Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Żona syna swojej teściowej

Najgłupszy tekst jaki usłyszałyście od swojej teściowej

Polecane posty

Gość Żona syna swojej teściowej

Jest już topik o tekstach facetów, a jak to jest z Waszymi teściowymi? Czy im też zdarza się powiedzieć coś, co zwala z nóg? Podzielcie się swoimi przygodami z teściową. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość synowa to nie rodzina-

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszla synowa
"jak bedzie rzucal skarpetki na podloge to mu je wyrzuc do ogrodu pod orzecha. ja tak ojcu zrobilam i sie nauczyl..." :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja usłyszałam
...że wszyscy faceci to.....i tu niech każdy sobie wpisze odpowiednie słowo - mniej lub bardziej wulgarne. Pozdrawiam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak jeszcze bylismy ...
...przed slubem. raz wychodzilismy od niego do mnie. ja stałam na przedpokoju a on wiązał buty. ona tekst..."mówiłam Ci ze masz do niej nie chodzić..." no comentsss

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w przedpokoju a nie na

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojej...
problem :) w przedpokoju... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość redhead
=> Przyszła synowa, ale sie usmialam :D!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marylu
Przy mojej pierwszej wizycie powiedziała do mojego przyszłego męża, że nasz związek jest bez szans bo ona nie ma pieniędzy a moi rodzice niby mają. A co to ma do rzeczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja
żebym sobie nie myślała,że jak pokazałam mu kawałek tyłka to że on się ze mna ożeni. No fakt miała rację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monaa
Na początku mieszkłam z teściami (był to czas kiedy szukałam pracy). Pewnego razu zatelefonował pan z ostateczną odpowiedzią czy mnie zaangazuje czy nie. Odebrała teściowa. Hmmm, i wiecie co sie wydarzyło, w momencie gdy sie dowiedziała ze odpowiedz jest negatywna, zaczeła go prosic , a potem błagac o to żeby mnie zatrudnili, bo mi naprawde jest potrzebna praca, i moge jeszcze przyjsc zeby mnie przetestowali a przekonaja sie ze zasługuje na ta prace. Od tej pory juz nigdy nie podawałm nr domowego. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tunia28
moja przyszła teściowa, jak kiedys zadzwoniłam do narzeczonego powiedziała; nie dzwoń do niego, zajęty jest, a w ogóle do dałabyś mu troche spokoju:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie takze
była dziewczyna mojego męża była taaka zgrabna,że wszyscy faceci się za nią oglądali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość różyczka
Prawie na samym początku usłyszałam tekst skierowany do mojego chłopaka: "znowu do niej idziesz". A teraz jest ok. Nawet kupuje mi prezenty... Na razie, żyć nie umierać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość legia
Wiedzialy gały co brały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość legia
,,Po coś się babą rodziła''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pitbulka
tez mieszkam z teściową i jest mi okropnie bo ona się wcina we wszystko... i kiedyś w złości walnęlam do męża, że lepiej by było gdybyśmy gdzie indziej mieszkali, bo tu to on jest pod stała kontrolą, oczywiście nasza sprzeczka nie została między nami i ona walneła do mnie: "tak, on miałby mieszkać u ciebie i jemu miałoby być dobrze". Tłumaczenie: chodziło o to , ze wielkie szczęście mnie spotkało że mieszkam z nią a nie ze swoimi rodzicami. po prostu ja i moje samopoczucie w jej domku dla niej się wclae nie liczę. paranoja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rany..po prostu mnie to przeraza...przeciez te obecne tesciowe tez byly kiedys mlodymi kobietam, miale takie same problemy, chcialy miec swobode podejmowania decyzji i mozliwosc posadania swojego swiata, kacika tylko dla siebie ze swoim ukochanym, mialy swoje tesciowe, swoich narzeczonych...straszne to i okropne...moja mama jest cudowna, mama mojego faceta tez...marze o tym, zeby byc dobra tesciowa kiedys w przyszlosci, ale przeciez do tego potrzeba tak niewiele..trzymajcie sie dziewczyny cieplo i nie dajcie sie zgorzknialym i wynaturzonym podejsciem do zycia stlamsic, przez bądz co bądz obce babsztyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszla synowa
no jak juz na poczatku widzialyscie, moja przyszla tesciowa jest spoko ale u kolezanki tak kolorowo nie ma w czasach narzeczenstwa jeszcze A. skarzyla mi sie ze jej K. strasznie rozpieszczony, nie zmywa po sobie, nie sprzta po sobie, nawet herbaty sobie sam nie zrobi i obiadu nie odgrzeje. WSZYSTKO MAMUSIA ZA NIEGO... i pewnego razu ta teściówka wypala: "Oj, A. Ty to z nim bedziesz ciezkie zycie miala" a kto go tak do cholery nauczyl, ze tak zapytam????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antyteściowa
urodziłam dziecko, po wyjściu ze szpitala , wchodząc do domu z 5-dniowym bobasem (jeszcze nie zdjęłam nawet butów) po cięciu cesarskim teściowa pyta się: czy Darek dziś dostanie obiadek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antyteściowa
o mojej teściowej to można książkę napisać z nerwów znalazła się w szpitalu, jak dowiedziała się,że w czasie urlopu mój małżonek kosi trawę w ogródku. Wg niej urlop jest na odpoczynek a nie na harówkę, za co uważa koszenie trawy. I ma gdzieś,że ja wykonuję tę harówę raz na tydzień!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w gore
nie wierze ze faceci sa gorsi od tesciowych, dawac kobitki, dawac!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Slimaczek
Malo tu a przeciez kazdy uwaza ze tesciowe to zlo konieczne, o facetach tyle stron a tu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amberangel
Mam bardzo dobra tesciowa i nie moge na nia zlego slowa powiedziec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amberangel
Zle tesciowe znam tylko z kawalow i opowiesci kolezanek, niestety nie przypomina mi sie nic smiesznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wpisujcie coś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olololo
ja mieszkam ze swoim chłopakiem i zaprosiła nas kiedyś jego mamulka na niedzielny obiad, ja się pytałam 10 razy, czy oby na pewno nas zapsrosiła, czy wie, że przyjdziemy, mój luby odpowiadał: "tak, tak, tak, na pewno" jak przyszliśmy, to się okazał, że obiad to mamy sami ugotwać dla wszystkich, a ona to własnie zaraz wychodzi z jego młodszym rodzeństwem i będzie za 2 godziny--------- No Comments jak tylko wyszła, to my też się wynieśliśmy i poszliśmy na obiad do knajpki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moja teściowa
ma straszną fazę na sprzątanie. Jest bardzo pedantyczna!! Mieszkamy z nią, więc widać to na każdym kroku. Kiedy odkurzam, ona odkurza po mnie drugi raz (bo ja to robię niezbyt dokładnie) Kiedy wycieram stół lub blat w kuchni, to samo. Zastanawiam sie, czy jest sens cokolwiek sprzątać, skoro ona i tak poprawi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dawajcie jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnnn
moja teściowa jest lepsza, jak ma humory (niestety często) to wybiera do zmywania brudne naczynia urzywane przez nią i teścia, moje i męża odkłada na kupkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×