Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cioteczki i meno

menopauza, odchudzanie i inne problemy 40-50letnich ciotek

Polecane posty

Witajcie wszystkie w Nowym Roku!!! Teraz tylko na bardzo krótko -- więcej wieczorem :P :P Rano odważyłam się wejść na wagę i.............no , nie ma mocnych 2 do przodu :( :( Ale to i tak dobrze :) Od dzisiaj na plażowej:D :D Hej kto ze mną?????? Za oknem nie wiadomo co to jest bo że NIE zima to każdy widzi :( :( Z nowymi postanowieniami :) :) zajęciami:) itp.... wchodzę w ten rok oby był dużo lepszy od starego na razie , do usłyszenia wieczorem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie wszystkie w Nowym Roku!!! Teraz tylko na bardzo krótko -- więcej wieczorem :P :P Rano odważyłam się wejść na wagę i.............no , nie ma mocnych 2 do przodu :( :( Ale to i tak dobrze :) Od dzisiaj na plażowej:D :D Hej kto ze mną?????? Za oknem nie wiadomo co to jest bo że NIE zima to każdy widzi :( :( Z nowymi postanowieniami :) :) zajęciami:) itp.... wchodzę w ten rok oby był dużo lepszy od starego na razie , do usłyszenia wieczorem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie wszystkie w Nowym Roku!!! Teraz tylko na bardzo krótko -- więcej wieczorem :P :P Rano odważyłam się wejść na wagę i.............no , nie ma mocnych 2 do przodu :( :( Ale to i tak dobrze :) Od dzisiaj na plażowej:D :D Hej kto ze mną?????? Za oknem nie wiadomo co to jest bo że NIE zima to każdy widzi :( :( Z nowymi postanowieniami :) :) zajęciami:) itp.... wchodzę w ten rok oby był dużo lepszy od starego na razie , do usłyszenia wieczorem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Cioteczki! Meno jestem z Tobą .Od jutra plażowanie. Rezultat mojego żarcia to 2 kg do przodu .Biorę się ostro za odchudzanie[ do następnych świąt] .Założyłam sobie ,że muszę zrzucić 7 kg .Nie chcę podejmować jakiś wielkich postanowień bo widzę ,że gubienie kilogramów po 50- tce idzie opornie . Mam nadzieję ,że za 3 miesiące te 7 kg zgubię. No to do roboty.!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEEEEEEEEJ DZIEWCZYNY!!!!!! A wy co????????? W zimowy sen zapadłyście???? Przecież zimy nie ma :) :) :P A plucha na dworze też może być stymulująca do działania :) Nie wiem jak u Was ale u mnie tak to wygląda :D :D W ogóle weszłam w ten nowy rok z jakimś nieokreślonym optymizmem, wolą działania i dokonywania zmian >> i wierzę że wiele zaplanowanych zrealizuję -- pomimo wszystko:P :P A zaczynam od przypomnienia sobie plażowej na najbliższe 2 tygodnie :) :) :) Laska , cieszę się że będę miała bratnią duszę >> tak na marginesie te 7 kg to ja zrzuciłam w 1 miesiąc!!!!:) :) Bo ograniczenie cukrów i mąki naprawdę daje świetne efekty :) I jeszcze jedno zauważyłam : kiedy byłam całkowicie na plażowej miałam \" boską\" cerę :D :D teraz też jest nienajgorzej , ale...... no właśnie ....musiałam sięgnąć po mocniejsze kremy Czułam się także taka lżejsza:P :P Także Laska do dzieła :) :) Ja już dzisiaj zaczęłam się przestawiać. No i znowóż mam dodatkową motywację >>>> kupiłam szałowe dzinsy, :D :D hm, hm ,hm, takie na styk :P :P oczywiście wchodzę, są dopasowane ale lepiej będę się czuła gdy zejdą te nadprogramowe 2kg !!!!!!!!!!!!!!!! A dziewczyny >>>>>>>do wiosny już bliżej >>>>>> więc szykujmy się:) :) Jutro pędzę do fryzjera >> zmieniam kolor włosów :P :P ciekawe co to będzie :P :P gorzej chyba być nie może:) A wczoraj wybrałam się z psiapsiułką do kina na film \" W pogoni za rozumem\" :P :P (2 część Brigide) . Tak szczerze >> taki sobie>> ale za to trzeba było się przełamać żeby w taka pogodę wogóle wyjść! Dziewczyny 😘 😘 do dzieła :D :D :D zaczynamy działać........najgorsze bowiem co może się nam trafić to MARAZM !!! Nie dajmy się , ten świat jest taki nieobliczalny a zycie tak krótkie 🌼 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny ! Ja też się podpinam pod plażową tylko błagam piszcie co tam podjadacie po ja mam zawsze problem z potrawami i potem zapycham się byle czym a chcę teraz stosować tę dietę wzorcowo. Meno ja też weszłam w ten rok pełna optymizmu mam nadzieję że mi go wystarczy do końca. W Nowy Rok powiedziałam do mojego męża: wiesz kochanie jestem pewna że to będzie bardzo dobry rok - i w tym momencie do drzwi zapukał sąsiad z dołu że go zalewam. Okazało się że u mnie w łazience przecieka rura. Zupełnie nie z mojej winy ale trzeba było wezwać pogotowie hydrauliczne. Ale mimo wszystko jestem dobrej myśli i mam nadzieję że wszystko w tym roku mi się uda. Wczoraj wyciągnęłam mój steper i chodzę. Będę to robić codziennie dałam sama sobie słowo honoru i dotrzymam chociaż wczoraj sapałam jak pies pluto ale dam radę. Do 47letniej: załatwiaj moja droga kredyt, jak się nie uda bez męża to bierz razem z nim. W końcu jest Twoim mężem i musi partycypować w kosztach. Rób ten lifting bo wszystkie czekamy na opinie i wrażenia. Zobaczysz jak dobrze się poczujesz i jak swietnie będziesz wyglądać - tego Ci życzę z całego serca. Zaraz po pracy idę dzisiaj do nowego fryzjera, ten rok trzeba dobrze zacząć. Pa !!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Dzien dobry, dzen dobry:) Ja tez sie przylaczam do plazowki, pod warunkiem, ze bardziej biegle w tej dietce dziewczyny beda pisac co jadly. W ten sposob bede o dzien do tylu, ale bede miala gotowce. Jak macie dobrze, ze w momencie zaprzestania jedznia chlebka, makaronkow i innych weglowodanow chubniecie Od dawna chlebek jem sporadycznie, na obiad owszem 2-3 lyzki ryzu i nic nie chudne, czyli czegos tam wcinam za duzo. Pogoda, fatalna wiec trzeba sie jakos ratowac przed depresja, co polecasz Meno? 47ko chcesz pozyczac pieniadze w tajemnicy przed mezem, chcesz rozumiem, w tajemnicy robic ten lifting, a co bedzie jesli malzonek nie zauwazy tego odmlodzenia? Naprawde uwazasz, ze warto? moje zdanie jest nastepujace. Nie da sie cofnac czasu, a czy zmarszczki przyjda kilka lat wczesniej czy pozniej......... ja patrze na te kobiety, ktorym nie poprawilo to urody..... Wiesz jak wspaniale wczasy mozecie zorganizowac za te 5 kawalkow? napewno poczujesz sie mlodsza, a on nie bedzie mogl sie nadziwic, zes ciagle tak piekna. Pokochaj te zmarszczki, ktorych napewno poza toba sama nikt nie zauwaza. Dobrze ci radzi, tez juz troszke pomarszczona ciotka klotka. A wszysczy dookola mowia: ty nic a nic sie nie zmieniasz:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 47latka
Cześć dziewczyny. Gdzie ta zima? Tak jest szaro a w dodatku tu gdzie miszkam jakoś brudno się zrobiło, nasz burmistrz coś nie bardzo dba o czystość w mieście. Śnieg by trochę przykrył a na wiosnę może ktoś się za sprzątanie wezmie. Piszę o tym bo młodzież to zauważa ( TO DOBRY ZNAK DLA MNIE ) i ciekawa jestem czy to taki region jest kiepski czy tak w Polsce już jest utarte. Peny masz rację że tak powinno być, ale jak tylko delikatnie wspomniałam o tym co mam zamiar zrobić to mogę nawet pozwu się spodziewać. Pa wszystkie laseczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Dzieki serdeczne 47ko za mila konwersacje.:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mhmmm
czy nie czas opuscic to forum ciotko klotko? wyraznie cie tu ignoruja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty mhmmm wyżej spadaj i się nie wtrącaj!!!!!!!!!!!!!!!! Witam wszystkie >>> i Peny i 47 latkę i Laskę a szczególne 😘 dla Ciotki klotki !!!:D :D Nareszcie jesteś bo tak myślałam że wcięło Cię w pracę i się przemęczasz :P albo poszłas na inne topiki :) :) A teraz dziewczyny po kolei >>>> dieta plażowa a i owszem ale zaczęłam dzisiaj na kolację szpinak , taki mrożony !! Miał byc soute na kolację :( Ale jak go rozpuściłam w mikrofali , posmakowałam , fe, zaczęłam po swojemu : posoliłam , popieprzyłam i ze 3 duże ząbki czosnku dałam ( ostał się od swiąt :P ) Pycha-- doszłam do wniosku że można by było naleśniko-krokiety zrobić :D :D I zrobiłam :) :) słuchajcie coś dobrego , ledwo siedzę, a buźka uśmiechnięta od ucha do ucha :P :P Ale jutro koniec, basta, nic do pyska nie wezmę !!!! za chwilę dalsza część, bo ktoś się dobija :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 47latka
Ciotko Klotko wielkie przepraszam ale to chyba na starość tak się robi. Wiedziałam że coś jeszcze mam napisać i zapomniałam. Ale teraz się ocknęłam. Nie przyzwyczaję się nie polubię zmarszczek, nic z tych rzeczy. Taka jestem i już, jak mówi moja koleżanka z Ukrainy- sum takie i takie- toz blondynki toz brunetki i wszystkie trzeba lubić. Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andziula
ni e mam czasu, żeby prześledzić dyskusję/2 topiki?????????. ,pomożcie - podajcie mi Skarby Moje stronki ,które powinnam przeczytac, aby zgłębić tajniki,,plażowania przy talerzu,,, JESTEM JUŻ 5 LAT PO 50!!!! ,POMÓZCIE STARSZEJ PANI ZRZUCIĆ CO NIECO DO WIOSNY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andziula
ni e mam czasu, żeby prześledzić dyskusję/2 topiki?????????. ,pomożcie - podajcie mi Skarby Moje stronki ,które powinnam przeczytac, aby zgłębić tajniki,,plażowania przy talerzu,,, JESTEM JUŻ 5 LAT PO 50!!!! ,POMÓZCIE STARSZEJ PANI ZRZUCIĆ CO NIECO DO WIOSNY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No już jestem . Peny i Ciotko Klotko >> nie ma problemu >> mogę wam pisać co zjadam>> tylko pamiętajcie ze ja należę do osób bardzo wygodnych i ułatwiających sobie życie!! Dlatego mnie nie przeszkadza monotonność dań, kiedy jestem zdeterminowana celem ! Poza tym święta są raz w roku ( niech będzie 2) zapomniałam o Wielkanocy i rodzina niech się nie przyzwyczaja że potrafię gotować !! Bo wtedy po mnie ! :P :P Niech zostanie jak teraz, że i wodę zdarza mi się przypalić !! A tak na marginesie to ja dzisiaj zgrzeszyłam więcej , bo wcześniej na bazie maślanki mrągowskiej i mrożonych wiśni zrobiłam pyszny jogurt !!!! Zresztą ja zawsze mówiłam że jestem zdolna ! I CHODZI ZA MNĄ TORT…..czekoladowy, z koniakiem albo tym podobne ..Kurde a dżinsy na styk …:( :( Peny >> to fajnie z tym optymizmem !! Ja właśnie pomimo problemów jakie życie niesie, zawsze sobie mówię że inni mają jeszcze gorzej >>>vide chociażby ostatnia tragedia w Azji. I dopóki mam zdrowe ręce i nogi, nienajgorsze zdrowie i trochę pod „kopułką” nie dam się. Nikomu i niczemu. I dlatego warto w siebie „inwestować „ pod różnym względem”. Bo robimy to dla siebie nie dla innych – przynajmniej tak ja to postrzegam. Więc działajmy :D :D Ciotko-Klotko>>> na depresję polecam Ginkofar Forte >> nie tylko polepsza pamięć ale i nastrój >>> a z rzeczy wokoło staram się widzieć tylko dobre strony. Całkowicie izoluję się od toksycznych osób i myśli !!! Otaczam się miłymi dla oka drobiazgami np. teraz przed komputerem mam wysoki , prosty, szklany wazonik a w nim cudowny „ złoty bukiet” maleńkich kwiatów. Dzięki Penny….. obok tli się zapachowy kominek ( polecam zapach cynamonowy!!!!!! tak pachnie jak byście pierniczki piekły, jest właśnie polecany jako antydepresyjny) mam również olejek waniliowy i pomarańczowy>>> firmy Dr Beta. A na ścianie , na kalendarzy, duuuuże zdjęcie mojej mordki ( bardzo śmieszne ujęcie) I mogę ci tak wyliczać dalej…………….W dawnych czasach, dzikiego zawodowego szaleństwa i robienia kariery miałam jeden wypróbowany sposób kiedy wydawało mi się że świat mi się wali >>> otwierałam album z urlopu w Chorwacji , robiłam dobrą herbatę i odpływałam….. Mnie pomagało. 47-latko >>>> no to masz problem, bo bez podpisu albo zgody ( pisemnej) męża kredytu nigdzie nie dostaniesz. A do szemranych instytucji ani się waż iść !!!! Puszczą cię w skarpetkach …. z pierwszą nie spłaconą ratą !! I jeszcze raz pytam >> czy rzeczywiście uważasz że dobry krem ( zaznaczam, b. dobry krem zamiennie seria zabiegów ujędrniających nic nie da??) Wiąże się to z kosztem na poziomie co najmniej 1 000 zł ale to mniej niż 5 000 zł . Pomyśl…….. A tak na marginesie ODCHUDZONA !!!!!!!!!!! gdzie jesteś ? O !!! Hej Andziula … podgląd mi się włączył.. To ty w kwiecie wieku jesteś a nie starsza Pani !!!!!!!!!!! Ja zamierzam w tym wieku jeszcze na wrotkach jeździć !!!!!!! A linki do stronek Wam wkleję w trzecim wejściu !!!!!!!! bo muszę poszperać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No już jestem . Peny i Ciotko Klotko >> nie ma problemu >> mogę wam pisać co zjadam>> tylko pamiętajcie ze ja należę do osób bardzo wygodnych i ułatwiających sobie życie!! Dlatego mnie nie przeszkadza monotonność dań, kiedy jestem zdeterminowana celem ! Poza tym święta są raz w roku ( niech będzie 2) zapomniałam o Wielkanocy i rodzina niech się nie przyzwyczaja że potrafię gotować !! Bo wtedy po mnie ! :P :P Niech zostanie jak teraz, że i wodę zdarza mi się przypalić !! A tak na marginesie to ja dzisiaj zgrzeszyłam więcej , bo wcześniej na bazie maślanki mrągowskiej i mrożonych wiśni zrobiłam pyszny jogurt !!!! Zresztą ja zawsze mówiłam że jestem zdolna ! I CHODZI ZA MNĄ TORT…..czekoladowy, z koniakiem albo tym podobne ..Kurde a dżinsy na styk …:( :( Peny >> to fajnie z tym optymizmem !! Ja właśnie pomimo problemów jakie życie niesie, zawsze sobie mówię że inni mają jeszcze gorzej >>>vide chociażby ostatnia tragedia w Azji. I dopóki mam zdrowe ręce i nogi, nienajgorsze zdrowie i trochę pod „kopułką” nie dam się. Nikomu i niczemu. I dlatego warto w siebie „inwestować „ pod różnym względem”. Bo robimy to dla siebie nie dla innych – przynajmniej tak ja to postrzegam. Więc działajmy :D :D Ciotko-Klotko>>> na depresję polecam Ginkofar Forte >> nie tylko polepsza pamięć ale i nastrój >>> a z rzeczy wokoło staram się widzieć tylko dobre strony. Całkowicie izoluję się od toksycznych osób i myśli !!! Otaczam się miłymi dla oka drobiazgami np. teraz przed komputerem mam wysoki , prosty, szklany wazonik a w nim cudowny „ złoty bukiet” maleńkich kwiatów. Dzięki Penny….. obok tli się zapachowy kominek ( polecam zapach cynamonowy!!!!!! tak pachnie jak byście pierniczki piekły, jest właśnie polecany jako antydepresyjny) mam również olejek waniliowy i pomarańczowy>>> firmy Dr Beta. A na ścianie , na kalendarzy, duuuuże zdjęcie mojej mordki ( bardzo śmieszne ujęcie) I mogę ci tak wyliczać dalej…………….W dawnych czasach, dzikiego zawodowego szaleństwa i robienia kariery miałam jeden wypróbowany sposób kiedy wydawało mi się że świat mi się wali >>> otwierałam album z urlopu w Chorwacji , robiłam dobrą herbatę i odpływałam….. Mnie pomagało. 47-latko >>>> no to masz problem, bo bez podpisu albo zgody ( pisemnej) męża kredytu nigdzie nie dostaniesz. A do szemranych instytucji ani się waż iść !!!! Puszczą cię w skarpetkach …. z pierwszą nie spłaconą ratą !! I jeszcze raz pytam >> czy rzeczywiście uważasz że dobry krem ( zaznaczam, b. dobry krem zamiennie seria zabiegów ujędrniających nic nie da??) Wiąże się to z kosztem na poziomie co najmniej 1 000 zł ale to mniej niż 5 000 zł . Pomyśl…….. A tak na marginesie ODCHUDZONA !!!!!!!!!!! gdzie jesteś ? O !!! Hej Andziula … podgląd mi się włączył.. To ty w kwiecie wieku jesteś a nie starsza Pani !!!!!!!!!!! Ja zamierzam w tym wieku jeszcze na wrotkach jeździć !!!!!!! A linki do stronek Wam wkleję w trzecim wejściu !!!!!!!! bo muszę poszperać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Cioteczki Wreszcie jesteśmy prawie w komplecie. Jeszcze tylko Odchudzona i Magdzołek odezwą się i będzie jak dawnej. Plażowanie nie jest takie złe. Ja mam jak zwykle tylko problem ze śniadaniem. Zawsze musiałam zjeść przed wyjściem do pracy solidne śniadanie a teraz jem tyko biały ser i nic więcej .W pracy zero papu a na obiad najczęściej omlet lub” warzywa na patelnię”. Czasami jakieś mięso zrobione na chińską modłę z warzywami. Staram się aby w domu zawsze była zupa. Jak przychodzę do domu po pracy to mogłabym zjeść konia z kopytami i aby się nie objadać byle czym jem zupę i czasami to wystarczy. Kolacji nie jadam. Jeżeli chodzi o kaloryczność mojego menu to jest nie wielkie . Napewno nie przekracza 1000 kcl. 47-latko jeżeli chodzi o moje zdanie dotyczące liftingu to nie będę oryginalna. Jeżeli czujesz, że jest Ci to konieczne aby poczuć się bardziej szczęśliwą to się nawet nie zastanawiaj . ZRÓB GO SOBIE. Ja pewnie gdybym czuła taką potrzebę też nie zastanawiałaby się długo. Ja chyba jestem w trochę innej sytuacji. Mój mąż od paru lat porównując mnie z moimi koleżankami stale powtarza ,że jestem ok.Jak coś przebąkuję o zmarszczkach to mówi ,że przesadzam i zaraz daje mi przykłady innych dziewczyn w moim wieku.. Jest to bardzo miłe ale zarazem niepokojące. Pewnie wolałby abym tylko była o 10 kg lżejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisałam poprzedni post o18 i tyle to trwało abym mogła go puścić. Meno skąd u Ciebie tyle optymizmu?. Jak Ty to robisz ,że do wszystkiego podchodzisz z dystansem. Myślę ,że trzeba takim być w życiu, wtedy wszystko jest łatwiejsze. Ja mam przyjaciółkę/a może to nie jest przyjaciółka/ młodszą od siebie o 6 lat ,która stale mi powtarza ,że jestem stara i gruba a ja jej nie jestem dłużna i też przylepiam łatki .Widzimy się codziennie, zaczynamy dzień od dołowania siebie i tak go też kończymy. Jest dziewczyną bardzo mądrą, inteligentną z doktoratem a działa na mnie tak toksycznie ,że czasami mam wszystkiego dość. Ale jak jej nie widzę parę dni to nie mogę znaleźć sobie miejsca i zaraz dzwonię do niej .Hej dziewczyny a może ja jestem masochistką?.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ! :) miłe Panie :) Tak sobie właśnie przeglądam tematy i pomyślałam sobie ,czy mogłabym się przysiąść do Was ? mam 50-latek i bardzo chce mi się brykać :) :) tak jak Wy mam podobne problemy z tym czymś co mi się przyczepiło do brzuszka po świętach . I CO Z TYM ZROBIĆ ? ja tak lubię słodkie :( czekam na miły gest z Waszej strony :) do \"usłyszenia\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Witam witam po koszmarnej nocy. Chyba byla koszmarna dlatego, ze ktos kaze mi sie od was wynosic:(, ale figa:P Caly dzien wczoraj mialam skurcze nog i to takie dziwne, jakby przeze mnie prad przelatywal, ratowalam sie nalewka bursztynowa, ale nie wewnetrznie:), nie, smarowalam te ociezale nogi, noc mialam ciezka, z koszmarnymi snami, ale prad juz nie kopie, narazie. To chyba jest moja odpowiedz na temat pracy, siedzenie przy biureczku daje w kosc zylaczkom. Meno, jestes kochana, po wypiciu paru tableteczek ginko, uwazalam, ze pamiec juc mi sie poprawila i racze sie narazie innymi. Nie wiem jak wy, ale uwazam, ze taka ogromna porcja wszystkiego dobrego to jak dwa grzyby w garsc. Wczoraj zaparzylam dziurawiec, bo moja depresja sie powiekszyla jak dotarlo do mnie, ze zgubilas 7 kg w miesiac. Pisz kochanie co zjadasz piszcie wszystkie, a to ze potrafy proste i nieurozmaicone, to chyba lepiej, nie pobudzaja apetyciku. Wlasnie wspomnialas o szpinaczku, dzis na obiadek miala byc maslaneczka z ziemniaczkami, maz ustala poprzedniego dnia, zebym miala obiadek jak wroce z pracy, wiec zrobimy szpinaczek, tylko ostatnio przez pomylke kupilam mielony:( Wiem, ze to nie plazowo, ale zaczynam od jutra I wiesz jak od razu poczulam ten cynamonowy zapaszek? Andziula, moja rowiesnica i mowi o sobie: starsza pani? Pozwalam mowic tylko: troche puszysta pani. Wiec tez sie przylaczasz? Lasko, a ja do pracy wychodze bez sniadania, czesto nie biore nic ze soba, ale jak wracam, to jem i jem i jem. Ale same dietetyczne rzeczy bede jadla od dzisiaj:P ostatnie makowce sie skonczyly, ale to nie chleb i makaron, daje slowo harcerza, ze nie rusze piernika, ktory bedzie na niedziele. Placek jest upieczony przed wigilia, wiec tylko przelozyc, beda goscie Witaj Grafie:) zapraszamy, zapraszamy do wspolnej walki z kilogramami i do takich zwyczajnych pogaduszek o wszystkim. Czy Ciotka Danka zgubila dalsze kilogramiki????????? Odezwij sie!!!!!!!!!!!!!! Czy ktoras ma ochte na kawke o tej porze? zapraszam (_)> (_)> (_)>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klotka
Lasko Laseczko, moze dzis na powiesz przyjacioleczce cos milego? ona ci, zes gruba, a Ty jej ze odmlodniala........ i przerwiecie lancuch zlych komplemencikow? Milego dnia dziewczyny, co jecie dzisiaj?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Cioteczki! Dzisiaj zaczęłam dzień z mocnym postanowieniem poprawy, zero złośliwości. Nigdy nie byłam u kosmetyczki więc myślę sobie może warto raz zaszaleć i wybrać się na jakiś zabieg ujędrniający. Meno dobrze radzi. Skoro świt podzieliłam się ta wiadomością z przyjaciółką. Ona patrzy na mnie i mówi ”Nie pomoże puder, róż gdy morda stara już”. Myślałam ,że mnie szlag trafi na miejscu i zaraz odparowałam, ale nie napiszę wam jak bo nie nadaje się to publicznej wiadomości. Ale tak mnie to zdopingowało do działania ,że dzisiaj idę się zapisać do kosmetyczki. Przez ostatnie 20 lat naprawdę dbałam o cerę. Są trzy rzeczy ,które kupuję zawsze markowe, to krem do twarzy ,krem pod oczy i porządne perfumy. Nie mam chyba ani jednego ciucha markowej firmy. Może dlatego ,że te firmy nie szyją dla grubasów. Nie przypominam sobie abym w ostatnich 12 miesiącach kupiła sobie jakiś ciuch .Przestało mnie to cieszyć. W sklepie a i owszem bardzo mi się podobają niektóre rzeczy ale jak je przymierzę wszystko mi przechodzi. Ponieważ 2 lata temu zmieniłam miejsce pracy/chodzi o inny budynek/ poczułam się zwolniona z noszenia kostiumów ,czółenek itp. rzeczy. Mogę śmiało powiedzieć ,że nie dbam już o swój wizerunek tak jak dawniej. Graff –napisz nam coś o sobie .Bardzo mnie zaintrygowało twoje oświadczenie „chce mi się brykać”Co miałaś na myśli ? Może i mnie też się zachce? No to do wieczora Pa Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Odchudzona
Witajcie dobre kobiety :) przed-meno, meno i po-meno i wszystkie istoty, które tu zaglądają :) Miło mi, że niektóre jeszcze mnie pamietają... Nowy Rok, to czas na podsumowania starego, podejmowanie jakiś ważnych decyzji i inne tego typu postanowienia...chociaż nie lubię takich podsumowań, mam w związku z nimi "kretyńsko - nieciekawe skojarzenia" :( to tym razem sama pokusiłam się o pewne obliczenia, po przeczytaniu których, być może nie jedna z Was Drogie Cioteczki bedzie zdumiona...Nie raz wiemy "coś", ale nie wypowiadane głośno, nie daje nam do zrozumienia istoty problemu... Ale do rzeczy. Jeśli spędzamy przed telewizorkiem i komputerem "tylko" 2 godziny dziennie - to nie jest aż tak dużo - jakiś film + troszkę czasu na kafeterii - to daje nam 730 godzin w roku, to jest 30 dni i 10 godzin, co daje nam w przeciągu 50 lat życia 1520 dni i 20 godzin, co daje nam 4 lata 60 dni i 20 godzin !!!!!!!!!!!!!! Czy to nie przerażające ???????? Powiecie, że telewizja nie od zawsze była, a komputer na taką skalę to od niedawna...może, ale czy faktycznie spedzamy "tylko" 2 godziny przed pudłami...zdążyłyśmy "nadrobić" tamte lata z nadwiązką...Gdybyśmy ten czas poświeciły np. na jazdę na rowerze, byłyby z nas "same wióry", nie potrzeba diety cud, figura - miodzio ;) A ile możnaby przez ten czas zrobić innych fajnych, ciekawych, niepowtarzalnych rzeczy.....dla siebie, dla bliskich, dla domu...etc.... Któraś już zauważyła - życie jest zbyt krótkie - we wpisie było jeszcze coś o pięknie, ale jakoś tego w życiu nie zauważyłam ;) Ponieważ ja, jako to uparte, upierdliwe babsko, nie dające się okiełznać nikomu i niczemu - pozory mylą, gdyby ktoś z moich bliskich miał wątpliwości - podjęłam decyzję, że to ja rządzę tymi "dobrami technicznymi", a nie one mną. Potraktujcie więc moje Drogie ten wpis jako "pożegnalny". Owszem zajrzę tu czasem...może nawet coś wpiszę...ale bedzie to sporadycznie, gdy już mnie takie nudy dopadną, że nic innego "tylko siąść do kompa"... A tymczasem trzymajcie się cieplutko, pielęgnujcie swą urodę, zrzucajcie kilogramy, kochajcie swoich bliskich, bawcie się i...piszcie dalej, jeśli macie taką potrzebę. A na pożegnanie dla Wszystkich 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Odchudzona
Acha - zapomniałam dodać - nie pomyślcie, że ten czas, który tu poświęciłam, uważam za stracony - to jeszcze jedno, jakże ważne życiowe doświadczenie - jesteście cudowne, wspaniałe, ale...niestety anonimowe... widocznie potrzebuję czegoś, co jest "bardziej namacalne", z krwi i kości, kogoś - z kim mogę porozmawiać - choćby od czasu do czasu - ale w cztery oczy i ...powiem Wam, że dzięki komputerowi znalazłam taka osobę, poznałyśmy się, spotkałyśmy, cudowna kumpela, wspaniały człowiek, bratnia dusza, dobry "materiał" na przyjaciela...chciałabym kiedyś tak usłyszeć... Paptki Ciotunie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej odchudzona 😘 tak to bywa że z Nowym Rokiem podejmujemy nowe wyzwania i postanowienia :) :) powodzenia 🌼 🌼 A że życie jest krótkie ? Fakt . A co na życie się składa ? Wszystko !! każda sekunda, minuta, godzina, doba , rok, lata na które składają się wszystkie nasze czynności : i te przed komputerem, i telewizorem, w kuchni i w pracy , te przed lustrem i te na rowerku i na sali gimnastycznej ,,,itd I dlatego jest piękne :D :D :D I dlatego teraz, z maseczką na buzi i cynamonowym zapachu siedzę przy kompie , buszuję po świecie i po kafeterii ........bo ja to LUBIĘ i lubię Was :D :D Peny>>>ja dzisiaj sapałam po rowerku :P :P :P ale najgorzej znów zacząć :( jutro będzie lepiej :) :) Laska>>>nie zawsze byłam tak optymistycznie nastawiona do , ogólnie mówiąc życia:( Ale w pewnym momencie , po pewnych przemyśleniach , doszłam do wniosku że dalej tak nie może być !! I zaczęłam nad sobą pracować :) Emocje są , ale już stłumione i nie biorą góry nad pragmatyzmem. A dystansu nabrałam patrząc na to wszystko co wokoło mnie się dzieje :) :) Nie zawsze taka byłam ale teraz mi lepiej , nie ukrywam tego ... książę Czartoryski ( o ile się nie mylę) mawiał : \" Rób co do Ciebie należy a będzie co być może\" I ta maksyma się sprawdza ..:P :P idę zmyć maseczkę :P bo zaschnę jak skorupka ..............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Witam Was piękności :) Właśnie dopiero teraz mogłam pozwolić sobie na chwilkę przy kompie :) mimo, ze nie ma śniegu :) to dziwnie zaśniezył mi się włos i mam kolorek na włosach /ciemny szatyn/próbowałam coś z ciemnej czerwieni brrr nie za elegancko :(/musiało by być wszędzie jednakowo/ narazie piszę na bieżąco, ale jak trochę Was bliżej poznam , to wejdę w temat.... trochę czuję się intruzem, ponieważ ,martwicie się o tuszę i odchudzacie się :) ja nie za bardzo mam się z czego odchudzać /jestem szczupła/. Po prostu jestem bardzo niegrzeczną dziewczynką i nie mogę przestać jeść słodkie :( Z jednej strony chciała bym mniej jeść słodkie, a z drugiej ? jak tylko pomyślę ? rano wstaję z postanowieniem ! to już po wyjściu z domku zapominam i w ciągu dnia : napoleonka :) albo jakiś inny smakołyk , mniam EFEKT ! ? oponki :( Kupiłam sobie \"orbitreka\" ale jakoś mi to ostatnio marnie idzie to bieganie.Ale to będzie moje postanowienie noworoczne ,że będe codziennie dosiadać tej bestii :) To narazie Was gorąco pozdrawiam i dzięki ,za kawkę :) odpowiem jeszcze co znaczyło,że chce mi się brykać ? mam dorosłe dziecka i już nie muszę tak być na zawołanie, patrzę jak latka uciekają , i żal mi tego wszystkiego .... po prostu jeżeli czuję że coś mi sprawi przyjemność / piwko, spotkanie ze znajomymi, kino , ksiązka , leżenie / ROBIĘ TO !!! CAŁUJĘ WAS

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Cioteczki!!! Po przeczytaniu postu Odchudzonej zrobiło mi się trochę smutno i dlatego, że bardzo lubiłam czytać jej wypowiedzi i dlatego ,że znalazła taką argumentację do odejścia z forum. Ja również wolałabym znaleźć przyjaciółkę z krwi i kości ale w dzisiejszych czasach wydaje mi się to prawie nie możliwe. I nawet nie dlatego ,że nie potrafię się otworzyć przed kimś /wręcz przeciwnie/ ale dlatego ,że wartość przyjaźni można ocenić dopiero po wielu latach znajomości. W ciągu mojego życia wydawało mi się ,że mam parę przyjaciółek ale niestety tylko mi się wydawało. Dzisiaj mam tylko koleżanki lepsze i gorsze. Przed kilku laty miałam kryzys emocjonalny. Nie potrafiłam się pogodzić z upływem lat, starzeniem, stagnacją i rutyną. Wierciłam codziennie mężowi dziurę w brzuchu ,że musimy coś zmienić w naszym życiu ,gdzieś chodzić i coś wartościowego robić ale nie miałam pomysłu, co to ma być. No może nie do końca nie miałam pomysłu .Na to na co ja miałam ochotę były potrzebne dodatkowe pieniądze i dużo wolnego czasu. Każdy ma inne pojęcie ciekawego życia ,dla jednych jest to np: zwiedzanie świata ,jakieś hobby a dla drugiego sex albo też picie wódki .Ja nikogo nigdy nie oceniam niech każdy robi to co lubi. Ja lubię nasze forum .A kto wie czy kiedyś nie spotkamy się w rzeczywistości. PS: Pisałam 12 minut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Odchudzona
Hej, hej...musiałam zajrzeć, żeby zobaczyć co o mnie piszecie... lub do mnie ...to nie tak, po prostu stwierdziłam, że to nie dla mnie...czuję sie ubezwłasnowolniona przez martwy przedmiot, znam inne sposoby spędzania wolnego czasu, bardziej aktywne, bardziej hobbystyczne...sory...c'est la vie... 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) to ja nocny marek ! tak ja dopiero teraz w spokoju mogę coś nagryzmolić, Cały dzień dzisiaj ,bolała mnię główka i nie mogłam nic zrobić.Ta pogoda mnię dobija , wolę mróz i śnieżek.Teraz sobie wpadłam na kawkę a Tu nikogo niema ? no cóż, mimo to i tak jutro zaglądnę :) do miłego :) :) papatki...............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej witajcie !!!!!!!!!! Piątek na urlopie , sobota, niedziela ustawowo wolne, poniedziałek na urlopie :D :D czy u Was też tak jest że gonią do wybrania zaległych urlopów a jak same nie wybierzecie to i tak wyślą ???? Odchudzona >>>> a teraz mnie zawiodłaś !!!!!!! chociaż na początku chciałam napisać inaczej :P :P czy ty takrzeczywiście myślisz czy dajesz do \" vivatu\" ??! Bo co ma piernik do wiatraka ! Ani nie zabiera nam tak dużo czasu, ani nie uzależnia jak widać po wpisach bo wpadamy tylko na chwilę..a hobby .........na pewno każda z nas ma na pewno inne niż ciągłe siedzenie przed komputerem !!!! A to że wpadamy do tego wirtualnego świata i wirtualnych znajomych -- no cóż ... różne momenty w zyciu każdej z Nas są ....to też się spotkałyśmy ......na wirtualnej kawie i psiapsiułach :D :D :D I na pewno każda z nas inaczej traktuje ten czas tutaj --- ja akurat jako odskocznię od bardzo aktywnego życia w realu :) :) :) Jak Ci będzie za bardzo aktywnie :P to wpadnij od czasu do czasu by się zrelaksować :D :D 😘 😘 Graff>>> witaj nocny marku :) Z tą tuszą to nie jest tak że świat nam przesłania :) :) Ale ktoś tam na górze kiedyś się zagapił i nierówno te kobietki w genach obdzielił:D Szczególnie jak przekraczamy 40-stkę :P :P Laska >>>> ja już zrzuciłam 1,5 kg od świąt !!!!!!!!!!!!! I to zajadając torta Sachera :D :D No , jak upiekłam ( i siadł z jednej strony paskudnik) to szkoda by się zmarnował !!!!!!!!!!! Ale na plażowej poza tym jestem cały czas i nie powiem dobrze mi z tym :) Tak a propo ---- próbowałaś kupić markowe kremy i perfumy na Allegro???? Ja z tego korzystam i muszę powiedzieć że bardzo sobie chwalę !!! Dla przykładu podam że ostatnie Chanel ( 100 %) oryginalne ) kupiłam za 120 zł !!!!:D :D to na razie, muszę troche popracować :) :) ( moja praca w 50 % wiąże się z komputerem ) 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×