Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość iga22

ZESPÓŁ POLICYSTYCZNYCH JAJNIKÓW

Polecane posty

A ja moze dorzuce tylko, ze u kobiet z pcos testy owulacyjne czsto wychodza falszywie dodatnie, bo mamy wysokie LH. przynajmniej mi tak wychodzily, a owulacji nie bylo. Ja tam na rozmiar biustu nie narzekam ;) A takiego lekarza o ktoym tu piszecie to zawodu powinno sie pozbawic :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiki1976
Dzięki dziewczyny za odpowiedź,ale w ciąży chyba raczej nie jest bo gin robił jej USG to chyba by coś widział.....?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taka jedna..nie kazda z nas tyje. Ale generalnie choroba ta ma podloze zwiazane zaburzeniami metabolicznymi, a co za tym idzie tycie :o Sama sie przekonalam, ze nagle po odstawieniu tabletek w ciagu pol roku przytylam 10 kg. W moim przypadku wystarczy jesc regularnie ( nie obajadac sie), a waga idzie w gore. Co do usg i wczesnej ciazy..to zalezy jak lezy. Od lekarza wiele. A kiedy byla? Bo jakby byla w ciazy to teraz bylby to gdzies 8 tydzien, wiec teoretycznie powinien byl zauwazyc. Ale i tak najlepiej zrobic test, bo czasem owulacja moze sie opoznic i ciaza moze byc mlodsza niz to wynika z OM. A wielu lekarzy nie jest w stanie zobaczyc ciazy do 6- 7 t nawet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taka jedna..nie kazda z nas tyje. Ale generalnie choroba ta ma podloze zwiazane zaburzeniami metabolicznymi, a co za tym idzie tycie :o Sama sie przekonalam, ze nagle po odstawieniu tabletek w ciagu pol roku przytylam 10 kg. W moim przypadku wystarczy jesc regularnie ( nie obajadac sie), a waga idzie w gore. Co do usg i wczesnej ciazy..to zalezy jak lezy. Od lekarza wiele. A kiedy byla? Bo jakby byla w ciazy to teraz bylby to gdzies 8 tydzien, wiec teoretycznie powinien byl zauwazyc. Ale i tak najlepiej zrobic test, bo czasem owulacja moze sie opoznic i ciaza moze byc mlodsza niz to wynika z OM. A wielu lekarzy nie jest w stanie zobaczyc ciazy do 6- 7 t nawet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
*taka jedna mała d. : Sufritka ma rację, że wynika to z zaburzeń metabolicznych towarzyszących tej chorobie.. Ja np nie mam otyłości, ale jedząc mniej od innych kobiet ważę więcej i ciężko mi schudnąć... no i wszystko idzie mi w brzuch... Trzeba się po prostu pilnować i starać się jeść mniejsze porcje, za to częściej (5xdziennie) i najlepiej postawić na dietę nisko-węglowodanową (polecam South Beach). Być może nie wszystkie dziewczyny z PCOS mają zaburzenia metaboliczne, ale powinny i tak mimo to uważać na dietę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję za odpowiedzi, ja się bardzo martwię bo mam nieregularne miesiączki, bardzo, nawet po 40 paru dniach potrafie dostać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taka jedna - to moze tez wynikac z zaburzen hormonow tarczycy, z cukrzycy, ktora jest powszechna przy PCO, tzn moze byc, dlatego sie wlasnie bada hormony tarczycy...dlatego tez dieta kobitek z PCO powinna byc podobna do diety cukrzykow:) Oczywiscie nie kazda kobitka z pco ma problemy z nadwaga:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czy te problemy z metabolizmem mogą być w drugą stronę?ja jem naprawdę dużo, dość często, słodyczy sobie nie żałuję, a przy wzroście 150 ważę 40 kg... jedynym możliwym objawem pco w moim wypadku są kłaczki na twarzy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jajniki? masz policystyczne? bo moze masz duzy testosteron? a jak nie mozesz przytyc to tez moze byc problem z tarczyca......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, dziewczyny. Postanowiłam podzielić się z Wami pewną historią, abyście poradziły, co na ten temat sądzicie i czy warto( też mam PCO). Spotkałam ostatnio znajomą, z którą zagadałam się na temat chorób i powiedziałam, że mam to paskudztwo( ja mam 18 lat, znajoma Pani koło 40,). I ona wysnuła mi na ten temat dziwną teorię, którą pierwszy raz słyszę. Mianowicie, pytała na jakiej to podstawie mi stwierdzono(byłam diagnozowana w klinice endokrynologiczno-diabetologicznej)i stwierdziła, że należy poszukać przyczyny takiego stanu rzeczy, (mój endokrynolog stwierdził, że przyczyny PCO nie znamy, a mój lekarz rodzinny, że przyczyną długotrwały stres). Powiedziała, że najczęściej przyczynami tego, że chorujemy, są zakażenia wewnętrzne, a to wszystko objawia się z zewnątrz-włosy niedomagają, skóra, paznokcie. Powiedziała, że wyglądam jej, jakbym miała problemy z ukł pokarmowym, więc to może być to. (mam okropny trądzik, łojotok, wypadają włosy, a rosną tam, gdzie nie trzeba, wcześniej problemy z miesiączką). Pytała, czy byłam diagnozowana w kierunku m... (i tu niestety nie pamiętam nazwy, a szkoda, kurdee). Mówiła, że lekarze o tym wiedzą, ale nie mówią, bo żaden lekarz nie da na to skierowania, bo to jest kosztochłonne ogromnie, i tak jest łatwiej. No i że jak będę tyle leków brała(4 leki, 5 tabl. dziennie), to sobie zniszczę wątrobę, że hoho. I dała mi namiar na taką doktor, która ponoć robi komputerowe badanie wszystkiich układów i narządów, co wykrywa wszelkie nieprawidłowości(takie EEG, EKG,rezonans, itp., itd. w jednym). Mówiła, żeby się do niej przejść, bo ona jest b.dobra, wykryje przyczynę i wyleczy ją skutecznie. Wizyta z całym badaniem: 200 zł. I moje pytanie do Was: Czy warto? Szczerze mówiąc, nigdy o takiim badaniu nie słyszałam, jak i również o tej doktor. Ale boję się, że być może tyle tej chemii biorę na darmo. Zuzyłam jedno opak. Novynette, dziś 8 dzień drugiego opak, 2 tyg stosuję żel na twarz Isotrexin-a trądzik jak był , tak jest, Nie chcę do końca życia brać tabsów i wstydzić się siebie na ulicy. Lekarze na NFZ, niestety, przyzwyczaiłam się już, że olewają, jak tylko mogą, ciągle jednak jeszcze walczę o ich uwagę. Poradźcie, czy warto spróbować, czy o tym słyszałyście, czy nie będzie to strata pieniędz(choć na leki wydaję tyle, że jakby miało mi to pomóc to bym przełknęła te 200 zł)>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysle ze nie warto...mialas usg jajnikow zrobione? Czasaem po porstu przyczyna sa hormony, tarczycy tez, no ale przy braniu tabl;etek tak czy siak powinnmo sie robic testy watrobowe.... Jesli jednak uwazasz ze powinnas isc na te badania to idz...natomiast pani znajoma nie jest lekarzem i ona sobie moze gdybac co ci jest.... moze powinnas isc dodatkowo do dermatologa? Masz 18 lat, wiec hormony jeszcze moga szalec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzialena, ja tez uwazam ze nie warto. Znajoma powiedziala ci cos o czym wiesz. Najprawdopodobniej pcos bierze sie ze zlego metabolizmu ( uklad trawienny). A skad sie bierzewogole to zaburzenie? Najwieksze glowy tego jeszcze nie wiedza. Niektorzy uciekaja sie w genetyke, inni w zanieczyszczone srodowisko, nastepni w wysoko przetworzona zywnosc...ile ludzi tyle teori. A my to mamy i sie z tym meczymy. Nie wiem jakie leki bierzesz. Po co az 5 roznych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znajoma prowadzi sklep zielarsko-medyczny. dała mi namiar i powiedziała mi, że decyzja, co z tym zrobi należy do mnie. Tak to już jest, że jak człowiek chory to chwyta się każdego sposobu. Miałam USG, ale to było tak, że: zanim pojehałam do tej liniki, to u siebie miałam USg u dwóch różnych ginekologów, i żaden nic nie wykrył. Dopiero tam w klinice, że są pęcherzyki i obraz typowy dla PCO. Hehe-testy wątrobowe -już widzę, jak mi dają na to skierowanie, ale ... po co te testy, co jaki czas-no i , czy prosić lek. o skierowanie na to?czy da?i którego? gin. czy endo.? Do dermatologa chodzę od 5 klasy podstawówki i nic. raz jest gorzej, raz lepiej, ale ile można ścierac sobie twarz śmierdzącymi żelami. i nic to nie daje. Biorę Novynette, Spironol, Glucophage, Euthyrox

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
*madzialena120 : IDŹ - "w życiu nie żałujemy rzeczy które zrobiliśmy, ale których nie zrobiliśmy". Ja uważam, że 200 zł to nie jest aż taki majątek, a przynajmniej sprawdzić czy masz inne układy zdrowe czy też nie... A ta pani po 40 jak się trzyma ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli chodzi o mnie to czuję jakbym w brzuchu miała balon... ehhh Znacie może jakiś sposób na to ? Tzn żeby mieć płaski brzuch ? Próbowała któraś z Was Activii ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Plaski brzuch..heheh marzenie ;) Madzialena. Nie jestem lekarzem ale Novyette i spnorol maja u ciebie chyba obnizac testosteron ( nie masz chyba nadcisnienia? ). Ja bym nie brala spronolu, bo to naprawde silny lek. Euthyrox trudno nazwac lekiem. Jak sie ma niedoczynnos trzeba pomagac tarczycy i uzupelniac jej braki. Glucophage ok. Ja ci napsze co ja biore. tez euthyrox, glucophage i 5 tabletek na miesiac duphastonu. Na tym zestawie nie tyje, jajniki mam czyste, testosteron w normie. @ sa regularne dzieki dufkowi. Ja tam nie polecam kazdej dziewczynie tabletek anty, chyba ze bardzo chce ze wzgledu na dzialanie antykoncepcyjne. Osobiscie mam zle wspomnienia z nimi zwiazane i raczej juz mnie zaden lekarz na nie nie namowi. A testy watrobowe przy takim zestawie lekow trzeba robic. Nie wiem jak ze skierowaniem na nfz, bo ja jakos nie mam cierpliwosci do tych naszych lekarzy...i chodze prywatnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Jestem nowa na tym forum, też mam PCO od 2 lat starmy się z mężem o maleństwo bez skutecznie obecnie leczymy sie w NOVUM clo, pregnyl, luteina obserwacja cyklu i nic :( jak nie było tak nie ma tych II kreseczek. W lipcu zapadła decyzja o laparoskopii i 29 był zabieg + drożność jajowodów. Jajowody drożne jajniki ponakłuwane, w środę byłam u gina na kontroli był to mój 10 dc a on powiedział ze nic sie nie dzieje nie widać żadnego większego pęcherzyka i że bez clo i tej calej reszty sie nie obejdzie no i zaproponował mi inseminację. Ja już nie wiem co mam robić jestem już tym wszystkim tak zmęczona pewnie tak jak każda z nas, i trace już siłe żeby walczyć dalej wydaje mi się że już nigdy nie będziemy mieli własnego dziecka :( a ta cała laparoskopia była tylko o duuuu potluc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nie wiem, bo na innym forum przeczytałam, że nie ma czegoś takiego jak komputerowe badanie wszystkiich układów i narządów. Zobaczę, co z tym zrobić. Ta pani po 40-stce, to elegancka babka. ;) Nie wiedziałam, że Spironol to taki silny lek. Przerażasz mnie^^ Ale ja nie chcę już tego Glucophage-beznadziejne, lek na cukrzycę, a mi bez badań glukozy i insuliny go wcisnęła, w razie co", bo może się insulinooporonść pojawić. Po Spironol to brzuch mnie parę razy bolał i mam wrażenie, że chce mi się wymiotować, ale nigdy nie dochodzi do punktu kulminacyjnego:). Ja bym te testy wątrobowe na nfz wolała. Bo do lekarza muszę jeździć, leki kosztują.Ale nikt mi o tym nie powiedział. A wiecie, jakie jeszcze badania należy przy tych lekach robić(wiem, że tsh i testosteron co parę miechów)>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzialena, nie chce cie przerazac. Ja mysle ze twojej znajomej chodzilo o usg jamy brzusznej. Moja tesciowa byla u chirurga co jej takowe zrobil i wszystko jej powiedzial o kazdym narzadzie. A, i w Krakowie zaplacila za to 100 zl. Co do glucophage to ja rozumiem twojego lekarza. Ja tez biore i w sumie dziekuje Bogu ze ten lek jest. Wczesniej wiele razy probowalam stymulacji owulacji i wszystko na nic. A jak zaczelam brac ten lek to schudlam, lepsza reakcja jajnikow za stymulacje, ciaza :) , a teraz czyste jajniki, i jako tako sie trzyma kupy to wszystko. Marta, jedyne co moge napisac ci, to to, ze jestem zywym przykladem na to ze sie udaje. Staralam sie o dziecko przez troche wiecej niz 5 lat. Bylo roznie, najpierw naturalnie, potem z pomoca lekarzy, dlugo mnie nie zdiagnozowano. Az w koncu trafilam do kliniki, zmiana lekow na stymulacje ( femara), ciaza i zdorwe dziecko :) To byla dluga droga, ale jak dzis patrze na moja pyskule wiem ze bylo warto przejsc wszystko by ja miec. A tobie zycze powodzenia i cierplwiosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Surfitka takie wypowiedzi jak twoja dodaja mi skrzydeł dziś bylam w Novum na wizycie po laparoskopii i od następnego cyklu przystąpimy do inseminacji i normalnie jak sobie przeliczyłam badanie +leki+wizyty normalnie załamka no ale jak to powiedziałaś czego się nie zrobi dla tej mordki pyskatej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k-ha
Witam Drogie Panie Dawno nic nie pisałam, ale nie było o czym. Niestety i tym razem sie nie udało cóż trudno. Teraz ostatni raz miałam clo i ostatnia szansa. Powiedzaił mi ginekolog ze jak sie nie uda to musimy podjąc następne kroki tylko co to znaczy. Boje się coraz bardziej ze nigdy nie bede miała swojego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny!:) Tydzień temu lekarz stwierdził u mnie ZPJ. Byłam załamana:( Oczywiście pierwsze co - kazał mi schudnąć...Powiedział, że bez tego nic nie zadziała. A nie jest ze mną tak źle w sumie... Od tygodnia biorę Siofor 850...mniej jem. Wskazówka nie drgnęła;/ Czy któraś z Was może mi poradzić coś w tej sprawie? Schudłyście w ogóle po tym leku? Pomóóóóóżcie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, k-ha - powiem ci że doskonale cię rozumiem ja walczę już tak 2 lata clo stymulacja+ obserwacja cyklu i nic, potem laparoskopia no i teraz tak samo jak tobie lekarz powiedział że trzeba iść na przód i podjąć szybsze kroki i od nastepnego cyklu szykujemy się do inseminacji. I powiem ci że czasami też powątpiewam że nigdy nie będę mieć chociaż w głębi modlę się o CUD dla nas :) Ehhh zazdroszczę tym kobietą które podejmują decyzję o ciąży raz ciach i dzidziuś :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k-ha
Marta_L1984nawet nie wiesz jak bardzo cię rozumie, jednak wydaje mi się ze między nami jest jedna róznica, ja mam pęcherzyki godne uwagi, które nawet pięknie pękają. Przynajmniej tak było w zeszłym miesiącu nawet powiem szczerze ze wiem kiedy pękły. Normalnie mam krawienie owolacyjne, tym razem było troszke inaczej, ból nie z tej ziemi, ani sobie usiąść ani się połozyć po prostu dramat. No i schemat jak co miesiąc współzycie.............. i nic. Martwie się teraz, że mam niedrożne jajowody:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miśka1990:) - po tygodniu to sie nie chudnie...nie zdrowo jest za szybko zrzucac z wagi...wowczas to oznacza ze cos jest nie teges, a pewnie w pierwszej kolejnosci i tak wode bys zgubila...po samym leku nie schudniesz....polecam zmiane sposobu zywienia, mniej weglowodanow, bo dieta przy PCO poiwnna byc podobna do cukrzycowej czyli niskoweglowodanowa,,,,wiecej ruchu, i mniej sokow, wszystko co ma cukru za duzo jest be....poczytaj w necie o diecie niskoweglowdanowej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lekarz zalecił mi dietę 1200 mieszaną z 1500 kcal. Chociaż podejrzewam, że to co jem nie przekracza 1000. Mam potwornie słaby metabolizm... Ale mam nadzieję, że właśnie na to Siofor mi pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Generalnie dziewczyny przed rozpoczeciem stymulacji owulacji kazdy dobry gin powinien zlecic dwa badania: hsg i spermiogram. Inaczej szkoda sie faszerowac lekami. Ja tez miewalam owulacje po clo, a ciazy nie bylo. Clo zle wplywa na endometrium i moze to bylo przyczyna ze w ta ciaze nie zachodzilam. Inseminacja ma sens w dwoch przypadkach : gdy ma sie wrogi sluz lub slabe parametry nasienia. Mi sie wydaje ze lekarze ktorzy robia insemke gdy jedynym problemem jest owulacja to nie za bardzo zwiekszaja szanse na ciaze :o Ale to moje osobist zdanie. Po sioforze powinnas schudnac, chociaz na niektorych nie dziala. Mi sie odechcialo jesc i przez 2 miesiace bylo mi czesto niedobrze. No i schudlam wtedy sporo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja po Sioforze czułam się źle tylko przez pierwsze 3 dni - teraz jest ok. Narzuciłam sobie taki rygor, że jakieś rezultaty po prostu być muszą. Strasznie mi smutno, gdy czytam, jak wiele z Was ma problem z zajściem w ciążę. A pomyśleć, że tyle dziewczyn uznaje dziecko za największą tragedię i zepsute życie... Ja mam dopiero 20 lat i o ciąży na razie nie myślę. Ale jak się już zdecyduję, to zapewne też będą problemy...;/ Powiedzcie, czy ta choroba jest wyleczalna w stu procentach? Czy będę z nią żyła już zawsze?;/ Wg tego co powiedział mi lekarz, mam tylko niewielkie zmiany w jednym jajniku...reszta objawów też nie jest nasilona. Muszę jeszcze zrobić tylko profil hormonów. Trzymam za Was z całej siły kciuki:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana_pedagożka_
witam, nie wiem w sumie od czego zacząć..byłam dziś u ginka i zapisał mi duphaston..na uregulowanie okresu.. mam go brać od poniedziałku..a dziś dostałam plamienie-okres? sama nie wiem jak to nazwać:// bo okres powinnam mieć za 1,5 tygodnia... pół roku temu wykryto u mnie na jajnikach zespół policystycznych jajników z licznnymi torbielami przez okres trochę ponad 1rok brałam Danie35, odstawiłam rok temu. Od tego czasu moje miesiączki strasznie się rozregulowały..-wiem, że takie moga być skutki brania antykoncepcji, ale myślę sobie minął rok a moje ostatnie cykle mam bardzo dziwne i nie wiem dlaczego tak się dzieje. miałam okres 1 sierpnia..trwał 3 dni ale był bardzo skąpy. poźniej dostałam 15 sierpnia (nie wiem jak to możliwe co 2 tygodnie okres mieć) i trwał 4 dni bardziej obfity od tego z 1 sierpnia. dziś 25 sierpnia dostałam plamienie_może to okres?ale przecież nierealne żeby 3 razy w miesiącu miec okres??!! nie wiem co się dzieje..czy jestem na coś chora? miał ktoś tak już? załamana na maxa proszę napiszcie jeśli ktoś miał podobnie i wie co jest grane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×