Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Etkapetka

Kolejna ciąża po poronieniu

Polecane posty

Dziewczyny nie martwcie sie tymi bolami brzucha, moze to rzeczywiscie te mandarynki, albo nudnosc**** prostu. Teraz taki okres, ze jelitowka panuje, takze wszystko mozliwe!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
J55j555 tak się cieszę, że się odezwałaś :) Wiktor ma już 20mscy :O? Kiedy to zleciało :)? Natalka od naszej Sabinki wczoraj skończyła roczek właśnie :) A nasza Beatka już nosi pod serduszkiem drugiego Skarbka :) A Ty myślisz o rodzeństwie dla Wiktorka? Nie wiem też co się dzieje z 9_Mamą Aniołka :( Wiem, że już była daleko w ciąży. Teraz pewnie tuli swoje Szczęście w ramionach :) Mam nadzieję, że u Niej wszystko ok :) Napisz czasem do mnie na e-mail: asia_0155@interia.pl :) Buziaki wielkie 😘 😘 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj dziewczyny co my sie umęczymy z tymi lekarzami. Tak sobie czytam wasze narzekania na NFZ, lekarzy.. to samo myslę. Tylko co to zmieni? Tylko się denerwujemy:( z drugiej strony jak się nie przejmować? Nic się chyba nie zrobi:( Dziewczyny dojezdne na święta, trzymam kciuki za Wasze bezpieczne podróże. Uważajcie na siebie! Ja tez będę dojeżdzać, ale ze 100 km, więc obróce, a tak strasznie mi się nie chce że głowa mała, tym bardziej że w wigilie pracuję do 14;/ Na szczęscie chaty nie musze sprzątać bo nikogo nie zapraszam:) ** Ciągle martwiaca, xxxpatxxx1, do jakiego gina chodzicie? bo ja tez w Poznaniu:) pat - chodzi o nowak-markwitz? dobrze kojarze? ** Sista, jak Twoje plecki złociutka? od którego tygodnia ciąży poszłas na l4? nie bałaś się na rowerku jeździć? Ja nawet boje się na piłce wygiąc na razie:( ** Izu, wymiotowałas? zazdroszczę Ci M, mój jest tak nieczuły... nie czuje potrzebu przytulania, pocieszania, podnoszenia an duchu, chyba ze się złoscią upomne i wygarne mu! Generalnie jest dobry facet, ale tej empatii mi w nim brak:( *** Nie moge doczekac się wizyty jutrzejszej. 8.20.... Dzis od rana dobrze się czułam, nie miałam mdłości, tak jak wczoraj. Brzuch czasem jeszcze czuję. Oby to była jakaś błachostka!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość J55j555
Asiu dziękuję że się odezwałaś:-)pogratuluj beatce od nas to na kiedy ma termin porodu?ja narazie nie myślę o rodzeństwie dla Wikusia:-)może za rok:-)a ty planujesz rodzeństwo dla Filipka?mam nadzieję że twoja sytuacja z Mama się poprawiła i Fifi ma kochającą babcię.a wieszanie co u Doris?przesyłamy Natalce buziaki i sto lat z okazji roczku:-):-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cześć dziewczynki korcze co za telepatia j55j55 myślałm o tobie niedawno i twoim szzcęściu :) FRanki hmmmmm słodziak niesamowity a zarazem łobuziak mały oczka ma niebieskie a duże jak kot ze shreka hihihihihh i tak jak pisze asia spodziewam się kolejnego maleństwa jutro mam wizyte i będzie już prawie 14tc zaszłam niespodziewanie :) kochana pisz do asi a ona ci wszytsko wyjaśni reszta dziewczynek trzymam za was kciuki mimo iż nie pisze bo cały mój czas ucieka niesamowicie jak pączuś uśnie to ja lapie się za porządki i obiadek całymi dniami jestem sama w domku mąż wraca miedzy 17-18 i od razu zabiera się za głupotki z małym no ale posprzątane i ugotowane musi być a jak zdaze usiąść do komputera to franki się budzi i tak wkółko wieczorami gotuje naszemu szczecsiu obiadki żeby miał świeże z króliczka i warzyw eko hihihtzn mięsko i warzywa dostarczane z pola od teściowej Asmanka i reszta dziewczyn które pisały wcześnie a już tulą maleństwa odezwijcie się kochane nie traćcie wiary kobietki będzi dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ten gość wyżej to ja beata**

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość J55j555
Beatka gratuluję to maleństwa będę prawie rok po roku super będą się wychowywać i będę mieli kompana do zabaw:-)jak pisałaś o Franiu o jego oczkach sobie go wyobrazilam musi być przeslodki:-)dbaj o siebie i maleństwa kochana buziaki:-):-):-):-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość J55j555
Beatka gratuluję to maleństwa będę prawie rok po roku super będą się wychowywać i będę mieli kompana do zabaw:-)jak pisałaś o Franiu o jego oczkach sobie go wyobrazilam musi być przeslodki:-)dbaj o siebie i maleństwa kochana buziaki:-):-):-):-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
J55j555 proszę odezwij się n a meil mój :) Doris z Wiktorkiem też ok :) Byli już u Tatusia w Norwegii, ale już wrócili. Podróż zniósł dobrze, więc jak to mówią pierwsze koty za płoty :) Czekam na wiadomość od Ciebie !!!! :) Dziewczyny wiem, że każde ukłucie, ból jest niepokojący po naszych przeżyciach, ale musicie wierzyć, że tym razem już będzie dobrze i się uda :) Trzymamy niezmiennie kciuki z Filipkiem za Was 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciagle martwiaca
Sosi kochanie ja chdze do dr Przemyslawa Kadziolki na ul.kasztelanskiej wizyta kosztuje 150 zl ale super lekarz,i czujesz ze masz opieke,fakt ze czasem lubi sie spoznic ale to tylko dlatego ze jest profesjonalista i nie zostawia swoich pacjentek w polowie badania i leci dalej bo trzeba.takze ja na niego nie narzekam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
boli dziewczyny ten brzuch:( nie weim czy to moze nie od barszczu? wczoraj jadłam, a dzis mąz w pracy do mnei dzwonił, że mam go nie jesc bo jemu jest jakoś nie tak i może to od tego własnie barszczu? róznica tylko taka, że jego faktycznie nad pepkiem czyli żołądek boli a mnie poniżej pępka:( do tego jeszcze doszedł teraz ból krzyża:(:(:(:(:( a to chyba nei od zatrucia:( cholera!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sosi Ciebie tez bola plecy ? który masz tydzień ?a co do bolu brzucha mnie często na początku bolało ..w nocy wstawałam sprawdzać czy nie krawie taka schiza była . ja z bolem plecow o dziwo jakos poprasowałam , zrobiłam pranie i pomylam podłogi w całym mieszkaniu ale boli mnie teraz przez to mocniej :( jutro caly dzień na budowie będę wiec w domu nic nie zrobie ,okna zostaną brudne - trudno :(kolejne dni odpoczywam już ... zrobiłam sobie ladny make up i pazurki i jestem wow wow ..tylko szkoda ze nie umiem z lozka wstać teraz z bolu znow ;( aikom jak się czujesz kochana ? mlo u Ciebie wszystko ok ? ciagle martwiaca dziś spalas w nocy czy nie dalo znow rady ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sista mnie juz od kilku tyg bolą strasznie plecy nad tylkiem na wysokości lędzwi i czasami ból jest taki że z łozka musze sie skulnąć bo normalnie wstać nie mogę. Najgorzej jest jak usiąde albo sie położe i po godzince wstane to wtedy najwięcej boli, albo po intensywnym dniu np przy sobotnich generalnych porządkach. Do tego dochodzi czasem ból bioder (chyba się juz rozłaże na boki :-))) ... Sosi mnie tez w tak wczesnej ciazy bolał brzuch i strasznie panikowałam. Dziewczyny mnie uspokajały że to normalne i rzeczywiście tak było. Ja przy takich większych bólach brałam Nospe, połozylam sie i z reguły przechodzilo. Moze ze 2 razy musialam wziąść nospe. Nie martw sie, jutro na wizycie okaże sie na pewno ze wszystko jest ok, zobaczysz :-) daj znac jak PO :-) Kurcze dziewczyny ja w ogóle nie czuję tych zbliżających sie swiat. Jutro mam zamiar zabrac sie za pierogi, zobaczymy co z tych moich chęci wyjdzie:-) Dzis jestem przeszczesliwa bo Malutka cały dzien daje mi kopniaki, nadrabia za ostatnie 2 dni lenistwa :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kochane, ja po wizycie, wszystko z malenstwem ok, dzis juz wybitnie potwierdzil,ze jest facetem, od razu sie zaprezentowal, ale jak przyszlo do zrobienia zdjecia w 3D to zaslonil interes noga:) wogole chyba nie lubi zdjec, bo zawsze zaslania buzie raczkami albo sie przekreca:) ulzylo mi, ze jest dobrze, ale juz czekam na kolejna wizyte i tak do maja bede czekac...:) Mam isc za 2 tyg, na razie nic sie nie dzieje, ale 1 raz mialam badana szyjke i mam isc zeby sprawdzic czy jest ok, w sumie i tak zawsze chodze co 2 gora 3 tyg. Takie mam od wczoraj momentami dziwne uklucia po lewej stronie, bo ciezko to nawet mini skurczem nazwac,no ale mam nospe w razie czego brac, bo na usg nie widac,zeby cos sie dzialo, i mam prowadzic oszczedzajacy tryb zycia, czyli co mam zrobic w godzine,lepiej zrobic w 2, takze mam zamiar wypoczywac, trudno,odkurzacza sie nie chwytam wcale, a okna sa jakie sa, synus najwazniejszy. Mial byc Przemek, ale mi Maks caly czas po glowie chodzi, chociaz maz nie jest przekonany. 3mam kciuki, zeby Wasze bole brzucha, plecow nie byly niczym powaznym! Sosi jesli maz tez sie zle czuje, to moze rzeczywiscie barszcz albo jelitowka, a ze Cie boli nizej,no to moze po prostu cos Ci w jelitach wedruje. Beata, gratuluje, jak juz pisalam,przejrzalam cale forum, wiec Cie pamietam i mam wrazenie,ze dopiero pisalas o poczatkach ciazy itd. a tu juz kolejna dzidzia w drodze:)) ale ten czas leci. Chcialabym zeby mi tak zlecial. Na szczescie te wszystkie pozytywne historie, i dziewczyn ktore maja juz dzieci i tych "na wylocie" nastrajaja optymistycznie. pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlo88
sista83 zapomniałam Ci wczoraj napisać że jestem w 28 ty 1d ciąży :) tak mi gin wyliczył ostatnio, co do kurtki to ja mam tą co mama mi kupiła ale jest taka wielka i ciężka że leży w szafie a ja śmigam w tym starym płaszczu. mnie też często boli kręgosłup i ledwo chodzę a nawet jak w łóżku leże to czuję jak mi coś tam się dzieje. tej nocy stękałam jak się przewracałam na bok bo w pachwinach mnie ciągnęło. xx onlyfamily ja mam w 100% charakter skorpiona ale czasem słyszę że to też imię moje dużo daje ( paulina) życzę Ci kochana żeby Tobie córa nie dała tak popalić jak ja dałam swoim rodzicom :D teraz się śmieją moi rodzice że w końcu zobaczę co oni przychodzili przeze mnie :P niby byłam gorsza od moich braci, xx sosi9 kochana na początku ciąży bóle brzucha są normalne choć wiem jak potrafią stresować :O weź sobie nos-pe jak za bardzo Cię boli. ja na początku miałam dość często biegunkę, teraz też się zdarza, ale to raczej nic niepokojącego. nie denerwuj się i nie stresuj a mąż też mało wyrozumiały że się kłóci :O xx patxx1 uff... martwiłam się o Was !! xx sylwiatko25 ja mam zamiar w niedziele robić pierogi, tylko że moi bracia to takie pierogowe chłopaki ( ale tylko ruskie) że obawiam się żeby na wigilie ich nie zabrakło :D xx Akinom3 kochana pewnie leżakujesz i korzystasz z przywilejów posiadania mamuśki w domu :P xx Moonziet haha jaki wstydniś Wam rośnie :) moja ładnie pozuje :) ostatnio rączki wkładała sobie do buzi i przekręciła się tak ładnie na boczek i rączkę włożyła pod policzek tak wiesz jak do snu :D xx dziewczyny ja Wam nie dziękuję za dobrą podróż bo nigdy nie dziękuję :) a z życzeniami jeszcze do Was wpadnę :) dziś miałam mega cukier :O ponad 250 więc insulinę znowu musiałam wziąć, ale szybko pomaga więc jest dobrze. mam mega stres co do jedzenia bo nie chcę małej zaszkodzić, tak fajnie czuć jak się przekręca, troszkę mało *****iwa ale może to dla tego że rośnie :) a ja też dużo chodziłam albo spałam więc mała też śpi sobie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję Wam Dziewczyny za wsparcie, jesteście przekochane!!!! Wzięlam nospe i klade sie. Boję się bo ten bol taki inny, nie rozciagajacej sie macicy, a chyba wiem jak to boli, pamietam takie jakby klocia w dole.. teraz tez tak sie zdarzalo. Zawsze wyobrazalam sobie to tak, ze się Małe wżera w moją macice:) teraz boli inaczej, nie tak zupelnie w dole ale środek wlasciwie. Trzymajcie mocno kciuki za jutrzejsza wizyte, przedwczoraj minal 6tc, moze bedzie serdunio moje upragnione?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wrocilam wlasnie ze sklepu budowlanego z mezem .. padam : plecy bola , kible wybrane .. kupiłam sobie chrupki cheetosy i wcinam eheheh :) taki smak dziwny mnie naszedł :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny za pamięć. Ja po wizycie.Mały jak długi znów leży wzdłuż kręgosłupa.Boli jak diabli.To faktycznie czop odszedł ale nie wiadomo ile to potrwa.Może dzień,tydzień albo dwa.Zaczyna brzunio się oddzywać.Może coś idzie dalej?Mocz ok,ciśnienie znośne. Napiszę jutro i odpowiem na wasze posty bo dziś padam na mordkę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akinom3 widziałam wczoraj na tvn style o porodach : i myslalam o Tobie ,ze zaraz Ty idziesz , poplakalam się - tyle emocji . trzymaj się kochana i buziaki . ja od 6 rano biegunka hmm dziwne .. no ale nie mam czasu dziś na rozczulanie się nad sobą - musze jechać i dzialac zaraz wczoraj pytałam w aptece o jakas masc na bol pleców który jest okropny i nie taki zwykly jak zawsze : pani powiedziała ze ewnetualnie paracetamol łyknąć i cieply kompres i delikartny masaz , no wiec trudno - może minie samo ? dobrego dnia kochane .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki, wpadłam się przywitać i JUŻ życzyć Wam spokojnych świąt. Wiem, że troszkę wcześniej ale trochę zagoniona jestem. W środę Natalka skończyła roczek. Rozrabiaka z niej niemożliwa. Wspina się wszędzie, guzy i sińce jej nie straszne. Chodzi już odkąd skończyła 10,5 miesiąca. Jest niesamowicie kochana, ale chachorzyca :) Molo, mam nadzieję, że Twoje miłosne problemy jakoś się rozwiązały? Uważaj na siebie. Pozdrawiam wszystkie brzuchatki i życzę Wam spokojnych i szczęśliwych świąt, kolejne już będą z Dzidzią. Dla kochanych staraczków, proszę nie traćcie nadziei. Ja wiem, że myślicie teraz, dobrze jej się gada, bo ma Dziecko. Ale uwierzcie mi, też miałam chwile załamania 2 lata temu. Maleństwo straciłam w listopadzie (3 miesiące po ślubie, krótko przed męża i moimi urodzinami) Święta były dla mnie tragedią. A rok później wigilię spędziliśmy z 6 dniową Natalką :) J55j555 moc buziaków dla Ciebie i Wikunia, ależ ten czas leci!! Dziękuję za życzenia dla Natalki :* Asmanko, kurcze żałuję że nie mamy kontaktu pamiętaj że o Tobie myślę. Moc buziaków dla pięknych Pań i Brzusia :* Hanakali, Mamo Aniołka, 9 tygodni, Ede i reszta dziewczynek całuję Was mocno Buzii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widziałam dzis moje małe serduszko!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Mały pieknie urósł od zeszłego tyg. pecherzyk miał 0,5mm a dziś zarodek ma 0,53 (nie licząc pecherzyka:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Super wiadomosc Sosi!!! Dbaj o siebie!! Jejku jak mnie plecy bola, tak na wysokosci stanika. Teraz maly prawie nic nie wazy, ciekawe co bedzie pozniej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie. dawno mnie tu nie bylo. Ale tyle się dzieje ze nie mialam czasu. poza tym telefon mi szwankuje wiec zero dostępu do neta. udało mi się dorwac do netu męża wiec moge napisac. ogólnie z Ksawciem wyszliśmy ze szpitala po 7 dniach od porodu zeby po dwóch dniach w domu do niego wrócić. nie mogliśmy małego dobudzic. wystraszylam się i zadzwonilam po pogotowie. i tak tu trafilismy. dziś się okazało ze ma infekcje układu moczowego i będzie na antybiotykach przynajmniej przez kolejne 10 dni :( przez to ponoc jest taki ospaly. co jest problemem przy karmieniu. bo ledwo jesli uda mi się go obudzic to zaraz usypia czy przy cycku czy przy butelce. jeszcze nawet nie dobil do wagi urodzeniowej. szkoda mi tego mojego Skarba bo dopiero przyszedł na ten świat a okazało się ze pierwszy miesiąc przyjdzie mu spędzić w szpitalu. przepraszam nawet nie wiem co u Was i nie mam jak nadrobic takiej nieobecności. jestem duchem z Wami i jak tylko wrócimy do domku zacznę tu znow zaglądać. ściskam gorąco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki. Mam nadzieje, ze mnie jeszcze pamietacie. Troche mnie nie bylo na forum i nie jestem w stanie nadrobic zaleglosci. Witam wszystkie nowe dziewczyny po staratach i trzymam kciuki za to zeby nastepnym razem sie udalo. Tym ktore juz urodzily i sa w ciazy z calego serducha gratuluje. Motylek Ale Natalka juz duza. Strasznie ten czas leci a malutka juz chodzi. A pamietam jak pisalas, ze sie udalo. Asia A Filipek kiedy bedzie mial roczek? Jakos nie pamietam juz kiedy dokladnie sie urodzil. Super, ze jest zdrowy i sie dobrze rozwija. Martusiatusia Kochana zagladasz tu jeszcze czasami? Napisz prosze co u Ciebie, czy udalo Ci sie juz zajsc w ciaze? A u mnie powoli. Zaczelam drugie podejscie do in vitro. Tym razem moj nowy lekarz, cudotworca zdecydowal, ze polecimy dlugim protokole. Ja sobie planowalam, ze do swiat sie wyrobie ze wszystkim a tu lekarz mnie zaskoczyl, nie mam wyjscia, musze mu zaufac. Pierwsza moja stymulacja trwala tylko 9 dni i punkcja a teraz trwa to juz troche. Najpierw na miesiac dostalam tabletki antykoncepcyjne w miedzyczasie zastrzyk depot domiesniowo tez na miesiac i zaraz po swietach 27 grudnia jade na usg i dostane juz zastrzyki do stymulacji. Jestem ciekawa co z tego wyjdzie. No nic trzeba czekac cierpliwie. Kochane zycze Wam spokojnych i wesolych swiat no i oczywiscie szczesliwego nowego roku. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxpatxxx1
Hej laski ja po prenatalnych z USG wyszło ,że dzidzia zdrowiutka,teraz czekam na wyniki z badania krwii... gin super :) Przedstawiłam mu moją tragiczną sytuację z bliźniętami...zaproponował założenie pessara... Miała któraś z Was zakładany krążek??? Albo zna ktoś kogoś kto miał ?? Bo sama nie wiem co zrobić ??? Czy założyć czy nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciągle martwiąca
Witam;) sista - noce przespane "tak se" co pól godziny do kibelka na siusiu to gdzie tu mowa o twardym śnie.... x x Azja kochanie wierzymy że nie masz czasu przy takim Maluszku do Nas pisać,kurcze szkoda mi Ksawcia i Ciebie;( Boże co Ty musiałas przeżyć jak Go nie mogliście dobudzić;( ja bym chyba umarla...ostatnio właśnie w rozmowie z Meżem pytałam Go czemu to tak jest że te Maluszki w brzuszkach jak są to ani nie płaczą ani nie chorują a jak tylko się urodzą to jak nie żóltaczka,to zapalenia wszelakie i inne choróbska;( tego najbardziej się boję po porodzie a ostatnio niestety nawet boję się że może coś pójść przy porodzie brrr nie chcę już o tym nawet pisać.Będę się za Was modlić żebyście szybko wyzdrowieli w szczególności Ksawciu ale ty pewnie po cesarce jeszcze też dochodzisz do siebie .Całuski dla Was x x Sosi jakie super wiadomosći wiem co czujesz też byłam przeszczęśliwa jak zobaczyłam że Ta Nasza mała "kropeczka" pulsuje:))) Dbaj o siebie i pisz na bieżąco o postępach Fasolki;)) x x Pozdrawiam wszystkie "starsze" forumowiczki i cieszę się ze się odezwałyście:)) ja kojarzę Was z wpisów kiedy ja się pojawiłam na forum.... x x Pat niestety nie wiem jak działa założenie krążka ale bardzo dobrze ze chcą Ci założyć!!!nie zastanawiaj się nawet!!to pomoże napewno szczęśliwie donosić Dzieciątko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Azja, trzymam kciuki, zeby z Ksawciem bylo wszystko ok!! Pat, tez nie wiem na czym to polega dokladnie, ale mi lekarz mowil,ze jak tylko z szyjka bedzie cos nie tak to bedziemy dzialac, wiazac itd. Takze mysle, ze nie masz co sie zastanawiac,jesli bedzie taka potrzeba, a poki co oszczedzaj sie! Myszor, trzymam kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kornelka 2104
Sosi, Gratuluję i cieszę się razem z Tobą. Teraz dbaj bardzo o Was oboje:) Azja, Dużo zdrówka dla Synka. Mam nadzieję, że szybko wyzdrowieje i będziecie mogli zabrać Go do domku. Myszor, przesyłam dużo pozytywnej energii, musi być dobrze!!!! Sista, jak tam plecy? lepiej? Ciągle martwiąca, mnie też czasem ogarniają czarne myśli odnośnie porodu. Echhhh, ciągle czegoś się boję w tej ciąży... Mlo, już jesteś w Polsce? Ja już jutro wybieram się na święta. Dostałam okropnej alergii, mam nadzieję, że szybko mi przejdzie bo całe ciało mnie swędzi. Lekarka pozwoliła mi tylko na wapno 3 razy dziennie, jak się pogorszy mam iść do dermatologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Azja Kochana wiem co czujesz, bo mój Filip spędził po porodzie 5tyg., w szpitalu tyle, że do dzisiaj nie wiadomo co Mu było, ale ogólnie jest ok. Wy przynajmniej macie konkretną diagnozę i na to Go leczą, a u nas leczyli po omacku, dopiero jak Go przenieśliśmy do innego szpitala to coś się ruszyło ale i tak nie wyjaśniono co to było. A w poprzednim szpitalu jak był to nawet mówili, że nie wiadomo czy przeżyje... Ach Ci lekarze i nasz służba zdrowia. Najważniejsze, że możesz być z Ksawciem, bo ja niestety nie mogłam, bo był cały czas na OIOMie dziecięcym, a tam rodzice nie mają możliwości bycia 24h z dziećmi... Myszorku Kochany tak się cieszę, że się odezwałaś :) Już się martwiłam, że tak długo milczysz. Strasznie mocno trzymam kciuki za Ciebie i wierzę, że będzie dobrze i się uda 😘 A u nas Filip skończy 7 stycznia roczek, już biega po mieszkaniu sam, i wszędzie Go pełno :) Przekaże Martusi info od Ciebie na Fb, powiem, żeby się odezwała :) Buziaki Kochana od nas i trzymaj się 😘 😘 😘 Gratuluję pozytywnych wizyt :) Pat odnośnie krążka to wiem, że parę Dziewczyn z "naszej starej ekipy" miało zakładany i ciąże przebiegły prawidłowo i dzieciaczki całe, zdrowe są na świecie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Cie Myszorku Kochany:-))))Ja milo,że się odezwałaś,bardzo się ucieszyłam ja Asia na fejsie napisała mi,że się zapytałaś o mnie:-). Cieszę się bardzo,że u Ciebie dobrze i oczywiście trzymam piąstki,żeby wszystko poszło jak powinno i żebyś w końcu doczekała się upragnionego Skarba,czego Ci życzę z całego serduszka mego;-***. U mnie po staremu,jakoś się kulam do przodu.Jak na razie w ciąży jeszcze nie jestem i jakoś za specjalnie się nie staramy no ale jak będzie to się bardzo będę cieszyć,więc jednym słowem wzięłam to na luzzzz,bo inaczej bym wykończyła się psychicznie i wszystkich wkoło...Już niedługo szykują mi się wielkie zmiany,więc mam nadzieję,że będzie o wiele lepiej i w końcu będę mogła cieszyć sie upragnioną ciążą.Ja Ci kiedyś pisałam,że razem będziemy chodzić w ciąży,wiec nic innego tylko czekam na CIEBIE;-). Odzywaj się do Nas częściej i było by super jakbyś w końcu założyła tego fejsa,było by prościej się porozumieć:-)CZEKAMY NA CIEBIE...NIE TYLKO JA,ALE WSZYSTKIE DZIEWCZYNKI. Buziaczki Kochna;-****

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×