Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Etkapetka

Kolejna ciąża po poronieniu

Polecane posty

Gość agniesia19831
Jejciu Akimon ja ci współczuję. Ze mną nie jest aż tak źle. Ogólnie mam je głównie wieczorem, czasem w ciągu dnia, ale po 5- 10 minutach mijają i mogę normalnie coś zjeść. Za to okropnie się boję porodu, najgorsze że u nas nie ma żadnego znieczulenia. żeby było to bym zapłaciła każde pieniądze. Póki co to jeszcze za wcześnie sie tym martwić, ale jednak ta myśl gdzieś tam sie czasem pojawia zwłaszcza po wysłuchaniu mrożących krew w żyłach opowiadań koleżanek. Po ich przeżyciach zamierzam wykupić swoją własną położną żeby mnie nikt nie zostawił na pastwę losu. Moja koleżanka w trakcie porodu spadła z łóżka, nikt jej nie podniósł bo położne miały jakąś imprezkę obok. Podnosił ją sprzątaczka, która jeszcze dostała ochrzan od położnej, co ona tu robi. Dziewczyna przez kilka miesięcy nie mogła dojśc po tym wszystkim do siebie i miała niezła depresję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Akinom3
Agniesia Matko ale historia.To utwierdza mnie w przekonaniu(jak w każdym zawodzie),że są położne i położne.Jak dobrze pamiętam to Ty w przeczkolu pracujesz to też spotkałaś się z choć jedną osobą która z dziećmi pracować po prostu nie powinna. Porodem się nie martw.Urodzisz zobaczysz i nawet nie będziesz wiedzieć skąd tyle sił w Tobie siedzi:) Ja bałam się,że nikt mi nie pomoże,że będe ciągle słyszeć,że to czy tamto to norma.Choć poród miałam długi,mało postępujący i męczący,w obcym kraju to stwierdzam,że ciężko było ale nie było tak źle. A nóż trafisz na fajną,serdeczną obsadę i wszystko pójdzie raz dwa.Tego się trzymaj.Mrożących krew w żyłach jest masa ale nie ma co z góry nastawiać na to złe.Trzeba wierzyć,że wszystko pójdzie sprawnie,w miarę bezboleśnie i bez komplikacji. Nawet tu na forum są dziewczyny które szybciutko urodziły.Im się udało i ty możesz być następna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sosi9
AGNIESIA - kawa wyplukuje tez magnez z organizmu, to jeszcze jakis minus, ale... ja pilam, i pije caly czas. inka to kawa zbozowa - wiec nawet mysle ze wskazana jest by pic w ciazy bo ma blonnik. Mozna spokojnie 2 a nawet 3 filizanki slabej kawy, ja 1 pije ale normalna. Czasem codzien, a czasem raz w tygodniu. Cod o mdlosci to ja wlasnie teraz jakos na koncowce dostaje;/ moze maly mi cisnie na zołądek czy co? UTUTU - skurcze Braxtona? zaczely sie u mnie w 28 tyg jak sądze. Tzn tak mysle ze to bylo to, i mam do tej pory, co jakis czas, wtedy biore kolejny aspargin, tak na wszelki wypadek, by ustąpilo, piję rumianek na rozluźnienie albo polecam kąpiel ciepłą;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniołkowa2014
Hej Hej ciepła kąpiel w ciąży to nie jest dobry pomysł!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
Sosi Mi ciepła kąpiel też pomaga na skurcze. Dziś miałam okropną noc ciężko się przekręcić wszystko boli ach kiedy ta mała zechce wyjść Agniesia Nie bój się porodu oczywiście obawy są zawsze żeby wszystko poszło sprawnie ale na stracha będziesz miała jeszcze czas na razie ciesz się ciąża piękne chwile cię czekają pierwsze ruchy dzidzi tego najbardziej będzie mi brakować:)A o bólu porodowym szybko zapomnisz uwierz mi ja już jestem mamą a poród cały trwał u mnie skurcze 10 h i poród 40 min ale jak synka dostałam na pierś to pomyślałam że to było warte każdego bólu. Myślałaś o porodzie rodzinnym co do opieki też mam złe wspomnienia dlatego teraz będzie ze mną mąż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sosi9
Aniołkowa - ciepła, nie gorąca. i wątek dotyczy łagodzenia skurczów w bardzo zaawansowanej ciazy, tj. kiedy pojawiaja sie skurcze przepowiadajace czyli ok 28 tygodnia. Nie za gorąca kąpiel to taka w ktorej jest ci milo i przyjemnie i pomaga sie rozluźnić. Za gorąca, czyt. niebezpieczna dla ciebie i ciąży moze byc taka gdy siedzisz w wodzie w ktorej zaczyna Ci sie robić mdło. Mialas tak kiedyś? ja niejednokrotnie(niew ciazy). Organizm sam alarmuje kiedy jest mu za gorąco, wtedy czujesz ze musisz wstać, ochlodzić sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniołkowa2014
Nie wiem nie znam się moze przez to że nie dotarłam do tego momentu , mi lekarz od poczatku ciązy mówił że tylko i wyłącznie przysznic i bez kąpieli , krótkie prysznice z cieplej wody wlasnie nie za goracej , a ja mam tak np że jak mam bóle około okresowe to ratuje mnie jedynie kąpiel i to taka cieplejsza , w zeszłym miesiącu jak wychodziłam z wanny bol się nasilał wracałam to było wlasnie przyjemnie . To pewnie działa jakoś rozkurczowo skoro w ciązy tez to pomaga , nigdy wczesniej na to nie zwróciłam uwagi.Wiem że jak byłam po pierwszym łyzeczkowaniu bolał mnie brzuch i tez wtedy w kąpieli mi odpusciło a od lekarza sie dowiedziałam że po poronieniu ok 6 tyg nie powinno się brać kąpieli !! To sie wtedy zdziwiłam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
Aniołkowa Widzisz ilu lekarzy tyle opinii każdy ma swoją teorię jedni każą brać witaminy w ciąży inni nie.Mój niby znany i dobry ginekolog pracuje w szpitalu na patologii dwa gabinety prywatne w Toruniu i Rypinie nie kazał brać witamin tylko kwas foliowy też się zdziwiłam twierdzi że to naciąganie przez koncerny farmaceutyczne .Ja mimo wszystko kupiłam i biorę witaminki stwierdziłam że na pewno nie zaszkodzą.Co do kąpieli no to wiadomo nie mega gorący prysznic czy wanna ale ciepły i przyjemny .Nie podoba mi się że piszesz że nie jesteś dobrym przykładem bo nie dobrnęłaś do końca.Przecież to nie twoja wina i dobrze o tym wiesz a przykładem możesz być i możesz coś podpowiedzieć nie trzeba być ciężarną czy matką żeby mieć wiedzę na wszystko dotyczące dzidzi czy ciąży.Ja jestem mamą obecnie jestem w ciąży a tez nie wiem wszystkiego i zadawałam czasem głupie pytania ale wolałam się poradzić jest tu dużo mądrych dziewczyn i czasami wiedzą więcej ode mnie chociaż ja powinnam niby wiedzieć więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniołkowa2014
Po prostu nie dobrnęłam do końca i nie wiem npwszystkiego od lekarzy czy z doświadczenia . Wiem tyle do kąd doszłam a poźniej tyle ile wiem z pracy z czasów jak pracowałam jako opiekunka .Mam pewna luke w doswiadczeniu ale nadrobie. Jedna laska mi powiedziala "czuje sie jak kobieta w ciazy a co ty możesz o tym wiedziec " i tego nigdy nie zapomne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agniesia19831
Ja dzisiaj mam sądny dzień, najpierw zakończenie roku, a potem wizyta i gina. Także dopiero wieczorem do domu wrócę. Najpierw się pewnie spłaczę za dzieciakami, ale potem mam nadzieję, że będzie ok, bo kurde jakoś mi mdłości przeszły. Ale chyba nie muszę ich mieć cały czas... Już sobie powód do zmartwień znalazłam. Ja to kurde zawsze....A co do kąpieli to też słyszałam że w ciąży nie można, ale nie zagłębiałam sie w temat czy tylko gorących czy takich letnich też nie można, w końcu w wodzie w wakacje kąpać sie można, a tam też całkiem ciepła potrafi być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Akinom3
Agniesia Kąpiel(tak jak Sosi pisała)nie gorąca tylko ciepła jest w ciąży jak najbardziej dopuszczalna.Jednak jak masz później mieć wyrzuty,stresować się,że ją wzięłaś to korzystaj z prysznica :)Kąpiel prócz mycia ma odprężać a jak później masz/mamy się martwić to nie ma co się na siłę stresować . Trzymam kciuki za dobre wieści po wizycie :) Daj znać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
agniesia powodzenia! Na pewno będzie dobrze trzymam kciuki i czekam na wieści.Ja byłam dziś na dopplerze ale mała tak sie ruszała że nie mógł sprawdzić przepływu w główce i w piątek jadę jeszcze na KTG. xxxxpat Co tam coś się ruszyło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniołkowa2014
Byłam własnie u gina , powiedział mi że teraz mam dni plodne ale raczej nastepny cykle bedzie bezpieczniejszy na dziecko .Kazał mi zrobić tylko tsh i dodał ze w 18 tyg ciązy bede miec zakladany szew. Uplakałam się tam bardzo było tam bardzo dużo kobiet w wysokiej ciązy bardzo wysokiej ciązy bo nawet były po skierowanie do szpitala .Jedna do mnie powiedziała "O jak ja pani dawno nie widziałam po pani to nie widac ze w ciązy a mnie tak wywaliło "A ja nie powiedziałam im ze moje dziecko nie żyje bo nie chcialam stresować ale cały czas tam plakałam ,nawet lekarza nie dałam rady sie zapytać o nic ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
Aniołkowa Ja się zastanawiam czy oby kolejna ciąża będzie dla ciebie zbawienna.Chodzi o to czy ty dasz radę psychicznie bo na pewno będziesz się bać o dzidzie a nie wiem czy to dobrze wpłynie na ciążę.Widać mocno sobie nie radzisz jeszcze skoro płaczesz na widok ciężarnych w poczekalni czy sklepie. Ale to moje zdanie może ja się nie znam ale myślę że pomoc byłaby tu wskazana .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ututu123
Hej dziewczyneczki :) w końcu przed komputerem więc zaczynam pisanie :) Po pierwsze po przeczytaniu wpisu Aniołkowej poryczałam się i myślałam że nic nie napisze bo nic nie mogłam napisać takiego co by w jakimś minimalnym stopniu pomogło. Ale już jest ok. Życzę ci z całego serca abyś doczekała się swojego maleństwa i dużo dużo wiary w to że nie jesteś ta najgorsza, nie wmawiaj sobie tego mimo wagi, wyglądu czy bezczelnych tekstów ludzi dookoła. Uwierz w siebie i trzymaj się tego że wbędziesz wspaniałą mamą a Twój partner dumnym tatą :) życzę Wam tego. Mogę być małym promyczkiem nadziei chociaż moje maleństwo jeszcze się nie urodziło to po dwóch stratach jesteśmy już w 31 tygodniu. Sosi - z tymi skurczami to chyba one, tak mnie czasem brzuszek ciągnie że ho ho ale dajemy radę :) jest nieźle i coraz bliżej... leci 31 tydzień. W poniedziałek wizyta u gina, nie byłam jeszcze u niego, prywatnie idę i oczywiście podejrzeć jeszcze moją kruszynkę która chyba już nie jest taką kruszynką bo jak wypycha się to jest cudowna :) ciekawa jestem też czy się przekręciała czy siedzi sobie dalej :) A co jeszcze, odebrałam dziś wyniki i mnie trochę zaniepokoiło to że ciągle mam za dużo białych krwinek a za mało czerwonych... nie wiem co o tym myśleć, bo ogólnie hemoglobina na ładnym poziomie 11,5 więc jak na mnie która z tym miała zawsze nie tak to jest dobrze. AGNIESIA - witam w świecie mam mających mdłości :) i się cieszę :) tzn wiem że są nie fajne ale ja jak miałam mdłości to się jak dziecko cieszyłam że mam objawy. I tu jeszcze cię zaskoczę, że miałam tak samo, tylko wieczorami! Taki odwrotowiec byłyśmy do jakiegoś 14 tygodnia mniej więcej męczyło :) trzymam kciuki za wizytę i oby wszystko było jak najlepiej :) A kto pisał o rzuceniu palenia? czekam na dziecko - Gratuluję! Bo i ja jestem tą jedną która z dnia na dzień rzuciła, ot tak po prostu... dla mojej wówczas małej fasoleczki :) i również dumna z tego jestem :) Jeszcze jak już mam czas się wygadać... dziewczyny, biorę magnez a skurcze nie puszczają... no nie są tak częste, fakt ale taki mnie skurcz łapie często w pośladek że chodzić nie mogę!! Masakra... co do kawy, nie piję bo nie lubię ogólnie, ale czasem mnie nachodzi i piję pół na pół z mlekiem... a jak niskie ciśnienie, bo też do tych należę to jedna filiżaneczka nie zaszkodzi... cola też dobra na ciśnienie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ututu123
i jeszcze napiszę Wam moje drogie, łóżeczko zakupione z komodą, wózek też z czego zadziwiona jestem że się zdecydowałam :) x-lander wyszedł, mąż go zobaczy wcześniej niż ja bo od razu do Uk wysłany. Przeżyje to jakoś ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agniesia19831
dziewczyny ja też paliłam przed ciąża, zwykle w sytuacjach stresowych dlatego teraz czasem mnie ciąnie gdy sie coś wydarzy. ale nie wolno, nie mogę przecież małemu szkodzić. Wczoraj miałam wizytę, fasolka rośnie, serduszko bije, tylko ta torbiel.... już ma 6cm. Gdzie to sie kurde mieści. Gin ma dalej nadzieję, że się wchłonie. Jak nie to nawet nie wiem co się wtedy robi. Chyba mi operacji w ciąży nie zrobią? Ogólnie wczoraj na wizycie zapomniałam się zapytać o seks. Bo bardzo nam go brakuje, gin też mi nic nie mówił że nie wolno. A my się tak wstrzymaliśmy asekurcyjnie. Ogólnie trochę mnie wkurza ten gin bo dosyć małomówny jest, no ale on nie od tego żeby kawały opowiadać. Jak mi powiedziała babeczka w poczekalni, której już drugą ciąże prowadzi " on mało gada ale jest konkretny i co ważne to powie". Jutro mam jechać i zrobić badania, nienawidzę kucia bleee, ale co jak trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniolkowa2014
Dzieki za mile slowa. Fakt placze dosc czesto ale ja taki placzek od dziecka jestem czasami placz mnie doapadal bez powodu czasami w sytuacjach nerwowych mało kiedy udalo mi sie cos przezyc bez lez-chyba jedynie nasz slub na ktorym sie caly czas smialam mimo ze lzy pchaly sie do oczu;) Dlatego teraz placz jest u mnie czestym gosciem szczeg jak widzę d kobiety w wysokiej ciąży-ja bym teraz wyglafala jak one wyprawka by byla gotowa i tak moge sobie gdybac. To jest silniejsze ode mnie tym bardziej ze wczoraj byly imieniny mojego synusia. Co do palenia to ja w obu ciazach zaraz poceyniku testu przestałam palić a wróciłam bzaraz po wszystkim. Po pogrzebie malego wrocilam do palenia teraz sie ograniczam z paleniem i raz wychodzi lepiej raz gorzej. Ale rzuce dopiero jak zaczniemy starania wiem ze ja potrafię rzucac i wracac. Zwykle w zimie nie pale,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
ututu Również gratuluję rzucenia fajek.Mi leci 36 t i 2 dni skurcze mnie męczą są coraz mocniejsze i ciężko je odróżnić od tych porodowych w piątek jadę na Ktg. Ja też mam X -landera zawsze mi się podobały te wózki zobaczymy jak się sprawdzi.Imię już wybrałaś ? U nas miała być Martynka ale mąż z synem zdecydował i będzie Julia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
Agniesia Super że z dzidzią wszystko ok lekarzem się nie przejmuj mnie nieraz też denerwowało że niektóre pacjentki się dzą 40 min a ja raz dwa 130 zgarnął i do widzenia a i czasami też mało co mówił albo tera w kółko powtarza jak by się coś działo to biegiem do szpitala przecież to rzecz oczywista. Najważniejsze że twoje maleństwo sobie rośnie na pewno teraz już najgorszy okres za tobą odpoczywaj i dbaj o siebie a szybko ci zleci reszta ciąży zobaczysz.Mi najgorzej dłużyło się do 16 t c zaczęłam wtedy pisać na forum dziewczyny podtrzymywały mnie na duchu od wizyty do wizyty u lekarza potem zakupy dla małej i tak zleciało że ho ho:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniołkowa2014
Czekam na dziecko - to już nie długo ty chyba masz taki termin jak ja miłam. Moje 2 kolezanki teraz urodziły w odleglości tygodnia i Kolaezanka A powiedziała koleżance B ze jak bedzie dziewczynka to bedzie Martynka aKoleżanka B urodziła wcześniej i ona dała Martynka .Oj wojna jest o to teraz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
Aniołkowa Termin z miesiączki mam na 21 lipca z usg na 12.Ale lekarz mówi że mogę urodzić niedługo syna urodziłam w 37 t c teraz też czuję że tego 12 to ja nie doczekam.Co do imienia to u mnie zawsze miała być Martyna no ale coś się zmieniło w naszych upodobaniach nie mogliśmy się zdecydować ja wybrałam imię dla syna dlatego teraz dałam męzowi wolny wybór bo już miałam po mału dosyć tych dyskusji. Co do twoich koleżanek to ja nie widziałabym problemu jak moja kumpela dałaby tak samo na imię jak ja nawet bym się cieszyła że dwie Julki się urodziły prawie w jednym czasie.Ja z natury nie jestem konfliktowa i taki problem z tego robić to bzdura ważne że bobaski zdrowe a imię jak imię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi osobiście nie podoba się takie zgapianie . Jest dużo imion i jak ktoś mówi ja nie mam pomysłu a ja powiem że urodzi się np Maciej to nie chciałabym żeby za tydzień urodził się Maciej .A jeżeli np ja nie powiem nikomu o imieniu a wplanach bedzie Olek a np u kolezanki lub gdzieś blisko urodzi się Olek to napewno bym szukała innego imienia . Wszystko przez to że kiedyś była taka sytuacja moja mama była w ciązy i spotkała u gina kuzynke z tej samej miejscowości .Ta kuzynka termin na Maj a moja mama na kwiecien, urodziła się u nas mała Zapisali ją Natalka a tu niespodzianka u ciotki tez Natalka do tego sąsiadka tej ciotki też nazwała córkę Natalka ! I w ten sposób u mojej siostry w klasie było 12 dziewczynek w tyk 7 z nich to Natalki. Moja siostra była najstarsza z nich . Ja miałam termin na sierpien wg miesiączki na 15 ale na usg wychodziło 8. I od początku mówiłam w domu ze jak bd chlopak to bedzie Mikolaj ale zobaczyłam ze kolezanka z mojej okolicy oglosiła na FB że bedzie miec w lipcu Mikołaja to my znalezliśmy inne imie . I nikomu nic nie mowiłam bo bardzo dużo brzuszkowych u nas ;) Nie nazwalismy synka tak jak chcieliśmy ,wybraliśmy inne imie spontanicznie zaraz jak się urodził a tamto imie poczeka . Mam wrażenie że nie jest popularne i kiedyś jak bedzie syn napewno go tak nazwiemy ;) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ututu123
Czekam na dziecko - kochana ją ci współczuję tych skurcze ale już zaraz bedziesz miała skarb w objęciach :) ją powiem szczerze że nie wyobrażam sobie że dotrwam do terminu bo tak czuję. Więc aby do męża wrócić ;) nie no tak mówię ale zobaczymy. Mała tak cisnie czasem, ciagnie do dołu że się boję żeby wcześniej coś się nie wydarzyło. Zobaczymy w poniedziałek. A imię można powiedzieć że wybrane. Tatuś wybrał i ciężko mi go odciągnąć od tego imienia ale mi się tez podoba. Więc chyba będzie Nadia. Ją na początku chciałam Natalke a tak naprawdę decyzja zapadnie jak Niunia przyjdzie na świat :) X-lander dla mnie trochę cenowo drogi ale w końcu z polowkiem tak zdecydowaliśmy i pewnie będę zadowolona i posłuży bo opinię mają bardzo dobre. Xxpat - jak czekanie? Już pewnie masz dosyć... A może już masz swoje malenstwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
Ututu Nadia bardzo ładnie rzadko spotykane imię ale masz rację wszystko może się zmienić jak mała wasza przyjdzie na świat.Ja rodzę po xxxpat i też jestem ciekawa co u niej nie daje znaku a tak jestem ciekawa co u niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej, Jestem nowa i mam kilka pytań odnośnie poronienia. Poroniłam 9 czerwca w 5 tyg. (tak wynikało z USG) i było to poronienie kompletne, wiec obyło się bez zabiegu. Lekarz powiedział, że miesiączka powinna pojawić się za 4 - 5 tyg. 1. Ten czas od poronienia do miesiączki można nazwać cyklem czy nie? 2. Czy powinnam bać się zaniku płodności po poronieniu? (Nie wiem czemu ciągle o tym myślę:( ) 3. Czy po pierwszej miesiączce jest szansa na owulację? 4. Czy zaobserwowałyście w okresie od poronienia do pierwszej miesiączki owulację? 5. Jak określić dni płodne w kolejnych cyklach? Dziękuję za wszystkie odpowiedzi Paulina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
Gość Pierwsze słyszę żeby po poronieniu zanikła płodność a wręcz przeciwnie dziewczyny często bardzo szybko zachodzą w ciążę także o to się nie bój. Ze względów medycznych lekarze każą czekać 3-6 miesięcy ale byle nie za długo to odwlekać. Co do owulacji to nie mam pojęci .to chyba zależy od organizmu czy pojawia się ona od razu czy nie. Na pewno jesteś pod opieką ginekologa może jego zapytaj czy możesz próbować ja na twoim miejscu jednak do sierpnia bym się wstrzymała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
gość Jeszcze jedno u mnie po poronieniu wszystko się poprzestawiało musiałam mieć monitorowane cykle bo nie mogłam utrafić kiedy mam dni płodne a kiedy nie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agniesia19831
witam gościu. Postaram sie odpowiedzieć na tyle ile wiem: 1. mozna moim zdaniem ale może trwać dłużej niż normalny cykl 2. nie powinnaś, z tego co wiem to czasem jest nawet odwrotnie 3. jest 4. tak przynajmniej po wydzielinie i po temperaturze 5. ja mierzyłam temperaturę w ovufriend i mi fajnie pokazywało, może też sobie tam załóż konto. aha można też testami, ja kupiłam allegro Ale z zajściem radziłabym się wstrzymać troszkę i zapytać lekarza co i jak. Ja odczekałam prawie rok, wyliczyłam dni płodne, wyjechałam na weekend z facetem i sie udało ;-) Ututu śliczne imię Nadia, mi sie też Zosia podoba. Dzisiaj miałam pierwsze pobieranie krwi i badanka. Jejciu ale tej krwi zabierają, masakra. Ale jestem z siebie dumna, nie padłam i nie narobiłam obciachu ;-) Plamię coraz mniej, gin zezwoliła na sex co mnie zdziwiło, ale w sumie się cieszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pracuję w szpitalu w Klinice Położnictwa i Ginekologii i rozmawiałam z lekarzami, ale oni mówią "książkowo" i czasami wydaje mi się, że chcą mnie pocieszyć :( A ja wolałam, żeby napisały mi osoby, które coś takiego doświadczyły. Schizuję już i wszystko ciągle analizuję :/ Pytam o tą płodność, bo wydawało mi się, że od wtorku mam śluz taki jak wtedy powinien być, ale wczoraj na USG lekarz nie stwierdził tego. Oczyściłam się sama i lekarz powiedział, że można zacząć działać po drugim cyklu, a ja póki co czekam na pierwszy i zastanawiam się, jaki w ogóle będzie :/ Myślałam o testach owulacyjnych po pierwszej miesiączce, ale nie wiem nawet od kiedy je sprawdzać :/ Paulina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×