Gość Martuś aŁć Napisano Kwiecień 30, 2007 Patryku100, ja mam expander (podejrzewam, że ty tez to masz) już od 27 marca. Na początku był HORROR, bo druty wzdłuż 5,4 i 3 raniły mi język, ale teraz jest ok. i został tylko kształt druta z podniebienia odbity na języku:) zdejmą mi za ok.5 mies. Nie mogę mówić tylko "ki" ani "gi" ale to sie tak w uszy podobno nie rzuca:). Aparat stały na górę mam od 25 kwietnia. Miało boleć 3 - 4 dni, ale nie zanosi się żeby mnie przestało i tu dopiero mam problem, ciągle na lekach przeciwbólowych chodzę i nie mogę w nocy spać... Mam jednak nadzieję, że za parę dni pojawię sie na forum z wesołą minką, że juz nic mnie nie boli, Frajda w zmienianiu gumek w zamkach:) efekty są powalające, więc radzę sie nikomu nie załamywać:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Martuś aŁć Napisano Kwiecień 30, 2007 A nie bardzo mi przeszkadzał ten expander przez około 4-5 dni, potem się tek klej (w moim przypadku niebieski na szóstkach) starł i mogłam zamknąć szczenkę:)) a Ty nie możesz tylko mówić, czy też Cię boli? Teraz szóstka mi sie przesunęła na bok i nie łaczy mi się z ta na dole niewiem jak to będzie:( Pozdrawiam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość patryk100 Napisano Kwiecień 30, 2007 Hey Martus Dzikei za odpowiedz ,chyba sie nie przyzwyczaje do tego holerstwa ,nie potrafie w tym mowic caly czas seplenie i mam dyzo sliny(slina mi sie zbiera)ale jak na razie to nic mnie nie boli ,tylko przy jedzeniu ale da sie wytrzymac.Trzymam za Ciebie kciuki wiem ze dasz rade.Ile masz lat?Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość olele Napisano Kwiecień 30, 2007 kochani aparatowcy!!! pozdrawiam was:* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zjebek nr1 Napisano Kwiecień 30, 2007 a ja kocham was!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Martuś aŁć Napisano Maj 1, 2007 Drogi Ptryku! (ale to sztywne xD) Je też się nieźle naplułam zanim przywykłam:) Do teraz nie mogę szybko mówić, bo od razu fontanna:):):) Mam 15 lat i problem z górną 3 bo mi nie rośnie, z tego powodu że tamta mleczna miała korzeń i w sumie w ostatniej chwili została wyrwana i na pamoramicznym zdjęciu wyszło że leci nad jedynkę:( ale sytuacja CHYBA została opanowana. Gdyby nie ten kiełek to miała bym spoko ząbki, a tak to sie muszę męczyć w tym złomie:( Moja znajoma ma to co ja ( dwa na górze) i jeszcze na dole i juz tak ma 9 miesięcy:) odezwij się jak się oswoisz z "ciałem obcm" w ustach:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość InKa_KoFeInka Napisano Maj 1, 2007 Mam wielką proźbe może Mi ktoś powiedzieć Czy Aparat rozpuchający szczęke optymalnie zwiekszy objetosc buzi ?? w poniedziałek bede miała złożony aparat na dolny łuk i rozpychowy na 3 miesiadze ! I chciala bym wiedziec (bo mam chuda twarz) czy zwiekrzy on przy tym jej objetosc ?? Prosze o odp ;*** Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Martuś aŁć Napisano Maj 2, 2007 Hmm... moim zdaniem to co ja mam nie rozszerzyło mi twarzy. Ni powinnaś się o to martwić, bo nikt by nie zakładał pacjentom czegoś, co może pogorszyć ich wygląd:) Aparaty są po to, żeby pięknie wyglądać. Co do mojej ostatniej wiadomości, to oczywiście miało być "Drogi Patryku" A jakoś tak wyszło dziwnie:0 Sorry od razu i pozdro dla wszystkich "piękniejących". Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Inka Kofeinka Napisano Maj 2, 2007 He He ale Ja bym chciała aby rozszerzył Mi szczeke :| zawsze miałam chuda twarz .. co bylo spowodowane wada zgryzu :( miałam zawsze z tego powodu wielkie kompleksy bałam się uśmiechać aby ktos tego nhie zaówarzył ... wada jest nie bardzo ogromna ... moje dwojki wsuneły sie za jedynki i 3 mam bardziej w gorze .... ale nie moge sie doczekac aparatu mam 16.5 lat i mam nadzieje ze na 19 dostane juz śliczny uśmiech :*** he he ... dzisiaj skonsultowałam sie z ortodontką ktora Mi powiedziała ze aparat zmieni i uwypukli moje rysy twarzy jeste prze szcezsliwa :) Pozdrawiam was :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ef 0 Napisano Maj 2, 2007 Witam wszystkich :)...od dziś należe do aparatowców...mam dwa: jeden taki co powoduje potok śliny hehe...a drugi na dole ten z kwadracikami...póki co to nie boli, ale jeść się nie da, bo ten górny aparat przeszkadza... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ola13_13 Napisano Maj 2, 2007 Hm... mnie już nic nie boli, następna wizyta w czerwcu, fajne gumeczki, ząbki mi sie prostują... Żyć nie umierać :D:D:D Bardzo, bardzo się cieszez mojego aparatu. Moim zdaniem wyglądam fajnie, jak to poqiwdziała moja koleżanka "nadaje mi chrakterku" , ale nie wszystkim sie podoba. A nie ważne. Będe miała jeszcze jakis pozycjoner żeby dolna szczenka mi się wysunęła... wie kto co to jest? jak to wygląda? miał ktoś juz takie coś? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Inka_KoFeInka Napisano Maj 2, 2007 miał ktoś z was asymetrie twarzy ??? prosze o odp Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ef 0 Napisano Maj 3, 2007 Ludzie noszący hyrax!...Powiedzcie mi jak Wy jedliscie? i co jedliscie? Bo ja poki co jem serki danio...mam go nosic 4 miechy, wiec chyba bedzie ze mnie roslinka... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Martuś aŁć Napisano Maj 4, 2007 Mnie się Expander wbija w nocy w język.Tą sprężynkę co tam jest to już przeklęłam. Na początku tez tak było, potem przeszło, a teraz znowu! Mam na języku odbity taki wzorek, który mnie boli. Na szczęście aparat stały juz mnie nie boli. Acha niech mi ktoś powie : CZY W TAKIM STAŁYM APARACIE TO WSZYSTKIM RUSZAJĄ SIĘ ZĘBY? Ja się boje jak to będzie bo mi sie kiwają dosyć mocno. Długo tak to będzie? Z góry dziękuję za odpowiedź. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Agentka_Monk Napisano Maj 4, 2007 Martus Ałć - ja tez na poczatku mialam wrazenie jakby zeby mialay mi zaraz wypasc, ciezko bylo je nawet dokladnie wyszczotkowac. o jedzeniu nimi moglam zapomniec, ale wszystko gryzla bocznymi zabkami i bylo ok, teraz po 3 tygodniach noszenia aparatu jest ok, nic nie boli, gryze juz przodem i naprawde jest dobrze, byc moze dlatego u mnie "bol" trwal krotko bo ok 6 dni poniewaz orto od poczatku mowila ze bedzie u mnie stosowala bardzo male sily do prostowania zebow :) za trzy dni mam 1-wsza wizyte kontrolna i jestem naprawde haaaapppyyyyyyy:)))) bo jeszcze ok 24 miesiace i bede miala proste zabki :)) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Martu aŁć Napisano Maj 4, 2007 Mi sie te zęby po prostu ruszajš! Ale tobie przestały się ruszać? Dzięki za odpowied tak w ogóle:P Ja mam z tyłu na zębach drugi aparat więc nawet bokiem mi ciężko jeć bo wszystko zatrzymuje się w podniebieniu na takim drucie jak sprężynka. Ból juz mija, a zęba, który nie chce urosnšć jak nie ma, tak nie ma :/ Pzdr 4 all Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ola13_13 Napisano Maj 4, 2007 Hm... mnie ząbki po założeniu aparatu bolały tydzień. Potem przeszło. Teraz jestem juz ponad 3 tygodnie po założeniu,i w ogóle nie wiem że go mam. Nie boli ani nic. Ja nie wiem jakie siły prowadzi moja orto... Nic mnie nie boli. N apoczątku przez 2 dni bolało mnie bardzo. 2 razy nawet wziełam proszki przeciwbólowe... Ale przez tydzien mnie bolało, ale nie mocno. Tylko własnie przez te dwa dni miałam uczucie rozchwianych zębów, bo to mi się tam wszystko w kościach mocno przesówa, ale nie miałam aż takiego uczucia,że mi zarz zęby wylecą. Może to zależy od aparatu, albo od wady. W każdym razie pozdro Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Pikawa Napisano Maj 5, 2007 Mam pytanie ; czy w zależności od tego jaki będe nosić aparat (stały czy ten który się ściąga) wydłuży się lub przyśpieszy czas prostowania zębów.. piszcie!!!!! czekam na odpowiedż!!!!!!!! =]] pozdro!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Inka KoFeInka Napisano Maj 5, 2007 Pikawa he he raczej nie ma wpływu ... bo czas leczenia zalezy od rodzaju wady a nie aparatu:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Inka KoFeInka Napisano Maj 5, 2007 Pikawka chodz w sumie Aparat stały jest bardziej wskazany ... a ruchome sa zakładane dziecia do 12 lat :| sama miałam i nie przyniusł rezultatu .... i szybciej chyba trwa leczenie stałym ale to zalezy od wady :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ola13_13 Napisano Maj 6, 2007 Ruchome nie są do 12 lat, bo mi chcieli wlepić ruchomy, ale się nie zgodziłam, bo chciałam mieć stały. Moje koleżanki noszą ruchome. Ja miałam ściągany kiedyś..,. nie nosiłam go itp. Myśle, ze czas leczenia zalezy od wady, ale jak się pytasz czy dłużej będziesz nosić sciągany czy ruchomy to ruchomy. Ja ruchomy musiałabym nosic ok. 2 lata, a ściągany rok. Pozdr Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Realia Napisano Maj 8, 2007 Witam Noszę od listopada 2006 to cudo na ząbkach :) A od stycznia drugie cudo na podniebieniu :D W sumie to mam juz tyle tego żelastwa w buzi, że śmieje się, że wyglądam jak mega piercingowiec :P Gdyby ktoś chciał pogadać, powspominać :D, albo poprostu ma pytania, niech napisze. We dwoje (troje, czworo itp) zawsze raźniej. Pozdrawiam :* gg: 7853004 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mroFka Z Napisano Maj 8, 2007 Hej! Tak czytam te wszystkie Wasze doświadczenia i problemy jakie mieliście i macie do tej pory i JESTEM PRZERAŻONA i PODŁAMANA jednocześnie bo bardzo chcę założyć sobie aparat i mieć piękny uśmiech, a tymczasem widzę, że może być z tym nie lada problem bo moja wada zgryzu wygląda tak: - zęby na gornej szczęce są pod skosem tj chylą się w lewą stronę; - wiele zębow mam leczonych kanałowo - 1, 2, i 4 są zębami martwymi tj ciemnymi, na ciemnej 1 mam licowkę - ogolnie moj uśmiech wygląda jak po przejściu trąby powietrznej! Chciałabym coś z tym zrobić bo być może za rok-dwa stanę na ślubnym kobiercu... Jak myślicie, czy mam szansę na piękny uśmiech czy muszę zejść do podziemia i tam oswoić się ze swoim przeznaczeniem?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Martuś JUZ NIE BOLI Napisano Maj 8, 2007 Juupi! Dzisiaj uświadomiłam sobie że aparaty wcale mi nie przeszkadzają. Jutro minie dwa tygodnie odkąd mam stały i pokochałam go nadzwyczajnie:):):) expander .....;/ to jeszcze 4- 5 miesięcy. Przeszkadza w mówieniu, ale nic mnie boli, to chocia tyle, język się goi... rewelka:):) Co do ostatniej wiadomosci... według mnie można coś z tym zrobić napewno:) Nie załamuj się, wystarczy ortodonta z powołania i wiedzą, a tych naprawdę jest sporo, bo byle kto protetyki sie nie będzie chciał uczyć bo to skomplikowane i czasochłonne. Życzę wiary w swoje uzębienie :* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
black_dvc 0 Napisano Maj 8, 2007 Jak tak czytam to co piszecie to tylko pozazdroscic. Ja aparat noszę od lipca 1999 roku górę, a dół od 2001, to jest dopiero przypadek wiec nie macie co dziewczyny narzekac;) Leczę się juz u drugiego ortodonty bo ten pierwszy najwyraźniej chcial sobie przez pare lat zarobic a efekty leczenia były znikome. Teraz nareszcie po prawie 8 latach zmagania z metalową szczęką w piątek zdejmuję aparat! Ale nie wiem czy bac sie czy cieszyc, bo nie dosc ze zęby pewnie przebarwione to jeszcze dochodzi kolejny aparat- retencyjny, tym razem na 2 lata:/ Czy któras z was zakładała moze po leczeniu aparatem stałym retainer? Chodzi mi o retainter stały przyklejany od wewnętrznej strony zębów, a nie taki zdejmowany na noc. Jesli tak to pisac! Ciekawa jestem czy czekają mnie jeszcze jakies przygody z tym cholerstwem:P Aha i czy zdjęcie aparatu stałego boli?;> To sie rozpisalam;) Pisac!:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ola13_13 Napisano Maj 8, 2007 mroFka Z , hm... Mnie aparat stały nie bolał prawie w ogole , więc spoko. Dla prostych zębow można sie poświęcać. Doświadczenia ze martwym zębami nie mam, bo nie mam takich i niewiem, czy ro przeszkadza czy coś.. Ale ja aparat noszze juz prawie miesiąc i już widzę zmaiany w moich zębach! Ząbki mi sie prostują w zaskakujacym tempie... jeszcze tylko 11 miesięcy;p ale nie odliczam czasu do końca, bo aparat mi się podoba ;p Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ZUZA*** 0 Napisano Maj 8, 2007 Witam!Wkońcu sciagnęła mi orto drucik z podniebienia czekałam na ten dzień \"jak na zbawienie\"!Czuję się rewelka niesamowite uczucie nic mnie nie chaczy o język, nie odciska i mam tzn. czuję jak bym miała wielka buzię;-) tyle się nagle miejsca zrobiło!!! Co do aparatu mija juz piaty miesiąc jak go mam i już widac poprawę:-) no a pod koniec czerwca zakładam na dolne ząbki ale tym razem metalowy!Jestem dumna z siebie że w wiku 28 lat się zdecydowałam na \"piękny usmiech\" i juz nie mogę się doczekać polecam wszystkim a czas? no cóż mam nosić aparat do 2,5roku ale samam nie wiem kiedy już te 5mcy minęło więc z a nim sie obejrzę miną 2 latka! Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Martuś JUZ NIE BOLI Napisano Maj 9, 2007 ZUZA*** mam pytanie. Przez ile nosiłaś en "orto drucik"? ja nie mogę sie doczekać kiedy mi to zdejmią. Za to stałego już nie oddam nikomu :P POZDRÓFFKA metalowe pyszczki :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ola13_13 Napisano Maj 9, 2007 mróFka Z , ja się 4 lata przymierzałam do aparatu, mmiałam 3 orto. Teraz ma jedwabną babke, która jest super i jej pomocnik zakładał mi aparat. Jedna dobry orto jest wazny, bo przyjdzie ci jakiś palant co chce tylko zarobić. Ja jestem bardzo zadowolona, a do orto jeże na wizyty do krakowa, a ja mieszkam koło wadowic, więc troche mam do przejechania... ale i tak tam jestem częściej z wielu innych powodów, także to nie jest problem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość agentka_Monk Napisano Maj 9, 2007 ja wczoraj mialam 1 wizyte kontrolna :) i nawet nie wiem kiedy minal miesiac noszenia apartu!!!!!!!!! Orto wczoraj zmienila mi luk i gumki ale musze powiedziec ze mi niezle przykrecila teraz drucikiem- tzn zabki mnie bla podczas jedzenia i mycia :) ale da rady wytrzymac , wiem ze to bedzie tylko przez max 5 dni wiec da sie przezyc. Ale o wiele gorsza rzecza sa gumki separacyjne- jejku jak one uwieraja!!!!!!! zle z nimi jak cholera, mam to nosic do poniedialu bo w poniedzilek bede miala zakladany aparat na dolny łuk :) pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach