Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość iga22

ZESPÓŁ POLICYSTYCZNYCH JAJNIKÓW

Polecane posty

Gość snopalagus
Surfitko bardzo dziękuje za odzew.Tylko czy jak się bierze provere można zajść w ciąże czy nie? bo ostatnio z mężem trochę sobie pozwoliliśmy. Let-trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
snogopalagus :) wyczytałam w ulotce, ze provery nie wolno brac w czasie ciazy... Nie wiem dlaczego, ale tak jest napisane. Dziekuje za trzymanie kciukow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkie niespiące pcowiczki mam takie pytanko... moja gin zleciała mi zrobienie badan w 2/3 dc- prolaktyna, LH i FSH dziś własnie dostałam okres pierwszy raz po 28 dniach od niepamiętnych czasów........ ale nie o tym chciałam ..... a wiec dzis dostałam okres i jutro chcę zrobic badanie, tylko ten okres jest jakiś taki bardzo szłaby..... właściwie to tylko takie plamienie a zawsze w pierwszym dniu to byłam zalewana no i martwie się czy wyniki tych badan będą wiarodajne przez to ze jest takie słabe to krwawienie.... jak myslicie......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mila, mi wytlumaczyli, ze badanie powinno byc zrobione w 2 d.c ale cykl liczymy od momentu rozpoczecia krwawienia, nie plamien...wiec moze poczekaj jeszcze jeden, dwa dni... Snopalgaus, jak pisalam wczesniej i odpisala ci Let provery nie powinno sie przyjmowac w czasie ciazy, ale nie wiem dlaczego :( Let, dostalas provere bo grubosc endo nie jest wyznacznikiem ze dostaniessz @. Ja w 40 d.c mialam endo 10 mm, dostalam provere i nic, delikatne plamienia. Poszlam zrobic badanie w 64 d.c. endo mialo 5,4 mm ???? Znowu dostalam provere, i znowu nic. Poszlam zrobic znowu badania w 84 d.c i moje endo mialo 12 mm. I powiedzieli mi, ze pewnie dostane @ naturalnie. Teraz jest pewnie gdzies 95 d.c a @ jak nie bylo tak nie ma :( Wiec dziwne rzeczy sie zadrzaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o kurcze......no to super.....więc nici z badań.....jutro ich nie zrobie a potem weekend i to juz napewno ich nie zrobie ....i wszystko przepadnie...będe musiała czekac do następnej @.... a to nie wiadomo kiedy nastąpi......ech....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mila, moze poszukaj laboratoriow ktore sa otwarte w sobote...albo w poniedzialek. :) Bo moze rozkreci sie dopieo w sobote :) Mozna nawet badac sie w 4 d.c. wiec spokojnie, a znam ten bol z czekaniem...mi sie nie udalo zrobic hsg ostatnim razem i juz czekam 3 miesiace na nowa szanse :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właściwie jest u nas apteka w której robią też badania, muszę się zorientowac...dziękuję za odpowiedz.... ja tez juz myslałam ze pewnie we wrzesniu zrobie te badania, bo @ miałam ostatnio co 3 mieniące, mniej lub więcej, a tu taka niespodzianka, po 28 dnach się zjawił.....jestem w szoku i panikuje....ale dobrze że sę dowiedziałam że jutro nie mam po co iśc na te badanie....a tak się cieszyłam że w końcu coś ruszy i zacznę się leczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Markotko - za to, że jestem porywcza i piszę swoje opinie czasem bardzo hmm...twardo. Czasem mogę kogoś urazić za co z góry przepraszam. Taka już jestem :) Susu, mam nadzieję, że zagladasz na forum mimo pracy nad magisterką. Słuchaj...czuję się oszukana. Jednak dr Tomasz Milewicz MA jednak urlop. Byłam wczoraj - weszłam do gabinetu i szok...to nie mój lekarz! Tylko jego ojciec. Czułam się zażenowana - po raz pierwszy byłam w sytuacji kiedy wiedziałam, że wiem wiecej na temat choroby niż lekarz. I poraz pierwszy musiałam dyktować mu jakie leki ma mi przepisać (dosłownie S-I-O..itd.), żenujące. Jak zapytałam czy nie poradził by mi coś na trądzik (uznałam, ze skoro i tak już jestem to zapytam) - jak mu powiedziałam, że zażywam 2 miesiące to stwierdził, że to za krótko na efekty (OK z tym się zgodzę) - i czeka się jakies pół roku na efekt (zastanawiam się czy rzeczywiście muszę czekać w sumie rok aż mi sie blizny zrobią na buzi, nawet nic do smarowania). I jeszcze jedna rewelacja - \"jak Pani nie pomoże to damy Diane (tak przeczytał jak się pisze:P) -35.\" Kurde, Ty chyba sam to będziesz zażywał pomyślałam. Jak już bym musiała brać antyki to są co najmniej 2 nowszej generacji działające antyandrogennie, a nie takie \"siekiery\". Ale na szczęście nie Ty mnie leczysz. A na moje stwierdzenie, że moje miesiączki stały się nie do zniesienia odpowiedział, że to normalne i żebym se paracetamol wzięła. Ja mam takie bóle, ze mnie się ciemno przed oczami robi. I gdyby mi pomagał paracetamol czy ipubrofen, no-spa czy aspiryna to bym mu tym głowy nie zawracała! Oszczędziłam już wtedy sobie pioinformowania go o tym , że przy okazji mam skrzepy wielkości wątróbek drobiowych. A następnym razem po receptę pójdę do lekarza 1 kontaktu, bo mam fajnego i nie muszę płacić. Więc Susu..dowiedz się KONIECZNIE do kogo idziesz!!! I uważaj.. ja też wyraźnie mówiłam , że do Tomasza. Wczoraj byłam wściekła, bo w sumie tylko te głupie recepty dostałam a nie załtwiłam żadnego innego problemu. No bo jak, jak on zdaje się nie miał pojęcia o PCOS. Nawet nie wiedział jakie mi leki przepisuje (bo nie mógł się doczytać z kartoteki, a ja widziałam co tam było napisane do góry nogami) - ŻENADA !!! Jak już musiał go ktoś zastępować to przynajmniej mógł to być ktoś kompetentny do tego. (ja nie kwestionuję kwalifikacji jego ojca, ale on się zatrzymał w rozwoju zawodowym co namniej 10-15 lat temu).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bogna1982
Witam :-) Mam 49 dzień cyklu i nadal nie mam okresu, mój gin dał mi luteine na wywołanie i nic... brałam przez 5 dni po 2 tabletki i nic. nie moge zaczac brac antyków zeby nie jajeczkowac i unormowac okres. strasznie sie denerwuje ze ten lekarz nic nie moze mi poradzic zeby bylo ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Susu24
Witaj Pierniczku, ja troche tez zostałam "oszukana" bo zapisywałam się na wizyte i troche mnie zdziwilo ze tak nagle jest tak duzo wolnch miejsc... Pomyslalam ze są wakacje i moze stad brakuje pacjentek i jest tyle wolnych terminów... wiec poszlam wczoraj. Zdziwienie przeogromne jak Pani przy stoliczu poinformowala ze jest tylko jego ojciec. Byalm zla ze taki kawal drogi przyjechalam na darmo! Potem jednak pomyslalam ze z dolegliwoscia ktorej sie ostatnio nabawilam to nie bede czekac tyle czasu. Weszlam do gabinetu i przyjal mnie bardzo mily usmiechnięty dziadzius ;) Co poradzic tez mialam duzo pytan do naszego dr. ale ten przepisal mi po prostu konczące sie recepty i na tym stanelo. Poza tym porozmawialismy sobie- prawie jak przy kawie- o mojej chorobie i innych sprawach .... Czy sie zatrzymal w rozwoju zawodowym ? .... No pewnie tak . I dziwi mnie tez ze tak Ci wyskoczyl z tą DIANĄ35 ;) Bo mnie wlasnie mowil ze w moim przypadku lepiej nie brac pigulek bo problemy sie zaczna jak je odstawie... Przyznam ze po prstu mialam z nim wczoraj, nawet powiem- bardzo milą rozmowe towarzyską o życiu, facetach i mojej chorobie. Chyba nawet nie załuje ze poszłam :) Pod względem leczenia napewno lepszy jest syn. Ale jesli chodzi o rozmowę, zartobliwość, doradzanie odnośnie faceta, moich problemów hormonalnych... to nie narzekam. Milo spedzilam ten czas i troche nawet mnie podbudowal-:) Pozdrawiam i faktycznie rzadziej zaglądam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze Susu, wczoraj byłaś ? Ja też :) No tak, ale ja miałam konkretnie do leczenia pytania. No cóż bywa. A nie mówili Ci może kiedy wraca dr Tomek? Bo ja zapomniałam zapytać. No domyślam się. Te kobiece przypadłości bywają upierdliwe :) Tzn. pod względem towarzyskim nie mam mu nic do zarzucenia, ale co do leczenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Susu24
Pierniczku z tego co mówili ma być dopiero pod konieć sierpnia :( Oj ja też miałam dużo pytań odnośnie leczenia, pytania o Siofor, za duży testosteron. .. Ale kiedy pogadałam z nim tak towarzysko , zapomniałam zapytać i stwierdziłam że poczekam z tym na dr. Tomka A jego ojciec... no jest baaardzo towarzyski :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Laseczki! wróciłam z urlopu i chciałam zapytac czy mamy jakąś nową mamę. Mnie niestety sie nie udało w poprzednim miesiącu, choś mam regularne jajeczkowanie i niby wszystko jest ok, a jakoś 2 kreski nie chcą sie pojawić na teście:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bogna podaję namiary na panią profesor: prof. dr hab. med. Alina Warenik-Szymankiewicz os. Kosmonautów 1/26 Poznań tel: (0-61) 820-52-57 przyjmuje we wtorki i środy w godz. 13-18 (wtedy też trzeba dzwonić i umawiać się na wizytę, często jest zajęte). Na wizytę czeka się zwykle miesiąc, a kosztuje 150zł, chociaż jedna dziewczyna ostatni mi pisała, że za pierwszą wizytę zapłaciła 200zł, ale to najlepiej zapytaj się jak będziesz dzwonić. Pierniczku mnie nie uraziłaś i nie odebrałam tego, co napisałaś na \"ostro\" :) A z tym lekarzem, to faktycznie nieźle :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bogna1982
markotka bardzo ci dziekuje za kontakt. zadzwonie w poniedzialek sie umowic.:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marteńka
witajcie, wróciłam od lekarza i mnie pocieszyła moja pani doktor. zapisała Lutenyl na wywołanie czegoś tam, niepamiętam bo moje wyniki.... są bardzo łągodne co do tej choroby, jeszcze musze zrobić za jakoiś czas żeby potwierdzić, i ten lek boorę przez 4 miechy a potem zobaczymy. i powiedziałą, bo mówiłąm że rozmawiałam z paniami które też są chore i nie mogą zając w ciąże, a panipowiedziała że są nieodpowiednio leczone, bo ona ma ponad 100 pacjentek - w samym poznaniu i każda zaszła w ciąże. o ja też zajdę, amm sietym nie przejomować, ona mi pomoże. bardzo fajna babka- polecam, od wizyty bierze, z usg chyba 90 zł, a tak bez badań to 50 dych, jest..... przeinteligentna:( dała mi namiary na najlepszy laser w poznaniu i wogóle jestem pełna nadzieji. gorzej z moim życiem prywatnym :( :( :( :( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja myślę Marteńka, że mówienie, że kobiety z PCOS, które nie mogą zajść w ciążę, bo są źle leczone to hmm...to dla mnie jakby podważanie kompetencji innych lekarzy. Ona jedna na swiecie uie leczyc PCOS czy co ? Nie ona jedna ma sukcesy, a i tak nie mamy pewności, że mówi prawdę. Niektóre kobiety nigdy niestety w ciążę nie zajdą (co nie = brak dzieci) i to nie dlatego, że są źle leczone tylko niestety choroba poczyniła zbyt duże spustoszenia. A jak sie nazywa to Twoja lekarka? Bo z tego co mówi to powinna być ogromnym autoryrtetem w leczeniu niepłodności skoro ma takie sukcesy. Ja nie podważam jej kompetencji. Bo nie jestem od tego. Mnie szokuje, takie mówienie, że każda z PCOS zajdzie w ciążę - otóż nie każda, niestety. Co do fajności to się nie mam prawa wypowiadać. Zgadzam sie, że nie nalezy się tak strasznie tym przejmować i że to powinno determinować całe moje życie. Ale ja biorę pod uwagę, że nie będę mogła zajść w ciążę - najwyżej się milę zaskoczę. A wolę miłe zaskoczenie niż rozczarowanie. 100% szczerosci. Podsumowujac, dla mnie (podkreslam,ze dla mnie) uwazam, ze koloryzuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karina z lublina
czesc wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość snopalagus
A ja dostałam w końcu @-wczoraj-a tak po cichutku myślałam ,że tam w środku pojawiła się jakaś mała fasolka,chociaż wiadomo ,czas nieodpowiedni i wogóle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karina z lublina
chcial bym z mim pogadac na temac pco wiec robilam kiedys badania na hormony itp i wykryto u mnie ten zespol wiec sie troche zalamalam tez mi mowiono ze nie bede mogla zajsc w cioze ale leczyl mnie doktor jezy dobek z lublina fajny lekaz i powiedzial mi ze mam cos na jednym jajniku i jezeli bede chcial zajsc w cioze to mozege to po prostu na jakims zabiegu przebic i cioza bedize gwarantowana i powiem szczeze ze kocham sie ze swoim chlopakiem o 5 lat bez zabespieczniea czasem z i nie zaszlam w cioze czasem mnie to zastanawai bo mam juz 26 lat staly zwiozek i moze to by bylo fajnie miec male dziecko juz w tym wieku nie wiem moze mi ktos cos powiedzec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karina z lublina
zapomnialm dodac ze nie miesioczkoje juz od 3 lat ale nie jeste teraz w pl a tu nie wiem gdzie sie zglosic do lekaza mieszkam w belgi i pojawil mi sie juz jakiegos czasu zarost pod nosem i na policzkach na pierciach i na brzuchu nawet jak uprawiam sex to mnie to krepuje a moze wie ktos jak usunoc ten okropny zarost

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karina z lublina
odkont znalazlam to strone czesto tu zaglodam ale tylko czytalam wasze wypowiediz a dzis postanowilam opowiedzec cos o sobie mzoe nie asz tak szczegolowo ale szczeze juz nie mam sil na tenzaros brak miesioczki czy wie ktos co powinnam zrobic w tym przypadku prosze pomuzcie mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No oczywiście Marteńka jeśli Twój PCOS nie jest bardzo nasilony to być może rzeczywiście zajdziesz bez problemu w ciążę. A właśnie Ty masz samo PCO czy cały zespół? A ja byc może źle zrozumiałam - może i ma 100 pacjentek, ale może nie wszystki z PCO(S) i to by się zgadzało. Jak nie wszytskie ciężko chorujące to jest to możliwe. Nie zamierzam się licytować, któr z lekarzy jest lepszy czy najlepszy - najważniejsze, żebym ja czuła się odpowiednio traktowana i leczona. No i oczywiście skuteczność i opinia. Moje życie prywatne się polepszyło, ale bez rewelacji. Anette, a Ty chorujesz na PCOS? Bo wtedy są jajniki powiększone (nie u wszystkch rzecz jasna). Trochę mnie dziwią tabsy + wkładka? Chyba z takim zabezpieczeniem w ciąży nie jesteś. Ja mam na uregulowanie tylko progesteron. A ta macica to może jest taka od wkładki. Zresztą nie wiem dokładnie, bo akurat z nimi nie miałam do czynienia (po prostu uważam je - wkładki - za zbyt inwazyjne). Więc nie wiem. Kurcze, Anette my nie jesteśmy lekarzami. A to jakie powinno być to endometrium przed @? Bo ja to mam zwykle tłuściutkie: 10-15, raz nawet 18 mmm :) ALe u nas to rodzinne - wszystkie kobiety ze strony mamy mają za grube. Kiedyś mi nawet łyżeczkowanie groziło, ale się po kościach rozeszlo, uff. Bo chyba bym się nie zgodziła. Wiem, że to już za późno Mila, ale ja bym robiła te badania. W końcu cykl się liczy od 1 dnia krwawienia i chyba nie zalezy czy to planienie czy powódź. No i widzisz Markotko - Pierniczek znów jest jak żyleta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karina z lublina
pierniczek_83 a mzoe ty mi cos podpowiesz co ja mam zrobic co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witak Karina :) Hmm, z tego co wiem to PCOS występuje na obu jajnikach. Tzn. może być na nich różna liczba torbielek. Twój lekarz mówił o laparskopii i tzw. elektrokauteryzacji - igłą elektryczną przekłówa się torbiele na jajnikach ułatwiając tym samym owulację. Bo jajeczko czesem nie może się przebić przez osłonkę na jajniku, które jest pogrubiona. Wiem, że sporo kobiet zachodzi w ciążę po laparo (ale nie znam procentów), natomiast stwierdzenie, że ciąża będzie gwarantowana no cóż...pisałam wcześniej.. Gwarantowane jest to, że umrzemy. W ciążę możemy zajść lub nie. Wiesz, co do posiadania dziecka to chyba nikt Ci nie może nic powiedzieć, bo to poważna decyzja, ale tylko Twoja i Twojego chłopaka. Musisz czuć, że to ten czas, i że tego bardzp pragniesz. Owłosienie nadmierne jest związane z podwyższonym (lub wysokim) poziomem androgenów ( w tym testosteronu). Jak usunąć nie wiem : wosk, pęseta, laser. Wiesz, jesli chodzi o miesiączkę to niestety nie ma \"domowych\" sposbów na jej wywołanie. Tu trzeba najczęściej leków hormonalnych, a te są na receptę i ważne, żeby przedtem byly badania porobione. A od 3 lat jesteś w Belgii i nie leczysz się? Czy tu w Polsce Cię leczono jakoś czy tylko powiedzieli, że po laparo Ci ciążę gwarantują?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no kurcze za póżno, mogłam dzisiaj iśc....ale nie poszłam.....liczyłam na to że może w sobote uda mi się je zrobic....okazało się że też nie..... więc wszystko przepadło.....w poniedziałek już będzie po wszystkim....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierniczku...troche przesadzasz. Ja uwazam, ze lekarz ktory wzbudza wiare i nadzieje jest najlepszym lekarzem. Bo kobieta zeby zajsc w ciaze musi w to wierzyc !!!!! I prawda jest taka, ze owszem, nie kazda kobieta z pco zajdzie w ciaze ale 99%...czyli prawie wszystkie. Jest tyle roznych metod...ba, podobno jest rowniez mnostwo roznych lekow, ale jeszcze nie do konca przetestowanych...ale to sie bardzo rozwija. 5 lat temu jak odkrylam, ze to mam nikt nawet nie laczyl tej choroby z insulinoopornoscia i podawal matforminy...ktora sama zostala wprowadzona do leczenia cukrzycy stosunkowo niedawno. Wiec nie mozesz z gory twierdzic, ze lekarka jest zla skoro tak twierdzi. Moj gin tez mi powiedzial, ze napewno urodze dziecko...chyba ze mam fizyczne przeciwskazania to nie...i moze ten 1 % ktory nie zajdzie w ciaze ma wlasnie te przeciwskazania. Grunt to dobre nastawienie... Mila...a dostalas juz normalna @? Bo jesli dzis dostalas @ to w poniedzialek spokojnie mozesz robic te badania. Bedzie dopiero 4 d.c....i @ sie liczy od krwawienia..niektore kobiety plamia przez 3 dni przed @ albo i dluzej. A jezeli takby liczyc to ja ostatnio mialam 3 dni plamien i nie traktuje ich jako @, a moze powinnam? Watpie... Karina, koniecznie do lekarza. Nie mozna pozwolic sobie na to, zeby nie miec @...A co do wloskow, nawet jak usuniesz - odrosna dopoki nie zastosujesz kuracji hormonalnej. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no własnie sama nie wiem , moje @ są różne raz mocne raz słabe, jesli były mocne to od samego początku a pod koniec słabsze, a jak zaczynało się słabo to trwało krótko i słabo...więc w poniedziałek może już nie byc @

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bogna nie ma za co :) musimy sobie pomagać. A z telefonem poczekaj do wtorku, bo w poniedziałek to automatyczna sekretarka się odezwie. Marteńka, nie chcę Cię martwić, ale lekarz cudowny nie istnieje, czyli taki, który pomoże każdej pacjentce. Zdarzają się różne \"przypadki\". Ale z drugiej strony, to może i dobrze, że ona ma takie podejście, bo takimi słowami napawa nadzieją swoje pacjentki :) Pierniczku Twoje podejście jest chyba zdrowe, ale ja w przeciwieństwie do Ciebie, mówię sobie, że zajdę w ciążę i urodzę zdrowe dziecko, ale może nie tak od razu :) snopalagus ja też zawsze mam taką malutką nadzieję :P karina a w Belgii nie ma lekarzy? Nie chcę Cię straszyć, ale mogłaś sobie niezłego bigosu narobić tym, że od 3 lat nie masz @ i nic z tym nie robisz! Idź jak najszybciej do lekarza, bo w ten sposób to w ciążę napewno nie zajdziesz. Surfitko ja też właśnie nie wiem czy takieintesywniejsze plamienie traktować jak @ :/ Teraz właśnie takie miała, pojawiła się też odrobinka krwi, ale naprwdę odrobinka i jak potraktowałam to jako @, chociaż nie wiem czy do końca słusznie, bo to był 18dc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marteńka
ja nie m mówię że mój lekarz jest nalepszy a inni to są do dupy. tylko dzielę się z wami moimi odczuciami po wizycie. ja mam Pco. . dał mi nadzieję lekarz i sie już nie przejmuje t a chorobą. ale nawet nie wiecie jak wolałabym sie100 razy bardziej zamartwiać tą chorobą niż być w takij sytułacji miłosnej jakiej jestem. tak jak wam wtedy pisalam, nic się nie zmieniło. nie wiem co to jest. dziś znowu obudziłąm się zrykiem. ja nic nie czuje..... nawet jak jesteśmy ze sobą to nie... nie czuje takich więzi z nim jak kiedyś :(:(:(:( mam ochote sobie żyły podciąć... ale to grzech ciężki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×