lucy83 0 Napisano Wrzesień 18, 2008 ja teś isę Basiu zdziwiłam a mówiła mi to taka jedna babeczka u ginkeologa. Tzn pacjentka, która czekała na swoją godzine. Ja sie od razu zalamałam!!! bo ja dwóch godzin tera znioe mogłam wytrzymać a co dop 5 dni!!! już mi lepiej:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lucy83 0 Napisano Wrzesień 18, 2008 a tak nawiasem Basiu to Tyś jednak Babeczka z jajem:) tak szybko do pracy:) ja po głupim wycinku dostałam 4 dni L-4!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lucy83 0 Napisano Wrzesień 18, 2008 no właśnie ja się najbardziej obawiam tych komórek nowotworowych. Tzn mam myślenice, ze tak: bedą kom. nowotw., usunął częsć, czesć zostanie i po kilku latach sie dowiem, że mam przerzuty!!!! to jest moja psychiczna natura:) a tak wogóle to idę na cytologię gardła w pon:) 20zł to mogę dać:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BasiaN. 0 Napisano Wrzesień 18, 2008 LUCY, po wycinkach też miałam 4 dni zwolnienia, nawet chcieli mi dać więcej ale nie mogłam sobie na to pozwolić. A te 4 dni wzięłam bo chciałam pozałatwiać parę spraw, ale wcale nie było mi potrzebne... W szpitalu po wycinkach byłam aż do wieczora bo musiałam czekać na wieczorny obchód (nie wiem po jaką cholerę, zdaje się że po wypis). I dzięki za komplement ale ja naprawdę nie miałam żadnych problemów z tym żeby pojechać po tej pracy ! Jak wróciłam do domu to się jeszcze z godzinę przespałam bo byłam śpiąca, a jak zadzwonili z pracy to już w zasadzie mogłam zapomnieć że miałam konizację (lekkie krwawienie, zero bólu, koniec kropka). Tak opisuję dokładnie żebyś wiedziała że to nic takiego ! Dla ISKIERKI największym problemem w szpitalu było czy sufit się rusza ! Pewnie jak zasypiała to jej się wydawało, obudziła się i zdziwiła że to już ! Weź to na spokój - najwazniejsze żeby dobrze się skończyło !!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość 8888888 Napisano Wrzesień 18, 2008 lucy,ja po histerektomii leżałam 2 dni ,na intesywnej terapii,a potem zaraz do chodzenia,nie ma co się wylegiwac.Jazda,ruszac się.Nie nalezy tylko cięzarow dzwigac.To wszystko.pogody ducha.Gorąco pozdrawiam.Majka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lucy83 0 Napisano Wrzesień 18, 2008 dziękuję za słowa wsparcia:) sam zabieg mnie nie przeraża tylko to, co mi wyjdzie po wycinku i abrazji. Tzn wynik. Koszmarnie się boję, że kiedyś się moze okazać, że źle zostało wycięte a w przyszłości wiadomo co złego mogłoby się z tego zrodzić. Ale lepiej o tym ni emyśleć bo nie ma to sensu:) idę Dziewczynki spać i wróce tu jutro:) tylko zapisze sobie tą stronkę (186), bo za każdym razem zapominam na jakiej stronie skończyłam i błądze:) Buziaczki Kochane:) słodkich snuuufffff;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
iskierka-13131313 0 Napisano Wrzesień 18, 2008 Dziewczyny zaczyałm pisać na tym forum jak była 33 strona... a teraz... Jakoś przyzwyczaiłam się do forum i do Was... miło tu :-) Ciekawe do ilu stron dojdziemy wspólnie... może 1000? :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
iskierka-13131313 0 Napisano Wrzesień 18, 2008 Lucy nie może zostać źle wycięte... To co wytną będą dokładnie badać. Jeśli okazałoby się, że nie zostało wycięte w całości i jakieś komórki dysplazstyczne lub nowotworowe zostały - to nie ma siły idziesz do poprawki i wycinają więcej. Nikt nie zaryzykuje, żeby zostawić Cię z komórkami nowotworowymi Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
anette1980 0 Napisano Wrzesień 18, 2008 WITAM!no mi dzisiaj przyszły wyniki posiewu i okazało się że znów mam tą zarazę-czyli candidę albicans.Mam już jej serdecznie dość.Wyleczyliśmy ją z mężem i znów sie pojawiła-po m-cu od zakończenia kuracji.Mam juz tego serdecznie dość.DLACZEGO to badziewie mnie non stop nawiedza.Od 2 m-cy non stop zazywam lacibios femine,myję się lactacyt femina,słodkiego nie jem prawie,pije kefir i g.... z tego za przeproszeniem mam.W poniedzialek znów do gina i znów miesieczna kuracja pewnie bedzie.Kurna czemu mi to wraca cały czas od bodajże 6 lat.Mam posiew z antymykogramem i pisze na tak: flukonazol,itrakonazol,mikonazol,ekonazol,ketokonazol,nystatyna-że to wszystko jest wrażliwe-czyli że tymi lekami idzie to wyleczyć??? jak mikonazol bralismy ostatnio i pomogło tylko na chwilę:( pozdrowionka! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
iskierka-13131313 0 Napisano Wrzesień 18, 2008 :o kurcze anette ciekawe czy ten gron mój nie będzie wracał... :o współczuję Ci.. cholera wie dlaczego wraca... może wciąż od czegoś łapiesz.. Ty albo mąż. Nie wiem ręcznik.. może on w pracy w wc... może ktoś u niego ma... cholera wie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
iskierka-13131313 0 Napisano Wrzesień 18, 2008 Kliknęłam u góry - pokaż nagłówki i mi wyświetliło nagłówki innych dyskusji... śmieszne niektóre lerpsze niż ten regulamin... :D ale znalazłam fajną stronkę http://www.wpadka.pl/Pogotowieantykoncepcyjne.aspx W razie różnych wątpliwości czy pytań można po prostu zadzwonić do gina anonimowo i zapytać :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
iskierka-13131313 0 Napisano Wrzesień 18, 2008 To ginekolodzy jakby nie było to chyba znają się nie tylko na antykoncepcji.. lecę spać bo jutro wcześnie wstaję. Buziam Was Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość iska100_33 Napisano Wrzesień 19, 2008 witam wezwała mnie lekarka i okazało sie, ze mam 3 grupę. mam podkreslone słowa "wynik cytologiczny nieprawidłowy - LSiL" dopisane "leukocyty" "konieczne badanie kontrolne po leczeniu przeciw zapalnym" wykrzyknik dostałam miesięczna kurację 3 lekami, poczytałam o nich trochę i już się boję. poczytałam także ten temat i piszecie o badaniu kolposkopii , mi lekarka nic o nim nie powiedziała, a może od tego powinnam zacząć? czy powinnam iść do innego lekarza i powtórzyc te cytologię??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość whiskers Napisano Wrzesień 19, 2008 iska, na razie nie panikuj bo prawdopodobnie "trójeczka" wyszła przez stan zapalny. Wybierzesz leki i wtedy gin powtórzy cytologię. Jeśli mimo leczenia wyjdzie znów 3 to wtedy przyjdzie pora na dalsze badania np kolposkopię. Z tym stanem zapalnym to bywa tak że nie od razu cytologia się poprawia. Ja leczyłam stan zapalny trzy miesiące, dopiero po trzech kolejnych seriach globulek, czopków i innych takich cytologia się poprawiła. Dbaj o siebie: podmywaj się małą ilością płynu do higieny intymnej, najlepiej takiego z bakteriami kwasu mlekowego (to te dobre bakterie), noś tylko bawełniane majtasy, unikaj stringów bo powodują otarcia i ponoc przez nie przenoszą się bakterie z okolic odbytu, noszenie higienicznych wkładek też nie jest za dobre bo one mają ten pasek folii przez który skóra nie oddycha i wilgoć się zatrzymuje (wiadomo że gdy stosujesz na noc globulki to nie da rady i wtedy trzeba zabezpieczyc bieliznę przed ubrudzeniem), jedz dużo kefirków, maślanek, naturalnych jogurtów, one wzmacniają organizm, usuwają z przewodu pokarmowego szkodliwe bakterie a wspierają te które są dla nas zdrowe. Możesz też pic herbatki z żurawiną bo one zakwaszają mocz i zapobiegają stanom zapalnym pęcherza (polecam herbatkę Żurawina z maliną Vitaxu, jest dobra też na przeziębienia), możesz też zajadac się zamiast słodyczami suszoną żurawiną, kupisz ją prawie w każdym sklepie, ma dużo witaminek, przyda się na wzmacnianie podczas jesiennych zimnych dni. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość whiskers Napisano Wrzesień 19, 2008 Iska, napisz jakie leki przepisał Ci gin, bo jestem ciekawa czy moja ginka zalecała te same czy podobne. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość iska33 Napisano Wrzesień 19, 2008 jem jogurty. nie mam upławów , swędzenia, itp poszłam na kontrolne badanie, tak sobie, biorę Cilest i nie robiłam cytologii od 2 lat (to tak :) jak w przysłowiu "szewc bez butów chodzi") nie mam nadżerki. poniewaz pracuje w przychodni to poszłam do drugiego gin. ona powtórzyła mi cytologię. mam nie brac leków przepisanych przez tamta gin do czasu wyniku. wynik będę miała najpóżniej w pon więc zobaczymy. ta jednak potwierdziła, że jesli też będzie 3 to zaczynamy od kolposkopii, a dopiero potem kuracja lekowa. a kuracja? abotyl betadine lactovaginal ...i kolejna cytologia trochę poczytałam o tej kuracji i nie jst za fajna Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość iska33 Napisano Wrzesień 19, 2008 a... zapomniałam napisać, że trochę się zdenerwowałam, ponieważ moja babcia ze strony mamy w wieku ok 30, ja mam 33lata, miała usuwaną macice i jajnik, nie wiem czy to był nowotwór, bo babcia ma 80lat i raczej nie jest kumata w tych sprawach. nie mniej jednak 6 lat temu okazała się , że ma nowotwór jelita grubego i wszystko wskazuje na to że to przerzut z jajnika. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość toska70 Napisano Wrzesień 19, 2008 witajcie dziewczyny! ja poszłam na badanie cytologii ze względu na zaproszenie, ktore dostałam pocztą na darmowe badanie cytologiczne... i dobrze , ze poszłam bo wyszła 3 i jeszcze ten cin i inne roznosci..... wynik przyszedł do osrodka zdrowia a pielęgniarka przyszła do mnie i osobiscie mnie powiadomiła ze wynik rzyszedł ale taki niebardzo ;/ od razu mam skierowanie na kalposkopie do Katowic. Mam byc na "głodzie" bo raczej bedą brali wycinek i z osobą towarzyszącą .... czy po takim wycinku mozna wracac samej samochodem? czy to znieczulenie moze cos mi w głowie mącic? pozdrawiam Was wszystkie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość iska33 Napisano Wrzesień 19, 2008 ile dni należy powstrzymywać się od współżycia przed kolposkopią? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość toska70 Napisano Wrzesień 19, 2008 chyba 7dni przed i po :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość iska33 Napisano Wrzesień 19, 2008 a niech to! długo! kurcze, ale wpadłam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość iska33 Napisano Wrzesień 19, 2008 :) :) :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
toska70 0 Napisano Wrzesień 19, 2008 :) ale masz problem , nadrobisz to pozniej :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
loloinka 0 Napisano Wrzesień 19, 2008 ja tez jestem taki k ozak i myslalam, ze po wycinku to pikus i wroce sobie sama :) mialam go w narkozie wiec pomysl malo dobry byl, wrocilam taksowka, jednak bylam troche \"przymulona\" natomiast po wymrazaniu wtorkowym wrocilam samochodem sama, niby ktos tam mowil, ze bede sie zle czula i tak dalej. jak zeszlam z fotela to krecilo mi sie w glowie i na chwile zrobilo mi sie slabiej, ale napilam sie wody, posiedzialam sobie troche i normalnie autem w godzinach szczytu wrocilam do domu :) ale po narkozie jednak nie polecam.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość whiskers Napisano Wrzesień 19, 2008 Kurcze, ja od czasu gdy się dowiedziałam że mam nadżerkę robię cyto regularnie co pół roku. Żaden lekarz o tym nie mówi, ale tabletki zmieniają ph pochwy i ma się wtedy większe tendencje do różnych stanów zapalnych, grzybic, podobnie jak w ciąży, bo tabsy jakby oszukują organizm i on "myśli" że jesteśmy w permanentnej ciąży. Niewielu lekarzy o tym mówi ale powinno się robic przerwy w stosowaniu tabsów, np co rok na kilka miesięcy. Ja tego nie robiłam, brałam non stop przez 7 lat no i po odstawieniu zaczeły się różne problemy. Polip, pogrubione endometrium, bolesna miesiaczka, zapalenie przydatków no i nieszczęsna trójeczka.... Dbajcie o siebie kobitki, bo lepiej zapobiegac niż potem się leczyc i stresowac. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
loloinka 0 Napisano Wrzesień 19, 2008 http://www.media.wp.pl/kat,50316,wid,10374543,wiadomosc.html powiem Wam, ze pomysl niezly, ale jakos mieszane uczucia mam.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
toska70 0 Napisano Wrzesień 19, 2008 a co to jest? mnie sie nie otwiera :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
loloinka 0 Napisano Wrzesień 19, 2008 skopiuj caly link a nie tylko co to jest podkreslone :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
toska70 0 Napisano Wrzesień 19, 2008 jest to jakis krok do przodu, tylko jak to ktos napisał kto za to zapłaci i co z leczeniem? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
iskierka-13131313 0 Napisano Wrzesień 19, 2008 iska a dlaczego piszesz, że kuracja tymi lekami \"niefajna\" ? ja je brałam i uważam, że to dobre leki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach