Mini klub dla miłośników zwierząt

Zaobserwowałam, że z wiosną chomki większy apetyt mają :) to cudo w poście to sucha karma :) Jestem zmęczona, ale pomału padniecie ustępuje, ale myślałam że już legnę na łóżko...narobiłam się dzisiaj...

Elooooooooooooo U mnie po staremu, oprocz tego ze mam dwa malutkie glonojadki z chodowli od znajomej. Teraz bede obserwować jak szybko rosna:P pozdrowionka :)

przepraszam za bład mialo być hodowli

Freedom//:) siemanko Uwielbiam glonojady:D Pisałam już cvhyba o nich że nazywam je prosiaczkami ;) Jakoś tak własnie skojarzyły mi się przy pierwszym spotkaniu jak były przyklejone do szyby :D Niedługo powróci akwarium ze szkoły, bo za 3 mesiące wakacje i zacznie się u mnie cyrk:) bo nie mam na nie miejsca... tzn. miejsce się znajdzie ale co to się będzie działo ;) Mąż to normalnie się wyprowadzi... życzę miłej nocki :) dobranoc

Freedom//:) siemanko Uwielbiam glonojady:D Pisałam już cvhyba o nich że nazywam je prosiaczkami ;) Jakoś tak własnie skojarzyły mi się przy pierwszym spotkaniu jak były przyklejone do szyby :D Niedługo powróci akwarium ze szkoły, bo za 3 mesiące wakacje i zacznie się u mnie cyrk:) bo nie mam na nie miejsca... tzn. miejsce się znajdzie ale co to się będzie działo ;) Mąż to normalnie się wyprowadzi... życzę miłej nocki :) dobranoc

Shirusia--> piesek nie gryzie raczej, nauczyłam go (troche) ze ie wolno gryźć,a le jak się rozbawi z innym piesiem to różnie bywa. Czasami łapie ząbkami ale mam kaganiec dla iego i jak się bawi z pieskiem to mu zakładam. Jeszcze troszke czasem kuleje...szczególnie jak długo pośpi, tak jakby mu nóżki drętwiały..jak przy dobrych \"zakwasach\" ...ale jest lepiej...przejdzie mu pewnie za kilka dni całkowicie. Dziś był wyjątkowo niegrzeczny...chyba czasami te psiaki szczeniaki mają jak małe dzieci..marudny dzień...już zapomniałam jak to jest mieć szczeniaka....15 lat minelo od ostatniego szczeniola w moim domu:) Muszę się przestawić:) Teraz przyszedł do mnie i śpi przy nogach bo mnie cały dzień nie było i się stesknił:) Słodki jest:) A potrafi tak czasami zdenerwować że trzeba do 10 liczyć :Phehehee papapa

hej dziewczynki!!! ;-) dzisiaj mialam przykre przebudzenie..na moim balkonie lezy martwy wrobel...mowilam mezowi zeby go stamtad zabral, ale on powiedzila, ze sie boi....:-P chyba bede musiala sama to zrobic...:-( teraz cos weselszego.... kocur ostatnio strasznie soe objada. nie wiem czy odnawia zapasy tluszczu po zimie???:-D a moze czujac wiosne potrezbuje wiecej energii?? tylko do czego, bo on raczej aktywnosc fizyczna wykazuje rzadko...:-P niemniej jednak wczoraj tak lezal obzarty do wypeku i nawet nie raczyl glowy podniesc jak przyszlam do niego sie przywitac. nawet poszturchiwanie nie pomoglo..:-D spi caly dzien, jakby kota w ogole w domu nie bylo..;-) milego dnia :-)

Hejka kochani Kulfonik//:) Miło Cię widzieć tak z rana:) szczególnie jak dawno Cię nie było :) Moje też apetycik dostały i też nie bardzo wiem po co? bo nic przecież szczególnego nie robią, jeśli planują dzieci to się grubo pomylą może jeszcze się skuszę z raz ale to na pewno nie teraz ;) królica//:) Piękna jako szczenię była okropna szczególnie dla kogoś kto miał po raz pierwszy psa. Wiedziałam, że na niej dopiero będę się uczyć i będzie miała najgorzej... wiele razy niepotrzebinie dostała ode mnie:( mam żal do siebie o to... nie powtórzę tego już z kolejnym psem... Mogę Cię pocieszyć jednynie tak: okres szczenięcy trwa krótko :) Miłego dnia:)

No cześć postanowiłam choć na chwilkę tu wskoczyć, zobaczyć, co słychać...Widzę, że wiosna przyszła :-) Pozdrawiam wszystkich serdecznie

Emmi--> dzięki za pocieszenie, ale mnie szczeniaczkowatość pieska nie przeszkadza, czasami jest tylko gorszy dzień. Cały czas ma lekki problem z łapkami, ale to pewnie wina tego młodego wieku, musi się wykurować:) Ale biega już po dworzu i z innymi pieskami się bawi. Dziś był grzeczny na spacerku więc jest OK:) Mój chomik chyba zapomniał ze wiosna idzie bo cały czas spi i raczej mało je. Niestety ma już około 2 lat(nawet troszkę ponad) i pewnie staruszek już nie ma ochoty na szaleństwo i obżarstwo:) Pozdrawiam...papapa

u mnie wielkiego słońca nie ma, ale nie jest pochmurno, tylko troszkę wiaterek zimny :) w każdym razie mojej suni pogoda nigdy nie przeszkadzała w dobrej zabawie na dworze, czego i wam życzę :D Moja Kaja to nawet nie wie co to kaganiec, bo jeszcze go nie kupiłam :) więc jestem ciekawa co by zrobiła gdyby go jej założyła :D Kaja jest moją druga sunią i najgorzej było się przyzwyczaić do nowego zachowania mojej pupilki, ale tak było tylko na początku. :D Emmi --> nie obiecuj że z nowym psem nie powtórzysz starych błędów, bo bo każdy jest inny.

Witanko! ruminka//:) fajnie że zaglądasz :) Pogłaszcz od nas milusińskiego ;) Gosia8//:) Nie, nie...obiecałam sobie, że nie udeżę już więcej psa, co innego jakiś klapsik niegroźny ;) ale na pewno nic konkretnego... Teraz wiem, że wystarczy podnieść głos aby psina zrozumiała. Tyle błędów zrobiłam z Piękną... ech... jaki człowiek potrafi być głupi... A błędy na pewno popełnię inne:) tak jak ta jest karna to drugie pewnie będzie w zwiazku z moimi postanowieniami rozpuszczone jak ,,dziadowski bicz,, :D:D Ale to nic :) Królica//:) A co dokładnie jest z łapkani?

Witanko! ruminka//:) fajnie że zaglądasz :) Pogłaszcz od nas milusińskiego ;) Gosia8//:) Nie, nie...obiecałam sobie, że nie udeżę już więcej psa, co innego jakiś klapsik niegroźny ;) ale na pewno nic konkretnego... Teraz wiem, że wystarczy podnieść głos aby psina zrozumiała. Tyle błędów zrobiłam z Piękną... ech... jaki człowiek potrafi być głupi... A błędy na pewno popełnię inne:) tak jak ta jest karna to drugie pewnie będzie w zwiazku z moimi postanowieniami rozpuszczone jak ,,dziadowski bicz,, :D:D Ale to nic :) Królica//:) A co dokładnie jest z łapkani?

Wybaczcie ale dziś zaznaczam tylko swoją obecność, znowu mam w pracy urwanie głowy. Popiszę jutro. Miłego dnia

Netta//:) rany!!! jak ja bym tak chciała... u mnie w pracy się sypie :( Miłej pracy kwiatuszku i myśl pozytywnie obecność zanotowana ;) i moc pozytywnej energii wysyłam do Ciebie :)

Emmi--> przemęczyła sie psinka, spacerek za długi był i nóżki się zmęczyły. Ja mojego psa nie bije, tej rasy bić nie wolno(zresztą jak żadnej innej według mnie). Krzykiem i \"obrazeniem sie\". To może smiesznie brzmi ale cholernie dobrze dziala. Pies jest strasznie smutny jak Pan/pani sie obrazi i więcej nie popełnia błędu który obrazenie się spowodował. Oczywiście nie mówię tu o tygodniowym unikaniu kontaktu z psem tylko chwilowym odwróceniu się i stwierdzeniu \"brzydki pies\". Skutkuje , przynajmniej u mnie:) Pozdrowionka:)papapa

Emmi--> przemęczyła sie psinka, spacerek za długi był i nóżki się zmęczyły. Ja mojego psa nie bije, tej rasy bić nie wolno(zresztą jak żadnej innej według mnie). Krzykiem i \"obrazeniem sie\". To może smiesznie brzmi ale cholernie dobrze dziala. Pies jest strasznie smutny jak Pan/pani sie obrazi i więcej nie popełnia błędu który obrazenie się spowodował. Oczywiście nie mówię tu o tygodniowym unikaniu kontaktu z psem tylko chwilowym odwróceniu się i stwierdzeniu \"brzydki pies\". Skutkuje , przynajmniej u mnie:) Pozdrowionka:)papapa

qrczę, ale umnie dziś okropna pogoda :O Królica--> ja z Kają mam tak samo, ona jest świadoma żezrobiła coś czego robić nie powinna, wystarczy że podniosę głos i powiem \"niedobra Kaja\" a ona potulna jak baranek. Czasami lekko ręką ją trzepnę, ale ona nawet tego nie poczuje. Niestety to nie działa na wszystkie psy :D Na swojego półrocznego labradora koleżanka może się obrażać i podnosić głos ile chce, a on i tak swoje, ona nigdy go nie uderzyła i nikomu nie pozwala tego robić, bo cgyba zapłakała by się..... . :D Życzę wszystkim w miarę posłusznych ulubieńców :D i oby słońce w końcu dało o sobie znać :O

hejka:) Uważam, że w ogóle bicie jest złe :( mnie się jednak to przytrafiło... jestem osobą wybuchową i dałam się zwieść nie wiem czemu:( bo dziecka nie biję, ot klapa dam... a sunia pare razy oberwała ode mnie. Nie ważne, że za niby istotne rzeczy... ale to psie dziecko, nawet gorzej bo dziecku łatwiej coś wytłumaczyć niż takiego psiakowi...bardzo źle się z tym czuję do dnia dzisiejszego... Piękna jak zbroi to staję, przywołuję ją do siebie pokazując że tu ma przede mną usiąść! Pisna przychodzi ze spuszczoną głową , siada prede mną a ja jej kładę do głowy że nie dobrze, że brzydko zrobiła, nie udeżę! Nie podnisę głosu! tylko kiwam znacząco palcem. Potem jak już się nagadam to ją pogłaszczę, psina otząsa się jakby chciała zrzucić ciężar winy jaki na nią spad, merda ogonkiem poliże mnie po ręce i już dobrze... żebym była taka mądra wcześniej... Miłego dnia wszystkim życzę :) Królica:) Gosia:)

Witam w chłodny, ale rześki dzionek... Emmi - jak Niuniek był mały, moja mama mówiła o nim właśnie \"psie dziecko\" :-) i był na specjalnych prawach. Jak się zmęczył dreptaniem na małych łapkach, prosił żeby wziąć go do koszyka i mama tak z nim chodziła. Do dziś tak zostało, ze zimą, jak trochę zmarznie na porannym spacerze, wspina się na pana, zeby go trochę ponieść ;-) Pozdrowionka, ostatnio jestem tu trochę w kratkę, ale to niestety wina mojego złego samopoczucia i komputerowych obowiązków, których mam chwilowo zupełnie dość. Najchętniej wyjechałabym na całą wiosnę na wieś...Z Niuńkiem i kilkoma książkami pod pachą. Miłego dzionka!

Emmi>>mam pytanko ile ty masz zwierzaków w domciu??Bo chyba sporo,nie;)

Agrypina//:) kwiatuszku witaj :) Kiedyś na pierwszej stronie pojawiłaś się tego topiku pisząc o psiumciu i cisza, nie lubisz opowiadac o zwierzaczkach? Bo My tu zapraszamy nbardzo serdecznie :) ile mam, oj dużo... 1 Madame żółwiczka 1 sunia 1 świnka morska 9 chomików i nie długo akwarium z dwiema rybkami ;) ruminka//:0 nie zaprzeczę że Cię ostatnio mało :) Ja do Pięknej mówiłam córcia :) i taką niedobrą mamą byłam :O Naprawę, obiecałam siobie ze nie powtórze tego z innymi psiakami :) I cholercia dotrzymam! zobaczycie... jak już coś postanowie to tak jest :)

Ojej ile chomików??9 ??!Nieźle...... Czy ja nie lubie pisać o psiuni?Sama nie wiem?!Po prostu chyba najbardziej brakuje mi czasu,sama wiesz że mało mnie na innym topiku,dzis jakoś tak nikt mnie nie nagabuje na gg i maiłam czas..... Moja psiunia jest kochana,ale niestety:Oza pana uznał sobie mojego męża,bardzo chciałabym mieć piesia swojego,który tak by się cieszył na mój widok jak ten na widok męża:(.Przed dzieckiem się chowa za ławą i fotelami,bo on go ściska i całuje i pewnie chce aby piesiu tak za nim chodził jak za mężem,a tak nie jest.Pies po prostu ucieka przed młodym,wyjdzie z nim z chęcia,ale jednak największą radość okazuje mężowi.Teraz śpi sobie zwinięty w kłębuszek na łóżku:D.Jest teraz posłuszny,nie przebiegnie mi przez ulicę,tylko czeka na pozwolenie,w końcu się słucha:DUwielbia szczekać na balkonie,wystarczy rzucić hasło:balkonik?to kręci się w kółeczko z radości........To na razie tyle,może wezmę się za jakieś porządki?? Emmi zaskoczona?;)

na tej stronce możecie zobaczeć moją czanulkę Kaję http://www.kaja20.pupile.com/

Emmi--> huhuhu...faktycznie z tymi chomikami to dałaś czadu:) HEhehe Ja mam jednego a tu 9 :P hihihi Znawczyni z Ciebie i tyle:) Chomicza mamusiu:) A z pierwszym pieskiem zawsze troche błedów się popełni, wiem bo sama mam drugiego psa. I czasami tez mu się oberwało za nic bo ja jeszcze wtedy nie interesowałam sie tym jak pieski myslą i odbierają rzeczywistość. Teraz wiem i lepiej mi idzie rozumieie (mam nadzieje). Gosia8-->fajna psinka,ale na bojową wygląda:) Wiem że nie na wszystkie dziaął obrażanie siebo sama mam w domu kundelka starego który moje fochy ma gdzieś..odwraca się i idzie spać:) Ale na małego działa bardzo dobrze:)

Agrypina//:) Może trzeba go troszkę przekupić smakołykami;) aby cieszył się tak jak na pandzia? :) Moja garnie się do mnie bo ja ją w sumie karmię, a podobno pies obiera sobie właściciela w oparciu o karmienie, głaszczę ją... ale serce jej zdobyłam kiedy była po zabiegu i ją smarowałam mascią, ale zawsze jak coś jej się stanie to ja ją reanimuję i ... kiedy mąż idzie to ona z podnóg mu ucieka, ja muszę nieść coś cieżkiego aby odeszła a tak to jak kloc leży i czeka aż ją minę, jak idę po ciemku to nogą muszę ją wymacywać gdzie się kończy a jak nadepnę to zawsze przepraszam :D:D Teraz to ich mało, bo najpierw był jeden, potem parka... potem urodziło się 12 pociech:D czyli 14 chomików to dopiero był jazz :) Teraz jest tylko 9 :) Gosia8//:D Fantastyczne zdjęcia:) Na pierwszym widać jaka z niej jędza ;) i baby z charakterkiem :) Niczym ,,nikt mi w kaszę dmuchać nie będzie,, Na drugim ,,lubię się bawić,, :) A na trzecim - ,,czy ja mogłabym nabroić? ,, No śliczna minka niewiniątka :D:D:D Ile to można ze zdjęć się dowiedzieć :) Śliczna jest:) czuję że z charakterku to taka cicha woda, co? Królica//:) Z chomikami to był niewinny eksperyment, tylko chomek senior z Grubaską za bardzo się wczuli w to doświadczenie :D a potem jakoś tak jedno wpadło do drugiego i mam trzy pokolenia ;) Ale jakie wspaniałe doświadczenie przy obserwacji:) Coś pięknego. Jeszcze jakiś czas temu miałam 3 świnki morskie, ale jest tylko jeden Kubuś :) Jak ja znajduję czas na sprzątanie to sama się zastanawiam.

dzień dobry :) Padłyście trupem po informacji o chomikach? :O

No no, Emmi sądze że informacja o takiej ilości chomików napewno zaskoczyla kilka osób. Ja przed chwilą uporałam sie ze zmianą wody rybkom i czyszczeniem akwarium. Odwlekałam to juz od tygodnia, grunt to sie zabrac bo pożniej juz w połowie roboty to nie mozna zrezygnowac. Hehe teraz za to mam śliczniutkie akwarium :) Najwiecej czasu mi zajelo wyławianie rybek. A co do glonojadów to nie bylo wyławianie tylko raczej polowanie :D są takie zwinne że nieżle trzeba sie napocic zanim sie je złapie. pozdrowionka

Freedom--> witam właścicielkę glonojadków:) Ja jakos nie umiem siędo rybek przekonać. kiedyś dostałam w prezencie bojownika, strasznie go polubiłam ale nie pożył długo. A poza tym nie dało sięgo przytulić a ja raczej z \"przytulajskich\" zwierzaczków wybieram. Emmi--> jestem, jestem...śledzę topik, ale jakoś czasu wczoraj zabraklo na pisanie:) Z moim pieskiem jest lepiej. To były tylko \"zakwasy\" i podawanie witaminki B pomogło. Teraz już rozrabia i biega i wogóle jest super a ja nareszcie spokojnie patrze na psinke bo przedtem cały czas wyrzucałam sobie swoją głupotę:) Teraz mały śpi za moimi plecami na moim łóżku (straszne to , pies na wyrze:P ) i pochrapuje słodko:) Zmęczylam go spacerkiem troszkę:) I teraz na godzinkęmam spokój:) Pozdrawiam wszystkich...papapa

No nareszcie ktoś :D Freedom//:) pamiętam to uciążliwe sprzatanie akwarium,rzadkie (w porównaniu ze sprzątaniem u gryzoni) ale męczące :) Może to mnie wlasnie w nich zniechęciło? Bo szum wody to bardzo lubiłam, a jak uspakaja widok oświetlonego akwarium w przyciemnionym pokoju ;) Królica// :) U mnie też jeszcze z samopoczuciem nie do końca dobrze, ale staram się, przez pare ostatnich dni okupowałam stronki o roślinkach i zwierzaczkach aby poprawić sobie samopoczucie :) Jeszcze trochę to potrwa... W zierzakolandzie panuje nesamowita cisza, wszystko śpi łącznie z Piękną :) A to pewnie ta deszczowa pogoda tak ich sennie zaczarowała :) Cieszę się że z maleństwem dobrze :) W młodym ciele to szybko się goi ;) pozdrawiam:)