Gość dominikaxD Napisano Marzec 22, 2012 hej dzieeewczyny ;) może mnie pamiętacie.... Dzisiaj mam hyraxa od ok 1,5 msc .... Totalna porażka, okazało się że przez 1 msc nosiłam na nic, bo źle rozkręcałam... Wczoraj mi sie odkleił od jednej części podniebienia, i byłam dzisiaj aby przykleiła... Okropne ... Bd mieć jeszcze tą pieprzoną maskę Delairea czy jakoś tak .... ;( Okropnie, bo bd mieć do czerwca-lipca to żelastwo ... Błagam pocieszcie mnie, bo mam dosyć tego :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dominikaxD Napisano Marzec 22, 2012 i moje pytanie brzmi następująco : czy muszę nosić tą maskę aż do czerwca-lipca, czy nie będzie konieczności jeżeli wszystko pójdzie dobrze? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość akashanet Napisano Marzec 23, 2012 jeszze tylko 12 dni i ściągam Hassa... już nie mogę się doczekać Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Anna1636 Napisano Marzec 23, 2012 A ja zaczynam tracić cierpliwość co do aparatów ruchomych. Wydaje mi sie, że to jedna wielka ściema. Nosze go od tygodnia, a juz jest z nim coś nie tak. Żałuje, że sie na niego zgodziłam, trace tylko czas i pieniądze. A nie wierze, że mi pomoże. Jak czytam te wszystkie opinie, to aż mi sie słabo robi. !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Załamka!!!!!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kasienka--25 0 Napisano Marzec 23, 2012 Hej, dziś miałam wizytę i w następny piątek zakładają mi łuk podniebienny :( tyle się naczytałam na ten temat że troszkę się obawiam. Będzie to najzwyklejszy łuk, na szczęście nic skomplikowanego. Mam nadzieję że nie będzie tak źle jak niektórzy z was to opisują. Nie zapytałam jak długo miałabym go nosić ale dowiem się w piątek. Koszt łuku to 100zł. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kasienka--25 0 Napisano Marzec 23, 2012 Hej, dziś miałam wizytę i w następny piątek zakładają mi łuk podniebienny :( tyle się naczytałam na ten temat że troszkę się obawiam. Będzie to najzwyklejszy łuk, na szczęście nic skomplikowanego. Mam nadzieję że nie będzie tak źle jak niektórzy z was to opisują. Nie zapytałam jak długo miałabym go nosić ale dowiem się w piątek. Koszt łuku to 100zł. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
onajedna 0 Napisano Marzec 23, 2012 A ja jestem szczęsliwa bo już za miesiąc będę miała zdejmowany mój aprat ortodontyczny (stały) po prawie 2,5 roku noszeni! :) Suuuper. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość anna1636 Napisano Marzec 23, 2012 Do Kasieńka: A to będzie aparat stały? Czy ruchomy? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Klaudia Wrocław Napisano Marzec 23, 2012 Hey dziewczyny:-) Zadam pewnie najbardziej standardowe pytania, na które odpowiadałyście już z milion razy, jednak jest tak dużo stron w tym temacie, że nie sposób wszystkie przejrzeć... Podjęłam decyzję o założeniu aparatu na zęby, interesuje mnie jak najmniej widoczny, nie wiem jak on się fachowo nazywa, kosmetyczny chyba? Powiedzcie mi proszę, jak wahają się jego ceny? Zdaję sobie sprawę, że uzależnione jest to od regionu, ale chciałabym się mniej więcej rozeznać w kosztach... Mieszkam we Wrocławiu, i dopiero będę zasięgać opinii o jakimś dobrym ortodoncie:-) Kolejne pytanie... Czy jeśli chciałabym założyć aparat na górny łuk, to czy nałożenie go na dolny jest absolutnie konieczne? Na dole nie mam idealnie prostych ząbków, jednak nie są specjalnie krzywe, i nie przeszkadza mi to zbytnio:-) Liczę na waszą opinię, bo tak naprawdę to żadna z moich koleżanek nie nosi aparatu, więc nie mam się kogo wypytać po "przyjacielsku" o szczegóły:-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość 2x2 Napisano Marzec 23, 2012 akashanet - to już zleci raz dwa:)) Ja się dzisiaj dowiedziałam, że szans na szybsze zdjęcie niżeli zapowiadane pół roku nie mam:// trochę się łudziłam, że może jednak... Kasienka - -25 Ja mam ekspander - jeden z prostszych łuków i niestety jest kiepsko... Pierwsze dwa tygodnie wspominam koszmarnie... poharatany język, słabiutka wymowa i dieta... bardzo mocna, bo na samą myśl, że mam cokolwiek przełykać, krztusić się i dławić traciłam ochotę... Teraz jest trochę lepiej.. dzisiaj mija 43 dzień, ale wymowa daleka jest od normy, nie jem mięsa, a wiele rzeczy zawija się na drucie i np w towarzystwie unikam, żeby się efektownie nie poślinić, albo nie udusić:// da się z tym żyć, ale przyzwyczaić ja się nie mogę... Zwłaszcza, że czuje, że pracuje i są dni, że się opuszcza utrudniając wszystkie funkcje... anna1636... jako nastolatka również nosiłam ruchomy aparat... z perspektywy czasu strata pieniędzy... 4 lata byłam wożona i pilnowana, przyznaje, że zaangażowanie straciłam szybko, ale to czego nie uzyskali ruchomym przez ten czas w rok wyciągnął stały... Pomijam, że nie do końca dobrze założony, ale wadę naprawił.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość akashanet Napisano Marzec 23, 2012 2x2 --- im bliżej końca to tym gorzej to znoszę. taka nerwowa chodzę :( Na początku wiedziałam, ze muszę się wziąć w garść i bardzo się starałam dobrze mówić, ale teraz to już żyje tylko tym kiedy mi go zdejmą. Też nie nosiłam krócej niż mi powiedział.. tylko dokładnie 4 miesiące. . Też dasz radę i jakoś zleci... niby szybko mi to minęło, teraz ta końcówka się tak wlecze Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nikola198734@o2.pl Napisano Marzec 23, 2012 akashnet oj taaam pomysl sobie ile najgorszego masz juz za soba te nascie dni to tyle co nic w porownaniu do tego ile wytrwałas ,ja cie oczywiscie w 100% rozumiem bo odliczalam identycznie tak samo jak Ty :D kup sobie od razu herbatke z szalwi bedziesz miala jak znalazl :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kasienka--25 0 Napisano Marzec 23, 2012 ANNA 1636 100zl to koszt łuku podniebiennego ktorey bede miala zakładany w piatek. 2x2 Hmm prosze nie strasz mnie. Wiem ze kazdy inaczej to przechodzi, mam nadzieje ze nie bede miala tak zle, a co do problemu z jedzeniem, moze i mi to wyjdzie na dobre :) w moim przypadku luk ma wypchnac do przodu moje gorne obie trojki ktore urosly z tyly. Jak sie dowiedzialam trojki rosly mi trzy razy. stale ktore urosly byly na wlasciwym miejscu i przy jakiejs wizycie u dentysty zostaly wyrwane, zostaly te ktore rosly za tymi rosnacymi prawidlowo. Licze na szybkie efekty. Poki co nosze staly aparat od listopada. Mialam go zakladany akurat w dniu moich 25 urodzin :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość akashanet Napisano Marzec 24, 2012 2x2 - ja też uważam, że dam się z tym żyć, ale przyzwyczaić się nie umiem za nic :( Ale już w przyszłą środę będę uwolniona od hassa :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość akashanet Napisano Marzec 25, 2012 jeszcze 10 dni :-) nawet się nie zastanawiam nad samym ściąganiem i nad bóle, ważne żeby jak najszybciej się go pozbyć. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dzastus 0 Napisano Marzec 25, 2012 Hejka nie przejmuj sie ekspanderem. Może akurat przejdziesz to tak łagodnie jak np ja :) U mnie w miarę ok. Przemyslam sprawę powrotu na święta i odwiedzeniu orto, ale to sie jeszcze okaże wszystko :) Pozdrowionka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Marii2624 0 Napisano Marzec 27, 2012 Co do ekspanderów, koleżanka o której pisałam już mówi lepiej i normalnie je, więc nie ma się czego bać! :) Ma go od 12 dni ;p. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dzastus 0 Napisano Marzec 28, 2012 Jednak nie będę na wizycie w kwietniu, będę w maju dopiero, mam nadzieję, że uda mi się trafić na panią A. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość akashanet Napisano Marzec 28, 2012 na przyszłą środę już będę miała ściągniętego hassa, z tego co mówił od razu wyśle mnie na jakieś zdjęcia i od razu w tym samym dniu zakładam stały. To na pewno kwestia przyzwyczajenia, jednym to łatwiej przychodzi i z mówieniem i z jedzeniem. Ja niestety mówić w tym nie umiem, tak jakbym chciała,. jak z kimś rozmawiam to każdy wyczuwa, ze coś mam nie tak z zębami Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość 2x2 Napisano Marzec 29, 2012 No moja mowa też jest daleka od normalnej... Wśród obcych zauważalne i to bardzo... Odnośnie jedzenia to niektórych rzeczy nie jem z wyboru, żeby nie bolało, albo żeby się nie krztusić czy nie męczyć szczególnie wśród ludzi jak coś się owinie na albo wbije pod drut... Pewnie każdy ma inny układ aparatu mowy i inaczej zbudowaną szczękę, ale mnie drut w życiu przeszkadza i nie ma opcji, żeby zapomniała, że tam jest... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dzastus 0 Napisano Marzec 30, 2012 W moim przypadku jest to akurat baaaaardzo wygodne. Na poczatku zawijały mi sie trudkawki z jogurtu czy cos, ale teraz to sie zdarza raz na może miesiac jak cos musze odwijać z drucika. Drut nie dotyka mi podniebienia więc mnie nie uraża, kompletnie nie czuje, że mam go w buzi, moge no nosic nawet do konca jesli trzeba. Także nie wiem od czego to zależy, ale jak słycham na temat hassów to chyba każdy miał problemy, ja mam to szczescie ze mam zwykly ekspander w formie drucika i nic wiecej, nic nie rozkrecam itd :) Powodzenia wszystkim :) ps. Marii wstpnie jestem na 9 maja tak jak Tobie proponowano do p. A. zarejestrowana :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jejku* Napisano Marzec 30, 2012 czesc, wy pewnie mnie nie pamietacie, ale przypomne: pisalam tu, aby sie was poradzic, czy isc do orto, co do ktorej mam zle przeczucia i ktora wysyla mnie na operacje, czy poczekac kilka tyg. i isc na konsultacje do innej. No i poszlam do innej. I okazalo sie, ze ŻADNEJ OPERACJI MIEC NIE MUSZE! ze aparat bardzo ladnie wszystko wyrowna. Za tydzien ide na wyciski, zdjecia juz mam, no i potem zakladanie aparatu. Ta orto powiedziala, ze BYC MOZE bedzie potrzebny ekspander, ale jeszcze zobaczy. Kurcze, zeby nie!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość akashanet Napisano Marzec 30, 2012 jejku -- jak mi orto planował leczenie to mówił coś o operacji ale od razu mówił, że możemy to zrobić inną metodą, że On ogólnie jest "przeciwnikiem" chirurgicznych zabiegów. Ja również i od razu mu powiedziałam, że żadna operacja nie wchodzi w grę. Ogólnie ja nie mam jakoś bardzo krzywych zębów, tylko strasznie wąską szczękę, zamiast w łuk to mi się układa w trójkąt co wygląda tak, że jedynki mam bardzo wystające a reszta zębów jest "schowana" i Hass w tym wypadku był nieunikniony. jeszcze 4 dni i w środę rano już będę bez hassa. Już nie daję rady :( nawet nie myślę o tym czy będzie bolało, ważne żeby tylko się tego pozbyć z buzi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jejku* Napisano Marzec 30, 2012 wiesz, ja tez nie mam bardzo krzywych zebow, dół mam prosciutenki, na gorze krzywa jest tak naprawde tylko prawa dwojka, tzn. jest lekko w tyle no i prawa jedynka ciut przechylona, a tak to wszystko na swoim miejscu, więc samo ustawianie zębów będzie błyskawiczne. Tez mam nieco za wąską szczękę, stąd może być ekspander, mdli mnie na samą myśl, ale co robic :-O Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ania1636 Napisano Marzec 30, 2012 Hejka ;) A nosiłyście może aparaty ruchome. Ja nosze od dwóch tygodni, a po każdym zdjęciu mam wrażenie że zęby mi sie ruszają, już nie wspomne o bólu. Z opisu Twoich ząbków "jejku" wynika, że mamy podobny układ zębów, z tym że ja lecze zęby aparatem ruchomym ;) Czy wiecie może ile trwa takie leczenie aparatem ruchomym? Moja ortodontka twierdzi, że 3 lata,ale czy to nie za długo na tak małą wadę...? Jak myślicie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość akashanet Napisano Marzec 30, 2012 ja mam stały na dole od grudnia i teraz zakładam na górę bo ściągam haasa, zębów nie mam bardzo krzywych.. a oszacowany czas leczenia przez orto 3 - 3,5 lat :/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jejku* Napisano Marzec 30, 2012 A mi powiedziała, ze 2 lata noszenia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość akashanet Napisano Kwiecień 1, 2012 jeszcze od jutra 2 dni i będę uwolniona od Hassa...!!! :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Marunka001 0 Napisano Kwiecień 1, 2012 Dziewczęta pomocy, dziwnie to zabrzmi ale gumka mi pękła a raczej się urwała :D ta która jest przy pierścieniu. To bardzo źle? Dynda mi i strasznie przeszkadza, mogę ją wyciągnąć czy nie za bardzo? Jutro pewnie pójdę do otro bo na szczęście jestem na miejscu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
magda666 0 Napisano Kwiecień 1, 2012 jak mi się coś dzieje z aparatem to do niej dzwonie (bo niestety nie jestem na miejscu) i mowie co się dzieje w tedy wiem czy jechac czy nie. :) ja mam inny problem. miesiac temu zalozyłam aparat bolało i przestało po dwóch tygodniach. a od wczoraj boli mnie gorna jedynka jak chce jeśc a nie wiem co jest kurde... to tak może bolec? jest to taki dziwny ból bbo taki przeszywający Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach