Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość *kwiatuszek*

Tabletki antykoncepcyjne a wypadanie włosów

Polecane posty

Gość Ewa30
sensuelle: PRZESTAŃ SIĘ SAMA DIAGNOZOWAĆ! Jak ktoś ma delikatną depresję albo nerwicę szczególnie - znajdzie u siebie zawsze objawy każdej nowej choroby, o ktorej przeczyta! Łysienie androgenne nie jest aż tak powszechne, żeby akurat Ciebie musiało dotknąć. Jakimi wynikami popierasz swoją teorię? Jaki specjalista Cię tak zdiagnozował? Przestań sama na siebie pisać wyroki! Objawy, o których piszesz to pikuś! Całe życie mam problem z nadmiernym owłosieniem tu i ówdzie. Miałam i dokoła sutków kiedyś, i na linii spojenia łonowego wyskakiwały - badałam poziom hormonów i wcale nie miałam za dużo męskich! Bolesne miesiączki miałaś ZANIM zaczęłaś brać pigułki - a to było ładne parę lat temu, jak Ci przypominam! Wcale nie musi tak być teraz! Pierwsza, druga po odstawieniu może dać popalić, ale od tego się nie umiera! Daj szansę swojemu organizmowi to po pierwsze, a po drugie - znajdź dobrego lekarza endokrynologa, albo ginekologa-endokrynologa, a nie będziesz sobie wkręcać. Uwierz mi - jak miałam gorszy czas byłam w stanie sobie wkręcić: grzybicę skóry głowy, zakrzepicę, guza przysadki i padaczkę łącznie! Odstawiłam pigułki i przestałam schizować!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sensuelle
Ewea 30,zaczynasz mnie przekonnywac,masz rackje czasem niezle schizuje,fakt,ze nie mam niczego potwierdzonego badaniami,ale czasem taki rodzaj wypadania wlosow jest uwarunkowany wrazliwoscia mieszkow wlosowych na normalna dawke hormonow w organizmie,na mormalne normy,,,,bo jak mi wyltumaczysz fakt,dlaczego one nie wracaja do dawnej objetosci?tyle lat/..ale masz racje,to ze je biore tez nie sprawia,ze sa one lepszej jakosci...Ewa ,a jakie TY bralas?z Twoim nastawinie,a to tez bardzo wazne nic Ci nie grozi,,,pewnie,,mam nadzieje,ze u Ciebie bedzie wszystko ok,,odnosnie lekarza,to szukanie igly w stogu ciala ,by znalezc dobrego,ktory przejmie sie Twoim problemem tak naparwde,ale mam nadziej,ze na takiego trafie,choc drazni mnie jesli lekarz widzac,normy androgenow w gornej granicy,mowi ,ze sie mieszvza w normach i jest ok,,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi włosy zaczęły wypadać w 7 miesiącu brania tabletek, kiedy i tak założyłam sobie, że będę je przyjmować 8 miesięcy... więc nawet nie wiem, czy to wina tabsów, bo zanim je odstawiłam, zaczęły lecieć u mnie codziennie jest płacz, szloch, liczenie włosów... obsesja obsesja do tego stopnia, że chodzę i kupuję sobie specyfiki i stawiam je na półce, bo przecież nie będę używać wszystkich, więc tak sobie stoją :O mi się wydaje, że lepiej iść do endokrynologa niż dermatologa aczkolwiek zamierzam zasięgnąć opinii dwóch lekarzy wiem jedno WYPADANIE WŁOSÓW TO SPRAWA INDYWIDUALNA znam ludzi, którym loxon pomógł w moim przypadku natomiast to była jedynie strata czasu i pieniędzy więc nie radze kupować czegoś, bo komus pomoglo, bo jest drogie czy chwalone radze isc do lekarza Ja się wybieram do jakiegoś prywatnego, bo jak chodzę bezpłatnie to robią ze mnie królika doświadczalnego a jedna baba to dosłownie krzyczy na mnie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa30
sensuelle: W swojej "karierze pigułkowiczki" zaliczyłam po kolei: Diane35, Cilest, Logest, Harmonet, Yasmin i Yasminelle. Na żadnych nie wypadały mi włosy, a wprost przeciwnie, były gęste, mocne, piękne i błyszczące. W czerwcu 2008 odstawiłam Yasminelle. Miałam tylko 3 normalne miesiączki, a potem nic - zanik. Od września 2008 do grudnia 2008 nie miałam miesiączki i wtedy właśnie w październiku już gdzieś zauważyłam nadmierne wypadanie włosów. Tłumaczyłam sobie zimą, przesileniem, etc. W styczniu 2009 miałam wywołaną Duphastonem miesiączkę i powrót do Yasminelle i wtedy zaczął się koszmar. Najpierw w lutym zaliczyłam grzybicę tam... a potem włosy zaczęły się sypać przeokrutnie. W kwietniu i maju 2009 była już totalna despera - od lekarza do lekarza, prześwity, obcięcie włosów, błędnie zdiagnozowana grzybica skóry głowy (bo nic takiego nie miało miejsca)... W końcu trafiłam do rewelacyjnej dermatolog w Lublinie. Pani Ordynator Dermatologii w szpitalu wojskowym. Po pierwsze powiedziała, że nie mam i nigdy nie miałam żadnej grzybicy na głowie. Po drugie zapytała właśnie o pigułki - powiedziała, że mogą być przyczyną wypadania włosów, a ponieważ ja je muszę brać, bo mi zanika miesiączka - kazała jeszcze spokojnie poczekać. Poczekałam... i przestały wypadać... i zaczęły odrastać młode... i od tamtej pory nie wypadają nadmiernie. Za to nabawiłam się depresji przez Yasminelle i tak w końcu odstawiłam. Jestem pierwszy miesiąc bez pigułek. Dostałam po 29 dniach normalną miesiączkę. Zaczęłam brać castagnus i będę czekać na następną. Włosy na razie nie lecą, ale mocniej się przetłuszczają. Obserwuję je uważnie. Bardzo się boję, że po jakichś 3 miesiącach od odstawienia faktycznie zaczną lecieć, a to fatalnie, bo ja biorę ślub w czerwcu... Ale może akurat się mylę i będzie dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sensuelle
no wlasnie Ewa30,niektorzy po prostu musza brac tabsy ze wzgledu na poszczegolne schorzenia,jakby nie patrzec,zaczely Ci wypadac po okolo 3 miesiacach,patrzac na to,co tu napisalas,ale podkreslam nie zawsze tak musi byc kolejnym razem od odstawienia, w uregulowaniu hormonow czesto pomaga zajscie w ciaze,jednak nie zawsze,podbno ciaza to potem stabilizuje..mam nadzieje,ze castangus Ci pomoze ,ja bym jeszcze stosowala wiesiolek,wogole jak odstawie,to zastosuje ,to co naturalne,na wyregulowanie,ale obawiam sie czy to nie bedzie za slabo w stosunku do hormonow sytntetycznych..jeszcze biore pod uwage zamiane stedirilu 30,na cilest,ktory niby mniej dziala androgennie,ale jednak dziala,zreszta jak kazdy progesteron syntetyczny zawarty w tabsach..nie ukrywam tez,ze mam chorobliwy strach przed ciaza,nie planuje narazie dzieci,mimo moich 27 lat,naraze o tym nie mysle i chcilabym to troszke w czasie przesunac..narazie,nie mam jakos instynktu..a jak wiesz antykoncepcja ,to jak narazie najlepsza metoda..to sa takie ciezke decyzje..mam nadzieje,ze bedziemy mialy caly czas kontakt,bo chcialabym wiedziec u Ciebie co sie dzieje,nawet po 3 miesiacach i gratluje znalezienia kompetentnego lekarza..pozdrawiam Cie serdecznie i zobaczysz wszystko bedzie dobrze,ale masz racje badz czujna i obserwuj..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa30
sensuelle: Wypadanie po 3 miesiącach to raczej jednak było "zimowe", no i troszkę związane z brakiem miesiączki... Prawdziwe "łysienie" zaczęło się dopiero podczas powtórnego przyjmowania Yasminelli - z odwodnienia, z potężnego skoku prolaktyny i nadmiaru progestagenów. Yasminelle zawiera ich bardzo bardzo dużo 3 mg drospirenonu - inne dwuskładnikowe zawierają tego rodzaju składnika 20-30 RAZY MNIEJ. Piszesz, że "rozważasz" zmianę pigułek - Kobieto, to nie powinna być Twoja decyzja, tylko właśnie kompetentnego lekarza, który Ci je dobierze na podstawie szerokiego wywiadu i kompletu badań! Wydaje mi się, że za daleko idziesz w swoim samoleczeniu. Obyś sobie krzywdy nie zrobiła. Jak pójdziesz do tłumoka, który Ci przepisze, co mu podyktujesz... to nie On na tym straci, tylko Ty. Ja to bym Ci radziła znaleźć dobrego ginekologa-endokrynologa i jeszcze samemu go przypilnować, jakie sobie badania życzysz i czego wymagasz. Interesuje Cię taka antykoncepcja, która nie będzie powodowała wypadania włosów - czyli wysokoestrogenowa - musisz zdawać sobie sprawę, że tym samym godzisz się na podniesione ryzyko innych skutków ubocznych związanych z estrogenami. Często są one bardziej niebezpieczne niż wypadanie włosów. Od kiepskich włosów się nie umiera, a na zakrzepicę owszem tak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa30
Póki co - ponad miesiąc od odstawienia minął: włosy piękne cera bez zastrzeżeń waga bez zmian normalna rasowa @ wystąpiła w przewidywanym czasie i przebiegła wzorowo a nastrój z dnia na dzień pnie się w górę pod rękę z libido! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sensuelle
Ewa30 nie krzycz,ja to wiem,tylko nie do konca prawda jest,ze jak zrobisz sobie komplet,badan,ze mimo tego tabletki beda dobrze dobrane ,to i tak jest ruletka,z reguly jest tak,ze jesli jestes estrogenna ,to dostajesz tabletki o przewadze gestagennej i odwotnie,poza tym,czytalam pewna madra ksiazke,w ktorej jest napisan,e,ze kazda kobieta decydujaca sie na antykoncepcje hormonalna musi liczyc sie z czesciowa utrata wlosow..nie wiem,co o tym myslec ,ale cos w tym jest..oczywiscie,jak odstawie tabsy zrobie sobie szereg badan,nawjaazniejsze dla mnie to androgeny oraz prolaktyna,,no wlasnie donosnie yasminell,zenada,jak niektorzy slysza,ze biore stediril30 o boze,to stare tabletki,nowe maja mniej hormonow?mniej ,aby na pewno?spojrz na sklady,wykaz tabletek anty w POlsce,,,mnniej estorgenu,czesto oznacza niezbyt dobrze,bi nie trzymaja i przez to sa krwawienia mieseiczne plamienia,oczywiscie za duzo estro tez nie dobrze,bo zakrzepica,zatory itp...nigdy nie bedzie idealnie,powiem Ci szczerze,ze gdyby nie wlosy,to dla mnie to idealna metoda antykloncepcji,nic mi nie jest procz tych wlosaow no i od jakiegos czasu..wlasnie ta nerwica,ale jak mowie,zwieszykalm sobie dawke mg,a to czesto jest przez nie wyplukiwane i jest o wiele lepiej,zreszta tez nie wiem czy to od tabsow ,czy od stresujacej ogolnie sytuacji zwiazanej z moja babcia...jednak masz racje faktem jest,ze biore tabsy 6 rok,bez przerwyi dla wlasnego dobra powinnam przerwac sprawdzic jak organizm sie zachowuje,,bardzo ciesze sie,ze u Ciebie wszystko dobrze...i podkreslam jesli chodzi o tabsy,nowe nie znaczy lepsze...jak dla mnie te wszystkie yasmin,yasminelle,yaz,,,to jedno bagno...duze dawki progesterony,a to on jest odpowiedzialny za stan skory,za libido,za wlosy..czytalam tez o qilarze..to tabsy anty..z walerianem estradiolu..jedyne tabsy z naturalnym estrogenem..ale dawki progesteronu sa rozne w roznych dniach cyklu,wiec tez nie wiem czy to takie dobre,,rozchwiane,czesto moim zdaniem moga byc plamienia,,.,jak mowie u mnie dochodzi sprawa ciazy.,,.bo narazie nie planuje,a na tabsach czuje sie bezcpiecznie,dlatego to dla mnie takie trudne decyzje,strach przed ciaza ,strach o wlosy..a ciazy boje sie wrecz panicznie,pozdrawiam Cie serdecznie trzymam kciuki..jak mowie informuj na bierzaco ,co sie dzieje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimoza mimozowata
Hej dziewczyny, za 2 tygodnie minie trzeci miesiąc odkąd nie biorę tabletek. Z włosami bez zmian, ale narazie nie myję w Vichy tylko Radicalu, przynajmniej błyszczą xP nie widzę narazie wypadania związanego z odstawieniem. Cera prawie idealna, może dzięki kuracji cynkowej i maści od dermatologa. Nie zauważam nadmiernego przetłuszczania, przynajmniej nie tak jak było przed tabsami. To możliwe żeby tak już zostało? A w ogóle, trochę nie na temat się wryję, ale mam nadzieję ze mi odpowiecie: mam teraz drugą od odstawienia @ i co mnie dziwi: zupełnie bezbolesną. Przed tabsami umierałam, robiło mi się słabo, a teraz kompletnie nic. To oznacza że okres mam jeszcze bez owulacji czy może tabsy mnie jakoś podregulowały?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa30
sensuelle: A właśnie, że będę na Ciebie krzyczała! ;) Widzę, że jest z Tobą źle i jest ogromne prawdopodobieństwo, że to przez tabletki, których tak bronisz jak Częstochowy! Przypomnij sobie, czy taka byłaś przed tabletkami - nerwowa, nadwrażliwa, nieodporna psychicznie, ze stanami depresyjnymi? Idę o zakład, że nie! 6 lat brania hormonów bez przerwy to BARDZO DŁUGO i na pewno zdajesz sobie z tego sprawę. Zaczęłaś je brać jako małolata. Teraz jesteś? No właśnie - nie kusi Cię by sprawdzić, jak z Twoją kobiecością? Co z Twoim naturalnym rozwojem hormonalnym? Nie uważasz, że czas najwyższy przekonać się, co z Twoją płodnością? Nie mówię tu o zachodzeniu w ciążę, tylko o przekonaniu się, czy to będzie w ogóle możliwe? Jeśli chodzi o magnez... kiedy depresja jest wywoływana hormonami dostarczanymi regularnie - możesz sobie magnez do kieszeni wsadzić Kobieto... Szczerze - nie boisz się, że skończysz na psychotropach z poważnymi zaburzeniami psychicznymi? Nie czytałaś wypowiedzi dziewczyn, które dzięki pigułkom otarły się o myśli samobójcze i wielomiesięczne terapie? Wiesz, że prolaktyna w nadmiarze powoduje utratę włosów - wiesz. A dostarczasz jej sobie z każdej strony: stres związany z Babcią, pigułki, depresja... Właśnie, że będę na Ciebie krzyczała, bo widzę, że nie ma kto Cię przełożyć przez kolano i przywołać do porządku. Co Ty masz za faceta, że nie potrafi się inaczej zabezpieczać? Zdrowie ważniejsze, czy komfortowy seksik? Bo jeśli to drugie, to gratuluję związku. Mój facet był pierwszą osobą, która kazała mi odstawić pigułki, bo zauważył, że się pod ich wpływem zmieniam... i to On mi teraz pomaga wyjść z doła, w jakiego przez nie wpadłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa30
mimozka: No to GRATULACJE! Twoje słowa to miód na mą udręczoną obawami duszę! Ja jestem już prawie po pierwszej naturalnej @. Przeszłam ją - normalnie chyba. Parę dni przed byłam trochę obrzmiała, miałam apetyt większy, parę pryszczy minimalnych, piersi tkliwe... Potem dostałam. Odczułam, ale większych boleści nie miałam. Z żadnych tabletek przeciwbólowych ani rozkurczowych nie korzystałam. Przypomnij Kochana w jakim wieku zaczęłaś brać i jak długo brałaś pigułki? A na Twoje pytanie - TAK, wydaje mi się, że to bardzo prawdopodobne, że Twój organizm po prostu się wyregulował i wrócił do normy. To, że przed pigułkami miałaś bolesne @ - wcale nie znaczy, że po odstawieniu musi też tak być. Ja też jestem w szoku, że bez żadnego wspomagania dostałam miesiączkę idealnie 29 dnia... Kiedyś miałam z tym masakryczne problemy i wielokrotnie kończyło się wywoływaniem. Zobaczymy, jak polecą kolejne cykle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yasminelllka
witajcie ja również borykam sie z wypadaniem i kruszeniem włosów. Na początku wogóle nie wiązałam tego z tabletkami, az do momentu gdy poszłam do dermatologa, który przepisał mi loxon i witaminki. dziewczyny ten loxon to super sprawa, stosowalam go 3 miesiace, na początku przeszłam okres lnienia który trwał tydzień, a potem juz było tylko lepiej, wlosy przestały wypadac, i w koncu zaczeły zarastac mi zakola na głowie, te wlosy na zakolach zawsze rosly do kreslonej dlugosci i sie kruszyły, a teraz sa juz naprawdę długie. od miesiaca stosuje loxon sporadycznie, raz na tydzień, ale nadal wcieram itaminki od dermatologa. pod koniec marca ide go ginekologa po zmiane tabletek, mam nadzieje, ze w koncu odzyskac swoje piekne , gęste włosy :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa30
yasminellko Czy dermatolog nie sugerował Ci zupełnego odstawienia pigułek? Jak rozumiem z Twojego nicka - bierzesz Yasminelle? Ja straciłam przez nie 1/3 objętości swoich włosów i rok życia w depresji. Mam nadzieję, że zmiana CI pomoże - nie zastanawiasz się nad totalną przerwą w anty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa30
yasminellko I napisz jeszcze konkretnej: jak długo bierzesz pigułki? od jak dawna masz problem z wypadaniem włosów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yasminellkaaaa
Narazie nie planuje zrezygnowania z tabletek, myśle ze dopiero za jakieś 2 lata, jak będe starała się o dzidziusia. Oczywiscie po odstawienu daje rok na oczyszczenie się z organizmu , branie witaminek i dopiero dzidzia. Pigułki biore od 4 lat, jako pierwsza antykoncepcja Plastry EVRA , okres stosowania jakieś 6 miesięcy, musiałam z nich zrezygnować ponieważ strasznie mnie uczuliły, innych skutków ubocznych brak, włosy piękne. Potem Yasminelle, przez jakieś 1,5 roku , do czasy kiedy wmówiłam sobie że mam po nich duszności, i nie moge oddychać ,( innych skutków ubocznych brak, włosy nadal ładne) poszłam do ginekolog któa zmieniła mi na novynette, i tu zaczał sie KOSZMAR z włosami, zaczeły wypadac, łamać sie, było ich coraz mniej, cera tez okropna. Dusznosci sie nie zmniejszyły wiec poszłam do lekarza, okazało sie , ze to przez przegrode nosowa, i cos miałam popuchniete w nosie, przez alergie :) wiec znowu wizyta u ginekolog i powrót d yasminelle, ale neistety z wosami nic sie nie poprawiło, przez rok brałam androcur, też nic, nawet bym powiedziała , że jest gorzej az w koncu odstawiłam to swiństwo bo zauważyłam ze robie sie rozdrażniona. i nie do zniesienia dla otoczenia. zostałam tylko przy yasminelle. Wybrałam sie do dermatolog, która wlasnie przepisala mi loxon, wcierke witaminowa, i teraz jest super, juz nie placze przy myciu włosów, bo teraz w wannie widze tylko ok5 włosów, włosy mniej sie łąmia, stały się błyszczące,wiadomo ze zanim wróca do swojej formy to musi troche minać, ale juz widać zminy po 3 miesiacach systematycznosci stosowania loxonu. Tabletki yasminelle chce zmienić dlatego bo może tez przyczyniły sie do pogorszenia stanu włosów , ale równiez dlatego ze naczytałam sie, ze te tabletki najbardziej zwiekszaja ryzyko zakrzepicy. Powiem wam tak , ze ja nie przechodziłam zadnych skutków ubocznych ( prócz włosy), moge nawet stwierdzic , że odkad biore hormony czuje sie lepiej, juz nie mdleje w kosciele ;), nie boli mnie głowa, ani brzuch na okres, krwawienia są skape. Oczywiscie co 3 miesiace robie podstawowe badania krwi, obserwuje wątrobe, , no i robie badania na zakrzepice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sensuelle
nie no Ewa wlasnieie moj chlopak,jak czasem widzi moje wlosy na poduszce,to sam mowi,wez juz chyba powinnas je odstawic,,,to nie tyle on,co ja sama musze byc tego pewna,bo wlasnie przez neta za duzo sie naczytalam,jak z wlosami mozna skonczyc po odstawieniu poczytaj sobie na forum kafeteria-lysienie..ja zaczelam brac tabsy jak mialam 21 lat,teraz mam 27,wiec wynik jest prosty..jeszcze 3 miechy i je odstawiam i niech sie dzieje,co chce,bo nie moge przeciez ich brac do konca zycia,a co zrobie,jak naparwde zaczne liniec na potege,wtedy to dopiero sie zalamie,masz jakis plan B?jak sie przed tym zabezpoieczyc,jak samemu sobie to wyregulowac,bo ja mimo,tego iz naparwde duzo czasu spedzam w necie,to niczego takiego nie znalazlam,jak sie ustrzec,przed rozregulowaniem organizmu po odstawieniu..bo wlasnie podbno po odstawieniu anty [pierwsze odbijaja androgeny..,poziom estrgenow hormonow bardzo potrzebnych,jesli chodzi o kondycje wloso,jest zanizony,bo nasze najnormalniej w swiecie sa uspione przez te sytnetyczne,ale juz postanowilam,ze odstawiam ,ale jak zacznie sie cos dziac z wlosami,to ja Cie Ewa przeloze przez kolano;-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedy ja odstawiłam tabsy po roku przyjmowania początkowo było ok. Ale po jakichś 2 miesiącach wlosy leciały garściami a cera strasznie sie pogorszyła. Dopiero teraz jak minął prawie rok wszystko wraca do normy. Wlosy wypadaja ale już znacznie mniej.Z cera jest sto razy lepiej,pojedyncze wypryski tylko przed @. Za cholere nigdy wiecej tego swiństwa nie wezmę. Szkoda że lekarze nie uprzedzają przed skutkami tabletek anty. Staram sie o dziecko,cykl mi dopiero wraca do normy.Jedna ciąze juz poronilam, nie wiem czy to od tabletek ale to że hormony byly kompletnie rozsypane zawdzieczam tylko i wyłącznie tabletkom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wiem że mogły być zle dobrane,ale moja gin nie zleciła jakichkolwiek badan w tym kierunku. Pamietam że pytała:No to jakie pani chce? Kompletne nieporozumienie. Z perspektywy czasu mam ochote ją udusić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimoza mimozowata
Ewa, brałam 5 miesięcy, mam 19 lat ;) I dzięki tym marnym 5 miesiącom pozbyłam się połowy włosów z głowy. Modlę się żeby już nigdy w życiu nic takiego mnie nie spotkało... I jednak cały czas drżę o to czy nie zaczną wypadać na skutek odstawienia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewa30 ewcia pisalysmy tylko na innym temacie pomozesz mi go znalezc bo nie umie sobie poradzic? pisalysmy o tym ze niemam okresu ponad 3 iesiace....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sensuelle
Ewa 30 poczytalam troszke to forum,, do ktorego podalas linka,jak widac rozne sa obajwy odstawienia,TY poczytaj moje forum kafeteria-lysienie..tam,co trzecia kobieta,ujawnila sobie lysienie androgenowe,wlasnie po odstawieniu anty,zapytaj tam taka "adag"o jej historie,bardzo madra babka,swoja droga dziwie sie,ze nie poszla na medycyne ma ogromna wiedze,na temat hormonow i nie tylko..uwierz mi,ze gydbym miala ta wiedze wteyd ,co teraz to bym tez leczyla sie ziolkami,albo wieksza dawka,cynku,bo wyczytalam,ze nieregularne miesiaczki sa wlasnie tez tym,moga byc spowodowane..jednak z prespektywy czasu,wiem,ze ziola moga byc za slabe,jednak syntetyki dzialaja mocniej,wyczytalam ,ze bralas 11 lat antyki,to bylo bez przerwy?a wlasnie odnosnie przerwy,ja wcale nie jestem jej zwolennicza,po co ja robic na 2-3 miechy i sobie rozregulowac wszystko,,i jeszcze jedno jak robi sie przerwe i znow pozniej laduje organizm w hormony,to on dostaje szoku i to zle dziala na krazenie,bo tak ma staly swoj cykl,,a tak oslabiasz i znow dorzucasz,,organizm to specyficznie przyjmuje..ja robie regularnie proby watrobowe,wiec nie robie przerw wychodza proby ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sensuelle
i jeszcze jedno badanie krwi nie zawsze sa miarodajne,kazde laboratorium ma swoje normy,zeby miec pewnosc co do poziomu hormonow trzeba je robic w poszczegolnych dniach cyklu,a najlepiej dla pewnosci wykonac-powtorzyc badania ze 3 razy..czesto zdarza sie,ze jednym razem wyjda dobrze,za 3 razem juz nie..i dodam jeszcze tylko,ze lepsze sa badania sliny,ale w Polsce takich sie nie wykonuje,,albo ja nie znam takiego laboratorium..pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa30
sensuelle: W teorii widzę jesteś obcykana jak mało kto, tylko co Ci po tej całej wiedzy, skoro i tak nic nie zmienisz, jeśli nie spróbujesz odstawić - to po pierwsze, a po drugie: bierz poprawkę na to, że to tylko internetowa teoria... Dobry lekarz z doświadczeniem i przygotowaniem może ją obalić bardzo szybko i skutecznie, bo jednak to tylko internet i nie zastąpi wielu lat studiów i praktyki lekarskiej. Póki co skupiasz się widzę na przekonaniu samej siebie, że po odstawieniu tabletek przydarzy Ci się istny armagedon i wszystkie klęski jednocześnie. To tylko Twoja wizja, i Twoja teoria, ponieważ boisz się odstawić. Przed pigułkami 11 lat temu miałam problemy z zanikaniem miesiączki. Nawet moja endokrynolog spodziewała się, że po odstawieniu już w pierwszym cyklu trafię do niej na wywołanie, a tu? Niespodzianka - dostałam pięknie miesiączkę w 29 dniu. Wyglądała ona wzorcowo, zdrowo i normalnie. Nie nastawiaj się na najgorsze, bo wtedy każdy jeden normalnie wypadnięty włos zinterpretujesz sobie na korzyść swojej teorii. Wiesz co to jest samospełniająca się przepowiednia - taki mechanizm psychologiczny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa30
sensuelle: Jeśli chodzi o przerwy w antykoncepcji - to powinna być decyzja lekarza prowadzącego. W jednym przypadku są wskazane, w innych nie. Dlatego tak ważne jest znaleźć specjalistę, do którego się ma zaufanie. Ja w ciągu tych 11 lat robiłam przerwy, ale zawsze pod kontrolą lekarza. Nie jestem zwolenniczką samowolnego odstawiania hormonów. Nie oszukujmy się - to nie są witaminki. Co do regulacji cyklu po odstawieniu - z tym problemem też żadna nie powinna borykać się sama. Od tego są lekarze. Każdy przypadek jest indywidualny i każda powinna mieć dobrane wspomaganie cyklu dla siebie - o ile zachodzi taka potrzeba. Jeśli chodzi o mnie - profilaktycznie od pierwszego dnia normalnej @ zaczęłam brać castagnus. Na pewno nie zaszkodzi, a może pomóc. Jego przyjmowanie nie wymaga konsultacji z lekarzem. Wzięłam już 7 tabletek i czuję się dobrze. Nie mam żadnych skutków ubocznych. Czy zadziała dowiem się na początku kwietnia, kiedy powinnam dostać kolejną @. Na pewno Wam zamelduję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa30
mimozka: Nic się nie martw - u Ciebie wypadanie ewidentnie było spowodowane przyjmowaniem pigułki. Bez dwóch zdań! Jesteś bardzo młodą Kobietką, więc bardzo szybko się zregenerujesz i odrosną Ci jeszcze piękniejsze zdrowsze włosy niż miałaś przed!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sensuelle
ewa30,ale dezycja o nierobieniu przerw,to byla decyzja mojego gina,ale moj gin nie jest endokrynologiem,wiec ciagle szukam odpowiedniego,,,mojeg gina,uwazam,za dobrego,nie wciska mi yasminu,bo nowe modne tak samo te yasminellki i inne nowe "cuda"do niego mam szacunek,zreszta wlasnie w necie potwierdzilo sie to,co mowil o robieniu przerw,ale oczywiscie to sprawa indywiduwalna,,tabsy mozna brac 7-10 lat max..wg teorii,jak mowisz,ale jesli kobieta ma pcos,badz pco,,to juz sprawa wyglada inaczej i tak samo w stosunku do Ciebie..u Ciebie problem jest powazny..u mnie od zawsze miesiaczki byly dlugie,nieregularne co 35-40 dni..nidgy nie miala 28 dnia cyklu,zaczelam sie odchudzac,po 3 miesiacach straciulam polowe wlosow,spadla mi aromataza...nie moglam sie z tego wydostac witaminki,i inne gowna,,nic,,wlosy juz nie sa takie same,po tym odchudzaniu z miesiaczkami jeszcze lepsza jazda,tak bolesne,ze nie bylam w stanie funkcjonowac mdlalam,.,,to bylo 9 lat temu,,w wieku 21 lat,na to wszystko dostalam antyki,wzielam i biore ,wtedy to byl inny lekarz..nie robilam wtedy badan hormonalnych inne tak,a pewnie tu byl pies pogrzebany..ale,jak myslisz ,co by mi przepisali ..na podwyzszony androgen?androcure?antyki?bo co niby jeszcze?..znam mase kobiet,ktore probowaly sie leczyc ziolkami,,ale to najzwyczajniej w sswieci jest za slabe dodam,ze ja kocham ziola,mam wrecz manie na ich punkcie,,i pije je czesto i jesli odstawie,to biore castangusa,ale razem z wiesiolkiem,ktory podbno tez reguluje..a odsnonie psychologii,to owszem to tak dziala,ze jesli myslisz oczyms ciagle,tak jak ja to w koncu tak sie nakrecisz,ze to sie stanie,znam to psychologia,nie jest mi obca,dlatego u Ciebie bedzie wszystko dobrze,jednak u mnie psychologia psychologia,ale to co widze realnie,co ddzieje sie z wlosami,to inna sprawa,wypadaja mi te mlode malutkie,, z cebulkami,tak jakby nie mialy sily juz dalej rosnac,wychodza mi z glowy bez bolu,,,irytyacja...dlatego siedze na tym drugim forum,,wlosy cienczeja..a jak cienczeja to juz nie jest ciekawie...pozdrawiam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa30
sensuelle Jesteś na forum "Tabletki antykoncepcyjne a wypadanie włosów". Przeczytałaś dziesiątki opinii, że branie tabletek może spowodować łysienie. Sama widzisz po sobie, że bierzesz 9 lat i łysiejesz. Czy nie wydaje Ci się logiczne, że jeśli łysiejesz podczas brania, to odstawienie może jednak dać efekt przeciwny? A mimo to uparcie pchasz w siebie te tabletki... A co miał Ci powiedzieć lekarz, który Ci je przepisuje? Tak, pomyliłem się, mogą od nich wypadać włosy? Normalne, że nie kazał Ci odstawiać, bo pewnie sam Ci je przepisał, jako świetnie rewelacyjne i nieszkodliwe kompletnie. Poza tym - zależy, jak Ty mu przedstawiłaś sprawę i na ile pokazałaś, że zależy Ci na takiej antykoncepcji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa30
sensuelle Jeśli wydaje Ci się, że rozwiążesz swój problem z pomocą forumowiczek albo innych mądrości wyczytanych w internecie... muszę Cię rozczarować - to nierealne. Nikt Ci tu nie poda recepty na magiczny balsam, który odbuduje Twoją czuprynę. Nikt Ci nie odpowie, czego masz za mało, czego masz za dużo i czy łysienie, to u Ciebie reakcja na pigułki, czy nie. Zdecydowanie nie pochwalam Twoich pomysłów na "samoleczenie", bo może z tego niechcący wyjść "samookaleczenie". Kobieto! Masz 30 lat. Czas najwyższy się zbudzić i przestać patrzeć tylko na włosy - lecą Ci włosy, bo coś jest grubiej nie tak z hormonami. Oby tylko na włosach się skończyło. Musisz pójść do bardzo dobrego ginekologa-endokrynologa i tylko w ten sposób masz szansę na znalezienie odpowiedzi i rozwiązanie problemu. Oby były nim tylko włosy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×