Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość iga22

ZESPÓŁ POLICYSTYCZNYCH JAJNIKÓW

Polecane posty

Oj tak, tez slyszalam o Karmi, piwko karmelowe bezalkoholowe ;) Bardzo sie ciesze, ze pokarmu wiecej. Kitka, nie denerwuj sie po prostu, bo nerwy tez maja wplyw na mleczko. Asiulka :( Moze po hsg ruszy ? Ja zaszlam w drugim cyklu po ;) Agagreg, tez myslalm wlasnie o tym co ty napislas...tylko skad miec pewnosc ze kosmetyczka dobrze zrobi zabieg :o Nie znam tu nikogo, kto sie poddawal takim zabiegom. Moze w pl dopeiro to zrobie. Elunia, mam pco, w ciazy nie jestem ale nie dawno bylam. Mam 4 - miesieczna corcie. Antella, ja na pierwsza wizyte w ciazy poszlam dopiero w 7 t i 3 dni. Tak wskazalo usg i tak wychodzilo z @. I lekarz zobaczyl bijace serduszko i stwierdzil, ze dalsze przyjmowanie metforminy nie ma sensu, bo skoro ciaza sie utrzymala ( podobno najwiecej poronien przy pco ma miejsce zanim zacznie bic serce malenstwa) to juz nie ma po co dalej brac leku. Jedynie przestrzegal przed cukrzyca ciazowa i kazal trzymac w miare diete niskoweglowodanowa, ze wzgledu na insulinopornosc. W moim przypadku niestety cukrzyca byla :( A odstawialam natychmiast. Brzalam 2 x 850 mg. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej moje Drogie Dziewczyninki :) Wieki się nie odzywałam, ale przeprowadziłam się i nie mam neta!! Za jakiś tydzień mi założą, więc pytam czy mogę wrócić do Waszych łask?? Z moim pco się dużo dzieje... Opowiem po powrocie!! Całuję Was \"stare\" i \"nowe\" forumowiczki !!! 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja_biedna
no fafforek!... zaszalałaś z tym zostawieniem nas na tak długo!...ale wracaj! będziemy łaskawe i przyjmiemy Cię spowrotem!... no i zdawaj nam tu relacje co u Ciebie słychać :) ściskacze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikiO
aniasz mam torbiel na tym samym jajniku (na prawym) tak jak przed laparo a lekarza który mnie operowal nie znam ze slyszenia tylko podobno jest chwalony ale tylko tyle o nim wiem niestety wracam do pracy jutro mam dosyc siedzenia w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mikiO ja po swoim zabiegu dużo sie nasłuchałam.... jajnik który poszedł weg, był dobry, jajowód lekko tylko powiększony, ale moja gin twierdzi, że skoro nie była przy operacji to ie wie, jak przebiegała, a różnie mogło być.... Ale nie o tym mowa..... a jesteś pewna, że tą torbiel wcześniej usunęli??? bo może ona nie jest nawracająca, tylko ta sama.... Do wszystkich dziewczyn przed lub tuż po laparo... Laski, idźcie szybko do kontroli, jak coś się będzie działo, to jest szansa na szybką reakcję i wiadomo, co się z Wami dzieje..... Ja poszłam po miesiącu, tak jak miałam w zaleceniach pooperacyjnych i mogło się okazać, że byłoby za późno.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agagreg
Hey dziewczyny!!! Cos cichutenko na forum!!! Surfitko mász racje lepiej zrob to w pl , w polsce sa dobre kosmetyczki i bedzie duzo taniej,jesli moge zapytac gdzie mieszkasz?? Dziewczyny u mnie pogoda jak z bajki,az chce sie zyc!!!!Pieknie!!! A jutro wyjezdzamy z mezusiem w nasza druga podroz poslubna!!!!!! Ale sie cieszymy!!! Pozdrawiam wszystkie babeczki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikiO
z wypisu ze szpitala - mowa jest tylko o uwolnieniu zrostów z prawego jajnika i podobno byl jeszcze dodatkowo poskręcany nie ma mowy o usunięciu torbiela ale u mnie są nawracające torbiele, bo jak sie lecze od stycznia to juz mialam okazy sporych rozmiarów ...ale sie wchłaniały teraz lekarz nie mówi nic o ponownym laparo nie wiem czy mnie to czeka znowu ....... tylko antyki mi przepisal na 2 m-ce i jak odstawie to zaraz mamy działac, nie robic przerwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niunia844
Hej dziewczyny! Ja także mam PCO. Na początku tego roku miałam monitoring cyklu, brałam clostilbegyt na wywołanie owulacji , ale niestety jej nie dostałam. Próbowałam jeszcze 3 miesiące i nadal bez rezultatów. A staramy się o dzidziusia. Aktualnie biorę Luteinę 50 od 16 do 25 dc. Dwa dni po ostatniej tabletce dostaję @. Czyli cykl trwa 27 dni. Moje pytanie jest takie: czy luteina wywołuje owulację, skoro ma się później po niej okres? Czy tylko uzupełnia braki progesteronu, wywołując @??? Byłabym wdzięczna za odpowiedź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niunia844
Dziękuję Ci za odpowiedź surfitka! Szkoda że luteina nie wywołuje owulki :-( :-( :-( A jeśli mój organizm nie reaguje na clostilbegyt, to czy są jakiejś inne tabletki wywołujące owulke???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A to czemu was nie ma? Niunia, no sa inne leki wywolujace owulacje. Ja lekarzem nie jestem, ale radzilabym najpierw wziac metforimne i klka miesiecy sprobowac tylko z nia. Potem jeszcze raz podjac proby z clo ( metformina wplywa korzystnie na reakcje jajnikow na stymulacje i czesto zdarza sie dziewczyny nie reagujace na clo podczas brania metforminy + clo dostaja owulacji). Ja bralam femare i sie powiodlo. NIe wiem czemuw Polsce tego lekarze nie stosuja. Sa tez gonadotropiny, czyli hormony w zastrzykach. No i laparo, czy nie polecana resekcja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny gdzie się podziewacie : dunia basiamm ja-biedna pierniczku agnieszko anisza idka patina i inne co u Was słychać ? idka mam nadzieję że @ nie przyszedł :-) Ja ostatnio zrobiłam się płaczliwa hormony mi buzują a poza tym tęsknie za mężem zwłaszcza dziś jest mi smutno:-( że nie ma go ze mną bo mam urodzinki ale najważniejsze że mam już prezent od niego w brzuszku :-D i to jaki prezent agniezka a Ty jak się czujesz? ja różnie mdłości raz mam pózniej nie mam najgorsze ze objadów dalej nie moge jeśc jak już jem to na siłę a gotowanie czy zakupy koszmar jedyne co lubię to owoce mleko i pieczywo reszta feeeeeeeeee nawet zamiast torta poprosiłam mamę zeby upiekłam i sernik tylko mało słodki bo torta bym nie ruszyła i co upiekła i zjadłam rano jeden kawałeczek ledwo zeby jej przykrości nie zrobić ale było za słodkie dla mnie i mnie mdliło :-( Miłego dnia kochane buziaki pappapa👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszka0212-81
Witajcie dziewczynki! Czytam Was regularnie choc nie zawsze pisze.U mnie a raczej u nas wszystko na razie dobrze:) Wizyte mamy dopiero w połowie listopada i pierwsze prawdziwe usg.Ale co tam o mnie, widze ze mało nas pisze chyba to przez pogode bo fajne słonko sobie swieci przynajmniej u mnie tak jest.Dziś jade do tesciów bo jutro jest pogrzeb męza babci, a dokładnie mamy mjej tesciowej także odezwe sie dopiero w czwartek:( Niunia844 a jaka luteine bierzesz doustna czy dopochwowa? Zreszta obie chyba maja takie same działanie ja brałam ustna raz na wywołanie @ i powioedło sie ale potem wszystko było samoistnie regularnie czasem tam ze 2 dni mi sie @ opóźniła..... Teraz jestem w ciąży i tez ja biore najpierw była dopochwowa teraz ustnie po 1 tabletce rano i wieczorem.Troszke nie dokonca zgodze sie z Surfi bo nawet na ulotce dołaczonej do leku pisze ze głownie Luteina odpowiada za braki progesteronu w drugiej fazie cyklu co powoduje ułatwienie zagnieżdżenia jajeczka zapłodnionego,ale tez pisze ze wspomaga i ułatwia owulacje znam tez dziewczyne która brała tylko Luteine i zaszła w ciaze ma rodzić na poczatku grudnia, tylko nie wiem dokładnie jakie miała problemy bo nie jestem z nia az tak blisko.A od swojego lekarza po ostaniej wizycie wiem ze leczenie przy pcos zwłaszcza jeze li ma sie za wysoki progesteron polega na jego zbiciu m.in clo ja tak mialam a potem niestety nie wiadomo jaki jest jego poziom wi warto brac to luteine na ułatwienie tego co Ci wczesniej pisałam.Ja mialam za duzy progesteron ale brałam tylko bromergon i clo, bo miałam jeszcze za wysoka prolaktynę. Dla calutkiej reszty pozdrowionka i buziaczki👄 Berciu ciesze sie ze u was wszystko oki❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszka0212-81
Berciu znowu mi kafe warjuje myslałam ze ten pierwszy post sie nie ukaże ale... niespodzianka teraz dopiero pojawił mi sie i Twój dzisiejszy post coz mam ci napisac u mnie delikatnie jakby lepiej ale boje sie ze to cisza przed burza... Ja do tej pory nie tolerowałam mleka wszelkich herbat, oprócz zwykłej z cytryną... i dalej tak jest Za to mam własnie wstret na warzywa świeze ale ogóry kiszone i kapucha kiszona jest super mam straszne zachcianki zwłaszcza obiadowe np gołabki zupy kalafiorowa, pomidorowa, ale marzy mi sie barszczyk szczawiowy.... a skad tu o tej porze wziac szczaw tylko najgorsze jest to ze wiem gdzie go mozna znaleźć w JASKINI SMOKA tzn w spizarni mojej tesciowej.....:( to co zjadłam przez zachciewajstwo to UWAGA! pizza np wczoraj barszyk czerwony z uszkami, pierogi z miesem, pyzy, frytki był tez i Mc donalds, parówy- za to co jadałam do tej pory jest tak jak i u Ciebie feeeeeee np płatki owsiane wedlina jogurty ostanio w ubiegłą sobote i niedziele jadłam obiad ziemniaki jajko sadzone i mizeria ...... takze sama widzisz nie wyglada to najlepiej mam nadzieje ze badania nie wyjda mi źle...... bo to moje odzywianie nie jest najzdrowsze..... Dzieki za zapytanko i pozdrowionka dla ciebie i całej reszty🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idka20
no co u mnie...no chyba się w tym cyklu nie udało...okres powinnam dostać wczoraj, ale pewnie przesunął mi się, bo nie przestałam brać duphastonu i luteiny do 25dc tylko brałam do 28dc, bo czytałam, że nie szkodzi, a może pomóc przy zagnieżdzaniu się jajeczka.No ale zrobiłam wczoraj test i negatywny, więc przestałam już brać progesteron, więc @ spodziewam się w czwartek. Jak nie przyjdzie to w piatek kolejny teścik.Ale nie robię sobie już nadzieji...mam nadzieje, że w kolenym cyklu się uda :) berciu kochana nie smuć się...wiem, co czujesz...mój mąż też kiedyś wyjechał w delegację to jak odjężdżał to płakałam :) ale wrócił i już jest dobrze :) Twój mężuś też szybciutko wróci - i na pewno tak jak Ty strasznie tęskni - zwłaszcza teraz :) 👄 agnieszka cieszę się, że wszystko w porządku :) daj znać po USG :D pozdrowienia dla wszystkich forumek 🌻 🌻 🌻 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikiO
bercia STO LAT! agnieszka jaskinia smoka dobre!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sarah 28
No i mi znow zjadlo posta...:( Witajcie wszystkie Kobitki! Kilka ladbnych dni nie pisalam bo mam gosci i malo wolnego czasu. Dzis przeczytalam wiekszosc postow ale musze raz jeszcze uwaznie poczytac co tu u Was sie dzialo:) Mam pytanko: Jak to jest z owulka...? Jesli kobieta obserwuje sluz i zaczyna on faktycznie sie zmieniac z bialego i lepkiego w rozciagliwy i przezroczysty we wlasciwym czasie... to owulka na 100% bedzie? Czy moze sluz zmienia sie bo jest odpowiedni czas ale to tak na pewno owulki nie oznacza? Prosze, napiszcie co wiecie w tej kwestii. Mam cicha nadzieje ze bede miala owulke i przytulamy sie z mezusiem juz od dwoch dni. A jesli nie wyjdzie nam w tym miesiacu to zaraz po @ jade do lekarza po jakies wspomagacze owulki i... staramy sie dalej:) Pozdrawiam wszystkie forumowiczki i obiecuje czesciej pisac do Was! Buziole!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BERCIA wszystkiego najlepszego !!! Agnieszko, luteina ulatwia zajscie w ciaze ale nie stymuluje owulacji. Owszem, pomoze dziewczynom z niskim progesteronem i niewydolnoscia fazy lutealnej zajsc w ciaze bo przygotuje sluzowke macicy do przyjecia zarodka i wspomaga dzialanie cialka zoltego. Ale w zaden sposob nie sporwokuje owulacji. No chyba ze regulacja cyklu ulatwi owulke. Mi w kazdym razie przez 3 lata nie pomoglo zajsc w ciaze samo przyjmowanie duphastonu ( czyli progesteornu) . I nie sadze by przy pco sama luteina sprawila ze kobieta zajdzie w ciaze - szanse jak przy wystapieniu naturanej spontanicznej owulki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magnolia_25
Cześć dziewczyny.Na tym forum pojawiłam się ponad rok temu z tym samym problemem co Wy wszystkie-PCOS. Leczenie jak większość-różne tabletki,aż powiedziałam "dość". Od lutego tego roku chodzę w miarę regularnie na fitness i okres mam co miesiąc(choć nie,dwa miesiące były "bez")a od czerwca 2007 nie biorę żadnych tabletek. Moim głównym problemem są teraz włoski-na brzuchu,biuściue i dekolcie. I tu mam do Was pytanie-czy któraś robiła depilację laserową?? jeśli tak,to czy efekt jest zadowalający?? mam nadzieje,że mi pomożecie-zresztą jak do tej pory się nie zawiodłam na Waszych radach i poradach. Gorąco pozdrawiam wszystkie POCS-wiczki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia 29
PCOS stwierdzono u mnie jakiś pieć lat temu. Najpierw brałam regevidon, dexamethason i jeszcze jeden lek którego nazwy nie pamietam. Narmierne owłosienie całkowicie sie straciło, schudłam i bardzo sobie to chwaliłam. Dwa lata temu zaczełam starać sie z meżem o dziecko. Odstawiłam wszystkie te tabletki i zaczełam przyjmować bromergon, bo miałam zawysoka prolaktyne(oczywiście znowu przytyłam). Od grudnia zaszłego roku przyjmuje dodatkowo sjofor 850(waga sie zatrzymała). Niestety nadal nie jestem w ciaży. Okazało sie po ostatniej wizycie u lekarza, że moje jajniki na nowo pokryły sie torbielkami. Od tego miesiaca zaczynam brać sindi 35 żeby uspokojić jajniki i żeby torbielki sie wchłoneły.Mam ruwnież zaplanowany zabieg HSG. Nie wiem czy mam dalej słuchać swojego lekarza czy sama zaczać szukać czegoś nowego i zdecydować sie na laparoskopi. Może ktoś miał podobnie prowadzone leczenie? Dajcie znać. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sarah, kiedys spotkalam sie z okresleniem ze na 100% potwierdzeniem owulacji jest ciaza lub badanie progesteornu w II fazie cyklu. Czy sam sluz jest potwierdzeniem, nie mam pojecia. Moze napisze ci jak bylo u mnie. Poszlam pewlna nadzieji do nowego gina. On, ze spokojnie moge miec dzieci, dal metformine i kazal sie obserwowac. Wiec i ja pieknie sie obserwowalam. Sluz byl, tempka poszla w gore....nawet test owulacyjny byl dodatni. Jaka byla moja radosc gdy @ sie nie pojawila. Ale test ujemny..zgodnie z tym co wiadome @ powinna pojawic sie do 18 dni po owulacji..u mnie trwalo to 60 :( po dwukrotnym wywolaniu. W kolejnym cyklu to samo...czyli wniosek jeden - owulacji nie bylo, chociaz wszystkie znaki na niebie na to wskazywaly. Poszlam do kliniki nieplodnosci, zrobili usg i okazalo sie ze owszem, rosnie u mnie jajeczko..ale nie peka. Nadmiar estrogenow od przerosnietego pecherzyka wplywa na podniesienie temperatury, lh tez wzrasta bo jajeczko rosnie, ale nie ma tego piku do pekniecia. Wiec zajeli sie mna inaczej. Podali lek na stymulacje, pregnyl na pekniecie i jest Ninka :) Pisze to po to, ze roznie moze byc z ta owulacja. Nie twierdze, ze tak jest u ciebie. Jesli za 2 tyg pojawi sie @ i nie bedziesz brala progesteronu to raczej owulacja byla..a jeszcze lepiej jak za 2 tygodnie ujrzysz II kreski na tesci czego z calego serca zycze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki jestem jestem czytam ale nie pisze u mnie nic sie nie dzieje 6 dc i czekam na 5 listopada -wtedy ide na laparoskopie dzisiaj byłam na drugiej szczepionce przeciw zółtaczce i troche kiepsko sie po nij czuje ale myśle ze do jutra przejdzie miałam dzisiaj egazmin z prawka oczywisćie oblałam-bosko nastepny termin dopiero za 1,5 miesiaca jakoś mało mam oststnio powodów do radośći na szczęscie w wekend jedziemy z mężusiem do Krakowa do siostry i pobalujemy troszke wiec moze mi sie humor poprawi tymczasem buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Berciu wszystkiego najnajnajnajnajnajnajnajnajnajnajlepszego kochana 🌼STO🌼LAT !🌼 :) spełnienia marzeń i zdrowej dzidzi i mamy oraz szybkiego powrotu męża:) ja mam identycze smaki na jedzenia jak Ty do tego masa jogurtów i serków:) czytam Was codzien ale nie mam co pisać za bardzo a i jak pisałam mam teraz przez to straszne zapalenie zmiany na rogówce i widzę jak krecik a bez okularów które mi przepisała widzę wszystko zamglone:( ale ponoć po tych wszystkich lekach mi się cofnie ta nagła ślepota:( choć tyle!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Wszystkich PCOS zdiagnozowano u mnie jakieś 5 lat temu. Dostałam wtedy spirinol, dexamethason i steiril 30 - później zmieniony na regevidon. Nadmierne owłosienie całkowicie znikło i straciłam pare klilo. Od 2 lat staram sie o dzidziusia. Odstawiłam wszstkie te leki (wszystkie obiawy wróciły) i zaczełam brać bromergon z powodu wysokiej prolaktyny. Miesiaczki raz były innym razem trzeba było je wywoływać. Od grudnia zeszłego roku biore siofor. Po ostatniej wizycie u lekarza okazało sie, że na jajnikach mam torbielki. Przez trzy miesiace mam brać sindi 35 na uspokojenie jajników i wchłoniecie sie torbieli. Do Sarah 28 - mi sie zmieniał śluz co by wskazywało na dni płodne, robiłam nawet testy owulacyjne i wychodziły pozytywnie, ale moje pecherzyki nie pekały i znich sie zrobiły torbiele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcie -
do wszyskich dziewczyn starajacych sie o ciaze . wszyskie leki wywolujace jajeczkowane CLOMID i jego pochodne, najlepiej zastosowac ten lek dopiero po conajmniej rocznej terapi chormonalnej ( np. srodki antykoncepcyjne) i Glucophage lek na obnizenie poziomu insuliny .Nie mozna naduzywac Clomid .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Wszystkich PCOS zdiagnozowano u mnie jakieś 5 lat temu. Dostałam wtedy spirinol, dexamethason i steiril 30 - później zmieniony na regevidon. Nadmierne owłosienie całkowicie znikło i straciłam pare klilo. Od 2 lat staram sie o dzidziusia. Odstawiłam wszstkie te leki (wszystkie obiawy wróciły) i zaczełam brać bromergon z powodu wysokiej prolaktyny. Miesiaczki raz były innym razem trzeba było je wywoływać. Od grudnia zeszłego roku biore siofor. Po ostatniej wizycie u lekarza okazało sie, że na jajnikach mam torbielki. Przez trzy miesiace mam brać sindi 35 na uspokojenie jajników i wchłoniecie sie torbieli. Do Sarah 28 - mi sie zmieniał śluz co by wskazywało na dni płodne, robiłam nawet testy owulacyjne i wychodziły pozytywnie, ale moje pecherzyki nie pekały i znich sie zrobiły torbiele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki bardzo dziękuje Wam za życzenia :-D:-D:-D 👄 Dunia bidula z Ciebie oszczędzaj oczka oby do porodu wszystko się cofneło 👄 hmmmmmmm to Ty masz takie smaki jak ja to jednak może chłopak będzie hihihihihi...:-D a ja z synkiem nie piłam mleka jogurtów nic nie mogłam a ciastka typu w-z napoleonki uwielbiałam a teraz feeeeeeeee :-) bo z tymi smakami słodkie na dziewczynke kwaśne na chłopaka to nie do końca prawda tak samo jak mówią że na dziewczynke się brzydnie nie zawsze moja przyjaciółka niedawno urodziła córkę i nic sie nie zmieniła pozdrawiam wszystkie dziewczyny buziole papapap👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasia ja też zaczęłam brać bromka i holernie źle się po nim czuje,brzuchol wciąż mam nadęty i problemy z zaparciami,muszę stosować czopkl g;icerynowe żeby cokolwiek zrobić,okropność:(. A ostatnio spotkałam nawet kumpelkę,która zaszła miesiąć po stosowniu tego leku więc może szczęście się do nas uśmiechnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coś znowu na pośmianie:D Lekarz wypisując chorego po operacji udziela mu rad: - Nie palić, nie pić pod żadnym pozorem, co najmniej osiem godzin snu dziennie. - A co z seksem? - Tylko z żoną, bo wszelkie podniecenie mogłoby pana zabić! W szpitalu po operacji leży facet na łóżku, a obok siedzi jego żona, uśmiecha się i głaszcze go po głowie. W pewnej chwili on otwiera oczy, patrzy na nią z niedowierzanie i mówi: - Jak się żenilem, to ty byłas koło mnie - Tak kochanie. - Jak złamałem nogę, to ty byłaś ze mną... - Oczywiście najdroższy! - Jak rozbiłem samochód, ty siedziałaś koło mnie... - Tak kochanie! - Dzisiaj miałem operację i ty również jesteś u mego boku... - Och!!! - Tak moj kochany. - Wiesz co? Ty mi ku...wa pecha przynosisz 12 letnia córka pyta się mamy: - Mamusiu! Co to jest orgazm? - Nie wiem. Zapytaj taty Małżeństwo siedzi przy obiedzie. Żona do męża; - Wiesz Stasiu, kiedy pomyślę, że nasze małżeństwo trwa już 25 lat, to ciepło mi się robi przy sercu... Mąż odpowiada: - Daj spokój Helena, po prostu cycek wpadł Ci do zupy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×