Kolejna ciąża po poronieniu

Dziewczynki bije serduszko ;-) ;-) ;-) Kurde popłakałam się prawie z tym czymś miedzy nogami hihih. Torbiel niestety trochę urosła, ale póki co nie zagraża. Krwawienie nie wiadomo z czego, może być z torbieli, może jakoś termin miesiączki mi się przesunął. No nie wiadomo. Grunt, że jeszcze rano miałam czerwoną krew, ale już znacznie mniej niż wczoraj. Teraz już tylko brązowe plamienia. Następna wizyta za dwa tygodnie i wtedy zakładamy kartę ciąży i skieruje mnie na badania. Jejciu, żeby wszystko było ok ;-) Dziewczyny czy to normalne że z usg wychodzi że to 5 tydzień i 4 dzień, a według miesiączki mi wychodzi 6 tydzień i 3 dni? Nic w tym złego?

Aniołkowo ja okresu to prawie dwa miesiące nie miałam od zabiegu, juz dokładnie ile to nie pamięta. Poszłam do gina i dał mi luteinę i okres został wywołany. Ale nie polecam tego bo bolało strasznie. Lepiej poczekać na naturalny.

Agniesia Super informacje,że serduszko bije bardzo się cieszę razem z Tobą:-) myslę,że codo wielkości dzidziulka to jest różnie,ja np. z miesiączki moja córcia wychodzi o ok 5 dni mniejsza niż z pomiarów bo na pomiarach wychodzi te 5,6 dni do przodu i moje znajome też tak maja jedne tydzień większe inne mniejsze i doktorek mówi,że to jest ok więc nic się nie martw najważniejsze,że serduszko bije,super:-) Edzia Kochana trzymam kciuki,żeby wszystko było dobrze i żeby łożysko się nie zrosło ale z drugiej strony dobrze,ze już o tym wiadomo i można działać w razie czego i lekarze wiedzą na czym stoją a nie później wszytsko na łapu capu więc naprawdę super, że lekarz o tym mówi i jesteś w razie czego przygotowana.Będzie dobrze dacie rade zobaczysz!!!!!!!!Co do wózków to dzięki za info bo najbardziej zależy mi na foteliku maxi cosi a wozek niekoniecznie więc dobrze,ze napisałaś to muszę przejrzeć ;-)

Edziu, nie dziwię się, że jesteś przestraszona wiadomościami lekarza, bo nie brzmi to fajnie... Ale kochana najważniejsze, że Ludwiczek ma się dobrze i ładnie rośnie!! A jesteś pod opieką dwóch lekarzy z czego w Luxmedzie kiedy tylko chcesz możesz iść sprawdzić jak sytuacja wygląda i na pewno o Ciebie zadbają jak trzeba, wiec nie stresuj się na zapas... Wiem, że łatwo tak pisać jak mnie ta sytuacja nie dotyczy ale trzymam za Ciebie kciuki żeby do żadnych zrostów nie doszło i wierzę, że wszystko będzie dobrze!! Musi być dobrze!! Agniesia - bardzo się cieszę że serduszko bije :-) a to, że jest różnica z OM to sie nie przejmuj - u mnie też jest roznica paru dni i jest wszystko ok :-)

Dziewczyny ciesze sie waszymi ciazami . Jestem pewna ze będzie dobrze.a ja 1okres dostałam 6tyg od porodu . Nawet nie cale 6. A teraz nic nawet samopoczucia okresowego nie mam . Kurcze byla taka sytuacja w zeszłym tygodniu ale przecież to nie mozliwe. Jedynie co mnie zaniepokoilo to ja po porodzie wrocilam do palenia a w tym tyg oapierosy mi nie smakowaly i nie dalam rady palic i nie pale bo po co! Nic z tego wszystkiego nie rozumiem . Ciaze wykluczam,przynajmniej wypieram myslami .pragmiemy maleństwa ale zalezy nam na tym zeby powiklan nie bylo i chcielismy odczekac do czasu az bedzie organizm gotowy!Ale pewnie okres pojawi sie za pare dni !a za miesiąc bedziemy dzialac Malgosie skoro Jas juz jest :)

po alarmie... @bez zapowiedzi mnie odwiedziła

Edzia Nie dzieię się,że się martwisz.Triszkę lekarz cię nastraszył tym co wam grozi ale kochana,będzie dobrze:)Odpoczywaj i nie stresuj Ludwisia.Jest zdrowy,silny i zobaczysz wszystko będzie dobrze.Lekarz powiedział,że może łożysko tam przyrosnąć ale NIE MUSI i tego się trzymamy.Z tego co piszesz to masz dobrą opiekę,fachową to tym bardziej będzie dobrze.Trzymaj się:) Agniesia Chwała Bogu wszystko z wami ok.Super wiadomość! Miejmy nadzieje,że torbiel się wchłonie i więcej nie będzie straszyć.Buziaki! Aniołkowa A to wredna franca@ przylazła do ciebie.Szkoda ale może następna się nie pojawi i tego ci życzę. Miłego dnia!

Mam w planach jeszcze przeczekać następną @ lipcową i zacząć działać to będzie 3 @ od porodu a w przyszłym tyg po tej @ ide do lekarza żeby ewentulanie powiedział swoje za i przeciw. U nas kolejny wcześniak koleżanka urodziła wczoraj a miała termin ze mną !! Co to się dzieje ?Nigdy tylu wcześniaków z jednej okolicy nie było a tu te co miały ze mną termin rodzą jedna za drugą !!

Aniołkowa Ci się dzieje?Myślę,że ta wszechobecne chemia,zanieczyszczenia środowiska,żywność genetycznie mutowana sprawia,że jesteśmy coraz słabsi,chorowitsi.Jest bardzo dużo par cierpiących na bezpłodność,masa poronień i wcześniaków ale na szczęście medycyna poszła do przodu i wiele takich przypadków kończy się szczęśliwie. A te Maluszki jak się czują?Wszystko ok?

Edzia Najważniejsze że jesteś pod opieką stosuj się do zaleceń będzie dobrze lekarze będą wiedzieć co robić.Ja w przyszłym tyg.mam wizytę jak mała się nie obróci to też prawdopodobnie cesarka.Ludwiczek sobie poradzi nie martw się na niektóre rzeczy nie mamy wpływu tak jak pisałaś nie zależy to od ciebie.Pozostaje nam modlić się o pozytywne rozwiązanie. Agniesia Super wiadomość widzisz natura wie co robi serdusio bije a to dobry znak teraz już będzie dobrze dbaj o siebie ,odpoczywaj i myśl pozytywnie !!

Mojej kolezanki córka była tylko tydzień w szpitalu od tygodnia jest w domu ,dobrze przybiera na wadze lekarze mówią że nie widzą wad związanych z wcześniactwem . Natomiast syn mojego kolegi urodził się tylko 3 tyg przed czasem a jest coś nie tak . Inna koleżanka urodziła 9 tyg przed czasem byli 3 tyg w szpitalu ale jest już ok mały ma taką wagę jak powinien mieć jest śliczny. Kuzynki córcia miała sie urodzić 17 sierpnia a urodziła się 21 maja jest taka malusia i w szpitalu będzie do czasu aż zacznie sama oddychać i ssać . Tyle wiem

edzia dzieki dziewczyny za pocieszenia-juz mi lepiej;-) Zawsze moge na was liczyc. Aniolkowa- ten 17 sierpien ,a maj to prawie 3 mies przed terminem porod? maaatko, duzo wczesniej ...a ten co 3 tyg to cos mu jest z powodu wczesniejszego porodu? Bo nie sadze...chociaz kto wie... Ja pewnie bede miala koncem sierpnia juz synusia, bo ma byc jak najwczesniej,ale tez dzidzia ma miec swoje kg -wtedy bedziemy dzialac z cc.

Nie wiem dokładnie co jest z tym małym ale wiem że coś jest nie tak . Wiem że jego mama była ponad miesiąc w szpitalu i miala cesarkę . Moja kuzynka ma córeczkę urodziła ją w kwietniu mając termin na lipec.Mała ma 6 lat jest zdrowa śliczna . Mojemu synkowi nie wiele brakło do tego żeby go ratowali !!! Kuzynka urodziła własnie z takiego powodu jak ja ! U mnie jest bardzo dużo kobiet w ciązy i to moje rówieśnice i młodsze . 16dzieci miało się urodzić lipiec -sierpień .A teraz już polowa z nich ma dzieci

Gdzie was wszystkie wywiało?

Aniołkowa Rzeczywiście pusto tu i coraz rzadziej zaglądają dziewuszki pewnie zalatane albo nic się nie dzieje nasza Sista się przeniosła na FB inne świeżo upieczone mamusie też dlatego tak cichutko. Ja jak urodzę to też nie będę pewnie tak zaglądać chociaż kto wie może będę mieć cudownie spokojne dziecko ale moje cudowne duże dziecko jutro kończy 16 lat jejku kiedy ten czas zleciał

A my jesteśmy po wizycie u Pani doktor- malutka ma się dobrze, waży ok 900 gram :-) całe badanie miała czkawkę i sie bardzo denerwowała jak jej sie czknęło... Ułożona jest jak na razie dupcią do wyjścia... Ale ponoć ma jeszcze chwilę czasu żeby się odwrócić... Pozwolenie na wyjazd wakacyjny dostaliśmy więc za tydzień zaczynamy wakacje :-) No ale chyba znowu mam bakterie w moczu - jutro z rana lecę zrobić badania ogólne moczu i posiew moczu i jak sie potwierdzi to jeszcze na wyjazd będę miała lek wdrożony... :-(

ja tu jestem codziennie, nawet kilka razy dziennie. Niestety nie bardzo mam o czym gadać, muszę dwa tygodnie czekać. Plamienia są nadal, ale brązowe i skąpe. Może taka moja uroda. Pozdrawiam was wszystkie i miłego wieczoru życzę

Nati Ja tez często zaglądam ale o czym tu pisac jak u mnie nic dobrego... W zeszlym tygodniu znowu stracilam ciaże. Bardzo wczesna bo jakis 5 tydzien. Beta bardzo niska, krwawienie i koniec. Nawet końskie dawki progesteronu i zastrzyki w brzuch nie pomogly :-( To juz moja trzecia strata. Ale nie poddajemy się i walczymy dalej! Musi sie udac. Agniesia trzymam kciuki, serduszko juz jest musi byc dobrze ;-) Aniolkowa2014 to straszne co musialas przeżyć :-( Najważniejsze to dojść do siebie, do równowagi i starac sie ponownie ;-)

No mam nadzieję nati chociaż te plamienia mnie martwią, ale nic więcej zrobić nie mogę, leki biorę i czekam. A robiłaś już może jakieś badania? Może to coś łatwego do wykrycia nie daje ci donosić ciąży.

Nati Bardzo przykro mi naprawdę jesteś bardzo dzielna i masz rację nie poddawaj się moja koleżanka poroniła 5 razy lekarzy zmieniała jak rękawiczki ale w końcu dopięła swego i 3 tygodnie temu urodziła synka.Zawsze jest szansa jak ktoś wierzy bo wiara czyni naprawdę cuda:)

Nika No na pewno ma czasu na obrócenie jeszcze sporo.Moja w 28 t c była skierowana główką w dół.A teraz jest ułożona pośladkami a w poniedziałek zaczynam 35 t c jak się nie obróci to nie wiem.18-tego wizyta zobaczymy

Edzia CZEKAM NA DZIECKO-jak ten czas u Ciebie leeeeci;-))))) Mma wrazenie,ze szybciej niz u mnie;-)))) Choc pewnie jak urodzisz to chyba ja nastepna? Nie, nie...chyba Sosi, Ututu i ja z Nika;-) NATI-znam wiele kobiet, ktore poronily kilka razy i wreszcie szczescie wpostaci dzidziulka sie od nich usmiechnelo;-) Choc przypuszcam jakie to smutne kolejny raz poronic...mnie sie raz zdarzylo,a juz bylam zalamana... NIKA -widze,ze Moj Luluszek jak na faceta przystalo ciagle waga przewyzsza Lenke;-) Moja ma 1, 018kg;-)))) A my co do dnia mamy ciaze, prawda;-)- Musze pochwalic mojego leniuszka(odpukac),ze od poniedzialku stal sie bardziej aktywny-teraz juz nie musze siedziec spokojnie zeby go poczuc czy budzic go-daje znac juz kopniakami,ze jest;-) A moze w poniedzialek sie wlasnie przekrecil i stad czuje go lepiej? nie mam pojecia,ale tak wole;-) aaa...dziewczyny jak uslyszlam o tej tragedii z Rybnika to dwa dni beczalam...strzane to...dziecko musialo cierpiec przez roztargnienie ojca...on tez juz chyba do normalnego zycia nigdy nie wroci..a matka? wole nie myslec... Nie potepiam nikogo choc ja zawsze ile razy maz wiezie corke to dzwonie zapytac czy dotarli szczesliwie na miejsce...no ale moze oni inne zwyczaje mieli...moze matka zapracowana...okropne to wszystko...straszna tragedia... Nieraz widze jak ludzie zostawiaja dzieci pod sklepem czy stacja benzynowa ja choc na moment tylko ide zaplacic za benzyne to wloke corke ze soba...odpinania i zapinania wiecej niz placenia,ale jestem za to spokojna,ze mam ja przy sobie...

Sista zagladasz tu? Napisz jak tam Twoja waga?

Edzia A może Luluszek robi się po prostu coraz większy dlatego go lepiej czujesz? No ale oby tak zostało żebyś sie już nie musiała denerwować. Co do tej tragedii mną też wstrząsnęła strasznie nie ma dla mnie wytłumaczenia nie potrafię tego zrozumieć jak mógł zapomnieć o córce przecież był w pracy 8 godzin nawet przez chwilę nie pomyślał no nie ogarniam tego ale to już on będzie z tym żył jak będzie potrafił:(Bardzo przykre pomyśleć jak to dziecko cierpiało ....ach brak słów .Mój syn dziś skończył 16 lat ale tak jak ty zawsze go przestrzegam żeby zwracał uwagę na pasach mimo że jest zielone światło i jak coś się dzieje to też proszę go o tel.że się spóżni żebym się nie martwiła.Chyba zawsze będę sie o swoje dzieci martwić o męża zresztą też taka już jestem są całym moim życiem . Edzia a co z wózkiem zdecydowałaś sie na zakup?

Edzia CZEKAM NA DZIECKO-to jestesmy podobne;-)))) Ja tez ciagle sie zamartwiam czy wszystko ok , czy maz dotarl do pracy czy Emi w porzadku jest w przedszkolu, czy ktos jej przypadkiem krzywdy nie zrobil itp itd... A z tym facetem moze cos sie wczesniej juz dzialo? Moze mial jakies zaniki pamieci? kto to wie...moze tak zalatany,ze ani razu faktycznie nie wspomnial o dziecku...masakra jakas...a tam tez jest syn starszy-on tez to musi bardzo przechodzic...przeciez to tez jeszcze dziecko 11-letnie... Zmieniajac temat-ja w ogole jakos tak na luzie z wszystkim jestem;-) Moze dlatego,ze w sumie wszystko po corce mam? Nie wiem... Kilka ciuszkow "meskich" kupilam i osiadlam na laurach;-) Bo w sumie wozke mam i to bardzo dobry,tylko bym chciala mniej wazacy i zebym mogla dopiac fotelik maxi cosi, ktory mamy. Wtedy jak kupowalismy nasz wozek to nie sadzilam,ze to wazne, aby mogl sie fotelik wpinac,a tearz wiem,ze tak;-) ja jestem albo zdecydowana na maxi cosi wozek,a lbo na abc design. Oba bardzo podobne, z tym,ze abc design tanszy,ale siedzisko w spacerowce jest "plytsze". To taki jak nasz-ponizej-tzn. ja mam popielaty no i z gondolka;-) http://sprzedajemy.pl/zooperwozek-trojkolowy,10282622

edzia widze,ze sie stronka nie otwiera wiec wklejam inny link;-) http://www.youtube.com/watch?v=sNgVfLKZXKc

http://www.youtube.com/watch?v=zHwEYVNpQEs

Edzia No elegancki wózek :)zresztą teraz tylko kasę mieć i niema problemu zawsze dostaniesz czy zamówisz coś co cię interesuje.Masz jeszcze czas na zakupy w sumie dobrze że masz taki luzik w sobie ja to jak tylko zobaczyłam że jest ok w 20-którymś tyg.tak zaczęłam kupować dla małej ale żadne ekstra drogie i zbędne rzeczy ppewnie że jak bym miała od kogo dostać jakieś fatałaszki to bym skorzystała ale u mnie wszystko w rodzinie to już duże dzieci od 6 lat wzwyż .Także ja nie miałam kompletnie nic o przepraszam mam kocyk do wózka po synku uchował się wyprałam, obczyściłam go jest w pastelowych kolorach to dla panienki może być będzie mieć kocyk po braciszku.Jednak zostajemy przy Martynce tak będzie mieć na imię moja mała .

edzia Co z tym laktatorem ja się wstrzymałam przy synku nie używałam nie było większej potrzeby jak czułam nadmiar ściągałam ręką nie wiem co teraz zrobić kupować czy nie?A ty korzystałaś przy Emilce przydał ci się ?Z tego co patrzyłam to też nie tani interes taki lepszy bo te tańsze ponoć nie są dobre

Dziewczyny, a co myślicie o tych trzykołowych wózkach? Dobrze się je prowadzi? Tak jak czterokołówki? Bo zastanawiam się czy taki czy taki wybrać?? W ogóle wybór wózka to jakiś koszmar dla mnie... :-(