Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Etkapetka

Kolejna ciąża po poronieniu

Polecane posty

kurcze, albo cafe nie działa albo u mnie coś nie tak. Napisałam posta i w połowie mi go tylko zamieściło, więc pisze jeszcze raz. x Mlo, tak, jak wspomniałam, moje dziecko cały czas było za małe względem tygodnia ciązy, a teraz już ,,dogoniło" i już nawet wygląda jakbym owulację miała spóźnioną o 2 dni, a miałam o 4. Tak więc nie denerwuj się już :) x Ciągle martwiaca , ja miałam Dopplera w ubiegłym tyg. na USG prenatalnym. x Sosi9, Ty też niedlugo będziesz się cieszyć ciążą, zobaczysz. Ja miałam straszne obawy, czy uda mi się zajść, bo wiele lat leczyłam się hormonalnie, mam policystyczne jajniki, a jednak w pierwszą ciążę zaszłam od razu. Teraz też nie trwało to aż tak długo. Tobie tez się uda, na pewno :) x Mała29, kiedyś tu nawet krytykowałam testy owulacyjne, bo mi nie wychodziły, ale może w złym czasie je robiłam. W cyklu, w którym zaszałam, miałam monitoring u gina, ale z ciekawości zrobiłam też test owulacyjny i potwierdził owulację. Więc moze to dobry wynalazek. Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała29
Agnika24 mam pytanie ile razy robiłaś sobie test i ile dni po@

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Misiak12
Hej dziewczyny. Nie wiem czy mnie jeszcze pamietacie, bo dawno mnie tu nie bylo u Was. Pierwsze powrot do pracy, pozniej przygotowania do slubu i tak zeszlo. Od czasu kiedy poronilam minelo juz troche bylo to 21.04.2013 :( pozbieralam sie dzieki Wam i waszemu wsparciu i dobremu slowu. Niestety na rodzine nie bylo co liczyc, ale coz takie zycie. Juz sie z tym pogodzilam. Naszczescie zaczelo sie wszystko ukladac i bede mamusia mam nadzieje ze tym razem bedzie wszystko dobrze... Jestem w 9 tydodniu. A w 5 tyg juz slyszalam jak serduszko dziecka bije i bylam bardzo szczesliwa, az sie poplakalam u lekarza. Teraz jest 9 tyd a mi objawy tak jakby ustaly i nie wiem co myslec. Znowu pojawil sie ten strach, ze moze byc cos nie tak :( Do soboty wymiotowalam strasznie od rana do wieszora w niedziele tylko troche i mialam zgage, ale od tego czasu nic. Dobrze sie czuje, nie mam mdlosci, wymiotow i innych objawow... I wlasnie to mnie martwi, ze tak to ustalo :( Wizyte u ginekologa mam dopiero w piatek i chyba jajko zniose do tego momentu. Ciagle obserwuje czy nie zaczynam plamic i wogole... Znowu zaczelam sie bac :( Brzuch mnie nie boli tak jak poprzednim razem, ale brak tych objawow nie daje spokoju... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Misiak12
Co do testu owulacyjnego to nie mam z tym zadnego doswiadczenia. Po utracie mojego pierwszego malenstwa czekalismy do 1 miesiaczki i zaczelismy sie starac o nastepne i odrazu sie udalo ale staralismy sie dzien w dzien. Moje malenstwo jest mniejsze o tydzien wedlug lekarza, dlatego zamiast 10 tyg ciazy jest 9 tydzien. Mozliwe to tez ze jest mniejsze z powodu poronienia i nieregularnego cyklu po nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Misiak nie mysl zle,tez jestem po stracie dziecka i w kolejnej ciazy tez sie martwilam,ale to nic nie da. Ja np 2 tyg po poronieniu (w 3 miesiącu) mialam jeszcze objawy ciążowe. Więc nie martw się,to że nie masz juz mdłosci nie musi oznaczac najgorszego. Głowa do góry,mysl pozytywnie!! to duzo daje!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Misiak12
Niby tak myslenie pozytywne, ale ten strach jest silniejszy. Dopiero 2 dni nie mam objawow i jeszcze wszystko moze byc. Siostra i mama mowia mi zebym sie cieszyla, ze nie musze calymi dniami w laziece siedziec... Ale jednak wolalabym jeszcze siedziec w tej lazience i byc pewna ze jest wszystko dobrze. Mdlosci i wymioty pojawily sie juz w 5 tyg ciazy i trwaly do niedzieli do 9 tyg , bo 10 dopiero w czwartek sie zaczyna. Jakby trwaly tak do 11 tyg to bym byla spokojniejsza, a tak to nie wiem co myslec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozumiem Cie,ale zamartwianie nic Ci nie da :( co ma byc to bedzie a będzie dobrze!! zobaczysz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Misiak12
Oby, nie moze byc inaczej, musi byc dobrze. Dzieki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxpatxxx1
Hej My się starać zaczęliśmy po 1 @,co ma być to będzie... Tak szperałam po allegro i znalazłam coś takiego,może zamartwiającym się mamom... jest coś takiego do kupienia na allegro za około 150 zł... jak detektor tętna płodu.. looknijcie :) Może się przyda,ja na bank w następnej ciąży zainwestuję to takie cudeńko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki ja tylki na chwile i właściwie samolubnie bo tylko o sobie. wracam właśnie z wizyty i trochę odetchnelam bo lozysko w koncu troche drgnelo. nadal jest nisko i mam uważac ale nie przykrywa juz szyjki :))) co do testów owulacyjnych to ja uzylam dwa razy do sprawdzenia czy mam owulacje wtedy kiedy wyliczylam (mialam bardzo regularne cykle ) i potwierdzilo się ze jest. a co do tych detektorow tętna to tez najpierw się na niego nakrwcalam ale duzo i nich czytalam i odechcialo mi się. raz ze moga nie wychwycic tętna podczas gdy z maluchem jest ok i niepotrzebnie mozna spanikowac. dwa kiedy cos jest nie tak moga wychwycic nasze tetno z zyl i wtedy mylnie jesteśmy przekonane ze wszystko w porządku. lepiej chyba zaufac intuicji i organizmowi i w razie zmartwienia udac się do.lekarza niz co godzine sprawdzać tetno i się nakrecac. ale to tylko moje zdanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmjp
Witam dzuewczyny. Wlasnie leżę na oddziale i jutro mam miec zabieg bo ciąża przestała się rozwijać. Jestem w ciezkim stanie psychicznym bo fizycznie nic mi nie jest.jest to moja pierwsza ciaza i jestem w 10 tyg. Mam głowę pełną obaw co do kolejnej ciazy bo bardzo pragnęła tego dzieciatka a ten czar tak z dnia na dzien prysl:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mała29, ja testów owulacyjnych zaczęłam używać w zeszłym cyklu, tak żeby sprawdzić jak to wygląda, kiedy mam owulacje, ogolnie takie rozeznanie zanim zaczniemy z mężem działać. Testy zaczęłam robić w 9 dniu cyklu i w 11 i 12 dniu pokazała się taka bardzo bardzo blada druga kreska i w 13 dniu znikła. owulacja wystąpiła właśnie ok 12-13 dnia (poznane po śluzie i bólu okołoowulacyjnym). Więc na mnie testy nie działają. w tym miesiącu rozpoczęliśmy z mężem właściwie starania i oprocz ogólnej obserwacji od 4 dni, tj od 8 DC robie testy ale tylko dlatego że mi zostały. Póki co negatywne. Misiak12 nie powiem Ci nic innego jak to żebyś zachowała spokój bo nerwy napewno Ci nie pomogą. Rozumiem twój strach bo pewnie też bym panikowała ale to już 10 tydzień czyli kończysz pierwszy trymestr i razem z nim mijają nie przyjemne objawy. Zawsze mozesz iść do ginekologa ze swoimi obawami - jezeli ma ci to pomóc to ja bym właśnie tak postąpiła. xxxpatxxx1 trzymam kciuki żeby ten cykl był tym właściwym i żebyśmy zostały majowymi mamami :-) mmmjp, strasznie mi przykro i rozumiem cię podobnie zapewne jak reszta dziewczyn bardzo dobrze. Trzymaj się kochana, wiem że żadne słowa teraz nie oddadzą twojego bólu i nie pomogą ale uwierz mi - jeszcze zaświeci dla nas słońce :-) Odezwij się jeszcze, rozmowa dużo daje, wiem to po sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlo88
hej dziewczyny dziękuję za słowa otuchy :) Ale dziś jakoś lipnie jest w ogóle nie czuję tego że jestem w ciąży nawet nie potrafię się cieszyć :( mam nadzieję że to się zmieni bardzo szybko :( x dziewczyny jest jeszcze coś takiego jak mikroskop owulacji kosztuje 100 zł i na bardzo długo starcza. robi się go ze śliny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmjp
Nawet nie zdawalam sobie sprawy ile jest kobiet z takim problemem jak ja. Lezac tutaj na oddziale troche mi ulżyło ze nie jestem sama z takim cierpieniem. Nawet nie mam sil plakac chce wierzyc ze bedzue dobrze i powtarzam sobie że tak widocznie mialo byc chocvto nie łatwe. Sciskam was wszystkie gorąco:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmjp
Nawet nie zdawalam sobie sprawy ile jest kobiet z takim problemem jak ja. Lezac tutaj na oddziale troche mi ulżyło ze nie jestem sama z takim cierpieniem. Nawet nie mam sil plakac chce wierzyc ze bedzue dobrze i powtarzam sobie że tak widocznie mialo byc chocvto nie łatwe. Sciskam was wszystkie gorąco:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mmmjp - będzie dobrze, zobaczysz- udowadniają nam to te wszystkie dziewczyny z chociażby z tego forum które ponownie noszą w sobie malenstwa albo już na sobie ;-) Wiem że życie jest niesprawiedliwe, ale niestety takie rzeczy się zdarzają coraz częściej.... Trzymaj się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga19831
mmmjp musi być dobrze, ja miałam zabieg 20 czerwca. Psychicznie już jest lepiej, fizycznie niestety coś się przyplątało. Nie wytrzymałam wczoraj i zadzwoniłam do gina który robił mi zabieg, chciał żebym się wstrzymała do poniedziałku ale powiedziałam że coś sie dzieje nie tak i jadę do niego dzisiaj. Mam nadzieję, że uda mi się to wszystko szybko wyleczyć i też starać się o dzidzię. Zresztą i tak muszę poczekać jeszcze 2 miesiące. Naczytałam sie o torbielach, zrostach i już panikuję, że w drugą nie zajdę. Ale ja już tak mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Misiak12
mmmjp Bardzo mi przykro, ze spotkalo to i Ciebie :( zycie jest niesprawiedliwe. Ja po utracie mojego malenstwa myslalam ze juz dobrze nie bedzie. Balam sie starac o dziecko, wogole nie chcialam aby moj maz o tym mowil i sie zblizal do mnie. Nie sadzilam ze tak bedzie jak jest. Gdy juz zaczelam dochodzic do siebie i przestalam plakac po kontach w domu zaczelismy sie starac. W dniu slubu nie zjadlam nic nie mialam apetytu, myslalam ze to nerwy, ale moj maz z usmiechem na twarzy dal mi test ciazowy i kazal isc zrobic go w laziece... :) Ja zrobilam ten test i zostawilam go na polce w laziece, bojac sie ze bedzie negatywny... Ale moj kochany sam go sprawdzil i zaczal skakac z radosci, a ja ja sie wystraszylam... Tylko ze ten strach po paru minutach minal i byla sama radosc. Zaszlam w ciaze 1,5 miesiaca po utracie pierwszego dziecka :) Tak ze teraz wiem, ze wszystko moze sie ulozyc i do kazdej z nas usmiecha sie szczescie :) Teraz boje sie troche tych objawow, ze znikly, ale naszczescie nie boli mnie brzuch a tego bym bala sie najbardziej... Mam nadzieje ze w piatek u ginekologa uslysze jak bije serce mojego malenstwa i ze bedzie wszystko dobrze. Dziekuje dziewczyny za wsparcie i dobra rade... Na Was zawsze mozna liczyc. Dziekuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mmmjp - przykro mi bardzo. Ja okropnie wspominam pobyt w szpitalu, to pamietam bardzo dobrze niestety. Powiem Ci jednak, że po zabiegu u.lżyło mi bardzo, czułam że to krok do przodu w kierunku lepszej przyszlości. Mam nadzieję, że tez tak to odbierzesz. Forum też bardzo mi pomaga, widze że nie bylam sama, jedyna i że tym wszystkim dziewczynom predzej czy później udaje sie więc i nam musi sie udac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu pisze Akinom28/1 " Cześć dziewczynki! Witam serdecznie nowe Aniołkowe Mamy.Przykro mi,że musimy wszystkie przechodzić przez Stratę Maleństwa.Ściskam was wszystkie gorąco. " Ja dziś mam scan "połówkowy".Pomimo,że trzy tygodnie temu miałam w Pl badania to i tak dziś mam mega pietra.Kochane,trzymajcie kciuki!!!Odezwę się po wizycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czesc Dziewczynki.tu wom@n. dawno nie zagladalam, i przerazila mnie ilosc stron do nadrobienia.ale im dluzej czytam tym bardziej sie ciesze czytajac dobre nowiny... oj widzę że posypie się kafe bejbików :) ** sista..moje gratulacje! dbaj o siebie i Fasolkę :) * mlo,cieszę się że dzidzius zdrowo rosnie. *** Brzuchatki ..wspolczuje upalow.mają powrocic.wiem jak ciezko w ciazy je znosic :(( ale dacie rade. :) ***** paaatiii87, no to cos juz zdiagnozowano, krok do przodu tak jak mowisz.trzymam kciuki za wizyte u dr w Polsce.niech porządnie się za Ciebie "wezmie' :)) ******* ciagle martwiaca, maz napewno rozumie Twoje nastroje,nie przejmuj się ;p ** Asmana, moje gratulacje.trzymam kciuki :) **** Mala29,ja robilam takie testy i od razu sie udalo.bardzo wygodna sprawa,szczegolnie pry nie regulanych cyklach :) ****Pytalyscie o witaminy w ciazy.Ja bralam femibion classic, i dodatkowo kwasy omega,bardzo wazne dla rozwoju fasolki. kupowalam omega3 firmy naturell za 18 zl,starczalo mi na 3 miesiace. Bardzo mi przykro czytac o nowych aniolkowych mamach :(( ale glowa do gory!to forum pokazuje ze kazdej z nas sie uda wczesniej czy pozniej a ciepliwosc bedzie nagrodzona malym,rozowym bobaskiem :D .trzymam kciuki :*****

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pocieszycielka
Witajcie Kochane chciałam dodać trochę otuchy mamusiom po stracie;-( sama straciłam dwoje dzieci , jedno w lipcu 2012 drugie we wrześniu, lekarze powiedzieli że przyczyna nieznana, histpat też nic nie dało... najważniejsze jest jednak to że w październiku urodziłam zdrowiutką córeczkę i jestem niesamowicie szczęśliwa, moje szczęście dopełnia dodatkowo fakt że obecnie jestem w 7 tyg. ciąży i już niedługo znowu zostanę mamusią;-) także trzymajcie się cieplutko wszystko będzie dobrze bo jak przysłowie mówi nawet po największej burzy przychodzi słońce i tak będzie również w Waszych przypadkach pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała29, w testach owulacyjnych podają w ulotce od kiedy robić w zalezności od długości cyklu i ja tym się sugerowałam.Nic nie wyszło, więc albo nie miałam owulacji, albo miałam spóżnioną, a za wcześnie przerwałam testy. Trzeba pamiętac, że test nie pokaże Ci, że dzisiaj masz owulację- kreska robi się ciemna 24-48 godzin przed owulacją. W cyklu, w którym zaszlam w ciążę, gin w piątek powiedziała mi, że prawdopodobnie w poniedziałek będzie owulacja. test zrobiłam w sobotę wieczorem i wyszła ciemna kreska. W poniedziałek rano czułam, że jest owulacja, bo jajnik mnie strasznie bolał i jak wieczorem poszłam na wizytę to pęcherzyka nie było. Test dobrze wskazał. Zacznij może od 9 dnia cyklu i rób codziennie aż do pokazania się ciemnej kreski. Gdzieś czytałam, że najlepiej robić je wieczorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rapidek
OvuFriend to miejsce dla kobiet starających się zajść w ciążę. Codziennie poznasz tutaj status swojej płodności i dowiesz się kiedy prawdopodobieństwo zajścia w ciążę w Twoim przypadku jest najwyższe. Ponadto czeka tu na Ciebie wiele cennych porad na temat starania się o dziecko. Można tu również prowadzić kalendarz ciąży. Bezpłatna rejestracja zajmie Ci zaledwie 27 sekund. Zarejestruj się tutaj: http://ovufriend.pl/?code=e29f73b02184f17414f 32d2ece6451af170a19b2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mala29 ja uzywalam testow owu juz od 7dc bo bylam przekonana ze wlasnie w tym czasie jest, a okazalo sie ze byla rowno 14 dc. A co najwazniejsze ze zaciazylam wlasnie z ich pomoca i to w pierwszym cylku staran :-) a teraz jestem w 14 tc :-) Woman fajnie ze sie odezwalas. Asmana i Sista i inne zafasolkowane wielkie gratulacje. Akinom czekam na wiesci. Doris co tam slychac? Nowe mamusie aniolkow przykro mi ale musicie byc silne W nocy mialam straszny sen. Byl taki realistyczny ze masakra. Obudzilam sie cala mokra i roztrzesiona. Snilo mi sie ze poszlam do toalety na siusiu, sciagam majty a tu widze pelno krwi i dzidzius wypadl do toalety tylko ze to byly same kosci oblepione skora. Boze to bylo straszne :-( Pierwszy raz w tej ciazy mialam taki koszmar. Oby wiecej sie nie powrorzyl. Pozdrawiam was cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 9_Mama Aniolka
hej dziewczyny :-) Asia1004 super ze sie odezwalas, dzieki za gratulacje, prosze zagladaj tu czesciej bo tak strasznie bym chciala wiedziec co u was, jak tam Filipek? Beata** ciesze sie ze Ty tez tu jeszcze zajrzalas :-) napisz co tam u was? Asia i Beata pozdrowcie na fb dziewczyny ode mnie, kurcze tak mi was brakuje tu na forum, ciekawa jestem jak tam u Natalka motylka, bo u mnie chyba tez Natalka bedzie chociaz jeszcze do konca nie wiadomo bo sie nie chcialo ujawnic ostatnio. ***** Azja ciesze sie ze po wizycie taka wiadomosc ze lozysko sie podnioslo, mam nadzieje ze mi na polowkowym usg tez to powie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewulka2218
12.08 minęły trzy tygodnie od zabiegu poroniłam 8tc .bardzo często o tym myślę co mnie spotkało To było nasze pierwsze, planowane, ukochane i oczekiwane dzieciątko, teraz mamy małego Aniołka. Tez na początku nie mogłam uwierzyć ze przytrafiło się coś takiego właśnie nam, ale przyjęliśmy to jako wole Boga (to dzieciątko było darem, mieliśmy tylko 8 tyg żeby się nim cieszyć ale były to wyjątkowe 8 tyg)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu Akinom28/1 My po badaniu.Z Maleństwem wszystko dobrze.Rozwija się prawidłowo.Jest chyba bardzo wstydliwe,rączkami zakrywało oczy i nadal nie ma potwierdzenia co do płci. Mamy się zgłosić na nast.scan za dwa tygodnie więc może się okarze.Najważniejsze,że z Dzidzią wszystko ok.:) P.S nie wiem co robię źle ale swoich postów nie mogę wysłać inaczej jak "gość"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciągle martwiąca
Akinom28/1 to super wiadomości:D :D moje Gratulacje:) my czekamy za wizytą z niecierpliwością:)) już chcę zobaczyć znowu mojego słodkiego Bobo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×