Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Etkapetka

Kolejna ciąża po poronieniu

Polecane posty

Gość trochę mądrzejsza
he he akurat mam mamę ginekologa i zapytałam więc nie mam wątpliwości że piszecie bzdury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trochę mądrzejsza miec mame ginekologa to jeszcze o niczym nie swiadczy. musze pszyznac racje martusiatusia. podobne mi moj lekarz tlumaczyl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was :) Ja jestem już po USG 26 tyd, maluszek rośnie jak na drożdżach, waga 890g. Rowija się prawidłowo, na 100% chłopiec. Okrągleje co raz bardziej i czuje się też całkiem dobrze. Teraz kolejne USG po nowym roku już po 30 tyg. I jeszcze w tym tygodniu idemy na wizytę kontrolną :) Ola co tam u Ciebie jak się czujesz? Pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pijanowska Ja do lekarza ide w czwartek. Zobaczymy czy dostane jakies leki na nadcisnienie, czy to zatrucie ciazowe. Wymęczyłam w ten week maleństwo bo mialam jelitówkę. Gdyby potrwało godzinę dłużej to trafiłabym na izolatke na OCEP. Teraz dieta i zobaczymy co będzie dalej. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam pytanie do tych co są w ciąży! Czy w badaniu morfologicznym wychodziło Wam zgęstnienie krwi? Bo wiem, że u ciężarnych stężenie krwi jest podwyższone ale ja co odbiorę wyniki okazuje się, że gęstość się zwiększa. Czytałam, że zbyt gęsta krew może doprowadzić do niedotlenienia płodu :( Lekarz karze mi dużo pić, ja dużo pije i nic z tego krew nadal gęstnieje :( Ola To nie dobrze że tak się stało, ale najważniejsze że jest już lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam pytanie do tych co są w ciąży! Czy w badaniu morfologicznym wychodziło Wam zgęstnienie krwi? Bo wiem, że u ciężarnych stężenie krwi jest podwyższone ale ja co odbiorę wyniki okazuje się, że gęstość się zwiększa. Czytałam, że zbyt gęsta krew może doprowadzić do niedotlenienia płodu :( Lekarz karze mi dużo pić, ja dużo pije i nic z tego krew nadal gęstnieje :( ola To nie dobrze że tak się stało, ale najważniejsze że jest już lepiej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myszor75 jezeli chodzi o moja wizyte u kardiologa to mam dobre wiesci, powiedzial ze w calej budowie serduszka jest wszystko ok i nie ma sie do czego czepic, a ze ma niskie tetno no coz moze jednak bedzie "sportowcem' :) na wszelki wypadek zalecil wizyte kontrolna jak mala sie urodzi, ja rosne ale jakos tak dziwnie bo bardzo do przodu nic w boki i wszyscy mowia ze tak sie 'chodzi' na chlopaka ale kilku lekarzy potwierdzilo ze bedzie dziewczynka wiec chyba tak bedzie. Pare dni przed wizyta mala byla w pozycji posladkowej, pozniej kardiolog powiedzial ze glowka jest u dolu mam nadzieje ze juz tak zostanie, 1.12 wizyta u lekarza i pozniej juz czestsze kontrole ze wzgledu na zaawasowanie ciazy, w poniedzialek zaczal sie 31 tydzien, trzymam mocno kciuki i czekam na wiesci od ciebie, co prawda rzadko pisze ale czesto tu zagladam, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszor75
Olina83 To jest super wiadomosc. Daleko juz jestes 31 tydzien to juz z gorki. Masz juz cos kupione dla bobaska? Ja niedlugo zaczynam zastrzyki ale moje TSH mnie juz wkurza. Przy zwiekszonej dawce leku moje wyniki nie roznia sie od tych z przed dwoch tygodni. Nic nie spadlo. Pewnie leki na tarczyce gryza sie z nowymi lekami. W jednych jest zelazo ktore spowalnia wchlanianie jodu. Moze to powod. Co by bylo gdybym tak czesto nie sprawdzala TSH? Nawet nie chce myslec. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszyskie kobitki jestem tutaj nowa otóż 17 pazdziernika poroniłam w 8 tyg. strasznie to przezyłam mam juz prawie 3 letnią córcie a przy pierwszej ciązy niebyło problemu . Dzisiaj byłam u gin. na kontroli bo podejrzewalam ze znowu zaciązyłam zrobil mi usg i jest naprawde niespodziewałam sie tak szybko nawet niedostałam miesiączki strasznie sie boje ale boje luteinę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amy83
Witam :) Dlugo mnie tu nie bylo. Po pogrzebie mojego malenstwa w pazdzierniku jakos nie moglam sie pozbierac. Bylo to dla mnie gorsze przezycie niz samo poronienie... Chyba poprostu wszystko sie nazbieralo, wszystko przypomnialo. Pierwsza ciaza ktora byla blizniacza a z ktorej donosilam tylko coreczke i to jeszcze nie bez problemow bo urodzilam prawie 2 mc za wczesnie. Druga ciaza ktora zakonczyla sie poronieniem. I tak jakos mnie deprecha dopadla :/ Ale teraz prawie 3 mc po poronieniu jakbysmy prezent swiateczny z nieba dostali.. jestem w 5 tyg. ciazy. Nie moge nadal uwierzyc, jestem taka szczesliwa a jednak pelna obaw czy wszystko bedzie ok. Jak sie wszystko potoczy.. . Lekarka powiedziala wprawdzie ze wszystko jest dobrze, ze fasolka sie wspaniale rozwija i ze mielismy od niej zielone swiatlo i o nic mam sie nie martwic a jednak te mysli zaprzataja mi glowe. I jak tu sie wpelni cieszyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość owiczka1984
ja tz do tj poy matwi si i stsuj jak bdzi. u mni juz koncówka 6 tyg. myśl ż każda z nas tak ma że jak juz az pooni to każda koljna ciąża jst obaczona stachm i nipwnościa. ja mam usg 5 gudnia i juz si ni mog doczekac. a bio duphaston i lutine po 2x dzinnni. pozdawiam i glowa do goy kobietki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pech :-)
Amy83 Gratulacje :-) Każda z nas wie jak się czujesz, ja do połówkowego badania się bałam. Strach będzie zawsze, ale najważniejsze jest pozytywne myślenie. Teraz jestem już prawie w 34 tygodniu i czekam na rozwiązanie, jak dzieci na gwiazdkę :-) Dbaj o siebie, nie stresuj się nie potrzebnie, będzie dobrze. Weronika pewnie poczytałaś to co tu jest napisane i niejedna zaszłą w ciążę od razu i udało się. Strach będzie, ale musisz być silna i wierzyć, że tym razem wszystko będzie dobrze. Pozdrawiam ciepło. Ja 2 grudnia idę na kolejne usg żeby sprawdzić, czy mały się ułożył prawidłowo. Pierwsze dziecko rodziłam w 37, a drugie w 38 tygodniu, więc dużo mi nie zostało jeśli się schemat powtórzy. Ale już jestem przygotowana, poprane wszystko, tylko uprasować, torba spakowana, czekam już i chcę już tulić malucha do piersi. Chociaż nie ukrywam, boję się, po raz pierwszy porodu. Chyba wiek robi swoje. Pozdrawiam raz jeszcze, odezwę się po badaniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myszor75 jezeli chodzi o wyprawke to powoli kompletuje a raczej dokupuje to czego jeszcze brakuje najwazniejsze czyli wozek i lozeczko jeszcze przede mna. Dzis bylam na wizycie wszystko jest w porzadku mala wierci sie coraz bolesniej potrafi juz niezle kopnac waga 1680 gr pozdrawiam Cie serdecznie i oczywiscie trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszor75
olina83 Hej. Duza juz ta twoja corcia. Ja jestem juz po dwoch zastrzykach dzisiaj trzeci. Taka dawke mam kontynuowac do niedzieli a w poniedzialek mam pierwsze usg i badania krwi w klinice. Zobaczymy ile tam wyrosnie tych pecherzykow. Mam nadzieje, ze wiecej niz jeden. Dam znac jak bede po. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pech :-)
Hej kobietki :-) Długo tu cicho było, już myślałam, że wątek zamknęli :-) Ja dziś byłam na usg i niestety ten mój mały uparciuch nadal w pozycji poprzecznej, jedyne co zrobił, to z grzbietowej na brzuszną się odwrócił. Wskazania cesarskie cięcie, to już prawie 35 tydzień. Waga malucha to około 2600 więc będzie taki jak poprzednie dzieciaczki, powyżej 3 kg. Wszystko w normie, rozwija się prawidłowo. Jest dobrze. Ja już się czuje bardzo zmęczona muszę jeszcze ciuszki poprasować, torbę dla maluszka spakować, dla siebie już mam w kąciku stoi i czeka. Z zakupów to tylko wózek musimy kupić. To trzecie dziecko jest najtańsze, wszystko dostaliśmy, wróciły ciuszki po synusiu i inne rzeczy od znajomych, łącznie z bujaczkiem, przewijakiem i wanną. Jest fajnie, tylko pieluchy kupować i kosmetyki. Pozdrawiam ciepło :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natallcia18
Hej, dawno nie było mne w temacie, od czasu kiedy poroniłam w sierpniu staramy się o dzdzie i jak na razie efektów brak... mam nadzieję że już nie długo będę mogła się pochwalić dwiema kreskami na teście:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waśka28
hej dzieczyny ja też nie mam czym sie pochwalić niestety nie udało się znów a do tego boli mnie lewy jajnik i od 16,10 (pierwszy dzień miesiączki) jescze jej nie miałam byłam wczoraj u lekarza i kazał mi brać luteinę 3razy dziennie przez trzy dni to na wywołanie miesiączki jajniki są nabrzmiałe ale ogólnie nie ma sie czym martwić lekarz kazał mi zadzwonć w 3 dniu miesiączki i powiedział żę zrobi mi badania na hormony czy któraś może mi powiedziec jak wygląda to badanie i czy na to jakieś leki są czy podczas brania tych leków można starać się o maleństwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martusiatusia
waśka28 Witaj,nie jesteś sama my też z mężem się starmy i jakoś na razie nic,ale u mnie to tez pewnie hormony sie popierdzieliły(bo juz inaczej tego nie mogę nazwac).Kochana to zalezy na jakie hormony...ja musle,ze te podstawowe potrezbne do zajscia w ciaze.Ja na przykald przy niedoczynnosci tarczycy mialam robiona prolaktyne i sie okazalo ze mam za wysoka i biore leki na to i jest teraz w normie.Innych nie mialam robionych,ale teraz wybieram sie do lekarza i juz zarzadam.zeby mi dal na inne tez hormony bo to nie mozliwe jest.Musialabys sie dopytac czegos wiecej to bym ci napisala.A co do lekow to ja moge jak najbardziej sie strac z tymi leki,bo to one sa by utrzymywac w normie te nasze chwiejące sie horomony;/. Ja osobiscie mam juz dosc,czasami brak mi sil:(,ale nie poddaje sie bo moze akurta to jest ten czas,ze to ten cykl i beda dwie kreseczki.Chodz powiem,ze juz nie szaleje tak jak 2 miesiace temu.Fakt mysle czasem,ale nie juz tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) A propo wyprawek dla maulszka to fak, że jak ma się wcześniej dzieci to kolejne mniej kosztują. Ja co prawda będe mieć pierwszego maluszka ale za to mam starsze rodzeństwo, które ma dzieci. Więc mimo tego, że jestem w 28tyg to mam już wszystko ubranka, wanienke, przewijak, łóżeczko, nosidełko samochoowe, wózek, zabawki. Pech tak jak i tobie zostało mi tylko dokupić pieluszki i kosmetyki :) Teraz właśnie lerze przeziębiona :( i prubóje się wykurować, choć nie jest to proste :( Ola a co u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pijanowska24 Witam, u mnie nic nowego. Już nie mogę doczekać się kiedy moja mała kruszyna przyjdzie na świat. Mimo, że to "już" 28 tydzień to strach ciągle jest. Jak tylko Mała za długo nie daje o sobie znak to u mnie już panika. Mam ogromną ochotę pokupować troszkę śpiochów, ale boje się. Zacznę dopiero w styczniu.zę ciągle cierpliwość. To jak taki obłęd - chciałabym i boję się. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olu doskomale Cię rozumiem! Ja też wpadam w panike jak mały zadługo nie daje o sobie znać :( Ale to chyba normalne po tym co się zdarzyło. I czekam z utęsknieniem dnia rozwiązania, chociaż sie go boje bo to będzie mój pierwszy poród. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pijanowska24 nie denerwuj się porodem i nie słuchaj nikogo pamiętaj każdy poród jest inny, wiem bo mam 2 dziewczyny. Będzie dobrze, czy rodzisz sama czy z mężem? Muszę powiedzieć że nie doceniałam tego jak mąż może pomóc bo przy pierwszym porodzie nie zdążył dojść z torbą z samochodu jak już nasz skarb był z nami a drugi to cudowne przeżycie dla nas obojga. Powodzenia bo to chyba już niedługo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WERONIKAKRZ miałam w zeszłym roku tak samo jak ty a teraz moja mała 3 miesiące, daje w kość. Powodzenia Amy83 ciesze się bardzo, aż łzy mi poleciały :) nie czytałam 2 tygodnie i takie wiadomości, będzie dobrze, odpoczywaj i myśl pozytywnie. Pech wiem co czujesz odliczając czas, ja obie dziewczyny urodziłam w 35tc, więc torba też wcześniej spakowana była. W jakim wieku masz starsze dzieci, jak można wiedzieć? U mnie są małe bo 22 miesiące i nie całe 4. A też się zastanawiam czy za jakieś 3 lata nie pomyśleć o kolejnym, może wtedy był by chłopiec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
klaudia_p Do porodu mam jeszcze troszke czasu, date porodu mam na końcówke lutego. Jestem nastawiona na poród rodzinny, poza tym mój mąż bardzo chce być przy porodzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pecj :-)
klaudia p Moje dzieci już większe i różnica też większa, córka w lutym będzie miała 10 lat, synuś w lipcu skończył 5, różnica 4,5 roku, teraz jest też chłopak i różnica 5,5 roku. Dziś byłam u lekarki, dostałam skierowanie do szpitala, mogę jechać się umawiać na termin cesarki, no chyba, że mały zdąży jeszcze się poprzekładać. Chociaż jakoś to czarno widzę, cały czas ma główkę u góry z prawej strony, raz leży poprzecznie, raz ukośnie, tyle co robi. W przyszłym tygodniu pojedziemy i lekarka potwierdziła wybór szpitala, powiedziała, że ona tez tam kieruje swoje pacjentki, więc się uspokoiłam. Szpital pod wezwanie świętych Aniołów i z tego co pacjentki mówią, to anioły po oddziale fruwają :-), zobaczymy. Pozdrawiam ciepło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pech :-)
Teraz patrzę co tu nowego i widzę, że się pomyliłam, ten wcześniejszy wpis to mój. Pozdrawiam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martusiatusia
Witam Ja juz nie mam sily,jestem podlamana:((((.Wczoraj bylam na wynikach i moje tsh jest wciaz niskie:(po obnizeniu eutyroxu teraz wynosi 0.125 a norma jest od 0.27.Prolaktyna tez mi podskoczyla do 555.1 a norma jest do 496 i biore bromergon,wiec nie wiem co jest.Jutro mam wizyte u endokrynologa zobaczymy co mi powie. Ja juz naprawde opadam z sil przez te hormony a top pewnie wszystko wina tarczycy:(((.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
martusiatusia czyli ze staraniami o dzidziucia trzeba nadal czekac?? Jestem z Toba. W koncu wszystko sie unormuje i bedziesz w ciazy. Trzymam kciuki i serdecznie pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martusiatusia
oolllaa1981 Dziekuje za Twoje słowa.Od wrzesnia sie staramy ponownie,bo lekarz dal nam zielone swiatelko i wyniki moje tez byly b.dobre,ale tak od listopada sie popsuly i nie wiem tak naprawde od czego z jakiego powodu.Moze ze za bardzo chcialam,stres nerwy itd a towszystko wplywa na hormony;/.W listopadzie sie juz uspokoilam bo to do niczego nie prowadzi tylko siedzialam i myslalam. Nie myslalam nigdy ze takie cos mnie spotka i ze bede musiala to przezywac,ale ja juz naparwde nie mam sily,moja psychika juz po malu wysiada;(.Jutro ide do lekarza i zobaczymy co mi powie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×