Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Etkapetka

Kolejna ciąża po poronieniu

Polecane posty

Gość martusiatusia
WASKA Kochana tak mi jest przykro,bo wiem jak sie czujesz i co przezywasz.Musisz wziasc sie w garsc musisz,bo to do niczego dobrego nie prowadzi.Wiem co mowie,bo ja tez cos takiego mialam i czasem jeszcze mam.Sa takie dni,ze mam dola ze nic mi sie nie chce,ale pomysle sobie o tym ze musi byc dobrze w koncu uda mi sie zajsc w ciaze.Ja nie widzialam,ze ty ze masz syneczka...Nie wiem czy pisalas kiedys na forum,moglam przeoczyc.Kochana tym bardziej powinnas zaczac myslec pozytywnie,bo juz masz dla kogo zyc masz synka ktory daje ci wiele radosci i milosci.Nawet nie wiesz ile bym dala,zebym miala chociaz jedno dzieciatko:(...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milena5
czesc dziewczyny pisze poniewaz spotkalo mnie to samo co was.poronilam w 7tyg.ciazy(13.03)to bylo moje drugie poronienie.pierwsze 3 lata temu na poczatku 12tyg.bardzo chcialabym znowu zajsc w ciaze ale sie boje ze znowu bedzie tak samo.jeszcze jest w tym problem ze tak szybko nie moge zajsc w ciaze od pierwszego poronienia minelo 3 lata a ja dopiero zaszlam i znowu bez powodzenia.sama nie wiem juz co mam robic.pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madziarsonek
Mieszkam w UK i mam 31 lat.Stracilam druga ciaze tydzien temu w 11 t.c., pierwsza w 7t.c 8 ms temu. Zaczelo sie od delikatnie brazowego zabarwienia papieru przy podcieraniu. Juz wiedzialam ze cos nie tak. Dwa dni pozniej juz jechalam do szpitala bo juz bez zaprzeczen widoczna byla krew. Mialam USG i widzialam bicie serducha. Dwa dni pozniej skrzepy i silne skurcze. Nikt nie pomogl. Lekarze tu powtarzaja ze to natura. Poprosilam o progesteron na poczatku ciazy i powiedziano mi ze tu sie tego nie stosuje. I nic. Sama i przestraszona. Nikt zadnych badan nie podejmie az do trzeciego poronienia. Nie ma dostepu do zadnych lekarzy a o leczeniu czy technikach podtrzymania dowiaduje sie przez polskie forum. Serce mam polamane na male kawalki i nie wiem gdzie sie zwrocic. Znalazlam bardzo ciekawy artykol o nowej ciazy zaraz po poronieniu. http://www.independent.co.uk/life-style/health-and-families/health-news/miscarriage-boosts-chance-of-healthy-next-pregnancy-2044910.html Troszeczke podnosi nadzieje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziweczyny pisałam nieawno tutaj na forum.Podczytuje was czasami. Shagyy zycze ci aby natura zafundowała ci to czego tak pragniesz Ja w tym cyklu tez sie staram naturalnie i przestałam myslec o tym czy mi sie uda czy nie??????????bo wykonczy mnie to ciezkie ale do zrealizowania :P Madziarsonek miałabym do ciebie prosbe czy mogła bys wstawic link po polsku artykuł moze byc ciekawy bardzo cie pozdrawiam i wiem co czujesz mialam tak samo ale głowa do gory :) dla wszystkich pan 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madziarsonek
Niestetu nie moge znalezc odpowiednika po polsku. Artykul jest wyciagniety z prestizowego dziennika brytyjskiego. Tlumacze za pomoca google: Nie ma potrzeby, dla kobiet, które doznały poronienia czekać kilka miesięcy przed ponowną próbą, lekarze powiedzieli wczoraj. Ci, którzy zajda w ciaze ponownie w ciągu sześciu miesięcy od poronienia mają najlepsze szanse na posiadanie zdrowej ciąży z najniższymi wskaźnikami powikłań. Jest też znacznie mniej prawdopodobne, aby przejsc nastepne poronienie, badanie wykazało. Wielu lekarzy NHS doradza kobietom czekać co najmniej trzy miesiące, a Światowa Organizacja Zdrowia mówi,ze powinny czekać sześć miesięcy przed próbą poczecia innego dziecka. Najnowsze badanie jest szczególnie ważne dla kobiet po 35 roku życia, ponieważ są one bardziej narażone na problemy z poczęciem i mają wyższe ryzyko wad wrodzonych, według badania opublikowanego w internetowym wydaniu British Medical Journal. Zespół prowadzony przez ekspertów z Uniwersytetu w Aberdeen przeanalizowali dane prawie 31.000 kobiet, które doznały poronienia i ponownej ciazy. W porównaniu z tymi, którzy mieli sześć do 12-miesięcy przerwy przed poczęciem ponownie po poronieniu z tymi które poczely w ciągu sześciu miesięcy było 44 procent mniej poronienien powtornych. Były też 52 procent mniej prawdopodobne, aby mieć ciążę pozamaciczną . Ponadto kobiety, które poczęte w ciągu sześciu miesięcy było 10 procent mniej prawdopodobne cesarskie cięcie lub przedwczesny dziecko, oraz 16 procent mniejsza szansa na niską masą urodzeniową dziecka. Byly 8 procent bardziej narażone na wywolanie porodu. Autorzy doszli do wniosku: "Kobieta, która pocznie ciągu sześciu miesięcy od początkowego poronienia mają najlepsze wyniki reprodukcyjne i najniższe powikłania w późniejszej ciąży." Probujcie wiec jeszcze dziewuszki. Duza szansa na sina ciaze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madziarsonek
Silna ciaze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martusiatusia
milena5 Wiem co czujesz i bardzo mi przykro z tego powodu.Ja poronilam raz,ale rozniez mam obawy,ze moze stac sie to samo przy drugiej ciazy.Kazda z nas pewnie ma takie obawy,ale trzeba wierzyc,ze bedzie dobrze a wiem ze to ciezko,bo zawsze bedzie ten niepokoj.1 kwietnia minal rok od poronienia a 8 miesiecy od zielonego swiatelka od lekarza i do tej pory tez nie zaszlam w kolejna ciaze i rozniez nie wiem dlaczego,ale mam nadzieje,ze w przyszlym tygodniu bedzie wszystko wiadomo,bo bede miala robione wyniki.Denerwuje sie strasznie a do piatku jeszcze 2 dni i chyba zwariuje z tej niepewnosci.Mialas robione jakies wyniki?Jakia byla przyczyna poronienia,wiesz moze...?Jesli nie wiesz to idz do lekazra i zadaj by porobili ci badania,bo cos musi byc w tym,ze tak sie dzieje. Smutne te nasze zycie kobiet,ale ja wierze,ze w koncu kazdej sie uda choc czasem juz tez watpie w to,ale podnosze sie z tych mysli i zaczynam myslec pozytywnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elmi23
Milena, madziarsonek bardzo Wam współczuję, trzymajcie sie dziewczynki. Strazne jest to co nas spotyka, a najgorsze jest to że to az na taką skalę... wcześniej w życiu bym nie pomyślała, że tyle poronień jest. Musicie być silne i nie poddawać się. Też czytałam o podobnych badaniach, że właśnie do 6 miesięcy jest duża szansa ze się to nie powtórzy, ale co mają zrobić osoby, które nie mogą później przez długi czas zajść... mi 24 kwietnia minie pół roku od straty. Jak będzie wszystko ok to będę w 6 t.c. W tym okresie miałam jednak przez moje wydlużone cykle tylko 3 @, które z zaleceń lekarki miałam czekać. Dobrze że odrazu sie udało bo tak to te pół roku by minęły na niczym... Trzymam za Was mocno kciuki Dziewczynki. Motylek, O7cia macie już nudności i wymioty... bo ja czasem ale takie slabe... ostatnio nie miałam żadnych objawów poza pobolewaniem brzuszka i bardzo się boję czy się historia nie powtórzy. A jak są mdłości i wymioty to jest hormon ciąży silniejszy i są lepsze rokowania ciąży...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o7cia
elmi - ja mam tylko delikatne mdłości rano i to tyle. Odkad biorę luteinę to nawet brzuch mnie nie boli, tylko czasem pobolewa i sie przypomni :) To nie prawda, że jak sa mdłości i wymioty to hormon jest silniejszy. Poprostu wszystko zależne jest od organizmu, każdy organizm inaczej reaguje na ciążę. Mój bąbelek sobie rośnie i ma się dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki, wom@n a wiesz że ja też zmieniłam fryzurkę. Zawsze miałam długie włoski, a kilka tygodni temu skróciłam i zafarbowałam. Dodatkowo zmieniłam nawyki żywnościowe. Śniadanko w domku i w pracy, potem obiadokolacja. Mam nadzieję, że lekarz powie Ci że że wszystko jest oki i niebawem zaczniecie z Mężem starania. martusiatusia pytałam o te testy owulacyjne bo ja dzięki ich pomocy zaszłam teraz w ciążę. W prawdzie Mężowi o nich nie mówiłam ani też specjalnie go kusić nie musiałam :) elmi23 nie martw się, na pewno wszystko będzie dobrze. W poniedziałek będziesz już w 6 tyg.ciąży? Jak się w ogóle czujesz? Shagyy trzymam kciuki :) natalla18 piękny okres masz teraz. Dzidzia w brzuszku jest zdrowa i rośnie, a za kilka dni ślub :) Śmiesznie z tą świadkową :) A sukienkę lepiej przymierz wcześniej :) paladynts gratuluję, wspaniała wiadomość-tak więc do dzieła :) waśka28 doskonale Cię kochana rozumiem. Ja po poronieniu miałam strach przed ludźmi, najchętniej chciałam być sama by móc płakać. W końcu zrozumiałam że mój Mąż też cierpi. Pragnął tego Maleństwa tak jak ja! Musiałam zrobić wszystko by nie stracił też Żony. Było mi bardzo ciężko. Gdy po tygodniu poszliśmy do kina, w ogóle nie pamiętam filmu, siedziałam i płakałam, miałam wrażenie że każdy się na mnie gapi, że każdy wie... Szybko wróciłam do pracy, pragnęłam się pozbierać. Było mi strasznie ciężko. Czasem musiałam słuchać teksty typu "inni się mają gorzej, bo musieli urodzić" bądź "musisz być przygotowana że sytuacja się powtórzy " Najgorsze były dla mnie święta. Nauczyłam się teraz z bólem żyć. Oczywiście że tęsknię, już przygotowywałabym się powoli do porodu. Popłakuję jeszcze, jednak podniosłam się dla Męża i rodziny, wiem jak bardzo mnie kochają. Ty masz synka, On Cię bardzo potrzebuje i da Ci siłę. Powoli, ale da... Dużo buziaków dla Ciebie :* milena5 i Madziarsonek bardzo mi przykro że musiałyście do nas dołączyć :( Bardzo mi przykro z powodu strat Waszych Maleństw :( o7cia to cudownie że widziałaś swoją Dzidzię i że wszystko jest dobrze. Ja strasznie się boję dziewczynki. Najmniejszy ból brzucha sprawia że wpadam w panikę. Codziennie patrzę czy nie ma krwi. Czuję się dobrze. Brzusio boli czasem, ale nie tak jak w listopadzie. Mam wzdęcia i pojawiają się mdłości. Czasem boli mnie macica-czy coś TAM w środku i mam upławy-ale ponoć to normalne w ciąży. I oczywiście wzdęcia. Za tydzień wizyta u lekarza i bardzo się boję. Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elmi23
o7cia mam nadzieję ze masz rację. Motylku ja się czuję ok. Brzuszek czasem pobolewa. Cały czas czuję ze mam temp. parę kresek wyzsza i piersi mnie bolą. Mdlosci mam czasem ale bardzo delikatne. Nie wiem czy to od tego... czy sobie nie wymyślam :) tak 23 kwietnia będzie albo 5 t i 6 d albo 6 tydz. Wiem prawie dokladnie kiedy mialam owulkę. Albo 27 albo 28 maca. Nie mogę skojarzyc ktory to byl dzień, ale objawy byly bardzo widoczne. Powiem Ci że ja tak samo mam śluzu duzo ale nie caly czas. Najwiecej jak jestem w pracy :) a co do tej krwi to tez co chwila patrze czy czegos nie ma...Straszb=nie sie boje. Kiedy idziecie do lekarza? Chcialabym juz uslyszec bijące serduszko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elmi23
o7cia mam nadzieję ze masz rację. Motylku ja się czuję ok. Brzuszek czasem pobolewa. Cały czas czuję ze mam temp. parę kresek wyzsza i piersi mnie bolą. Mdlosci mam czasem ale bardzo delikatne. Nie wiem czy to od tego... czy sobie nie wymyślam :) tak 23 kwietnia będzie albo 5 t i 6 d albo 6 tydz. Wiem prawie dokladnie kiedy mialam owulkę. Albo 27 albo 28 maca. Nie mogę skojarzyc ktory to byl dzień, ale objawy byly bardzo widoczne. Powiem Ci że ja tak samo mam śluzu duzo ale nie caly czas. Najwiecej jak jestem w pracy :) a co do tej krwi to tez co chwila patrze czy czegos nie ma...Strasznie sie boje. Kiedy idziecie do lekarza? Chcialabym juz uslyszec bijące serduszko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o7cia
Motylek - ja tez przed każdą wizytą się denerwuję i tez codziennie patrzę czy nie plamię itp. ale lekarz kazał się rozluźnić i tak nie denerwować, bo to szkodzi dzidzi. Kazał odpoczywać, czytać książki, ogladać tv, ogladać ubranka dla niemowląt w necie bo to pdobno uspokaja :) Wiec tak rób i sie nie stresuj !! elmi - mam rację :) sama się o to lekarza pytałam :) Wiec głowa do góry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madziarsonek
Olcia, Elmi, Motylek i wszystkie dwokreskowe, gratuluje z całego serca dziewczynki. Ja wierze ze każdej z nas sie w koncu uda! Martusiatusia, Milena 5, Beata i Waska- jakoś sie powoli otrzasniemy. Ja sobie obiecalam ze następnym razem nic nikomu nie powiemy aż do trzech miesięcy. Bardzo cieżko jest rozmawiać z przyjaciółmi którzy nigdy tego nie przeszli. Ja ciagle krwawie. Wczoraj mąż pierwszy raz powiedział mi o swoim złamanych sercu. Jest bardzo dzielny. Pozdrawiam was wszystkie cieplutko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kochane Madziarsonek powiem ci szczerze ze my z m tez postanowilismy nikomu nic niemowic az do 3 miesiecy bedzie ciezko ale czego sie nierobi dla dobra naszego i nasezgo malenstwa pozdrawiam i przesyłam kwiatki co prawda wirtualne ale zawsze 🌼 🌼 🌼 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milena5
dzieki dziewczyny za wsparcie.martusiatusia nie mialam robionych badan poniewaz obecnie jestem za zgranica.w lipcu jak bede w polsce bede robic badania bo tutaj nic mi nie zrobia dopiero po 3 poronieniu.jednym slowem maja cie gdzies. napiszcie mi jakie podstawowe badania zrobic zeby znowu do tego nie doszlo.powoli dochodze do siebie.jeszcze boli mnie to ze znowu nie wiadomo jak dlugo bede czekac na nastepna ciaze.mam nadzieje ze jak zrobie badania to lekarz mi powie co jest nie tak i zapisze odpowiednie leki i wtedy szybciej nam sie uda i bedzie dobrze.pozdrawiam was goraco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madzirsonek
Milena, mam dokładnie to samo tu w UK. strasznie flustrujace, prawda? Nie ma możliwości zasięgnięcia żadnej nawet sensownej porady. Tez byłabym wdzięczna za jakiekolwiek wiadomości dot. Badań do wykonania i w jakim okresie cyklu. Może macie dobrego lekarza do polecenia w Wawie? Jaka to ulga moc sie dzielić doświadczeniami i uczuciami z bratnimi duszami. Łatwo będzie nic nie mówić otoczeniu bo mam to forum. Cieszę sie ze was znalazłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milena5
madzirsonek:tak jak piszesz straszne to jest tutaj.ich odpowiedz na to to taka:nic nie zrobimy jak poronisz to poronisz szlak mnie trafia.wczesniej bylam tutaj u polskiego gin.bralam duphaston ale nic nie pomogl.moim zdaniem zrobil wszystko co mogl.nie jestesmy w polsce zeby mogl polozyc nas w szpitalu.nie wiem czemu ale mysle ze jakbym byla w polsce to byc moze by uratowali ciaze bynajmniej by probowali i bym wiedziala ze cos robili a nie jak tutaj.teraz juz sobie powiedzialam ze jak bede w ciazy to zjezdzam do polski napewno tu nie zostane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milena5
gratuluje wszystkim dziewczyna ktorym sie udalo i sie nie poddaly trzymam kciuki by wszystko dobrze sie zakonczylo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madziarsonek
Milenko, Ja wlasnie juz sama nie wiem co robic. Moj maz jest Anglikiem i straszna by dla mnie byla rozlaka. Czy Polski gin zrobil ci jakies badania kochana? Ja myslalam ze ten progesteron to rozwiazanie na wszystko. To czekanie na pierwsze USG to tortura. Tym bardziej z zezyciami jakie my mialysmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martusiatusia
Dziewczynki moim zdaniem zacznijcie od badan na tarczyce aby wykluczyc nadczynnosc i niedoczynnosc tarczycy.Ważna jest tez PROLAKTYNA.Ogolnie jest mnóstwo badan ktory byscie musialy wykonac,ale te co podalam to sa jedne z głównych.Najlepiej jakbyscie sie udaly do lekarza ginekologa i on wam powie co macie wykonac jakie badania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martusiatusia
Ja w piatek ide do szpitala kochane na badania bede mi robic wszystkie badania i Wam napisze wtedy co mi robili i co jest bardzo wazne do zajscia w ciaze bo sie wypytam:) od A do Z nie po puszcze teraz musze wszystko wiedziec na ten temat.Po niedzieli napisze,bo nioe wiem ile beda mnie tam trzymac mysle ze we wtorek powinnam wyjsc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszor75
Milena5 Madzirsonek Nie wiem dziewczyny czy Wam pomoge ale sprobuje. Napewno warto sprawdzic tarczyce to wazne, prolaktyne i progesteron( ja robilam w 21 dc) Po drugim poronieniu musialam zrobic Homocysteine i Immunologie u hematologa. To musze jeszcze powtorzyc jak zajde w ciaze poniewaz przeciwciala wlasnie wtedy sie uaktywniaja. Badania genetyczne moje i meza. Niestety odmowilam termin, po tygodniu okazalo sie, ze jestem w ciazy i poronilam trzeci raz. Teraz musze je zrobic. Reszte badan z krwi robi mi ginekolog zawsze jak jestem na pierwszej wizycie potwierdzajacej ciaze. W tej chwili nie moge napisac co dokladnie bo moja ksiazeczka ciazy wciaz u Niego jest, musze odebrac. Przypomnialam sobie, ze na samym poczatku staran robilam bardzo duzo badan rozyczka, glukoza, zoltaczka typu c i wiele innych nawet HIV ale musze miec ksiazeczke tam mam wszystko wpisane. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszor75
Martusiatusia Kciuki trzymam. Mam nadzieje, ze wszystko sie wyjasni. Jak twoje starania w tym cyklu, udane? Zmienili mi termin u genetyka na dwa dni wczesniej. Szkoda, ze tylko dwa ale zawsze cos. Strasznie czekam na ta wizyte i na wizyte w klinice. Chcialabym troche przyspieszyc czas i miec to juz za soba. Wiedziec juz co jest nie tak. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martusiatusia
myszor75 Strasznie sie denerwuje a to jeszcze 2 dni;/.Wlasnie o to chodzi,ze sie za specjalnie nie starałam w tym cyklu.Chce zrobic te badania i wiedziec co i jak.Ja tez zycze ci zeby sie wszystko wylasnilo i urodzila zdrowego bobaska.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jezeli moge wam troche podpowiedziec ja miałam z mezem robione badania w prywatnej klinice w polsce oczywiscie po poronieniu. moge wam tez powiedziec ze mielismy robine badania genetyczne aby wylkuczyc brak lub wade jakiegos genu u nas badania: TSH FT4 FT3 PROLAKTYNA TESTOSTERON LH ESTRADIOL ANTYGENY TG i TPO to sa pochodne ktore wsakzuja na chormony np tarczycy ANTYGENY JAJNIKA IgG i IgM wykluczaja zespoł antyfosfolipidowy Antygeny łozyska mnustwo badan ale i daja duzo odpowiedzi na nurtujace pytania mi np wykazało ze mam niedoczynnosc mimo iz robiłam tsh ft4 i ft3 a wyszło w tych badaniach anty tpo i tg wiec warto ja miałam je znacznie zawyrzone mam nadzieje ze jakos pomoglam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milena5
madziarsonek nie zrobil mi zadnych badan.pierwszy raz bylam to stwierdzil ciaze.powiedzial ze ciaza jest w macicy ale mala.niestety juz na drugi dzien musialam do niego wrocic bo mialam plamienia bardzo male i wtedy mi zapisal duphaston bo powiedzial ze jak mialam juz jedno poronienie to druga ciaza jest zagrozona i ze teraz trzeba czekac bo ta ciaza walczy ze mna a ja z nia.ni i niestety 2 dni pozniej sie stalo.wiesz co tez myslalam ze jak mi zapisal ten duphaston to juz bedzie dobrze naprawde nastawilam sie bardzo pozytywnie i moj maz tez.wiem ze to trudne zostawic meza tutaj ja tez nie wiem jak to bedzie napewno pojade do polski.moj maz sam powiedzial ze jak zajde znowu w ciaze to z dnia na dzien pakuje sie i jade.on tez ma dosyc tych lekarzy tutaj i nie chce znowu tego przechodzic.porozmawiaj z mezem o tym wszystkim i zdecydujecie co zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milena5
martusiatusia,beata**,myszor75 dzieki ze napisalyscie o tych badaniach.jak bede w polsce to napewno pojde do dobrego gin.wszystko mu powiem i wtedy niech skieryje mnie na badania i zobaczymy. martusiatusia jak zrobisz badania to koniecznie napisz.napewno wszystko bedzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madziarsonek
Dziekuje dziewczyney jestescie kochane. Ide do normalnego lekarza w poniedzialek i zapytam czy mi pomoga. Mam nadzieje ze nam sie wszystkim uda urodzic piekne zdrowe dzieci. Trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milena5
madziarsonek idziesz do polskiego lekarza czy do angielskiego? ja tez mysle ze w koncu uda sie nam urodzic zdrowe dzieci pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×