Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Etkapetka

Kolejna ciąża po poronieniu

Polecane posty

sylwiatko25 no to super ze smakowaly .. mój maz znow mnie pyta kiedy je zrobie :) fajne jest to ,ze one mogą polezec pare dni i sa super .. tylko nie maja szans polezec bo je zjadamy . ( można dawac co się chce tak naprawdę : z kokosem były pyszne , z migdałami , mysle ze jak ktoś lubi zurawinke czy morele to tez nie jest glupi pomysl .. a im więcej takich wymiataczy błonnikowych tym lepiej dla nas niż ciastka ze sklepu . dostałam dziś rano ataku szalu i placzu-mamy problemy na budowie i do końca roku będzie jazda bez trzymanki , tyle decyzji ze szok . co do kopiaczkow : ja poczułam widzisz dość pozno .. i sa takie delikatne ale wyczuwalne . co do mojego leniowania dziś to średnio - towar na budowę musze zamowic , ogarnąć temat jakos . zaraz wybieram się do sklepu po cos na obiad ale nadal mysle co .. musze odkurzyć i gary umyc i podloga tez prosi o umycie .. powiem Wam ze urzędy ,tysiące papierów , wytyczne , rozliczenia i to wszystko mnie tak wkurza z ta budowa ze szok .- a mowia : nie denerwuj się człowieku jesteś w ciąży .. jak się nie wkurzac jak wszystko pod górke .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciagle martwiaca
Akinom to faktycznie Twoj malutki szybciutko chce zobaczyc ten swiat ale dla bezpieczenstwa niech posiedzi w maminym brzuszku jeszcze z co najmniej miesiac no 4 tyg :)) tez musze zaczac kupowac ciuszki dla malej ale narazie wydajemy kase na ciezszy kaliber typu wozek,wanienka,lozeczko narazie wszystkie oszczednosci poszly na wozek,lozeczko myslimy kupic tak w styczniu...co o tym mysle to sie martwie jak to finansowo wszystko pogodzic a przy pogodzie i nastawieniu takim jak dzis wszystko urasta do ogromnych problemow w mojej glowie:((( Nie wiem czy nie ktore z Was tez tak mialy ze czuly sie znudzone ciaza? Ja ostatnio tak jakos mam ze juz bym chciala tulic Miske a nie wciaz czekac w dodatku dzien w dzien sama w domu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sista cos wiem na temat budowy bo sama przez to przechodzelam i przechodze. Tylko my mielismy o tyle łatwiej ze moj teść dużo nam pomógł bo jak my z męzem chodzilismy do pracy (ja na 3 zmiany) to włanie majstrów pilnował moj teść (na prawde złoty człowiek) jak cos przybrakło majstrom czy cokolwiek to on wszystko załatwił a to dużo dla nas znaczy bo my w tym czasie w pracy bylismy a nasz nowy dom stoi zaraz obok tego w ktorym teraz mieszkamy (dom tesciów). Są trudności ja w to wierze ale pomyśl sobie jak to fajnie bedzie juz w nim zamieszkac z rodzinką 2+1 :-) I dam Ci dobrą rade: jesli masz juz okna wprawione a na szybach jakiekolwiek naklejki ( chodzi mi o szybe, nie o ramę, te na ramie mogą zostac) To te z szyby zedrzyj odrazu, bo ja mylam niedawno okno w pokoju i byla taka mała naklejeczka i męczyłam sie prawie godzine zeby ja zedrzec a paznokiec mialam zjechany do połowy. Niczym nie chciało zejsc i jeszcze został delikatny slad. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciągle martwiaca ja mam tak ze wieczorem czasem nachodza mnie wątpliwości czy dam rade jak juz dzieciatko przyjdzie na świat a rano jak sie obudze to znowu odwrotnie... jestem przeszczesliwa i nie mam zadnych wątpliwości :-) a znudzona ciążą raczej nie jestem tylko męczą mnie czasami te moje ataki paniki jak dziwnie boli mnie brzuch albo czuje ze cos jest nie tak. Juz miesiac nie widzialam mojej kruszynki bo tak długo nie mialam usg i znowu sie martwie. W poniedzialek mam wizyte i jak znowu sie wymiga moj doktorek od usg to pojde prywatnie gdzie indziej ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sylwiatko dzięki za info o tych szybach .. chyba cos tam mam : ) okien mamy dużo dużych w domu i sa tam już od lipca heheeh :) jesteśmy na etapie : jutro przyjedzie piec , etc i hydraulik zaczyna podlaczac i grzejemy .i gładzie za tydzień nam zaczynają . za 3 tyg ma wejść fliziarz to pewnei od stycznia zacznie i ok lutego chcieliśmy zamieszkac a mala urodzi się koncem marca .. a ok kwietnai chcemy docieplenie robic dopiero bo na zime nie ma sensu .. i tu się zaczynają jaja : odbior domu .,,nie da się bez tego , na szybko trzeba kupic wszystkie materialy bo tylko do końca roku odliczymy vat z faktur .. :( z kasa już ciężko mamy a tu nowe wydatki . ciagle martwiaca tak jak powyżej pisze budowa nas zjada i martwię się tez czy podołamy z wyplaty meza i mojego grosza z zusu : ale wozek i lozeczko dziadek ma dac kase wiec super , ciuszków dużo używanych kupuje , wanienka i takie tam nie będą super drogie . czujnik oddechu i laktator i szkola rodzenia nieco wyjdzie . ja w sumie mam na teraz : przewijak , stojak na wanienke , leżaczek i pare ciuszków ale max mało . DAMY RADE - NAJWAZNIEJSZE ZE NIUNIE ZDROWO ROSNA :) ja dzi smialam dola na maxa przygniotło mnie to wszystko ale ...musi się jakos udac . zaszłam w ciaze wiec reszta tez się uda . a co do siedzena w domu mam to samo ..- a teraz mam tyle zadań z budowa i wycen i zakupu towarów ze mysle szybko nam zleci i będzie styczeń nagle .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciągle martwiąca Znudzona nie jestem tylko nieraz mi ciężko.Od dłuższego czasu czuję się zmęczona,wiecznie śpiąca i trochę się stresuje.Też chciałabym trzymać go w ramionach ale powtarzam i sobie i jemu,że będzie lepiej jak z miesiąc jeszcze posiedzi w brzuszku. Zamówiłam tą piłkę.Mam nadzieje,że szybko przyjdzie i pomoże.Położna twierdzi,że jest dobra na bóle pleców i dzidzi dobrze się układa.Mój ma wielkie zamiłowanie do uciskania na wszelkie nerwy i niekiedy jeśli chodzę to poruszam się w takim tępie,że babcie z balkonikami są szybsze ode mnie. Ja wszelkie zakupy robiłam sukcesywnie po troszkę.Niektóre nowe, niektóre nie. Nie mam nikogo kto by mnie wspomógł w zakupach więc jak zwietrzyłam jakąś okazję to korzystałam.Wózek kupiłam z drugiej ręki poprzez ebay i jestem zadowolona.Stan super i niska cena. Sylwiątko25 Rozumiem,że niecierpliwisz się bo chciałabyś zobaczyć Dzidzie na usg. Pomyśl sobie,że ja miałam ostatnie usg w 22tc czyli 12tygodni temu.Szybciej urodzę niż wyślą mnie na następne badanie.Szukałam gdzie mogę zrobić prywatny scan ale odległość,koszt to raczej niewykonalne.Do Londynu mam przeszło 3godz.drogi.Sam scan od100£+droga(pociąg i taxi).Przekichane!:( Sista83 Och!Budowa fajna sprawa ale koszty,użeranie się z urzędnikami,fachowcami to koszmar. Pocieszaj się,że będziecie mieć piękny,własny domek.Bez nerwów się zapewne nie obędzie ale z czasem wszystko sobie zrobicie.Nikt nigdy nie miał wszystkiego od razu.Pomyśl ile już osiągneliście,jak dużo a reszta musi się ułożyć:) Rzeczy dla Maluszka też kupicie.Po malutku ogarniecie wszystko i będzie git.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, ale moje ciało wywinęło mi nie mały żarcik, zakpił ze mnie los... Cykle miałam regularne od dawna - 27-29 dniowe. Bardzo rzadko 30 dniowe. Po październikowej @ zaczęliśmy starania i tu ciekawe zjawisko ;) w 31 dniu cyklu przyszła @, a już miałam nadzieję. Tak więc z tego cyklu starań nici... Może w następnym....? :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlo88
aga8277 ja od sierpnia mam 7,5 hemoglobine i nic nie dostałam bo lekarz twierdzi że mam super wyniki. brałam te suplementy dla kobiet w ciąży ale już od jakiegoś czasu nie biorę ich bo wymiotuję po nich :( xx onlyfamily miałam dylemat pomiędzy Nilay a Lilia ale chyba będzie Nilaya bo koleżanka ma Lilię i nie chcę żeby później było że małpuję, choć moja rodzina się ze mną kłóci i chcą żebym dała imię polskie a te imiona co mi się ewentualnie podobają to są w nadmiarze nadawane i nie chce żeby moja córa była którąś z kolei Julką Zuzą czy Mają :O xx ciągle martwiąca - sylwiatko25 -Akinom3 - przepraszam że się nie odzywam ale ostatnio mam zbyt wiele na głowie od poniedziałku jeżdżę po lekarzach, wracam do domu i padam jak pies pluto :O w pon. byłam na komisji znowu i muszę czekać na ich decyzję co do chorobowego, wczoraj byłam u położnej i oczywiście żadnych badań nie zleciła jedynie dostałam aparat do pomiaru cukru i przed kolejną wizytą mam cukier zmierzyć, ale zdziwiło mnie jedno, zawsze jak miałam pobierana krew to była czarna i gęsta a wczoraj na próbę robiłam u położnej pomiar cukru i ok 10 minut krew z palca mi ciekła :O coś mi się z krzepliwością stało. dziś byłam u kardiologa nie jest zadowolony z mojego serca powiedział że powinnam jak najszybciej zacząć leczenie ale teraz jest to nie możliwe bo te leki zaszkodzą dziecku więc mam się nie stresować, nie przemęczać i dużo odpoczywać, za 2 tyg mam echo znowu i wizytę u kardiologa. Jutro idę do mojego domowego lekarza ale nie wiem czy to coś da, chcę coś na tą astmę bo się wykończę a do tego od tygodnia mam straszne bóle stawów i kręgosłupa, ale pewnie znowu usłyszę że brzuch mi rośnie i dla tego mam tyle dolegliwości,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mlo88 Zrozumiałe,że po takim maratonie po lekarzach jesteś zmęczona.Leż,odpoczywaj.Może wkońcu coś się ruszy i zajmą się tobą jak należy.Ważne by mieli wasze zdrowie pod kontrolą i byś poczuła się lepiej.Mam nadzieje,że po tej komisji otrzymasz świadczenia bez problemu. Trzymaj się cieplutko i uważaj na siebie.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny pozdrawiam was goraco mysle o was co dzien. Syus jest kochany choc wlasnie dzis boli go cos brzusio. Uwiezcie ze po porodzie zaczynaja sie inne troski. Nie traccie nadziei warto jest walczyc przezywac to wszystko. I fakt ze z czasem jest ciezko gdy jest bobo. Obiecuje ze bede zagladac mojej pepowiny od was chyba nie odetne:) Azja powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 tygodni -zaglądaj jak tylko masz chwile do nas :) a daje Ci spac w nocy czy można zapomnieć ? :) Musi być cudownie mieć w ramionach takie male bobo .. mlo biedactwo Ty lekarze a ja urzędy i budowa . ładnie chcesz nazwac córeczke - kiedy ten Twój przyjezdza do Was ?niech się wami zajmie only family : ja to mowie tak : dzidzia sama wybiera sobie ten moment i może w grudniu da wam w prezencie 2 kreski ?mi pokory nieco potrzeba było : w miesiącu kiedy niby olalam temat udało się . Akinom3 za 4 tyg już się może urodzić maluszek - ale super . a pilka daj znac jak to tam z nia jest ok ? co do domu - pocieszam się ze tak będzie - jak to przeżyjemy to będziemy na swoim w końcu ufff . tylko nie wiem gdzie mała zamelduje poki co heheheh :) nie wiem czemu ale wydawalo mi się ,ze Ty mieszkasz w Italce eheheh :) cos mi się porabalo ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlo88
Sista83 on nie moj i raczej moim nigdy nie bedzie, nie wiem kiedy wraca i juz mnie to nie interesuje, jest takie powiedzenie ,, umiesz liczyc ? To licz na siebie,Twoje szczescie innych jeb***"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlo88
Hej dziewczynki :) powiem Wam że jestem w szoku. Mój lekarz w końcu dał mi dysk na duszności i skierował mnie na badania płuc!!! szok normalnie. Ale oczywiście nie zabrakło jego teorii że brzuch mnie uciska temu mam ataki astmy :D byłam na centrum przy okazji i kupiłam sobie spodnie, sweter i większy stanik bo mam już trochę za małe, chciałam kupić coś Nilayce ale wszystko jest w różowych albo szarych kolorach więc sobie podarowałam :O ledwo do domu wróciłam bo mam te bóle stawów pleców i krocza no ale jeszcze trochę i będzie marzec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dziś miałam dziwne akcje : w nocy wstawałam siku i krecilo mi się w glowie , polozylam się spac i nadal zawroty . rano wstaliśmy i mocne zwroty . zjadłam cos i wypilam kawe i pojechaliśmy na budowę - maz nalegal abym została w domu ale uparlam się . u teściowej zjadłam drugie sniadanie i zmierzyla mi ciśnienie : 90/58 ....hmm walnelam druga kawe . dziś nie jest mój dobry dzień zdecydowanie . teraz już odpoczywam leze i nie zamierzam się dziś meczyc bo nieco mnie boli brzunio . jutro rano chce jechać na badanie krwii .a w kolejna srode mam wizytye -oby wszystko było dobrze z niunia . chyba zaraz zasne - tego potrzebuje organizm. ps bylam na chwile w agata meble i widziałam wozek bebetto luca : bardzo porządnie i ladnie wygląda . mlo co do ciuszków : ja mam jakies body i dresik zolty i sama sobie rozu nie kupie , ale wiem ze dostaniemy pewnie rozowe jakies . mi się na maxa podobają dziewczynki w szarych leginsach i bluzeczka jakas i kapcioszki :) wozek tez będzie : albo szary albo czarno pomarańczowy ( tako takie ma ) albo cos ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlo88
mam pytanie , czy też czasem zdarza się Wam że nie czujecie za bardzo ruchów ??? ja od wczoraj wieczora nie czuje za bardzo małej , zawsze jak w nocy się kręciła tak tej nocy był spokój, rano była trochę wysoko ale też za wiele nie czułam tak delikatnie z tyłu brzucha, teraz widzę że mam trochę mniejszy brzuch i dalej nie czuję małej. nie wiem czemu :O może się odwróciła dupcią i temu tak jest ??? martwi mnie to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mlo moze to jest kwestia ułożenia dzidzi? Co do ruchów nie wypowiem sie bo ja sama mam watpliwosci co do moich ruchów bo najpierw niby czułam a teraz mam i mniejszy brzuch i nie czuje prawie wogole albo wogole bo teraz nie wiem czy to były ruchy moich flaków czy dzidzi :-) ... Dziewczyny czy Wam tez utrzymuje sie temp ok 37 ? Wczoraj mialam 37,1 i troche sie denerwuje ze to moze byc jakis stan zapalny. Ostatnio mialam temperature jak poroniłam i robił sie w moim organizmie stan zapalny. Dzisiaj mam jakis dołek psychiczny bo troszke sie boje a wszystko przez to ze nie mialam usg juz miesiac. Wspolczuje osobom ktore wyemigrowały i usg maja tylko 2-3 razy przez cała ciaze, ja chyba nie dałabym rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szosty_sierpnia
pat, nie wiedziałam, że jeszcze ktoś mnie tu pamięta... :) ale mi się miło zrobiło :) bardzo się cieszę Twoim szczęściem u mnie 3 dzień cyklu. W poprzednim sobie odpuściliśmy starania bo wzięłam się za moje ósemki - wyrwałam trzy. Ostatnią bardzo ciężko znosiłam, w zasadzie dopiero teraz po prawie dwóch tygodniach zaczynam dochodzić do siebie więc nie było opcji na staranka. Teraz 27 listopada (w 9dc) idę wymienić jedną plombę. Jak się okaże, że trzeba leczyć kanałowo to pewnie kolejny miesiąc stracony bo mam dosyć wcześnie owulację (między 10 a 12 dc ostatnio) ale liczę że jednak kanałówka nie będzie potrzebna i już po wizycie u dentysty zaciągnę męża do sypialni ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlo88
sista83 ja właśnie patrzyłam za śpioszkami w innym kolorze ale tu wszystko albo biało-różowe albo biało-szare albo różowo-szare :O co do zawrotów głowy i bardzo niskiego ciśnienia ja mam tak dość często czasem nawet leże a nagle zaczynam odlatywać, nie wiem czym to spowodowane jest - może sercem :O ja kawy nie pijam raz na ruski rok się napiję ale od czasu ciąży to nie tknęłam kawy. najlepiej zapytaj się lekarza czym to spowodowane jest u Ciebie. x sylwiatko25 właśnie tak myślę że może się odwróciła dupcią (tzn focha strzeliła na matkę że jej nic nie kupiłam dziś ;) ) czuję ją bardzo delikatnie i może od rana aż 4-5 razy więc nie za dużo :O zobaczę jeśli do jutra będzie tak to zadzwonię do położnej się dowiedzieć co się dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mlo88 No nareszcie lekarze zaczęli działać.Cieszę się bardzo:) Co do ruchów Maleństwa to może tak się ułożyło,uderza np.w łożysko i nie czujesz tego tak bardzo.Mój teraz mocno kopie ale wcześniej zdarzało mi się,że zaczynałam się martwić bo słabiej czułam.Moja położna twierdzi,że to normalne.Jak zawsze:) Mówiła by położyć się,wyciszyć i odczekać.Jeśli dziecko się,,nie odezwie"napić się wody lub zjeść coś słodkiego i odczekać.Jeśli nadal będzie cisza to podejść do przychodni,powiedzieć o co chodzi i sprawdzą czy wszystko jest dobrze bo stres też źle wpływa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciągle martwiąca
Sista coś z ciśnieniem jest nie tak ja też dziś miałam słabiutkie 80/65 i źle się od rana czułam zwymiotowałam i nie mogłam podnieść się z łóżka.... w dodatku tak mnie boli krocze że jak wstaję to mam uczucie jakby miało zaraz mi sie otworzyć i wszystko wypaść,o biodrach nie wspomnę znowu cała noc przesiedziałam na fotelu....;/ tak bolą x x Mlo mnie Tosia też kilka razy wystraszyła swoją małą aktywnością ale poprostu Dziedzi w brzusiach też mają słabsze dni i odpoczywają więcej;) nie martw się jeśli nie czujesz że jest coś nie tak to się nie martw,ja np ostatnio rozmawiałam ze swoim lekarzem że koło 30tc kobiety skarżą się że Dzidzia tak kopie że aż je boli,Tosia nie raz też mocno huknie ale mnie to nie boli jedyne co to podskoczę razem z brzuchem i wyjaśnił mi że mam łożysko na przedniej ścianie a to dodatkowo amortyzuje "strzały" zadawane przez Dzidzię;) Dobrze że lekarze wreszcie zajęli się Twoim zdrowiem...Mam nadzieję ze bedzie tylko lepiej.... x x Sylwiątko kobieta w ciąży (z tego co ja wiem i co u siebie obsorwuję) ma podniesioną temp ciała i to jest normalne więc nie martw się , wkońcu jesteśmy naturalnymi inkubatorami;)) przez to też mamy zaburzoną odczuwalność temp (bynajmniej ja tak mam) na dworze nie jest nie raz aż tak zimno a ja się trzęsę z zimna po czym mogłabym się już rozebrać bo ciepło mi się robi....gdzieś też wyczytałam że gorączka i trzeba zacząć się martwić u kobiet w ciąży występuje jeśli temp ciała przekracza 38st

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlo88
Akinom3 - ciągle martwiąca - już zaczęła kopać :) położyłam się trochę brzuchol posmyrałam i pokopała sobie troszkę :) ufffff... już się martwiłam że coś nie tak. co do lekarza to w końcu się coś ruszyło wydaje mi się że mój lekarz myślał że ja kręcę żeby nie chodzić do pracy ale pewnie dała mu do myślenia nota od kardiologa. jedynie nie mam dalej skierowania na krew. xx Akinom3 że się tak zapytam kochana Ty nie miałaś terminu czasem na styczeń ?? się zdziwiłam że mały już chce wyskakiwać :) xx azja18 kochana co tam u Was ?? xx aga19831 co taka cisza u Ciebie ?? xx xxxpatxxx1 co u Was ?? :) xx agnik24 , Aniołek23 wy już kobitki chyba też na wylocie :) xx Hanakali, Karola2812, dentist27, 9tygodni - kobitki co tam u Was ?? jak maleństwa ?? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciągle martwiąca
Sylwiątko ja zawsze mam powyżej 37 a w tej chwili nawet zmierzyłam mam 37,3 ;) i jest to dla mnie normalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pospalam 1.5h i lepiej mi nieco . zjadłam obiad i owoce wsuwam wlasnie - owoc granatu zajadam m.in -odp***ość trzeba wzmacniac -ciekawe czy tacie cos zostawię :) będę probowala odkupić od takiej laski spodnie z hm ciążowe : ma m i xl ..ciekawe w co wejde . i ile ona za nie chce tak do końca . poki co pylam w leginsach i w dresikach bo mi wygodnie . dziś przechodziłam przez centrum handlowe i nic nie kupiłam - szok :) w domu nie zrobiłam dziś zupełnie nic - ale trudno -jutro może nadrobię .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciągle martwiąca
Mlo widzisz Bobo ma się dobrze;) a co do Agnik to idziemy "łeb w łeb" także jeszcze aż tak na wylocie to nie jesteśmy;)) dopiero w lutym....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlo88
ciągle martwiąca no ja nie wiem czy to tak nie na wylocie :D tobie akurat kochana coś za szybko tyg lecą :P nie wiem dla czego ale mam wrażenie że ja też się w lutym rozpakuje :) x Sista83 ja dziś spodnie kupiłam bo te co mama mi w pl kupiła to jakieś dziwne :O takie szerokie nogawki mają że można się zaplątać w nie. ja wchodzę śmiało w rozmiar 42 jest trochę za duży ale też nie będę za miesiąc leciała i kupowała większych spodni bo te będą za ciasne już. Pociesza mnie to że dupa mi nie rośnie tylko wszystko w brzuch idzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mlo88 Mała się odezwała to super.Spała sobie smacznie i nie zważała,że mamusia się denerwuje.:) Tak.Ja mam termin na pierwszego stycznia.Mam jednak nadzieje,że mimo wszystko posiedzi jeszcze troszkę.Nie mam pojęcia dlaczego Mały się tak spieszy.Może mu ciasno ale gdzie będzie miał lepiej jak w brzuszku jest ciepło,przy mamusi i bar otwarty całą dobę? Mój się śmieje,że Mały czuje,że na niego czekamy,łoże zakupione,ciuchy wyszykowane a fura zaparkowana czeka. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlo88
Akinom3 no mała się coś fochła dziś na mamusię ale już się odbraziła :) ja gdybym nie straciła maluszka to bym miała termin na 3 stycznia. w styczniu koleżanka ma mi przywieść ubranka a gdzie reszta :O moi rodzice krzyczą na mnie jak widzą że oglądam wózki itp mówią że jeszcze dużo czasu a ja właśnie obawiam się że będzie Królewna szybciej. Synio niech sobie w kulki nie leci tylko niech czeka cierpliwie na pierogi z kapustą i rybkę wigilijną :P kurcze ale musicie się już chyba niecierpliwić z mężem ?? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×