Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość szukam jakiegoś odpowiednieho

kwas foliowy-jaki polecacie? jaki same brałyście?

Polecane posty

Gość szukam jakiegoś odpowiednieho

chiałabym zacząć brac kwas foliowy, ale nie wiem jakiej firmy bo dużo tego na rynku. jaki polecacie? fajnie żeby łączył w sobie tez witaminy, minerały, może Omega 3? myślałam o Pharmaton Matruelle, ale uważam, zę 40-50 zł to za dużo. sa na pewno równie dobre i tańsze preparaty. z góry dziękuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ppyyttaajjnniikk
kiedy powinno zaczac sie brac kwas foliowy, czy juz jak sie stara o dziecko? a co jesli starania nie wychodza, dalej go brac, czy za dlugo tez niedobrze??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukam jakiegoś odpowiednieho
no ja będę brać 3 miesiące i dopiero zacznę się strać. z tego co wiem to kwas nie zaszkodzi nawet jak juz zajdziesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukam jakiegoś odpowiednieho
tak wiem, tylko chciałam żeby to był preparat bardziej złożony, np. żeby zawierał też żelazo, witaminy, omega 3. wiesz, taki kompletny, zeby w organimie niczego nie zabrakło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w pierwszym trymestrze lekarze nie zalecaja brac witamin tylko wlasnie kwas foliowy idz do lekarza niech ci wypisze recepte na wieksza dawke niz ddostepne tabl bez recepty. koszt cos kolo 5 zl a jezeli chodzi o witaminy na potem to ja polecam feminatal n z tego wzgledu ze ma duza zawartosc zelaza co dla mnie jest rewelacja bo mieso mi w ogole nie wchodzi, a anemii nie mam (odpukac) poza tym tabletki sa latwe do polknecia co tez jest wazne bo niektore firmy robia takie piguly ze w gardle staja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie podobno nie jest wskazany... Niedawno robiono jakieś badania i okazało się, że wcale nie jest taki dobry. No ale szczegółów podawać nie będę, jak kto chce niech sobie poszuka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukam jakiegoś odpowiednieho
bela ale sam kwas kupie bez recepty to po co mi lekarz? a na "potem" masz na mysli jak już będzie ciąża? wtedy ten feminatal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukam jakiegoś odpowiednieho
aha, fajna babka z forum to juz wszystko wiem. kupie dziś zwykły folik a jak mi sie uda zajść to kupie ten feminatal n:) ile kosztuje folik?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie do konca jest tak, ze nie mozna brac kompleksu witamin od poczatku ciazy, ja biore takie angielskie, ktpre zaleca sie brac podczas staran i w czasie calej ciazy, bo sa tak dobrane, zeby bylo dobrze. Dzieki temu morfologie mam super, zero anemii, apetyt mam ok, nie wymiotowalam wcale...to tez moze miec wplyw na samopoczucie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak ale w aptekach bez recepty masz kwas 30mg natomiast na recepte dostalam 5g wiec roznica calkiem spora, a witaminy dopiero w 2 trymestrze mi lekarz powiedzial ze sama sobie mam wybrac witaminy akie mi pasuja finansowo powiedzial mi tylko na co mam zwracac uwage w doborze tzn. zawartosc kwasu foliowego powinna byc 800um a feminatal tak wlasnie ma poza tym zawartosc zelaza to 28mg a norma dzienna dla ciezarowek to 30mg dziennie tak wiec te dwa mg latwo uzupelnic :) dlatego wlasnie wybralam te witaminki a wyniki badan mam "jak niecieżarna" - slowa mojego gin :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepraszam sklamalam folik ma 0,4 g teraz polecialam sprawdzic no ale 0,4 a 5 to tez roznica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezarowkaa25
ja zażywałam przed i do 12 tyg feminatal 800 - od 13 tyg feminatal 400

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukam jakiegoś odpowiedniego
dziewczyny właśnie wróciłam z apteki. kupiłam FOLIK (chyba to samo co Ty Angells). zapłaciłam 8 zł. od dizś zaczynam brać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Falea - a toś mnei zaciekawiła. Bo ja to jestem wrogiem wszelkich tabletek i w ogóle tego, co wyprodukowały zakłady chemiczne (a firmy farmaceutyczne do takich zaliczam) i przed ciążą nei brałam kwasu foliowego. Ale jak zaszłam i lekarka kazała brać i na około wszyscy straszyli, ze powinno się brac, więc zaczęłam łykać od 7 tygodnia ciąży (a jestem obecnie w 10-tym). Chcę mieć zdrowego dzidziusia, ale juz sama głupieję .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedy byłam w ciązy, to mój lekarz prowadzący (dosyć kompetentny wg mnie) powiedział, że branie kwasu foliowego ma sens tylko przed ciążą, natomiast w ciązy już nie. Pewnie dlatego, że niektóre badania sugerują, że niedobór kwasu foliowego może przyczyniać się do wad w budowie układu nerwowego, a jak wiadomo układ nerwowy kształtuje się na samym początku ciązy. Być może chodzi tylko o ochronę materiału genetycznego kobiety przed zajściem w ciążę, tak sobie myślę. Dlatego branie w ciązy kwasu foliowego jest bezcelowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja zawsze słyszałam że najlepiej brać 3 m-ce przed ciążą i przez pierwsze 12 tyg. ciąży. Owszem, układ nerwowy kształtuje się w pierwszych tygodniach (ale rozwija się- chyba dłużej), ale teraz kobiety często bardzo szybko upewniają się że są w ciąży. Z tego co wiem tylko kwas foliowy (najczęściej Folik, ale i inne mają ten sam skład) jest potrzebny przed ciążą i na samym jej początku- żeby kobieta zachodząc w ciążę nie miała niedoboru. A witaminy mają sens dopiero później, jak dziecko jest większe, rozwija się- i to chodzi głównie o to żebyśmy my nie miały niedoboru, bo dziecku nie braknie, to pasożyt i bierze naszym kosztem ;) Przed ciążą jakieś leczenie czy suplementy diety mają sens kiedy wyraźnie czegoś nam brakuje- głównie magnezu (o czym świadczą np, skurcze łydek), żelaza (anemia) czy konkretnych witamin. Bo warto być zdrowym przed ciążą, później trzeba być w formie. Ja nie świruję za bardzo, przyznaję że kwasu foliowego nie brałam przed ciążą- ale to tylko dlatego że nie wierzyłam że tak szybko się uda i nie chciałam też zapeszać ;) Brałam od 4 t.c., odkąd miałam pierwsze wyniki badań, bo to za wcześnie nawet na potwierdzenie przez lekarza, trochę później zaczęłam brać Magne B6 (na napięty brzuch). Teraz dopiero biorę Prenatal, na polecenie lekarki- durnej bo durnej, nie mojej, ale będę dmuchać na zimne. Wybrałam ten z najbardziej bogatym składem, wszystkie witaminy i składniki mineralne (łącznie z kwasem foliowym i magnezem), ale ma też w składzie imbir na mdłości. Owszem, imbir jest fajny, kawałek świeżego korzenia do herbaty a nie w kapsułce z granulkami jak w Prenatalu... Odbija mi się cały czas, co najgorsze mam wrażenie że pleśnią, smak w ustach obrzydliwy, a wymioty i nudności męczą mnie tak jak do tej pory (prawie codziennie). Zmienię witaminki jak tylko skończę to opakowanie, na szczęście na jeden miesiąc tylko mam :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lauryn
zgadzam się, najtaniej wychodzi kwas foliowy z firmy puritan's pride, 250 szt. to dokładnie to samo co folik, czyli 0,4 mg kwasu foliowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Falea, aleś mnie ogłupiła teraz ..... To ja juz sama nie wiem .... Staram sie zdrowo odżywiać - jem duzo owoców, warzyw, prawie wcale mięsa (sporadycznie), bo boje się hormonów jakimi faszerują zwierzęta i konserwantów jakimi potem faszerują mięso, ale jem strączkowe i nabiał (kefiry, twarogi, zółty ser), pestki dyni, słonecznika, suszone owoce, kasze, pieczywo razowe własnego wypieku. Nie jem białego cukru, ani niczego, co go zawiera, białej mąki, żadnych gotowców, staram sie jadać jak najprostsze rzeczy i głównei to co sama sobie przygotuje. Ale zdaje sobei sprawę, ze np. warzywa i owoce sa pryskane. Trudno mi więc powiedzieć, czy dostarczam wystarczającą ilosć kwasu foliowego w naturze .... Kwas w tabletkach łykam dopiero od 21 lipca, czyli niedługo - sama nie wiem juz czy zaprzestac, czy tez pociagnać jeszcze miesiąc (do końca pierwszego trymestru) ..... Naprawdę jestem wrogiem wszelkich tabletek ......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żebyś sie Agawa nie zesrala
:O wielki wróg się znalazł...kwas foliowy trzeba brac, każdy gin Ci to powie, nie bądż od nich wszystkich mądrzejsza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A pytałaś każdego gina? Na innym forum (także z poza Polski) dziewczyny pisały, ze wcale gin im tego nie zalecił. A tak w ogóle po tym, co napisałaś w swoim nicku od razu widać, ze z kulturą osobistą u CIebie na bakier.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×