Stany lękowe Nerwiec Zespoły natręctw

Dzieńdoberek. Prawdopodobnie nie wszystkim spodoba się to co wyżej napisałam, ale........... właśnie tak myślę. Jak przypałęta Nam się tu jeszcze kilku takich cwaniaczków, to topik umrze śmiercię \"naturalną\", a szkoda by było, bo nie wiem jak Wam, ale mi pomógł i nadal pomaga zmagać się z demonami dmia codziennego. Mam więc nadzieję, że nikogo, poza Panem \"J\" nie uraziłam. A wracając do zmor - \"oddam Biszkopta w dobre ręce\" - którać sobie życzy małego futrzaka??? Ja już nie mam do niego siły. No gorszy jest od dziecka i wzroku nie można z niego spuszczać - \"błędy wychowawcze psia mać\". Uważa mój pokuj za swoje terytorium i niczego się skurczybyk nie boi Dziś w nocy czule zaopiekował się moimi fiołkami - 6 lat je pielęgnowałam i mi śliczniusio kwitły dwa razy w roku - a dziś - nie ma fiołeczków buuuuuuuuuuuuuu Nie wiem jak, ale powywkekał je z doniczek, zeżarł korzenie, rozwalił ziemie na pół pokoju i strzaskał dwie doniczki i ............................i zadowolony Mam nadzieję, że chociaz go przeczyści - za tą krzywdę A poza - już 4 dni jestem bez prochów i jest........... no powiedzmy nienajgorzej. Nerwi - melduje, że chyba chwyciłam się rączkami paraboli, co ją mam nad głowa i próbuje się na nią wdrapać. Z Chin w każdym bądź razie wróciłam. Teraz marzy mi sie \"stan stabilny\" - \"DOBRY - stabilny\". Nie wymagam nie wiem czego, żadnego cudu, tylko stabilności na złapanie oddechu po tym wszystkim. UWAGA - ktoś tu miał opowiedzieć jak to na KOLACJI było??????????????? Nawijaj - chociaz to sobie wyobrazę. Miłego dnia Kobitki - zimno, mokro, ciemno, ale jakoś to będzie :P

Dziś mamy święto !!!!! Ten dzień to Dzień Walki z Depresją. Więc dużo kwiatków, buziaków i dobrego samopoczucia dla wszystkich chorujących. Laxi kochana dobrze że juz się pojawiłaś, niestety ja czekam nadal na naprawe kompa, więc tylko moge czytać i pisać na topiku, bo gg i tlen nie działa. Ale dziś podobna Pan ma sie zjawic. Bardzo tęsknie za naszymi rozmowami. Bardzo Was wszystkie i Ciebie Paweł prosze olejcie tego Jona B.J. Może jeśli nie będziemy na niego zwracali uwagi to sobie da spokój i wyniesie sie ztąd. Szkoda naszych nerwów.

No to się porobiło ,trochę szkoda że tak wyszło ale Jon jest typem choleryka , który nawywala a potem żałuje ....ale widać że jest bardzo zagubiony. A ja mam doła zwiazanego z ilością pracy ponad siły .... padam i nic nie potrafie zmienić chyba przyjdzie mi umrzeć teraz przez zapracowanie.Podobno jest taka śmierć i występuje często w Japonii.Jestem zmęczona , jest rano a ja chodzę po ścianach i mam pustkę w głowie a powinnam mieć tysiąc propozycji i każda z obmyślanym planem...w co ja sie władowałam ,( nie wiem jak sie robi tą zawodzącą bużkę :000000-może tak)ledwo oddycham , a tu cały dzień przede mną :( PA jesteście kochani

Witam! Laxi twój Biszkopt pewno wiosnę czuje /przez te zaspy śniegowe/ i dlatego zabrał sie za przesadzanie kwiatków hihi. Moje stawy i mięśnie chyba też, bolą jak cholera, ale to nie jest chwilowe i nawraca, boję się bo moja hipohondria podsuwa mi koszmarne podpowiedzi. Dobrze że mam świetnego faceta i dzieciaki, bo dla nich chce mi sie wstać, iść do pracy, sprzątać, prać i gotować. Tylko dzięki nim funkcjonuję.Bo dla siebie pewnie palcem bym nie kiwnęła. Moja córka jest jak barometr, potrafi świetnie wyczuć moment kiedy matkę trzeba podreperowac psychicznie. Mówi wtedy \" Jesteś moją najlepsiajszą mamą na świecie\" i wtedy chce mi się żyć. Prognoza pogody na dziś: mięciutko, bialutko, zimniutko...i jakoś tam jeszcze. Dziewuszki jesteście najlepsiajsze na całym forum i nie tylko. Pozdrawiam.

Witam słodko po dość długiej przerwie........ojojjoj widzę że jest tutaj bardzo cieplutko,jeszcze nie przeczytałam wszystkiego ale jestem w szoku!!!!! Miałam zepsutego kompa, i strasznie było mi ciężko bez was........wielkie buziaczki dala Was!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Nie wiecie co u beev nie mogę się z nia skontaktować? Myslę że mogę powiedzieć że u mnie coraz lepiej......z czego oczywiście strasznie się cieszę i chcę się tą radością podzielić z wami bo właśnie poczęści zawdzięczam to Wam. Zaczełam wychodzić ......stopniowo........ale wychodzę nie powiem że czuję się wtedy dobrze bo tak nie jest ale najważniejsze że idę a nie siedzę w domu i użalam się nad sobą. Laxi,kontra ma-dzik,beev,nerwi,dziwadełko i wszyscy których nie wymieniłam wiekie dla was. Pozdrawiam cieplutko.........i proszę nie pozwólcie by ten topik padł!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

CZESC DZIEWCZYNY! Pamietacje mnie jeszcze? Nie odzywalam sie, bo postanowilam sie nie nakrecac na nowe choroby - bo wiecie poczytam Was i ktoras napsze ze boli ja serce to i mnie od razu zaczyna bolec :)....wiec mimo szczerych checi omijalam ten topi. Bylam ostatnio u lekarza i ...cudownie ozdrowialam...a moja dwutygodniowa nerwica byla chyba tylko epizodem w moim zyciu :)...niemniej jedank doskonale wiem co pzrezywacie i podoba mi sie jak sie wspieracje na wzajem ;) Wiem,ze nie moja sprawa...ale Jon przegial i dziwie sie,ze Kamasik jeszcze go przeprasza :). LaxI; Ty jestes zajebista babka...madra i z zasadami (tak mysle na podstawie Twoich wypowiedzi) oby wiecej takich ludzi. TZRYMAJCIE SIE SZYSCY CIEPLUTKO :)

Uuuuu rozjechała się Nam stronka :P Strasznie się cieszę, że tu takie cudowne \"ozdrowienia\" :D Mam nadzieję, że to na stałe i zaczniemy wreszcie gadać o lakierach do paznokci, maseczkach, ondulacjach i takich tam tych wszystkich babskich pierdołach a \"strachy\" będą tylko wspomnieniem i temacikiem żatrów - OBY!!!!!! Shigella - super, że to epizodzik, ale nie znikaj - czasami jest śmiesznie ;))) Ejla - ja wiem, że ten człowiek zagubiony itd. ale nic, dla mnie po prostu kompletnie nic nie tłumaczy hamstwa. Żaden stan psychiczny nie jest dla mnie usprawiedliwieniem takiego zachowania. Tak po prostu nie można. Są dwie rzeczy których nie toleruje, nieznoszę itd. : hamstwo i cwaniactwo. Przykro mi, bo też się rozczarowałam, ale ....... sama czytałaś...... to po prostu żałosne. Ale koniec o nim - łap się paraboli i do przodu!!! Kurcze wiosna idzie a ja nic nie przytyłam - no załamka normalnie :((( Może któraś odda mi z 5-10 kg. Chętnie przyjmę :P Sylvi - no mi zaczęło tez brakować - ale jeszcze troszkę poleniuchuje sobie pod kocykiem oglądając bajeczki ;))) :P Jeziu - jak ja bym chciała usłyszeć - \"moja mamusia jest najlepsiejsze\" - no fakt, to musi stawiać na nogi, nie to żebym się poczówała do roli rodzicielki - nie, nie, nie, ale fajnie musi być cos takiego usłyszeć - nawet mi lepiej Idę zająć się swoimi pierdołkami (zmywanie i takie tam obowiązki kuraka domowego) ;))) Buziaczki

Balu- ciesze się że ktoś mnie poszukuje :) Czy coś się stało? A tak wogóle, to jeśli się ucieka z topiku, to potem się nie wie że znowu beev to sylvi (hi,hi) ja to lubie się chować i odnajdywać. Mam zrypany komp i dlatego nie możesz mnie znaleźć, ale dziś mają go naprawić, dlatego siedze przy oknie i czekam i coraz bardziej trace nadzieje ze ten gość do mnie dotrze. Dlatego jeśli masz coś ważnego to wal na e-mail lub tu na topik bo tylko taki mam kontakt z wirtualną rzeczywistością. Laxi- przestań się opierniczać, prosze wyłączać te bajki, iść z Biszkopcikiem na spacerek i zdać sylwusi relacje

Zapomniałam Laxi gratuluje odstawienia leków, mam nadzieje że wytrzymasz Ja się nadal jakoś trzymam bezs leków, ale bez Was za nic bym się na to nie odważyła. KOCHAM WAS i dziękuje Bogu za Was i ten topik.

Laxi? A kto to jest BIszkopt?Piesek?A jakiej rasy.Moj lobuz niedawno niestety zachorowal i musielismy go uspic, po 9 latach :(...a teraz szukamy biszkoptowego labradorka :)

Laxi, chociaż nie lubię spełniać żądań starych bab, dla Ciebie zrobię wyjątek, więc papa wszystkim....trzymajcie się ciepło...

Laxi, chociaż nie lubię spełniać żądań starych bab, dla Ciebie zrobię wyjątek, więc papa wszystkim....trzymajcie się ciepło...

dzięki Bogu

Żegnam Panie \"flustrat\" I widzisz, nie umiesz normalnie rozmawiać - trzeba dorzucić te trzy grosze - żałosne. Ciesze się, że \"gówniarz\" wreszcie zrozumiał. Jak dorośniesz, to daj znać - a tymczasem skocz no na jakiś topik \"lubimy sobie poubliżać\" - może jakiś o erotyce - wyładujesz się - tylko uważaj na nadgarstki, cobyś sobie mięśni nie naderwał - Wypowiedź w Twoim stylu. Baj baj!!!!! Biszkopcik to szczurek Kochanie. - czarny z białym brzuszkiem, a piesek też jest 15-to latek z sędziwymi siwymi włoskami :P, ale on jest przekochany i nic nie dewastuje ;))) Sylvi - no jak nikt nie wiedział, jak wszyscy wiedzieli ;))) Ty pogoń tego gostka, bo jak nie to sama sie tam przejade i Ci go raz dwa zmajstruje - ale gwarancji na działanie nie daje :P I daj spokuj - nie wytrwam, nie o to chodzi - musze je brać, bo wiesz, leczyć się trzeba a samo nie przejdzie, ale przy tym lenistwie do kwadratu jakoś wyzbyłam się elementów stresogennych - pisssss dla wszystkich hi,hi - powinnam przydziać wianek z kwiatków, obwiesić się koralikami i śpiewać \"hari kriszna\" - co i tratka jakaś by się przydała do pełni obrazu :P ,ale spokuj, spokuj i jeszcze raz spokuj - no tylko czasami moje Kochanie mnie wkur.....#$%@$# i biszkopt zeżre kwiatki i potnie kabelki od kompa, no i ...... by się jeszcze uzbierało, ale pisssssssssss :P

Żegnam Panie \"flustrat\" I widzisz, nie umiesz normalnie rozmawiać - trzeba dorzucić te trzy grosze - żałosne. Ciesze się, że \"gówniarz\" wreszcie zrozumiał. Jak dorośniesz, to daj znać - a tymczasem skocz no na jakiś topik \"lubimy sobie poubliżać\" - może jakiś o erotyce - wyładujesz się - tylko uważaj na nadgarstki, cobyś sobie mięśni nie naderwał - Wypowiedź w Twoim stylu. Baj baj!!!!! Biszkopcik to szczurek Kochanie. - czarny z białym brzuszkiem, a piesek też jest 15-to latek z sędziwymi siwymi włoskami :P, ale on jest przekochany i nic nie dewastuje ;))) Sylvi - no jak nikt nie wiedział, jak wszyscy wiedzieli ;))) Ty pogoń tego gostka, bo jak nie to sama sie tam przejade i Ci go raz dwa zmajstruje - ale gwarancji na działanie nie daje :P I daj spokuj - nie wytrwam, nie o to chodzi - musze je brać, bo wiesz, leczyć się trzeba a samo nie przejdzie, ale przy tym lenistwie do kwadratu jakoś wyzbyłam się elementów stresogennych - pisssss dla wszystkich hi,hi - powinnam przydziać wianek z kwiatków, obwiesić się koralikami i śpiewać \"hari kriszna\" - co i tratka jakaś by się przydała do pełni obrazu :P ,ale spokuj, spokuj i jeszcze raz spokuj - no tylko czasami moje Kochanie mnie wkur.....#$%@$# i biszkopt zeżre kwiatki i potnie kabelki od kompa, no i ...... by się jeszcze uzbierało, ale pisssssssssss :P

Biszkoptowy labredorek - jezuuuuu, to moje marzenie jeju :D

Dobra mykam, bo mi się już liereki plączą, ale chcę powiedzieć..... UWAGA - DZIEWCZYNY ZAOPATRZCIE SIĘ W SZAMPAMA, WINKO, CZY CO TAM KTO LUBI - BYLE PROCENTY MIAŁO, BO........................................................... UWAGA - 100-TKA JUŻ BLIZIUTKO I TRZEBA BĘDZIE TO OOOOOOOBLLLLLAAAĆ !!!!!!!!!! WSZYSTKIE SIĘ ULULAMY I WTEDY TO BĘDZIE ŚMIESZNIE :D NO TO DO LODÓWECZKI TE % i 100-czka godzinka 20-ta pasuje????? Na wspólne interaktywne pijaństwo :P ????????????????????????

Laxi, nawet nie wiedziałem, że z ciebie taka rasowa suka...no ale cóż, człowiek się podobno całe życie uczy...:):):)

Zielone_oczka dołączam się do podziękowań do Najwyższego. Mam nadzieje że bedzie znów jak dawniej na naszym topiku. Kocham Was. Melduje że komp mam naprawiony!!!

LAXI kolacja fajna kino fajne ale w niedziele sie poklocilismy iuslyszlaam za duzo slow ktore rania... spakowlam manatki wzielam taxi i z godnoscia odeszlam w poniedzialek zadzwonil ze to koniec tylko ze to ja dizen wczesniej odeszlam niewazne temat zakonczony potrzebuje kogos kto mi da culosc i bliskosc i koniec tematu co do przeraszania Jona... przeprosic go moglam tylko za to ze poczul sie urazony tym ze pojechalam ogolnie po facetach za nic wiecej go nie przerpaszalam jak to stwierdzila jedna z nas... sztamy znim nie ma i nie bedzie bo moge mu tylko wybaczyc glupote i prawdopodobnie 24 godzinny stanupojenia alkoholowego swoja droga jego laska jest na takim samym poziomie jak on zycze im powodzenia.. Ogolnie widze ze jakies imprezki sie szykuja ja dokladnie za 4 tygodnie mam urodzinki licze ze do tego casu moje serducho wyzdrowieje i nie bedzie tak bolalo co do reszty aa ogolniejest meeeeeeeeeeee czyli dobrze

e tam :) a od mojej rocznicy urodzenia juz tydzień minał....ale nie świetowałam, bo z zapalonymi uszami i żywą rana zamiast gardła to troche trudno by było :) dzień dobry, maleństwa :) alez brzydka dyskusja... pokazał koles klase.... a miało być tak pieknie :) no i znowu środa a ja znowu kibluje tu chlerka do 17! yh! jak klusek sie spóźni godzinkę to chyba zacznę wyć!!!! wiecie...sama jakoś tak chyba nie wróce do domku....dwa tygodnie z nigo nie wychodziłam...to teraz na nowo musze sie oswajać z światem zewnętrznym :) yh...tragiiiiediiiia....jeszcze klusek mi cały xanax pozarł! buc! miał isc do dentystki zeby mu wypisała ale po co nie? jeszcze w ten łikiiiend siostra aniiiia z tym gówniiiiarzem!!!!!przyjezdża i bez różowych ciuuukiereczków chwilki nie przeżyje.....iiiiih!!! laxi!!! no jak mozesz!!!??? absolutnie nie mozna ci biszkopta oddać!!! to cie nauczy odpowiedzialnosci! jak możesz oddac stworzenie, które cie tak kocha, i czuje sie w twojej obecnosci tak swobodnie, że nawet kwiatki wpierdziela bez stresu!? nie możesz mu tego zrobić!! no! do reszty nie mam zastrzeżeń wiec tylko pozycze wszystkiego dobrego w Dniu Depresji. trzymajcie sie kłębuszki nerwiątek. buziaki :)

no i wykrakałam.... zadzwonił, że za pół godziny wychodzi.....menda... więc siedze sobie biedna sierotka, pale menthola i złopie soczek pomarańczowy...w szufaldzie mam krolewskie, ale niezbyt przepadam, wiec nie rusze :) przyszła pani bożenka. urocza pani sprzatajaca :) jest super. mogła bym mieć taka matke. hihi własnie opowiada o ekscesach sexualnych swojej córki :) taaaa....nie ma to jak podołować przymusowego abstyneta...... nuuuuda....

Ma-dzik Sylvi puscilam Wam cos na maila do reszty n amiarow nie mam ;-(

Ma-dzik Sylvi puscilam Wam cos na maila do reszty n amiarow nie mam ;-(

baba z wozu konoim lżej....

Bardzo rasowa - czystej krwi !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! To komplement - dzięki. Szkoda, że mnie ten nasz wrzód na tyłeczku nie zna osobiście - kłaniał by się w pas :P Nie no - nie oddam Biszkopcia, ale nerwów to potrafi napsuć - przynajmniej śmiesznie jest ;))) Nie dla fiołeczków oczywiście :O Pijaństwo - tak, tak - jak tylko do seteczki dojdziemy, to po secie łykniemy :P Dzień depresji - a gdzie Nerwi ???? Wiecie, ja dziś siedziałam (nad kompem mam zdjęcia z rejsów - Mazury i takie tam bliskie morskie żeglowamko - woda, przestrzeń, czyste niebo, brzegi w oddali, białe żagle itd) No więc siedziałam tak sobie wlepiając wzrok w te fotki - znalazłam stronke z szantami i................ podgłośniłam i kurcze tak się rozczuliłam, że no tragedia. Przypomniały mi się nejlepsze lata mojego życia, gdy człowiek nie miał jeszcze tyle na głowie, nie martwił sie pierdołami, nie brał udziału w tym cholernym wyścigu szczurów i potrafił się cieszyć wiatrem wiejącym w żagle. No mówie Wam, czułam nawet zapach tego powietrza i słyszałam trzepot żagli i fal obijających się o burtę - ojjjj jak wtegy było cudnie :))) Tak tęsknię za tymi czasami.............................. Przyjedźcie do mnie na otwarcie sezonu żeglarskiego - popływamy i zarażę Was bakcylem :P To tak apropos tej depresji. Sylvi - to spec powiadasz się stawił? No najwyższy czas - mam nadzieję, że policzył Ci po \"ulgowej\" jak mu wyjaśniłaś zawiłości konieczności kontaktu z forum hi,hi ;))) Miłego wieczoru Kobitki

Witam Was bardzo serdecznie moje internetowe koleżanki . Laxi poruszyła temat wakacjii na Mazurach . Taaaaaa to już za 5 mies. A już czuje w piersiach ten zapach lasu. Mam zaklepaną przyczepe w miejscowości Lipowo koło Piecek i Mikołajek . Potem wybywam za Lublin do mojej babci , na rejon Łęczycko Brodawski :czy jakoś tak. Są tam same jeziora , rzeka wieprz i mało turystów. Cholera poruszyłem nowy temat ....... Wakacjii Te wspomnienia i atmoswera nowych przeżyć powoduje u mnie taki dziwny stan ...Brrrrrr gęsia skórka i lekki stan lęku , podniecenia. Ale to nic w porównaniu z tym co czuje czytając tego pacana , wsiowego dupka Jasia Bonka Jasiopierdolonego . Szkoda że , nie jesteśmy w realu bo byś dostał niezły oklep odemnie gnojku. Ale nic straconego zapraszam to sie ustawimy GG 1382032 To mój nr. GG Mieszkam w Sulejówku ale pracuje w W-wie na ul grzybowskiej róg waliców . Ps . dobrze , że nie widziałeś mojej żony . Odpadła by ci ręka jak byś sobie walił pamięciówke... he he. Pozdrawiam Was kochani i ciebie psie i twoją skundloną suke ....

nooooo żegnamy cie jonie i tęsknić nie będziemy[jesteś jasnowidzem twierdząc że Laxi to stara baba hihihihih] Laxi -podskocz do mnie to ja ci te 10 kilosów z miła checia oddam i płakać nie będę psychiatra sie zasmuciła że zrezygnowałam z terapii [z powodu pracy] , dodała że z lekami możemy się bujać w nieskończoność a i tak nie pomogą i nie wyleczą nerwicy do końca kurde musze cos wykombinować , aby z powrotem wejść na droge psychoterapii nie wiem czy zauważyłyście ale panuje straszna grypa i ja oczywiście padłam jej łupem [ stan okropny] a do pracy trza.... pa moje kochane żaby i jeden żabek Paweł

Czesia ,no wreszcie tu zajrzałaś.:) Cześka jak stan okropny to siedż w domu. Ja to samo zrobie gdy mnie coś dopadanie i wtedy ...hurra .nie pójdę do pracy i mój problem sam sie rozwiąże:)...to jest dopiero chore taki pracocholik , którego tylko choroba może uratować. Fajnego 24 lutego :)

No jestem, jestem. :-) Jako osobnik ze zdiagnozowaną depresją świętowałam sobie wczoraj melancholijnie... ;-) Bo jakoś ciężko mi się walczy z paskudą. Temat wakacji, taaaa.... U mnie wywołuje on niestrawności, uczucie duszenia w gardle i potrzebę ucieczki, he he he. Staram się o tym nie myśleć. Także o tym, że nie znam osoby, która chciałaby ze mną spędzić choćby tydzień wakacji. Dobra, nie będę się teraz nakręcać. Paweł, nie żartuj z tym miejscem pracy... Mieszkam w bloku naprzeciwko... :-) :-) :-) Uhh, ciężki mam dziś jakiś dzień, może zaczyna się przesilenie wiosenne? Nie marudzę już. :-) Lepszego dnia, kochani! :-)