Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość iga22

ZESPÓŁ POLICYSTYCZNYCH JAJNIKÓW

Polecane posty

Gość dolli83
Cześć dziewczyny, możecie mi powiedzieć czy możliwe jest zdiagnozowanie PCO bez badań hormonalnych? Byłam wczoraj u ginekologa i na podstawie objawów. tj nieregularny i bezowulacyjny cykl, nadmierne owłosienie, tendencja do tycia oraz badania USG stwierdził ze mam PCO, zapisał mi luteinę( 10 dni 2x pod język potem miedzy 16 a 25 dniem cyklu) ale nie wiem co mam robić, może iść do innego lekarza i potwierdzić diagnozę...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beccia
Dziękuję za szybką odp:) Hormony sprawdzone, część nieco rozchwianych jak przy PCO. Tarczyca sprawdzana w miarę regularnie żeby wykluczyć, że jest powodem arytmii którą mam od dziecka. Teraz ostatnio było raz TSH a zaraz potem TSH + f4, bo mam pewne objawy jak niedoczynność: obniżona temperatura, zimne dłonie, stopy, sucha skóra, senność, kłopoty z pamięcią i koncentracją, stany depresyjne, brak spadku wagi mimo diety, tylko włosy mi wariują i musze myć codziennie i to nie pasuje do tarczycy;) Ale to wszystko zamiast tarczycy mogę spokojnie zrzucić na PCO i związany z nim stres no i na wypadający płatek zastawki. Sypię się z każdej strony jak widać;) Swojego gina sprawdziłam, ma dobre opinie, dzięki za namiar:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdaswi8475
Witam!mi lekarz postawił diagnoze policystycznych jajników jakis miesiąc temu, skierował do endokrynolog po skierownie na badania hormonalne i sie zaczelo dostałam skierownie ale zeby zrobic badania lekarka powiediząła ze musimy wywolac miesiaczke zazywalam luteine 3 razy przez 5 dni i nie wystapila miesiaczka, teraz dostaje progesteron w zastrzykach i nadal nic. nie wiele wiem na temat lecczenia tego schorzenia, podpowiedzcie mi czy to normalny objaw i czy do tych badań musi wystapic miesiaczka! dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdaswi8475
Witam!mi lekarz postawił diagnoze policystycznych jajników jakis miesiąc temu, skierował do endokrynolog po skierownie na badania hormonalne i sie zaczelo dostałam skierownie ale zeby zrobic badania lekarka powiediząła ze musimy wywolac miesiaczke zazywalam luteine 3 razy przez 5 dni i nie wystapila miesiaczka, teraz dostaje progesteron w zastrzykach i nadal nic. nie wiele wiem na temat lecczenia tego schorzenia, podpowiedzcie mi czy to normalny objaw i czy do tych badań musi wystapic miesiaczka! dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdaswi8475
Witam!mi lekarz postawił diagnoze policystycznych jajników jakis miesiąc temu, skierował do endokrynolog po skierownie na badania hormonalne i sie zaczelo dostałam skierownie ale zeby zrobic badania lekarka powiediząła ze musimy wywolac miesiaczke zazywalam luteine 3 razy przez 5 dni i nie wystapila miesiaczka, teraz dostaje progesteron w zastrzykach i nadal nic. nie wiele wiem na temat lecczenia tego schorzenia, podpowiedzcie mi czy to normalny objaw i czy do tych badań musi wystapic miesiaczka! dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swietlik8475
Witam!mi lekarz postawił diagnoze policystycznych jajników jakis miesiąc temu, skierował do endokrynolog po skierownie na badania hormonalne i sie zaczelo dostałam skierownie ale zeby zrobic badania lekarka powiediząła ze musimy wywolac miesiaczke zazywalam luteine 3 razy przez 5 dni i nie wystapila miesiaczka, teraz dostaje progesteron w zastrzykach i nadal nic. nie wiele wiem na temat lecczenia tego schorzenia, podpowiedzcie mi czy to normalny objaw i czy do tych badań musi wystapic miesiaczka! dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
swietlik 8475 wejdz sobie na temam zespol policystycznych jajnikow cz 2 tam sie wiecej dowiesz moim zdaniem sama jestem nowa na forum i tam sie wiecej doczytalam pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Kiedyś, dawno temu już pisałam na tym forum. Czytam Was na bierząco. Zastanawiam się ile macie siły. W sierpniu stwierdzono u mnie pco no i oczywiście przy tym hormony podwyższone.. prolaktyna , dhesa. Od lutego mialam pierwszy cykl z clo i zastrzykami pregnyl no ale niestety pęcherzy 23mm nie pękł... teraz badania hormonalne mam zrobić by zobaczyc czy jest poprawa jesli tak to od maja znowu clo. U mnie jest problem z nie pękającymi pecherzykami.. czy któras z was tez ma podobnie i czy się udało zajsc????? albo wogóle czy któraś też ma problem z nie pękającymi pęcherzykami nawet przy prenylu????/ od czego to zależy??? odp dziewczyny, czekam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do Beccia: najlepiej iść prywtnie bo na kase chorych lekarz przeważnie ma to gdzieś co ci jest i przepisuje tabletki anty :/ wiem co czujesz koleżanki z dziećmi mam to samo jestem w stałym związku od 5 lat i kiedy rok temu zdecydowaliśmy się na dziecko okazało się że mam PCO i wogule nie miewam jajeczkowania...a tu się dowiaduje non stop jakaś koleżanka zachodzi w ciąże...co do nad wagi to ja mam podobnie przy 157cm waże 62kg...szczególnie w ostatnich miesiącach zaczęłam przybierać na wadze podejrzewam że od kiedy mam PCO a niewiem dokladnie od kiedy w każdym bądź razie jeszcze rok temu nie miałam. Ja już powoli zaczęłam oswajać się z moim wyglądem ale wiem że dużymi krokami zaczyna się lato :/ mam nadzieje że lekarz da mi coś na pozbycie się zbędnych kilogramów. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, zapraszam na temat zespol policystycznych jajnikow cz II, przenioslysmy sie stad bo ten topik sie zacina przy wysylaniu. Mi nie pekaly pecherzyki po clo i pregnylu. Udalo mi sie zostac mama, bralam femare na pekniecie ovidrel, jajeczka rosly szybciej i owulacja byla w 14 dc. Nie wiem od czego to zalezy czy pekaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, zapraszam na temat zespol policystycznych jajnikow cz II, przenioslysmy sie stad bo ten topik sie zacina przy wysylaniu. Mi nie pekaly pecherzyki po clo i pregnylu. Udalo mi sie zostac mama, bralam femare na pekniecie ovidrel, jajeczka rosly szybciej i owulacja byla w 14 dc. Nie wiem od czego to zalezy czy pekaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basiulka555
hej:) Od nie dawna choruje na pco i zauważyłam ze przy wysiłku bardzo boli mnie duł brzucha.Czy to normalne przy tej chorobie??? prosze odpiszcie mi proszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
FSH 10.41 mIU/ml ; faza folikularna ; 3.5-12.5 srodek cyklu 4.7-12.5 faza lutealna 1.7-7.7 po menopauzie 25.8-134.8 E2 93.29mIU/ml f.f. 12.5-166.0 f.owulacyjna 85.78-498.0 f.l. 43.82-211.0 nieleczone po menopauzie 5.0-54.72 LH 20.49 mIU/ml f.f. 2.4-12.6 ś.cyklu 14.0-95.6 f.l. 1.0-11.4 po men. 7.7-58.6 takie dostałam wyniki kompletnie niewiem o co w nich chodzi wiem tylko że nie są prawidłowe może któraś z was miała podobne i powie mi coś więcej na ten temat?do gina idę dopiero 6 kwietnia i już nie chce mi się czekać na to co mi powie :/ jeszcze na początku kwietnia czekają mnie badania prolaktyna i coś jeszcze nawet tych nazw nie pamiętam :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiola0671
Witajcie!W sobotę byłam pierwszy raz u doktora Kowarzyka.Skorzystałam z poleceń Oleńki .Zaczynamy wszystko od podstaw czyli muszę zrobić badania hormonów. Najgorsze że gin dał mi leki anty i teraz po odstawieniu ich muszę czekać dobre dwa miesiące żeby te badania móc zrobić.Wychodzi na to że często lekarze zbywają nas lekami anty a one często więcej szkodzą niż pomagają .Ja miałam O35 -odpowiednik Diany 35 a ich główny składnik (octan met....)powoduje tycie ,zatrzymywanie wody!Dziewczyny decydując się na te leki dobrze się zastanówcie a zwłaszcza jak macie problem z wagą!!!!!!W mojej ponad 15 -letniej walce z PCO zetknęłam się dopiero z dwoma lekarzami ,którzy podeszli do tej choroby rzetelnie i rzeczowo -moja terażniejsza inernistka i dr.Kowarzyk-endokrynolog.Nie mogę tego powiedzieć o żadnym ze swoich dotychczsowych gin.Mam nadzieję że badania wszystko wyjaśnią i w końcu ktoś mi pomoże!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutek67
Witam wszystkie Panie:) Mój lekarz ginekolog stwierdził u mnie PCOS. Ale nie podjął jeszcze żadnego leczenia gdyż kazał mi się skonsultować z endokrynologiem we Wrocławiu. Tak więc zapisałam się tam ale przyjmą mnie dopiero w lipcu. No i niestety trzeba czekać:( Mam wszystkie objawy jakie są podane w różnych artykułach np.: nadmierne owłosienie brzucha i ud,podwyższony cukier,zły cholesterol,nadciśnienie i nieregularne miesiączki.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutek67
Witam wszystkie Panie:) Mój lekarz ginekolog stwierdził u mnie PCOS. Ale nie podjął jeszcze żadnego leczenia gdyż kazał mi się skonsultować z endokrynologiem we Wrocławiu. Tak więc zapisałam się tam ale przyjmą mnie dopiero w lipcu. No i niestety trzeba czekać:( Mam wszystkie objawy jakie są podane w różnych artykułach np.: nadmierne owłosienie brzucha i ud,podwyższony cukier,zły cholesterol,nadciśnienie i nieregularne miesiączki.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneczka87
ja też mam to cholerne PCOS, oprócz tego równiez mastopatyczne piersi, czy ktoś ma podobny przypadek????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, ja mam PCOS i mastopatyczne piersi....pierwszy zabieg miałam już 8 lat temu...usuwanie guzków z obu piersi.....oczywiście rok po tym okazało sie ze sa kolejne...lekarze trąbili że tylko ciąża pomoże mi wyrównać gospodarkę hormonalną i to wszystko się ułoży(ale w wieku 20 lat nie myslałam o dziecku)...do dziś nie urodziłam...może między innymi dlatego że PCOS.....coprawda nie staramy sie o dziecko ale nie stosujemy żadnej antykoncepcji...... ciekawe co będzie gdy będziemy się starać....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, ja mam PCOS i mastopatyczne piersi....pierwszy zabieg miałam już 8 lat temu...usuwanie guzków z obu piersi.....oczywiście rok po tym okazało sie ze sa kolejne...lekarze trąbili że tylko ciąża pomoże mi wyrównać gospodarkę hormonalną i to wszystko się ułoży(ale w wieku 20 lat nie myslałam o dziecku)...do dziś nie urodziłam...może między innymi dlatego że PCOS.....coprawda nie staramy sie o dziecko ale nie stosujemy żadnej antykoncepcji...... ciekawe co będzie gdy będziemy się starać....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak.....to samo.... pierwsza operacja na usunięcie guzów 8 lat temu.....rok po operacji pojawiły się kolejne guzy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zanbia
Witam Dowiedziałam się o chorobie kilka lat temu wcześniej miałam problemy otyłość nieregularne miesiączki i dodatkowe owłosienie masakra. Moja lekarka zganiała wszystko na otyłość przez dwa lata nawet na fotel mnie nie posadziła zapisując tylko leki. Pewnego dnia powiedziała że jak nie schudnę to więcej recepty nie dostane więc jej powiedziałam co o niej myślę i wyszłam z gabinetu. Brak miesiączek zganiałam na intensywny tryb życia aż trafiłam na odpowiedniego lekarza trafiłam do poznania do kliniki zrobili badania dostosowali leczenie po kilku miesiącach już było widać poprawę. Po 2 latach intensywnego leczenia zaszłam w ciąże lekarz też się zdziwił bo to było pierwsze zdolne do zapłodnienia jajeczko. Zachodząc w ciążę ważyłam ok 100 kg usłyszałam wiele strasznych rzeczy że nie donoszę tej ciąży że dziecko może być chore a jak sobie poczytałam fora internetowe to masakra bałam się oddychać. Wyłączyłam komputer stałam się głucha na wszystkie negatywne wieści nie poddałam się. Uważałam na siebie dużo odpoczywałam, ciąża przebiegła bez komplikacji nawet mdłości nie miałam czułam się świetnie. 12 marca urodził się mój synek wymarzony wyczekany wymodlony. Urodził się zdrowy poród był naturalny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oolalalaaaa
witam wszystkich ja dzisiaj się dowiedziałam, że mogę mieć zespół policystycznych jajników, ale przed wydaniem końcowej opinii (zapadnie dopiero za 1,5 mca), zostałam skierowana na wiele badań. do tej pory miałam robione usg, badanie testosteronu. teraz czeka mnie bilirubina, morfologia i inne rzeczy. moje objawy które mogłyby wskazywać na pco, to: owłosienie (ale nie jakieś nadmierne). do tego nieregularne miesiączki. problemy z cerą, też występują, ale uważam, że to nie jest skutek pco. normalnie leczę się też u dermatologa. lekarka zapewniała mnie, że wszystko będzie dobrze. a ja jej wierzę. czuję się, że fachowo mnie 'obsługuje'. i jestem dobrej myśli :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo ja mam mały problem. miałam brać od 16 dnia cyklu przez 10 dni. tylko ze 8 dni brania luteiny dostałam okres :/ i nie wiem co mam teraz zrobić. Dokończyć 10 dniowy cykl czy przerwać. Pomóżcie jak możecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wdołku
Zanbia gratuluje Ci dziecka :) urodzil sie w tym samym dniu co ja. Życze Wam radości, miłosci i szcześcia prezz cale zycie:) weszlam na to forum bo nie wiem co robic... nie mam miesiaczki juz dluższy czas, schudłam duzo jakis czas temu, ale wróciłam di swojej wagi i myslalam ze miesiaczka wróci ale nie... boje sie isc do ginekologa bo nie potrafie przełamac wstydu: 1. ze ktos bedzie ogladał moje intymne miejsce, 2. ze tak dlugo nie poszlam na badanie ..... za niskasamoocena i to do potęgi... wim, pojde do lekarza czy jest jakis domowy sposob na wywolanie miesiaczki, jesli to nie jest ten zespół, czy lekarz pozna ze juz dlugi czas nie mam miesiaczki... Boże, ale ja jestem glupia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZANIEPOKOJONA...
witam:) w zeszły czwartek dowiedziałam się ,że prawdopodobnie cierpie na zespół policystycznych jajników:/ początkowo byłam w wielkim szoku bo nie wiedziałam co to za choroba i z czym się wiąże... gdy teraz troche poczytałam na ten temat moje obawy wcale się nie zmniejszyły:( od dłuższego czasu mam problemy z miesiączką... moja gin zaleciła mi zrobienie serii wyników min na poziom testosteronu... Aby wywołać okres zaleciła mi luteine i diane 35... narazie porobie wszystkie wyniki a dopiero później zaczne brać tabletki choć nieukrywam,że trochę się boje gdyż wyczytałam,że diane 35 zawiera wręcz końską dawkę hormonów:/ wdołku-- wiem,że bardzo ciężko jest przełamać wstyd i skrępowanie... sama miełam z tym niemały problem... ale wkońcu odważyłam sie na wizyte u specjalisty bo zdałam sobie sprawę z tego,że jest to konieczność... wiesz co Ci powiem... nie było tak źle jak myślałam:) to naprawdę nic strasznego:P ja osobiście na pierwszą wizytę udałam sie do pani ginekolog:) jakos przed kobietą mniej sie krępowałam... bo gdy pomyślałam,że obcy facet ma oglądać moje krocze...to ojjj :/ myślę,że nie powinnaś szkuać domowych sposobów wywoływania okresu... spróbój pokonać strach:) wierzę w Ciebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×