Może się poznamy?

oj Robaczku to faktycznie nieprzyjemnie :( pozdrowienia i całuski dla synka i dużo siły dla Ciebie a ja jestem już taka pełna , że chyba zrezygnuję narazie z jedzenia i zrobię sobie dietę oczyszczającą :)

ehh robaczku te święta są dla ciebie okropne ale może kolejne będą tak radosne że zapomnisz o tych? pozdrawiam

dzień dobry!!! dziś sobota, koniec leniuchowania u mnie nie ma słonca tylko coś probuje wyjrzeć zza chmur i pewnie jest zimno że tylko nosa nie wystawiać bo odpadnie stawiam śniadanie dobre pyszne wszystko czego dusza zapragnie wszystko sama zrobilam (tzn ułożyłam na paterach) herbatka, kafka, kakao zapraszam

Hej Hej Robaczku - jeszcze raz dużo siły i zdrwka dla synia jak tam moi mili ? Zyjecie ? :D :D :D

no kochani wiem co jest winne stronka to wszytko przez nią nie widzimy się nie słyszymy no bo stronka nie wróciła ze świetowania zalana leży pod rynsztokiem i jeszcze z flaszka w rękach z choinką się dogadały i imprezę zrobiły pod naszą nieobecność trzeba porządek z tym zrobić ustalij z nią pewne reguły gry bo z jej zachciankami daleko nie zajedziemy prosze wpisać co jej nie wolno robic i co wolno każdy po jednym punkcie musze zmykać

DZIEŃ DOBRY!! CIEKAWE KTO TAM JEST ,BO ZNOWU NIE WIDAC STRONKI.BRRRRRRR

Ehhh, jak szybko te świteta mineły... Dzis mysle tylko o zlocie jaki ma sie dzis odbyc w Wawie. Niewielki, ale i tak sie ciesze:-D Pozdrawiam Was ciepło:-D

Ehhh, jak szybko te świteta mineły... Dzis mysle tylko o zlocie jaki ma sie dzis odbyc w Wawie. Niewielki, ale i tak sie ciesze:-D Pozdrawiam Was ciepło:-D

Pokazała sie , Robalku -życze wytrwałaosci ,trzeba byc dobrej mysli,może chociaz na nowy rok będziecie synka mieli w domku? Mary -fajnie nazwałas nie pokazujšca sie stronkę Witaj Szam--i jak tam mineła wigilia przez ciebie przygotowanš? Co miasto to miasto -fajnie sie spotkac tak w rzeczywistosci ,a nie tylko wirtualnie. Dobrej zabawy ci życzę i czekamy na relacje Ja już jestem po obiadku ,resztki ze swiat ,ale wogóle nie chce mi sie jesc. Pozdrawiam -miłej sobótki.

cześć wam wszystkim magda - smacznego ja dopiero przed chcieliśmy rosołek zrobić a tu masz rzeźniki nam pozamykali i nawet jeden nogi nie mamy szam - powodzenia i świetnej zabawy zyczę, robaczku jeszcze raz podtrzymuje cię ( i nie ostatni) qcze tylko czym? ja taka malutka jestem do ciebie że szkoda gadać - zobaczysz sam to się przekonasz marteczko a jak ty żyjesz?

:)

robal no to ja jestem takim bezpiecznym skarbem - niestety co dziś robiliście? będziecie jutro w pracach? qcze za duzo macie wolnego bo nie mam z kim pogadać nie no żartuje sobie ocy wiście siedźcie w domkach jak najdłuzej i wygrzewajcie je

Witajcie :):)

Witajcie! tu tez dawno nie zagladalam, to wszystko przez ten remont a teraz jeszcze swieta. Juz po nich , la ezycze wszystkim wszystkiego najlepszego w nowym roku!! pozdrawiam i :-)

Bardzo chętnie

Witajcie poświatecznie, kochani:-D Już w parcy niestety siedzę, ale co tam... swieta udały sie super, wigilia takoż. Wszystko smakowało, prezenty spotkały sie z ogólna aprobata i radościa, zatem było extra, lepiej niz mogłabym sie spodziewać:-D Spotkania odbyły sie dwa, pierwsze w sobotę wieczorem i (nie wiem czy znacie) byli: Tygrysek., Kundello, Travka, BeBe, Bebiatko i ja. Było wesoło, przyjemnie i fajnie. Batrdzo udane spotkanie. Znajomości zawarte, sa juz plany dzieciowe - spotkania naszych pociech:-D Drugie spotkanie odbyło sie w bardziej kameralnym gronie. Zawitała do nas Margot, niezwykle miła i urocza osóbka, poza tym był Kundelek, Tygrysek, piesio Tygryska i moi:-D Bardzo sie z tych spotkan ciesze, jednak inaczej sie teraz z nimi bedzie pisało, jak sadze. Pozdrawiam wsiech:-D

Witam wszystkich po świętach kawkę gorącą proponuję :) jak zwykle :) u mnie norma - siedzę sama , dzieci rozrabiają ( uczepiły się tej choinki , aż się dziwię , że ona jeszcze cała )

witam po Świętach... jak one szybko minęły, nie chciało mi się wracać do pracy... to już nie to, co czasy studenckie, kiedy były 2 tygodnie wolnego ;) byle do Sylwka :) a święta minęły mi typowo po polsku, czyli przy stole i przed telewizorem, ale za to z rodzinką :) w niewielkim gronie, bo u mamy, a czasami jeździmy do babci, tam to się cała ogromna rodzinka zbiera. i po raz kolejny musiałam spędzić święta bez mojego Skarbu... ale jeszcze się razem świętami nacieszymy. stroiki ładne zrobiłam ze świerka, choinkę ubrałam z bratem... nawet pierogi robiliśmy razem ;) mama znalazła fajny sposób, żeby nas zmusić do kooperacji :) pod choinkę dostałam śliczny szal, będzie mi pasował do nowej kurteczki, bo mama kazała mi obowiązkowo kupić dłuższą, żeby w mojej króciutkiej tyłeczek mi nie marzł ;) a wczoraj przyjaciółka miała urodziny, świętowałyśmy w sobotę :) uśka, 3mam kciuki :) lola, witam marteczka, ja też myślę o diecie oczyszczającej ;) ach, te święta :) szam, to fajnie, że zlot się udał.

cześć robaczku ty zmęczony? az trudno uwierzyc, naprawdę ale co się dziwić po nocach w pracy potem u synka potem zakręcone dni masz prawo być zmęczonym, śpić słodko i spokojnie szam świetnie że spotkanka się udały, mogliście się nagadać a przede wszystkim zobaczyc się to było chyba najdziwniejsze marteczka a choinka sztuczna czy prawdziwa? kto ma te magiczną łopatkę do dołkow? ja swoją pożyczyłam koledze

Witam Was ciepło poświątecznie:) rozpuszczona jak dziadowski bicz,po tylu dniach wolnego:D Robalku-fajnie,że Twój synuś wraca do domu. Nie przejadałam się,za to -UWAGA-przygotowałam rybę na wigilię;):D:D:D doniosłe wydarzenie,zapisane złotymi zgłoskami w almanachu;) Aha-z powodu rozpuszczenia jutro i pojutrze robię sobie wolne:D A ssssoooo?

kawka już wypita Szam - fajnie , że było fajnie :D Justa - miło dostać śliczny prezencik , nie ? :) , widzę , że Tobie mimo braku Skarba , też miło minęły Święta a ja szczerze mówiąc nie chce się wcale jeść , więc mimo wszystko jakaś tam dietka z tego wychodzi :) Robaczku - to świetnie , że synio do domku już wraca , cieszę się z Tobą :) Mery - choinka sztuczna , ale pokaźna :) ( specjalnie kupiłam dużą i gęstą , żeby się dzieci cieszyły - no i mam radość z choinki dzieci i swoją nerwicę :D :D :D ) a łopatkę ja mam taką czarodziejską - pożyczyć Ci , bo mnie razem ze Swiętami minął dół :)

Hanka moje gratulacje taka rybka samemu przygotowana to chyba pyszna była ? :D

Szam ... ale Wam tego zlociku zazdraszszszszczam małoduszszsznie... Robalku dużo ciepełka dla synia! Hanka , ale (cytując Kundelka) ryba umartego chyba kupiłaś, no nie? Cześć fffszystkim we wogólle!

Cześć raz jeszcze, tym co jeszcze nie czesciowałam:-D dzis mi siec szwankuje i raz jestem w siecie raz sieci nie ma:-( łopata, kto szukał lopaty, leży tu taka jedna i az sie do roboty rwie!!!! Robaczku, ciesze sie że problemy synkowe zakończone i że wreszcie odpoczniecie:-) Ja sama z wyrostkiem wyladowałam na ferie zimowe i ominelo mnie rodzinne wesele:-(

ja szukałam idę sobie popłakać w ciszy i samotności co za koszmarny dzień przepraszam ale niemogę z wami pogadać dziś bo już ryczę prze tym pudlem pa i milego sylwestra

marteczka>ryba była dobra z powodu przepisu,którego nijak spsuć nie było można;) Jam>ryb zszedł był jakiś czas wcześniej;) ja nie lubiam,jak coś wygląda na to czym jest,kupiłam filety:D

Mary, w tej chwili wywal pudło przez okno i dawaj tu nam, o co idzie. Jesli nie pomożemy, to przynajmniej pocieszymy... :) :) :)

A ja sadełkiem równomiernie porastam, choć ryba żadnego oczywiście nie tkłam żem.

maryś, co się stało? powiedz nam. przytulam Cię cieplutko stary rok się kończy i wszystkie smutki musisz mu zostawić ;)

A ja (o,zgrozo!) zamiast rybą zajadałam się przez całe święta marynowaną papryką;) zgłupłam,czy cuś. No dobrze,jeszcze zjadłam parę pierożków z kapustą.A sadełkiem nie porastam,u mnie w domu oka na rosole wytyka się palcami,jak za duże:D Marysieńka mów tu zaraz o co chodzi? Aha>gala przeczytałam,dzięki,jest spox.Mnie chodziło tylko o to,że kontaktów nie zabraniam,ale mówienie po 9 miesiącach,że wpisanie danych taty do aktu urodzenia dziecka jest również dla mnie,jest co najmniej nadużyciem. Zwłaszcza,że ani nie prosiłam,ani wymagałam.natomiast brak jego danych był na wyraźne życzenie. Tak więc jeśli jest to dla kogoś,to dla nich obu.