Może się poznamy?

Justa Twoja osóbke to mam :) spokojnie bez problemów , ale mi chodzi o cos innego ........ o rety a moze to nie od Ciebie :( ale wpadka bo ja nie mogłam tego otworzyc i usunęłam ale przyszło dzisiaj rano. Ja juz nie wiem od kogo...Justa jak to nie od Ciebie to sorki za zamieszanie ;) A fotki Twoje to działaj jak nalezy!! Ja na pytanka odpowiem wieczorkiem. A Karina napewno nie jest mniejsza odemnie no i od Magdy ;)

magda do usłyszenia z domku justa pytanka mogą ale nie muszą być zrobione i kiedy chcesz karina co mam podać bo za godzinkę wszysko zmywam i zamykam kuchnie ostatnie zamówienia proszę!!! i do usłyszenia jutro bo wieczorkiem nie zaglądnę no chyba ze coś sie wydarzy ale jeszcze tu jestem

majesta, no to się nie dogadałyśmy i teraz będziesz miała 100000 moich zdjęć, bo przesłałam Ci je na wszystkie konta :D:D:D:D a powiedz mi co to było dziś rano, jaki tytuł albo o czym, bo wysyłałam Wam, to może jeszcze raz podeślę.

taka modlitwa... może Wam się przyda ;) Panie Boze, prosze Cie o madrosc, zebym mogla zrozumiec swojego mezczyzne, o milosc, bym mogla mu przebaczyc, i o cierpliwosc, bym mogla zniesc jego humory. Nie prosze Cie o sile, bo wtedy bym go zabila. :D

karian pytanko skad jesteś nie dotyczy tworzenia czlowieka ale chodzilo o miasto i region gdzie mieszkasz - może powinnam inaczej to napisać a za resztę dziękuję choć to były pytanka od wszyskich bo każdy moze nadal podawać interesujące pytania które znowu opublikujemy i tak miało być ich 10 ale jakoś to jedno się przyplątało mam jedno pytanko ile macie wzrostu skoro tak się przekomażacie która jest mniejsza?

Justeczka rano dostałam cos w 5 odsłonach cos : uwaga drastyczne...! w temacie ale nie pamietam dokładnie i jeszcze obrazek z piłka nozna tzn z boiskiem na górce i całkiem mozliwe ze nie od Ciebie a poprostu popatrzyłam od kogo chyba troche nizej i wydawało mi sie ze od Cebie coś mi sie tak w pamięci utkwiło ale może to przeoczenie..jezeli pomyłka to sorki raz jeszcze bo ja taka roztrzepana jestem z rana ;)

majesta, zgadza się, to ode mnie. może teraz da się otworzyć. no to znikam świętować z moim kochaniem. pa

justa świetna modlitwa szkoda ze jej nie mogę użyć ale zapiszę sobie wiec teraz moje odpowiedzi 1.najlepszy? kazdy jest wspaniały ale ten szczególny nie nadszedł tzn czekam na miłość mego życia i narodziny dziecka, kiedyś takim dniem była zdana matura obrona pracy i ukończenie szkoły 2.kwaitki qrcze wszyski jedne a szczeólnie te dane z serca 3. nigdy byłam materialistka choć znam swoja wartość 4.idealł faceta? która to pytanie zadała? nie wiem czasami jest ten ideał w mojej głowie a czasami nie a z aktorrów napewno go nie ma 5.zadowolona hmmm tego jest tak dużo że dopcham do 40 strony to forum 6.ubranka przede wszyskim wygodne a potem odpowiednie do okazj i mojego humoru 7. ja strój wymyślam 5 min przed wyjściem bo mam 1000 pomysłów na minutę a i tak zawsze twierdzę ze nie mam się w co ubrać 8.muzyka to tez zależy od mojego nastroju ale ogólnie spokojne klimaty 9.zgubiłąm gdzies jedno pytanko a już wiem skąd jestem no napewno z brzucha mamy a potem to z leszna woj. wielkopolskie 10, to co mnie z równowagi wyprowadza to zachowanie ludzi szczególnie którzy próbują rządzić innymi tzw politycy no i zachowanie ludzi z ktorymi się spotykam ale tyko to niedobre 11. pani prezydentowa jest i dobrze

justa dlaczego ty wyslałaś zdjęcia do mnie gdzie miały iść do majesty? o wy obie jesteście zakręcone majesta zdjęcia puszczone są do ciebie za duz macie na głowie

Justa juz oki :) Mary chyba sie pokreciło coś poprostu maile mamy podobne ;) teraz odpowiadam :) 1. najgorszy dzień: chyba nie było takiego a jesli już coś wydaje mi się najgorsze to z perspektywy czasu wydaje się zupełnie inaczej, a najlepszy dzień to każdy a myśle że tak jak poprzeniczki to chyba urodzenie dzieciaczka czyli jeszcze przedemną. 2. kwiaty: ogólnie lubie zapach czyli bez, fiołki a z wyglądu to chyba zółte tulioany i krwisto czerwone róże także kwiat magnolii, jaśminu 3. nie jestem 4. ideał to moj kochany, liczy sie wnętrze człowieka a z aktorów juz wcześniej pisałam że Keanu.R tylko jako aktor 5. ponoć człowiek pochodzi od małpy ;) a ja z woj. podkarpackiego 6. z czego? że nie jestem plastikowa lalką, mam własne zdanie, umiem mówić \"nie\" a za kilka lat chciała bym powiedziec ze jestem zadowolona z tego że żyje jak chce , jak sobie wymarzyłam. 7. ja lubie raczej luźne ciuszki, nic w stylu \"pani z biura\" uwielbiam szerokie spodnie tzn.dzwony, czarne bluzeczki z dekoltem w szpic i ogólnie wszystko z dzinsu, i buty na obcasach z racji wzrostu lub klapeczki z paseczkami 8. zazwyczaj jak rano wstaję to wówczas myśle co ubrać bo np. wieczorem może być ciepło a rano padać deszcz więc plany wieczorne ida na marne 9. muzyka hmm wszystko prócz disco, techno i tzw muzyki klubowej brrr 10. z równowagi......to chyba ktoś uparty, egoista i ogólnie cwaniactwo i hamstwo 11. Panią Jole lubie ma w sobie klase i elegancje mimo tych garsonek za kilka tysiecy :)

Jestem i już szybciutko odpowiadam na pytanka; 1 ,najgorsze -śmierć bliskich osób,najlepsze...? chyba było ich wiele 2.Róże teraz kwitną Astry też są ładne 3.Chyba nie 4.Robert de Niro i jest jeszcze spr,sportowy ale wyleciało mi zgłowy imię 5.Koło Krakowa 6..Z wielu rzeczy że mam dom ,męża pracę ,zdrowie...... 7.Ze względu na moją pracę-- garsonki,chociaż w domu chodzę w dresie 8.Rano ,chyba że mam coś ważnego i muszę wyglądać extra to nawet parę dni wcześniej. 9. Zależy od nastroju 10.OJJJ wiele jestem cholerykiem i przed okresem tonawet własny mąż 11/Faktycznie ma klasę. Dobrze że mam ten net i was ,bo mój chłop dzisiaj siedzi tylko przed telewizorem bo ciągle jest jakiś sport jak nie siadkówka to teraz noga, czasami u mnie w domu można zwariować tylko spor ,sport....!!!!! Myślę że jak jutro przyjdzie szam to będzie usatysfakcjonowana ,ze ją godnie zastąpiłyśmy.

Magda nie przejmój sie sportem mój kochany tez z kumplami w knajpce siedzi i gapi sie w telewizor (mam nadzieje ze tylko :)) Musze sie pozegnać juz dzisiaj z wami no chyba ze jutro z rana sie przywitam jeszcze bo jade na dwa dni w góry bo ma byc w miare ładna pogoda, tak wiec wróce w sobote lub w niedziele. Miłej nocki zycze wszystkim :) \"do zobaczenia\"

DZIEŃ DOBRT!!!!! u mnie jest dzisiaj pogoda barowa --ponuro ,pada deszcz brrrr.,taki jesienny dzień. Ale to wszystko nic. Witam się z wami z usmiechem na twarzy .Zyczę miłego dnia . Justa-- pochwal się jak tam swiętowanie z ukochanym. Szam-- jak tam grzybobranie,?,kleszcze cię nie pogryzły? Majesta -- co ty w góry jedziesz ? na taką pogodę ,no ale życzę ci ładnej pogody. Ja się zameldowałam teraz czekam na resztę.

Dzień dobry wszystkim!!!!!!!!!!!!!!! >marysieńko przepraszam, że nie odpowiedziałam na pytanie \"czym mnie poczęstowć\", bo niestety mam necik tylko do 15:30. :( Ok, powiem Wam ile mam wzrostu......... chyba \"wygram\" ten spór........... bo mam tylko 152 cm. :( Hmmm, przebije mnie któraś?

Witaj Karina !!!! Małe istotki z nas ja tez mam taki wzrost ,ale lubie siebie. pozdrawiam wszystkie kobitki niskiego wzrostu!!!

>MAGDA naprawdę masz 152 wzrostu? Oj, od razu mi lepiej. Więc nie jestem sama. No i mamy chyba nawet taki sam nr buta :) tzn. 35.

Ano tak Karina co do butów to też się zgadza,i przez to nie lubie kupować ,bo są problemy . ale nie wyobrażam sobie abym miała większą ,no bo jak to by wyglądało taka mała isotka z wielką nogą eeeenie.hiiiii. Pozdrawiam!!!

Dziewuszki! Jak fajnie, że byłyście i jesteście! Co do grzybobrania - kompletna klapa, bo tam gdzie nas wywieźli nie padało od 3 miesięcy (chyba musieli specjalnie szukac). Owszem spacer był po lesie (wlaka ze stadami pajęczyn i pająków, brrrrrrr), lęk przed kleszczami (na szczeście mnie omijały, ale byłam przygotowana!), bolały mnie nogi i byłam rozżalona na grzyby (tzn. na ich brak!) A za moment postaram się odpowiedzieć na pytanka! >dostałam jakieś maile, ale się nie otweirają (Drastyczne zdjęcia), czy to że tych maili jest z 6 to znaczy że tyle samo jest zdjęć??? >jak udała się roczniac i spagetti?? >mary, książka zapowiada się po babsku!!!:-) >Karina, jak to, kto Ciebie nie zauważa?? My? Ja? Jak możesz???? Miłego dzionka Kobiety Kochane!! Niech Wam się salda zgadzają a szefowie nie irytują, niech słonce świeci, prace sie piszą, dzieci są grzeczne, a mężczyźni dojrzali ( ;-) ) Marteczka, jak masz fajnie - ja też bym, chciała mieć trójkę! Ale mam teraz takie problemy z moją jedną, że chyba już więcej dzieci mieć nie będę. Teraz jestem bl9iska zawału, a co dopiero z większą gromadą

najlepWitam dziewczynki U mnie też paskudna pogoda. Poza tym doła mam okropnego bo z finansami krucho strasznie i nie wiem co robić. A do tego córka mi się pochorowała i pewnie choróbsko dopadnie zaraz całą resztę. Paskudny dzień. Pytanka: 1. najlepszy to chyba ten kiedy udało mi się urodzić trzecie dziecko siłami natury bez uszczerbku na moim i jej zdrowiu ( niecały rok wcześniej miałam operację i chciłam strasznie rodzić cesarką ale jaka opieka zdrowotna jaka jest każdy wie ) a najgorszy chmmm - nigdy nie jest tak źle żeby nie mogło być gorzej 2. tulipany , niezapominajki to są kwiatki z bajki 3. chyba nie ale chciałabym godnie żyć od pierwszego do pierwszego 4. Lenny Krawitz (cz jak to się mpisze ) , Bono z U2 ... 5. my kobiety z wenus hi hi, a poważnie z bardzo zielonego miasta w woj. lubelskim 6. ostatnio chyba z tego kompa i z tego topiku no i standardowo : dzieci dom itp. 7. uwielbiam ubranka proste z trochę lejących materiałóów rękawy które sięgają palców u rąk rozszerzane na dole spodnie 8. ja dawno już do pracy nie chodziłam ale jak chodziłam to bywało różnie bo ja trochę mało zorganizowana jestem a trochę bardziej zakręcona 9. ostatnio to tej z radia 10. moi rodzice szczególnie, a poza nimi ludzie chamscy , bezmyślni i ci bezkrytyczni dla siebie a wszystko wiedzący o innych 11. dobra jest nie trza psuć No i idę teraz podawać syropki i witaminki no i może trzasnę kawkę bo spać się bardzo w taką pogodę chce milutkiego dnia do wieczorka

witam w pochmurny dzionek, dzisiaj i do mnie deszcz dotarł. może Słonko tu zajrzy i rozjaśni niebo? świętowanie całkiem fajnie, romantyczny nastrój, kolacja przy świecach, grzane winko z owocami, a spaghetti to już jest naszą tradycyjną potrawą i mamy je opanowane. tzn. bardziej mój facet ma, ja z reguły przeważnie asystuję mu przy gotowaniu, jakoś samo tak wychodzi, że wykonuję tylko czynności pomocnicze, a on jest szefem kuchni ;) Szam, szkoda, że grzybów nie było, aż się dziwię, że Was w ogóle brali, jak nie padało wcześniej. a tym mailem się nie przejmuj, miałam włączone jakięs głupie dzielenie maila i teoretycznie powinno to się u Ciebie połączyć, ale skoro nie działa, to prześlę jeszcze raz w całości. Karina, rzeczywiście niewielka jesteś, ale małe jest piękne :) ja mam trochę więcej, a też zawsze uważałam się za niską. no to odpowiadam na pytania: 1. mam nadzieję, że najlepszy dzień jeszcze przede mną, prawdopodobnie będzie to dzień ślubu oraz narodzin dzidziusia ;) a z tych, które mam za sobą, to chyba dni, kiedy coś osiągnęłam, matura, obrona, dni mojego dzieciństwa spędzone z babcią i dziadkiem oraz dni spędzone z moim kochaniem. a najgorsze to niektóre dni w szkole z paskudnymi dzieciakami, kłótnie w domu, rozstania z chłopakami, śmierć dziadka. 2. najbardziej czerwone róże oraz bez i konwalie. 3. zdecydowanie nie jestem materialistką, bardziej cenię sobie wartości niematerialne, uczucia, charakter itd. pieniądze są dla mnie środkiem do realizacji wyższych celów. 4. jeżeli chodzi o charakter, to ideałem jest dla mnie mój ukochany. z aktorów kiedyś byłam zakochana w Keanu Reaves, Leonardo Di Caprio i Hugh Grant, z muzyków Jon Bon Jovi, Bryan Adams i Robert Gawliński ;) 5. urodziłam się na południu Polski, obecnie moja najbliższa rodzina mieszka na Pomorzu, a ja nad morzem - Sopot. 6. z tego, że mam ukończone studia wyższe i znam biegle angielski, z tego, że już całkiem dobrze dogaduję się z mamą, że mam najwspanialszego chłopaka na świecie, że kocham i jestem kochana, z mojej kochanej rodzinki i przyjaciół, że jest tak, jak jest, choć mogłoby być gorzej. 7. podobno ubieram się elegancko, ja bym to określiła - klasycznie. latem zawsze spódniczki lub sukienki, zimą głównie spodnie. w weekendy uwielbiam dżinsy, ale do pracy rzadko noszę. 8. strój wymyślam rano, gdyż jest on kombinacją aury za oknem oraz mojego nastroju. 9. moja muzyka to głównie stary rock, nowy też, oraz pop, ale miałam różne fazy zainteresowania np. techno czy muzyką poważną. 10. z równowagi wyprowadzają mnie rzeczy, które nie układają się po mojej myśli. generalnie łatwo mnie wyprowadzić z równowagi, bo jestem bardzo emocjonalna. a z ludzi to po prostu są tacy, którzy działają mi na nerwy, może to kwestia chemii. cechy, które mnie denerwują, to zarozumialstwo, skąpstwo, rządzenie innymi. 11. nie mam zdania, nie interesuje mnie ona zbytnio.

Sam jak się już ma trójkę to się jakoś z tym żyje , raz lepiej , raz lepiej nie mówić, a co do zawału to ja jeszcze nie miałam i to wydaje mi się bardzo dziwne. Miło cię znowy widzieć , idę robić kawkę tobie też?

>Witaj Marteczko! teraz moja kolej na odpowiedzi: 1. Najlepszy: mnóstow ich na dobrą sprawę, ale na pewno narodziny Zuzanki, list od Piotra, który (Piotr, nie list) odnalazł mnie po latach. Najgorszy: Smierć mojego Taty 3,5 roku temu (miał tylko 44 lata), który był moim najlepszym przyjacielem 2. Białe róże 3. Nie, ale chciałabym mieć tyle by się nie martwic czy starczy... 4. Nie mam, bo ideał mieszka ze mną. Ale lubię bardzo Simply Red\'a za jego optymizm, mądre teksty, usmiech od ucha do ucha i rudą czuprynę 5. Juz chyba pisałam: Świnoujście-Wolin-Bydgoszcz-wieś w toruńskim niedalkeo Chełmna-Bydgoszcz- Warszawa(od 3 lat) 6. Że żyję, że się rozwijam, że poznaję ludzi, że mogę pomóc, z Piotra i naszej szalenie romzntycznej miości, ze związku. Właściwie ze wszystkiego co mnie spotkało i co przezyłam, bo dzięki temu jestem jaka jestem;-) 7. Kolory czarny i biłay, dzwony obcisłe i obcisłe bluzki z rękawami rozkloszowanymi siegającymi czubków palców, ekstrawagancko, szalono i całkowicie indywidualnie. Zaleznie do nastroju! 8. Raz tak raz tak, czasem wieczorem (jak jest okazja albo z rozpędu przygotowywania Zuzi) 9. Różnej (nie disco, nie techno, nie poważnej) czasem psychodelicznej, czasem ostrej, czasem spokojnej. Tez w zalezności od nastroju 10. Gdy ktos chce skrzywdzic moich bliskich (zwłaszcza Zuię- wtedy reaguję nieopanowanie i agresywnie), niesprawiedliwość we wszelkich przejawach, głupota i zacofanie naszego społeczeństwa 11. Nic i dobrze mi z tym;-) A teraz Mary kochana! Jak zbiorą się wszystkie nasze odpowiedzi, będziesz musiała;-) napisać o nas krótką charakterystykę;-) Co Ty na to? Może dodamy Ci jeszcze nasz znaki zoodiaku? Ja jestem Wodnik (9.02)

Cześć justa, raz jeszcze Marteczko. >justa, też powinnam uczyć (francuskiego) ale jest inaczej:-( >Marteczko, wiem i rozumiem, ale co zrobić. NA rzaie nie mamy mieszaknia i marzę o naszym własnym kawałku podłogi. Nie ma co na razie mysleć o dziecku. tym bardziej że kłopoty z Zuzą powoduja, że mam doła i chodzę po scianach, cięzko sie wtedy myśli o powtórce z rozywki z następnym:-(

OCH szam ,to co nie będzie zupki grzybowej a szkoda ,szkoda ,oj zjadło by się . Może ty przesadzasz z tą twoją córą. tak sympatycznie wygląda na fotce. ale podzielam zdanie że wychowywanie dzieci to ciężki kawał chleba,ale nie macie wyjscia musicie ich wychować. szam a pomyśl jak mery ma ich 3 to jest dopiero atrakcja ze hoooo !!!!.

>Magda, mary nie ma dzieci tyko rodzeństwo + Tatę. To Mrta ma trójkę. A z Zuzią niestety nie przesadzam:-(

och szam ale gafa przepraszam Martę ,chyba myślałam o Marcie a napisałam Mary.,ale tak to jest jak się kradnie czas pracy na spotkania z wam na kafeteri .coś dzisiaj spokojnie ,ta pogoda taka spiąca idę po wodę i bedzie kawka na podniesienie ciśnienia.

chyba wszystkie pracują pilnie, bo cisza w dzisiejszym topiku, że hoho. Majesta- na wyjeździe, ale gdzie Daria, Karina, justa (wiem, była ale zniknęła), marteczka (pewnie dzieci nie dają), Słonko............. Mam nadzieję, że choc pogoda zwiesiła nos na kwintę, Wam humory dopisują. Ciasto gotowe, kawka sie robi...

Szam, jestem, czytam i pracuję jednocześnie ;) ale mi humor nie dopisuje, podobnie, jak pogoda. nic się nie układa ostatnio, kilka problemów się nazbierało i ciążą mi strasznie... i dziś aż dołek się od nich zrobił :( nic nie pomaga, nawet czekolada. podsuńcie mi jakiś pomysł na poprawę humoru, inny niż słodycze, bo jeszcze przytyję, co mi tez humoru nie poprawi.

>justa: - pomyśl o czymś przyjemnym co czeka Ciebie w niedalekiej przyszłości, - wylicz wszystkie te rzeczy, które Ciebie cieszą i z których jestes zadowolona - wypisz swoje problemy i kłopoty z jednej strony, zagnij kartke i na chybił trafił wpisuje co Ci ślina na język przyniesie;-) - pomyśl, że przecież to tylko przejściowe, bo NA PEWNO i BEZAPELACYJNIE poradzisz sobie ze wszystkim - napisz co Ciebie gryzie, a my zwołamy Sabay Czaronic/Szamanke i znajdziemy rozwiązanie, - zrób sobie herbatkę i pomarz przez chwilę o czymś lub o kimś. Ufff, i co???

ja też mam zresztą nie najlepszy humor, Zuzia przyprawia mnie o nerwicę, bez prochów już nie działam... muszę znaleźć ortodontę w wawie, iść do niego z Zuzią.. ale to nic, to po prostu kosztuje tyle, że nie wiem jak mam żyć wydając majątek na lekarzy, ortodontów, dentystę (choć on akurat jest Super), książki, ciuchy... wychowywać dziecko, które sie nie chce wychowywać, słuchać skarg na nią spływających szeroką falą zewsząd... nie mam doła, nie, mam depresję..