ZESPÓŁ POLICYSTYCZNYCH JAJNIKÓW

nobody88 no własnie powinnaś się już zając prolaktyną, żebyś przypadkiem nie doprowadziła się do takiego stanu co ja miałam. W penym momencie zaczełam się strasznie jąkać z nerwów i nie byłam w stanie normalnie funkcjonować. A jeśli chodzi o to, że przed obciążeniem miałaś większy pozim cukru niż po nie martw się wogóle. Miałam tak samo. I każdy lekarz ci powie, że tak się też dzieje ponieważ cukier po prostu się wchłonął i to dobrze. Więc tym się wogóle nie przejmuj. Pomyśl o prolaktynie bo naprawdę ona potrafi być złośliwa.

K-ha : Tzn co mam zrobić z tą prolaktyną ? Lekarz przepisał mi tabletki anty... To wystarczy ? Co Ty z nią zrobiłaś ? :) i Co pomogło ?

nobody88 przede wszystkim powinnaś porozmawiać z lekarzem, wziąć go pod włos że czytałaś o tym, że masz koleżankę, która podobnie jak ty ma wysoką prolaktynę jeśli lekarz bedzie utrzymywał, że to nic zmień lekarza. Jeśli nie chcesz z lekarzem o tym rozmawiać to w aptece dostaniesz takie ziołowe tabletki castagnus ma działanie zbijające prolaktynę. Wiem z innych for, że dziewczyny to stosowały mi nie pomogło i lekarz przepisał mi bromergon to jest hormon który zbija prol;aktynę i rzeczywiście ja się czuje o wiele lepiej i jeśli dostane @ (niechcianą) to zrobie sobie znowu prolaktynę żeby sprawdzić na jakim jest poziomie. A powiedz mi jeszcze w którym dniu cyklu robiłaś prolaktynę? Bo wiesz, że to badanie wykonuje się w pierwszych 3 dniach okresu. Jest najbardziej wiarygodne wtedy.

Hmmm lekarka kazała mi w 5-7 dniu cyklu - ja zrobiłam w 5 dniu... :) - teraz jak dostanę okres to raczej zacznę brać już tabletki bo nie mogę wytrzymać z tymi wypadającymi włosami więc zapewne powtórnie nie zrobię badania prolaktyny... Dopiero już po zaprzestaniu brania tabletek... Czyli gdzieś w maju... A testosteron kiedy mogę zrobić ?? Bo nie zrobili mi wtedy ? Teraz mam 23 dzień cyklu, czy mogę np 25 ?? (Lekarka mi mówiła że niby mogę w II połowie cyklu ale sama nie wiem)

Nobody, testosteron obojetnie kiedy. Byle nie podczas brania tabletek, bo obnizaja jego wartosci.

Surfitka powiedz mi co czułaś na tydzień przed planowaną miesiączką, jak byłaś w ciązy a o tym jeszcze nie wiedziałaś. Ja staram się o tym nie myśleć ale im więcej się staram tym mniej mi to wychodzi.

k-ha - zazdroszczę Ci, że możesz chodzić do dr Skotnicznego, to mój szczęśliwy doktorek ;). Ja o ciążę starałam się przeszło 3 lata i nic nie wychodziło, mieszkałam wtedy w Trzebini i koleżanka zabrała mnie do dr Skotnicznego i po kilku miesiącach doczekałam się upragnionej ciąży. Teraz przeprowadziłam się i nie mam możliwości chodzenia do niego, a staram się o drugie dziecko, jak na razie bez rezultatu :( co rusz mam cystę na lewym jajniku, bo prawego już nie mam, właśnie dzięki cystom :( powodzenia Dziewczyny w walce z PCOS

Skotniczny to w Krakowie ? K-ha , no ja nic nie czulam. Normalnie odstawilam duphaston, po 3 dniach dostalam plamien , bylam pewna, ze @ sie zbliza. Dokladnie czulam sie identycznie jak przed @, brzuch ciagnal, piersi troche. Ale plamienia ustaly i zrobilam bete. Dzis moja corka ma ponad 2 lata :) Ale moja ciaza to wogole byla taka bezobjawowa, gdyby mi brzuch nie urosl i nie czulabym kopniakow to zero inych wskazan do ciazy ;) A nie przypuszczalam ze moge byc w ciazy gdyz miesiac wczesniej mialam robiona inseminacje. I nic nie wyszlo nam wtedy z tego.

Surfitka z tego co wiem to dr Skotniczny pracuje w szpitalu na Kopernika w Krakowie a prywatny gabinet ma w Krzeszowicach koło Krakowa i przyjmuje w poniedziałki, wtorki i czwartki od godziny 15. Jejku nie wiem jak wytrzymam do czwartku. Chciałabym już wiedzieć, nawet jeśli nie udało się nawet tym razem. Takie czekanie jest okropne, tymbardziej, że napewno pęcherzyki sobie pękły więc teraz jest tylko pytanie czy jajniki i jajowody mam drożne.

AMC ja mam nadzieje, że kiedyś i ja będę mogła powiedzieć, że to mój szczęśliwy doktorem. Narazie jestem bardzo zadowolona z jego pracy:) wcześniej leczyło mnie chyba 7 lekarzy i żaden nie mówił o PCOS i ja nie wiedziałam co to jest. Byłam strasznie przerażona, teraz wiem, że przede wsztskim PCOS nie jest moją winą to wina metabolizmu i jedyne co mogę zrobi i co powinno pomóc w moim wypadku to odchudzanie:)

Hej! Dowiedziałam się wczoraj, że również mam PCO. Lekarz zapisał mi Metformax 850 2x dziennie i Luteinę od 16go dc. przez 10 dni. Zastanawiam sie jak to jest z metforminą - skoro mam brać 2x na dobe, to najlepiej byłoby chyba np. 10 rano i 22 wieczorem. Ale... skoro lek ten ma regulować m.in gospodarkę cukrową i brać go powinno się z tego co wiem po jedzeniu, to branie o 22 ma sens? na noc? czy mogę wziąć go np. rano pośniadaniu i popołudniu, czy koło 17? Nie będzie to za mały odstęp czasowy między dawkami?

Hej, dziewczyny. Ja mam 18 lat i pco, ale nie jestem przekonana co do diagnozy, bo nie mam nadwagi, jestem wręcz bardzo szczupła. No i jeszcze noszę okulary(astygmatyzm krótkowzroczny) i bardzo szybko wzrok mi się pogarsza, okuliści przepisują tylko coraz mocniejsze okulary, które zmieniam co pół roku!! I mówią, że w okresie zrostu tak jest, że wzrok się pogarsza./ Zastanwiam się, czy to nie hiperprolaktynemia czy jakiś guz na przysadce. Mam trądzik, lekki hirsutyzm, wypadają mi włosy, podwyższony testosteron i androstendion, zaburzony stosunek lh do fsh, a w usg obraqz typowy dla pco. Nie wiem, co o tym myśleć, mój dermatolog się zdziwił, że to mam, bo nie mam nadwagi, ale mam niedoczynność tarczycy, a to rzadko występuje razem. POMOCY!!

madzialena120: z tego co czytałam, PCOS nie wyklucza tarczycy (można mieć dwie choroby na raz) i to się zdarza u niektórych osób. Wzrok Ci zapewne się pogarsza przez tarczycę (tak słyszałam). JA też mam PCOS a wcale nie mam nadwagi, ważę 53 kg przy wzroście 165, więc raczej mieszczę się w normie :) Ja Ci radzę, żebyś odwiedziła dobrego endokrynologa, bo powinnaś brać leki na tarczycę i na PSCOS (jeśli masz - a na to wskazują objawy). Zbadaj sobie jeszcze DHEA i prolaktynę, no i glukozę z insuliną

Magadisza : Ja teoretycznie nie wiem, nie miałam takich leków. Starasz się o dziecko lub Twoim problemem jest otyłość ? Na Twoim miejscu brałabym ten lek po śniadaniu i obiedzie :) - a na kolację jadła coś o niskiej zawartości cukru :) - może skonsultuj to z Twoim lekarzem np zadzwoń do niego - powinien pomóc :). Powodzenia :) K-ha : trzymam kciuki :)- co do jutra :P

Aha jeszcze jedno: :) kupiłam wczoraj te tabletki "midiana" (- drospirenonum + ethinylestradiolum) - coś takiego :) - wiem że diane zawiera na pewno ten drugi hormon, a zamiast tego na "d" jest jakiś na "c" :P - który to obniża poziom androgenów :) Czy skład Yasmin jest taki sam :drospirenonum + ethinylestradiolum ?

Dzięki, nobody88 , trochę mnie uspokoiłaś. Miałam to robione, tzn. PRL (ng/ml) 9,28 i DHEAs 139,0. Robili mi też profil glikemii na czczo 77 mg%, 2 godz. po posiłku 82 mg%. Mój endokrynolog stwierdził, że z tego nic nie wynika za bardzo(tzn. jest dobry, ale nie o to badanie jej chodziło, jak mnie do tej kliniki na badania wysyłała, bo ona chciała, żeby oznaczyli insulinę i glukozę) No i tu pojawia się kolejny problem, bo choć nie miałam ani glukozy badanej ani insuliny i nie mam w rodzinie osób chorych na cukrzycę,. to ona mi Glucophage 500 dała, a ja się zastanawiam, czy to tak bez badań można sobie brać.

Trochę się zaniepokoiłam tymi wypowiedziami o Milewiczu, tym bardziej że sporo takich opinii czytałam już na necie. Nie wiem teraz czy wizyta u niego nie będzie kasą wyrzuconą w błoto, a tego bym nie chciała... Z jednej strony warto by było w końcu iśc do endokrynologa na konkretne badania, ale nie wiem też jak on mnie potraktuje skoro nie chcę mieć jeszcze dzidziusia... Z drugiej strony skoro mam dostać tak czy inaczej hormony, to może iść poprostu do zwykłego gina?? Druga sprawa jest taka że hormony też musiałyby być odpowiednie, bo niedawno wyszło że mam problemy z krążeniem,a niestety większość tabsów pogarsza sprawę. Czytałam ostatnio o takich nowej generacji, ktore nie mają wpływu na krążenie...Nazwa to "Zen" czy jakoś tak. W ogóle to przeraża mnie perspektywa zażywania przez kolejne kilka lat hormonów, nie wiem dlaczego ale mam wrażenie że więcej z nich złego, niż dobrego, a dzidziuś to tak myślę że po ślubie gdzieś za 3 lata dopiero ;(

Czy to PCOS? Jestem po badaniach w klinice endokrynologii ginekologicznej, za tydzień będę mieć komplet wyników. Chciałam jednak z przekonsultować niektóre sprawy z wami, dziewczyny: -różnice w wielkości jajników -jeden 46x25, drugi 32-33 w badanie USG dopochwowym (12 lat temu były mniejsze i jednakowe- 25x15, badanie USG zewnętrzne) na jajnikach drobne PJ położone obwodowo i pogrubiałe torebki -niskie LH 1,8 mlU/ml (norma 2-15 albo 2.58 - 12.1) i FSH 2,8 (noma 3-20) -prolaktyna- trochę ponad o godz. 22-giej, 17,95 ng/ml o 2-giej, 48, 73ng/ml o 6-tej, 31, 29 -DHEA-SO4 3,55 umol/L (( 0.5- 11) (faza 1 badań 5-7 DC) -TSH w maju 2, 83 uIU/ml (0,27-4,2) w czerwcu, 0,97 uIU/ml (0,35-4,94) (różne laboratoria) -FT4 11,77 pmoll/L (9,01-19,05) USG tarczycy nie wykazało istotnych zmian Estradiol w obydwu fazach w normie Testosteron w I fazie -w normie Czekam na resztę wyników- Androstedion, kortyzol, test z Dexametazonem i inne Mam objawy androgenizacji (przetłuszczające się masakrycznie włosy, wypadają chyba z cebulkami, blakną, przetłuszczająca się cera, hirsutyzm-kłaczki na brodzie i ogólnie meszek, nad wargą, brodawkach na piersiach, poniżej pępka, nogi...), zmniejszenie piersi, masywne uda i zaznaczone mięśnie łydek Co sądzicie o tym niskim LH, FSH i ich wzajemnym stosunku? Co z tymi jajnikami? I różny poziom TSH na przestrzeni miesiąca wiem, już w czwartek będę miała jakiś obraz ale....no wiecie na pewno jak to jest pozdrawiam serdecznie

Hmm, tak szczerze, nobody88, to pierwszy raz słyszę, żeby wzrok pogarszał się od tarczycy. Spytam o to kiedyś okulistę. Na wynikach przedstawionych przez taka sobie40latkę się nie znam, więc nie bd się wypowiadać. Objawy mam takie jak ty(a mam pco). Największa masakra jest z wlosami. non stop tłuste, no i wypadają. A masz problemy z łupieżem(łojotokowym)?

literówka: takasobiejeszczenie40latkę.

Cześć:) Mi lekarz zdiagnozował PCO na oko(dosłownie) nie zrobił mi absolutnie żadnych badań hormonalnych i przepisał cyprest. Mam brać go aż do menopauzy, z przerwami na ciąże. przeraża mnie fakt brania tabletek przez około 30 lat, ja mam dopiero 21 lat Czy któras z was leczyła się tym lekiem? czy miałyście po nim jakieś skutki uboczne? bardzo się boje:( Z góry dziękuje za odpowiedź i pozdrawiam

Moja rada: Zmień lekarza! ;) Jeśli to prawda, co mówisz, to jest to wielka nieodpowiedzialność ze strony lekarza. Nie można przepisywać tabletek i mówić pacjentce, że ma PCO "na oko", jak to ujęłaś, choć jest to niestety częsta praktyka. Nie miałaś USG(na pełen pęcherz jeśli przez powłoki brzuszne) i badań hormonalnych? A jakie masz objawy?

agu - zmien lekarza!!!!!!! Zrob hormony i USG jajnikow. A nie na oko...kurde...na oko to ja na wszystko moge byc chora:///

jutro ide skonsultować się z prywatnym ginekologiem-endokrynologiem. 6 lat temu miałam robione USG przez powłoki brzuszne, które wykazało że oba jajniki maja nieco nadmierną ilość pęcherzyków do 8 mm. miałam także oznaczony poziom testosteronu ale tutaj wszystko wyszło dobrze. kiedy poprosilam lekarza o badania hormonalne i powtórzenie USG ten odparł ze nie ma takiej potrzeby bo na pewno nic sie nie zmieniło. No ale jak przez 6 lat sie mogło nic nie zmienic! tymbardziej ze mialam wowczas 16 lat, czylki bylam w okresie dojrzewania(teraz mam 21). Moje ojawy to: nieregularne miesiączki i meszek na buzi.

*taka_sobie_jeszcze_nie_40latka: Co do tych ud to mi też się wydaje że mam masywne dosyć..., włosy też mi się przetłuszczają, i jak skończyłam brać DIane 35 *Madzialena120: to rzeczywiście mam niewielki łupież. Co do piersi... to też mam małe... :( WY też macie małe piersi ? (może to też jakiś objaw PCOS ? ) W ogóle to dość specyficzna choroba... Najbardziej mnie martwi to, że na prawdę muszę się bardzo starać żeby wyglądać kobieco... Ciągle błyszczy mi się buzia, figura nie za specjalna, włosy nie dość że wypadają to jeszcze są przesuszone, włoski tu i tam... ehhh istna masakra...

aha dziewczyny słyszałam o jakimś leku http://www.asequrella.pl/ który to : Asequrella polecana jest do stosowania razem z doustną antykoncepcją począwszy od każdej pierwszej pigułki antykoncepcyjnej. Dawkowanie: 1 tabletka raz dziennie. Zawarte w opakowaniu 20 tabletek pomoże kobiecie w zachowaniu dobrej kondycji fizycznej i psychicznej przez cały cykle menstruacyjny. Jak długo stosować Asequrellę? Nie ma ściśle określonej długości stosowania suplementu diety Asequrella. Zaleca się stosować Asequrellę równolegle z antykoncepcją hormonalną. I tak dalej o niej pisze: "Doustny środek antykoncepcyjny zawiera syntetyczne odpowiedniki hormonów płciowych estrogenów i progesteronu. To one decydują o wyglądzie, sterują płodnością, wyznaczają rytm cyklu menstruacyjnego. Jednak oprócz działania antykoncepcyjnego przyjmowanie pigułek może wpływać na dolegliwości wywołujące znaczy dyskomfort fizyczny i psychiczny. Dlatego podczas stosowania doustnej antykoncepcji warto sięgnąć po suplement diety Asequrella. Zawarte w opakowaniu 20 tabletek pomoże kobiecie w zachowaniu dobrej kondycji fizycznej i psychicznej nie zakłócając działania antykoncepcyjnego. 1. Asequrella zwiększa libido. Zawarte w Asequrelli wyciągi z żeń szenia i imbiru podnoszą libido, pomagają utrzymać energie i witalność a przez co pozwalają na zachowanie sprawności seksualnej. 2. Asequrella chroni wątrobę. Składniki zawarte w Asequrelli wspomagają prawidłowe funkcjonowanie wątroby. Wyciągi z mniszka lekarskiego i ostryżu długiego wpływają na wydzielanie i przepływ żółci z wątroby i woreczka żółciowego co ułatwia jej wydalanie i przyczynia się do prawidłowego funkcjonowania organizmu. 3. Asequrella pomaga utrzymać prawidłową wagę ciała. Sprawdzonym środkiem na odchudzanie, który znajduje się w składzie Asequrelli jest wyciąg z zielonej herbaty. Pobudza on spalanie tłuszczu oraz zwiększa wydatkowanie energii przez co korzystnie wpływa na procesy trawienia. Dodatkowo zawarta w preparacie witamina B6 bierze udział w metabolizmie węglowodanów i lipidów co usprawnia procesy redukcji tkanki tłuszczowej. 4. Asequrella nie pozwala na zatrzymywanie wody w organizmie. Jednym z uciążliwych skutków doustnej antykoncepcji jest zatrzymywanie wody w organizmie. Zawarty w Asequrelli wyciąg z mniszka lekarskiego działa moczopędnie przez co pozwala pozbyć się nagromadzonej wody. Dodatkowo pomaga usuwać zbędne toksyny z organizmu i przyczynia się do zachowania dobrego fizycznego samopoczucia. 5. Asequrella pozytywnie wpływa na układ nerwowy. Witamina B6 korzystnie wpływa na funkcjonowanie układu nerwowego, szczególnie wskazana jest w okresie zwiększonej podatności na stres i zmęczenie. 6. Asequrella działa ochronnie na przewód pokarmowy. Dzięki zawartości imbiru lekarskiego Asequrella działa łagodząco i osłaniająco na przewód pokarmowy, a w szczególności na żołądek. Olejek zawarty w kłączu imbiru pobudza wydzielanie śliny i soku żołądkowego dzięki czemu ułatwia trawienie."

Mam pytanie jak to jest z owulacją koleżanka ostatnio miała okres 23,06 dziś była u lekarza i dostała Duphaston na wywołanie ale zrobiła sobie w niedzielę test owulacyjny bo bardzo bolało ją w okolicy jajnika i test wyszedł pozytywny dwie grube kreski jak również w poniedziałek wyszło jej to samo! możliwe jest ,że dopiero teraz była owulacja czy może test źle wyszedł?leków żadnych nie bierze.Okres ma właśnie tak nie regularnie ale do tej pory brała co miesiąc luteinę od 19-25dc więc cykle miała regularne co 28dni a teraz nie wzięła luteiny i coś takiego,czy może zajść w ciąże teraz?

wiki- testy owu maja to do siebie ze rowniez moga ciaze wykazac poniewaz stezenie hcg jest wysokie....niech kupi test ciazowy i sprawdzi czy to to..... A po 6 latach to sie dziwne rzeczy moga zrobic, ba po 3ech miechach nawet organizm moze sie skisic..ja tka mialam

Może mieć teraz owulację, Dlaczego by nie. Testy owulacyjne nie pokazują stężenia hcg tylko skok piku LH.

ja nie mowie ze nie ma...i nie mowie o Becie HCG bo to co innego...ale warto poczytac poniewaz testy owu moga wskazywac na ciaze ale nie musza:)