miłość goni tych którzy przed nią uciekają

Dziewczyny POMOCY dziś mi źle cholernie źle...... Mam okropnego doła i az sie boję co będzie dalej a dziś dopiero pierwszy dzień jesieni!!! BOZE jak ja dozyję wiosny??????

witam, tak ku pokrzepieniu serc w ufności że kiedyś wszystkich ONA spotka fragment pewnej książki zacytuje \"....miłosć jest wtedy, kiedy chcesz z kimś przeżywać wszystkie pory roku. Kiedy chcesz z kimś uciekać przed wiosenną burzą pod obsypane kwieciem bzy, a latemzbierać z kimś jadody... i pływać w rzece. Jesienią robić razem powidła i uszczelniać ikna przed wiatrem. Zimą - pomagać przetrwać katar i długie wieczory, a jak już będzie zimno, rozpalać razem w piecu...\" hmmm...ale się rozmarzyłem, miłego wieczoru i prosze się uśmiechać.... papa

Droga AMBER:) Co jest ? Główka do góry:):):) Wiesz, dzisiaj widziałam sie ze swoim meżem, rozmawialiśmy o naszym rozwodzie. Musiałam trzymać wysoko głowe i nie pokazać jak bardzo jest mi przykro, że tak przewrotny jest los:)) Nie jestem w dole:) Dzisiaj TAKAJA przypomniała mi motto mojego życia, o którym w ferworze walki zapomniałam : " ŻYCIE JEST JAK PUDEŁKO CZEKOLADEK. NIGDY NIE WIADOMO, CO CI SIĘ TRAFI. CZASEM MOŻE TO BYĆ NAPRAWDĘ SMAKOWITY KASEK" :)

Droga AMBER:) Co jest ? Główka do góry:):):) Wiesz, dzisiaj widziałam sie ze swoim meżem, rozmawialiśmy o naszym rozwodzie. Musiałam trzymać wysoko głowe i nie pokazać jak bardzo jest mi przykro, że tak przewrotny jest los:)) Nie jestem w dole:) Dzisiaj TAKAJA przypomniała mi motto mojego życia, o którym w ferworze walki zapomniałam : " ŻYCIE JEST JAK PUDEŁKO CZEKOLADEK. NIGDY NIE WIADOMO, CO CI SIĘ TRAFI. CZASEM MOŻE TO BYĆ NAPRAWDĘ SMAKOWITY KASEK" :)

I jeszcze ku pokrzepieniu serc........................... "Miłość nigdy się nie poddaje, troszczy sie bardziej o innych, niż o siebie, nie pragnie tego, czego nie posiada. Miłość nie puszy się jak paw, nie uderza do głowy jak woda sodowa, nie narzuca innym jak moda, nie mówi "Najpierw ja", nie złości się o każdy drobiazg, nie notuje w pamięci cudzych błędów, nie cieszy się z cudzego nieszcześcia, znajduje przyjemność w prawdzie, wszystko cierpliwie znosi." Pozdrawiem:)

Yolka! to bylo dokladnie z FORRESTA ale dla mojej potrzeby przerobilam!! Pieknie napislas o milosci jak sobie to czytałam to uswiadomilam sobie ze naprawde KOCHAŁAM GO tak czysto i bezinteresownie ale on mial w tym interes! W iesz tez sie boje tak jak AMBER jesieni zawsze mam depresje kiedy brakuje swiatla i cieżko to znosze zwłaszcza jak masz męża ktory ciagle wmawia ci ze jestes do dupy i wszystko jest źle Zaczełam z tym walczyc od wczoraj bo on naprawde mnie zniszczy Jak mi mówi że cos źle zrobilam to ja powtarzam sobie po cichu GORZEJ MOGLO BYC tylko jak długoto zniose nie jestem popychadłem.....Musze sobie zajęcie uszykować na dziś Wczoraj biegałam po zebraniach w szkole!!!!!!!! AMBER!!!! wiem ze ci ciężko wiem ze starasz sie nam pomóc ale co z tobą? jestesmy obok wysłuchamy przytulimy i po glówce pogłaszczemy Nie zapomnij o tym!!!!!!!!!!!!!!!!

Siedze sobie tu i tak myśle że wlaściwie jakie mamy byc jeśli znajdziemy tą milość?Nie mozemy sie pozbierac jak nam nie wyjdzie a to dlatego ze od młodych lat nosimy głowy w chmurach. Mając naście lat czytamy juz harlekiny ogladamy filmy na których płaczemy(do dziś mi to zostało) Zawsze wszystko dobrze sie kończy MILOŚC wygrywa A w zyciu jest inaczej i nie potrafimy tego pojąć nie umiemy sobie poradzić.....Od malych dziewczynek wpajają nam ze najważniejsza jest milosć i rodzina..... A co nasi potencjalni mężczyźni robili kiedy my zalewałyśmy sie łzami? biegali z piwem lali sie na meczach obijali gęby i zaden nie pomyslał o uczuciach ludzkich tylko o tym gdzie by tu przywalić i komu...... Takie jesteśmy...cieple kochane i wykorzystywane okłamywane oczukiwane..... a jeśli kobieta jest mocniejsza od nich mówią PASSSS TO TYLE Z MOICH PRZEMYSLEŃ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! POZDRAWIAM WAS WSZYSTKIE!!!!!!!!!! i czekam do poniedziałku co tez sie wydarzy a moze znowu nic?cisza.....

TAKAJA pozdrawiam Cię serdecznie:) Nie czekaj na poniedziałek i nie licz na nic, proszę:) Jesli chodzi o Twojego męża, to tak jak śpiewa ostatnio Kasia Kowalska .....masz to, na co godzisz się.........." i dopóki tego nie zmienisz, bedziesz tak miała:) Całuski :):):)

Witajcie laseczki! Dopiero teraz do was dołączyłam. Dostęp do internetu mam tylko w pracy,a jej ostatnio mi nie brakuje. Z tego co czytam, to jestem chyba jedną z najmłodszych w naszej ekipie. Nie mam niestety dzieciaczka, choć bardzo bym chciała. Oczywiście sytuacja finansowa mi na to nie pozwala. Oboje pochodzimy z Łodzi, ale przeprowdziliśmy się za pracą do Poznania. Szkoda, że żadna z was nie mieszka w Poznaniu. Mało mam tu znajomych, a wy wszystkie to takie bratnie duszyczki. Mam bardzo duże zmartwienie, w sumie powinnam napisać mamy, bo dotyczy ono nas dwojga, czyli mnie i mojego mężczyzny. Jesteśmy usrani na całe życie, bo ojciec mojego M. wpędził go w kolosalne długi. Założył z nim spółkę, moje kochanie nic nie podejrzewało, to w końcu jego ojciec, a tamten potwór wpędził go w długi. Sam się ukrywa i nie można tej kasy z niego ściągnąć. Więc moje kochanie za to zawiśnie. Tak bardzo mnie to boli. Co miesiąc odchodzi nam na komornika 550 zł. A co jeśli mój M. będzie niewypłacalny? Wsadzą mi go? Nie wyobrażam sobie tego. To jest dla nas straszna tragedia. Moje kochanie cierpi, bo nie jest mi w stanie zapewnić godnego życia, ja cierpię, bo zranił go i wykorzystał jego własny ojciec. Jak można być takim potworem?!!! Żywię do niego taką nienawiść, choć to takie niskie uczucie. Nie mogę się powstrzymać. Czemu to spotkało mojego mężczyznę? Czym on sobie na to zasłużył? Jest usrany na całe życie. To jest 150.000 ... I jak my możemy chcieć zakładać rodzinę? Myśleć o ślubie, myśleć o dziecku? Tak strasznie mnie to boli. Wyskoczyłam z trochę innym tematem niż wy, ale nie mam za bardzo komu się z tego wyżalić, a żal i pretensja rozrywają mi serce. Chce mi się wyć. Nic nie mogę zrobić. Ta bezsilność jest taka wkurzająca. Trzymajcie się dziewczynki. W szczególności pozdrawiam BLIŹNIACZKĘ1975. Buziaki

Hej Kobietki! Pozdrawiam Was goraco, choc ziab na dworze. Nie dosc ze czlowiekowi tak smutno, to jeszcze pogoda taka ponura. Fajnie ze zawsze mozna do Was wskoczyc.

DZIEWCZYNY!!! Wczoraj mialam dól bo to pierwszy dzień jesieni iniestety cale pol roku przed mani słoty, deszczu, sniegu ,zimna, chlodu braku słonca i wszystkiego najgorszego. A tu nie ma się do kogo przytulic niestety i ogrzac sobie nogi w zimnym łózku. YOLA jestem z Ciebie dumna , tak trzymaj nie dawaj poznac po sobie ze jestes słaba i cierpisz nie ma za swoje i sie zastanawia jak to z tTbą jest tak naprawę.Niech on cierpi a nie TY!!!!!!!!! TakaJA nie daj sobą pomiatać jesteś kobieta inteligentną wyciągnij z tego naukę i zrób cos ze swoim zyciem, podejmij decyzje ktore pozwola na to abys się usmiechnęła a nie cierpiała. DOTA_111 nikt nie wsadzi Twojego ukochanego do casu kiedy będzie pracował .Zawsze będą zajmować wynagrodzenie za pracę i to tylko taką częśc aby mial tzwn socjalne wynagrodzenie zapewnione. Osobiście radzę zrobić rozdzielność majątkową ( jeśli jesteście małżęństwem) jeśli tego nie zrobisz to będą szarpać i Ciebie. A tak przy oazji jesli macie mieszkanie to szybko przepiszcie je na kogos zaufanego no chyba ,że bedziecie mieli tą rozdzielność to może byc na Ciebie. Dziewczyny dziś nie mam też dobrego nastoju i nie wiem jak dlugo wytrzymam to zawieszenie uczuciowe... Boję się SAMOTNOSCI Caluję WAS !!!

DOTA!!!!!!No wyobrazam sobie co musicie teraz przezywac swiat wam sie wali i plany pewnie też.Wiesz co jesli jest ta prawdziwa milosć to przezwyciężycie wszystko ale jesli jest słaba moze nie wytrzymac naciskow czego wam nie zycze z całego serca U mnie właśnie tak bylo.Pozdrawiam was wszystkie pa!

AMBER!!!!!!! Wiem o tym nikt nie zrobi tego za mnie!!!! J tez mam wachania nastrojów raz dół a raz śmiech przez łzy ale to chyba reakcja na stres Jestem juz tym wykonczona....wczoraj pucowałam chałupe a dziś siedze i czegos mi brak.......ty najlepiej wiesz czego....pozdrawiam cie cieplutko Ochydna ta jesień

Do Amber:) Dzieki za wsparcie. Wiesz tak naprawdę nie jestem słaba, moje przyjaciółki uważają, że jestem silna, że życie mnie zahartowało. Ale wczoraj było mi przykro, ze stoimy po dwóch przeciwnych stronach, że te wsólnie przeżyte lata nic juz dla nas nie znacza i gdy słuchałam tego, co miał mi do powiedzenie (bo to on chciał sie ze mną spotkać, doszłam do wniosku, że rozwód w naszym przypadku to najlepsza rzecz jaką powinniśmy dla siebie zrobić. Nie kocham go już, miałam tylko żal do losu, że tak to wszystko poukładał. Zaprosił mnie do eleganckiej knajpy, na tzw. neutralny grunt. Gdy z niej wyszłam, od razy bez zastanowienia weszłam do sklepu i kupiłam buty, na które ostatnio polowałam. Pomyslałam,: to dobry znak, wreszcie będe mogła swobodnie oddychać pełna piersia::):)

YOLKA buty to dobry znak bo tylko o jednym świadczą - wejdziesz w nową drogę w nowych butach i to takich jak chcesz.. nieraz \" jak się wejdzie w g...wno to buty trzeba zostawic aby się smród za Toba nie ciągnął\" tak mówiła moja babcia i miała rację . Więc zostaw stare buty i stare sprawy i wejdź w nowe życie w nowych butach. Ja gdy sie rozwiodłam byłam młoda , głuoia i niedojrzala emocjonalnie ale wiedziłam jedno - to bylo najepszą rzecza jaka przytrafial mi w życiu. TakaJa .. cholera ... wiem czego Ci barkuje bo mnie też tego brakuję ... ale wierzę ze wkrotce napiszemy tu na tej stronce ....\" TY Amber wiesz co poznałam fajnego faceta...\" A ja Ci odpiszę \' Ty TakaJa wiesz co ja też i... jestem wkoncu szczęśliwa\"... Cholera wbijam sobie to w łeb codziennie \" BEDE SZCZESLIWA, BEDE SZCZESLIWA>>>\" i może wkoncu w to tak naprawdę uwierzę.. Dziewczyny cieszęsie ze was mam i mam nadzieje ,że kiedys wybierzemy miasto w ktorym sie spotkamy i pogadamy...moze Ciechocinek? Zobaczymy Pa

TAKAJA witaj:) Widzę, ze dzisiaj skutecznie rozdrapujesz rany!!! Przypomnij Sobie Twoja cudowną interpretacje myśli matki Forresta Gumpa, która wczoraj wymysliłaś. Pamietasz? Przecież ten cukierek jest owocowy i lezy w śmietniku.........chcesz go stamtad wyciagnąć i .............................. polizać? Pozdrawiam Cie zerdecznie:) Wybacz, jesli jestem zbyt obcesowa!

YOLKA buty to dobry znak bo tylko o jednym świadczą - wejdziesz w nową drogę w nowych butach i to takich jak chcesz.. nieraz \" jak się wejdzie w g...wno to buty trzeba zostawic aby się smród za Toba nie ciągnął\" tak mówiła moja babcia i miała rację . Więc zostaw stare buty i stare sprawy i wejdź w nowe życie w nowych butach. Ja gdy sie rozwiodłam byłam młoda , głuoia i niedojrzala emocjonalnie ale wiedziłam jedno - to bylo najepszą rzecza jaka przytrafial mi w życiu. TakaJa .. cholera ... wiem czego Ci barkuje bo mnie też tego brakuję ... ale wierzę ze wkrotce napiszemy tu na tej stronce ....\" TY Amber wiesz co poznałam fajnego faceta...\" A ja Ci odpiszę \' Ty TakaJa wiesz co ja też i... jestem wkoncu szczęśliwa\"... Cholera wbijam sobie to w łeb codziennie \" BEDE SZCZESLIWA, BEDE SZCZESLIWA>>>\" i może wkoncu w to tak naprawdę uwierzę.. Dziewczyny cieszęsie ze was mam i mam nadzieje ,że kiedys wybierzemy miasto w ktorym sie spotkamy i pogadamy...moze Ciechocinek? Zobaczymy Pa

YOLKA buty to dobry znak bo tylko o jednym świadczą - wejdziesz w nową drogę w nowych butach i to takich jak chcesz.. nieraz \" jak się wejdzie w g...wno to buty trzeba zostawic aby się smród za Toba nie ciągnął\" tak mówiła moja babcia i miała rację . Więc zostaw stare buty i stare sprawy i wejdź w nowe życie w nowych butach. Ja gdy sie rozwiodłam byłam młoda , głuoia i niedojrzala emocjonalnie ale wiedziłam jedno - to bylo najepszą rzecza jaka przytrafial mi w życiu. TakaJa .. cholera ... wiem czego Ci barkuje bo mnie też tego brakuję ... ale wierzę ze wkrotce napiszemy tu na tej stronce ....\" TY Amber wiesz co poznałam fajnego faceta...\" A ja Ci odpiszę \' Ty TakaJa wiesz co ja też i... jestem wkoncu szczęśliwa\"... Cholera wbijam sobie to w łeb codziennie \" BEDE SZCZESLIWA, BEDE SZCZESLIWA>>>\" i może wkoncu w to tak naprawdę uwierzę.. Dziewczyny cieszęsie ze was mam i mam nadzieje ,że kiedys wybierzemy miasto w ktorym sie spotkamy i pogadamy...moze Ciechocinek? Zobaczymy Pa

YOLKA buty to dobry znak bo tylko o jednym świadczą - wejdziesz w nową drogę w nowych butach i to takich jak chcesz.. nieraz \" jak się wejdzie w g...wno to buty trzeba zostawic aby się smród za Toba nie ciągnął\" tak mówiła moja babcia i miała rację . Więc zostaw stare buty i stare sprawy i wejdź w nowe życie w nowych butach. Ja gdy sie rozwiodłam byłam młoda , głuoia i niedojrzala emocjonalnie ale wiedziłam jedno - to bylo najepszą rzecza jaka przytrafial mi w życiu. TakaJa .. cholera ... wiem czego Ci barkuje bo mnie też tego brakuję ... ale wierzę ze wkrotce napiszemy tu na tej stronce ....\" TY Amber wiesz co poznałam fajnego faceta...\" A ja Ci odpiszę \' Ty TakaJa wiesz co ja też i... jestem wkoncu szczęśliwa\"... Cholera wbijam sobie to w łeb codziennie \" BEDE SZCZESLIWA, BEDE SZCZESLIWA>>>\" i może wkoncu w to tak naprawdę uwierzę.. Dziewczyny cieszęsie ze was mam i mam nadzieje ,że kiedys wybierzemy miasto w ktorym sie spotkamy i pogadamy...moze Ciechocinek? Zobaczymy Pa

Amber jesteś wspaniała, dzieki, super powiedzenie o tych butach.....masz rację , ubabrałam je w g.....nie i nie ma sensu ich myć, bo stare hihi i brudne, lepiej kupić nowe, co też uczyniłam:):):) Rozbawiłas mnie do łez, z tym porównaniem, zwłaszcza, że mój maż postanowił sie chyba wybrać w nowe życie w nowych ciuchach, bo był pięknie przystrojony (czyzby specjalnie dla mnie? hihi), a ja sobie pomyslałam: "to tylko opakowanie (chociaż drań przystojny jest :)), a w środku.....................cukierek owocowy, a ja przecież tak jak TAKAJA nie cierpie owocowych.Dzięki stokrotne. A teraz do Ciebie AMBER i do TAKAJA:) przeciez postanowiłyście nie czekac na miłość, miała Was znaleźć sama:)

YOLKA!!! No wiesz co? nie chce tego ofajdanego cukierka błeeeeeeeeeeeee!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! a milosci nie szukam niech znajdzie mnie sama a co!!!!!!!!!!!!! AMBER!!!!! no tak rozdrapalam ranki ale juz chyba nie krwawią tak hmm Acha dziewczyny kupilam BUTY!!!! ahhaahahah i cukierków owocowych tez nie lubie ta ra ra ra ra za zi za zu zu...... no to sobie pospiewałam z wami chyba MENOPAŁZE mam hihihihi

AMBER!!!!!!!!!!! Poznałam fajnefo faceta hihihihi..... ale nie dam sie omamić!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! juz twierdzi ze mnie kocha -------------------następny emocjonalnie niezrównoważony dupek i kłamca!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

TAKAJA :):) Ty tez jesteś super. to mi sie podoba:) Tylko nie rozdrapuj ranek, lepiej poczytaj, co napisała Amber o Ciechocinku:) To niegłupi pomusł i jakiś cel:) TAKAJA:) Poczytałam Cie na głównej stronie i wtedy pomyślałam o tym rozdrapywaniu ran :) ale tutaj jestes wesoła i fajnie:):):) Cieszę sie, ze też kupiłaś buty:) PS. Mój ukochany (ten który nastał, gdy odeszłam od męża) też zniknał w milczeniu (nie mogłam tego zrozumieć, bo przecież mówił, ze ytak bardzo mnie kocha) a po pewnym czasie chciał porozmawiac.....nie zgodziłam sie, wiesz dlaczego............ bałam sie, że mnie zbajeruje, weźmie na swoje piekne nic nieznaczace słówka, przytuli, pocałuje, ja mu uwierzę, a on za jakiś czas np. za miesiac, zrobi to samo. A to zabolałoby duzo bardziej, wierz mi TAKAJA. A tak? rany sie zabliźniły i po co je rozdrapywać? Poza tym już mówiłyśmy, ze ludzie sie nie zmieniają, POZDRO:):):)

do YOLKA! Wiem że on tez będzie (jak będzie) brał mnie na piękne słówka bo przeciez to mu sie udawalo zawsze ale ja juz chyba mam troszke siły i chce mu powiedzieć prosto w oczy wtedy kiedy będzie mi mówol znow że mnie kocha tęskni t iakie tam a ja mu SORY KOCHANY TWOJE 5 MINUT MINEŁO JUZ CIE NIE CHCE ---NIE LUBIE OWOCOWYCH!!!!!!!!!!!!!! poczuje sie lepiej i poczuje ze ja tą bitwe wygrałam to jest mi potrzebne...niech teraz on poczuje jak to jest kiedy sie kogos zgnoji Niech ma nauczke i juz wiecej zadnej nie skrzywdzi o to mi tylko chodzi!!!! A tak na marginesie to jestem wesołą osoba i chyba szaloną uwielbiam ludzi a oni chyba mnie też JESTEŚCIE KOCHANE i prawdziwe przyjaciółki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

to dla ciebie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! i innych cudnych lasek (nie zebym byla les......skąd hihihihihi)

Dzieki TAKAJa też jestem wesołą osobą. Uwielbiam sie smiać i mam czasami trposzkę szalone pomysły:) Wiedz TAKAJA. że niczego go nie nauczysz, bo on juz taki jest i sie nie zmieni............ Sorki, ale tak juz jest:) Żebyś rozmawiała z nim 100 razy, albo i 1000, on zmieni się na miesiac, dwa, a potem wróci do soich nawyków. Rozmawiaj z nim, jeśli chcesz, ale nie oczekuj, że bedzie mu przykro, on krótko mówiąc delikatny , wrazliwy człowiek, tylko tempym toporkiem wyciosany....niczego nie zrozumie, posłucha i odejdzie..... bo gdyby mu zależało na Twojej opinii, to przecież nie postępowałby źle.... Ale jeśli to Ci ulży, to życze powodzenia:):)Pa:)

YOLKA no masz racje po co sobie rece babrać to dorosły czlowiek nie dziecko!!! Juz zrobil co chciał......

mnie nie dogoni nie dam sie juz sie nie zakocham. NIGDY nie dopuszczę do tego!!!!!! przed chwila byłam tego bliska, ale w pore się opamiętałam. dla mnie miłośc to cierpienie, za kazdym razem tak było juz nie bede próbowała, juz nie mam sił ani ochoty narażać sie na cierpienie

do ngay.. moja droga czas leczy rany też tak kiedyś myślałem jak ty (a właściwie jeszcze niedawno).... przed uczuciem nie uciekniesz ono i tak przyjdzie... i możliwe zę znowu bedziesz cierpieć ...tak już ten śiat jest zbudowany... pozdrawiam

witam bardzo serdecznie wszystkich, szkoda, że nie mogę sobie z Wami pogadać, powspierać, podzielić się wszystkim co mi leży....i cieszy....nawał pracy....ale myślami jestem z Wami, jesteście SUPER, zaglądam tu zawsze przed snem jak uporam się ze wszystkim... widzę że trzymacie się i jesteście bardzo silne i tak trzymać!!!! pozdrawiam