Jakie obleśne rzeczy robią wasi faceci?

Albo temat przekopiowany,albo to autorka pyta o to na wielu forach.W kazdym razie to prawda,ze faceci cos maja z ta natura: moj robi mase rzeczy-dlubie w nosie jak w kopalni,ale tylko wowczas jak odejde:) a ja i tak wiem ,ze dlubie,w jajkach to miesza(tez i wacha,ale stara sie abym tego nie wiedziala)to juz nawet do przesady!Raz stanal na chodniku,rozpial guzik w portkach i tak na chodniku,przy ludziach nie moggl sie pochamowac!Tak go opierniczylam ,za ten wstyd,ze juz tak nie robi.Co jeszcze,nogi na stole i to w brudnych skarpetkach.Bo oczywiscie nie chce zmieniac ich codzinnie,a chodzi po domu bez papci-to nastepne.Dalej:mycie ,kapiele-to nawet mowi,ze to zdrowo sie nie myc,bo ...inaczej zabija sie potrzebne dla zdrowia i rownowagi bakterie na ciele.Choc sie kapie,ale tez roznie z tym bywa.Na szczescie zeby myje nawet 3 razy dziennie.Bylabym zapomniala-balaganiarz do n'tej potegi.Ale to na potege potrafi zabalaganic swoja droge po ktorej idzie .Zostawia tak slady -wszedzie gdzie byl-lazienka-3 dni moga lezec brudne skarpetki i wszystko na podlodze.Ja tego nie podnosze-przestalam.Jak przychodzi do domu-to nawet kurtke czesto rzuca na podloge i moze tak leze,torba -na srodku przedpokoju i tez wg niego moze tak lezec -jak zwroce uwage to sie obraza ,ze nim dyryguje i mu nakazuje .W ogole co za dzik ! On lubi siedziec na podlodze i duzo rzeczy na niej robic , lacznie z jedzeniem po turecku . W swoim pokoju ma biurko,a na nim gora rzeczy.Jak mu kiedys sprzatnelam pare razy,to zaczal mi wypominac,ze jak ja sprzatam to balaganie tylko:)(bo oczywiscie on sie w tym balaganie odnajduje),w kuchni-wszystko czego sie tknie -to slady:okruchy po chlebie,maslo,dzem na stole,podlodze itp.Radio,CD w aucie na caly regulator,oglada 1000 razy filmy dla dzieci (bo dobrze sa niby zrobione np.Wladca pierscieni itp),pilot to jest jego przyjaciel , bez niego jak i bez tV w domu to by chyba zginal biedaczek.Jak go wolam na obiad -to mowi zaraz, jak do czegokolwiek tez -zaraz .Ale jak on chce cos -to JUZ !Wyklina w aucie na innych kierowcow ,ze imbecyle itp.-malo kto umie wg niego jezdzic .I jeszcze to,ze nawet balkon zabalaganil,ma tam mase rzeczy ,narzedzi i nie wolno mi nic wyrzucic bo wsztsko jest potrzebne . Ale nr 1 to jest to grzebanie w majtkach-on by mogl non stop.Mowi ,ze jak inni maja takie male to nie musza :)

A mój mężuś popiarduje czasem ale za to nigdy nie zauważyłam żeby mieszal sobie w torbach albo wąchał jakiekolwiek odory. Za to po każdym posiłku obowiązkowo beka i mowi, że nie jest w stanie nad tym zapanować. Na szczęście prawie się nie poci a jeśli już to bezwonnie i z nóżek też nigdy mu nie śmierdziało. O paznokietki dba i często je przycina ale wkurza mnie, że pryska nimi po całym pokoju. Ale jest coś co mnie doprowadza do szewskiej pasji: pierwsza rzecza jaką robi po przebudzeniu, to picie roznych napojow z kartonow, butelek, dzbankow bez korzystania ze szklanek. Mam wrażenie, że te bakterie z jamy ustnej po całej nocy osadzają się na krawędziach tych opakowań. jesteśmy już 10 lat po ślubie i nigdy nie zwracam mu na to uwagi bo wiem doskonale, żeby się obraził na wieki, że się go brzydzę- cięzki ma charakter. Dlatego często sama nalewam mu do szklanki a wszelkie pojemniki chowam. Mimo, że dba o zeby, leczy je regularnie i w ciagu dnia ma świeżą paszczę to po nocy jedzie od niego strasznie. No i jeszcze jedna okropna sprawa - ale na to juz nie ma wpływu- obślinia mi poduszki i muszeciągle zmieniać poszewki. Ale ogolnie jest OK i nie uważam żeby był obleśny.

Drogie Panie.Nie róbcie z tych pierdzieli takiej tragedii , bo nawet ksiądz z ambony tak ogłosił: Kozioł i Owca obydwa z Bukowca zapowiedź pierwsza. Kto wie o przeszkodzie niech puści pierdziela po wodzie, a jak on zejdzie do dna to ona będzie jego godna !!! Na temat gil z nosa i fuzekli nie wypowiadam się.

myslalam ze tylko polacy sa obrzydliwcy ale to nieprawda ja mam niemca za meza.sliczny i czyscioch .nie ma dnia bez prysznica,ale ostatnio przyuwazylam w szybie od pokoju goscinnego jak zadlubal w nosie i za chwile tego samego palucha oblizal dokladnie.jak mu o tym powiedzialam to sie nie przyznal,ale z aczerwienil sie.mialam potem opory pocalowac go.za chwile dodam cos jeszcze to bedzie najlepsze

raz moj maz niemiec poszedl do kibla i chyba srajtal bardzo dynamicznie i pod cisnieniem bojak przyszedl do sypialni w samych spodenkach i sie od2rocil to ja patrze a on ma ciemny klels a udzie pytam co masz z tylu.on to palcem zdjal i powachal a to bylo kawal gowna ufff straszne.jeszcze cos on mi ciagle chce dlubac w nosie i kozy wyciagac.dla mnie jest to zenujace i oczywiscie nie pozwalam mu na to.takze stwierdzam ze nie ma reguly dla obrzydliwcow.wszystkie chlopy to swinie.pierdzi tez pod koldra a smirdzi tak jak zgnile jaja dlugo i inensywnie.opierdalam go za to ale on nieslucha

A moj maz robi mi kupke na twarz a ja wylizuje mu i oczyszczam odbyt. Slodko .. mniam mniam:)

Moj maz jest czysciutki natomiast gorzej ze mna:) Nie myje sie .. dlube w nosie .. zmierdzi mi non stopa.. . ale coz zrobic my kobiety mamy taka fizjologie ... smierdzimy bardziej. Szacuneczek dla facetow.

hahahaha dobre.... czytam od paru dni te teksty. Śmieję się w głos. I tak zaczęłam myślęć o tym moim chłopaczku. Też zdarza mu się robić te obleśne rzeczy, ale mnie to nie przeszkadza:) Wczoraj nawet pierwszy raz zobaczyłam jego baboka. Powiedziałam" masz baboka w nosie" a On go chwycił i wyr(ż)ucił. Ale sie smiałam. ON też, powiedział, że nawet nie wie dlaczego tak zrobił i że bylo to wstretne. Kocham go, jak nikogo na świecie i nie przeszkadza mi jak robi te obrzydliwości:).

mojego znam od niedawna, ale jak zauwaze u niego chociaz 1/100 tego co czytałam, to... Hi hi kochajmy facetów:)

Myje sie dwa razy dziennie i ciagle smierdzi mi z kroku. Maz tego nie znosi .. nie chce mnie tam calowac .. jego penis jest zawsze suchutki i szysciutki. Co mam zrobic?? Dlaczego ja jestem baba:////

przeczytalam wczesniejsze posty igdzie babki skarza sie jak ich facet siada na kiblu do sikania.w niemczech jest to normalka i biada takimu gosciowi by nie siadal na kiblu jak sika.jest to wyrazem kultury i czystosci co mi sie podoba bardzo.poza tymtutaj faceci po kazdym odlaniu sie myja fiutki i maja w zwyczaju depilowac sie na dole.polacy musza sie jeszcze sporo uczyc.choc juz jest z tym znacznie lepiej niz kidys.

temat - pytanie dla kobiet. trochę poczytałem i pośmiałem się. na coś jednak Wam, kobiety, chcę zwrócic uwagę. "gazy" tworzą się wskutek złego trawienia. niestety przyczyną złego trawienia jest zły stan układu trawiennego a przyczyną tego niestety kiepskie (pod wzgledem zdrowotnym) jedzenie. a to często Wasza wina - zupy z torebki, 2 danie ze słoiczka, obiad gotowany raz na 5 dni a potem odgrzewany.....

Czytając te wasze wypowiedzi nieżle się uśmiałam a poniewarz mój facet równierz sie obraża jak mu zwracam uwagę i mówi że sie czepiam postanowiłam pokazać jemu wasze wypowiedzi i udowodnić że nie tylko ja na tym świecie mam zajoba na punkcie Higieny. I wiećie co to poskudkowało teraz grzecznie siedzi w wannie i sie moczy a później dobry sex. Ha na facetów trzeba miec sposób to małe kochane dzieci co byśmy bez nich zrobiły

czesc...musze to napisac, bo juz nie daje rady...mój mąż podając mi herbate do łóżka pierdzi sobie beztrosko i to jet normalne, robi również wiele innych rzeczy o tórych tu czytałam...faceci są GENIALNI i WYLUZOWANI bez granic...heheheheheh...kobiety tez takie sie zdarzają, rzecz jasna...

Ehhh...kobitki kochane ...dzięki Wam uśmialam sie do łez i omal nie zasmarkałam sobie monita:PP ale jak czytam o tym jak Wasi faceci zostawiają Wam takie cuchnące gadżety to mnie krew zalewa. Ja mojego oduczyłam tych rzeczy dając mu za kazdym razem prosto przez łeb ....po czym zagroziłam ze sobie znajde faceta który nie bedzie mnie tak obrzydzał w stosunku do siebie ..dodając ze zrobie mu rogi jak wieża Eiffla:PP a skarpetki ...hmmm wrzucałam mu brudne do szuflady i szybko sie oduczył je zostawiać gdzie popadnie kiedy któregoś dnia stwierdził , że w jego szufladzie sa same smierdzące capy i nie ma w czym wyjść a spieszył sie na spotkanie przy piwku z kolegami....hahaha szybko prał jedną parę i suszył suszarką:PP a jak sie niewykąpany wpychał do łózka zbierałam kołderkę i podusię i zmieniałam pokoik...bywało ze tydzien był w celibacie ....szybko zmienił tok psotępowania...kobiety drastyczniej prosze nawet jesli kochacie bo z facetem to trzeba jak z dużym opóźnionym w rozwoju dzieciakiem....oni są tacy słodcy i tacy łatwi w kierowaniu soba...lubie ich jak cholera:PP

WY OBLEŚNE BABY.NIC Z TEGO NIE JEST PRAWDĄ.PRZEŚCIGACIE SIĘ TYLKO W ŚWINTUSZENIU BO TO WAS RAJCUJE,WIADOWO,ŻE KAŻDA Z WAS TO MASOCHISTKA IWSIO WAM JEDNO CZY MEN NA WAS PIERDZI CZY WAS LEJE BYLE TYLKO BYŁO COS W KROKU.POZDRAWIAM

Z facetem jestem 4 lata,poczatki wspominam naprawde cudownie, a teraz??? ...nasz poranek zawsze jest taki sam tzn.on chucha mi ta swoja smierdzaca geba prosto w twarz a jak mu zwroce uwage to robi mi jeszcze bardziej na zlosc, ciagle drapie sie po tych swoich oblesnych jajach i nigdy nie przestaje...ja niewiem. no i te denerwujace strasznie glosne pierdzenie..nieraz sam to wymusza z siebie zeby mnie wkurzyc .A jak juz wstane to na fotelu z mojej strony luzka leza zawsze te jego skarpety z kilku dni- chyba zebym szybko zasypiala !>>> nie wyobrazam sobie jak bedzie po slubie....

a SIARAMARA to chyba te nasze wszystkie cechy posiada ktore napisalysmy...ze tak sie burzy!! jakies kompleksy???

nic nie rob nawet nie ma czasu na to by odpisać mi sms-a a mieszka tylko 7 km odenie czemu taki on jest okropny

sorki za wczesniejszy wpis .. mamy nie pokolei w glowie .. lekarz to stwierdzil:(((

Uśmiałama się! Jestem z facetem dwa lata. Mieszkamy razem od 1,5 roku. Identyczne zachowania; dłubanie w nosie- niby dla pozoru dyskretnie ale nieszczegolnie sie stara, obgryzanie skórek i w zwiazku z tym mlaskanie, łapa w majtki i dawaj drapać się po jajach, zęby umyje jak nie jest zmęczony...a na plus to że kąpie się codziennie, bączki tylko niekontrolowane podczas snu, pierze sam gacie i skarpetki (co prawda nie w płynie tylko jak sie kąpie to pomoczy trochę w wodzie) ech...cóż zrobić..jak zwrócę uwagę to strzela miny. To tyle :)

a ja dzis mialem sraczke i jak sralem to z takim cisnieniem ze caly kibel byl piegoty lacznie z moja dupa.

do samicy!!! wiesz co ten Twoj facet to chyba jest huj nie facet skoro sie dal tak latwo podporzadkowac. ja pamietam ze na jednego faceta na siwecie i w Polsce tez przypada trzy kobiety. iniech nie mysli ze ona jest jedyna bo zawsze sie moze znalezc jakikas lepsza od niej !!!!!! i to wszystko na ten temat. dzekujhe

niech samica pojedzie do niemiecb tam na jedna babe przypada prawie 3chlopow.a polki tam najbardziej poszukiwane.takze nie pierdol facet.ja se wygralam super goscia i czyscioszka i z kulturka

Przeczytałem parę stron tego tematu i muszę powiedzieć, ze jest to komedia, jakiej dawno nie widziałem. Kolejny dowód na to, ze kobiety potrafią bez przerwy gadać o niczym. Popatrzmy - 60 stron wymieniania tych samych wad facetów prz czym stworzył się z tego taki przemiły kącik "wzajemnej adoracji". "Faceci obgryzają paznokcie u rąk, pierdzą, dłubią w nosie". Obgryzanie paznokci to naturalna reakcja gdy są zbyt długie. Weźcie pod uwagę, że obcięcie sobie samemu paznokci jest dość kłopotliwe - zresztą od tego mamy zęby. Poza tym taka czynność bardzo uspokaja choć nie twierdzę, ze nie wchodzi w nawyk nawet wtedy, gdy nie ma potrzeby się odstresowywać. Pierdzenie z kolei jest również jak najbardziej naturalne - organizm musi się pewnych rzeczy pozbywać. Znęcacie się nad tymi nieszczęsnymi bąkami tak, jakby was ten temat nie dotyczył. Trzymanie na siłę pierdnięcia nie jest zbyt miłe dlatego lepiej go wyrzucić z siebie czemu nierzadko towarzyszy bardzo ładna gama dźwięków. My, w przeciwieństwie do was uważamy, że pierdnięcie może być zabawne. No i na koniec dłubanie w nosie. Rozumiem, że niektórych może to obrzydzać ale czasami nie da się nie dłubać tym bardziej, że coś tam "siedzi i przeszkadza". Poza tym są chwile kiedy pieprzycie takie głupoty, że czynność ta jest jedyną formą ucieczki od szaleństwa. Wy również jesteście obrzydliwe, choć niewątpliwie argumenty ajkie przedstawię będą dla was śmieszne. Jak dla mnie jesteście obrzydliwe w swojej dbałości o wygląd. Jedyna lektura jaka was wciąga to katalog Avon'a. Istotnie - kremy do rąk niewątpliwie są bardzo ciekawym tematem na "damski wieczór". Litości - to jest chwilami żenujące. Oczywiście znam kobiety, które nie straciły swojej kobiecości na rzecz chemii ale patrząc na te głupie cipy, które na codzień mijam robi mi sie naprawdę niedobrze. Przyznaję - bardzo lubię kobiety zadbane ale wszystko ma swoje granice (ala Nałkowska). Dlatego też chwilami same powinnyście się opanować przed krytyką i spojrzeć na siebie - każdy medal ma dwie strony - obrzydliwość także. Mam jednakże nadzieję, że nie pojawi się temat "co myślicie o swoich kobietach" bo będzie reprezentował jeszcze niższy poziom niż ten tutaj. Niestety.

A mnie wkurza to gadanie o drapaniu sie po jajach. W zasadzie myje sie codziennie rano i wieczorem , bielizne tez przy okazii zmieniam a po klejnotach sie drapie BO mnie czasami swedza a poza tym lubie sie po nich drapac jak Wy drogie panie lubicie patrzec na swoje wlosy. I tak sie zastanawiam czemu drapanie sie po jajach jest dla Was obrzydliwe. Lubicie przeciez facetow z jajami ,lubicie ich tam calowac i dotykac ,piescic i podniecac . Porownujecie swoja fizjonomie do swojej ,bo rzeczywiscie drapanie sie po damskim interesie mozna uwazac za oznake brudasa. Czesto nasze jaja narazone sa na rozne dolegliwosci , np. noszac spodnie sa w jakis sposob uciskane i odczuwamy to wiec zdarza nam sie je przesunac ,poprawic ,czy czasami jajko schowa sie glebiej w moszone i tez trzeba je przesunac. Jajka sa najbardziej czulym miejscem a zarazem delikatnym ,podatnym na bol ,wiec takrze wrazliwe bardzo wiec kazda zmiana temperatury ,czy podraznienia odczuwana jest w postaci swedzenia a to wywoluje odruchy poprawiania ,drapania ,glaskania itp. Wiec drogie Panie bylo ,jest i bedzie tak ,ze Wasi faceci ,drapali ,drapia i beda sie drapac po jajach bo to jest nasze genetyczne zachowanie chronienia tego co dla przedluzenia gatunku jest najwazniejsze i na koniec ; czeste dotykanie jaj spowodowane jest tym ,ze czasami musimy sprawdzic czy jeszcze jestesmy facetami z jajami ,czy mamy jaja bo czesto sie zdarza ze zapominamy o tym ze JAJA mamy. Pozdrawiam was slicznotki. cmazui@yahoo.com

Panowie ! Większość z Was to pierdziele i grubasy. Zastanówcie się nad sobą! Skoro tyle kobiet pisze na wasz temat to już czas najwyższy się zmienić! Nie twierdzę że wszyscy mężczyźni to śmieredziele, po prostu uważam, że znaczący ich procent mógłby bardziej o siebie zadbać. Co do Pań - na pewno trochę wyolbrzymiają i ubarwiają niektóre rzeczy - żeby np. śmieszniej było. Pozdrawiam i życzę wszystkim aby byli czyścioszkami.

j

j

Kochane kobiety ! Minął weekend i jak zwykle czytając dzisiaj wszystkie nowe posty uśmiałem się do łeż. Moje śmierdzące jaja właśnia drapię pod biurkiem w pracy;) i się z Was wszystkich śmieję.:) Buhahahahahahah :)