Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Etkapetka

Kolejna ciąża po poronieniu

Polecane posty

Gość asia81go
Witam was serdecznie,dawno sie nie odzywalam...ale czytam to co piszecie codziennie... Nie pisalam,bo nawet nie wiedzialam co mam pisac.. Te ostatnie trzy tygodnie byly dla mnie oj wielkim wyzwaniem.. Dlaczego? Dlatego,ze przez te trzy tyg.nie bylam u gina i wyobrazalam sobie oj wiele roznych sytuacji.. Staram sie podejsc... co ma byc to bedzie... I tak w poniedz.mam wizyte u gina a ze konczy mi sie luteinka to musialam do niego podejsc a on od razu namowil mnie by sprawdzic czy serduszko bije(widzial ze sie denerwuje) szczerze balam sie okropnie ale... Sprawdzilam i... Jest bije.... Moja radosc jest ogromna... Trzeba wierzyc nie poddawac sie... !!!! Pati jestes mi podporą... Twoja sila jest nieoceniona... Wierze ze i Tobie sie uda Życze Ci tego z calego serca.. Pozdrawiam wszystkie dziewczyny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiu czy dostałaś mojego meila :) ? Bo nie dostałam od Ciebie żadnej wiadomości a czekam na nią już kilka dni :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyny ciekawe czemu nie widać moich postow?jestem ciekawa czy je widać jak się nie zaloguje?{karola2812}

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tu Akinom28/1. To nowe kafe nie chce mnie zalogować! Mala dzięki za pamięć.Ja się trzymam.Mam cały czas mdłości,wymioty,dużo śpie bo ma nic innego nie mam sił.Jutro mam wizytę u lekarza(wcześniej nie przyjmowała)w sprawie moich wynikòw krwi.Wiem ,że muszę je powtòżyć ale termin na pobranie mam....na....20czerwca. Chyba oszaleli.Mam nadzieje,że to nic poważnego i jutro uda się załatwić coś szybciej. Paatii-kochana trzymaj się.Rozumiem jak strasznie musi byč Ci ciężko ale Ja wierzę,że Ci się uda.Te pozostałe 5tygodni szybko minie i na pewno się zajmà się Wami porzadnie.Ściskam Cię mocno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hanakali
Sista - spełniają się tylko trzeba dużo wytrwałości, cierpliwości i wiary. Powodzenia kochana i nie smuć się już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hanakali Rzeczywiście tajemniczy ten Twój maluch :) może następnym razem uchyli rąbka tajemnicy :) x Nadzieja Gratuluję Ci 2 kreseczek. Trzymaj się i dbaj o siebie. Tym razem musi być dobrze x Sista83 Wiem, że miałaś nadzieję, ze @ nie przyjdzie, a tu masz :( Ja teraz też czekam i te 2 tyg.po owulacji zawsze sa okropne. Czekania, nadzieja, a późiej i tak @ przychodzi. Spróbuj może monitoringu cyklu, jesli nie nie wiesz, kiedy masz dni płodne. Ja miałam isć na monitoring w następnym cyklu, ale poszłam teraz. W sumie to wybrałam się dość późno, bo w 15 dniu cyklu, a tu niespodzianka-okazało się, że pęcherzyk jeszcze nie dojrzał. Poszłam ponownie po 3 dniach i już go nie było. Zaskoczona byłam, że owulacja tak późno, bo okres mam co 28-29 dni. Zobaczymy, co z tego będzie. Tak bym chciała, żeby się udało. Pozdrowienia dla wszystkich staraczek, mamuś i tych z Was, które noszą swoje maleństwa w brzuszach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do niczego to kafe. Dziwiłam się, że cisza tu od wczorajszego ranka, a okazuje się, ze teraz dopiero zobaczyłam te wszystkie posty. Pozmieniali nam na gorsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny. Nie pisałam dość długo ale regularnie Was czytałam. Od mojego poronienia samoistnego minęło już ponad miesiąc. Wczoraj dostałam pierwszą @ chciałabym starać się znowu ale strasznie się boję. Jak Wy kochane sobie radziłyście z tym strachem bo ja już nie wiem co zrobić. Boję się że nie uda mi się zajść w ciąże lub że jeśli zajdę w ciąże to choćby z powodu stresu nie uda się jej utrzymać i popadnę w jakąś depreche a przecież mam czteroletniego synka który potrzebuje opieki. Ogólnie jestem przerażona! Kurcze teraz w ogóle nie wiem co robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlo88
to kafe coś wariuje ostatnio !!! dziś byłam u mojej bystrej pani ginekolog i ręce mi opadły. jak jej powiedziałam że zrobiłam test i wyszedł pozytywnie to ona odparła - jednak to ciąża ;-/ powiedziałam że poroniłam zapytała się jaka krew była więc mówię że było dużo skrzepów itp a ona po chwili mówi że to na 100 % przez złej jakości nasienie partnera poroniłam.... i dodała jeszcze - to się c 3 dni cieszyłaś ciążą. Jak ona mi może powiedzieć że przez złe nasienie poroniłam skoro ona nie wie jakiej jakości ono jest. no i nie zrobiła mi usg bo to nie konieczne bo na pewno do połowy czerwca dostane okres a później mam przyjść na kontrole czy jest owulacja. normalnie mnie zdruzgotało jej podejście, może 5 minut byłam w gabinecie nie dłużej. Ryczeć mi się chcę przez tą piz*e bo wiedziała że jestem w ciąży już w kwietniu jak byłam. ;( ;( ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mlo88-Niezła ta lekarka.podbudowała Cię niesamowicie. Ja chyba nie do końca zrozumiałam: to ta lekarka stwierdziła bez żadnych badań,USG itp.ciaze,poronienie i że jest po nim wszystko ok?Ten Świat oszalał.Jak masz możliwość to poszukaj kogoś bardziej kompetentnego.Nie Jestem lekarzem ale myślę,że po kolorze krwi,ilości skrzepòw nie można podać żadnej przyczyny poronienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia81go
Mlo no faktycznie jakas kretynka... I to ma byc ,,Pani doktor'' masakra!!! Nie sluchaj tego wrednego babsztyla... Nie pozostalo Ci nic innego jak zapomniec o niej i znalesc nowego gina. Ja na poczatku jak poszlam to gina to gosciu jakis powalony zero jakiegokolwiek zainteresowania a jak probowalam mu cos powiedziec to on do mnie ,, ja już pani nie słucham'' no totalne nieporozumienie. Dlugo sie nie zastanawialam i go zmienilam i teraz mimo moich ciagłych lęków wiem ze ten gostek zawsze mnie pocieszy... Tak od serca przynajmniej ja tak to odczuwam. Nie poddawaj sie wierze, ze będzie dobrze,musi być!!!!!!!!! Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia81go
Aniu_fistaszek poradzic sobie ze strachem nie jest latwo. Choc mysle,ze im wiecej tygodni to naprawde coraz lepiej... Na poczatku masakra ciagly strach ze znow mnie to spotka... Dla mnie koszmarem i to do dzis sa chociazby wizyty u gina gdyz mimo ze wiem iz ten facet jest naprawde spoko to ja sie boje, ze znow powie ze serduszko nie bije.. To jest moj najwiekszy horror! No ale coz tak jak wczesniej dziewczyny mi pisaly ze trzeba wierzyc wiec i ja Ci tego zycze. Nie poddawaj sie mysle,ze Ty szybciej mozesz zaczac starania bo nie mialas zabiegu, ja niestety musialam poczekac. Ale udalo sie i mam nadzieje ze sie i Tobie uda,powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matko jak to nie masz?????? Serduszko.....????????Boże to nie moze byc prawda...Moze jest jeszcze nadzieja moze powinnas gdzies indziej jeszcze pojechac na scan???? Nawet nie wiem co napisac... Boze dlaczego nas tak doświadczasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
serduszka nie ma:( plod ma chyba 2mm. zapytano sie mnie czy chce juz zakonczyc czy zrobic skan za tydzien, ale jakos nie potrafilam sie jeszcze zdecydowac. chyba to do mnei nie dociera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
28agatagata-nie wiem co napisać.Jak zaproponowali Ci scan za tydzień to może jest nadzieja,że serduszko podejmie pracę. Życie jest tak niesprawiedliwe I ciężkie. Trzymaj się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
28agatagata tak bardzo mi przykro,tak chciałabym Ci napisac ze wszystko bedzie dobrze... Gdyby to odemnie zalezało.... Wiem co przezywasz,bo ja tez tydzien czekałam,czekałam z nadzieją....niestety do mnie nie przyszła... Tak bardzo bym chciała by u Ciebie było inaczej.. By wydarzyl sie cud... Z całego serca Ci tego życzę... Badź silna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyny ktoś wcześniej pisal, ze aby odczytac aktualne posty to należy w gornym pasku tj.linku strony usunąć dwie ostatnie cyferki z pięciu i tak np. jak jest (na końcu) 12350 to usuwacie 50 i wpisujecie 60 oraz odświeżacie strone enter lub w tel idz.niestety żmudne ale działa uaktualniają się wpisy,pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
28agatagata Nie wierzę, po prostu nie wierzę w to co czytam. Brak mi słów, żeby wyrazić, jakie to straszne co się dzieje. Dlaczego ciąża nie moze być pięknym i spokojnym okresem oczekiwania na dzieciątko ???? Dlaczego u niektórych wszystko przebiega książkowo, a u innych same zmartwienia ??? A może wiek ciąży źle określili i jeszcze się serduszko pojawi ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatagata poczekaj ten tydz u mnie tez niby jutro mialby sie zaczac 8 tydz ale zaczynam 7 bo mialam pozniej owulacje dlatego tydz roznicy, i lekarz kazal liczyc o tydz mniej ale wszystko jest poprawnie, a serduszko moze pokazac sie nawet dpiero w 9 tyg wiec nie ma reguly, zalezy tez od usg, moj ma ze ledwo widac cokolwiek ale mierzy z dokladnoscia do 2 dni. Nie trac nadziei!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny ..deszcz pada . i jakos tak nostalgicznie .. dziekuje Wam za dobre slowa i wsparcie . ostatnio mam wrazenie ,ze TYLKO WY ROZUMIECIE .. inni mowia pocieszaja ale nie rozumieja wogole jak to jest tak bardzo chciec dzidzie i jak to boli jak nie wychodzi . te moje cykle sa max dziwne : 32 -30-36-30 dni ( na tabletkach mialam co 28 dni , pozniej 27-29 dni ..a teraz takie dlugie . chyba od nastepnego kupie sobie te testy owulacyjne i zobaczymy czy sie potwierdzaja te dni moje ,ktore obstawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki pisze kolejny raz ale wszystko zawiesza sie do d****** to kafe!!!!! Jakos mi dzis smutno kolejny raz widzimy jak bardzo kr***e jest to zycie naszych malenstw:( Czlowiek chce miec dziecko a sie nie udaje a w Polsce kosciol grzmi na temat in vitro. A we Francji godza sie na adopcje par homo. Swiat oszalal. U nas pogoda doprowadza do depresji slonca nie widac juz ze 3 tygodnie i wlasnie jest burza. Jestem zmeczona przeprowadzka i wlasnie postanowilam poleniuchowac na kanapie i nie robic nic!!!! U nas zaczal sie 16 tc a ja zamiast sie cieszyc martwie sie czy wszystko z dzidzia ok. Wczoraj dlugo sie nie ruszal i zacza dopiero dzis po obiedzie jak dostal troche cukru cwaniak maly a ja odchodzilam od zmyslow!!!! Jakie byly ruch waszych maluszkow jak czesto je czulyscie? Wiem ze to bez sensu takie porownania. Karola zwracam honor ja cie wczesniej pionowalam a teraz ja sie martwie, myslalam ze po 12 tc mi przejdzie ale jest gorzej. A i do ktorego tygodnia bralyscie d*pka bo ja moge tylko 3 ms tak lekarz mowil. No i jutro mam wizyte w szpitalu gdzie bede rodzic i przejmuja mnie tamci lekarze i polozne. Zobaczymy szkoda bo juz pewnie nie beda robic usg, nastepne to polowkowe. No i tyle u mnie po za przeprowadzka w sobote i cala gora zalatwien:( Pati jak samopoczucie? Sciskam cie mocno. Dentist co to za cisza? Doris, e de, hanakali, azja, beatka, asia i inne co u was piszcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
28agatagata bardzo mi przykro kochana, doskonale wiem, co czujesz... mi tez chcieli zakonczyc, pomimo, ze moja dziecinka jeszcze zyla, tez sie nie zgodzilam. Pomimo okropnych boli, ktore mogly mnie ominac, nie zaluje... chociaz wiem, ze do konca walczylam.... idz lepiej do innego gina, albo zaczekaj na kolejny scan, wiem, ze to boli, ale upewnij sie.... Jestem z Toba... Wiem, co czujesz, dlatego nie potrafie niczego madrego Ci powiedziec.... abys poczula sie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×