Gość tosik Napisano Sierpień 20, 2004 Proszę o radę.... Mam 25 lat i chciałabym leczyś się ortodontycznie! Zastanawiam się czy to ma sens w moim wieku, ale jak widzę prezenterki telewizyjne, piosenkarki i aktorki dużo starsze ode mnie noszące aparaty ortodontyczne to zastanawiam się czy i ja mogłabym jeszcze spróbować. Pracuję obecnie jako sekretarka. Obawiam się jak patrzyli by na to moi współpracownicy. Słyszałam, że są jakieś modele aparatów bezbarwnych itp. które pomagają poczuć się podczas leczenia dyskretnie. Ponadto ile kosztuje takie leczenie-słyszałam że jest bardzo kosztowne i długotrwałe. Proszę podzielcie się ze mną swoimi doświadczeniami ponieważ tak mało się mówi o tym problemie. Ja mieszkam w Toruniu, tu jest niewiele gabinetów ortodontycznych, a jak już są to dziwnie reagują rejestratorki kiedy podaję swój wiek i pytam czy doktor mnie przyjmnie....Proszę o wszelkie informacje Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość spoko... Napisano Sierpień 20, 2004 noś,to trendy jest,nie przejmuj się wiekiem!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Madda Napisano Sierpień 20, 2004 Nie przejmuj sie dziwną reakcja pań rejestratorek, one tak juz mają. W Polsce jest przyjęte, że opieka ortodontyczna obejmuje dzieci do 13 r.ż. i jest refundowana. Jednak aparaty dostępne w państwowych gabinetach są niewspółmierne do tych z gabinetów prywatnych. W Warszawie koszt założenia stałego aparatu prywatnie to 2 tysiące złotych.... trochę bólu, częste wizyty u dentysty, podpiłowanie zębów. Ale za to jaki efekt! Ząbki równiutkie po conajmniej roku męczarni. Zyczę samozaparcia i podwojenia dbałości o higiene jamy ustnej... czyscimy juz nie tylko szczeliny pomiedzy zębami teraz i szczeliny pomiedzy drutem a zębami. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość przeciez Napisano Sierpień 21, 2004 istnieja aparaty, ktore sie zaklada tylko na noc. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Noelle Napisano Wrzesień 10, 2004 hej, moja kolezanka nosila aparat ortodentyczny bialy- to jest wlasnie ten, ktory mniej widac tzn zamki sa przezroczyste i widac tylko luk-linke kosztowal 1600 zl jeden luk-jedna szczeka, 1,5 roku temu, ja mam zwykly staly, zelany i moj kosztowal 1200 zl pol roku temu + wizyt oczywiscie 50 zl zwykla- zmiana gumek lub wymiana luku 130 zl:) tak jest u mnie pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość maluteńka Napisano Wrzesień 11, 2004 ja mam porcelanowy aparat na zębach, jeden łuk za 2 200 robiony prywatnie w krakowie, nie widać go za bardzo tylko poziomy metalowy drucik, a z bilska koleżanki powoiedziały, ze wygląda jak "drugie zęby" ale ogólnie nie widać go za bardzo, tylko trzeba uważać co się je, bo ciemne i pomarańczowe rzeczy farbują gumki na aparacie i wygląda to nieestetycznie, ja noszę już 6 miesiąc, z tym, że na 4 przednich górnych zębach nie mam jeszcze zamków ale już niedługo mi założą, jakbyś coś chciała jeszcze wiedzieć to pytaj :) 25 lat to nie jest za późno na założenie aparatu :) pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Majutka Napisano Wrzesień 11, 2004 Aha tosik - jak chcesz sie cos wiecej dowiedziec to wystarczy wpisac w przegladarce google slowo aparat ortodontyczny, albo ortodonta, wszystkie wiadomosci, ktore cie interesuja napweno tam znajdziesz. Pozdrawiam :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość heidi Napisano Wrzesień 12, 2004 Ja mam 20 lat, a aparat nosze 13 miesiecy. I powiem ci, ze jestem b dumna z siebie, ze sie odwazylam zalozyc "druciki". Pomecze sie 2 lata i bede miala przepiekne zabki:) jak perelki. Mam zalozony tzw. Spirit-czyli ten aparat bialy, ktory calkiem niezle wyglada-niektorzy w ogole nie zauwazaja ze go mam. Koszt takiego aparatu w prywatnym gabinecie w Gdansku to ok 5000zl+comiesieczne wizyty 100zl. Strasznie duzo-ale to jest inwestycja na cale zycie. Aha jesli chodzi o wiek to latwiej sie leczy dzieciaki, po prostu jesli jestes starsza to leczenie jest dluzsze niz u dziecka. Jak przychodze na wizyty do gabinetu to spotykam mnostwo osob-od maluchow, ktore trzymaja w lapkach kolorowe pudelka z aparatami takimi na noc przez studenta w glanach po 30-sto letnia bizneswoman:D Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość herbata_owocowa Napisano Wrzesień 30, 2004 hej!Ja mam 21 lat i właśnie zdecydowałam sie na aparat stały z przezroczystymi zamkami"spirit".Zakładam za tydzien i troszke sie boje ale mam nadzieje ze wszystko bedzie ok:)Moj aparacvik będzie kosztował 2100 plus wizyty 50 zł , wizyta z wymiana łuku 80 zł więc troche kase to kosztuje ale w piękny usmiech warto zainwestować:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość herbata_owocowa Napisano Wrzesień 30, 2004 hej!Ja mam 21 lat i właśnie zdecydowałam sie na aparat stały z przezroczystymi zamkami"spirit".Zakładam za tydzien i troszke sie boje ale mam nadzieje ze wszystko bedzie ok:)Moj aparacvik będzie kosztował 2100 plus wizyty 50 zł , wizyta z wymiana łuku 80 zł więc troche kase to kosztuje ale w piękny usmiech warto zainwestować:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pytalska Napisano Październik 1, 2004 a ja mam ptyanko czy ktoś nosił śrube rozszeżającą podniebienie nie wiem jak to się dokladnie nazywa, czy to boli i czy przeszkadza? I jeszcze jedno czy komuś sie zdarzylo że seplenił po zalożeniu aparatu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość paulak Napisano Październik 5, 2004 Hej! Mam 15 lat i jutro jade zołożyć aparat i nie wiem sama jaki bo wiemtylko ze ten widoczny kosztuje 1500zł. Troche duzo mimo ze jest tylko na górna szczękę. I mam pytanie czy to ortodąta wymyśla cenen czy tak to jest? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Kilunia Napisano Październik 5, 2004 mam pytanko: zna ktos moze jakiegos dobrego ortodonte we Wrocławiu?? Bo bym chciala tez sobie zalozyc aparacik ale nie wiem za bardzo gdzie jest dobry ortodonta!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
anulka55 0 Napisano Październik 7, 2004 Znam dobrego ortodontę we Wrocławiu na ul.Słubickiej.Jeżdżę tam co m-c z moja córką i muszę przyznać, ze efekty sa zdumiewające.Jeśli chcesz namiary podaj swój nr gg Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ancia Napisano Październik 9, 2004 Helol, ja zalozylam aparat w wieku 19 lat i nosilam go 2 lata. wprawdzie nie byl mi potrzebny, ale ja mialam odmienne zdanie i ...wtedy zaczal sie bow i zgrzytanie zebow. zasadniczo do aparatu, jak do wszystkiego, mpzna sie przyzwyczaic. z poczatkyu trzeba sie nauczyc mowic, bo troszeczke sie mowi niewyraznie. ale to chyba bardziej z bolu. no i z nowego otoczenia miedzy zebami. ja mialam tradycyjny, tytanowy aparat, bowiem ortodontka wyjasnila mi, ze ten przezroczysty jest mniej trwaly i baardzo trzeba uwazac na to co sie je. tzn. na twarde rzeczy. inaczej moze sie zdarzyc, ze zamek sie odkleja i znowu trzeba leciec do ortodonty i bulic za podklejenie zamka (ta czesc przyklejona do zeba) usluga kosztuje ok 1500-1700 zl od luku (czyli od szczeki, gorna albo dolna)+ comiesieczne wizyty -50zl od szczeki. leczenie uzaleznione jest od wady i oczywiscie od wieku. wiadomo, ze dzieciom zeby prostuja sie szybciej bo maja jeszcze nieuksztaltowany kosciec. u stardzych 2 lata to minimum (nie dosc zze zeby sie musza wyprostowac to jeszcze poprzestawiac korzenie. to trwa najdluzej) zasadniczo gdyby nie to przestawianie korzeni to efekty juz wiac po kilku miesiacach:) a to motywuje do dalszych mek i wyrzeczen. dochodza comiesieczne wizyty polegajace na 'dokrecaniu sruby' , czyli zamkow. bol po tym przez jakies 2-3 dni- [przez ktore zywimy sie jogurtami bo nic wiecej nei jestesmy w stanie ugryzdz--> dziewczyny, aparat swietny n a odchudzanie:)))) zasadniczo cierpienia jest duuzo, ale warto. poza tym po czyms takim czlowiek uodparnia sie na wszelkiego rodzaju bole. tak mi sie przynajmniej wydaje. no, i w kontaktach z lekarzami (w tym dentystami) nic nie jest mu juz straszne. efekty sa i dlatego warto pocierpiec. aha, sa jeszcze takie aparaty, ktore nosi sie od wewnetrznej strony zebow (nie mam tu na mysli plytek retencyjnych noszonych po zdjeciu obreczy) , zupelnie niewidoczne, ale nie wiem ile w polsce kosztuje. zapewne duuuzo wiecej od tradycyjnych. a, i co niektorych czeka jeszcze usowanie osemek celem stworzenia w szczece miejsca dla zebow, ktore musza sie naprostowac. podobno tez niezle boli. ale tego jeszcze nie przezylam. chociaz to juz niebawem:((( pozdrawiam i trzymam kciuki za wszystkie twardzielki:))) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość adam312 Napisano Październik 9, 2004 Hej ja mam dwa aparaty na górze i na dole, za każdy płaciłem po 1200 zł. Wizyty kontrolne są po 50 zł. Mi nie przeszkadza ze mam aparat to nie jest wcale takie straszne. Jeli chcesz o coś zapytać napisz GG 7020295. Ps takie sa ceny w okolicy Tarnowa. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość adam312 Napisano Październik 9, 2004 Hej ja mam dwa aparaty na górze i na dole, za każdy płaciłem po 1200 zł. Wizyty kontrolne są po 50 zł. Mi nie przeszkadza ze mam aparat to nie jest wcale takie straszne. Jeli chcesz o coś zapytać napisz GG 7020295. Ps takie sa ceny w okolicy Tarnowa. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość evika Napisano Październik 9, 2004 witam! :) ...a ja mam pytanie z innej beczki... jak to jest w praktyce... nosic aparat...? tzn. np jak jescie kanapke w szkole... to potem chyba kawalki wchodza w te druciki...? i co wtedy....? a druga sprawa...? jak to jest przy calowaniu...? nie przeszkadza...wam i waszym partnerom...? pozrawiam....:) moze kiedys tez zbiore sie na odwage.... i zaloze... :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość evika Napisano Październik 9, 2004 witam! :) ...a ja mam pytanie z innej beczki... jak to jest w praktyce... nosic aparat...? tzn. np jak jescie kanapke w szkole... to potem chyba kawalki wchodza w te druciki...? i co wtedy....? a druga sprawa...? jak to jest przy calowaniu...? nie przeszkadza...wam i waszym partnerom...? pozrawiam....:) moze kiedys tez zbiore sie na odwage.... i zaloze... :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jolin Napisano Październik 11, 2004 Ja od 6-ciu miesięcy noszę aparat na górnych zębach i za miesiąc czeka mnie założenie drugiego na dolne zęby.Tak naprawdę to boli tylko po założeniu aparatu a potem po podkręceniu już tylko troszeczkę!To nic strasznego da sie przeżyć no i schudłam 8kg od założenia!mój kosztował 1600 zł na górę i na doł będzie kolejne 1300.Każda wizyta 100 zł a zmiana łuku 120.tyle płacę w Szczecinie! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Desti 0 Napisano Październik 11, 2004 A czy slyszal ktos o aparacie orto wewnetrznym, tzn takim, ktory zaklada sie na luk zebowy tylko wewnatrz szczeki, tak ze na zawnatrz nic nie widac na zenach? Wiem, ze jest taka klinika w Warszawie ale nie znam adresu. czy ktos pomoze???? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
anulka55 0 Napisano Październik 12, 2004 Pytałam o tego typu aparat ortodontkę ale twierdziła, ze jest to bardzo kosztowna impreza(powyzej 12 tys.) i w sumie bardzo uciażliwa przy kontroli i w razie jakiejkolwiek awarii.Raczej odradzała twierdząc, ze są to aparaty wykonywane na konkretne zlecenie (przeważnie decydują sie na nie ludzie pracujący w tv). Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
anulka55 0 Napisano Październik 12, 2004 Pytałam o tego typu aparat ortodontkę ale twierdziła, ze jest to bardzo kosztowna impreza(powyzej 12 tys.) i w sumie bardzo uciażliwa przy kontroli i w razie jakiejkolwiek awarii.Raczej odradzała twierdząc, ze są to aparaty wykonywane na konkretne zlecenie (przeważnie decydują sie na nie ludzie pracujący w tv). Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Desti 0 Napisano Październik 13, 2004 Ale ja nie mogę sobie pozwolić na zablachowanie przodu zębów :( wiem, że drogo. We wrocławiu 16 000, ale może ktoś wie o gabinetach na Śląsku? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość WETERANKA Napisano Październik 14, 2004 mam 52 lata i chyba jestem najstarszą"nosicielką" aparatu stałego/jeżeli jest starsza -niech się zgłosi/ Mam to założone prawie rok, efekty widać, ale śni mi się ten szczęśliwy dzień kiedy to wyrzucę, a wtedy kupię kilo orzechów i zjem w 10 min. Pani 25-letnia która uważa żę w tym wieku nie wypada założyć aparatu mogłaby być moją córką , więc jeżeli matka może to tymbardziej córka. pozdrawiam ! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość sense120 Napisano Październik 14, 2004 tosik- ja mam 26 lat, apart nosze od prawie roku i powiem Ci ze decyzja o jego zalozeniu byla jedna z najlepszych w moim zyciu. Nie zaluje ani odrobiny, wprost przeciwnie jestem bardzo szczesliwa ze sie w koncu odwazylam. Mialam miec zalozony na minimum 1,5 roku, ale na szczescie i ku mojemu zaskoczeniu bede miala zdjety po roku noszenia (czyli za jakies 2m.) bo poprawa byla tak szybka. Juz teraz zabki wygladaja super i powiem Ci ze nawet na moja psychike to mialo duzy wplyw bo dzieki temu jestem pewniejsza siebie i moge sie rozsylac usmiechy na prawo i lewo. Co do jakis glupich komentarzy - oczywiscie ze sie zdazaly. Ale po pierwsze - nie przejmuje sie nimi bo przeciez wiem ze aparat jest dla mojego dobra i w koncu kiedys mi go zdejma, a po drugie - jak ktos smieje sie z rzeczy ktore w chwili obecnej sa tak czesto widziane na ulicach i w TV to znaczy ze jest jakis zacofany! Co do wygladu - ja mam zalozony taki porcelanowy (1600zł za jeden łuk/w Warszawie) i jak mam dobrane do niego gumki w kolorze szkliwa to naprawde malo go widac. Czasem nosze gumki w innym kolorze - np rozowym, wlasnie po to by pokazac ze sie nie wstydze i ze dla mnie to rodzaj zabawy. Bo chyba najzalosniej wyglada ktos kto ma aparat i sie go wstydzi. Co do kosztow- impreza do tanich nie nalezy. Co miesiac trzeba isc na kotrol/naciaganie drutow co kosztue 150zł (w sumie-za dwa łuki). Oczywiscie przed zalozeniem aparatu konieczne jest wyleczenie wszystkich ubytkow - chocby minimalnych oraz czyszczenie z kamienia. Do tego jeszcze specjalistyczne zdjecia szczeki. Jak sie podsmuje wszystko to naprawde wychodzi niezla sumka. Ale NAPRAWDE warto. Mam nadzieje ze Cie przekonalam i ze wkrotce dolaczysz do grona "aparatowców" :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
syberia 0 Napisano Październik 14, 2004 ja jutro mam pierwsza wizyte- cos w rodzaju konsultacji. mam 24 lata. obawiam sie tylko jednego i najwazniejszego- mam jednego mleczaka, nie mam zawiazka a zab sie trzyma calkiem niezle- slyszalam ze nie zaklada sie aparatu gdy sa mleczaki. a wyrwac nie dam, bo zeby mam dosc luzno rozstawione i nie ma warunkow aby wypelnily luke po tym zabku- a niestety to gorna trojka:( jutro sie wszystko wyjasni- mam nadzieje pozytywnie dla mnie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
perlunia 0 Napisano Październik 14, 2004 ja dzisiaj byłam na takiej konsultacji, pani ortodontka powiedziała mi że z moja wadą jest szansa na aparat ruchomy,bardzi sie z tego ciesze,za tydzień jadę po odbiór aparatu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość abigeal Napisano Październik 15, 2004 mam 21lat, za tydzien jade na zakladanie gumek -ponosze tydzien i zalozy mi ta cala reszte metalu... -jak te gumki wygladaja? czy je sie przykleja do zeba czy jakos inaczej mocuje? na szczescie nic mi nie chce wyrywac, choc mam waska szczene, ale osemki mi oszczedzila:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość sense Napisano Październik 15, 2004 wydaje mi sie ze nie bedziesz miala zakladanych gumek tylko tzw zamki, czyli to co jest bezposrednio zetkniete z plytka zeba. Zamki przykleja sie na jakis klej czy tez specjalna mase. Natomiast ostatni tylny zamek jest w postaci obreczy ktora naciska sie na zab (zazwyczaj szostke). Dopiero na tez zamki idzie drut ktory jest przytrzymywany wlasnie gumkami. O ile przyklejanie zamkow nie jest bolesne to zakladanie obreczy jest dosc nieprzyjemne - bylo takie u mnie. Moze to wynikalo z mojej wady (mala szczeka i zeby bardzo scisniete) i dlatego te obrecz trzeba bylo na sile wciskac. Ale przezylam. I Ty tez dasz rade :) Jak masz jeszcze jakies pytania do "wal smialo" :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach