cytologia -grupa 3 lub gorzej?

hej, a na czym polega ta cytologia dokładnie? Jak wygląda to badanie? Może już wcześniej któraś z was je opisywała ale nie chce mi sie wsystkiego czytac. Jeśli byłybyści na tyle miłe i mi wyjaśniły, byłabym wdzięczna. Pozdrawiam.

Fantazja, to powodzenia u gina :) ja wybieram sie w przyszlym tyg. chyba prywatnie, chyba,ze uda sie wcisnac gdzie indziej panstwowo- okaze sie. Rozumiem cie doskonale. jak ma sie dom, to jest duzo pracy dookoła, moj tez czesto cos tam robi, potem obiad i potem dopiero do mnie. Powiedzial,ze rodzice go naciskaja troche, ze szykuja dom dla niego, a jemu tez nie do konca pasuje mieszkanie z nimi- Presja robi swoje... ale wiem,ze byloby ciezko, mam niewyparzony jezyk:P ehehe. Jego siostra tez jakis czas mieszkala z mezem, ale wiem- ze powiedziala kiedys,ze ten dom nie bedzie juz domem wielorodzinnym.. Jesli mielibysmy pietro dla siebie, osobna mala kuchnie nawet, osobną lazienke to mozemy mieszkac. Ale i tak widywalibysmy sie codziennie, po co to komu. Ja wpadam do swoich rodzicow raz na 2 tygodnie, bo mieszkaja 60km od Lodzi, i jest ok. Nie zaakcetuje wtracania sie w nieswoje sprawy,a przyszla tesciowa ciagle udziela rad- a udzielanie rad wg niej to mowienie w koło co ma sie zrobic i tak szczegolowo,ze sie odechciewa jej sluchac. Zawsze mowi,ze chce radzic,a nie sie wtracac, a robi to drugie ciagle... Ide robic pranie, kupilam sobie malinki do jedzenia :) Kupilam tez nowa pralke, ale na razie nie podlaczona jest, bo sie zawor popsuł i trzeba wymienic, ale jakos sie nie moge zebrac z zadzwonieniem zeby to zrobili :P 3majcie sie kochane :)

Zone, cytologia proste badanie i bezbolesne :) wpisz se w google- cytologia to ci wyskoczy :P lekarz ci pobiera patyczkiem wydzielinke ze scianek pochwy, a potem badaja pod katem zmian :) i jest 5 grup :) doczytaj w necie, duzo jest wiadomosci :D pozdro:*

hej Eisha, u mnie chyba byla robiona patyczkiem, cos mi sie wydaje :> moze jeszcze jedna zrobie, jak pojde teraz do lekarza. ja w trakcie gotowania obiadu, plecki mnie bola od zajec domowych :) no juz mamy weekend :D udanego popoludnia kochane :D

ja zrobiłam obiad a teraz idę przytulic się do mojego szczęścia :)

ja spadam do kina :) na Hancocka :) buziaaakiii, milego wieczoru :P

hej, jesteś tu nowa, jednak mam do Was pytanie. Trochę już czytałam na temat wirusa hpv, jednak mam wątpliwości... 4 miesiące temu przy rutynowej cytologii wyszła mi 3 grupa ( bylo podejrzenie cech infekcji hpv) zrobiłam więc kolposkopie, która wyszła ok i nic złego nie wykazała. Lekarz przepisał albothyl i gynalgin. Później ponowna cytologia - nadal 3 grupa, jednak już bez cech infekcji. Ze względu na to, że chcielibyśmy się w końcu starać z mężem o dziecko zdecydowałam się na biopsję. Pobrali mi wycinki, wyłyżeczkowali szyjkę i jamę macicy. Dzisiaj dostałam informację że wszystko jest dobrze :-) Wyniki są prawidłowe. No prawie, bo znależli kilka koilocytów. Poczytałam trochę i wiem że są one odpowiedzialne za wirusa hpv. Powiedzcie co ja mam sobie o tym myśleć. Biopsja wyszła ok, czyli nic złego się nie dzieje... Jednak prawdopodobnie jestem zarażona wirusem hpv. Co z tym robić? Wiem ze nie ma lekarstwa a jedynie organizm sam musi go zwalczyć. Zdecydowałam się również na oznaczenie typu wirusa. Muszę tylko poczekać, bo dopiero co jestem po biopsji... Powiedzcie prosze, czy 3 gr. może być wynikiem działania tego wirusa?

rori wirus hpv jest jednym z przyczyn powstawania zmain nowotworowych.dobrze, ze zdeycydowałas sie na szybkie działanie i usunełas zmiane. z hpv z tego co czytałam jest cięzko jak zrobisz badanie na typy tego wirusa wówczas bedziesz wiedziec czy są szkodliwe.

hej laski ;) wrocilam z kina, bylo fajnie;) dobrze,ze szybko zadzialalas Rori :) i ze wszystko jest ok. witam na forum, pozdrawiam :) uciekam spac, bo jestem zmeczona, zajrze jutro ;)

czytam wasze wypowiedzi i czegos juz tutaj nierozumiem niektóre kobitki piszą o jakis grupach 2,3b itd czym to sie rózni od cinów?

grupa 2 i 3 to zapewne grupa cytologii. chyba, ze piszesz o zmianach, cin1, cin2, cin3, one oznaczają dysplazję, jej stopień.

Hej kobitki ! Wreszcie udało mi się dorwać do kompa a tu tyle naskrobane, że nie nadążam za Wami :) Wczoraj mój syn robił zaległą 18-stkę, tym razem dla rodziny i wielkiego grilla, cały dzień byłam zajęta szykowaniem i nie miałam kiedy zajrzeć. Annie83, bardzo mi przykro, po tych jagodziankach z kabanosami i musztardą to byłam niemal pewna..... Ale myślę, że wszystko jeszcze przed Tobą ! Jesteś młoda, możesz mięc nie jedno dziecko ale pół drużymy piłkarskiej (która kiedyś, oczywiście, wzmocni siły Widzewa). Może za bardzo myślisz o zajściu ciążę i to dlatego ? A KASIAWES ma całkowitą rację – jest taka pozycja, która bardzo ułatwia zajście w ciążę. Ja nie miałam z tym problemów, ale powiedziałam koleżance wiele lat temu, gdy miała z tym kłopoty – teraz ma dwóch chłopaków, obecnie już nastolatków. Pozycja jest powiedzmy szczerze mało „pociągająca” więc nie będę opisywać, ale spytaj swojego gina. Zaznaczam też, że o tej pozycji już wiele lat temu pisała Wisłocka w „Sztuce kochania” – właśnie pod kątem problemów z zajściem w ciążę. Annie, jeszcze jedno: napisałam maila w wiadomowej sprawie, gdzie masz pewne dane o mnie gdybyś chciała wiedzieć coś więcej. Ściskam Cię bardzo mocno, PRZYSZŁA MAMUSIU (bo tak będzie !!!!). Anya1311, z tymi facetami to tak różnie. Ja jestem kilka lat po rozwodzie. Z byłym mężem kontakt mam bardzo dobry, cały czas utrzymymujemy kontakty, pomagamy sobie ale to jest tak, że jak poproszę o pomoc np. przy remoncie mieszkania – to bez wahania ! Ale żeby się wyżalić w sprawie tego wstrętnego wirusa – to raczej nie... Zresztą HPV „poczęstował” mnie właśnie on. Powiedziałam mu o tym - uznałam, że powinien wiedzieć. Interesuje się wprawdzie moim zdrowiem (pewnie czuje się nieco winny), ale to nie to samo co kochający facet u boku....

Dziewczyny dzięki za odpowiedź... Miałam CIN 1 i nie było żadnej zmiany którą trzeba było usunąć. Biopsja wyszła prawidłowa. Ale tylko kilka koilocytów wykryto... Nie wiem czy mam uważać, że w tym wypadku mam hpv, czy też nie...ECh pójdę do lekarza, zrobię sobie test, ale ta nieświadomość mnie dobija, najpierw biopsja i czekanie a teraz to... Trzymajcie się... ide spać, bo chyba się dzisiaj nie wyspałam ;-)

witam z rana, ktos mnie obudzil, bo wydzwanial domofonem a potem walil w drzwi, o 9.30, co pajac :O na razie ide jesc sniadanie, napisze wiecej jak sie ogarne troche ;) milego dnia kochane :) Basia, odpisze ci na pewno :) buziaki :)

drogie damy, ja uciekam, jade do W. poprawie sobie u niego przypisy swoje, :) a potem obiadek,posiedzimy na ogrodzie :) a wieczorem mam nadzieje,ze pojdziemy na jakies tance :P jakos mam ochote :) buziaki dla kazdej, widze,ze grono sie poszerza :) milej soboty :D

Rori, Wydaje mi się, że obecność koilocytów to się wiąże z tym, że jednak masz HPV. Koilocytoza to zakażenie wirusem brodawczaka ludzkiego czyli HPV natomiast kolicyty to (cytat z internetu) „komórki nabłonka, które są wynikiem namnażania się HPV, najczęściej występują w łagodnych zmianach takich jak m.in CIN1....” Ale ważniejsze jest stwierdzenie jaki typ wirusa masz: nie wszystkie są wredne i onkogennne, poza tym organizm może sobie czasem z nim poradzić. Czasem kobieta nawet nie wie, że kiedyś tam miała HPV i organizm sam go zmiótł. Ja też mam HPV, niedługo idę na typowanie. Anya1311, Dopiero teraz się doczytałam, że pytałaś o szpital czerniakowski. Niestety nie znam go zupełnie. Ja byłam w bielańskim, i polecam. Czyściutko, lekarze i pielęgniarki bardzo mili, a anestezjolog przed podaniem narkozy uśmiechnął się i PRZEPROSIŁ, że musi mi zrobić kuj-kuj igiełką.... (słowo !). Życzę wszystkim miłego weekendu ! Iskierko, za tydzień wracam do Warszawy i normalnego Internetu, więc liczę na dalsze pogaduchy i ploteczki na gg. Całuski dla wszystkich :)

witam panie, a ja poprawilam techniczne usterki w mojej pracy :) i mam z glowy :) zaraz bedzie gra w scrabble a potem na balety,a co raz sie zyje ;) niech sie hpv rozerwie w rytmach techno :D w Lodzi troche padalo, ogolem srednia pogoda. widze,ze tu ruchu dzis nie ma :P buziaki :P Basia, podam ci swoje gg w mailu:D tez chce poplotkowac z wami :P Iskierka, napisze do ciebie z domu:) 3majcie sie kobietki :P

ja mam podobny plan do Ciebie, troche upije i potrzęsę paskudztwem :)

Hej Dziewczyny:))) Iskierko udanego wypoczynku,duzo sloneczka .....i wracaj szybciutko bo sama wiedz ,ze jestes tutaj bardzo potrzebna.I nie zapomnij o jogurcikach:)Ja tez nie przepadalam za naturalnym,ale znalazlam sposob na to zeby smakowal.Wcinam go razem z obiadkiem np jak mam ryz z czyms tam to naprawde wysmienicie smakuje.Polecam sprobowac:))) Milego wieczoru Wam zycze i dolanczam do grona balujacych:)Dzisiaj czerwone winko:)

Nie ma bata, trzeba zrobic spotkanie, kto jest za? :) beda tance na zywo i winko ;) Jakos dzien zleciał, nie wiadomo w sumie na czym ;) szykuje sie juz do wyjscia ;) Rano zagnalam W. do roboty :P a potem chyba mialam owulacje :D bo mnie jajnik zakłuł, jak mi sie znow okres nie pojawi w lipcu to sie wsciekne ;) eh :) w tym tygodniu co bedzie, to sie wybieram do lekarza jakiegos :) udanego wieczoru kochane dziewczyny:) 3majcie sie cieplo :D

a co tu taka cisza od rana ? :) nie ma nikogo ;) Ja sie wczoraj w miare dobrze pobawilam :) i dzis było spanie do pozna :P milego dnia kochane, mam nadzieje,ze niedziele spedzicie fajnie :) buzka :*

ja siedzę i rycze, nie nadaje sie dzis do niczego, pojechal i zobacze go w najlepszym wypadku z 3 mc. ech, ciezko bedzie.... niech ktoś przytuli....

Nie placz,ja Cie przytule,oj Ty biedulko.Wroci ani sie nie obejrzysz,zobaczysz.

Loloinka nie martw sie :) popłaczesz i ci przejdzie... ja siedze w domu i nie mam sie czym zajac, W. poszedl klasc plytki z tata, a z jego mama nie mam checi gadac. bez sensu :/ mecze sie jak mam z nimi siedziec... wrrrr. Loloinka mam nadzieje,ze cie podtrzymamy na duchu i bedziesz mogla z nami milo czas spedzic :P buziaki, nie smutaj sie :) plose.

witam wszystkie w niedziele :-) mam nadzieje że odpoczełyście sobie w weekend choć trochę... Czy któraś z Was miała już może typowanie? Ciekawa jestem jak wygląda to badanie... Wybieram sie na nie i proszę dajcie znać, jeśli któraś wie coś na ten temat. Ja służę pomocą dot. kolposkopi, biopsji itp. Pozdrawiam :-)

czy po biopsji moge prowadzic samochod ? tzn po narkozie ?

Ja też pytałam o to samo lekarza , powiedział że nie można. Ja byłam osłabiona i dobrze, że nie prowadziłam. Lepiej poproś kogoś o pomoc :-)

Witajcie ...... ja już jutro mam operację usunięcia szyjki :( Torbe do szpitalw własnie spakowałam , a teraz siedzę i ryczę . Boże dlaczego ja ???

Nie placz,wszystko bedzie dobrze.Krotka drzemka i do domku, i po sprawie:)))Bedziesz zadowolona, ze juz po wszystkim.Glowa do gory.Zobaczysz jak zycie sie zmienia pozniej,oczywiscie na pozytywne.Cieszmy sie,ze mamy taka szanse,ze mozemy byc wszystkie zdrowe,a nie co innego.... trzymaj sie .Bede myslec jutro o Tobie,zobaczysz nie ma co sie bac.

Ufff, kobietki, przeczytałam właśnie ostatnie 30 stron tego o czym pisałyście wcześniej... Mój mąż się wśiekł, że nic innego nie robie ostatnio tylko czytam te "głupoty" w necie, a potem schizuje, hahahha. Ech, trochę więcej już wiem dzięki Wam :-) Mała - nie płacz, naprawdę nie masz się czego obawiać, będziesz w rękach ludzi, którzy wiedzą co robią. Potrafię sobię jednak wyobrazić co czujesz, bo ja przed samą biopsją i przed znieczuleniem ogólnym miałam takiego stracha, że szkoda gadać. Oddychaj głęboko, nie denerwuj się, jak się obudzisz to już będzie po wszystkim. Ja biopsję miałam 6 dni temu i dokładnie o tej samej godzinie tydzień temu przeżywałam to co Ty. NAstępnego dnia - też o 9 wszystko sie zaczęło a 15 minut później było już po wszystkim. Trzymaj się Mała i bądź dobrej myśli, Zobaczysz, niedługo sama powiesz, że strach ma wielkie oczy! :-) Loloinka, Habi - nie wiem czy dobrze skojarzyłam, ale jeśli jesteście z Warszawy to pisałyście o tym samym lekarzu do którego i ja chodzę. HAbi co prawda napisała o dr Reytarze, nie wiem czy to ten sam, mój to dr Mirosław Rajtar - jest znany i podobno dobry. Co prawda opinie są różne, ale jego diagnozę potwierdziła Pani Doktor, której ufam bezgranicznie. Trafiłam do niego zaraz po tym, jak postanowiliśmy razem z mężem zacząć starania o dzidzie, zaraz po cytologii, która wyszła jako 3 gr... Efektem wszystkiego była biopsja, którą polecił, żeby wyeliminować jakieś ew. paskudztwo, jeśli chcemy szybko zacząć starania. Wybieram się teraz do niego, jak tylko będę miała w ręku wynik mojej biopsji, który muszę odebrać. Poproszę go o skierowanie na typowanie wirusa... Basiu, mam nadzieję, że urlop jest udany, wypoczywaj i wracaj pełna energii by dalej toczyć walkę z paskudztwem :-) Dziękuję Ci za Twoją odpowiedź. Mam też nadzieję, że wszystkie, które się starają o dzidzie będę niedługo szczęśliwymi mamusiami... Ja do niedawna, kiedy mój mąż rzucał raz na jakiś czas, że już chce dziecka czułam strach przed tym wszystkim... ( mam 26 lat, on 30) Ale kiedy okazało się, że dzieje się coś złęgo od razu zapragnęłam zostać mamą. A kiedy niedawno spóźniał mi się okres - ponad 2 tygodnie, poczułam że pragnę tego dziecka jak nigdy wcześniej... Co prawda w ciąży nie byłam, ale mam nadzieję, że będę mogła się jak najszybciej o nią starać.... Nie wiem jak z tym hpv, ale mam nadzieję, że jest na wykończeniu... Acha jeśli chodzi o hpv to właśnie Rajtar mi powiedział przy okazji kolposkopii, że mogę mieć wirusa, a on nie musi go zobaczyć przy okazji tego badania... No i nie zobaczył, bo wyszła satysfakcjonująca, bez cech wirusa, no ale za to w biopsji były... Aleeee, się rozpisałam. przepraszam jeśli kogoś zanudziłam.