Do nauczycieli słyszeliście już o tym?

A do moich jeszcze 2 tygodnie!!! Pozdrawiam i czekam z niecierpliwością :D

Ech, wszystko co dobre, kiedys sie konczy. Czas do pracy. Na szczescie ferie wykorzystalam bardzo dobrze na odpoczynek, zabawe i regeneracje sil ;-) wiec jutro nie powinno byc problemow z przeprowadzeniem 6 lekcji. Zaczynajacym ferie zycze udanego wypoczynku, a powracajacym do obowiazkow - powodzenia ;-)

Koniec ferii, ale nie jest tak źle ;) wybawilam się tak jak Pszczoła ;) i odpoczęłam solidnie więc teraz mogę zabrać się za pracę :) A jutrzejszy dzień będzie nawet ciekawy bo mam tylko 4 lekcje, więc luzik :) Ale i tak podejrzewam trzeba będzie zrobić luźniejsze lekcje, bo dzieciaki po feriach rozkojarzone będą i nieskore do nauki ;) Tym, którym się zaczynają ferie życzę udanego odpoczynku ! Wykorzystajcie go dobrze, bo czas przeleci jak z bata strzelił ;) Pozdrawiam

Witajcie! Ja do ferii mam jeszcze całe dwa tygodnie :( a baaardzo już bym chciała. Póki co w sobotę zabawa choinkowa. Ale pewnie szybko czas zleci, a potem dwa tygodnie ferii jeszcze szybciej :( Mam pytanie do językowców - czy któraś z Was była z dziećmi w jakiejs szkole z wizytą w ramach wymiany? My jedziemy z 14 uczniami na początku kwietnia do Berlina i Dyrektor stwierdził, ze trzeba by coś wymyslić (cos w stylu krótkiego programu artystycznego - jakieś piosenki.. co ja uważam za hmm.). Macie może jakieś pomysły? Ja myślałam nad krótką prezentacją (jakaś plansza plus kilka krótkich wypowiedzi uczniów - którzy nie potrafią jeszcze wiele powiedzieć, bo uczą sie niemieckiego dopiero drugo rok) naszego regionu - naszej szkoły. Macie moze jakies pomysły? Będe bardzo wdzieczna. Pozdrawiam serdecznie, a tym mającym ferie słodkiego leniuchowania życze :)

Cześć :) I jak po pierwszych dniach po labie, koleżanki? :) Dzieci pewnie rozkojarzone i mało chętne do współpracy;) KK ---> pomysł z planszami niezły, jak będą fajnie zrobione, to czemu nie? A dzieci coś opowiedzą o sobie, szkole - jak najbardziej może być:) W zeszłym roku szkolnym pojechałam z moimi uczniami na taki jakby festyn, w którym brali udział studenci z Poznania i Poczdamu. Niedaleko mojego miasta zanjduje się taka wioseczka, gdzie jakaś fundacja polsko - niemiecka ma swoją siedzibę. I ci studenci byli na jakimś tam seminarium. Ja w sumie przygotowałam dla nich krótki spektakl o zwierzątkach i dwie piosenki. Niemcy byli zachwyceni. Naprawdę.Dodatkowo ich zachwycił fakt,że w Polsce usłyszeli piosenki ze swojego dzieciństwa. Wyobrażacie to sobie? Przedstawienie wzięłam z \"Eins, zwei, drei\" dla klasy II , a piosenki to Klett wydał - kaseta niestety mi gdzieś zginęła :( :( Zresztą do kwietnia jest jeszcze trochę czasu, ze spokojem zdążysz sobie to wszystko poukładać i tak zrobić, byś była z tego zadowolona, no i dzieci też oczywiście:) No to narazie, trzymajcie się ciepło

Mam pytanie, a raczej prośbę do Was kochani Nauczyciele ;) poszukuję zdjecia Horacego w internecie, ksiażkach i nigdzie nie mogę znaleść. Czy może znacie strony intrnetowe na których umieszczone są jego zdjęcia??? Albo może macie zapisane na dysku, to bardzo prosze o przesłanie. Jeśli macie choć trochę czasu i dobrej woli ;)

Podpisuję się, macham koleżankom łapskiem i... to może tyle na razie. p.s. Horacego u mnie, niestety, brak całkowity :(

Witajcie! Gościliśmy w ubiegłym roku gości z Włoch i Szkocji --w ramach Comeniusa. Prezentowaliśmy Szkocję--taniec szkocki w kiltach (własnej roboty ;-) + piosenka w wykonaniu zespołu. Również Włochy--festiwal w San Remo (2 wykonawców--obowiazkowo Al Bano, czy jak się tam go pisze ;-) + układ taneczny .Prezentacja Polski---wiadomo---polonez w strojach ludowych..Na koniec--wspólne wykonanie \"We are the world\"... Nie wiem, po co to piszę--pewnie Wam na nic---ale przynajmniej powspominałam...:-)

Witajcie! Dzisiejszy maraton zaliczony i nie jest tak zle, jak myslalam. Nie jestem zmeczona a wrecz odwrotnie - mam ochote poszalec ;-) Moze to dlatego, ze dzien zaczynam od cwiczen (poszlam za przykladem Sunnysmile ;-)). Przysiady, sklony, szybki marsz na przystanek - czuje ze mam mnostwo energii. Jutro pobudka przed szostą, 4 lekcje wiec specjalnie sie nie przemecze :P Moze nawet pojde na zakupy ;-) Zycze milego wieczorku i udanego jutrzejszego dnia.

witam Szanowne Ciał o PedagogiczneOj kochanieńkie nie dołujcie tych,którzy ferie zaczną dopiero 14 , a chyba trochę ich jest. Ja pracuję, a właściwieteraz to już chyba udaję,że pracuję ostatkiem sił.Mysle własnie o zwolnionku i chyba to jutro uczynie. MICHA PISZ, PISZ, bo ja też przerabiam COMENIUSA(Norwegi, Hiszpania i Niemcy), miałam inscenizację Pielgrzyma, teraz przygotowuję materiały o pielgrzymowaniu do Santiago de Compostelli itp.A dzieciaki piszą, piszą emile i czekają na wymianę. Pozdrafiam wszystkie belferki i życzę miłegowieczorui poranka..

i bardzo dobrze!! jestem co prawda przy 2 z kolei wypowiedzi, ale bardzo dobrze!! skonczylam to gowno jakim sa panstwowe podstawowki czy licea - wiec moge sie wypowiadac. nauczciele powinni znac 2 jezyki, znac sie na kompie i ciagle sie rozwijac m.in. z tego powodu ze powinni nauczac uczniow a nie odwrotnie. co to za przyklad jak nie ma czego sie od niego uczyc?? i co, uczniowie dalej maja pisac na polskim testy z epok pisane na maszynie do pisania bo pani worda nie zna?? i meczyc sie z tymi okropnymi "x" jak sie pomyli w polowe kartki?? i patrzec z wyrozumialoscia na nauczyciela ktory nie potrafi poprawnie przeczytac zagranicznego miasta, nazwiska, zwrotu?? i bardzo dobrze, uczcie sie drodzy nauczyciele, moze zrozumiecie jak trudno uczyc sie kilku przedmiotow na jeden dzien, bo kazdy nauczyciel zaklada ze istnieje tylko jego przedmiot. bardzo dobrze, niech sie nad wami ktos pozneca, pokaze wam ze jest madrzejszy i wie wiecej [choc nie zawsze, oj nie zawsze...] uczcie sie drodzy nauczyciele... powodzenia p.s. mature zdalam na 5 i 4, nie to ze pisze to bo sie mszcze!!

to ze zdalas mature na 5 czy 4 o niczym nie swiadczy; dostan sie na dobra uczelnie panstwowa - studia dzienne - to znaczy poswiec na studiowanie wiecej czasu niz tylko jakies wybiorcze weekendy, ukoncz ja w terminie, sprobuj znalezc prace w tym zawodzie i zarob jakies przyzwoite pieniadze. do nauki przykladac sie powinno samodzielnie i nie powinno sie wymagac wszystkiego od nauczyciela. worda czy innych gowien nauczyciele znac nie musza, choc to pewnien atut. nauczyciel powinien miec wplyw na uczniow, byc ich autorytetem i starac sie zainteresowac tematem, zeby w przyszlosci czlowiek sam dawal sobie rade i potrafil rozwiazywac problemy. pozdr.

Micha ---> a pisz, kochana, pisz, Ty sobie powspominasz, a my poczytamy, jak inni pracują:) Gaba ---> doskonale wiem, jak to jest przed feriami, bo mi też brakowało sił na to wszystko. Nie mówiąc już o tym,że dzieciom też się już nic nie chciało. A z tego, co zdążyłam się zorientować, to na tym topiku ja sama mam w tej chwili ferie. A reszta albo już skończyła, albo dopiero ciągnie resztką sił do tego 14-stego. Wytrwałości życzę Ci :) dj bobo ---> celna odpowiedź dla owej zdesperowanej byłej uczennicy :) Też nie mam najlepszych wspomnień z liceum,ale to jeszcze nie powód, by z taką mściwością, czy może zapalczywością pisać. Ale, by zdobyć sie na dystans do pewnych wydarzeń, potrzeba trochę czasu, by dojrzeć i jakoś to odreagować. Co do pisania na maszynie - kto ma taki sprzęt w domu jeszcze?? Ja będąc uczennicą nie miałam, kupiłam sobie maszynę będąc młodą nauczycielką;) Teraz mam komputer i używam go również w pracy. Jak wielu nauczycieli zresztą. No to miłego wieczoru życzę :)

Do Abiturientki(4,5)--> fajnie wygłasza się takie opinie zaraz po maturze...Można sobie trochę ulżyć, odstresować się... Nie jestem nauczycielem, kończę studia i mam za sobą praktykę pedagogiczną. Napiszę tak: jeśli poświęciłaś troche czasu na zapoznanie sie z tym topikiem, to szybko powinnaś zorientować się , jak błędne jest Twoje rozumowanie, jeśli nie, to może w przyszłości trafisz do szkoły na praktykę...Wierz mi, to dużo wyjaśnia... Pozdrawiam Szanowne Grono, życzę udanych ferii!

Witajcie!! Z racji późnej pory witam sie tylko z Wami serdecznie i donoszę uprzejmie że w moim liceum wszyscy po feriach mają lenia... ;-) chyba dopiero w następnym tygodniu jakoś sie rozkręci... Ale jak stwierdziła jedna z moich koleżanek - \"najtrudniejsze są 3 miesiące po feriach \" ;) Pozdrówka

Witajcie!! Z racji późnej pory witam sie tylko z Wami serdecznie i donoszę uprzejmie że w moim liceum wszyscy po feriach mają lenia... ;-) chyba dopiero w następnym tygodniu jakoś sie rozkręci... Ale jak stwierdziła jedna z moich koleżanek - \"najtrudniejsze są 3 miesiące po feriach \" ;) Pozdrówka

Czesc Kobietki!!! Dzis wielkie obzarstwo, mozna sobie pofolgowac. Moj dyrektor bardzo mile dzis zaskoczyl cale grono pedagogiczne zakupujac po 9 paczkow na glowe! Jeszcze cieplutkie byly, gdy je pochlanialam :D mniam mniam Nie liczcie kalorii Drogie Kolezanki, raz sie zyje! A co ;-) Pozdrawiam.

Kobieto z piersią ---> dzięki:) ferie są udane, chocby z tego względu,że są :D:D:D:D Delfin ---> koleżanka ma rację, bo po tych trzech miesiącach jakoś leci z górki :) Pszczoło ---> ale gest miał Twój dyrektor. Chyba każdy się dziś obżerał pączkami, w końcu raz w roku jest tłusty czwartek i jak sama nazwa wskazuje trzeba tłusto sobie zjeść przed chudym przednówkiem i postem;) Pozdrawiam całe grono i naszych sympatyków ( czy raczej sympatyczki)

P I Ą T E K ! ! !

Połowa ferii minęła :( Ale zostało jeszcze drugie pół :D

Hej!! Hej!! Sobotnie lenistwo jest fantastyczne... byłam wczoraj na wycieczce z klasą w Krakowie :-) obowiazkowe wejście do teatru i super spektakl to takie preludium do ostatniej soboty karnawału :) :) A nawet klasa była ok... Udanego sobotniego wieczoru życzę wam wszystkim :D

Cześć :) Mnie ostatnio dopadła chandra. Mam wątpliwości w każdej dziedzinie życia. Jakaś depresja chyba chce mnie opętać... Albo to może po prostu napięcie przedmiesiączkowe?;) Bynajmniej ostatni weekend karnawału zapowiada się durnie. Jutro muszę zrobić to czego nie lubie, czyli jechać z rodzicami na zjazd rodzinny, gdzie będą wszystkie ciotki, wujkowie itd (ja naprawdę nienawidze zjazdów rodzinnych i mojej rodziny, są tak wredni że szkoda gadać) a dziś się pokłóciłam z moim facetem. Właściwie to od wczoraj kłótnia wisiała w powietrzu. A miałam ochote sobie potańczyć gdzieś, wybawić sie a tu cholerka nic. No ale może pobawię sie z dziećmi w poniedziałek teraz na dyskotece walentynkowej? hehe Chyba się przejdę :) może być ciekawie ;) ostatnio tak potańczyłam sobie na balu przebierańców z dziećmi że aż mi wstyd było ;) a inni nauczyciele siedzieli na dupie w pokoju nauczycielskim :P żaden sie nie ruszył potańczyć, potem próbowali mi wytłumaczyć że nie powinnam tam być, że nie mogę ich pilnować, ze to zabawa dla nich a nie dla mnie itd. Ale fakt był taki, że jak tyko dołączyłam się do zabawy z nimi wszyscy tańczyli i nikt nie podpierał ścian :D Ja nie rozumiem tego świata zupełnie !

Nikt nie ma zdjecia Horacego?? :/

Na to wygląda, Blulagun! :( Szukałeś/aś przez wyszukiwarkę? pozdro wsjem!

Sunny ---> nie będę oryginalna. jak powiem,ze tak czasem bywa z naszym samopoczuciem. Mnie czasem pomaga to,że odganiam nieprzyjemne mysli, staram się je zastąpić jakimiś bardziej przyjemnymi. W końcu nic nie tracę, nie? :) Ale czegoś tu nie rozumiem. Co usiłowali Ci wytłumaczyć nauczyciele z Twojej szkoły? Że dzieci nie należy pilnować w trakcie baliku???? To po co tam wszyscy przyszliście?? Posiedzieć w pokoju?? NO chyba,że tak. Nie trzeba dzieciom na karku siedzieć i śledzić ich każdego kroku, ale zajrzeć od czasu do czasu, czy z nimi się pobawić, to chyba tak powinno być?? Ja już nic nie wiem. A jak jest w innych szkołach?? Bo może taka jest norma, a tylko ja tkwię w jakichś starożytnych zasadach?;) A zdjęcia Horacego nie posiadam.Szukałaś może w Encyklopediach?? Pozdrawiam

Weekend dobiega konca, czas zaczac nowy tydzien pracy (choc niektorym to nie grozi ;-)) Ja po wczorajszych ostatkach, na ktorych szalalam do 3 nad ranem, mam tyle energii w sobie, ze nie straszny mi nadmiar obowiazkow jaki mnie czeka. Motylki w brzuchu to cudowne uczucie ;-))) Pozdrawiam serdecznie i zycze spokojnego tygodnia!

A dzis już ostatki..... czy nie sądzicie tak jak ja - ze ten czas za szybko płynie? Pozdrawiam kafeterianki :)

Kigana-> chodziło o to że powinnam raz na jakieś 30-45 minut zajść zobaczyć co tam sie dzieje a nie być tam z nimi. Oni siedzieli w pokoju nauczycielskim i popijali kawke i jedli ciasto i ja miałam to samo robić a nie bawić sie z dziecmi. Ogólnie to moje tańce z dziećmi spotkały sie z takimi komentarzami: \"Młodość musi się wyszaleć\" , \"Też taka bylam\", \" Przejdzie to pani\" . :O No cóż... :O Ale co tam, fajnie jest. Już mi chandra minęła i to bylo typowe napięcie przedmiesiaczkowe :) bo wszystko mineło w poniedziałek rano jak dostałam okres ;) Nagle też zachciało mi się żyć ;) Ehhh być kobietą, być kobietą.... :D Pozdrówka

Delfin ---> niestety, czas płynie strasznie szybko i ani się nie spostrzeżemy i już będą wakacje. Sunny ---> no to dobrze,że humor wrócił. Ale komentarze Twoich współpracowników były idiotyczne:P Ile ci ludzie mają lat? Pamiętam, jak byłam młodą nauczycielką, to koleżanka, która mogłaby byc moją matką, kazała mi mówić do siebie po imieniu. I było dobrze. A ostatnie dni, to codziennie śni mi się szkoła :( To jakaś paranoja, Wy też tak może macie? A przecież nie rozmyslam non stop o niej, ani nie tęsknię, ani też nie przeżywam tam strasznych stresów. Co to może być? Nigdy tak nie miałam :( i to wcale nie są miłe sny :( Z nadzieją na lepszy sen dziś, pozdrawiam

Hellou! Sunny! Ty się weź i nie przejmuj! Starszyzna by pewnie też chciała poszalec przy muzyce, ale pewnie uważa, że już jest za stara i stąd te komentarze. A co im innego zostało, jak nie dogadywanie! Jeśli dzieciom to nie przeszkadzało, a Ty dobrze się bawiłaś i przy okazji wykonywałaś swoje obowiązki, to komu to, cholerka, przeszkadzało? Delfin! Wakacje, wakacje... a mnie tam będzie śniegu żal... Wiem, że jestem w mniejszości, ale lubię mrozik i zimę! No, ale wakacje, to przecież wolne! I też są fajne. Kigana! Szkoła Ci się śni? Toż to już zboczenie! ;) A ja właśnie wczoraj odstawiłam z moimi koleżankami od języków dyżur na dyskotece. Była tematyczna - walentynkowa. Dekoracje z sercami, baloniki w kształcie serc, kotyliony-serca + konkurs na szukanie swojej pary: chłopcy dostali na kotylionie imię męskie, np. Romeo, dziewczyny żeńskie np. Julia i mieli znaleźć swoją parę, średnio im to szło, niestety, a i chęci, żeby się pokazać razem też nie mieli za bardzo... ale co dziewczyny się napiszczały przy tym, ho ho ho! W sumie impreza udana - DJe się spisali, młodzieży było dużo, rozróby nie było na samej dyskotece. I ja też trochę sobie poskakałam. Natomiast całość popsuli (tradycyjnie) uczniowie z tzw \"czrnej listy\", którzy nie mogli być wpuszczeni na dyskotekę z powodu zachowania. Niektórzy bardzo nabuzowani i agresywni stali przed szkołą i na chama chcieli się wcisnąć do środka. Dobrze, że ochroniarz był! Nota bene, po imprezie stwierdził, że do tej szkoły, to on więcej nie chciałby przyjść, he he he! Acha - i poszła jedna szyba na zewnątrz szkoły (zbrojona!), bo ktoś się jednak usiłował dostać na imprezę nieoficjalnie... W sumie spędziłam w budzie 12 godzin i po powrocie do domu padłam na pysk. Całe szczęście, że nie miałam dzisiaj na 8! Pozdrawiam Was mocno!