Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Żona syna swojej teściowej

Najgłupszy tekst jaki usłyszałyście od swojej teściowej

Polecane posty

Gość mgkl
powinnam tolerowąć alkoholizm jej synalka bo mój ojciec też nie wylewał za kołnierz no i zadna ze mnie królewna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja tesciowa kiedys oglądając
zdjecia powiedziała "tak prawde mowiąc zdecydowanie lepiej wyglądasz na zdjeciach niz w rzeczywistosci " a wczesniej zawsze podkreslała ze nie jestem zbyt fotogeniczna :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fanka teściowej
siostra meza Ela urodzila dziecko - Wazy az 3900 kg!!!! Nie to co wasze zaledwie 3500 ... - tesciowa. - mamo Natalka wazyla 4500 !!! - no wlasnie mowie ze wasze za grube bylo .......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojjo
hehe-dokladnie...u nas to samo, chyba jeszcze nigdy, prze 5 lat, nie zapytała co u nas słychac!!!jak zdrowie, jak sprawy zawodowe itp.-serio! ale za to, rewelacje typu-kupiłam sobie firanki, byłam u szewca i w sklepie spozywczym to norma...bo kurwa to jest takie ciekawe!...jak kupilismy samochod, to było podbnie..a dobry? ( dodam ze mamy 2 letnia mazde)a ile na liczniku? a nie zepsuje sie szybko? a moze lepiej było cos innego?( a sami jezdza starym cinquewcento):)...no to jakis horror. a rewelacje, ze na pewno nie bede miec dzieci, bo jestem chuda:)- dziwni ludzie, a szczegolnie ona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tesciu
a moj tesciu tak: wy se lepiej dziecko zrobcie a nie krolika chowajcie:) pojebaaaaaaaaaaaane. bede miec dziecko wtedy kiedy mi pasuje! on by mi do lozka wszedl i kazal sie mojemu mezowi szybciej roszac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojjo
:)-dobre z tym królikiem:)...najlepsze jest to, ze ona na poczatku była naprawde ok. nie mogłam jej nic zarzucic...a teraz?! wydaje mi sie, ze to jest po prostu tylko zazdrosc.taka normalna- kobiety o kobiete...i nic poza tym. a szkoda, bo mogłoby byc tak fajnie, po co konkurowac z synową,? nie rozumiem tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojjo
aha, i jeszcze jedno...druga synowa mojej miłej teciowej ma juz dziecko- i oczywiscie- jak Ania ma krzywe nózki, to od razu po synowej, bo przeciez nie po jej dziecku!., jak troche gorzej sie uczy, to oczywscie ma to po mamusi, nie po tatusiu, i tak jest ze wszystkim,! wszystko co złe i be w Ani, - to na pewno nie po jej synku! - Boze, tylko czekac jak sie moje urodzi...i znowu walaka z debilka:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ostatnio też zaczęłam dostrzegać dziwne objawy u moje przyszłej teściowej: sytuacja 1: jesteśmy u mojego faceta, ona namawia nas żebyśmy jeszcze zostali na obiad. Ja mówię że w domu czeka na nas obiad. Ona: eee, taki tam obiad... tu jest lepszy... NO COMMENTS sytuacja 2: wybraliśmy się na imprezę na ostatki: ja, facet i wspólny kumpel. Jakoś nie dogadaliśmy się kto będzie kierowcą, i wszyscy piliśmy. Goście lekko przesadzili, ja wypiłam tylko chyba ze dwa piwa, do domu wróciliśmy taksówką, więc świat się nie zawalił, zostaliśmy u niego na noc, a rano słyszę: Czemu A. nie była kierowcą? Aż taka pijaczka z niej?! Po tej akcji nie pokazywałam się u niego przez dwa miesiące. Nie wspominając, że mój narzeczony upijał się regularnie co weekend od wielu lat, a ona przymykała na to oko, i że to ja zwykle go wożę:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zepsuła mi najważnieszy dzień
Hej, moja jeszcze niedoszła teściowa już dała mi popalić. Chodziłam z moim (tedy jeszcze) chłopakiem 8 lat, nie jest on zbyt wrażliwy i czuły, więc decyzję o oświadczynach trudno było mu podjąć, ale w końcu się zdecydował. Moja mama przygotowała wystawny obiad cała rodzina przeżywała ten dzień i czekaliśmy na mojego chłopaka i jego rodziców, przyszedł sam, powiedział że mamie nie chciało się przyjść i że nie dostała oficjanego zaproszenia. Już jakoś nie potrafiłam się cieszyć pierścionkiem, ani kwiatami. W mojej opini dała mi do zrozumienia że nie chce takiej synowej. I bardzo dobrze, ja jej jeszcze pokaże. Ta kobieta juz dla mnie nie istnieje. To naprawde bolało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fanka tesciowej
albo: mamo, to ja umyję naczynia! mowie bo chcę pomoc. nie, u nas sie inaczej myje... ty tak nie umiesz... super, nawet do garow sie nie nadaję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na starość zostanie sama
Ja nie trawie tej kobiety i nie mogę doczekać się jak będę miała dziecko, to ona zobaczy je po kilku latach. Dla mnie ta kobieta jest chora na głowę, chyba mogłabym książkę napisać o jej zachowaniu. Bo prosto w oczy to jest tak milutka że szok, a za plecami to jedzie po tobie jak po kobyle. Kiedyś się jej zapytałam o co jej chodzi, ona oczywiście że nic, że to tylko mi się coś wydaje itd, a jak tylko wyjdę to suchej nitki na mnie nie zostawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fanka tesciowej
i nie myslcie ze jestem uprzedzona bo to matka mojego meza Moja jest jeszcze gorsza!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam na to wyjebane czy
moja byla tesciowa byla aniolem!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fanka tesciowej
- w miescie w szkolach jest nizszy poziom nauczania niz na wsi !!! - powiedziala niedawno zabawne bo w naszej szkole akurat wyplynal ten temat i badania wykazaly ze jest wrecz przeciwnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tego się nie da opisać
po 5 latach zwiazku zapragnelismy z narzeczonym (obecnie mezem)dziecka.ok roku staran wreszcie doczekalismy sie upragnionej ciaży.chcac podzielic sie radosna nowina z tesciową wybralam sie do niej z wizytą(sama bo partner musial wyjechac do pracy za granice)cala rozradowana mówie jej o tym fakcie i ze tatus dziecka taki szczesliwy i wogole.Ona na to"jak by chcial to by już dawno miał".Zaznaczam rok sie staralismy!zaraz po tej wiadomosci dzwonila po wszystkich że tragedia się stała w rodzinie.Malo tego przygotowujac sie do ślubu powiedzielismy jej że chcemy wyjechać w podroż poślubną a ta że" podróż to my już mieliśmy przed ślubem w łóżku robiąc dziecko".Brak słów!boże skąd w niej tyle jadu.wszystkich tylko obgaduje nawet własnych synów a potem jest tak słodko pierdząca że śmiać się chce.Rodzeństwo mojego męża i ich żony trzymamy ze sobą i po każdej wizycie kogokolwiek z nas wszystko sobie opowiadamy komu tylek zerżnęła.A póżniej sie nakrecamy przeciwko niej.tak jest zakochana w pierwszej dziewczynie męża że zabrania się nam afiszowac razem z dzieckiem żeby tej bylej nie zrobić przykrości.pomijając fakt że ona ma juz dawno męża i dziecko.Komedia normalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tuuuja
jes tem obecie teściwą - pamietam b.dobrze moją Św.P.Zawsze pamiętam jej jad,to zlapałam go na d...,to nie damy sobie rady,kiedy sie rozwiedziecie?? To bylo na porządku dziennym.Ale jestem ciekawa,czy ktoraś z Waszych ją przebije. 7 lat po ślubie - 2 dzieci - i nagle chłop ma kochankę.No to jaże ten jej wymarzony rozwód nastąpi,popłakała się,że nie mam brac rozwodu ale nauczyć się jak się z nim kochać.Po czym całkiem na poważnie,położyła się na podlodze,rozłożyła nogi - i mowi tak sie to robi,he he - to prawda. Ciekawe co zrbiłaby moja synowa,na taki cyrk z mojej strony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tuuuja
no co zamikłyście - napisałam prawdę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrrrrrrrrrrrrrr
moja przyszla (o ile nie uciekne :)): sprzatamy mieszkanie po remoncie, ona wchodzi na podłodze troche pylu, ja urobiona po pachy i tekst "ale tu burdel"... a u niej pod kanapa jest kurza na 2 cm, specjalnie zajrzałam....feeeeeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrrrrrrrrrrrrrr
urlop, plany czesc urlopu u tescia 4 dni, u moich rodzicow 2,5, tesciowka w szpitalu (na depresje)... telfon, ze ona wychodzi w poniedzialek i on ma przyjechac... on: ale mamo, jestesmy u jej rodzicow, ona: to wrocicie wczesniej, on: nie mozemy bo x (czyli ja), am lekarza popoludniu, wlasnei tam u rodzicow.... ona: to ty przyjedziesz po mnie, a ona sobie pojedzie pociagiem..... stanelo na naszym, bo tesc pojechal po nia, a nie raczyla go anwet poinformowac ze wychodzi, uprzejmie donioslam....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrrrrrrrrrrrrrr
siedzi i pali fajki jak smok mój chłopak otwiera okno (oboje jestesmy niepalacy), ona: czemu otweirasz zimno on: bo smierdzie ona: spojrzenie na mnie i tekst "jakos wczesniej ci nie przeszkadzalo.... hehehe bo wtedy sam palil nie cierpie tej idiotki i powiem tak... jak moja babcia lezala ciezko chora w szpitalu to jej synowe i corki sie nia zajmowaly na przemian z identyczn atroska... ja nawet bym sie nie pofatygowala....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajny33
Nawet moja Ania ma nieraz dość swojej mamy i twierdzi że jednak lepiej żyć we dwoje niż z rodzicami lub teściami. To oczymś świadczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mini maułs
a: Mamo coś źle wyglądasz. Źle się czujesz? eściowa: Nie. Dobrze sie czuję tylko nie śpię po nocach i chodze od okna do okna. : A dlaczego tak? Nie możesz spać? : Mogę ale tylko przy zgaszonym świetle. : To dlaczego nie zgasisz światła? Bo wtedy mam wrażenie, że ktoś nade mna stoi i się patrzy! Takie jazdy ma moją teściówka! Szoke!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sssssssssssssssssssssssss
u mnie to bylo tak ze moj chlopak chcodzil z laska fryzjerką i wziol sobie niby odbil ja jego kuzyn zaaranzowala to siostrzyczka na poczatku to jego babka ni chciala mnie poznac on mnie zaprosil a potem powiedzial ze jego babcia nie chce mnie poznac bolalo pozniej jakos ja poznalam ale zawsze slyszalam ze tamta jest lepsza od wszystkich w jego rodzinie i tak jest do tej pory jego matke widzialam raz w zyciu nie poznala mnie kobieta a dupe objechala ze szok bylam wtedy w ciazy i oczywiscie byla kłotnia ale to calej reszty babcia byla wazna bo ma depresje i mamuska mojego narzeczonego a nie ja a wszystko dlatego ze je opierdolil ze na mnie najezdzaja jego siostrzyczka sie cieszy ze ma za darmoche wlosy robione a ze mnie pozytku darmowego nie maja ja koncze studia a babka z takim tekstem zebym chociaz jakas prace znalazla i czy wogole znajde bo najlepsze jest fryzjerstwo caly czas mi dopiekaja bo jestem spokojna nigdy nie chlalam i nie palilam a one wszystkie tak ale pierdziele je caly czas mi na zlosc robia tesciowa niedoszla jest w niemczech i dodam ze corka ma 19 miesiecy a ona jej ani razu nie widziala przyslala zjezdzalie piaskownice i troszke ciuchow ucieszylo mnie to i niunie ale sa wazniejsze rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość My z Jankiem
My z Jankiem to..., my z Jankiem tamto...tak mówi o sobie i o moim mężu, ajej synusiu.Można się uśmiać chora z zazdrości kobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arleenka
sssssssssssss Nic nie zroznumiała z twojego postu. Jakiś bełkot straszny. Czytaj co piszesz i zacznij używać znaków interpunkcjyjnych bo jesteś zupełnie NIECZYTELNA!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pocieszona
musze przyznac ze poprawilyscie mi wszystkie humor bo ja zawsez myslalam ze tylko moja tesciowa jest taka kobieta z kilkoma twarzami, ale najgorsze jest to ze te wszystkie opowiedziane historie mialy miejsce w moim zyciu w ciagu 7 lat zaledwie, bo tyle jestem po slubie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Że nie możemy z mężem
mieć dzieci ponieważ nie potrafimy zrozumieć sytuacji w jakiej ona się znalazła ( rozwód)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam jej serdecznie dosc
a co powiecie na to?moja tesciowa od poczatku wywraca nam zycie ze zastanawiam sie nad rozwodem bo mam juz dosc nie mam juz sily walczyc bo jest coraz gorzej i lepiej chyba nigdy niebedzie. jak zareczylam sie z moim mezem to chodzila gadala ludziom ze ona nigdy mnie niezaakceptuje i ze jestem kobieta lekkich obyczajow co dziwne moj maz byl dla mnie pierwszym i jedynym mezczyzna.Potem jakbyłam w ciazy gadała ze mnie i mojego bachora nigdy nie bedzie traktowac jak rodzine.Ciagle gada ze matke ma sie jedna a zon mozna miec wiele i mowi ze ja jestem dla nich obca ze nienaleze do rodziny bo niemam ich krwi...hm dziwne nie bo od kiedy brat z siostra biora slub? nigdy nie poczowała sie do roli babci moj maz ma 28 lat ma jeszcze rodzenstwo siostry jedna 26 lat,18 i braci 10 i 7. nigdy zadnego rezentu dziecku nie kupila nawet na rece niewziela wogle miala wszystko w dupie.jak u nich mieszkalam przezyłam koszmar ze do tej pory niemoge zapomniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam jej serdecznie dosc
wszystko mi wygadywała a to niejec bo i tak dobrze wygladasz jadlam tylko rano jak dzieci do szkoly zawozila a tak jak mi maz nie przyniosl albo rano jak niezdazylam zjesc to nic nie jadlam a ludziom gadala ze mnie szynka karmi,dała nam najgorszy pokoj mozna powiedziec ze przedpokoj i tak sie gniezdzilismy z dzieckiem ciagle chorowała nam przez to bo ten pokoj byl goracy strasznie ze az w nosie pieklo a obok dzrzi nadwor ,raz dziecko przez to wyladowalo w szpitalu w cieszkim stanie ze myslalam ze to koniec.wyprowadzic sie nie moglismy bo niemielismy gdzie i kasy tez nie przelewalo sie,jej coreczki braly moje zeczy bez pytania spotrafily wyzrec slodycze mojej malej albo zuzyc caly balsam do ciala moj i postawic puste opakowanie.ciagle gadala nawet mojej rodzinie ze jestem brudas i len choc to ja sprzatalam w domu bo ona do czystych nie nalezy ciagle slyszalam docinki i glopie uwagi na swoj temat.a jak ugotowalam obiad to wiecznie jej cos nie pasilo a to przesolone a to niedobre to po co malpuje moje dania do dzis.mojemu mezowi nalozyla obiad a mi nie.kase porzyczala nieoddawala a jak nie mialam malej na mleko to darła morde ze my tu tez jemy a to kosztuje tyle tylko ze ja prawie nic niejadlam a jak cos kupilam to wyzerli niepytajac sie.Sytuacja sie zmienila jak maz zaczal zarabiac duze pieniadze w tedy myslalam ze sie zmienila i sie mylilam poprostu wlazila w dupe wlazic by kase wyciagnac od nas .Ja niebylam ufna to dziecko w to wciagnela nagle taka babunia sie z niej zrobila taka ze przez nia moje dziecko ma blizne i bedzie ja mialo do konca zycia i gdyby nie ja to pewnie twazy tez by nie mialo taka z niej kochana babunia,teraz samochod nasz przejela i to wszystko co rob wczesniej sobie dokladnie planuje pieprzona franca.nawet placze na zawolanie zeby na litosc wziac,klamie w rzywe oczy i manipuluje ludzmi cwana z niej bestia i tak sobie teraz zaplanowala ze mnie sie pozbedzie by dostac sie do pieniedzy synia bo synia ma w dupie nigdy sie o niego niemartwila tylko wiecznie pacholka z niego robila milosci mu tez nie dala bo ma wyrazne problemy z okazywaniem uczuc,ja nie wiem jak mozna byc taka pieprzona egoistka i niekochac wlasnego dziecka.teraz mamy sie budowac obok niej ale ja raczej tam niezamieszkam bo mam juz dosc krzywd z jej strony to co tu opisalam to pikus z porownaniem co mi zrobiła i nadal robi niewiem za co mnie tak nienawidzi ja mimo tylu krzywd nigdy jej nieublizylam i nieobrazilam moze w tym moj blad powinnam wziac ja za wlosy i pieprznac o sciane nie miec dla niej sumienia jak ona dla mnie?....niewiem co dalej napewno bedzie jeszcze gorzej pozostaje rozwod ale ja kocham meza i moja coreczka tez go kocha bo on jest dobrym ojcem.zawsze marzylam o kochajacym mezu gromadce dzieci i wlasnym domu ze bede miala szczesliwa rodzine ale na to wyglada ze niestety niebedzie mi to dane.Aprzez kogo?Przez najpodlejsza podstepna zmije na tym swiecie ktora zraniła mnie jak nikt inny.Mamo(do tesciowej)jesli kiedy kolwiek to przeczytasz to wiedz ze jak zyje to ci niewybacze rozpadu mojego malzenstwa mnie zniszylas z tym sie pogodze ale ze moje dziecko ma przez ciebie cierpiec i cierpialo tego to nigdy niewybacze daj Boze zebys kiedys choc polowe zaznala tego co ja zaznalam od ciebie! Co z ciebie za matka jak mozesz krzywdzic tak wlasnego syna jak ci nie wstyd?jak mozna byc tak podlym czlowiekiem?zwierze nawet litosc ma a ty?W KONCU DOJDZIE DO TRAGEDII Z TWOJEJ WINY TEGO CHCESZ?PIEPRZONA MATERJALISTKO I EGOISTKO MYSLACA O SWOJEJ DUPIE!!!WIESZ WRESZCIE MOGE CI NAPISAC TO SŁOWO BO MAZYŁAM BY CI JE POWIEDZIEC------NIENAWIDZE CIE------

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaskazggg
straszne.... :o wspolczuje Ci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×