loloinka 0 Napisano Lipiec 30, 2008 pojęcia nie mam, ale jakas kafejkę może dorwe to przesle Wam buziaki z Mielna :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
fantazja83 0 Napisano Lipiec 30, 2008 Basiu dokładnie nie pamiętam ile czekałam ale coś chyba ok. 10 dni mi się kojarzy ale ręki nie dam sobie uciąć. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
fantazja83 0 Napisano Lipiec 30, 2008 oooo annie już jest, zdjęcia poprosimy! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zancia29 0 Napisano Lipiec 30, 2008 Czesc kobietki.....mam wyniki.....okazało sie ze wyniki sa tylko u ordynatora na biurku z napisem do wezwania!!!....ale jakos nikt nie pokwapił sie mnie wezwac?????.....jestem załamana....tyle sie dzis naryczałam.....tak bolała mnie głowa....ze połozyłam sie po pracy spac...tyle prochów zjadłam....i nic.....ale póki co czuje sie lepiej....ciagle mam wielkiego doła!!!!!!okazało sie ze mam mozliwie najgorszy stan przedrakowy jaki moze byc.....CIN III.....czeka mnie zabieg....chyba 11 sierpnia....to takie niesprawiedliwe.....czekam jeszcze na wyniki hpv...powinny juz byc.....to tez wazne....musze teraz wpasc do internetu i poczytac na temat CIN III.....moze wiecie cos..???? Boze jak sie podle czuje..... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Edytka 22 0 Napisano Lipiec 30, 2008 ja miałam cin3 do wczoraj bo to usunełam nie masz sei czym martwic to mozna wyleczyc to tylko rak przedinwazyjny czyli niegrożny ciesz sie bo zdąrzyłas na czas Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Edytka 22 0 Napisano Lipiec 30, 2008 w sumie to rozumiem co czujesz tez tak na początku panikowałam.hpv prawdopodobnie wyjdzie Ci dodatni, a miałas robioną juz kolposkopie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zancia29 0 Napisano Lipiec 30, 2008 Tak najpierw kolposkopia...pózniej wycinki....a teraz wyniki....edytko co mi będa robic????Czy ja bede jeszcze w pełni kobietą???a co z dziecmi?????/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Edytka 22 0 Napisano Lipiec 30, 2008 Żancia ja miałam konizacje czyli usuniecie zmiany nożem chirurgicznym, czasem robią to pętlą elektryczną ,dają narkoze i nic nie czujesz potem warto sie zaszczepic przeciw hpv. tez najbardziej obawiałam sie o ciąże ale lekarz mnie skutecznie uspokoił mówiąc,że to nie jest problemem poniewaz albo podszywają albo zakładają krązek i uwazac takze głowa do góry bedziemy mamusiami:) zresztą dziewczyny na tym forum tez duzo mi pomogły, czyli masz 29 lat i nie rodziłas? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Basia_44 0 Napisano Lipiec 30, 2008 \"Należy podkreślać przy każdej okazji – przedinwazyjny rak szyjki macicy jest w 100 % wyleczalny !\" Żanetko, to dokładny cytat z jednego z artykułów znalezionych w internecie ! Najważniejsze, że już masz postawioną diagnozę, jesteś już leczona ! Więc może być tylko lepiej ! Trzymam kciuki i uszy do góry ! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Basia_44 0 Napisano Lipiec 30, 2008 PS. Żanetko, nie możesz się załamywać ! Pomyśl o córeczce, dla niej MUSISZ być zdrowa ! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zancia29 0 Napisano Lipiec 30, 2008 Edytko mam cudowna córeczke....Basiu dzieki ...dziekuje Wam wszystkim...duzo mi daje ze jestem tu z Wami....choc od wczoraj ,a mam wrazenie ze od zawsze....jeetescie KOCHANE!!!!! Edytlo...kiedy miałas konizacje????Czy to tez robia ambulatoryjnie tak jak wycinki????? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Edytka 22 0 Napisano Lipiec 30, 2008 Dokładnie jest w 100% wyleczalny! także nie martw sie bedzie dobrze. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Edytka 22 0 Napisano Lipiec 30, 2008 wczoraj miałam robioną czuje sie dobrze- nie krwawie, nic nie boli, unikam tylko wysiłku. ja robiłam prywatnie można na kase chorych. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zancia29 0 Napisano Lipiec 30, 2008 Wiecie lekarz najpierw spytał czy mam dzieci???....póżniej ile mam lat...bo takie wyniki w tym wieku????a pózniej czy kiedykolwiek sie leczyłam?????Jak mu powiedziałam wszystko....o leczeniu...u Grabca...zna ktos tego skurwiela z Bydgoszczy????Podobno b.dobry specjalista w onkologii....uwazajcie!!!!Pózniej ze mi nastepny odmówił zrobienia kontrolnej cytologi....!!!!!Konowały....leczyc nie umieja...a za strajki sie biora bo im mało!!!!!UFFFFFF!!!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zancia29 0 Napisano Lipiec 30, 2008 Edytko czy my juz bedziemy pod stała kontrola......?????W grupie ryzyka???? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Edytka 22 0 Napisano Lipiec 30, 2008 jedyną zmianą bedzie kontrola co pól roku a nie co rok i to wszystko, widzisz ja jeszcze nie rodziłam i jakos sie trzymam Ty masz córeczke wiec tak jak Basia napisała głowa do góry masz byc zdrowa dla niej:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Basia_44 0 Napisano Lipiec 30, 2008 Żaneta, już lepiej jak się wkurzasz niż załamujesz ! Bo może wywalisz z siebie cały żal... A co z tym Grabcem ? Pomylił się kiedyś diagnozie czy zaniedbał coś...? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zancia29 0 Napisano Lipiec 30, 2008 Basiu gdy sie dowiedziałam ze mam cyt.3 z l-silem za pierwszym razem...to sie troszke przestraszyłam...i postanowiłam znalezc jakiegos dobrego specjaliste...słyszałam ze w Bydgoszczy jest dobry lekarz ma dodatkowo specjalizacje w onkologii.....zna go podobno duzo ludzi z kuj-pomorskiego.....pojechałam facet wysmiał lekarza do którego chodziłam ze po co wycinki on mnie wyleczy farmakologicznie....niech sobie ten lekarz troche poczyta bo jakis niedouczony-takie były jego słowa....facet tak mnie postawił na nogi...podbudował...i kasował za kazda wizyte 150 zł+ mój dojazd do Bszczy ...po 2*-3 miesiacach zrobił mi kontrolna cyt-wyszła 2...pomyslałam DOBRY LEKARZ!!!!!Byłam szczesliwa...po pół roku kazał mi zrobic kontrolna cyt....wiec poszła spowrotem do mojego lekarza z przychodni-tego który miał sie niby douczyc,a on chyba po złosci ze sie nie leczyłam u niego odmówił mi...powiedział ze mie widzi wskazan do tego aby mi robic kolejna cytologie!!!!!HAM!!!!! Nie poszłam prywatnie a teraz tego załuje!!!!!Poszłam za kolejne pół roku i okazało sie ze mam 3 h-sila...czyli prawdopodobnie Grabiec mnie nie zaleczył(ordynator mi dzis powiedział ze l-sila nie leczy sie farmakologicznie!!!) a ta cytologia po zaleczeniu była pobrana ze zdrowego miejsca....a ta 3 cały czas sie pogłebiała....oto cała moja historia.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zancia29 0 Napisano Lipiec 30, 2008 Wiecie ze gdybym zrobiła te wycinki 1.5 roku temu pewnie dzis byłoby zupełnie cos innego.... Ale Was bym pewnie nie poznała:):):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zancia29 0 Napisano Lipiec 30, 2008 Obejrzałam zdjecia ....:)Dzieki jestescie takie fajne...ładne:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Basia_44 0 Napisano Lipiec 30, 2008 Wiesz, jak ten facet powiedział o innym lekarzu "niech sobie poczyta bo kolega niedouczony" to chyba by mi się zapaliło czerwone światełko... Jak tak można ? Tym bardziej, że to właśnie on pokpił sprawę ! Ale trudno, nie ma co analizować tego co było, trzeba rozpocząć leczenie i miejmy nadzieję, że teraz trafisz w ręce specjalistów... A jak omylna może być cytologia sama się przekonałam. Gdy mi wyszło nagle III B (po dwóch latach jedyneczek) poszłam na drugą cytologię na potwierdzenie (do kogoś innego). I co wyszło..? Jedynka ! Mimo, iż miałam rozedmowe zapalenie szyjki, zakażenie bakteryjne, koilocytozę, dysplazję... (ta g... warta jedynka wyszła u pewnego cytologa o nazwisku znanym tu już kilku dziewczynom ;) ) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zancia29 0 Napisano Lipiec 30, 2008 Jak trudno zaufac lekarzom....który ma racje...a który nie ... Ale teraz trafiłam na konkretna p.doktor od razu wycinki,badania na hpv....dzis mnie nawet pocieszała...była nawet przy wycinkach....byłam spokojniejsza.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zancia29 0 Napisano Lipiec 30, 2008 Eisho nie nie jestem z Bydgoszczy...jestem z Grudziądza....za piwko dzieki z checia....moze sie kiedys spotkamy na piwku mam siostre w Bszczy..... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zancia29 0 Napisano Lipiec 30, 2008 Eisho chyba Ci wysyłałam....sprawdz jeszcze Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zancia29 0 Napisano Lipiec 30, 2008 Zmykam..ide kapac córcie ...kolacyjke dla niej i wpadne za godzinke..... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Edytka 22 0 Napisano Lipiec 30, 2008 Eisha mądre słowa szczepionka jest potrzebna nawet na przyszłość, ja sie zaszczepie napewno jedna dawka szczepionki którą bede miała- SILGARD kosztuje 435zł to dużo ale na przyszłość oszczedzi mi nerwów i zdrowia. W niektórych krajach ta szczepionka jest refundowana a dziewczyny juz za młodych lat wiedzą co to hpv i jak tego uniknąc, niestety taka Polska nasza, polityka i lekarze, cieżko któremuś zaufac ale to loteria nie mamy na to wpływu.Będzie dobrze:) Żancia poprosze fotke bo mało sie znamy buzki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MAŁA OO 0 Napisano Lipiec 30, 2008 Zanetko nic się nie martw , wszystko napewno będzie dobrze ( wiem wiem pomyslisz pewnie że łatwo powiedziec ) ja jestem w podobnej sytuacji cytologia wyszła mi IV , natychmiastowe wycinki potwierdziły najgorsze , wyszedł rak , 8 dni temu miałam operację usunięto mi całą szyjkę (mam dzieci więc nie chcieli ryzykowac ) teraz czekam na wynik :( i mam złe przeczucia ............... a ja jestem trochę jak czarownica , potrafię przeczuc najgorsze .... Teraz już wiem ze cytologia nie jest wiarygodnym badaniem , robiłam ją regularnie co roku od 4 lat i co z tego ....... ze ją robiłam ? Dzięki doswiadczonym kobietom z tego forum przetrwałam ...... nadal mi pomaaaaaaagają nawet nie zdają sobie sprawy jak bardzo ! :) Zaneta będzie ok !!! i z Tobą i ze mną i z wszystkimi . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Basia_44 0 Napisano Lipiec 30, 2008 Hej, Loloinko ! Chyba Cię namierzyłam na NK ;) Jak zajrzysz to znajdziesz maila ode mnie.... Pozdrawiam ! I udanego wypoczynku, bo Ty chyba już jutro nam znikasz... :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rOri 0 Napisano Lipiec 30, 2008 Witam dziewczynki! O jak dobrze jest wrócić do domku :-) Eisha, co do szczepionki to mój gin też uważa że warto się zaszczepić nawet jak się już ma hpv, i wcale nie chce mnie naciągnać na kase, bo to znajmoy rodziny, więc nie sadze ze tylko o to mu chodzi. Zanetka, nie martw się glowa do gorym bedzie dobrze zobaczysz, najwazniejsze ze jestes pod opieka lekarzy, więc wyjdziesz z tego!! A my jesteśmy z Toba!!!! Annie, fajne ze juz jestes, mam nadzieje ze wyjazd sie udał. Podeślij jakieś foty :-) Mała, nie mozesz myslec od razo o najgorszym, pozytywnie myslenie dodaje czlowiekowi sił i potrafi zwalczyć chorobe!!!! Więc głowa do góry, zobaczysz wyzdrowiejesz :-) Basiu daj znać czy zapisałaś się już na typowanie. Loloinka - robiłaś moze test na hpv w MEdicoverze ( jeśli w ogole musiałaś robic, bo nie pamietam juz czy masz czy nie hpv). Daj znać jakie u nich procedury, bo przez tel. to się mało dowiedziałam... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Edytka 22 0 Napisano Lipiec 30, 2008 no ja tez namierzyłam Loloinke na naszej klasie hihihi MAŁA OO ja tez bym nie ubolewała tak nad tą chorobą gdyby nie fakt,że byłam pod stałą kontrolą i jeszcze wtedy nie wiedziałam,że tylko wyłudza pieniądze a nie leczy.bo co innego gdybym zaniedbywała cytologie itd ehhhhh szkoda gadac. mądry Polak po szkodzie Mała 00 czekam na fotke:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach