Może się poznamy?

No to trudno spadam pojawie się pózniej,około 10-30 może będziecie papa:(

Ha, Robaczek! Poradziłam sobie z tą gwiazdą pedagogiki wczesnoszkolnej bez Twego silnego ramienia! Najpierw usiłowałam ją zabić wzrokiem, ale była wytrenowana, nie dała się. Więc potem wywaliłam jej wszystko, czym nam z Miśkiem ostatnio zalazła za skórę, ale tak grzecznie i z tak słodkim uśmiechem, że nie miała podstaw, by mnie lać po mordzie lub choć w kosteczkę kopnąć. Może będzie spokój...?

Witajcie wszyscy !!! Ja siedzę sobie w domku dostałam do wtorku zwolnienie,stwierdziłam że jestem chora ,bo nasza pani doktór wogóle nie chce dawac wolnego ,a mnie to nawet namawiała ze trzeba isc na zwolnienie ,byłam w lekkim szoku.Ona zawsze mówi ze paniš z biura to nie trzeba zwolnienia,przeciez w biurze ciepło. Ale jak wstałam i wygladłam przez okno ,to nawet sie ciesze że siedze w domku ,okropna ta jesien ,ciemno i pada deszcz. Ale pomimo wszystko zycze wam fajnego dnia,aby problemy sie szybko rozwiazywały ,wiele usmiechu I wiecie co naszš Szamanke musimy godnie zastšpic ,bo ona moze wieczorami wpasc do nas . Zmykam zarzyc sobie tabletki i do łożeczka, nadrobie zaległosci w czytaniu. POZDROWIENKA!!!!!

witam wszystkich z samego rana hihihi... kawka gorąca już jesi u mnie też okropna pogoda ale włączyliśmy sobie głośnomuzyczkę i jest wesoło synio tańczy - żebyście widziały jak , a córcia patrzy zdziwiona , o już się śmieje - Jamniczku i tak trzymać ojnie i z klasą i z zabójczym uśmiechem na twarzy , takie jędze to rozwala idzę potańczyć z niuniem

No nareszcie się pobudziły kobitki , sorry - no i Robalek też! ::) Magda35, uśka, jamniczek , Robal :) Magda35 Jak ja ci zazdroszczę!!! Ja teraz też bym chciała tak sobie w łóżeczku poleżeć!!! Tylko że wtedy pożegnałabym się z premią :::( więc niestety trzeba tyłeczek rano podnieść i zaiwaniać do pracy:( jamniczek Gratuluję pomyślnego załatwienia spraw! Tylko ja tak nie potrafię jak ty - \"dobra mina do złej gry\" a chciałabym umieć - wiesz u mnie to wszyscy zaraz po moim pyszczochu poznają jaki mam humor i czy nie jestem zła , jakoś tak nie potrafię się maskować - a szkoda:( uśka Mam tych misterów od ciebie ale niestety nie mogę otworzyć bo nie mam Power Pointa - ale trzymam w skrzynce - może otworzę u znajomych bo chętnie bym obejrzała tych faciów (skoro na juscie zrobili takie piorunujące wrażenie):)

- Jamniczku - sorki " ojnie " miało być " spokojnie " , nie wiem co się stało z początkiem wyrazu , hihi..

Hi, hi... ale mam od razu humorek! A Robalek zniknął nam... :(

Robalek zniknął , śliwowica się skończyła - szkooooda !!! no dziewczynki jak tam pisać ,pisać proszę bo ja tu cały czas w tzw. międzyczasie zaglądam

Marteczka, to ja Tobie mailika w międzyczasie, bo sytuacja, czuję, juz dojrzała... ;) A mnie zap... (jak zwykle), ale ja lubię, przynajmniej głupie myśli mi się nie snują po czaszce, wszak od tygodnia jestem \"beztlenowcem\" i nie wiem, kkomu za to bęcki spuścić...

jamniczek A dla mnie meilika??????:(:(:(

- Jamniczku ju.ż się odpłacam tym samym ( no może nie tym samym a podobnym ) wprawdzie piewsza część nie chciała się otworzyć ale dwie pozostałe owszem

Do górala >>> tu są SAME piękne i mądre Co tam sobie wysyłacie, a mi?? Też bym sobie trochę pochorowała . leżałabym sobie pod kocykiem i by wszyscy koło mnie latali. taaaaa napewno... ale pomarzyć sobie można

Uśka, a najlepiej, żeby szanowny pan promotor latał z gorącą kafcią i termoforem, no nie? Taki pokorny, grzeczny i troskliwy... wynagradzający wszelkie wczesniejsze urazy, jakie Ci zafundował... :D :D :D

Jamniczek >>> o nie !!!!! jeszcze chora i patrzeć bym na niego musiała. koszmar!! pewno bym myślała że majaczę :D :D :D Kobitki ( i mężczyźni) co mieszkacie w blokach >>> ale ja wam zazdroszczę! u was już pewnie grzeją i jest CIEPŁO!!

Ja nie mieszkam w bloku - ciepło mam jak sobie sama włączę ogrzewanie bo mam na prąd ale za to później kasa leeeeeeeeeciiiiiiii.......(tak średnio 560-600 za prąd) więc póki co na razie jeszcze wytrzymuję :) ale nie mam pojęcia jak długo jeszcze bo ja jestem zmarzlaczek - a mój mężuś i moja córka jeszcze teraz chodzą po domciu w gatkach i krótkich rękawkach - im jest zawsze ciepło ( tylko ja taki misio że najchętniej zapadłabym w sen zimowy i wstała wiosną). uśka Masz rację - same piękne, mądre, zgrabne, i ogólnie sexi!!!!!:) jamniczek No jak koło mnie miałby mój szef latać z kawką w domciu - to wolałabym już siedzieć w pracy ( bo tu go aż tak często nie spotykam) . Wolałabym żeby ktoś inny latał:)

- Daria to okropnie masz z tym grzaniem , ale to jest 500-600 zł. miesięcznie? ja mam centralne ogrzewanie ( też blok ) no i dużo taniej ok. 180 zł. na miesiąc ala mam tak samo z tym marznięciem u mnie w słowniku nie ma terminu " chłodno " , jest tylko " zimno " a mój mąż , starsza córka i synio wiecznie w krótkim rękawku ta najmniejsza jak się urodziła to tak gdzieś do 2 m-cy jak spała z nami pod moim cysiem to się tak fajnie zakopywała pod kołdrą po czubek główki piecuch jak mamusia pierwszej czy drugiej nocy w domu już to się rano śmioertelnie przestraszyłam że mogła się udusić

chwila przerwy więc moge sie wstulać, jak widzę dobrze sobie radzicie i pisujecie choc od czasu do czasu:-) Miło mi. Miło jest też uslyszeć, że choć nie znamy sie osobiście, choć przysłowiowej beczki soli zjesć nie mielismy okazji, to jednak mnie lubicie:-) Dziękuję bardzo! Na razie nie jest tak źle jak myślałam, przerwy będa choć z doskoku, będę na pewno jakoś po 13 i do 14 mam czas! Robalku, Ty mnie nie strasz;-) a jak sie w wawie pojawisz daj znac! nie moge po kolei sprawdzic kto tu co pisał, bo mogę nie zdązyć! jedno co mnie uderzyło, to niespraqwiedliwy podział obowiązków u mary w domu! jak to brat nie pomaga ani siostra? to ze sie uczy nie zwalnia jej chyba od obowiązku, prawda? Przeciez je co ugotowane, czyste rzeczy na sobie nosi i wyprasowane takoż, i Wy ją tak na gotowe? musisz jej wyjasnic, że dla jej własnego dobra powinna coś z tym zrobić! Dołączyłam tez do szeregu dotkniętych jesiennymi dolegliwościami:-( wczoraj mnie zawiało i teraz nie mogę głową ruszać i ogólnie czuję sie źle. i wyobraźcie sobie, że pani dyrektor zdziwona była, że na zwolnienie nie poszłam, hihi. J\\Ona pewnie nie wie, że ja nie korzystam ze zwolnien, takie zboczenie po czasach pracy w Geant! dobra, teraz Wy coś dajcie!

chwila przerwy więc moge sie wstulać, jak widzę dobrze sobie radzicie i pisujecie choc od czasu do czasu:-) Miło mi. Miło jest też uslyszeć, że choć nie znamy sie osobiście, choć przysłowiowej beczki soli zjesć nie mielismy okazji, to jednak mnie lubicie:-) Dziękuję bardzo! Na razie nie jest tak źle jak myślałam, przerwy będa choć z doskoku, będę na pewno jakoś po 13 i do 14 mam czas! Robalku, Ty mnie nie strasz;-) a jak sie w wawie pojawisz daj znac! nie moge po kolei sprawdzic kto tu co pisał, bo mogę nie zdązyć! jedno co mnie uderzyło, to niespraqwiedliwy podział obowiązków u mary w domu! jak to brat nie pomaga ani siostra? to ze sie uczy nie zwalnia jej chyba od obowiązku, prawda? Przeciez je co ugotowane, czyste rzeczy na sobie nosi i wyprasowane takoż, i Wy ją tak na gotowe? musisz jej wyjasnic, że dla jej własnego dobra powinna coś z tym zrobić! Dołączyłam tez do szeregu dotkniętych jesiennymi dolegliwościami:-( wczoraj mnie zawiało i teraz nie mogę głową ruszać i ogólnie czuję sie źle. i wyobraźcie sobie, że pani dyrektor zdziwona była, że na zwolnienie nie poszłam, hihi. J\\Ona pewnie nie wie, że ja nie korzystam ze zwolnien, takie zboczenie po czasach pracy w Geant! dobra, teraz Wy coś dajcie!

no, kofani, jak Wy tak będziecie pisać, to za chwilę nam topik zaleje i sie nie postkamy;-) co jest, riebiata???? mam jeszcze chwilę, ale nie mam z kim pogadać:-(

Szam , Szam jak miło cię poczytać znowu ja jestem , chwilowo musiałam do kuchni po kanapki bo burczy mi w brzuchu zaglądaj jak najczęściej możesz a Mery to się postaram trochę pobuntować no bo faktycznie jawny wyzysk do poczytania niedługo mam nadzieję

Czesc, marteczka, dzisiaj lepiej sie czujesz? jak udało sie Tobie ogarnącv domowe problemy? z dziecmi, analizami , szkoła i porządkiem i obiadem? mówie, Ci to ta jesień wszystkiemu winna;-)

Ja nie piszę, bo czuję, że zaraz dobrniemy do setnej stronki i zanim sie wyświetli, trza będzie popychać... Szam, co Ty konkretnie robisz teraz? A w Koszałkowie czwarty dzień na przemian ulewy i ostre słońce... tfu, tfu, tfu.

Cześć zjawo:) (szam) Więc jednak stęskniłaś się za nami:) Masz rację z tą marysieńką - ja też jej mówiłam że ma brachola gonić do roboty bo inaczej to współczuję jego żonce !!! marteczka Za prąd 500-600 to na szczęście za 2 m-ce ale to i tak dużo. W każdym razie tak płaciliśmy w zeszłym roku no a teraz już była podwyżka w lipcu więc aż się boję - jak sobie pomyślę ile w to miejsce mogłabym kupić innych rzeczy to aż mnie szlak trafia, no ale cóż prąd musi być:) Poza tym duże mam też rachunki za telefony . Jak to by było fajnie jakby nie trzeba było płacić rachunków tylko te pieniążki co zarobimy mieć na życie no nie???:)

No, wiedziałam, wieedziałam!!!

No proszę ! -SETNA STRONKA !!! Jak milusio :):):)

a ja sobie siedze w pieknych okolicznościach przyrody, widok mam na las i rzekę, cisza i spokój. Jest tu i basen, i korty i boisko do siatkówki, tyle że pogoda nie sprzyja tego typu sportom;-) dalszyciag wykladow o 14, ale moze jeszcze uda mi sie wyrwac pozniej:-)

szam To przynajmniej się dotlenisz troszkę:) Ja też bym chciała tak troszkę w lesie posiedzieć ale nie za długo bo bardzo bym za moją Madzią tęskniła. Miłego wypoczynku!!!:)

Szam wyszłam z założenia że moje zdrowie psychiczne jest bardzo ważne i nie ma co się zatyrać nz śmierć też muszę czasem odpocząć porządki olałam - w końcu nie uciekną obiad odwlekłam w czasie i spokojnie zrobiłam ziemniaczki z jajkami sadzonymi i surówkę zkiszonej kapusty - co nie wymagało wysiłku wielkiego i nikt w międzyczasie z głodu nie umarł sprawowanie pieczy nad lekcjami Ady powierzyłam tatusiowi - niech też się trochę chłopak pouczy a potem wyskoczyłam do sąsiadki na kawkę - żeby mieć okazję zatęsknić za domkiem no i odprężyć się a reszta wieczoru upłynęła spokojnie i leniwie

O PATRZCIE , PATRZCIE 100 STRONKA SZAM - SZAMPANA I ŚWIĘTUJEMY !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Brawo, setna stronka za nami!! trza to oblać i jak tylko robaczek wróci, niech poleje sliwowicy czy innych procentów;-) teraz jestem w naszym ośrodku pod wawą na spotkaniu-konferencji moich wspólpracowników. Potrwa do jutra, ale od poniedziałku wracam tutaj na dwa tygodnie szkolenia-aplikacji. I jesli ktos tu uwaza ze sie czegos nauczę, to jest w duzym błedzie, z powodu wielu przeszkód, które szkoda wymieniać:-0 ale musze byc i szlus! zreszta to patent do otrzymania stałej umowy o prace, wiec nie musze chyba pisac dlaczego mi na tym zależy, prawda? >marteczka, słusznie gadasz, nie zapracowuj sie i dbaj o siebie, walcz o to jak lwica!!! naklezy sie Tobie i już! jak tego nie zrobisz na początku, to zostaniesz jak wół pociagowy i tyle bedziesz miała z zycia! Mary, patrz i ucz sie!;-) jamniczku, ale o so chodzi? co wiedziałaś? ja tez chce wiedzieć! Daria, a nie da sie u was zastosować jakiegos ogrzewania piecowego? Mama kupiła piec na miła, koszt co prawda duzy, ale chyba wychodzi taniej niz za prad? Słuchajcie mam zaraz obiad, ale wpadne po obiedzie, ok 13.15