Najgłupszy tekst jaki usłyszałyście od swojej teściowej

Moja niedoszla tesciowa na pikniku w lesie( byli jeszcze oprocz nas inni z rodziny mojego faceta,ktorych dobrze nie znalam): "A wy to sie dzieci zabezpieczacie???TYlko pamietajcie nie zmajstrowac mi dzieciaka bo matka pieniedzy jeszcze nie nazbierala" Nie musze chyba mowic jaka cegle spalilismy z moim facetem i to przy ludziach ktorych dopiero co poznalam! Dzieki Bogu to nalezy do przeszlosci a matka mojego meza jest najlepsza tesciowa bo nie zyje i nawet nie mialam jej okazji poznac!

a moja teściowa dostała kiedyś sms przez pomyłkę (ktoś pomylił numer) . czyta, czyta i mówi: to nie do mnie: przecież , nie znam żadnego Tomka. ja na to: ktoś sie pomylił teściowa: a skąd znał mój numer? buahahahaha

Ta jędza wstrętna powiedziała mi tak: Szkoda, że Tomek jest teraz z tobą. Wolałam jak był Julią. To była taka piękna, wykształcona dziewczyna i miała tyle wdzięku i taktu... Cóż teściowej tego ostatniego wyraźnie brakowało. Na szczescie wyprowadziliśmy się 600 km od niej i prawie nigdy nie odwiedzamy.

Matka mojego chłopaka też, niestety, za fajna nie jest. Na każdym kroku daje mi do zrozumienia, że mam jej synusia tylko w chwilowym posiadaniu ;) bo jecze nie narodziła sie istota jego godna. Kiedyś mu na mnie nagadała, bo jej sie nie podobało ułożenie poduszek na kanapie ! Na szczęście mój chłopak jest lojalny i zgodnie z rawdą powiedział, że to był jego pomysł. Ja nie wiem, jak ona się czepia takich pierduł to co bedzie później ! Brrrr.......

No i dobrze, ze jej nie odwiedzacie. Niech ma karę! WREDNE TEŚCIOWE NA STOS!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

togdzie ten stos to ja swoją teściową na pewno podrzuc e jeszcze dziś!!!

i mila i zawsze chetna do pomocy i potrafi te pomoc zaproponowac spokojnie i dyskretnie, nigdy sie nie narzuca. Kupuje nam (i mezowi i mi) prezenty, pamieta o wszystkich okazjach, urodzinach i swietach, itp. Nie wtraca i nie probuje na sile nas godzic, kiedy mamy gorsze dni. Wzor cnot po prostu. Naprawde fajna z niej laska - bo mimo 55lat jest bardzo zadbana kobieta i wyglada mlodo. Jestem 5 lat po slubie, a wczesniej przez 5 lat "chodzilam" z moim obecnym mezem i tesciowa zawsze byla na medal. Moze w to trudno uwierzyc, ale latwiej mi sie z nia dogadac niz z moja matka :-(

Moja tesciowa ma 4 dzieci:2 córki i 2 synów.Za córki to płaci rachunki, "bo biedne te dziewczyny ciągle cos na raty maja(samochód z salonu), itp. i biedactwa nie maja na opłaty.A do synów mówi:wy to sobie zawsze rade dacie".Gdy sa urodziny dzieci córek to leci biegiem z prezentami a gdy sa urodziny naszych dzieci(tan synów) to gdy dziecko zadzwoni i spyta "babciu przyjedziesz do mnie na urodziny"?to jest odpowiedx taka" znów te imprexy na nie mam pinindzy ciągle cos wymyslata jak nie urodziny to imieniny!" moje dziecko to nie wie co ma odpowiadać?!?I co wy na to?????

A moja teściowa generalnie się nie czepia .Za to nie widzi swiata poza czubkiem własnego nosa. Teściowie sa bardzo zamożni i wydaje fortunę co miesiąc na ubrania, kosmetyczkę, masażystkę itp. Wie, że mnie na to nie stać a bez przerwy wachluje mi przed oczami nowymi ciuchami: o zobacz jaką sobie fajną bluzeczkę bez rękawków kupiłam, taka okazja na wyprzedaży za 150 zł i spodnie do tego za 300zł. Jak ja sobie coś kupię to zawsze patrzy krytycznie, bo jak można kupować buty po 150 zł!!! Jakieś totalne badziewie. Kiedyś sięc czułam jak totalne bezguście a teraz to olewam.

moze nie najglupszy text,ale nie zbyt mily. Jestem w szpitalu,dostaje leki,zastrzyki,zdarzyla sie i kroplowka,dzwoni moj luby i pyta czy idziemy na wesele w sobote,ja odpowiadam,ze wypisza mnie w piatek i watpie czy bede miec na tyle sily by isc sie gdzies bawic,moj luby stwierdzil,ze bez emnie nie pojdzie i za chwile slysze jak jego mama mowi w poblizu niego:" ale bedzie duzo mlodziezy i ma byc bardzo fajnie"; jakby nie rozumiala ze tu chodzi o moje zdrowie!!! Na szczescie ukochany powiedzial,ze zdrowie wazniejsze niz glupie wesele:)

A moja teściowa zanim byliśmy małżeństwem co roku namawiała mojego obecnego meża na wyjazd na wakacje z rodzicami beze mnie oczywisćie(nie stać mnie było na zagraniczne wczasy), bo szkoda żeby tak siedział w domu a na pewno fajne towarzystwo bedzię itd. Tej zimy zapytała mojego męża przy mnie : Jedziesz z nami w Alpy, fajnie będzie, A on na to : nie wiem czy zauważyłaś ale ja mam żonę. Nie zrozumiała.

slubie poiwedziała ze mam za duże wymagania.pytam sie jej o co chodzi dokądnie bo nie kapuje.a ona na to że ma do mnie pretensje że nie mogła ona zdecydowac za mnie jaką suknie wybiore.!!!! koń by sie usmiał

Tego dnia miala być nasza rocznica, teściowa zamówiła msze (pobożnicka straszna) i ugotowała obiad, byłam wtedy w ciąży... dostalam krwawienia i pojechałam do szpitala...tam okazało się że jest poważnie i chyba stracę dziecko, muszę zostać w szpitalu- przyjechaliśmy do domu- mieszkaliśmy z teściwoą, żeby sie spakować do szpitala, mówimy jej co jest grane, ja łzy w oczach a ona z tekstem- Ojej, to nie zostaniecie na obiad..a ja tyle nagotowałam... NO COMMENTS

Tego dnia miala być nasza rocznica, teściowa zamówiła msze (pobożnicka straszna) i ugotowała obiad, byłam wtedy w ciąży... dostalam krwawienia i pojechałam do szpitala...tam okazało się że jest poważnie i chyba stracę dziecko, muszę zostać w szpitalu- przyjechaliśmy do domu- mieszkaliśmy z teściwoą, żeby sie spakować do szpitala, mówimy jej co jest grane, ja łzy w oczach a ona z tekstem- Ojej, to nie zostaniecie na obiad..a ja tyle nagotowałam... NO COMMENTS

Tego dnia miala być nasza rocznica, teściowa zamówiła msze (pobożnicka straszna) i ugotowała obiad, byłam wtedy w ciąży... dostalam krwawienia i pojechałam do szpitala...tam okazało się że jest poważnie i chyba stracę dziecko, muszę zostać w szpitalu- przyjechaliśmy do domu- mieszkaliśmy z teściwoą, żeby sie spakować do szpitala, mówimy jej co jest grane, ja łzy w oczach a ona z tekstem- Ojej, to nie zostaniecie na obiad..a ja tyle nagotowałam... NO COMMENTS

oranzada - przynajmniej meza masz godnego :) mama mojego kiedys wypalila przy obiedzie - \"nie rozumiem czemu nie zlozyles podania o prace w firmie X to naprawde dobra okazja\" dodam ze mieszkamy, studiujemy i mamy prace w 300km odleglym miescie., a firma X miescila sie w jej miescie :0 jak cos mi sie przypomni dam znac

Moja przyszla tesciowa (niedoszla, bo wlasnie przechodzimy kryzys w zwiazku..nie ukrywam,ze ma to jakis zwiazek z nia!!!!) ma takie halo,ze np dawniej jak jeszcze gadalysmy ze soba,to nagadaywala mi jaka to jej corka jest,ze nie przeszkadza jej np balagan, nie sprzata nic nie robi , ubierze sie w nowiutenkie ubranie i lezy np z chlopakiem albo jak odsloni firanke np rano to tak bedzie do wieczora a moze i dluzej..zreszta tak rzeczywiscie jest i zreszta synus jest taki sam...po czym dodala: ale jak ja mam sie denerwowac..niezle,co??Lepiej niech dzieci wychowuja sie same...

albo jeszcze cos... kiedys jak wynajmowalam mieszkanie w tym samym miescie co chlopak mieszka z matka, to jak wpadalam doi nich..zwykle na krotko... to zwykle bylo,ze bylam po jedzeniu i czesto gdy pytala czy bede jadla tro odpowiadalam ze dziekuje,jakdalam juz..tyle,ze jak nalegala dlugo albo po prostu nalozyla mi to jdalam juz..i kiedys powiedziala: \" wiesz ty to jestes taka,ze nie chcesz, nie chcesz ale w koncu i tak zjesz\" no to musilam wytlumaczyc,ze jestem nauczuna,ze jak juz mam nalozone to nie wypada odmawiac,zeby sie nie zmarnowalo...dzis jest tak,ze wogole nie czestuje mnie jedzeniem..mowi T. choc jesc..mimo,ze jestem u nich przez weekend

Dziewczyny poopowiadajcie jeszcze o soich teściowych bo od razu lżej mi się na sercu robi że nie jestem sama i nie tylko ja nie lubię swojej teściowej \"umilającej\" życie.

moja przyszla tesciowa jest super!!! ciesze sie ze nie spotkalam takich glupich bab jak wy dziewczyny wspolczucia... mama mojego chlopaka jest bardzo mila, ma piekny usmiech ktorym czesto mnie obdarza =) i ogolnie to jest zajebista pod kazdym wzgledem!!!!!!!!!! =]

Najlepszą wypowiedź dała Irena \"najlepsza tesciowa to matka mojego męża bo juz nieżyje i nie miałam okazji jej poznać\" Może i dobrze, że nieżyje, bo gdyby to usłyszała........... Teraz tylko sie w grobie przewraca. Może lepiej dla twojego męża byłoby aby Twoja stara wyciągnęła nogi? Następna głupia i bezmyślna...

Moja obecna teściowa a wtedy matka mojego partnera w momencie kiedy dowiedziała się, że planujemy ślub staneła w drzwiach i powiedziała do mnie, żebym się pożadnie zastanowiła bo jej już życie zmarnował więc mi pewno też zmarnuje. Byłam w takim szoku, że nei wiedziałam co zrobić. Mąż stał i nie mógł się pozbierać. Tego samego dnia spakowałam jego rzeczy i nigdy więcej już nie musiał słuchać jej zarzutów: "że gdby nie on to ona by miała życie jak w bajce". Teściowa nie przyszła nawet na ślub i nei utrzymuje z nami kontaktów. Próbowałam jakoś to ponaprawiać w końcu to matka mojego męża, ale ten babsztyl uważa, że pozbył się największego balastu. A my jesteśmy od 2 lat małżeństwem i nie uważam żeby zepsuł mi życie. Wręcz przeciwnie.

ostatni tekst: teściowa - o kupiłaś nowe spodnie , ja odpowiedziałam nie , tesciowa- takie obcisłe jak z Karolinki ( moja córka 10 lat ) poczym nastapił rechczący smiech , popatrzyłam na nią i nic nie powiedziałm , ale mam satysfakcję ,ze mam figurę nastolatki ,a ona jest wredna, gruba i brzydka NA STOS Z TEŚCIOWĄ

jest Boże Narodzenie, teściowa zapoznaje nas ze swoim nowym narzeczonym, który wg jej opisów przez telefon miał być niczym ideał: pracowity, niepalący, no i co ważne - niepijący. Narzeczony poszedł do piwnicy po jakiś kompot, czy coś i wrócił po 2 godzinach w stanie wskazującym na spożycie( po prostu padł w przedpokoju). W mniej więcej tym samym czasie mój mąż dostał od mamy zadanie zainstalowania ślicznej niebieskiej świeczki w równie niebieskim świeczniku( zaznaczę, że cały odświętny wystrój był w tonacji blue). No i niezdarne ręce mego szanownego męża złamały świeczsię na pół. Na to moja teściowa: "ty niezdaro, całe święta mi spierdo.....iłeś !!!!!"Dodam, że narzeczony właśnie spał w najlepsze.

moja tesciowa miała moje dzieci u siebie przez wakacje... starszy syn wrócił od niej taki brudny ,ze pozal sie boze .Na pytanie ,czy sie u babci nie mył odpowiedział ,ze babcia zabroniła mu sie codziennie kaapac ,bo to nie zdrowo ,bo sie zmywa naturalny tłuszcz z ciała....no coments

najmadrzejsza wypowiedz irenki: \" matka mojego meza jest najlepsza tesciowa bo nie zyje i nawet nie mialam jej okazji poznac!\" mam nadzieje ze jak Twoj chlopak tak cie kopnie w tylek, ze na ksiezyc dolecisz. jak sobie pomysle, ze moja przyszla bratowa moglaby to powiedziec to mam mieszane uczucia. a nie przyszlo Ci do glowy, ze wlasnie ta zmarla kobieta wychowala i uksztaltowala czlowieka, ktorego kochasz? zal mi cie

up

zapytala czy mam w domu szerokie duze spodnice pytam - nie, a po co pani? a ona na to - zebys sie czula swobodniej!!!!!!!!!! ona nie znosi tego, ze ja nosze obcisle rzeczy!

powtarzasz sie

Fakt, czasami teściówki powalają tekstami. Kiedyś na jakimś grillu z okazji imienin, dużo ludzi, ja oczywiście z dala od niej, bo po co blisko siedzieć, skoro i tak się nie lubimy i w ogóle. No i jakoś zaczął się temat matek, synów marnotrawnych ... i zeszło na synowe. I moja teściowa, która już dała mi nieźle w kość PUBLICZNIE opowiada: .... to jaką ty jesteś teściową znaczy o tym jakie stosunki miałaś ze swoją i jaką ty byłaś synową .... he he he, a nie podejrzewałam, że publicznie przyzna się do tego, że też miała kłopoty z teściówką .... no comments .... a szczerze mówiąc - ja raczej wolałabym być dobrą teściową i nie wpychać nochala w życie małżeńskie mojego dziecka. I mam nadzieję, że będę cool teściówką.:p