Gość wysytaj Napisano Listopad 17, 2009 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość GEZOL Napisano Listopad 20, 2009 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość i co dalej i co i co Napisano Listopad 24, 2009 upne bom ciekawa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość i co dalej i co i co Napisano Listopad 24, 2009 upne bom ciekawa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość martynkoska 23 Napisano Listopad 24, 2009 Kurcze fu, ja nie mam takich (bogu i) atrakcji. Jesteśmy ze soba 5 lata a ja jeszcze nigdy nie puściłam przy nim baka ( jemu sie zdarza i to jest jego największe przewinienie) Bierzemy prysznic rano i wieczorem, on jest zawsze czyściutki, umyte uszy, ogolony, przyciete paznokcie, bielizne zmienia czasem 2 razy dziennie, zawsze obcisłe bokserki (ja mu kupuje heh) goli sie pod pachami, uzywa antyperspirantu i boskiej wody po goleniu, Nigdy przy mnie nie korzysta z toalety, kupka rano ajk śpie wiec nie wiem o jej istnieniu, siku robi gdy wczesniej zamknie solidnie drzwi od łazienki ( mnie sie zdarza zrobić siusiu gdy on sie np goli) zeby myje 3 razy dziennie, stopy mu nie śmierdza nawet po całym dni pracy, nigdy nie czułam żeby smierdział mu mały, wrecz przeciwnie. Kurcze...ale mam fajnie tak sobie myśle.. Nie podoba mi się, gdy partnerzy całkowicie sie przed soba odkrywają... gdy nie ma tematów tabu...musi byc jakas tajemnica, wtedy dłużej pozostajemy dla siebie atrakcyjni. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Moj chlopak Napisano Listopad 27, 2009 Moj chlopak tez sobie czasem pierdnie przy mnie i udaje ze to kot :P Ale ogolnie to sie z tego smiejemy zreszta ja tez sobie czasem pozadnie bekne i nikt tu nikogo nie osądza :) Ale pamietam taka akcje.... coś tam sie droczyliśmy i mi przyłożył swoje śmierdzace skarpety do twarzy i tak trzymał z 10 sek. a ja nie mogłam oddychac. To było straszne :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
littlesensitive 0 Napisano Listopad 27, 2009 moj przy mnie jeszze nigdy w zyciu nie pierdnal :P mieszkamy razem 2 lata :P zawsze pachnie, poza stopami po ciezkim dniu :P ale nigdy w nosie nie dlubal, ani zadnych innych obrzydliwych rzeczy nie robil :O Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jestem zakłamana 0 Napisano Grudzień 3, 2009 Ja sama sobie współczuję. Mieszkam ze swoim facetem 3 miesiące i już nam dość! Po domu łazi w rozciągniętych kalesonach, nie ogolony,ciągle by siedział przed komputerem,nic nie robił, a ja ma go obsługiwać! Gdybym wiedziała,że tak bedzie to bym sie na to nie zdecydowała! Jeszcze te porozrzucane skarpety w sypialni,cała łazienka jest zawalona jego ubraniami. Talerzy po sobie nie wyniesie,szafek nie zamyka... Cały czas łazi naburmuszony,nie mamy już tematów do rozmów. Nawet się nie dziwię bo nie chce mi się z nim rozmawiać jak widzę ten cały syf! Dużo tego jest,a mojej cierpliwosci coraz mniej! Jeszcze troche... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ANIELSKOSC Napisano Grudzień 3, 2009 14:45 [zgłoś do usunięcia] Mąż No kurde nie wytrzymam!!! Widzę, że nie macie co robić ciekawszego, niż pisać takie głupoty na forum. Pewnie mąż jest w pracy a wy w domku się nudzicie... Faceci są tacy niedobrzy po ślubie? - Spójżcie na siebie: - TYJECIE. Nie znam żadnej dziewczyny, która by nie zaczęła przybierać na wadze po ślubie. Po prostu nie dbacie o siebie i nie zwalajcie zaraz na tabletki anty. Zaraz się odezwą wyjątki, ale te parę postów i tak nie zmieni obrazu "żony polskiej". - PRZEWRACA WAM SIE W GLOWACH. Zachowujecie się, jakbyście jakąś łaskę robiły, że wychodzicie za nas. WY nie macie ochoty, WAM się coś nie podoba, wiec trzeba na palcach po domu pomykać, WAS głowa boli, WY jesteści zmęczone całym dniem siedzeniem w domu (nie oszukujmy się, w wiekszości przypadków ciągle tak jest). - WYMAGACIE OD NAS, A NIE OD SAMYCH SIEBIE. Często zarzucacie nam, że nie robimy w domu tzw. męskich robót. Jeżeli nie ma jednej z 5 żarówek w żyrandolu, wg. mnie ta sprawa może poczekać. No i co, że jutro przychodzi koleżanka? Albo wymiana okien, dzwi, czy innych kontaktów, rur itp. "Weź się do roboty!!!" - tak często słyszymy. Jeżeli nie widać, że podnoszę coś ciężkiego, to oznacza, ż albo zrobię to za chwilę albo MYŚLĘ nad tym, jak to zrobić. Trzeba przecierz wyliczyć, wymierzyć oszacować potrzebne narzędzia, przygotowac stanowisko pracy. Już widzę ten uśmiech na twarzy czytelniczek, ale jak by tego wszystkiego nie było, można by sobie tylko dorobić roboty lub zmarnować pieniądze kupując jeszcze raz zniszczone materiały. A poza tym, jeżeli się wymaga ode mnie "męskich robót", to ja się domagam sexu, ciepłego jedzenia i porządku, bo to są przecierz "damskie roboty". A jak jesteśmy przy porządkach, to też mnie krew zalewa słysząc ciągle o "burdelu", jaki zostawiam w całym domu. A może tak spojżycie na siebie? - Cała łaziekna zawalona perfumami, pomadkami i Bóg raczy wiedzieć, co jeszcze - dla mnie to jest BAŁAGAN. Rozwalone po kątach stringi lub staniki, to co, że ładne? - Nie nosisz tego teraz, wiec to jest dla mnie BAŁAGAN, bo leży w łazience, kuchni lub gdziekolwiek indziej. To samo dotyczy ciuchów czekających na prasowanie, 5 par butów na korytarzu lub rzuconych w kąt lektur o "idealnych mężczyznach". - NARZEKACIE. Narzekacie na wszystko, a nigdy nie precyzujecie o co wam chodzi. Czasami nawet sobie cherbaty nie można zrobić, bo już widać kwaśną minę. Nie mam zamiaru się domyślać, o co chodzi. Jak nie powiecie, czemu się dąsacie - wg mnie nie ma problemu. Nic nie poradzę, bo nie wiem, na co mam poradzić. Albo teskty typu "..no bo my nie gadamy o tym, albo tamtym...". NO TO KURDE ZAPROPONUJ TEMAT, nie znam faceta, który by odmówił rozmowy lub pomocy w jakiś kwestiach (tylko, na Boga, nie każcie się domyślać o co chodzi!!!) - "BEZ NAS BYŚCIE ZGINĘLI" - A guzik prawda. Nie chce mi się tutaj wiele rozwodzić, skwituję to tak: Po prostu gdyby nie Wy, to byśmy nawet nie wiedzieli, co wg. Was nam potrzeba. Żyli byśmy dalej w pełnej szczęśliwości i nieświadomości. - Jesteście NIEGOSPODARNE. Niektóre kosmetyki to rozumiem, ale po co komu 3 rodzaje mydła, 2 rodzaje płynu do kąpieli, 2 szampony, milion zmywaczy wszekliego rodzaju? - Jak się ide kąpać, to biorę mydło szare, szampon pokrzywowy i też żyję i jestem pachnący i czysty. To samo z jedzeniem. Zawsze kupujecie te najdroższe rzeczy i mnóstwo pierdółek - dodatków. A po co to? Można, ale bez przesady! Idziecie do sklepu po chleb, a wracacie z trzema siatami. O ciuchach nawet nie wspomnę. Nie chce mi się dalej pisać, w końcu jestem w pracy i jako jedyny żywicie rodziny muszę zarabiać pieniążki, żeby kupić buciki, 5 lakierów do włosów, nową czapkę i samewieciecojeszcze dla żony. A w przypadku, kiedy będę chciał wyskoczyć na piwo, to usłuszę m.in. "nie masz na co pieniędzy wydawać POKAZAŁAM WAM POST KTÓRY BYŁ NAPISANY DAWNO TEMU I JESLI TA OSOBA CZYLI TEN MAZ CZYTA TO TO CHCE MU POWIEDZIEC ZE JESZCZE TAK SZOWINISTYCZNEJ WYPOWIEDZI NIGDY NIE WIDZIAŁAM...ALE PRZYZNAJE TEZ ZE BARDZO MNIE ROZBAWIŁ TEN POST DO TEGO STOPNIA ZE CZYTAŁAM KAZDE SŁOWO Z USMIECHEM NA TWARZY...NIE MNIEJ CHYLE CZOŁA ZA SZCZEROSC...LUB POPROSTU WYZYCIE SIE BY NIE POWIEDZIEC ZE PEWNIE TO BYL CIEZKI DZIEN I Z TAD TA FRUSTRACJA NAMI....CISNEŁES NAMI POPROSTU O SCIANE...A SAM NIEWIELE POKAZAŁES W CZYM JESTES LEPSZY OD NAS...A FAKT WYZYWIASZ RODZINE...TYLKO ZAPOMNIAŁES O JEDNYM ZE TAM ZONA ZAPIERDZIELA JAK WÓŁ BO PRACA W DOMU TO NIE SIELANKA...MOZE PRZEJRZAŁBYS NA OCZY GDYBYS CHOC Z TYDZIEN ZOSTAŁ SAM Z DZIECIAKAMI W DOMU ...WTEDY INACZEJ BYS SPIEWAŁ...ALE MIMO TO CHYLE CZOŁA ZA TA WYPOWIEDZ...POZDRAWIAM Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnn Napisano Grudzień 3, 2009 nie moge powiedziec zadnego zlego slowa na mojego faceta jesli chodzi o higiene.bierze prysznic 2 razy dziennie,uzywa dezedorantu,perfum,ma zadbane dlonie,paznokcie regularnie obcinane i pilowane,bo nie lubi jak mu sie zadzieraja,kremuje buzie,zawsze zaklada czysta bielizne.Sama czasami czuje sie przy nim zaniedbana Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Zibzoz Napisano Grudzień 5, 2009 Jak z kobietą tak Ci jest źle Anielskość a faceci są tacy fajni to zamieszkaj z kolegą i będzie Ci anielsko dobrze. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Kordek Napisano Grudzień 5, 2009 a na chooja kobietom tyle butów , torebek i innych pierdółek Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ANIELSKOSC Napisano Grudzień 5, 2009 Zibzoz CZYTAJ UWAZNIEJ MOJA WYPOWIEDZ A NIE CZEPIASZ SIE CZEGOS CZEGO NIE ROZUMIESZ...ŁATWO JEST COS NAPISAC TYLKO ZE JESZCZE TRZEBA WIEDZIEC CO ...A TWOJA WYPOWIEDZ NI JAK MA SIE DO MOJEGO POSTU Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość męczybuła Napisano Grudzień 5, 2009 A co wy na to? Ja się nie myję, bo lubię smród sztynk skarpeciały i w uszach miód hoduję wrzoda, śmierdzę spod pachy w gaciach gromadzę liczne zapachy Ja się nie myję, bo kocham brud z tłustego nosa niech zwisa glut od dwóch tygodni ja srał jak stał trzeszczy więc w gaciach zaschnięty kał ref. Ja się nie myję, po co się myć jest zajebiście na żywca gnić z nadmiaru syfu chuj w portkach zdechł mógł jeszcze pożyć, no a tu pech Ja się nie myję, bo lubię łój wągrów zebrałem już cały słój na dupie noszę majty sportowe od przodu żółte, z tyłu brązowe Ja się nie myję, nawet przed snem wyciągam gile i czasem jem a tłuszczem z włosów smaruję chleb i jak spożywczy czuję się sklep ref. Ja się nie myję, bo jestem gość pierdzę i śmierdzę ludziom na złość środkowym palcem bidą zarosłym pozdrawiam wszystkich gestem podniosłym Ja się nie myję, bo jestem gość pierdzę i śmierdzę ludziom na złość środkowym palcem bidą zarosłym pozdrawiam wszystkich gestem podniosłym pod pachą mam feelc pod pachą mam filc pod pachą mam feelc pod pachą mam filc Więcej takich smaczków do posłuchania na: www.guwno.warszawa.pl Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Zibzoz Napisano Grudzień 5, 2009 Anielskość. Po pierwsze NIE KRZYCZ. A po drugie. Nie będę z Tobą konwersował ponieważ egzystujesz w brodziku intelektualnym. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ANIELSKOSC Napisano Grudzień 6, 2009 Zibzoz ...JAKBY CI TU DELIKATNIE POWIEDZIEC JESTES WYJATKOWO SPRYTNY JAK NA IDIOTE...I CHCIAŁABYM BYS CHOC W MAŁEJ CZESCI DORÓWNAŁ MI INTELEKTUALNIE...WIDZE ZE NIE UMIESZ PRZYZNAC SIE DO BŁEDU ZŁEGO ZINTERPRETOWANIA MOJEGO POSTU ...CÓZ NALEZY TYLKO WSÓŁCZUC TAKIEGO OGRANICZENIA Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość żuliamenalia Napisano Grudzień 6, 2009 Mój mężuś wyciera gile o spód stołu i mówi, że impregnuje w ten sposób drewno. Poza tym, jak się napije browarów, to tak mu śmierdzi z nosa(!), że nie da się z nim spać. Koszmarny smród przetrawionego alkoholu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość spoconyment900 Napisano Grudzień 13, 2009 ja tam lubię dokuczyć żonie zawsze po siłowni wycieram się o nią co prawda nie raz za to wyłapię albo dochodzi do stosunku przynajmniej jej tak się zdaje a ja se tak głośno pierdnę haha to jest zabawne nie zapomnę problemu mojego kolegi zawsze marzył o byciu bokserem trochę trenował no ale 2 dzieci praca piwko i jakoś mu się to nigdy nie udało ale miał problem bo miewał sny że walczy na ringu 2 razy podbił żonie oko machając jak orangutan ręką Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Futurlandka 0 Napisano Styczeń 8, 2010 Myślę, że panie trochę przesadzają :). Jak sama nie mam jeszcze męża, mieszkam z rodzicami, ale jak dla mnie to te wszystkie pierdzenia, bekania itd. są normalne. U mnie w domu zawsze panowała w tej kwestii swoboda i nigdy nikt nie denerwował się przesadnie (no czasami to wiadomo) w takich sytuacjach. Dla mnie byłoby to nawet wygodniejsze, gdyby mój mąż przy mnie pierdział, bo wtedy ja nie musiałabym się powstrzymywać :) hehe zawsze zastanawiałam się jak to jest z tymi sytuacjami u innych w domach. Cóż mój okazuje się bardzo swobodny, ale bardzo się z tego powodu cieszę, przynajmniej nie ma krępacji ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
the best man for a job 0 Napisano Styczeń 8, 2010 gdzie wy znalazlyscie takich mezczyzn? ok bekanie, puszczanie bakow, glosne robienie kupy - przeciez kobietom tez sie zdarza wiec bez przesady. ale brak mycia zebow czy prysznica, chodzenie w brudnej bieliznie i ciuchach - to sa flejtuchy, bez wzgledu na plec :P jesli chodzi o post o kobietach - szczerze mi sie podobal, powiem nawet jakies 95% prawdy :) ja tylko nie narzekam (dzieki czemu nie mamy powodow do klotni) i nie uwazam ze wychodzenie za faceta jest robieniem laski i to we wszystkich przypadkach jakie znam. przykro mi ze ktos ci zrobil laske Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Wampirzyca_P Napisano Styczeń 9, 2010 Jak czytam te posty o mężczyznach to mi się tak śmiać chce że szok... Dużo jest w tym prawdy :P Znam chłopaka ( dosyć dobrze) który myję się raz na tydzień. Potrafi zmienić majtki nie myjąc swojego przyrodzenia. Nie myje zębów chyba że zmusi go dziewczyną ( grozi że nie będzie się z nim całować). Pierdzi ok ale jak dłubie w nosie to rzygać mi się chce. Dłubie w nosie raz na mięsiąc ale ma takie straszne gile... Jeszcze żeby to robił jak jest sam ale on to robi przy innych. Na dodatek Jak już wydłubie taka dużą kozę to zamiast ją w papier i do kosza to on zwija ją w kulkę i strzela gdzie popadnie.. Raz chciałam sobie kanapkę zrobić chce otworzyc lodówkę patrzę a tu co? wielka locha na drzwiczkach od lodówki taka przyklejona... fuuu i jak tu żyćz takim brudasem. Nie sprząta po sobie. jedzenie trzeba mu pod nos podstawiać potem zabrać bo nawet tyłka mu się nie chce ruszyc do kuchni a ma kilka kroków... Po prostu ŚWINIA! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Wirginia_ Napisano Styczeń 16, 2010 /niekoniecznie mąż... ale, jak chłop się przyzwyczai to: - nie goli się, bo po co. - gacie zmienia co 3 - 4 dni!! No, co przecież jeszcze czyste !! - Skarpety podobnie, jak nie walą na kilometr... to śmiało można hasać. -śmierdzi szlugami, bo jara jedna za drugą ... Przecież jak będzei chciał to rzuci kiedyś... - wykąpie się łaskawie, jak przyjdzie cały w tynku z budowy, ale po tym nie ma już na nic siły.. - Syf zostawia wszędzie naokoło, ale to ty nie posprzątałaś!! - Obiad to jego babcia najlepiej gotuje, bo pzecież tłuste mielone z pyrami są najzdrowsze na świecie!! - A jak coś pójdzie nie tak, to osiwiały chodzi cały miesiąc... bo, co zajść z taką babą, co mu "panu domu" każe pójść pod prysznic i zmieniać skarpetki, to przejebane ! ! I JAK TU WYJŚĆ ZA MĄŻ !!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Wirginia_hiehiehie Napisano Styczeń 16, 2010 skąd ja to znam, heh Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Wirginia_ Napisano Styczeń 16, 2010 A i zapomniałabym... Prawdziwy mężczyzna:\ - nie myje zębów, bo po co ? - unika dentysty, bo to takie nie męskie. - pije 4-6 browarów dziennie, bo 2 to piło się w podstawówce. - godzinami ogląda TV, bo nic ciekawszego nie ma do roboty. - pokaże ci soją charę, bo to takie fascynujące. - nie używa papieru toaletowego, przecież się wytrzepie, ale loda to chciałby codziennie, bo tak w pornolach prawdziwy mężczyzna zaczyna grę wstępną. - jeżeli ma się kochać, to najchętniej raz na tydzień po misjonarsku, pod kołdrą przy zgaszonym świetle, bo przecież my dziewczyny jesteśmy takie nieśmiałe... - jak ma coś zrobić to zapyta się kolegi lub mamy, oni przecież wiedzą najlepiej... - no i jeślibyś czasem chciała żeby np. zmienił pracę, to najlepiej sama mu poszukaj, bo prawdziwy mężczyzna nie ma czasu na takie pierdoły! A PONOĆ TO MY KOBIETY JESTEŚMY PRÓŻNE, BO UŻYWAMY WODY I MYDŁA I CZASEM SIĘ MALUJEMY... ale jak któraś przypadkiem nie wydepiluje się, to afe... mój boże, PĘKNIĘTY JEŻ! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość sdsdsadasdas Napisano Styczeń 20, 2010 chcecie mnie zobaczyc obsranego? takiego jak lubicie, taki powinien byc facet. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Prosiaczek i Kubuś Napisano Styczeń 21, 2010 a mój kochany mąż -pierdzi jak świnia, szczególnie w nocy pod kołdrą przy czym wypina pośladki w moją strone.. -dłubie w nosie a jak sie na niego dre to robi tylko błagalną mnie niewiniątka i dłubie dalej bo.. "przecierz musi" -ale najlepsze jest to jak mi zawsze opowiada z dumą jakie gówno własnie zrobił.. czasami mnie nawet woła zebym sobie zobaczyła hehehe ale i tak kocham tego mojego dziwaka ponad wszystko, w końcu bez tego nie byłby sobą:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość MAMAmaji Napisano Styczeń 21, 2010 no...dziewuszki nie mamy łatwo.:) Mój mąż wstaje rano też wącha skarpety..o zgrozo!! iwygrzebuje sobie nimi bród dnia poprzedniego:)!!!! 2. Puszcza bąki wszedzie i zawsze o każdej porze!! niekiedy mam wrażnie że on gnije od środka!!:) okropny smród! 3. Nie myje zebów ..tylko jak mu karze ! 4. kiedy zwracam mu uwageto sie obraża twierdząć-jestem u siebie!:0 5. NAjgorsze jest to jak rano grzebie w jajach..to jego rytuał..pózniej potrafi tą reka zjeśc śniadanie..Boże to jest okropne.. 6...i śpiewa tak głośno że cały pięciopietrowy blok go słyszy..spiewa w kuchni przy komputerze ,wszędzie udając że zna angielski... 7...robi dużo jeszcze innych strasznych żeczy..- 8.. a wkoszu na bielizne znajduje jego slipki..z draską:)!! i te skarpety pozwijane w kulki..FUJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość z takim facetem sie nie sypia Napisano Styczeń 23, 2010 Moj smarak ze swistem w reke i to zjada pierdzi dłubie w nosie jak wychodzi rano z lazienki nie wiem czemu lize swoja pidzame...Oglada pornole spuszcza sie w majty i wychodzi taki obklejony z tymi gaciami potrafi w nich chodzic przez 2 dni. uwielbia ogladac filmiki na ktorych panienki załatwiaja na faceta swoje potrzeby siku i dwojeczke. A najfajniesze jest ze w tej swojej oblesnosci wieczorem siada i słucha ballady Beaty kozidrak i uniwerce czy jakos tak. Najbardziej mnie dobija gdy słysze ten swist z nosa z pokoju obok znaczy ze znowu nasmarkał i to zlizuje. a no i rano chrzaka odkasłuje i to łyka ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Buhahahahaha... D Nie moge P Napisano Styczeń 28, 2010 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Buhahahahaha... D Napisano Styczeń 28, 2010 O mamo:)!!!! Nie moge jak to wszystko czytam, po prostu nie moge.... :D. Trzymajcie mnie, trzzzyyymaaaajjjccciieeeee.... :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach