Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Emmi

Mini klub dla miłośników zwierząt

Polecane posty

Witajcie kochani! Ja mam problemy zdrowotne i szkolne z synkiem i dlatego nie było mnie i może mnie nie być. Buziaki dla wszystkich i trzymajcie się ciepło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie równiez młyn od rana .... ciezko chwilke wygospodarowac ale kocio mi dzielnie towarzyszy :D Pozdrawiam wszystkich ciepło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajna 45
dzień dobry!! Ale zima-juz jej nie lubię, pomimo nart....te długie ciemne zimne wieczory-to nie dla mnie!!!!Brrrrr... Teraz my-fajnie,że zaglądasz na fora kociarzy- tam mnóstwo ciekawostek sie dowiesz ...Nie przejmuj się walkami kotów-to zupełnie normalne (chociaż moje mnie oszczędziły)-Ela po prostu ustala hierarhię i dobrze, przyda się, jak z Gacka duży kocór wyrośnie :-) Swoją drogą te kocice mądre , no nie?? Cwaniary! No to muszę wracać do pracy moi kochani zezwierzęceni ludkowie:-) Pappapapapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emmi❤️, zdróweczka Ci życzę, myśl pozytywnie, to pomaga 👄 Dobrze wiedzieć, jak to jest z kotami, gdy jest ich więcej. Może uda mi się mieć jeszcze jednego, prowadzę pertraktaje. A wszelkie uwagi na temat wzajemnych kocich relacji są dla mnie bardzo cenne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Moje zwierza nadal nie chcą rozrabiać :) Emmi :) zdrowia życzę i jak najmniej wszelkich problemów 👄 teraz my :) 6 rano to normalna godzina pobudki posiadaczy kotków :) czasem bywa wcześniej. ruminka :) buziaczki dla Maciusia i drapanko dla Niuńka Hrabia :) drapanko dla Tofika – miło mieć „pomocnika” tulipanna :) kocurki są nie lubią obcych kociątek. Glucik przeganiał te z sąsiedztwa. Wydaje mi się, że jak już przeprowadzisz pertraktacje to trzeba było by dokonać próby jak Baltazar będzie reagował. Jak Twoje zdrówko? Pieszczochy dla Bolusia i Sary :) fajna 45 :) drapanko dla Ludwika i Berni Netta :) 👄 🌻 i 👄 dla pozostałych klubowiczek i pieszczochy dla zwierzaczków 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Baltazar wstaje 4.30 - 5.00 rano Nawet ja tego nie lubię. Pertraktacje idą bardzo, bardzo ciężko, jak w rządzie. Życzę wszystkim dobrej nocki i żeby zwierzaki długo spały. 👄👄👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć wszystkim. Dzisiaj Baltazar wstał o 4-tej i buszował po całym domu, nie spałam pół nocy i trochę jestem zmęczona. Nawet dla mnie to było za krótkie spanie. Troszeczkę go wypuszczam, bo nie mam jednak sumienia, jak płacze i chce wyjść, tzn.miauczy. Nie robię tego bardzo wcześnie, jak kiedyś, bo ptaki muszą się najeść. A psiaki dobrze się czują. Boluto odmłodzony o kilka lat, sierść mu pięknie odrasta, jeszcze miesiąc i będzie jak nowy. W ogóle bardzo się zmienił. Przede wszystkim nabrał pewności siebie, co w jego sytuacji jest bardzo ważne, wie, że ma dom, jest kochany, traktwany tak samo, jak Sara, albo i lepiej /posiłek 2x dziennie, a Sara raz/. I o to chodzi. Pozdrawiam wszystkich i postaram się jeszcze dzisiaj zajrzeć . Dla wszystkich 👄 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, Jestem juz super szczesliwa,moj pies Bosiczek wreszcie wiem, ze bedzie zdrowy. Zdjeto mu juz opatrunek. Jeszcze tylko troche krwawi z mordeczki, ale juz ma apetyt, jest glodny, chyba wychodzi 3 tygodnie nie jedzenia, jest juz radosniejszy, cieszy sie, ogon sie majta, juz leci po schodach. Juz sie cieszy tak, jak my lubimy. Juz zaczyna szczekac. Pozdrawiam Was i wasze zwierzaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witanko👋 To mozemy sobie porozmawiac o porannych zwyczajach kotow.Moja juz na szczescie zgubila nieladny zwyczaj budzenia mnie o 5 rano.Teraz budzi tak kolo 6.Ale to dobrze bo musze rano wstawac do pracy.Dzisiaj jest moj pierwszy dzien.Nie wiem czy dam rade bo praca jest na jedna zmiane od 9 do 19 czyli caly dzien nie ma mnie w domu.Soboty i niedziele wolne.Zobaczymy jak to bedzie szlo.Czas pokaze. Drapanka dla zwierzakow i pozdrowienia dla Was🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka:) shirusia//:) bardzo się cieszę :) 👄 cudowna wiadomość :D Urwisia inaczej reaguje na snieg, może starsza jest od pierwszego śniegu Pięknej? Biega jak oparzona z nosem przy ziemi :) Piękna patrzy na nią dziwnie ale też udziela jej się ta radość :) Kuba raczej śniegu nie pozna ;) buziaki 👄 dla wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajna 45
haloo 🌼 anuśk_a-❤️cały dzień pracy-ale dobrze,że chociaż weekendy wolne całe!!Ja mam super bo do 8.30 do 16.30 i też wolne-ale umowę miłam na rok i teraz trząsę portkami czy mi firma przedłuży-jak nie to 😭 😭 😭 !1 Ale trzaba być optymistą, no nie?? Co do porannego budzenia-moje koty nie mogą spać ze mną, ze wzgledu na astmę alergiczną mojego partnera( no chyba,że będę chciała się go pozbyć ;) ) więc hałasują w duzym pokoju-a że one hałasują przez całę nocki- gonią się, skaczą, walczą, miałczą, śpiewają( czutaj Ludwik) wiszą na zasłonach , turlają sobie np długopis, oczywiście "simplusują"-to ja już wyjątko odporna się zrobiłam na odgłosy te wszystkie-i śpię z zasady, chyba,że wyjątkowy dają popis-no a rano zmęczone są, to śpią słodko. Jak pierwsa wstaje moja córka-to i tak wiedzą,że jejść nie dostaną, tylko Ludwik domaga się pieszczot:-) Tak wyglądają moje nocki i poranki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Shirusia1-bardzo sie ciesze.Wiedzialam ze musi byc dobrze! A u mnie 2 nie wesole sprawy-jeden z moich szczurkow ma cos z lapka,boje sie ze zaczal sie nowotwor.to sie czesto zdarza u szczurowatych w podeszlym wieku:(Bardzo sie boje ze bede musiala sie z nia pozegnac.A druga sprawa to wczoraj z Azylu nie oddzwonili i nie wiem czy beda mogli przyjac chociaz dwa koty na sterylke bezplatna.Trzymajcie za tu kciuki dziewczynki i Hrabio:)bo chyba jestes jedynym mezczyzna na naszym forum;)ale nie martw sie bardzo nas to cieszy.Buziaki dla wszystkich. I tak zeby sie wyzalic-zepsulam jedna pieczatke i pewnie bede musiala za nia zaplacic-choc to moj pierwszy dzien to moze daruja?A dwie pozostale zrobilam troche krzywo.Na szczescie klient byl wyrozumialy:D Ja tez mam astme alergiczna-na szczurki,nabawilam sie jej po zapaleniu pluc.Tyle ze nie jestem za bardzo zdyscyplinowana pacjentka i leki nieregularnie biore.Wlasciwie to tylko jak mi juz mocno dusznosc dokucza. Uciekam,ale pewnie jeszcze dzis zajrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich w piąteczek 🌼 anuśk a podaję ci stronę http://sps-szczury.prv.pl/ wydaję mi się że kiedyś mówiłaś o dr,Wojciechu Bieleckim może przyda się dla twojego chorego szczurka,moja koleżanka była ze swoim a terminy są prawie z dnia na dzień.Na tej stronie jak wejdziesz to szukaj weterynarze po prawej stronie i zjedź na sam dół ,tam są godziny i miejsce dotyczące wizyt. Na razie papapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajna 45
shirsia 1-prawie bym zapomniała-baaaardzo sie cieszę, teraz to wiele lat wspólnego szczęscia życzę:-) anusk-nie -przejmuj się w pierwszym dniu w pracy zawsze się cosik narozrabia :-) A z szczurkiem szybko do weta-ale nie włączaj czarnych mysli Papappapapa wszystkim, wszyskim :-)))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak tak czytam opowieści kocie to tak jak bym sama koteczka miała :D:D zaraz znów muszę uciekać z kompa,dlatego znów ogólne pozdrowienia 🌻 ale mam nadzieję, że nie gniewacie się za to :) anusk_a//:) moze tylko jakieś otarcie łapki albo coś... bądźmy dobrej myśli i rzeczywiście do weta pojedź:) buziaki dla wszystkich 👄 :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś też tylko macham Miałam trochę popisać bo ostatnio tylko wpadam i wypadam ale dziś korzystam z tego, ze szefa nie ma i zmywam sie wcześniej do domciu. Emmi 😘 dużo zdrówka życzę 🌻 MeganJot😘 odezwe sie w poniedziałek na gg to pogadamy 😘 Anuśk_a 😘 będzie dobrze ze szczurkiem...trzymam kciuki Shirusia 😘 ciesze sie, ze jest ok. Buziaki dla pozostałych forumowiczek i forumowicza 😘 Głaski dla wszystkich zwierzaków :) Miłego weekendu 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emmi:)oczywiscie ze sie nie gniewamy.Ale zagladaj jak tylko bedziesz mogla.Z moim szczurkiem to faktycznie chyba jutro polece do jakiegos weta bo sie boje.Niestety szczurki maja sklonnosci do chorob nowotw.i guzy sie zwykle tworza na poczatku na przednich lapkach.To teraz wyglada jakby bylo troche spuchniete,wiec mysle ze nie jest jeszcze za pozno zeby dzialac i w razie gdyby to jednak cos bylo,usuniemy.Pojade chyba w al.niepodleglosci tam jest calodobowa klinika moze cos mi powedza.Bo w tygodniu nie uda mi sie wyrwac.Nie wypada zeby tak na poczatku pracy juz sie zwalniac. MeganJot-dzieki za link.Slyszalam o tym stowarzyszeniu,nawet mialam kiedys chec wstapic,ale jak juz wstapic to dzialac aktywnie a ja na razie nie radze sobie z zalatwieniem sterylki dla kotow.Wiec ze stowarzyszeniem jeszcze poczekam,moze pozniej.Nie zapisalam sie tez na kurs na inspektora TOZ-u bo nie jestem chyba jeszcze gotowa psychicznie zmiezyc sie z okropienstwem z ktorym sie styka taki inspektor. Ale sie dzisiaj rozpisuje.W domu tyle nie korzystam:PAle jak nie ma klientow to co te 10 godzin robic...Jeszcze na szczescie tylko 2,5.Juz chce do domu,do swoich futrzakow i do biedulki Kropki:( Buziaki👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czemu Kropka taka biedulka. Trzymaj sie cieplutko i juz zaraz bedziesz w domu. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, Cieszę się Emmi, że się czasami odzywasz :) Zdrowiej szybciutko, przecież święta niedługo.👄 Moje szczurki też miały nowotwory, ale to chyba moja wina, bo je przekarmiałam. Jednemu to nawet mąż u weta sztuczne oddychanie robił jak stracił przytomność /szczur stracił przytomność, a nie mąż/. Drugiego sama uśpiłam, nie mogłam patrzeć, jak się męczy i dałam mu tabletkę nasenną. Nazywał się Izydor. Cóż, wszystko mija. Na szczęście zwierzaki teraz są zdrowe i mam nadzieję że tak dalej będzie.🌻 Ponieważ mamy już wieczorek, życzę dobrej nocki, a dla pupili drapanko i mizianie.🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juz z domciu:) Shirusia1-podejrzewam ze moja Kropka ma poczatki procesu nowotworowego:( tulipanna-przekarmienie moze wplynac na rozne choroby,ale nowotwor jest uwarunkowany genetycznie.Tak w kazdym razie wynika z mojej ksiazki o szczurach.To bardzo smutne ale niestety wiekszosc szczurkow jest na ta chorobe skazana. Udalo mi sie zalatwic jedna sterylke bezplatnie:DCiesze sie bardzo.Udalo sie jedna to i inne tez sie uda:D Pozdrawiam i zycze milych snow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosze o rade
Mam prawie dwuletniego amstafa,odezwał sie w nim samczy instynkt! Kiedy pies osiąga dojrzałość płciowa-bo chyba moj synek stał sie mezczyzna:-(,czy sa u wetrynarza jakies tabletki na złagodzenie popedu??W domu dostaje szału cały czas piszczy,jak wariat!!!A może znacie kogoś kto chce dopuścić suczke tej rasy z okolic wrocławia???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wprawdzie juz zyczylam wszystkim dobrej nocy ale powstrzymac sie nie moge. Prosze o rade-owszem u weta sa na pewno jakies srodki i jesli Twoj pies juz osiagnal dojrzalosc to ja Ci radze go wykastrowac.Jesli nie masz jego rodowodu to go nie rozmnazaj poniewaz nie wiadomo co moze wyjsc z krzyzowania psow o nie znanaej przeszlosci.Przykro mi pisac takie rzeczy ale dla mnie to jest pseudohodowla.Takie szczeniaki widzialam ostatnio na stadionie az sie serce kraje.Wprawdzie masz psa,ale odpowiedzialnosc za szczeniaki spoczywa rowniez na Tobie. No i jednorazowe dopuszczenie nie rozwiazuje problemu ktory bedzie sie na pewno powtarzal. W kazdym razie wet moze dac jakies srodki na uspokojenie,to ulzy psu i Wam.Zycze powodzenia. Teraz to juz koncze.Mam nadzieje ze do juterka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosze o rade
do anuśk_i----- bardzo dziękuje za podpowiedz na początek dowiem sie u weterynarza czy sa jakieś farmakologiczne sposoby rozwiązania problemu sama kastracja chirurgiczna wydaje mi sie straszna!!!Ale jesli bedzie konieczna to pomysle.Jak pies ja znosi czy nie zmienia sie po tym???Moj syneczek Ramzes rzeczywiście nie ma rodowodu chociaz nie kupowałam go z pokątnej chodowli od jakiegoś małolata.Wiem jakie jest nastawienie do tej rasy tylko prosze zapamiętajcie że to rola medii.Jeśli kundel pogryzie człowieka co zdaza sie rownie czesto nikt o tym nie mówi a jeśli ''sprawcą''bedzie przedstawiciel z ''czarnej listy'' przeczytamy o tym w kazdej gazecie!Zdajac sobie sprawe ze jestem posiadaczka takiej rasy bylismy w lecie na szkoleniu na psa towarzysza-ukończyliśmy mamy certyfikat.Od siebie chce powiedziec ze sa to cudowne psy wesołe,bardzo rozumne moze to zabrzmi smiesznie ale idealne do dzieci jeszcze nie widziałam zeby jakis pies tak bawił sie i kochał dzieci jak Ramzesik mojego 8-letniego syna!!!Duzo rozmawiałam z treserem który twierdził jedno z każdej rasy mozesz zrobić zabójce i kazda rasa jest do ułozenia!!A tylko media swoimi sensacjami nakreciły spiralkę bo teraz kazdy przygłubi mięśniak musi sobie kupić pieska wiadomej rasy ale tak jak z amstafa idiota zrobi grożnego psa podobnie z pudla !!!!Tylko nieco śmiesznie koleś by sie prezentował!!! prosze o rady na temat metod kastracji. Pozdrawiam wszystkich gorąco,zajrze do was napewno!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkich w sobote:) jakos nadal cierpie na bezsennosc ale Wy spijcie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×