Może się poznamy?

no teraz mogę spokojnie pogadać z wami dziewczyny i rodzynku obiadek zrobiony szagole to kopytka czyli kluski z ciasta ziemniaczanego ale ugotowanego nie surowego jak plindze tzn placki ziemniaczane przepraszam bardzo ale u mnie w domciu chętnie tak nazywamy niektóre rzeczy to z wielkopolskiego wcześniej nie mogłam to teraz dokończę witam serdecznie w naszych niskich progach mężczyznę pierwszego zresztą - Andrzeja i Hanię, a takze stałe bywalczynie szam dziś trochę spoźnioną, majestę, justę, magdę, darię, marteczkę która dziś nie daje żadnego znaku, karinę, arias słonko które tez gdzieś uciekło co na obiad? ja mam szagole a dla was ( coraz liczniejsza grupa do pałasowania ciekawe czy dojdziemy do takiej masy jak u mnie w szkole - gotowałam dla 150 osob no nie sama oczywiście ) więc dziś polcam proste danie i może nasz mężczyzna też się nauczy podsunąleś mi zresztą ten obiadek pulpeciki w zupie warzywnej torteliini primavera do tego winko białe półwytrawne a dla smakoszy wytrawne na deser babeczki z czekoladą kto ucieka już do domciu życzę miłego popołudnia kto chce jesć niech zjada i faktycznie przy moim gotowaniu można przytyć ale to dlatego że jest tak dobre że chce się wiecej wszystkim mamo zazdroszczę małych i duzych pociech papatki i kwiatki

jestem jestem musiałam tylko wysłać kilka faxów a swoja droga to jutro wraca moja dyrekcja z delegacji i juz nie bede tyle czasu na necie siedziec, pewnie dopiero po 15 godz. zajrze a kosze (bo tak sie potocznie nazywa koszatniczki), nie sa bardzo kłopotliwe, chociaz dość ruchliwe z nich zwierzątka :) ale nie ma problemów nocą bo gdy tylko sie zgasi światło to sie potulnie kłada spac :) takie wychowane

Żegnam się z Wami kobietki! Papapapa

Karina, powiem tak: ja sama przechodziłam ciąże podobnie jak Daria i okresu tego nie zaliczę do najszczęśliwszych. Poza dolegliwościami psychiczno-emocjonalno-fizycznymi, studiowałam wtedy zaocznie w Wawi dojezdzając z Bydzi. łatwe to to nie było. Myslę, ze może jak sie już jest w pełni świadomym swojej decyzji, jest ona wspolnie podjęta przez partnerów, to jest lepiej. tak sądzę, choć dowodów na to nie mam. teraz bardziej sie obawiam jaki bedzie w roli ojca moj I. i czy nie na mnie spadnie caly ciezar wychowywania - co jest w tej chwili moim udziałem.

spadam juz do domciu pa pa do jutra

No tak, czyli większość dała juz dyla;-) ja za pół godziny dopiero bo jeszcze dzisaj dentystę Zuzi zaliczam:-( Mary obiadek się smakowicie zapowiada, nie powiem

Mary - ja bym chciał jajecznicę z grzybami no i ten deser ;) Ale z Twojego menu to wybieram tortellini z winkiem :) Teraz muszę się też pożegnać, bo czeka mnie niestety pogrzeb. Pa kochane!

Cisza, więc się rozłączam. Jutro będę od ran i na pewno się tutaj wstukam. Dziekuję Wam bardzo, że tu przychodzicie, za to, że dzielicie sie swoimi humorami, dołami i dowcipem, że interesujecie sie tym co słychać u każdej/każdego z nas. Wiem, może to patetyczne, ale myslę, że należy cenić tego typu odruchy - tak niewiel ich mamy na codzień. Mary, Karina, Magda, Justa, Daria, Słonko, Hanka, carramia, Arias, ruminka i Ci których nie wymieniłam dla Was. I do jutra! Niech Wam się obiady, prania, fryzjerzy, męxczyźni/kobiety udają, miłego popłudnia.

Szam, witaj wreszcie. mam nadzieję, że wizyta była dobrym początkiem do ujażmienia Zuzi ;) z Zuzią do dentysty? to brzmi ciekawie. ja wczoraj byłam na badaniu krwi i przede mna był jakiś chłopczyk. tak się wydzierał, że o mało nie uciekłam z poczekalni ;) na sam widok strzykawki robi mi się słabo, a te wrzski brzmiały obiecująco :) Majesta, humorek nieco lepiej, ale co ja dziś miałam za przeprawę... ze służbami oficjalnymi tego państwa ;) jakbym za mało miała kłopotów. Hanka, witaj z gotowaniem mam podobnie, jadalne jest tylko wtedy, gdy moje kochanie ma w tym udział większościowy, a ja asystuję. kompy. a Twój dzidziuś musi być śliczny. Karina, mój luby też lepiej gotuje ode mnie, a na dźwięk słów \"prace domowe\" dostaję gęsiej skórki ;) już mi tu sobie herbatkę orzeźwiającą zrób, a nie męczysz się bez kofeiny. może my za młode jesteśmy, skoro na tą ciążę i gotowanie niegotowe? ;) ja też tak mam. Daria, no nie było mnie troszkę, bo wiesz... pracować trzeba ;) i fakt, słonko jest :) Magda, a co będziesz robić sobie u fryzjera? czekam jutro na opis rezultatów. marysieńka, kopytka ja uwielbiam, poproszę porcyjkę solidną na obiadek :) daaawno nie jadłam... Arias, już sobie wyobrażam u Ciebie w domu te kosze... wszystkie kable pogryzione? ;) i jeszcze coś na uśmiech: Zdognie z nanjwoymszi baniadmai perzporawdzomyni na bytyrijskch uweniretasytch nie ma zenacznia kojnolesc ltier przy zpiasie dengao solwa. Nwajzanszyeim jest, aby prieszwa i otatsnia lteria byla na siwom mijsecu, ptzosałoe mgoą być w niaedziłe i w dszalym cąigu nie pwinono to sawrztać polbemórw ze zozumierniem tksetu. Dzijee sie tak datgelo, ze nie czamyty wyszistkch lteir w sołwie, ale cłae sołwa od razu. hihihi Jtsua....

SZAM--------właśnie mnie nie wymieniłaś, ja wiem ze jestem zbędna no tak to już jest w życiu., już nie bede sie odzywać. Justa życze Ci samych słonecznych dni wogóle wszystkim życzę obyście nie czuli sie nigdy tak jak ja teraz.

majesta, co jest, słonko? tak Ci źle? wcale nie jesteś nikomu zbędna, jakbym ja miała wypisać wszystkie osoby z tego topiku, też bym na pewno kogoś pominęła. no nie żartuj sobie, przecież o Tobie myślimy. mam nadzieję, że ten dół Ci szybko minie. a jak nie, to zasypać go ;) może u Ciebie teraz słonko świeci za oknem? dla Ciebie

Witam, ja was już trochę poznałam, czytając ten temat. Jestem dorosłą kobietą, choć wcale sie tak nie czuję, mój syn uważa się za bardziej dorosłego ode mnie, ma 11 lat, a ja 34. Mieszkam w małej dziurze na zachodzie tego kraju, mój mąż dzisiaj wyładował na mnie swój zły nastrój i tym samym mnie go zepsuł :( , a tak przyjemnie zapowiadał się ten dzień.

Az, witaj w naszym gronie mu tu sobie kawkę popijamy i różne pyszności zajadamy, dzieląc się swoimi radościami i smutkami, zasypując doły itd. ;) tak więc mam nadzieję, że i Tobie spodoba się u nas i pomożemy Ci wszystkie smutki wygnać. z mężem pogadaj i może zasugeruj mu jakąś siłownię, coby swój zły humor nauczył się wyładowywać w inny sposób, a nie na swojej kobietce. ja mam mniej latek niż Ty, metrykalnie też dorosła jestem, ale wcale się tak nie czuję. pozdrówki 4 all, na dziś znikam, si ju tomoroł ;)

no i babeczka zrobiona oj a wy pouciekałyscie rodzynku kochany proszę bardzo specjalnie dla ciebie jajeczniczka z wiejskij jaj z grzybami niestety kupnymi bo w lasach pustka i gdy tylko coś nazbieram dorzucę je a deserek proszę bardzo babeczki z kawałakami czekolady majesta odłożyłam kopytka dla ciebie i proszę bardzo z mięskiem podaję może babeczki? lub wielkiej baby co mi się w piekarniku szykuje? justa racja wcale te literki nie muszą być poukładane a i tak świetnie mi się czytało do zobaczenia jutro kobiety i męzczyźni

az wybacz tak jestem zajęta tą babka ( bo oczywiście zapomniałam dodać ubitych białek do ciasta wiec na wierzch wsadziłam śliwki z kompotu i na to te białka) ta więc specjalnie dla ciebie dwie babeczki z czekoladą a co lubisz z konkretów? mój obiadek dla was czy domowników? a może zupełnie coś innego? chętnie przyrządzę dla ciebie komuś jeszcze coś przyrzadzić?

Witam Kobietki wszystkie!! :-) Jestem tu od bardzo niedawna, a trafilam do Kafeterii zupelnie przypadkiem, wpisujac chyba cos w wyszukiwarke, ale teraz wiem, ze to bylo przeznaczenie ;-) Mam ledwo 20 lat i licze, ze bardziej doswiadczone zyciowo forumowiczki, wezma mnie pod swoje skrzydla w razie problemu ;-P Tak poza tym, to jestem ogromnym pasibrzuchem.. szukam akurat pracy, bo studiuje zaocznie. Mieszkam z siostra i szwagrem, ale niedlugo skonczy sie ta sielanka, bo siostra w ciazy. Trzeba bedzie pokoj zwolnic.. No.. tyle. Bom sie rozpisala. Buziaki!!

Acha!! Zapomnialabym!! Widze, ze jednak istnieje cos takiego jak \"solidarnosc jajnikow\". Dotad nie doswiadczylam tego za bardzo. Moze trafialy mi sie parszywe przyjaciolki, a moze to ja takie przyciagalam.. no nie wiem. Jestem z Krakowa. Czy jest ktos z Krakowa??

zaglądam tu i co moje oczęta widzą?! nową osóbkę witam cię amelio o tej porze to tu strasznie cicho jest zapraszam na pogaduchy od 6.00 rano do 15.00 bo tak przeważnie dziewczęta pracują z krakowa to ja nie pamiętam kto jest ale magda35 jest z małopolski pozwól że poczęstuje cię dzisiejszym daniem tortellini primavera lub jeśli lubisz szagole z mięskiem a na deser babeczki z kawałkami czekolady jeśli jesteś łasuch to dobrze trafiłaś bo ja przyżadzam pyszności ( tak przynajmniej dziewczyny twierdzą a mnie do czegokolwiek to daleko) wybacz ale nie moge ci towarzyszyć musze leciec papatki i kwiatki

Wiiiiitajcie ludziska!!!! To ja tylko w nowej fryzurce Balejarz wyszedł wysmienicie ,ja jestem zadowolona ,dobrze się czuję ,siwków nie widać,. Zrelaksowałam się ,poczęstowały mnie kawką ,no w końcu jestem stałą klijentka.Pani fryzjerka stwierdziła że mam wysuszone włosy i poradziła mi zakup odrzywki Welli ,zobaczymy czy się sprawdzi. Witam nowe osóbki Az i Amelia- czy to z filmu.? Zyczę miłego dnia. Myślę że u mnie nie będą wiercić, bo stukać już zaczynają.

Dzień dobry dziewczyny i chłopcy:):) Piękny dzień u mnie,słoneczko świeci na całego. Karina-ja się potwornie bałam ciąży,tym bardziej,że od 1 dnia wiedziałam,że będę miała cesarkę,ale... po pierwsze przytyłam 7 kg,które zgubiłam już w pierwszym tygodniu po rozwiązaniu po drugie-pracowałam właściwie na dwa etaty:1 praca,na przystanek,druga praca i tak prawie do końca (mój lekarz rwał włosy z głowy;)) i nie miałam bardzo czasu na jakieś smarowania,kremy itd,nie zrobił mi się nawet jeden rozstęp.Tylko jak przychodziłam na wizyty,to mój doktor mi się przyglądał podejrzliwie,bo byłam podrapana co rusz w innym miejscu;) A to moja kotka Marysia chorowała i musiałam jej uprzykrzać życie.O i tak mniej więcej wyglądała moja ciąża:) Kawę lubiam niespecjalnie,ale rozpuszczalną rano wypiję w towarzystwie:)

Witam Was kochane! I nową twarzyczkę Amelię - dla Ciebie. Jak narazie czuję się dość dobrze, więc kawy nie piję ;) Czy ktoś ma ochotę na rurkę z kremem lub bitą śmietaną?

Cześć Karina !!! U mnie koleżanka kupiła pączki ,takie grubaski więc za rurki już dziękuję. Co do kawki ,to teraz z mleczkiem a około 12 po turecku. Gdzie jest reszta.coś się nie mogą się obudzić,przecież dzisiaj już czwartek jeszcze jutro i wolność.

To ja!! >majesta, kofana, nie wątpisz chyba w to, że o Tobie pamiętam??? wybacz mojej mnie, bo nie miałam zamiaru Ciebie urazić!! rozchmurz lico i daj pyska a to dla Ciebie na miły początek dnia >carramia, zyjesz? przykro mi z powodu pogrzebu, to raczej malo przyjemna impreza. wpadnij na kawke i smakołyki naszej Mari i od razu sie Tobie humor poprawi:-D >justa, mam cudownego denctyste, ktory choc nie leczy dzieci, dla mnie zrobił wyjątek, ciekawe dlaczego;-) w kazdym razie swietnie sobie radzi z Zuzią, która nawet jesli ją boli, nie krzyczy, a po zabiegu idzie go usciskac:-) jest wyjatkowo dzielna i ja ja podziwiam. Tym bardziej, ze tkwie w tym gabinecie w dosc dziwnej pozycji: klecze przy fotelu (przed lekarzem;-) ) i trzymam ją za łapki a sprzet wiertniczy wali mnie połbie;-) a na ciaze przyjdzie czas i wtedy wszelkie smutki prysna. wazne miec dobrego lekarza prowadzacego, moj mail dla mnie zawsze czas, nawet gdy dzwonilam do niego w srodku nocy, bo jakas reakcja mojego organizamu mnie przestraszyla;-) >Magda, witaj sliczna! teraz to pewnie nie ma faceta, ktory by sie za Toba nie obejrzał:-) a poza tym i humor od razu lepszy:-D >Az, witaj w naszym gronie doborowym. tutaj mozna wywalic z siebie frustracje, pomagamy zasypac dolki, leczymy niestrawnosci, serwujemy super danka i przepisy na nie i rozweselamy pracowe poramnki. Zapraszamy goraco. A mezowi sie nie daj, niech se;-) nie mysli, ze Ci humor zepsuje. Moj I. tez tak robil, dopoki mu nie uswiadomilam, ze to ze ma okres, nie znaczy ze ma sie wyladowywac na mnie:-) Amelia, nie slyszalam o \"solidarnoisci jajnikow\", mysle ze nasz cytrynowy rodzynek, moze miec pewien problem w tym zakresie;-) Zapomniałam chyba dodać, że macie pozdrowienia od Noki, ktora bardzo zapracowana nie ma czasu sie tutaj pokazac!!!

Witajcie>Magda35,Karina,Hanka:))) tak bardzo mi przykro,ze nie moglam uczestniczyc w waszej wczorajszej dyskusji.Mam jednak cicha nadzieje,ze juz niedlugo dostapie zaszczytu posiadania komp.z dostepem do netu.Na razie zadowalam sie krotkimi chwilami,kiedy moge poklikac korzystajac z komp.szefa. A poniewaz moj szef ma dobrotliwe serce obiecal mi ,ze juz w przyszlym miesiacu podlaczy \"mnie \"rowniez do netu.Oczywiscie chce to zrobic z czysto zawodowych przesłanek,chodzi o przekazywanie danych do ZUS-u.Nie bede go wcale uswiadamiac,jak bardzo to jest dla mnie wazne:) Tak nawiasem mowiac instytucja ZUS-u jest najbardziej pokrecona instytucją z jaka mialam do czynienia.(Jesli ktos z tu obecnych jest zwiazany zawodowo z ZUS-em ,nie chcialam go urazic,Nie chodzi mi o ludzi...) Musze sie pochwalic,ze przezwyciazylam w sobie awersje do nauki jezykow obcych i zapisalam sie na jezyk angilski.Awersja spowodowana byla zbyt dlugim obciazaniem mojego umyslu nauką jez.niemieckiego. Juz wlasciwie za 6 m-cy mialam dostac certyfikat,(najpierw trzeba oczywiscie zdac egzamin)ale niepodejme sie tego,bo nie \"czuje\" tego niemieckiego wogole.Troche tylko szkoda straconych lat.Ale nie ma tego..... A u Was ze znajomoscia jezykow obcych? Pozdrawiam porannie:)

> Oshin! wspolczucia, ze musisz miec do czynienia z ta jakze dziwna hybryda o nazwie ZUS:-o podziwiam Cie za ten niemiecki, ja nawet sluchac go nie lubie, nie wspominajac o nauce;-) a sama znam jedynie dwa jazyki: francuski (choc z pisaniem gorzej bo od lat nie mam kontaktu) i angielski (zwlaszcza po piwie wychodzi super;-) Mam nadzieję, że szef da Ci neta i wtedy sobie pogadamy!

Witam wszystkich! Nie wiem dlaczego, ale wpisujac swoj nick i haslo wybija mi \" zle haslo\" Dziewczyny pomozcie!!! Co mam z tym zrobic...? :( ) kopciuszek) :(

:):) Nie przejmuj się Oshin,ja też mam z nimi ciężkie życie,choć nie zajmuję się stricte kadrami. Narazie muszę się odmeldować do innych zajęć,ale...ja tu jeszcze wrócę;) pozdr.

>Kubusiu, nie mam zielonego pojęcia, ja takich problemów nie miałam, może masz włączonego Caps locka??? >Witaj Haniu!

Dzieńdoberek !!!!!!!!!!!! :):):) Witam wszystkich w ten piękny słoneczny dzień ! Ptaszki ćwierkają, słonko świeci, a przede mnbą góra drożdżówek bo kumpelka z pokoju ma dziś urodzinki i od razu mam humorek ! Co słychać dziewczyny ? Magda35 Jak tam nowy fryzzzzz ????? Padają wszyscy na kolana ?:)

znowu nie chce sie strona otworzyc, co z tym netem, do jasnej!!!!