Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Emmi

Mini klub dla miłośników zwierząt

Polecane posty

Hejka :) Ruminko >> usciski i buziaki dla CIebie i Szpaczka :) Emmi >> jak sie czujesz?? mam nadzieje ze wszystko ok :) Dzis rano budzi mnie tupot tysiaca nozek, wiec mysle sobie, qrcze sasiedzi znowu zrobili impreze a teraz wszyscy postanowili zalozyc obcasy i podokuczac mi, ale sie okazalo,z e to nie sasiedzi tylko golabki zlecialy sie na parapet i zaczely niemalze \"stepowac\". Zostawiam im chlebek na parapecie, albo kawalek drozdzowca mojej cioci, ktory czasem wyschcnie zanim go ktos zje - wracajac do tematu - postanowilam popodgladac ptaki - podnosze rolete do gory i wygladam przez okno a tam golab zaciekiawiony zaglada do mieszkania i tak mnie przedrzeznial przez czas jakis - dziwne to, bo zreguly ptaszki zaraz odlatuja :) Wygladalo to komicznie ;) Postanowilam, ze Bobek dluzej bezdomny nie bedzie i kupilam mu drewniany domek 0- pierwsze co zrobil, to go poobgryzal ze wszystkich stron, a spi i tak na korzeniu, ktory przywiozlam z dzialki... i tak sie mi ten potwor odwdziecza ;) nie wiem czy wasze gryzonie tez lubia papier i wszystkie jego odmiany. Bobek uwielbia chusteczki higieniczne - dzisiaj od rana biegal z jedna, drac ja na male kawaleczki i obkladal nimi domek - wygladalo, jakby chcial firanki sobie powiesic :) Pozdrawiam serdecznie wszystkie forumowiczki :) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz my
tak, tak mój chomiczek też uwielbia różnego rodzaju papierzyska, zawsze mu daje chusteczki higieniczne albo miękki papier toaletowy albo ręczniki papierowe żeby sobie w swoim domku gniazdko wymościł, a wczoraj jak mu sprzątałam to oprócz chusteczek mąż dał mu taką tekturową rurkę po papierze toaletowym żeby mógł się w niej chować, a on przez całą noc tak pracował, że jak rano wstałam to ta cała rurka była w drobnych kawałkach u niego w domku :D a co do weterynarzy to w poblizu mojego mieszkania przyjmuje 2: pierwszy zaraz za rogiem, ale jakoś nie przypadł mi do gustu, bo nie dość, że droższy od tego do którego ja chodzę, to na dodatek przemądrzały jakiś, jakby wszystkie rozumy pozjadał, wszystko wie najlepiej :p natomiast wet do którego chodzę ja jest w porządku, mam trochę dalej i czasami jak się znajoma zlituje to weźmie mnie z kicią autem, a jak nie to musze targać tego mojego grubasa w transporterku, ale to nic, bo warto, pan wet sam jest posiadaczem kota wiec wiadomo, że rozumie innych kociarzy, chętnie wysłuchuje sugestii właściciela, cierpliwie i wnikliwie tłumaczy nurtujące kwestie, a co najważniejsze nie zdziera kasy. Mojej koleżance, która ma w domu kilka kotów, a teraz jeszcze przygarnęła mamę z kociakami powiedział, że jak nie uda jej się "wydać" kociaków to ma u niego rabat na sterylizację i kastrację kotów, pomógł jej znaleźć dom dla jednego z maluchów, w związku z tym, że jak jedzie do niej to wykonuje prace "hurtowo" nie liczy jej za dojazd i zawsze daje jakiś rabacik i jeszcze bym zapomniała o jednej ważnej rzeczy, a mianowicie jest zawsze do dyspozycji, daje nr telefonu do lecznicy i na komórkę, a jeśli jest potrzeba i nie można przyjść ze zwierzakiem w godzinach otwarcie lecznicy to pan doktor może się dostować do klienta. w ogóle fajny jest i ja razem z tą znajomą już kilka osób do niego wysłałyśmy, które też są zadowolone :) wszystkim życzę takiej opieki dla ich zwierzaków, pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co się dzieje
czy juz nikt tu nie zagląda? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kochani, Wynikow nie ma jeszcze i nie bedzie jeszcze w najblizszym czasie, jestem zalatana w szkole mam mnostwo problemow, boje sie o mojego psa, przepraszam reaguje dziwnie, ale sie martwie. Wczoraj bardzo bieda czek spuchl , dzisiaj wlasnie przybyl weterynarz . Zobaczymy co powie. Moj kolega poradzil mi rozne leki homeopatyczne dla psiaka aby Go wzmocnic . Martwie sie o niego bardzo. Zaraz bede wiedziala co z nim.Byl weterynarz jest dobrze, ale mowil, ze mial juz 3 przypadki guzow sliniankowych dwa niezlosliwe i jeden zlosliwy, mam nadzieje, ze Bosik jest tym trzecim niezlosliwym a nie drugim zlosliwym. Trzymajcie kciuki kochani za niego Pozdrowionka dla Was wszystkich 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Mało ostatnio wpisuję, ale czytam wszystkie wasze wpisy. U mnie i mojego Tytuska wszystko okey, w najbliższym czasie czeka mnie wizyta z nim u fryzjera i szczepienia roczne. shirusia1 🌼 trzymaj się, myśl pozytywnie a będzie dobrze. Pozdrawiam was wszystkie🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam slicznie wszystkich:-D Pozadrawiam przyszle mamy i te \"swiezutkie\":-D Mloda przeszla wczoraj sama siebi!!! maz sie zlitowal i stwierdzil ze nie bedzie ejej na smyczy prowadzil, wiec pusil ja luzem. w tym czasie podlecial jakis kot i chccial sie chyba bratac, a ona sie przestraszyla i uciekla na slup.ale potem jak sie poczula pewnie pogonila tego kota niezly kawal po osiedlu. maz sie nabiegal i nawrzeszczal zeby wrocila a ona w krzakach informowala kota obcego o tym ze to jej teren, potem wrocila do meza cala dumna z podniesionym ogonem:-D jeny, czy tam w tych krzakach moglo dojsc do czegos??ona ma 7 misiecy, rui nie miala jeszcze.......rany boskie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajna 45
Witam wszystkich z ranka-ja juz po kawie -oczywiście parzonej:D mocnej i silnej-mniam, mniam-i oczka wreszcie otworzyłam! Shirusia1-wiem,że łatwo się mówi(właściwie pisze) ale bądź silna, bo psiak wyczuje Twój niepokój i też niespokojny będzie a tego zapewne fundować mu nie chcesz! Będzie dobrze, trzymam kciuki mocno!!!! Co do wetów-to trafić na dobrego naprawdę trudno, ale jak juz się trafi to trza sie przyssać jak pijawka i trzymać(bardziej niż faceta ;))bo to skarb po prostu. U mnie na osiedlu przyjmuje jeden taki konował, normalnie zabić-zero wiedzy, te same lekarstwa na wszystkie choroby , to on mojego Ludwika wykastrował do połowy i jescze powiedział,że wycięcie drugiego jajka jest zbyteczne-no i uwierzyłam,bo to przecież profesjonalista . Ale za to udało mi się juz spotkać weta, który przyjeżdzał specjalnie w świeta wielkanocne 30 km specjalnie do Berni, gdy po sterylce miała i zaparcie i zapalenie dróg moczowych-a skasował mnie dziewczyny-45 zeta -za kilkanaście zastrzyków, kroplówki, prześwietlenie, te przyjazdy.....normalnie szok!!!!!!I nr komórki mi swojej dał, jakby coś!!!!!!!Na szczęscie nie musze z niego korzystać-ale taki jest cudak,że szok-i dlatego dla niego dziś -👄-jak sobie przypomnę,że taki był ok. Tak,że trafiają się i tacy, na szczęscie całe. A u mnie ok-koty szaleją, moja mama jakoś sobie radzi po stracie Lalusi, choć popłakuje czasami:-( I mi tez smutno, ale muszą ja pocieszać to strugam twardziela.Wchodze sobie na fora dla zakoconych i jak widzę te wszystkie piękne małe kłebuszki to zaraz bym brała, ale na szczęście nie mogę :-). oprócz tego walczę z obżarstwem i ma zamiar tą walkę wygrać :P. To na tyle całuski dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz my
kulfonik 🌻 bądź dobrej myśli, może ten kot z osiedla to też była panienka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trochę gorzej z samopoczuciem ostatnio dlatego jestem rzadziej, zaraz też znikam się położyć... ale chociaż poczytałam, poprawiłam sobie nastrój i pomacham do wszystkich :) axxk//:) Ja też chciałam Kubę poznać z jakimś chomikiem ale jednak zrezygnowałam, chomik może być agrsywny i zrobić krzywdę śwince, wystarczy że chociaż raz ją dziabnie do krwi i juz jest kłopot... nie wiem jaki ten Twój chomik, ale a moim bym nie zaufała. Buziaki dla wszystkich 👄 :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziarenko niepokoju
Oddam króliczka wraz ze wszystkimi akcesoriami w dobre ręce. Nadaje się również na pasztet - jest zdrowo odżywiony ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też przesyłam buziaki dla Wszystkich 😘 jakiegoś doła dziś złapałam :( to chyba depresja jesienna :( echhh nie będę smucić... MeganJot 🌻 ja też się jeszcze nie wybrałam z psem do fryzjera ale dziś już sobie powiedziałam, ze dzwonię do tej kobiety aby się umówić na konkretny dzień na strzyżenie:) Shirusia 🌻 trzymam mocno kciuki Emmi 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziarenko niepokoju
Z Krakowa :) jesli to o mnie chodzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Netta//:) buziaki na poprawę samopoczucia :) 👄 Pomyśl, że niedługo święta, może to poprawi Ci nastrój ;) ziarenko niepokoju//:) tak to pytanie było do Ciebie, bo to dość istotne, ja jestem za daleko. Proponowałabym jak się nikt nie zainteresuje ogłoszenie umieścić w kioskach ruchu (w moim mieście to często stosowane) przy aptekach, spożywczych sklepach i przy sklepach zoologicznych :) pozdrawiam ps. Z króliczka to mało tego pasztetu wychodzi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde ja tez mam za daleko a chętnie bym króliczka przygarneła a tak pozatym to wiatam wszystkich. wczoraj jednak zaryzokowałami probowałam pozanc zwierzaki ze sobą. Pysia w końcu jest bardzo ciekawa cały czas zaczepia chomika obwąchuje itp A więc wypuscilam na jednym końcu kanapy chomika a na drugim Pysie chomik podszedł kawałek wogóle nie zainteresowany nią (ale zobaczył zato fajne miejsce do ucieczki...) a Pysia sie dziwnie najezyła zdenerewowala prychnęła podbiegła do oparcia kanapy stanęła gotowa do ataku i się tam wysikała.... wogóle jakaś taka dziwna sie zrobiła jakby przestraszona. puściłam ją na podłogę a chomika zamknęłam to Pobiegła pod stółi stała tam bez ruchu patrząc na ścianę. co to mogło oznaczać ?? nigdy tak sie nie zachowywała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny 🌻 Oj, świat się kończy, ciągle w biegu !! :( Axxk, fajne takie podchody w poznanawaniu. Super nie myślałam,że to tak jest z gryzoniami. Miałam tylko szczurki.... Emmi, życzę dobrego samopoczucia 👄 A propos świąt. Jak myślicie, co powiedzą Wam Wasze zwierzaki w Wigilię. Ja wiem...;) Bolo, że tak w ogóle to jest mu fajnie, tylko wariatka Sara za często go kotłuje i przewraca w zabawie na plecki, no i może żeby dostawać tak z 10 posiłków dziennie, a nie tylko 2. :) Sara, że Bolek może zostać, ale więcej zwierzat to ona nie chce, bo byłaby jeszcze większa konkurencja do miski i głaskania.No i żeby micha była cały czas pełna......... Baltazar, oby tak dalej!! Tylko może by tak ptaszki, te różne zza okna z nami zamieszkały. Ale byłaby jazda!!:D Wygląda na to, że głodzę te nasze stwory. A żółwie pewnie by chciały żeby zamieszkała z nimi samica Buba i żeby wpuścić do nich rybki z akwarium :):):) No właśnie, do Świąt Bożego Narodzenia już niedługo :):):) Tylko półtora miesiąca. Ale póki co 11 listopada i 3-dniowy weekend. I cały czas bardzo przyzwoita pogoda.:):):) Oby tak dalej! Dla wszystkich pozdrowionka i buziaki, mam i przyszłych mam i ich skarbów 👄, "starych" i nowych forumowiczek. A jeśli są kłopociki, Shirusia ❤️, to jest takie powiedzenie,..wszystko mija...Będzie dobrze! Tyle razy mnie pocieszałyście i też, co złe minęło. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znowu ja 🌼Netto ja też sobie postanowiłam że już po niedzieli to na pewno, bo mój Tytusek zaczyna wyglądać jak pudelek .A z tą depresją to się nie daj tylko myśl o czymś wesołym. 🌼 fajna 45 trzymam kciuki w walce z twoim obżarstwem ja co jakiś czas też z nim walczę dlatego rozumiem twój problem. Paaaaaaaaaaaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajna 45
AXXK-Zagłosowałam ;) No i coczywiście ślionotoku dostałam, pewnie w domu sobie zrobię-to MeganJot przykład na moją słąbą silną wolę No tudno, od jutra odchudzanie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajna 45
ałłłła........to nieładnie ......aja jeszcze około dwóch musze ciepieć!!!!!😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do fajna 45 ja też tak mówię, jak mam coś pysznego do zjedzenia to odchudzanko dopiero od jutra....🌼 A na pyszną sałatkę też zagłosowałam ;) ;) Buziaki dla wszystkich o 16 do domku do domowych obowiązków i na spacerki z psiaczkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Axxk----zagłosowałam i jeszcze sobie smaku narobiłam :) uciekam już do domku Papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) dziś moja siostra była z kotkiem na odrobaczeniu... po niecałej godzinie kotek źle się poczuł, miałknął kilka razy i zwymiotował :( Czy to normalny objaw i czy ta pasta na odrobaczenie zdążyła zadziałać ?? Tak w ogóle to nie wiem po co on był odrobaczany jak nie miał żadnych robaków, tak mi sie bynajmniej wydaję :) Pozdrawiam cieplutko :) i głaskanko dla zwierzątek ;);)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajna 45
Dzień dobry, ja jestem jeszcze troszku spiąca, pomimo kawy porannej !! No więc od dzisiaj juz nic nie jem :) ;) Zbliża się znów dłuugi weekend i będę mogła troszku się wyspać :D, kotki poprzytulać, dzieiciaczka, faceta też a co ;), polenić się , choć muszę Wam powiedzieć,że mam chlubny zamiar uporządkować rzeczy w szafie-z letnich na zimowe-bo teraz mam je wszystkie razem :o. !1Wiem, wiem, że troszku późno, ale ja już taką bałaganiarą paskudną jestem :-(. a ta szafa to teraz ulubione miejsce zabaw moich koteczków , polują tylko jak mogą się do niej dostać-i huzia wyrzucać te wszystkie moje ciuchy i tarzać się w nich, roznosić po domu-przecież super zabawa !!!No więc rozumiecie-muszę posprzatać.... 👄 dla wszystkich!!!!! Frient-nie gniewaj się, ale bardzo mnie rozbawiła Twoja relacja-" po niecałej godzinie kotek źle się poczuł, miałknął kilka razy i zwymiotował "-szczególnie -"miałknął kilka razy ":D Widać ,że bardzo kochasz kociaka-a moje koty niestety też kilkakrotnie "oddały" tabletkę na odrabaczanie, a ja już nie miłam serca ponownie je męczyć-wstyd się przyznać :-o. Mam nadzieję,że kicia już czuje się dobrze i broi na całego!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkich przy poźnej kawce, bo najpierw musiałam pozałatwiac parę spraw na mieście.. u zwierzaków po staremu. Pysia uwielbia zasypiać na rękach, a raczej na kolanach. Niedobrota wymusza na mnie żebym siedziała w konkretny sposóbtzn muszę mieć rekę położoną na nodze i zgiętą w lokciu ona wtedy rozciąga sie na kolanach i właśnie w tym zgięciu kładzie sobie główkę i ma wygodnie wtedy przekręca się na boczek , trochę poprzeciąga poziewa i zasypia, a jak tylko się przebudzi na chwilę to zaczyna mnie wylizywać. a jeŻeli nie położę tej ręki tak jak ona chce to się wkurza wierci itp.więc muszę fajna 45 ja też lubię mieć wszystko w artystycznym nieładzie, ale jak narazie nie m,uszę nic składać itp bo po tej przeprowadzce wszystko jest jeszcze na swoim miejscu.. wiecie co dzierwczyny uważajcie na odrobaczanie zwierzaków u mnie skończyło sie bardzo źle, i do tej pory winię sie za to że pozwoliłam ... iboję sie czy nie było to też przyczyną dalszych problemów Tigi... Ale sory jakoś niemoge pisać narazie o tym kurde i znowu ryczę a taki dobry humor miałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×