Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość iga22

ZESPÓŁ POLICYSTYCZNYCH JAJNIKÓW

Polecane posty

Gość idka20
no to ja mam pytanie do dziewczynek, którym udało się zajśc w ciązę i stosowały NMPR :) bo one chyba najlepiej będą wiedziały, choć oczywiscie każda opinia okaże się pomocna :) otóż dzisiaj mam 24dc z 28 dniowego i ostatnio badam sobie szyjkę macicy i dzisiaj była nisko, ropulchniona taka i otwarta raczej. Jak jest wysoko, to jest taka jakby w formie górki, a teraz jest taka rozpłaszczona, rozpulchniona?weszłam na różne strony i na ten temat są różne opinie - jedne panie mówią, że szyjka jest wysoko i zamknieta a inne, że jest rozpulchniona i nisko :roll: :grin: no i już nie wiem.... pomóżcie !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idka a po co Ci to wiedzieć ? chyba musi być rozpulchniona i zasiniona ale co chcesz wiedzieć na podstawi szyjki czy w ciąży jesteś ? zobacz temp. jak jest 37 st i powyżej to są szanse zresztą z takim sprawdzaniem można się tylko nakręcić i to w obie strony albo bedziesz pewna że jesteś w ciąży albo się załamiesz że nie kochana poczekaj te pare dni i wszystko sie wyjaśni masz cykle 28 dniowe oj zazdroszczę trzymaj sie bądz dobrej myśli 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
repetytorium mój mąż jest po chemioterapii ale ma dobre wyniki nawet bardzo dobre i u mnie po clo i pregnylu jest owulaka i pekaja ale NIE PYTAJ CZEMU NADAL NIE JESTEM W CIĄZY bo nie mam pojęcia coś ciagle nie zgrywa sie ide na laparoskopie bo nie moge sie ciagle faszerowac lekami a czy to pomoze ?????????????? sie okaże sie(jak to kiedyś pięknie powiedział pan Kononowicz) buźka patiana słonko głowa do góry jutro wstanie znowu słonko nowy cykl=nowe nadzije bede trzymała kciuki jeszcze mocniej🌻 🌻 🌻 🌻 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny jestescie naprawde niezastąpione dziękuje za słowa wsparcia .tylko wy zroumiecie jaki to bol:( ogarne sie i wezme do walki. zobaczymy co to bedzie mam 25 lat nie dam sie niech to PCO spierdziela jeszcze raz dziekuje moje kochane!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
berciu z tymi nogami to ja tez tak robie nic nie daje moj gach mnie chce do lampy przywiazac zeby bylo latwiej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
patiana słonko przykro mi bardzo,że się znowu nieudało.Pomyśl może o włączeniu ganotropin i o iui,może to pomoże. basiamm brałam jakoś tak pól roku z krótkimi przerwami,a w tym cyklu już nie.Problem polega na tym że ja już całkowicie ten cykl sobie odpuściłam,bo skoro wiedziałam że rozocznę w nim stymulację do ivf i może to pomogło.Pamiętam jak kiedyś też niebrałam clo i jechałam podglądnąć pęcherzyki to wtedy to clo niezadziałało i cykl miałam stracony:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sarah 28
Patianko droga.... Wyplacz sie, pokrzycz... zrob to co zwykle przynosi Ci ulge... pobij kogos na ulicy, ale... blagam, nie trac nadziei... Wiem, doskonale co czujesz. Nieraz przez to przechodzilam... jestem prawie 10 lat mezatka a nihdy nie bylam w ciazy... wiec uwierz mi, rozumiem Twoj zal. Ale ja ciagle wierze ze sie uda! I nadejdzie ten dzien, kiedy w sloneczne popoludnie bedziemy siedzialy z wozkami w parku na lawce i bedziemy smialy sie przez lzy szczescia wznoszac ku niebu oczy pelne wdziecznosci i radosci... Bo my na to zalsugujemy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny bedziecie mami. Jeszcze rok temu sama przechodzilam przez to wszystko co wy teraz. I jakby mi ktos powiedzial ze bede mama, wysmialabym go chyba..bo tez przestawalam wierzyc. No bo ile czlowiek moze zniesc nieudanych prob, rozczarowan. Ja juz przestalam sobie wyobrazac jak moze wygladac moje dziecko, do kogo bedzie podobne, po prostu jak to by bylo gdyby w domu bylo dziecko..a jednak marzenia sie spelniaja, cuda sie zdarzaja i gleboko wierze, ze i u was nadejdzie taki dzien kiedy zobaczycie wymarzone dwie krechy, poczujecie silne kopniaki i doznacie bolu porodu ;) A potem pelnych urokow macierzynstwa :) Wciaz wam kibicuje, chociaz mam malo czasu by ciagle pisac. Pamietajcie, ze clo tak naprawde to pierwsze kolo ratunkowe. Ja dostalam drugie w postaci femary i jakims cudem na mnie to podzialalo, mimo ze przy clo sie nie wiodlo. Sa jeszcze gonadotropiny, laparo, resekcja i ostatecznie in-vitro. I medycyna wciaz sie rozwija. 10 lat temu nikt nie kojarzyl metfrominy z pco, ktora znacznie poprawia rekacje jajnikow na leki, zmniejsza sie ilosc pecherzykow na nich i dziala przeciwpornnie. No i jednak pomaga zrzucic tez zbedne kilogramy, a u nas podobno 10 % spadek wagi powoduje az 50 % szans na owulacje. No i jednak nastroj. Tak jak pisze Bercia - nie myslala o tym, a sie udalo. Ja rowniez, wyjezdzalam do Polski na wakacje, kochalismy sie przed owulacja ze 2 dni wczesniej, bo potem euforia przygotowan, wylotu i jakos tak staranka to bylo ostatnie co przychodzilo do glowy. A po 2 tygodniach pobytu w Polsce wielkie zaskoczenie w postaci pozytywnej bety. I kazdej z was tego zycze. A dziewczynom na rozwiazaniu latwych porodow !!!! Kitka, no coz..kazda z nas ma swoja historie w zwiazku z przyjsciem dzidzia na swiat. Szybko ci poszlo, mi po podaniu oksy udalo sie urodzic dopeiro po 18 h. A najwazniejsze ze twoja malutka zdrowa i wszystko zakonczylo sie pomyslnie :) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idka20
patianko kochana, bardzo mi przykro :( :( :( jejku wiem, że chyba żadne słowa teraz Ci nie pomogą :( to takie smutne, że chcesz być mamusią, a nie wychodzi...ale zycie jest niesprawiedliwe, bo tak przeważnie jest, że jak ktoś chce to nie może, a jakiejś małolacie jeden raz wystarczy by zaszła w ciążę.....ale nie poddawaj sie i walcz dalej - jesteś młodziutka i na pewno w końcu się uda!! nie możemy się poddawać!!!trzymaj się dzielnie słoneczko 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzewczynki, a może w tym jest problem..... Może plemniczki Waszych mężusiów są za wolne i nie docierają do jajeczka na czas z tego co Z tego co doczytałam to większość z Was zaczyna staranka tuż przed owulką.... a może trzeba ze dwa dni wcześniej, jak Surfitka... Piszę \"Was\" bo ja jeszcze długo staranek nie będę miała :( jak to kobieta w trakcie przekwitania ;) no ale z przytulanek nie zrezygnuję :) Repetko, Ty piłaś już te ziółka przeciwzrostowe?? Bo mi lekarka zaleciła i dzisiaj będę sie starać kupić składniki.... Zobaczymy jak to świństwo smakuje.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam pytanie może nie do końca związane z tym tematem, ale liczę na pomoc;) w najbliższy wtorek/środę wybieram się na badania hormonalne + krzywa cukrowa. Jeszcze do wczoraj zażywałam antybiotyk(na gardło itp-przez tydzień), mało pomógł, bo i tak nie czuję się całkiem dobrze... i właśnie tego tyczy się moje pytanko ;> czy to, że zażywałam to lekarstwo, i to, że nie jestem całkiem zdrowa(gardło, kaszel,katar-z tym, że już mniej niż wcześniej mi to wszystko dolega) może mieć jakiś wpływ na wyniki tych badań ;>?? mam nadzieję, że nie, ale nie mam kogo spytać więc liczę na waszą pomoc ;) a kurcze zależy mi żeby na nie iść, bo @ dostałam też dopiero po zażywaniu tabletek od doktorka... i potem znowu się faszerować czymś żeby następny przyszedł ;/ buuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :-) dziś ide na wizytę do mojej gin ale sie boje umieram ze strachu:-(((( oby z dzidzią było wszystko dobrze od rana sie martwię nie modę nawet jeść :-( kochane moje trzymajcie kciuki okey :-D odezwe sie wieczorkiem i napisze co i jak miłego dnia papapapap👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agagreg
Hey Dziewczyny!! Patiana Tak bardzo mi przykro!!! Wiem co czujesz bo ja w ubieglym tygodniu tez przeszlam kolejne rozczarowanie :( Wyryczalam sie i pomoglo,choc jeszcze mam w sobie taki zal ze znowu nici!!! A staramy sie z mezem juz prawie dwa lata :( No ale glowa do gory bedzie dobrze !!!! Sarah 28 A co tam laska u ciebie??? Pozdrawiam wszystkie babeczki :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agagreg
Hey Dziewczyny!! Patiana Tak bardzo mi przykro!!! Wiem co czujesz bo ja w ubieglym tygodniu tez przeszlam kolejne rozczarowanie :( Wyryczalam sie i pomoglo,choc jeszcze mam w sobie taki zal ze znowu nici!!! A staramy sie z mezem juz prawie dwa lata :( No ale glowa do gory bedzie dobrze !!!! Sarah 28 A co tam laska u ciebie??? Pozdrawiam wszystkie babeczki :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agagreg
Hey Dziewczyny!! Patiana Tak bardzo mi przykro!!! Wiem co czujesz bo ja w ubieglym tygodniu tez przeszlam kolejne rozczarowanie :( Wyryczalam sie i pomoglo,choc jeszcze mam w sobie taki zal ze znowu nici!!! A staramy sie z mezem juz prawie dwa lata :( No ale glowa do gory bedzie dobrze !!!! Sarah 28 A co tam laska u ciebie??? Pozdrawiam wszystkie babeczki :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiatajcie :) Surfitko to co napisałas brzmi bardzo optymistycznie :) nawet nie wiesz jak ucieszyłam sie jak dziecko ze będzie tak jak napisałas ;) super Ci Ninka rosnie :) oby tak dalej ;) Basienko Kochana no mąz tez sie czasem do czegos przydaje ;) ja na Twoim miejscu zdecydowalabym sie na inseminacje zamiast laparo chociaz jeden raz, bo byc moze meza nasienie zmienia swe parametry poprzez chorobe jaka doswiadczyl ???? Wiesz inseminacja nie jest az taka droga i napewno mniej inwazyjna niz laparo. Zastanow sie bo jezeli TY masz owulacje to wina moze byc po stronie meza i nie wazne ze mia dobre wyniki. Moj maz kiedys mial 123 mln pleminkow a po mieisacu mial niespelna 50 mln ??? Wazne ze Ty masz owulacje wiec nie musisz sie ciąć :) zastanów sie dobrze nad tym ;) Asiulka :) rób betę !!!!!! Aniasz :) super ze dobre wiadomosci :) ale o co chodzi z ta sztuczna menopauzą???? Pozdrawiam wszystkie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja_biedna
asiule no pewnie ze Cie pmietamy!! :) jak sie masz?? kitka dziekuje za relacje z porodu - ja powoli drze ze strachu wiec teraz kazde nowinki na ten temat sa mi potrzebne. a co to jest ta oksytocyna i dlaczego jej sie tak balas?? mam pytanie do mamusiek. jak myslicie czy jezeli moj synus w 30 tyg ciazy wazy 1900 to duzo jescze urosnie do konca ciazy?... jak myslicie bede miec cesarke skoro on tak rosnie jak na drozdzach?? ktos tu kiedys pisal ze jak sciana lozyska jest jakos przednio ustawiona czy cos taiego to jest chyba nie za dobrze?... dlaczego?? a i co to znaczy ze lozysko jest II stopnia?? blagam oswieccie mnie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikiO
oksytocynę podaje sie na wywołanie skurczów, żeby przyśpieszyć poród

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A psik, żeby pozbyć sie endometiozy, muszę mieć wstrzymany okres na jakiś czas, najlepiej by było jakbym zaszła w ciążę, ale niestety na to liczyć za bardzo nie mogę w tej chwieli, bo żeby zajść w ciążę to muszę się pozbyć endometriozy.... i kółko się zamyka... a do tego to cholerne PCOS.... Dlatego będę przyjmować anaboliki, aby wstrzymać okres..... a wstrzymanie okresu wiąże się ze wszystkimi dolegliwościami menopauzalnymi...:( no i tak to mniej więcej wygląda.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sarah 28
Hejka Kolezanki:)) Bercia na pewno wszystko bedzie dobrze na wizycie! Trzymamy kciuki i czekamy na relacje jak tylko wrocisz:) Agagreg: i reszta babeczek:): No u mnie jakos leci. mierze tempke, obserwuje sluz i czekam na ten plodny. Dla pewnosci ze go nie przegapie przytulam sie z mezem co drugi dzien ale mysle ze moja owulka (o ile wogole wystapi) bedzie 24 pazdziernika. Wiec od 20 bedziemy sie tulic jak najwiecej. No a jak nic z tego nie wyjdzie w tym miesiacu... to od razu lece do gina i prosze o wspomagacze owulki. pogoda pod psem dzisiaj... zmoklam i na dodatek od 5 dni mam w domu muche ktorej nie umiem upowolac:)) Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja_biedna oxytocyne podaje sie na wywolanie skurczy - tak jak wspomniala miki0 . Napewno niepredko bym bez niej urodziła . Troche sie bałam podania tego leku , poniewaz doszly mnie sluchy , ze skurcze wywolane oxytocyna sa nieco bolesniejsze . Ale nie bylo tak zle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Apsiku, a pewnie ze bedzie dobrze, tylko czasem trzeba sie naczekac :( No i najwazniejsze trzeba sobie pomoc i leczyc sie. ja biedna, mialas robiona glukoze pod obciazeniem? Jesli nie to pedem robic. Dzidzia sporawa, moja w 32 tc miala 2kg, a urodzila sie po 40 tc i wazyla 3,5 kg. Porwonujac twojego to bedzie wazyl powyzej 4 kg, co moze byc wskazaniem do cesarki. Chociaz usg tez sie czasem myla. Lozysko II stopnia to dojrzale lozysko i wszystko jest OK, bo normalnie lozsysko dojrzewa po 28 tc. A lozysko na przedniej scianie to nie to samo co przodujace lozysko. A ty masz na przedniej scianie, tak? To dobrze. Przodujace lozysko to lozysko ktore jest ustawione nad szyjka. Kitka, na mnie oksytocyna strasznie dziala, dostalam strasznie silnych skurczy, ze oddechu nie moglam zlapac i malej skakalo tetno przez to :( Juz nie chce miec wywolywanego porodu nigdy. Buziaczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Śliwka25
Dziewczęta znacie dr Urszulę Stopińską-Głuszak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kupiłam te ziólka, 40 zł mnie kosztowały, zrobiłam mieszankę, zaparzyłam i piję.... pachną ładnie, ale smakują obrzydliwie..... ale może się przyzwyczaję..... Buziole dla Wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez mam stwierdzony pco, ale mam już 2 dzieci i tak naprawde nigdy nie miałam problemów ani z regularnością miesiaczek ani z zajściem w ciążę. Przy każdym dziecku-3 miesiące starań i ciąża. dopiero teraz po urodzeniu drugiego dziecka (ma 3 latka) zaczęły diać się ze mną dziwne rzeczy tzn.: busz(włosy dla niewtajemniczonych) wszędzie (nogi, ręce , piersi, buzia, pale u stóp i rąk)taki że depilacj amechaniczna co 4 dni , apetyt tycie i ciągłe zmęczenie. Poszłm więc do endokrynologa. On odrazu połozył mnie do szpitala na 3 dni na oddzial endokr. i zrobił serię badań homonów, tarczycy usg brzucha , jajników,itp itd. okazałao się że mam mocno zawyżony przee wszystkim testosteron i jeszcze 2 inne hormony. I diagnoza lekkie pco. Nie zdawalm sobie sprawy co to w ogóle jest tym badziej że tak naprawdę chodziło mi przede wszytkim o walory estetyczne aby pozbyc sie tego wstrętnego zarostu.a tu lekkie pco/ w ogóle mo być lekkie albo ciężkie pco?jak tu o tym poczytała to dziekuję Bogu że urodzilam bezx problemu 2 dzieci bo z tego co tu dziewczyny piszecie to jest jakaś targedia. Mam pyatnko czy ma w miom przypadku sens fundować sobie depilację laserową i wdawać kupę kasy?aby wlosy zniknęly czy przy pco zawsze juz trzeba się zmagać z wlochami. Ten mój lekarz przepisal mi takie tabletki Gluckophage (2 na dobę) i hormony Yasmin. Czy ktos coś wie na temat zadanych przeze mnie pytan i leku Gluckophage przy leczeniu pco/ Dzięki i pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joanna, super, ze urodzilas dwoje dzieci bez problemu, bo spotkalo cie najwieksze szczescie :) Co do lekow, to sadze, ze to dobry zestaw, jesli nie chcesz zajsc w kolejna ciaze. A co do laseru, sama sie astanawiam nad tym, ale jesli bedziesz brala juz zawsze hormony ( antyki obnizaja ci testosteron) to raczej wloski nie powinny odrastac. Chociaz spotkalam sie z opinia , ze u nas to tylko elektocostam ;) zlikwiduje wloski, bo laser jest za slaby. Ale nie pamietam, jak to cos sie nazywa :P Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i wszystko jasne.... Będzie Bartosz Aleksander..... a miła być Zuzia.... buziaki na dzień dobry, z zdjęcie jest na nk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcie
czesc dziewczyny. chcialam was podniesc troche na duchu. mam w tej chwili 40 lat i choruje na ta chorobe od (tak mysle) 20 roku zycia.mam wszystkie symtomy lacznie z otyloscia która mi najbardziej dokucza. mialam specjaliste ktory prowadzil badania nad ta choroba przez ostatnie 20 lat(najlepszy w usa) Kiedy przyszlam do jego gabinetu bylam jusz zrezygnowana, ale powiedzial mi glowa do gory; 1)srodki antykoncepcyjne (regularnie conajmniej rok ,dwa 2)dieta - leki na cukrzyce-wysoka insuline(glukophage) 3)relax . po dwuch latach badan krwi ,leczenia - przepisal mi "CLOMID" na wywolanie jajeczkowania. reszta juz tylko nalezala do mojego meza i do mnie . dzis mamy zdrowego, slicznego syna. POWODZENIA DIEWCZYNY POZDRAWIAM WSZYSTKIE . marcie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i wszystko jasne, będzie Bartosz Aleksander.... a miała być Zuzia... buziaki na dzień dobry, zdjęcie jest na nk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcie
joanna, Glucophage na regulowanie poziomu cukru albo poziomu insuliny (biore 10 lat) Jasmin ja nie moglam tego brac ( zle sie czulam) nistety przygotuj sie na branie tego typu lekow przez cale zycie. pcos to niznosna choroba. owlosienie -depilacja -cale zycie . szczesliwa ta ktora nie tyje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×