Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zdruzgotana

Kochanka mojego męża urodziła dziecko

Polecane posty

Gość do zapytalska i szarlotka
zycze wam powodzenia w zwiazkach.szczegolnie po kilku spedzonych razem latach:-o Nie wszystko jest biale i czarne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luccymona
a dla mnie na odstrzał nadaja się właśnie takie kochanki co włażą ludziom w życie i rozwalają cudze rodziny, takie szmatławe dziwki powinno się tępić, kochanek i jego kochanką to kurewska para a cierpią niewinne dzieci. Zdruzgotana trzymaj się kobieto, powodzenia. Olej meżusia skurwesyna i jego dziwkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem w stalym zwiaku juz 10 lat Luccymona najpierw dokladnie przeczytaj temat a nastepnie sie wypowiadaj Ona nie ma zalu do meza wrecz go broni to jest dla mnie kretynizm Tylko kobieta z ktora bedzie mial dziecko to ladacznica A On taki zajebisty i niewinny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do zapytalska
napisala przeciez ,ze mu wybacza,bo po prostu kocha faceta i juz.Kochanke ma gdzies i wiadomo,ze na nia jest najbardziej wsciekla i wcale sie nie dziwie.Szanujaca sie kobieta na poziomie nie wlazi w butach w cudze zwiazki,wykluczam sytuacje kiedy nie wie o zonie,ale wierzcie,ze to sytuacje sporadyczne,wbrew temu co pisza kochanki:-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciesze sie ze nie jestem polka wasz stosunek do mezczyzn jest dla mnie co najmniej dziwny Pozdrawiam zdradzone zony i kochanki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram w 100 procentach
zdruzgotana- ja bym zrobila tak samo. przeczytalam tutaj tylko pierwszego twego posta. ja bym facetowi tez kazala tak zrobic a jak nie to dziekuje za takie malzenstwo. trzeba to trzeba kase mozna wyslac przelewem na tym koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram w 100 procentach
zapytalska ty nie rozumiesz co czytasz. autorka zlosc do meza juz przerobila, wie ze on zawinil ale jemu zdecydowala sie wybaczyc bo go kocha. skup sie a potem pisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do zapytalska
akurat nie jestem zdradzona zona /na szczescie/ i jak do tej pory niezle mi sie uklada/20 lat zwiazku/,ale staram sie tez zrozumiec zony,ktore nie potrafia odejsc od mezow zdradzaczy. A czy jestes polka czy nie,to akurat nie ma znaczenia,wszedzie podobne sytuacje sie zdarzaja,niezaleznie od szerokosci geograficznej:-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram w 100 procentach
po prostu ta kochanka chciala zlapac faceta na dziecko, pewnie nie chcial odejsc od zony. to chciala "wyrownac szanse", wydawalo jej sie, jak kazdej kochance- ze to dziecko trzyma meza przy zonie. no to teraz sie zdziwi i dostanie nauczke. zdruzgotana nie martw sie ona bedzie dla niego tylko wyrzutem sumienia, wspomnieniem problemu ktory mial jak sie dowiedzial o ciazy. i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie ze na calym swiecie takie sytuacje maja miejsce Ale jak maz zdradzil to niech ponosi za to jakas odpowiedzialnosc Niech placi alimenty i ma kontakt z dzieckiem to jego krew I zapewne to nie byl jednorazowy kontakt sexualny z ta kobieta Uwazam ze jesli facet zdradza to nie kocha swojej partnerki zony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do zdruzgotanejXXXx
ten pan nie zasluguje na miano meza to frajer ktory nie potrafi docenic rodziny i swojej zony do tego jest zakompleksiony bezwzgledny a ze trafila sie mu taka co wybaczy zdrade to sie cieszy poszkodowane w tym wszystkim jest tylko dziecko jedno i drugie a ty zastanow sie lepiej nad soba nie bronie jej(tej suki) twojego meza ani ciebie wszyscy jestescie dorosli i powinniscie ponosic konsekwecje swoich czynow nazywac dziecko bachorem tez musisz byc niezla lafirynda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wy tak naprawde nie macie pojecia jak to sie zakonczy a moze nagle super biedny maz zostawi zone i bedzie z kochanka Nadal uwazam ze on swojej zony nie kocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dla mnie żenujące
jest chodzenie do łóżka z żonatymi facetami :P a jeszcze bardziej żenujące jest dla mnie to że takie lafiryndy tym żonatym facetom rodzą dzieci :P to jest dopiero żenujące !!!!!!! A jak ma taka żona nazywac tego dzieciaka?? napewno nie wyczekiwanym skarbem :P więc go nazywa jak czuje, a że czuje, ze to bękart czy bachor jeden czort to tak mówi i co w tym dziwnego??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a kim jest maz
i jeszcze takiego trzymac pod swoim dachem-to jest dopeiro zenujące a chodzenie z nim do lozka po tej wiadomosci-porazka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jestem ciekawa czy wasi tatusiowie i mamusie mieli slub kiedy wy sie rodzilyscie Jezeli nie to tez bede zwracala sie do was Bachory albo Bekarty Ktora opcje wybieracie a moze wasi tatusiowie nie sa waszymi biologicznymi ojcami zrobcie sobie badania Wiele jest takich przypadkow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do zdruzgotanejXXXx
a po kiego grzyba ta suka ma ciebie przepraszac ?? nawet sobie nie wyobrazasz jakiego biednego musial przednia robic a z ciebie zrobil niezla suke ktora mu zyc nie daje to kochanka mysli co za jebnieta baba taki super facet a ona nienormalna zastanow sie kto z toba mieszka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja................
Uważam tak jak większość całkowitą winę ponosi twój mąż i wątpie w to że był to jednorazowy przypadek.Pewnie jej obiecywał że odejdzie od ciebie, że będzie z nią i że jest miłoscią jego życia.Faktu nie zmienia to że ona też mogła trzymać się z daleka wiedzac że jest żonaty.Ale stało się i mam nadzieję że to co napisałaś że życzysz dzieciakowi i jego matce wszystkiego co najgorsze jest rzykiem na twój ból i twoją rozpacz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram w 100 procentach
zapytalska- skoro wg ciebie nie kocha zony to pewnie kocha kochanke? nie rozsmieszaj mnie. a jak na nie-Polke to gratuluje polskiego. choc wierze ci ze nie jestes Polka, bo Polki sa madrzejsze. a z ta krwia to przesadzilas- nie wiadomo czy to jego:) poza tym bekart to bekart, pochodzi z lewego zwiazku. a zwiazek z kochanka chyba nie jest prawy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram w 100 procentach
poza tym ZONA TO ZONA - osoba ktora sie kocha, z ktorej zdaniem sie liczy, ktora sie szanuje. a partnerka to w tancu. widac ze nie rozumiesz istoty malzenstwa. i popelniac bledy jest rzecza ludzka, wazne by je naprawiac i nie powtarzac. ciekawe dlaczego tak bronisz tej kochanki? moze sama tez nia jestes ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram w 100 procentach
latwo byc tolerancyjna jak sprawa nie dotyczny naszego wlasnego zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdybys przeczytala moje wypowiedzi Wiedzialabys ze nie jestem kochanka A jezeli chodzi o jezyk polski to poprostu sa ludzie inteligentni i glupki Wasz jezyk nie jest az taktrudny jak to sie wam polakom wydaje i pewnie mam nieociagniecia ale o tym nie mam zamiaru pisac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdruzgotana pewnie mnie zlinczujesz ale opowiem ci moja historie.Bedac dorosla kobieta oddalam swoje dziewictwo mezczyznie ktory pozniej zostal moim mezem i ktoremu urodzilam corke.Niestety obowiazki wobec rodziny go przerosly najpierw pil potem bil wracal do domu bym ja policje wzywala.Na to wszystko patrzyla 3letnia dziewczynka ktora przyplacila to nerwica.W koncu znalazl sobie panienke ktora okazala sie byc PROSTYTUTKA.Blagalam ja prosilam nie raz nie dwa by zostawila go w spokoju a w zamian dostawalam smy typu\\\"jedziemy sie do mnie kochac szybko i namietnie tak jak on lubi\\\".Wykopalam go z domu choc zaliczylam pobyt w szpitalu(serce).Zostalam na swoim mieszkaniu z oplatami studiami bez pracy.Alimenty dostawalam w kwocie 300zl...Nie raz nie wiedzialam co odpowiedziec corce gdy prosila o chleb na kolacje.Mimo wszystko zdobylam sile skonczylam studia podjelam prace wreszcie posplacalam dlugi i wzielam corki nad morze.To bylo piekne.I wiesz co sie stalo dokladnie 3lata temu??poznalam faceta zonatego.Nosil na palcu obraczke ja swiezo po rozwodzie wiec krzyzyk mu na droge...ale los chcial bysmy sie spotkali rok pozniej dokladnie w tym samym miesiacu.To miala byc przyjazn.Naprawde tym bardziej ze slowa zlego na zone nie powiedzial.Wyobraz sobie ze o tym jak barwne jest jego malzenstwo dowiedzialam sie od ich wspolnych znajomych.Zona go BIŁA ponizala na kazdym kroku a on to wytrzymywal ze wzgledu na ich corke.Jak go poznalam wygladal jak 7 nieszczesc.Wiele razy probowalam odejsc mialam ogromne wyrzuty sumienia do chwili gdy osobiscie ja poznalam.Powiedziala ze moze sobie odejsc ma jej tylko mieszkanie zostawic i alimenty placic a wiesz co sie okazalo pare miesiecy pozniej??ze od 2 lat miala romans z jego kolega z pracy ale nie chciala pierwsza sie wychylac bo chciala by rozwod byl z jego winy.Sama sie do tego przyznala gdy papier rozwodowy trzymala w dloni.Okazala sie obludna zaklamana franca.Nie chce poklasku ale nie chce tez slyszec ze kazda ktora idzie z zonatym do wyrka to k**a bo tak nie jest.Bylam po obydwoch stronach barierki.Cholernie mi cie zal wspolczuje ci!wierze ze jest ci bardzo ciezko ale musisz wiedziec ze dziecko naprawde nie jest tu niczemu winne.Ma placic za glupote doroslych?zycze ci wytrwalosci choc ja uwazam ze facet jesli zdradzil raz to bedzie to robil dalej to tak jak z biciem a malzenstwo po zdradzie to jak posklejany dzban....Zycze ci BARDZO DUZO SILY!pewnie zaraz najazd na mnie bedzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kimon
wiecie co ten temat dokladnie taki sam czytalam 2 lata temu :-/ zenujace.... powielanie 100x czyjejs historii ktora byla dawnooooooooooooooooo temu... :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no musze cie rozczarowac bo niestety jeszcze dwa lata temu nie bylo mnie stac na komputer wiec skad mialam miec internet? dlaczego mnie obrazasz?to nie jest opowiesc wyssana z palca moze ktos przezywal cos podobnego ale ja pisze o tym pierwszy raz w zyciu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kobieca baardzo
mysle ze to nie bylo do ciebie tylko do osoby co ten topik zalozyla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kimon
to ze czytalas to jakis czas temu nie oznacza ze dzisiaj nie ma takich zon i ze temat jest juz nie aktualny bo moze dzisiaj nawet jest ich wiecej bo takie kochanice rozpanoszyly sie na dobre i szkoda ze nie ma na nie jakiegos paragrafu jak rowniez na ich kochasiow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magii
chwileczkę :/ to znaczy, że co? jak już coś źle w związku to facet jest usprawiedliwiony i to wina kobiety? bo źle? i to jest powód by zdradzać? Rany więc to tak wygląda? a ja sądziłam, że od tego sa poradni czy różne instytucje i coś tam, które mają na celu pomóc małżeństwu. Nie sądziłam, że tak naprawdę jak kobieta zacznie popełniać błędy w małżeństwie np. zacznie coraz więcej pracować, albo siedzieć coraz więcej w pieluchach (co jest winą faceta bardziej - bo gdyby pomógł to by żona nie musiała non stop być przy dziecku), albo, że przestanie nosić szpilki czy też malować usta pomadką, albo itd to znaczy, że jak żona przestanie dbać o męża w szerokim tego zakresie mąż ma prawo zdradzić zonę? I jak w przypadku autorki topiku milczeć przez 9 miesięcy i zrobić "niespodziankę" żonce, że ma dziecko właśnie . ..przykro mi kochana to nie Twoje dziecko, ale innej bo to Twoja wina rety :/ porażka i wiecie to jest obrzydliwe i nieuczciwe i wiecie co? myslę, że każdy może czuć się winny i takie tam, ale dla mnie kochanka nie jest tak winna jak mąż autorki. Bo to on to zrobił, bo to on zdradził to on oszukiwał to jest okropne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magii
i tu nie chodzi o to , że gdyby suka nie dawała to by pies nie wziął...bo suk jest pełno i to takich, które chcą dawać! ale tu chodzi o to, że pies wziął. Mój facet jest przystojny i wiele kobiet za nim "leci " - jeżeli facet jest nie tylko uczciwy ale wierny to nie weźmie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×