Tabletki antykoncepcyjne a wypadanie włosów

patijot :) ....ok...dzieki....postaram sie jakos o tym zapomniec,ze tak wygladaja moje wlosy.... :( ,w sumie wlosy odrosna!! nie??? ide dzisiaj kupic ten Galacet noi taki reagine to tez taka wcierka kiedys mi dermatolog przepisal i nawet dobrze mi sluzylo... Dziekuje za wszystkie twoje rady,bardzo mi pomagaja ,dzieki nim nabieram sily i nadzieji...nic teraz tylko liczy sie czas!"!!!!!! takze musze byc cierpliwa i cieszyc sie z kazdego poranka ....bo jakby nie patrzec to juz dzien dluzej bez tej chemii(tabletki antykon.) .....Pozdrawiam !!!tak za 2 tygodnie sie odezwe....i napisze co u mnie....Trzymajcie sie ....pa

Patijot.... nie umiem znalezc tutaj w niemczech tego "Galacet" nigdzie go w aptekach nie maja jestem prawie miesiac po odstawieniu tabletek czuje sie normalnie ,a co do wlosow to troche wiecej mi wypadaja...ale tak bardzo tego nie odczuwam bo sobie zrobilam zageszczenie wlosow,cos takiego jak przedluzanie ,tylko u mnie zageszczenie,takze tak tego nie widze dokladnie....tylko widze na szczotce ze jest wiecej ,i na ubraniach.Dzieki temu zageszczeniu czuje sie lepiej psychicznie....choc wiem ze za 2 miesiace bede musiala te nie moje wlosy sciagnac....i juz sie boje jak bede wygladac:((((( ale narazie staram sie nie myslec o tym.Biore Priorin na wlosy ,to sa takie tabletki ktore pomogaja na wlosy jesli sa zaburzenia hormonalne,a wydaje mi sie ze po dostawieni antykoncepcji ....bedzda korzystnie wplywac na wlosy.Ogolnie bylam dzisiaj u tej dziewczyny co mi zageszczala wlosy i mowila ze jest w szoku !!!bo mi nawet pre milimetrow nie urosly wlosy,czyli stoja w miejscu!!!nic nie rozumiem????!!!!! :((((no nic,wole nie myslec!!!:(((POZDRAWIAM

EWELINLAT23 masz tu linka na allegro , gdzie jest Gelacet , ja kupowałam własnie z tego miejsca http://aukcja.onet.pl/search.php?string=gelacet&encoding=iso A co do Twoich włosów ,,, dziwne bardzo ze nie chcą rosnąc , bo przeciez powinny chociaz pare milimetrów . Moze powinnas zrobic sobie badanie poziomu hormonów ?????? Mnie by tez to zaniepokoiło bardzo , moze badanie tarczycy????? Ja tez je robiłam i było ok. Po odstawieniu piguł moga bardziej wypadac , ale pomimo tego .... Ja ostatnio robiłam badanie wlosów , moze i Ty powinnas ?????? Masz jakiegoś dobrego dermatologa tam u siebie ??? Tu w Szczecinie mam wspaniałego lekarza , który zajmuje sie włosami , robi przeszczepy i w ogóle . U niego się leczyłam , i po badaniu moich włosów wykluczył łysienie plackowate . Jestem z tego powodu baaardzo szczesliwa bo obawiałam sie tego schorzenia . A te łyse placuszki , które mi sie zrobiły za uszami są od ...... opierania głowy o drewnianą póleczke , którą mam w łozku . Jezu taki banał a jednak włosy sie wycierały po troszku , w sumie to nawet nie wycierały jak wykruszały i łamały zaraz u nasady, bo cebulki mam zdrowe . Ale własnie to badanie włosów wszystko wyjaśniło . Mam nadzieje ze tu zajzysz zanim aukcja sie zakończy i zdązysz kupić Gelacet. Daj znac co u Ciebie jak najszybciej . Buziaki .

Witam! Jak wszystkim wiadomo jednym ze skutków ubocznych zażywania pigułek antykoncepcyjnych może być wypadanie włosów. Może...z reguły jednak nie jest. Z własnego doświadczenia wiem, że odpowiedzialne są za to silne wahania poziomu niektórych hormonów, ich zbyt wysoki poziom lub niski. Pigułki oczywiście bardzo ingerują w produkcję naszych gruczołów dokrewnych, ale nie aż do tego stopnia. Od kilku lat cierpię na hiperprolaktynemię. Mam gruczolaka przysadki mózgowej. Jestem pod stałą kontrolą endokrynologa i jestem leczona farmakologicznie. Hiperprolaktynemia, spowodowana guzem, lub hiperprolaktynemia czynnościowa jest dość często spotykana u młodych kobiet i niestety jednym z jej objawów może być wypadanie włosów, przetłuszczająca się cera, z tendencją do pojawiania się trądziku, całkowity zanik miesiączki lub laktacja. Zanim zdecydujecie się na branie pigułek bezwzględnie zróbcie, oczywiście konsultując się z ginekologiem lub endokrynologiem, badanie poziomu hormonów. Powtarzajcie to badanie regularnie co 3-4 miesiące (w trakcie brania pigułek, koniecznie w tygodniu przerwy) . Dzięki temu badaniu lekarz dobierze wam odpowiednie pigułki antykoncepcyjne, jak wiadomo mają one różne stężenie hormonów, i przy okazji wykluczy hiperprolaktynemię. Ja brałam Yasminelle (hiperprolaktynemia nie jest przeszkodą) przez 1.5 roku. Czułam się po tych tabletkach bardzo dobrze, miałam piękną cerę i włosy. Zero wypadania. Dopiero po ich odstawieniu zauważyłam, że zaczęły mi troszkę wypadać, jednak nie nazwałabym tego patologią. To normalna reakcja organizmu, który musi dostosować się do nowych warunków. Teraz wracam do tych pigułek po półrocznej przerwie. :-) Podsumowując jeżeli wypadają wam włosy w naprawdę dużych ilościach (powyżej 100 dziennie przez okres dłuższy niż 2-3 miesiące) i nie jest to spowodowane niedoborami minerałów i witamin, złą dietą, farbowaniem, trwałą , prostowaniem, grzybicą skóry głowy czy zmianami pór roku, to znaczy że wasza gospodarka hormonalna jest zaburzona i nie musi to wcale być związane z braniem pigułek antykoncepcyjnych czy też ich odstawieniem. Jedynym wyjściem jest konsultacja z naprawdę dobrym endokrynologiem, który zleci wam serię szczegółowych badań i w zależności od wyników rozpocznie leczenie. Jeżeli macie jakieś pytania chętnie na nie odpowiem. Pozdrawiam.

Hej dziewczyny. Od września tamtego roku zaczęły mi okropnie wypadać włosy. Akurat zmieniłam farbę więc myślałam, że to od tego. Poszłam do dermatologa, który kazał mi zrobić badania. Badania wyszły ok i wypisał mi Cynk forte. Oprócz tego brałam silice, odzywkę wax, szampon radical, w międzyczasie h-pantoten. Przestałam farbować włosy farbami a przerzuciłam się na hennę. Tydzień temu obcięłam moje długie do pasa włosy za ucho i nic!!!!! Dopiero dziś mnie olśniło, że to może być od tabletek!!!ale jestem wściekła na siebie. A biorę cilest już ze 2 lata:( wcześniej rok brałam microgynon. A żeby było śmiesznie od pół roku leczę się na depresję!!jestem załamana. Czy to wszystko może być spowodowane przez tabletki???? we wtorek idę do ginekologa. Może poprosić o plastry? a ten końsi szpik to dobry bo czytłam, że ktoś poleca i może spróbujęs zczęścia z loxonem...już sama nie wiem:(

aha zapomniałam dodać, że nikt nigdy nie kazał mi robić badań na hormony!microgynon dostałam po 2 minutowym wywiadzie, a cilest bo następnej lekarce sama to zaproponowałam. Bosh to chyba jakaś pomyłka:( dodam jeszce ze ostatnio mój lekarz ogólny kazał mi porobić serię badań w tym na tsh i wszystko wyszło super. teraz ciekawe czy depresję mam od tabletek czy od depresji. Bez sensu:( pozdrawiam

Cześć amniszkaaa! Oczywiście wypadanie włosów może być spowodowane braniem pigułek antykoncepcyjnych i myślę, że w Twoim przypadku tak właśnie jest. Depresja może być również z nimi związana. Hormony niestety wpływają nie tylko na funkcjonowanie organizmu, ale również na psychikę. Nie oznacza to jednak, że nie możesz brać pigułek. Podejrzewam, że pigułki, które zażywasz nie zostały właściwie dobrane do indywidualnych potrzeb twojego organizmu. Stąd te wszystkie problemy, których można stosunkowo łatwo uniknąć. Przede wszystkim lekarz absolutnie nie powinien ci zapisywać pigułek bez wstępnych badań hormonalnych. To poważny, błąd, zaniedbanie a może nonszalancja. Wiem, że niestety lekarze często podchodzą do tych spraw zbyt rutynowo. Napisałaś, że twój lekarz internista zlecił ci zrobienie badań krwi. W porządku. Ale tak się składa, że hormon tarczycy TSH jest ważny, ale w przypadku dobierania pigułek antykoncepcyjnych i wszelkich kobiecych przypadłości związanych z miesiączkowaniem ma drugorzędne znaczenie. Moim zdaniem jak najszybciej powinnaś wybrać się do ginekologa endokrynologa (są lekarze łączący te specjalności), endokrynologa lub naprawdę dobrego ginekologa. Zrobić bardziej szczegółowe badania hormonalne- tzn. zbadać poziom następujących hormonów: dwóch hormonów tarczycy tyroksyny (T4) oraz trójjodotyroniny (T3) i co najważniejsze poziom prolaktyny (PRL), progesteronu oraz testosteronu (u kobiet produkowany przez jajniki). Niestety te badania są płatne, ale myślę że w tym momencie twoje zdrowie i samopoczucie jest najważniejsze. Osobiście odradzam ci plastry antykoncepcyjne. Zawierają one bowiem stosunkowo wysokie stężenie hormonów co zwiększa ryzyko powikłań. Znacznie lepszym rozwiązaniem jest przestawienie się na najnowocześniejsze pigułki antykoncepcyjne zawierające bardzo niewielką ilość hormonów. Życzę powodzenia i szybkiego powrotu do zdrowia. :-)

I jeszcze jedno amniszkaaa. Nie daj sobie wmówić, że te badania o których pisałam nie są ci potrzebne (mam na myśli postawę lekarzy niestety często spotykaną w polskiej służbie zdrowia). Wiem to z własnego doświadczenia. Na szczęście teraz jestem pod opieką bardzo dobrego endokrynologa i ginekologa. Pozdrawiam. :-)

DZIEWCZYNY , JA PO PIGUŁACH MIAŁAM NIESAMOWITA DEPRECHE !!!!!! MATKO , ZE OBYŁO SIE BEZ LECZENIA TO SIE DZIWIE . W PORE SIE ZORIENTOWAŁAM CO MI SZKODZI I PO 5 MCACH BRANIA PIGUŁ JASMINELLE ODSTAWIŁAM . WLOSY TEŻ LECIAŁY , PEWNO PRZEZ PIGUŁY A NAPEWNO PRZEZ DEPRESJE .

Emiliafg dzięki za radę, jutro wybieram się do ginekologa (prywatnie bo na ubezpieczenie pewnie znowu odeślą mnie z kwitkiem:[ ) i na pewno zrobię te padania co wypisałaś. Ostatnio 2 razy obcięłam włosy- miałam dłuuugie a teraz za ucho i wypadają jak szalone. Już nawet nie chcę ich liczyć przy myciu bo się wykończę psychicznie. Kiedyś po obcięciu nawet paru centymetrów były grubsze a teraz-załamka:((( dzieki i pozdrawiam

Emiliafg mam jeszcze jedno bardzo ważne pytania: czy te badania co wymieniłaś robi się z krwi? i kiedy(jakoś podczas miesiączki)no bo w takim razie mogę dokończyć to opakowanie tabletek co mam, pójść zrobić badanie na własną rękę i z wynikami iść do lekarza.

Cześć amniszkaaa. :-) Poziom hormonów, o których pisałam, określa się na podstawie badania krwi. Dokładnie tak samo jak w przypadku zwykłej morfologii. Badanie musisz zrobić w tygodniu przerwy (pisałaś że zażywasz Cilest) czyli w momencie odstawienia pigułek, kiedy pojawia się plamienie. Jest to bardzo ważne. W tym momencie dochodzi do naturalnego uregulowania (co nie oznacza że wszystko jest ok) poziomu hormonów, dzięki czemu wynik badania nie będzie "fałszywy". I jeszcze jedno. Badanie krwi powinnaś zrobić rano, najlepiej na czczo. Mam nadzieję, że lekarz u którego dzisiaj byłaś potraktował twój przypadek poważnie i zlecił ci serię badań, o których pisałam we wcześniejszym poście. Pozdrawiam serdecznie :-)

dziewczyny mam pytanie. Cz można stosować jednocześnie wyciąg ze skrzypu polnego z witaminami i silice?? bo zrobilam sobie obliczenia dziennej dawki spożycia wszystkich witamin i wychodzi ze mozna. Ktoś już tak próbowal?

Witam, ja mam ten sam problem. Biorę tabletki antykoncepcyjne już 5 lat. Najpierw był Harmonet, od którego strasznie pogorszyła mi się cera, ale bynajmniej włosy nie wypadały. Następnie zmieniłam tabletki na Cilest, które bardzo pomogły mi na cerę, ale niestety spowodowały zatrzymanie wody w organizmie i, co najgorsze wypadanie włosów. Byłam z tym problemem u lekarza rodzinnego, który kazał mi zrobić badania. Okazało się, że wszystko jest dobrze. Jednak mój koszmar nadal trwał. Udałam się następnie do dermatologa, który przepisał mi cynk w tabletkach oraz cynk do wcierania w skórę głowy... bez rezultatów. Ponownie udałam się do ginekologa, który stwierdził (bez żadnych badań), że doustna antykoncepcja może być przyczyną wypadania włosów, ale najprawdopodobniej nie jest. Powiedział żebym odstawiła na dwa miesiące tabletki i obserwowała swój organizm, a następnie zalecił mi branie Milvane - tabletek antykoncepcyjnych trójfazowych, które mają zróżnicowaną ilość hormonów i naśladują realne procesy zachodzące w organizmie kobiety. Zgodnie z zaleceniami lekarza odstawiłam Cilest i stwierdziłam, że włosy faktycznie mniej mi wypadają. Po zakończeniu dwumiesięcznego okresu rekonwalescencji zaczęłam brać Milvane. Ogółem czuję się świetnie: ładna cera, spadek masy ciała, ale włosy.... włosy gubię na potęgę... już nie wiem sama co robić... wstając rano mam włosy na poduszce, a przy czesaniu wypadają mi garściami... nie ukrywam, że zależy mi na antykoncepcji i nie chciałabym z niej rezygnować. Jak to było z Wami? Czy zmiana tabletek poskutkowała? Proszę o radę! Pozdrawiam

hej Karpik!! właściwie ja dopiero niedawno odkryłam że włosy ogą wypadać od tabletek :/ brałam cilest ponad 2 lata ale dopiero pod koniec zeszlej jesyeni zaczęłam gubić pióra więc myślałam, że to od farby, potem, że to zmiana pory roku, w końcu obcięłam włosy z dluuugich za ucho.... i nic!!!! włosy lecą dalej. Ostatnio wybrałam się do endokrynologa douczona internetem próbowałam wyciągnąć od niego skierowanie na badanie hormonów bo jest dość drogie, a ten pajac mało tego, że wziął 120 zł, to jeszcze łagał mi prosto w oczy, że takie skierowanie mam wziąć od lekarza ogólnego(złamas pierdolony) a ogólni nie mogą czegoś takiego wydawać. Jak mu to powiedziałam to on tylko na to, że nie może mi dać tego skierowania. Po prostu!!!Mało tego musiałam mu pomagać wypisać hormony, bo nie mógł sobie ich przypomnieć!!!!kreślił na tej kartce jak debil. Mało tego kazał mi odstawić w ogole tabletki na miesiąc do następnej wizyty(która swoją droga też kosztuje 120 zł). Postanowiłam więc znowu nawiedzić mojego znajomego dermatologa, który jest doktorem a nie zwykłym lekarzem i on na to taK: mało prawdopodone, żeby to było od cilest bo one mają działanie przeciw wypadaniu włosów a nawet takie coś leczą. Na wszelki jednak wypadek zmienił mi na regulon(dzis dopiero wzięłam 1 tablet więc nie wiem jak zadziała), poza tym mam myć głowę jak najrzadziej, najlepiej co 3 dni a potem jeszcze rzadziej, tak jak Ty łykam cynk juz uuuuuuuu parę miesięcy ale on twierdzi, że cynk trzeba brać bardzo długo. Napisz czy też Ci się przetłuszczają włosy, bo mi normalnie właściwie po 1 dniu. W tym też może być przyczyna. Dodam jeszcze że brałam silicę i teraz wydaje mi się, że włosy mniej wypadały, stosowałam wax-błyszczały się i kręciły po swojemu. Teraz kupiłam sobie odżywkę z szamponem ze szpiku końskiego na allegro ale umyłam nim głowę dopiero raz więc nie powiem czy coś daje.... pozdrawiam!!!!!!!

hej Amniszka! Też stosowałam Wax i różne tabletki za włosy i paznokcie, ale nic nie pomogło. Włosy staram się myć nie za często, ale to też nic nie daje... Tak strasznie mi się nie przetłuszczają, więc raczej nie mam problemu ze skórą głowy. Gdzieś wyczytałam, że tabletki Diane25 są bardzo dobre i sprzyjają gęstej czuprynie, więc się zastanawiam czy nie zmienić z Milvane właśnie na nie. Ogółem mam doła z powodu tych włosów, bo kiedyś było ich naprawdę dużo a teraz... mam włosy do pachy, ale są mega rzadkie..:(

TRUJCIE SIE DALEJ TĄ CHEMIĄ , GRATULUJE WYBORU !!!!!!! POMYSLAŁYSCIE O SWOICH ŻOŁĄDKACH , WĄTROBIE I INNYCH NARZADACH? O ZAKRZEPICY ........ I TYLKO PO TO ZEBY SIE ...WSPÓŁZYĆ BEZ STRACHU . SA INNE METODY ANTYKONCEPCYJNE . A PÓŹNIEJ WŁOSY NIE TAKIE, PROBLEMY Z ZAJSCIEM W CIAZE , WAHANIA NASTROJÓW , JEZU BEZ SENSU !!!!!

coż patijot nie wiem czy seks bez strachu przed niechcianą ciążą jest takim bezsensem. KARPIK! jeśli jeszcze tu zaglądasz to powiem tak: WŁOSY PRZESTAŁY MI WYPADAĆ!!wyłaziły garściami prawie rok, zmieniłam tabletki na regulon i jak ręką odjął. przy czesaniu wyjdą może 2 a przy myciu 3 włoski. nie radze odstawiać tabletek bo potem dopiero jest problem, spada poziom hormonów i włosy leeecą. poza tym używam tego szamponu i odzywki ze szpiku końskiego i jest bardzo fajny, włosy są mięciutkie i się błyszczą. Pozdrawiam i życzę zmiany tabletek i bujnej czupryny

amniszka toż napisałam przeciez ze sa inne metody antykoncepcji niz tabletki , nie trzeba wspólżyc w strachu nie łykając prochów !!!!! No chyba ze nie znacie nic innego oprócz tabsów......

Ja po miesiacu brania diane-35 zauwazyłam ze zczeły mi bardziej wypadac włosy.

nie patijot nie znamy nic innego...bez przesadyzmu

Ja rowniez zauwazylam ze odkąd biore tabletki antykoncepcyjne wypadaja mi wlosy-okropnie... dzis po przeczytaniu waszych wszystkich wypowiedzi postanowilam od zaraz zrezygnowac z tego swinstwa,dotarlo do mnie wkoncu ze nie mozna sie tak poswiecac,przeciez kazda z nas chce mniec piękne wlosy,przeciez to nasza wizytowka...Od jutra zaczne robic sobie maseczke na wlosy ktora robi moja mama,i naprawde pomimo bardzo czestego farbowania ma ladne zdrowe wlosy...:bialko z jajka ubic na piane dodac zóltko i sok z cytryny.nalozyc na wlosy,trzymac ok30 min i splukac woda z sokiem z cytryny(najlepiej przegotowana) oczywiscie na glowe nalozyc jakas folie i recznik

TO COS SIE TAK TYCH TABLETEK UCZEPIŁA ???? ZABEZPIECZAJ SIE INACZEJ I NIE MARUDZ ZE WŁOSY WYPADAJA .PROSTE JAK CHOLERA !!! NIE NA WSZYSTKIE TAK ŹLE DZIAŁAJA , ALE WIDZE ZE NIE TYLKO JA TRACIŁAM WŁOSY PRZY TABSACH , WIELE NAS TU JEST . WIDOCZNIE NAJNORMALNIEJ NAM SZKODZĄ , TO PO CO ŚWIADOMIE SIE TRUC ?????

ja tez biorę novynette i wlosy wypadają mi jak wściekłe:(

do patryjot czy jak ci tam: po pierwsze przestań "krzyczeć" bo źle się to czyta. ja mam bardzo wysoki poziom androgenów i pcos po prostu muszę brać tabletki anty, nic innego niestety nie wynaleziono na moje przypadłości.Więc przestań krzyczec że mamy odstawić bo nie kazdy bierze je po to żeby się sexić bez gumki

przepraszam cię już ledwo widzę pora spać chodziło mi oczywiście o "patijot"

patijot ma racje, pigułki antykocepcyjne maja wiele minusów, znacznie więcej niz plusów, ja juz nie zamierzam do nich wracac, no chyba że wymysla kiedys takie po których włosy nie wyłaża.

Oprócz cynku, który należy uzupełniać, gdy bierze się tabletki anty, za wypadanie włosów odpowiedzialny jest też niedobór biotyny (wit. H). Biotyna jest bardzo słabo dostarczana z pożywienia, a jednocześnie bardzo łatwo zaburzyć jej wchłanianie (np. blokują je antybiotyki). Biotynę powinno się przyjmować przez kilka tygodni w dawce ok. 1000 mcg, a potem ok. 300 mcg. Wypadanie włosów to też reakcja podrażnionej skóry głowy na chemikalia, którymi się myjemy, więc można próbować z szamponami dla osób z AZS.

Hej dziewczyny :) Mnie tez dotknal ten przykry problem :( bralam Novynette przez 4 miesiace i wlosy byly wszedzie, gdzie sie obejrzalam tam byly moje wlosy. Masakra jakas. Poszlam do lekarza i powiedzial mi ze mam brac Silice i obserwowac. Niestety bylo coraz gorzej wiec udalam sie do innej lekarki i ona przepisala mi jeanine. Jestem w polowie pierwszego opakowania i juz widze poprawe. Wlosy nie wypadaja tak jak wczesniej ale sa jeszcze bardziej oslabione. Mam nadzieje ze to juz koniec mojego koszmaru :( i dziewczyny nie czekajcie z mysla ze to przejdzie czy pomoga jakies suplementy, poprostu zmieniajcie tabletki az znajdziecie odpowiednie! Pozdrawiam

to fakt, że tabletki szkodzą i nikt tego nie neguje, ale od nas zależy czy będziemy je brały czy nie. Nie ma potrzeby wypisywania tekstów typu "przestańcie się truć", bo każda z nas podejmuje świadomy wybór. Z moimi włosami jest już lepiej choć nadal wypadają. Zmieniłam tabletki, biorę suplementy i zakupiłam w salonie fryzjerskim kuracje na wypadanie włosów. Co z tych rzeczy pomogło trudno powiedzieć... polecam jeszcze dostępną w aptece maskę do włosów WAX, jest ona polecana także dla osób po chemioterapii. Kiedyś ją używałam tak po prostu dla polepszenia kondycji włosów i pomogła. Pozdrawiam