Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

diana30

KLUB SAMOTNYCH RODZICÓW

Polecane posty

Witajcie ponownie!!! U mnie pogoda pod psem :( i zmuszona bede siedziec z malym caly dzien w domku. Dopiero po poludniu czeka nas wyprawa do lekarza. Malenka123!!! W sprawie o alimenty Sad Rodzinny wyznacza sprawe na ogol po miesiacu od daty wplyniecia pozwu. U mnie to trwalo okolo 3 tygodni, ale na ogol jest to okres miesiaca. Takie sprawy odbywaja sie ekspresowo, gdyz sa to sprawy maloleetnich, co zreszta Sad ma na uwadze. No tyle. A nasza E_W_A milczy i milczy, ciekawe dlaczego :D :D :D Musze sie pochwalic, ze nasze nie siusianie do pampersa wychodzi coraz lepiej i mam nadzieje, ze do wiosny moj syn opanuje ta trudna sztuke i obejdzie sie bez pampersow :) A potem to juz tylko z gorki :) Je juz sam, wiele rzeczy opanowal ekspresowo, niestety jesli chodzi o nauke mowienia to jestesmy daleko w tyle. Pocieszam sie tylko tym, ze nie mozna wszystkiego naraz....Przyjdzie czas to i zacznie mowic :) A na razie MIMA to jedzenie, MAMA - wiadomo, KOLKO - auto, WWWW - jedzie, no i na tym moge juz zakonczyc opisywanie slownictwa opanowanego przez mojego syna. :D No to milego dnia wszystkim i duzo zdrowka !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zatem melduję się 🖐️ :) 🖐️ W odpowiedzi na stwierdzenie że nasza E_w_a milczy i milczy :D :D :D :D :D :D Witam wszystkich bardzo cieplutko :) :) :) Czy u Was też jest tak śnieżnie i niesamowicie...sypie, sypie i końca nie widać zatem czas saneczkowania i lepienia bałwanów trwa nadal. Wykorzystujemy z naszą Pyśką uroki zimy i jak tylko jest w miarę ładnie jeszcze popołudniu staram sie nadrabiać braki mojej obecności przy córci do południa i wychodzimy jeszcze po mojej pracy na popołudniowe spacerki!!! Wtedy powiem szczerze zapomina sie o troskach życia codziennego... Cieszę się , że moja Pyśka mimo mojej choroby nie podłapała niczego i cieszy sie dobrym zdrówkiem .... odpukać... !!! Nawet z zasypianiem wieczorową porą jest zdecydowanie lepiej, malutka po mleczku kładzie sie spokojniutko do łózia spać ku mojemu wielkiemu zdziwieniu, bo jak do tej pory buszowała jeszcze między zabawkami przynajmniej jeszcze z godzinę, ale myślę ze jest to okres przejściowy i pewnie niedługo wróci do formy ;) ;) ;) Z naszym nocnikowaniem nie osiągnęłyśmy za bardzo stopnia wyższego od tego co było ;) dlatego bardziej zdecydowanie będę egzekwować od Pyśki nocnikowania i biegania w majtusiach wraz z wiosną i cieplejszymi dniami. Co do mówienia cóż, Olu Ty wiesz o czym mówię ... razem cierpliwie czekamy na te pierwsze zdanie które wypowiedzą nasze maluszki, fakt że słownictwo mojej córci wzbogaciło się przez tych kilka miesięcy, ale Pyśka ćwiczy wytrwale moją cierpliwość i oczekiwanie na to pierwsze złożone zdanie :) :) :) Oluś🌻Dla Ciebie i juniora cieplutkie pozdrowionka jak zwykle !! Ilya🌻 Cieszę się że u Ciebie same zmiany na lepsze, pozdrawiam cieplutko Ciebie i Twoją Sarenkę :) :) :) Asiu🌻 Wszyscy wiemy jak wiele trzeba przejść szczególnie w tym pierwszym okresie po narodzinach naszych pociech, zatem życzę cierpliwości i troszkę odpoczynku na zregenerowanie sił !! Tomku🌻mam nadzieję,że znajdziesz troszkę czasu żeby napisać jak osiągnięcia Twojego Kubusia w zakresie mówienia i nocnikowania, mamy pociechy prawie w tym samym wieku zatem jestem tego bardzo ciekawa. Pozdrawiam oczywiście Was bardzo cieplutko :) :) :) Poza tym trzymam kciuki za nasze \"ciężarówki\" i ich pociechy w brzuszkach ;) mam nadzieję, że przejdziecie przez ten najważniejszy moment szybko i bezboleśnie ... Pozdrawiam cieplutko wszystkich jeszcze raz w to śnieżne popołudnie i przesyłam uściski od siebie i mojej Pyśki ❤️❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dzis weekendowo :) U nas w przeciagu jednej nocy nastala prawdziwa zima. Sniegu mnostwo, sypie w dalszym ciagu i nawet pomimo polpascca spacerowalismy do poludnia :) A teraz maly meczy dziadka i .....chwala mu za to :D bo ja za chwile zamierzam rozprostowac moj biedny kregoslup w wannie :) Bede tak lezec i lezec do oporu ( to jest jakies 20 minut ) :) bo potem moj syn sie rozedrze, ze nie moze wejsc do mamy do lazienki. I po mojej kapieli. :( Nasza Sasza pozostanie na zwolnieniu do samego porodu. Aktualnie u niej i jej maluszka wszystko w porzadku, wczoraj robila ostatnie przygotowania i pakowala torbe. Wszystkich Was goraco pozdrawia :) Obiecala, ze odezwie sie po porodzie. Tomku!!! Rzeczywiscie ostatnio milczysz :( Mam nadzieje, ze u Was wszystko w porzadku. Ilya jak zwykle podrozuje, Aoh chyba juz rozkoszuje sie urokami macierzynstwa :) Asia23 pewnie odsypia, bo w nocy nie pospi ( Asiu na lepsza laktacje szklanka ciemnego piwa dziennie - to pomaga, chociaz piwoszem nie jestem :) ale sprobowac warto ) No to chyba tyle, bo weekend i wypadaloby odpoczac ( Boze caly dzien sprzatalam :( i teraz mam juz dosc, a do kapieli juniora jeszcze daleko ) Wszystkim zyczymy udanego i spokojnego zimowego weekendu a teraz znikam i postaram sie zjawiac w naszym klubie tak czesto, jak dotad ;) Pa, 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asia 23
Witam Wszystkich! 🌼 Olu rzeczywiście mała daje mi w kość, tylko niestety tak, że nawet w dzień nie mam kiedy się przespać. A muszę przyznać, że i tak jestem w bardzo komfortowych warunkach, bo nie muszę się martwić, o zakupy, obiad - bo tym wszystkim zajmuje się moja mama, a do tego, wszyscy mi bardzo w domu pomagają. Z koleczkami już było lepiej, to na swoje i maleństwa nieszczęście zjadłam wczoraj za dużo placków ziemniaczanych i moja mała rybka strasznie dzisiaj płakała :( Obiecuję, że więcej już nie będę. No pozdrawiam Wszystkich i życzę miłego weekendu 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tomek 26
Witam wszystkich. Chyba klawiatury nam pozamarzały i stąd ten marazm na forum. Jako że byłem wywołany do tablicy to się odzywam. U nas wszystko ok. Mama czuje sie lepiej, chociaż ciągle widze zmęczenie i cały czas namawim ją na wizyte u lekarza. Mlody w końcu pozbył się kaszlu. Byliśmy u pani doktor, ktora nic powaznego nie stwierdzila, przepisala salbutamol i bronchopront. Zresztą ja nie wiem czy mogła cos stwiedzić, bo młody cały czas podczxas badania wrzeszczał i sie wyrywal. Chciał, zęby tata go badał :) Co do nicnikowania to w dalszym ciągu bez zmian - przerwa zimowa :) Kubol coraz więcej składa wyrazów. Awansował z jedno - na dwusylabowca :) "Głupota" ze spaniem juz mu przeszła, choć teraz w ogole nie każe się nosić, od razu do łóżka ciągnie, gdzie przez pół godziny przeżywa wszystko co wydarzyło się w ciagu dnia i zasypia. Z tego, że od razu życzy sobie łózka to akurat się ciesze, bo junior waży juz 15 kg. To chyba tyle najświeższych wiadomości. Tymczasem. Pzdr dla wszystkich i więcej slońca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asia 23
Witam Wszystkich! Chyba faktycznie klawiatury nam pozamarzały ;) U mnie stara bieda - mała ma kolki, a od tatusia żadnego znaku życia - a prosiłam go, że jak dostanie paczkę z wymazami pobranymi do przeprowadzenia testów DNA, to żeby dał mi znać- minęło już dziesięć dni, a paczka podobno dociera najpóźniej w przeciągu dziewięciu. Wczoraj w odwiedzinki do małej przyszli kolejni goście - było bardzo sympatycznie. Jutro za to jadę z nią do szpitala na USG bioderek. Tomku cieszę się, że u Ciebie i Kubusia wszystko powraca do normy. Prawdę mówiąc, to bardzo podziwiam Ciebie - ja czasem nie mam siły nosić swojej trzykilogramowej kruszynki ;) więc nie wiem co będzie, jak Zuzia zacznie ważyć 15 kg. Pozdrawiam Wszystkich 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich cieplutko :D :D :D w ten nadal mroźny poranek 🖐️ up, up, up 🖐️ podciagamy ten nasz topik bo sie gdzieś zagubił ;) Postanowiłam odwiedzić nasz klubik w końcu zbliża sie weekendzik więc będziemy odpoczywac od pracki :) :) :) Cóż...nadal aura zimowa, teraz to juz powiem że mam dosyć tych mrozów i warunków które nie sprzyjają dojazdom moim bolidem do pracy. Moja Pyśka na szczęscie zdrowa, hartuję ją częstymi spacerkami na tym mroziku, dokazuje mi ten mój diabełek niesamowicie późnymi popołudniami i wieczorkami a mi juz siadają tranzystorki w zakresie wymyślania zabaw, nie nadążam z drukowaniem kolorowanek dla Pyśki, jestem jednak dumna z jej osiągnięć w zakresie malowania opanowała bowiem do perfekcji rysowanie buźki takiej identycznej jak ta nasza na kafe :) :) :) Nasza Ola🌻która zapowiadała regularne wizyty na kafe ma w tej chwili utrudniony dostęp do kompa, wierzę że przejściowo, zatem czekamy cierpliwie na nowe wieści od ciebie i juniora :) Asiu🌻mam nadzieję, że tatuś się w końcu odezwie i wszystko się ułozy po Twojej mysli. Tomku🌻cieszę sie że Kubuś już spokojnie zasypia w swoim pokoiku, poza tym również wiem co to dźwiganie 14-15kg brzdąca przy swojej kategorii wagowej ;). A co do lekarza myślę, że podczas wizyt moja Pyśka wydaje chyba najwyższe tony jakie są tylko możliwe ;) Życzę Wam wszystkim słoneczka, pięknej pogody i miłego odpoczynku z maluszkami podczas weekendziku :) :) :) Trzymajcie się cieplutko 🖐️ :) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ach, no i witajcie ponownie :))) U nas jako tako, pogoda nas nie rozpieszcza, maly wlasnie wszedl w kolejna faze buntu dwulatka :( Za kazdym razem na moje NIE albo NIE WOLNO jest taki placz na zawolanie i szantaz z krzykami, ze cos strasznego !!! I niech to dynder swisnie, ale juz mam tego serdecznie dosc. No na zawolanie. I za kazdym razem placz!!! Ech, moje resztkl nerwow sa juz w naprade strasznym stanie. :( Coz, jakos sobie z tym poradzimy ;) Poza tym nasz polpasiec wyraznie sie pogorszyl i teraz zwalczamy go mascia. Ale powiem Wam, ze widok jest okropny. Dobrze, ze chociaz to go nie boli. Apetyt rowniez wyraznie sie polepszyl, bo junior nadrabia caly miesiac niejedzenia :D Je tak, ze czasem mam wrazenie, ze zaraz zwymiotuje z przejedzenia i mu .... zabieram. Ponadto jestesmy dobrana para budowniczych. Budujemy wszystko: auta, garaze, samoloty, domy i rozne inne konstrukcje. A jak nam sie znudzi, to wezmiemy sie za kredki :) to dopiero bedzie sprzatania. Nie ma mnie teraz tak, jak wspomniala E_W_A, ale postaram sie odwiedzac Was tak czesto, jak tylko bede mogla. Obiecuje!!! 🌼 bo strasznie mi brak naszego Klubu :( Wszystkich Was serdecznie pozdrawiam. Trzymajcie sie cieplutko :) i byle do wiosny, niech pociechy szaleja na powietrzu. E_W_U_S dla Ciebie i Pyski 👄 ;) Postaram sie przez weekend podlaczyc skaner i zrobic Ci niespodzianke, na ktora tyle czekasz :D No to tyle. Jeszcze raz goraco Was pozdrawiam wraz z juniorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tomek 26
Dzień dobry. Dziś będzie bardzo krótko. Z okazji Dnia Kobiet życzymy Wam wszystkiego naj ..., spełnienia choćby połowy z Waszych marzeń, również z tych ukrytych :) Uśmechu na co dzień i dużooo cieprliwości i wytrwałości. No i słońca , duuuużo słońca. Kuba i Tomek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asia 23
Witam Obie z Zuzią dziękujemy za żyzcenia. Śledzę wpisy na bierząco, ale moja mała terrorystka nie pozwala mi nic zrobić. Postaram się szybko odezwać Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękujemy za życzonka :) :) :) Wciąż zmierzamy się z zimowymi urokami naszej pogody oczekując wiosny!! Zatem wszystkim życzymy słonka i cieplejszych dni... Pozdrawiamy cieplutko i życzymy miłego dzionka !! ❤️❤️❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aoh
Witam, moj najukochańszy szkrab nie pozwala mi nic zrobic wykorzystuje kazdą wolną chwilkę na ogarnięcie bałaganu jaki panuje w naszym mieszkanku, Maja zawladnęła całym moim czasem i brakuje mi tych malutkich chwil spędzonych przed komputerkiem no ale uczymy sie cały czs siebie nawzajem i mysle ze niedługo jakas strategia zapanuje w naszych codziennych zajęciach, ale ale dzis DZIEŃ KOBIETEK, więc wszystkim kobietka zycze duzo usmiechu na twarzy cierpliwosci i wielu maluskich, malutkich, maluteńkich szcześliwych chwil... Pozdrawiam gorąco Ania z Majeczka :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama21
witam! pierwszy raz piszę na forum, ale może tak mi będzie łatwiej. tak mi się lepiej zrobilo że nie tylko ja mam problem samotnego rodzicielstwa. chociaż w sumie patrząc z perspektywy czasu to raczej już nie jest problem, a raczej szczęście. a może ktoś z was do mnie napisze???? kto wie???? z tego co czytałam to fajni ludzie tu piszą. pozdrowienia dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D Witajcie moi kochani !!! Witamy goraco wraz z juniorem i na wstepie: 1. Aoh nasze gratulacje 🌼 dla Ciebie i Majeczki. Zyczymy duzo zdrowka i przespanych nocy :) a przede wszystkim usmiechu na co dzien !!! 2. Tomku i Kubolku dziekuje Wam za zyczonka :) dla Was rowniez 🌼 3. A teraz wszystkie kochane kobiety i kobietki: NAJSZCZERSZE ZYCZENIA OD MOJEGO MALEGO :) duzo duzo usmiechu, milosci i dumy z kobiecosci. Nawet jak jestescie niewyspane, zmeczone itd. 4.Droga mamo21 witamy cieplutko w naszym gronie. Napisz troszke wiecej o sobie i swojej pocieszce :) A u nas, coz....dalszy utrudniony dostep do komputera, za to wiecej mamy czasu dla siebie, wiec w dalszym ciagu wspolne zabawy, spacerki, nauka nie siusiania w pampersy ( tu akurat nie widze szczegolnych postepow ), polpasiec wyleczony :) aktualnie kichamy i prychamy, czytamy bajeczki i powolutku uczymy sie rysowac. Na razie opanowalismy na blache zamiatanie i mycie szmatka, wycieranie kurzy, scielenie i cala ta nudna robote domowa. :) Namietnie jemy jajka, pasztet, miesko, ale za cholere juz mleka ( przy tym juniorowi sie cofa :( i z owocami tez nie za bardzo ). Ja ku mojemu zdziwieniu odkrylam, ze wieczorami mam coraz wiecej czasu dla siebie ;) tak wiec pozytkuje go na zalegle moje potrzeby, typu czytanie, pisanie, rozmyslanie. Aha, wlasnie tez koncze kurs rysunku i malowania i zamierzam kolo wiosny odwiedzic sklep malarski. A jak mi nie bedzie wychodzilo, to i tak czeka mnie kolejne malowanie pokoju, wiec nic straconego :D Pozdrawiamy Was wszystkich bardzo bardzo cieplutko, trzymajcie sie dzielnie i byle do konca marca, potem bedzie cieplej. Aha, Sasza wciaz jest w jednym kawalku i juz niedlugo zapewne powitamy ja wraz z nowym klubowiczem, wiec trzymajmy za nich kciuki. Oby wszystko poszlo sprawnie i bezproblemowo :) Aoh!!! Pochwal sie koniecznie swoja Majka, no i jak tam poczatki macierzynstwa ??? To uciekam teraz na zakupy do Allegro, bo moja ostatnia wizyta w normalnym sklepie trwala wyjatkowo krotko!!! :( A junior w ciagu ostatnich tylko 3 tygodni podskoczyl kolejne 2 centymetry. Pa pa, pozdrawiamy i do kolejnego razu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka1234
Dziekuje Olu 26 za odpowiedz, mam jeszcze jedna prosbe czy moglabys opisac w jaki sposob taka rozprawa wyglada? Przede mna rozprawa o ustalenie ojcostwa i alimenty i strasznie sie boje tej calej biurokracji z gory dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asia 23
Witam wszystkich :) U mnie spokoju na razie niestety nie ma. Z kolkammi małej już się uporałam w miarę. Za to zaczęły się kłopoty z moim zdrowiem - znowu mam kryzys mleczny - karmię małą jak tylko często się da, ale później zaraz muszę jej dawać sztuczne mleko :( Dodatkowo na nogach zaczęły mi się pojawiać takie małe plamki - moja sąsiadka miała takie w zeszłym roku, więc obawiam się, że to zaraźliwe - no więc jeszcze w tym tygodniu czeka mnie wizyta u dermatologa :( I w ogóle chodzę osłabiona jakaś. Jedynie moja Zuzaneczka przywraca mi siły i dobry humor. Mam nadzieję, że u Was wszysto w porządku 🌼 Ach zapomniałam. Olu chyba ty mi radziłaś picie ciemnego piwa na poprawę laktacji. Proszę napisz jak je dawkowałaś, po karmieniu? przed? Buziaki 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asia 23
Witam. Mam nadzieję, że u nas w klubie panuje tylko chwilowy przestój. Niestety u mnie nadal problemy z laktacją - boję się, że staracę pokarm. A tak a propo byliście już w urzędach skarbowych - ja byłam dzisiaj - i zaraz wyszłam - straszne kolejki :( Buzkiaki 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich cieplutko🖐️:)🖐️i już wiosennie🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻 Podciągam nasz topik, up,up,up ... Wszyscy jak widać zabiegani, pustki niesamowite u nas !! Ja również wpadłam na chwilkę, zostało nam zaledwie kilka dni do Świąt Wielkanocnych więc chciałabym złożyć Wam wszystkim życzenia :) kolorowych jajeczek🌻 wycinanych owieczek🌻rozkikanych króliczków🌻pyszności w koszyczku🌻oraz udanego lania w dniu suchego ubrania🌻Niech będzie czas uroczy - Jajecznej Wielkiej nocy od mojej Pyski i ode mnie oczywiście!!! Pogoda nam zdecydowanie dopisze więc maluszki będą miały pole do popisu przy lanym poniedziałku ;) ponadto mam zamiar wręczyć swojej Pyśce kilka jajeczek do własnoręcznego ozdobienia no i pierwsza wyprawa z koszyczkiem i święconką więc pewnie się będzie działo :) :) :) . I choć u mnie nie było kolorowo przez tych ostatnich kilka dni do Pyśki przypałętał się jakiś wirus :( i nieboga była tak bardzo słaba bo nie chciała nic jeść z tego co było jej wolno ,że ledwo chodziła ale opanowałyśmy mam nadzieję sytuację i powoli wracamy do zdrowia. Mam nadzieję, że Wasze maluszki są zdrowe i korzystacie z uroków już wiosennej pogody 🌻🌻🌻 Pozdrawiam Was wszystkich jeszcze raz bardzo cieplutko, muszę wracać do pracki 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tomek 26
Dzień dobry wszystkim. Widzę, że wiosna dopadła już wszystkich i nikt nie ma czasu na wizytę na forum. Nie dziwię się ... Na szczęście dziś w pracy taki wyczuwalny luzik więc mogę trochę napisać. Zacznę od tego, iż junior już od tygodnai nie wie co to smoczek. Nawet nie widac po nim specjalnie oznak tęsknoty za tym kontrowersyjnym urządzeniem :) Poza tym rośnie z tygodnai na tydzień. Co weekend odwiedzamy Kubola drugą babcię i ta mówi że młody coraz to wiekszy. Nocnikowanie bez zmian, chociaż parę razy się zdarzyło, że młody podpatrzył u kuzyna jak ten siedzi na nicniku i sam sobie tego zazyczył, jednak nie było widocznych efektów siedzenia. Na święta żadnych rewelacji nie przewidujemy, oby tylko pogoda dopisała na spacerki. No w sobotę rzecz jasna pójdziemy ze święconką. Kubus juz mówi co wrzuci do koszyczka: maczugi, parówki, ciuciu a dla taty piwo :) Ja nie protestuję :) Pzdr dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asia23
Witam Wszystkich 🌼 Ja z Zuzanką również chciałyśmy Wam złożyć najlepszer życzenia z okazji Wielkanocy. 🌼 Pogoda faktycznie już zaczęła się wiosenna i obie z niej korzystamy :) Zuzanka wczoraj skończyła 2 miesiące i robi się coraz bardziej cudowna :) Urosła, coraz częściej się uśmiecha, odkryła swoje rączki i zaczęła płakać - pokazują się już łezki ;) Nie daje mi za dużo czasu ale takie jej prawo ;) Buziaki dla wszystkich i smacznego jajka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aoh
Witam wszystkich samodzielnych rodziców:) Miaj prawie 3 tygodnie od porodu mojego szczescia a ja nadal jakos nie potrafie sie zorganizowac. Początki w domu były naprawde trudne bo niestety byłam przez pierwszy tydzień sama - bo moja mamcia zachorowała wiec byłam skazana sama na siebie a przyjechała dopiero w 2 tygodniu jak nas wypuscili ze szpitala. Ale uczymy sie siebie nazwzajem i jakos powolutku do przodu. Pogoda piekna nam sie zrobiła - przynajmniej tu w Warszawie - zaczynam wlasnie moje szczescie werandowac:) a moze jak sie utrzyma to słoneczko dni kilka to wreszcie wyjdziemy na króciutki spacerek. I przed nami świeta, moi drodzy zycze wam radosnych zdrowych świat pełnych słoneczka spedzonych z waszymi szkrabkami. Sciskamy was mocno Ania z Majeczka :) :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie GORĄCO !!! Witamy Was wszystkich po dluuuuugiej przerwie :) 1. poniewaz nie udalo nam sie zlozyc Wam wszystkim zyczen swiatecznych, wyraze nadzieje, ze mieliscie niezapomniane i radosne swieta. U nas odbyly sie w miare spokojnie i rodzinnie :) Junior pomaszerowal do kosciola ze siweconka, byl nad wyraz grzeczny i strasznie mu sie podobalo. Pisanki, kotr pieczolowicie robil ze mna, wytrzymaly jakies pare godzin, potem mu popekaly, ale trzymam je wciaz jako pamiatke!!! Maly zjadl ze smakiem barszczyk wielkanocny, gumgum ( to sa ogorki kiszone ), nie gardzil tez ciastrem i bigosem. Palaszowal pasztet i chleb. :D 2. Sasza zostala mama 14.03, Iwo dal jej strasznie popalic przy porodzie, ktory to byl ciezki. Malutki mial w chwili urodzin 3080 i 55 cm. Sasza pisala, ze jest sliczny i kochany :) Iwo jest juz zarejestrowany w USC, a aktualnie daje swojej mamie popalic. Wszyscy macie od nich pozdrowienia. W tym miejscu skladam ponownie Saszy i malemu Iwo nasze najszczersze gratulacje. 3.U nas bez wiekszych zmian. Wlasciwie zyjemy sobie w spokoju i jako takim zdrowku ( choc mogloby byc LEPIEJ !!! ) Maly ma lekka anemie, ale na razie obywa sie bez zelaza i Bogu dzieki niech beda za to. Junior je jak mu sie podoba, nie zmuszam go, bo nie chce mu zohydzic do konca jedzenia. Poza tym duzo ( o ile zdrowko mi pozwala ) czasu poswiecamy na spacerki, zwiedzamy, opowiadamy sobie jak wroble cwierkaja, powolutku uczymy sie jezdzic rowerkiem :D Jedyny i powazny problem stanowia wizyty tatusia, ale na razie nie bede o tym pisac. W tej chwili jestem na etapie wyciszania sie po ostatniej awanturze i jak ochlone, to mam nadzieje, ze spojrze na to w trzewy i spokojny sposob. Moze uda mi sie w tym wszystkim poszukac jakiegos w miare ludzkiego i dobrego dla malego sposobu na kontakty z ojcem. Bo moi kochani - tu jest ten bol - nie mam prawa zakazac kontaktow syna z ojcem. No, ale koniec tego biadolenia :( 4. U nas korzystanie z pampersow powoli przechodzi do lamusa. Z tego niezmiernie sie ciesze. Ze spaniem tez nie mamy zadnych problemow i do tego wszyscy chwala, ze mam takie pogodne i spokojne dziecko. Rzeczywiscie cos w tym jest, bo jak na razie obywa sie i bez krzykow i bez klapsow. Zeby tak jeszcze apetyt wrocil do normy, bylabym wniebozieta :) Ale idealnie to chyba nigdy nie bedzie. Maly jest zainteresowany otaczajcym go swiatem: schodami, zelazkiem, kredkami, kolegami, ksiazeczkami. Przytula sie do mnie na okraglo, ale jak tylko poprosze o buziaka czy spytam: Wojtusiu, a kochasz mame? W odpowiedzi slysze kategoryczne: NIE NIE NIE !!! No i tak to jest u nas. 5.Ostatnie dni nie sa dla nas za piekne ( mam na mysli naszego papieza ), dlatego tez nie pisze za wesolo, bo i nie wypada i nie mam nastroju do zartow. Poszlam dzis spac po 2. W tej chwili ratuje sie kawa, bo od 15:00 czeka mnie kolejna nauka jazdy rowerkiem. Pisze chaotycznie, ale to ze zmeczenia. Malenka, jesli uda mi sie, to jeszcze dzis wkleje do Klubu linki, ktore moga Ci sie przydac do sprawy. Ogolnie- nic sie nie boj, nie ma czego. Jesli dobrze zrozumialam, to czeka Cie w sadzie udowodnienie ojcostwa. Poradzisz sobie, to zadna sztuka. Gorzej bedzie z tatusiem, to w sumie on sobie narobi wstydu, ze nie chcial malenstwa uznac :) Uszy do gory, bedzie dobrze. No dobrze, uciekam powolutku i poleze sobie troszke kolo malego, poodpoczywam. Trzymajcie sie wszyscy zdowiutko i cieplutko i piszcie czesciej, bo jak widze, to straszne tu pustki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asa 23
witam zbijcie mnie jesli nie uda mi sie dzisiaj nicv napisac zmykam pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asia 23
Witam gorąco! Widzę, że się wszyscy gdzieś zapodziali. Najprawdopodobniej korzystają z uroków wiosny. Ja rókwnież wychodzę z małą na spacerki nawet dwa razy dziennie. A jak już śpi to staram się pisać pracę, ale idzie mi to niestety w żółwim tępie. Jeśli zaś chodzi o moją códowną córę, to chyba już jej przeszły kolki, co nie oznacza, że zrobiła się grzeczna - po prostu już ją wszyscy rozbestwiliśmy;) A do tego ja mam problem z laktacją co też nie wpływa pozytywnie ma Su. Za to codziennie rano mała zaczyna koncert uśmiechów :) Jest wtedy taka rozkoszna ... Sprawy z tatusiem na razie utknęły w martwym punkcie - nawet jeszcze nie zaczął robić testów, bo narazie czeka w kolejce. Pisałam mu, że w Polsce takie testy to kwestia 2 tyg. a wychodzi na to, że u niego w kraju - 2 miesięcy. Na razie jestem spokojna, bo co się odwlecze to nie uciecze, a mam przeczucie, że tatuś mówi prawdę. No to tyle u mnie. Mam nadzieję, że ktoś z Was znajdzie też chwilkę i napisze co u niego. Jeszcze raz gratuluję nowym mamom: Aoch i Saszy. Jak będziecie miały jakieś pytania, to piszcie - w wielu sprawach jestem na bieżąco i sporo się przez te 2,5 msc nauczyłam. (moje gg: 7652565) Buziaki dla Wszystkich 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiatm serdecznie. Moja koleżanka rodzi w maju, niestety jest sama,jej mężczyzna zostawił ja kilka miesiecy temu, a rodzice nie chca jej pomoc. została wyrzucona ze studiów, nie ma pracy, jest zrozpaczona. chciałabym jej pomoc, przede wszystkim od strony materialnej. chciałam zapytac wszystkie kafeterianki o to gdzie moge szukac jakis instytucji, zeby zalatwic jej jakies zasilki czy cos w tym rodzaju. Bardzo prosze o pomoc. szukam na necie roznych rzeczy ale nic konkretnego ie moge znalesc, pewie zle szukam. z góry wielkie dzieki za pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asia 23
Witam! Współczuję Twojej koleżance - teraz najważniejsze jest, żeby dać jej odczuć, że ma wsparcie. Pogratuluj jej decyzji - nie usunęła tego dziecka. Jeśli zaś chodzi o zasiłki to na pewno powinna się zgłosić do Ośrodka Pomocy Społecznej - dostanie tam 500 zł zasiłku porodowego i z tego co się orientuję miesięcznie 213 zł zasiłku rodzinnego. Poza tym powinna poszukać Domu Samotnej Matki. Życzę Wam powodzenia, a przede wszystkim zdrowego dzidziusia. Napisz coś wiecej o tym co Wam się udało. Pozdrawiam Poza tym widzę, że u nas cisza nastała z początkiem wiosny ;) No cóż na spacerki Panowie i Panie :) Buziaki ode mnie i mojej małej Su

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich cieplutko 🖐️:)🖐️i wiosennie!!! Rzeczywiscie pusto w naszym klubiku, Asia dzielnie podnosi nasz topik, dlatego też postanowiłam napisać kilka słów :) :) :) Moja Pyśka rośnie w zastraszającym tempie, przy ostatnim mierzeniu wyszło aż 99cm!!! wagi nie znam ale też pewnie jest sporo , wszystkie miary będziemy weryfikować podczas bilansu dwulatka który już niedługo :):) :). Własnie się przygotowujemy do urodzinek Pyśki, które już za tydzień :) Menu wymyślone, goście zaproszeni, prezent w trakcie kupowania ;) Z mówieniem Pyśki jest już coraz lepiej,nowe wyrazy sypią się jak z rękawa :) i choć jeszcze nie przekroczyła pewnego progu to i tak jestem zadowolona z tego co już słyszę :) Tomkowi natomiast zazdroszczę że jego Kubolek pozbył się juz smoka, ja muszę nadal z tym walczyć, moja Pyśka nie da się oszukać i nadal domaga się tego wspomagacza przy zasypianiu. Mam nadzieję,że się podzielisz sposobem jakim się go pozbyliście ;) może wykorzystam!! Olu,wierzę że przewalczyliście już wysypkę u juniora i że czujecie się dobrze :) Jak zwykle cieplutko Was z Pysią pozdrawiamy i całujemy :) Asiu pozdrawiam również cieplutko Ciebie i Twoją córeczkę:) , trzymam kciuki za napisanie pracy !!! Ilya może jeszcze zaglądnie do naszego klubiku :) ?!? A wszystkim nowym naszym mamuśkom składam od nas serdeczne gratulacje, niech pociechy chowają się wam zdrowo :) Trzymajcie się cieplutko, wracam do pracki 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich ponownie. Dzisiaj króciutko chciałam się tylko przywitać :) Widziałam, że Ola zdawała troszkę relacje, ok :) No to chwalę się ;): Mam pięknego synka!!!!!!! Skończył właśnie miesiąc i daje mi w kość, że HEJ!!! Mały terrorysta. Odezwę się wkrótce. Miłego weekendu i duzo słoneczka :)) Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asia***22
Witam po dlugiej przerwie!:) Nie zagladalam tu bo najpierw mialam klopoty z netem a pozniej na poczatku marca dostalam prace i poprostu wsiaklam w system12/24:). Moja pociecha nadaje jak najeta,z dnia na dzien zaskakuje mnie natlokiem slow i jesyny problem jaki z nia mam to to ze nie moge oduczyc jej od pampersow:(. Buziaczki dla wszystkich i jeszcze wieksze buziaczki dla maluszkow:) Teraz juz bede sie odzywac obiecuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×