Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Etkapetka

Kolejna ciąża po poronieniu

Polecane posty

Gość ciągle martwiąca
Ja też dziś miałam mega dzień porządków:) najpierw szafy poszly w ****** teraz skończyłam mieszkaniowe zakamarki z dużą ilością kurzu gdzie jak się sprząta to się nie zagląda np.za pralką,za mikrofalówką i wiecie takie co kobieta widzi a M nie koniecznie:D potem poleciałam podłogi i teraz sapie upocona:D ale myślę że było to moje ostatnie sprzątanie w ciąży:) patrze na to Tosinowe łóżeczko i patrzę i chcę już ją widzieć w nim:) ale będziemy czekać tyle ile będzie trzeba.... x Mlo ja mam termin od 17.02 do 20.02 a Agnik chyba 18.02 o ile dobrze pamiętam:)) także jeszcze miesiąc chyba że się przeterminuję:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
EDZIA Ja mam chyba pecha jakiegoś -sadziłam, ze jak ide na wizytę to normalne, ze tam w gabinecie jest usg... No i się pomylilam. Ostatnio w prywatnym gabinecie sprzęt zepsuty, w szpitalu na normalnej wizycie nie z SOR-u -tez brak maszyny. Jedynie zrobiłam dzis bete i potwierdziła tydzien ciąży w którym jestem więc dobra nowina no i od dwóch dni nie plamie. Choruszka i Sosi9 -dzieki za wsparcie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
EDZIA Ja mam chyba pecha jakiegoś -sadziłam, ze jak ide na wizytę to normalne, ze tam w gabinecie jest usg... No i się pomylilam. Ostatnio w prywatnym gabinecie sprzęt zepsuty, w szpitalu na normalnej wizycie nie z SOR-u -tez brak maszyny. Jedynie zrobiłam dzis bete i potwierdziła tydzien ciąży w którym jestem więc dobra nowina no i od dwóch dni nie plamie. Choruszka i Sosi9 -dzieki za wsparcie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choruszka
Edzia widzisz czyli jak beta pokazuje prawidloowo to sie staraj nie martwic i glowa do góry kochana,no to teraz juz koniecznie musisz wytrzymać do kolejnej wizyty,trzymaj sie i myśl pozytywnie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlo88
ciągle martwiąca oj bidulo to dziś dałaś czadu z porządkami !! teraz już tylko odpoczywaj :) ja jeszcze łóżeczka nie mam ale muszę do przyszłego tyg. już mieć pokój zrobiony i poprasować te mega "wielkie" ubranka :) ale też się zastanawiam jak mała będzie wyglądać i już bym chciała mieć ją przy sobie !! czyli dobrze mówiłam że jestem zaraz po was z terminem bo albo 28 luty albo 12 marca. jak u Ciebie kochana z nastawieniem na poród ?? ja liczyłam bardzo na cc ale tu w holandii nie tak łatwo o cc :( nie wiem jak ja urodzę siłami natury bo jestem bardzo "wąska" dla mnie za każdym razem przytulanki to tak jak bym miała swój 1 raz :D a co dopiero rodzić dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. Całe wieki się nie odzywałam. Widze kilka nowych ników ale i tak nie nadrobię zaległośc****ewnie większość i tak mnie juz nie pamięta. Jestem akurat w trakcie sesji i mam masę egzaminow i innych spraw na głowie. Iza już skończyła 4 miesiące, gaworzy i duzo się śmieje. Trzyma sztywno głowę i jest coraz fajniejsza :) gada całymi dniami. Niestety mimo tego ze karmiłam ją często mam coraz mniej pokarmu i juz jesteśmy w większości na mm.jak dwa razy na dobę dostaje całą porcję tylko z mojego mleka to i tak sukces. 9 tygodni co tam u Ciebie? Dawno nie sprawdzałam maila i nie zaglądam tu. Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku kochana. Jak synek? Pozdrawiam wszystkie dawne i nowe forumowiczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciągle martwiąca
Dentist ja Cię pamiętam i pamiętam że Dzidzia to Izunia;) to już 4 miesiące??o matko! ale najważniejsze że wszystko dobrze i że Malutka fajnie się rozwija:) x x Mlo co do porodu uspokoiłam się ,nastawiłam umysł na poród naturalny, nie boję się,martwię się tylko jak ja i moje ciało zareaguje na taki silny ból,ja tylko się modlę i proszę Bozie co dnia żeby Dzidziuś był zdrowy a reszta mnie nie interesuje.....wczoraj "nasza" położna powiedziała mi że najważniejsze mamy za sobą czyli moje nastawienie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Edzia, całe szczęście, że już nie plamisz. Nie rób jednak bety tak ,,z przypadku". W becie najwazniejszy jest przyrost, a nie sam poziom, dlatego żeby wyciągać jakieś wnioski trzeba ją robić rgularnie co 2-3 dni. Poza tym w pewnym momencie ten przyrost zwalnia i beta już się nie podwaja co 2 dni. Mówię o tym nie bez powodu- ja zrobiłam taki numer, że zbadałam sobie betę będąc w 7 tygodniu ot tak po 6 dniach od ostatniego badania. Tylko bys wiedziała jak spanikowałam, gdy wyliczyłam sobie, że beta powinna być ponad 70 tys a była ledwo ponad 20 tys. Myslałam że umrę ze strachu i od razu na dyżur na USG do mojej gin. Zabroniła mi w taki sposób badać betę x Mlo, ja mam na 13 lutego termin.Zgłupiałaś z tym przestawianiem szaf ???chcesz zaraz urodzić? Poproś kogoś o pomoc, bo naprawdę coś jeszcze wywiniesz. x Sosi, co do przewijaka, to wydaje mi się, że to zalezy jak Ci wygodnie i ile masz miejsca - jesli możesz i chcesz wstawić komodę z przewijakiem, to dlaczego nie. Ja nie mam miejsca na komodę, więc połozę przewijak na łóżeczko. Przewijaka i tak chyba tylko kilka miesięcy się używa x Dentist, to już 4 miesiące od urodzenia Izuni... leci ten czas jak zwariowany. Ciesze się, że u Was dobrze. Powodzenia na sesji i oby Mała rosła na zdrową i wesołą dziewczynkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na zaparcia polecam, rano na czczo szklanka wody z cytryna i łyżeczka miodu. Mi bardzo pomagalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
EDZIA Do agnik24 Dziekuje za zainteresowanie :-) Tak wiem, ze bete sie bada najlepiej co 2-3 dni, ja w poniedziałek zbadam po raz kolejny. Teraz po tym jednym wyniku trochę się uspokoilam bo wskazała dokładnie tydzień w którym jestem. Każdej dobrej wiadomosci sie chwytam bo po1 poronieniu boję się jak cholera;-)cholera A jeszcze kaszel mnie męczy nadal -juz nie wiem co mi jest? Biorę antybiotyk duomox, syrop juz czwarty, inhalacje z wody fizjologicznej i od zeszłego wtorku mało co sie na lepsze zmieniło! Dodam, ze babcine sposoby juz testowalam, zresztą nadal sie nimi wspomagam. Pomocy, co robić???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sista83 Ja nie używam jak na razie ochraniacza na łóżeczko.U mnie wogóle położna mówiła,że przy noworodku jest to nie wskazane.Ja uważam,że tak małe dziecko nie fika na tyle by mogło się uderzyć(przynajmniej na początku)a ochraniacz zasłania dziecko i za każdym razem trzeba wstawać by zobaczyć dziecko.Tak więc na początek Mały nie używa takich gadżetów.Śpi na płasko,bez pierzynki ani śpiworka.U nas egzamin zdał rożek.Mały czuje się zawinięty bezpieczny i ładnie śp. " Ciągle martwiąca,Agnik Miesiąc szybko zleci i już wasze Kruszynki będą na świecie.Super:) Mam nadzieje,że końcówka ciąży będzie u was spokojna i poród będzie szybki i bezkomplikacji oczywiście:) " Mlo88 Obejrzałam!Zwyłam się jak bóbr:( Straszne:( Co do porządków to uważaj.Wiem,rad masz aż nad to ale nie szarp się,nie przstawiaj sama bo wkońcu się doigrasz i urodzisz wcześniej.Spokojnie. Dlaczego łóżeczko nie może stać na wprost drzwi?To jakiś zabobon?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlo88
ciągle martwiąca do mnie jeszcze nie doszło że mam za jakiś czas rodzić :) i pewnie spanikuję okropnie jak się już zacznie. xx Akinom Agnik spokojnie kobity ja wiem na ile mogę sobie pozwolić :) xx Akinom no wczoraj się już zapytałam mamy czy ona wierzy w Boga czy w zabobony, bo jak powiedziałam że chce włosy podciąć to nakrzyczała na mnie, że nie wolno, z tył łóżeczkiem tak samo jest, ehhh ogólnie mam już dość mieszkania z rodzicami, zgodziłam się na to ze względów finansowych żeby mniej płacili ale to nie był jednak dobry pomysł, ciągle się ze mną kłócą a to imię ma być inne, a to oni wózek kupią, a to oni łóżeczko kupią, a to za wcześnie cokolwiek kupować jeszcze, a to już mają opiekunkę dla małej jak ja pójdę do pracy a najbardziej mnie w*****a jak mówią że zabiorą mi dziecko i pojadą do polski ją ochrzcić już na wielkanoc !!!! aaa i że mała nie będzie mogła mieć kontaktów z drugimi dziadkami. Traktują mnie jak jakiś inkubator tylko, do tego brata żona już tydzień przed porodem chce przylecieć i iść ze mną do szpitala, i k***a nie pomaga tłumaczenie że maja tak wcześnie nie przylatywać bo ja przez pierwszy tydzień będę miała pielęgniarkę w domu i sama muszę się dużo nauczyć przy małej, ale nie bo oni wszystko lepiej wiedzą. Ja wolę sobie sama wszystko zrobić pomału tak jak ja chcę i sama wolę kupić wszystko niż później ma mi ktoś wypominać że gdyby nie oni to .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
EDZIA Mlo Bardzo dobrze Cię rozumiem... Ja niby mam męża -napisalam niby bo z niego rsvzej dawca kodu niz maz i ojciec wiec tez jakby sama u rodziców jestem. Zamiast mnie wspierać w tych najtrudniejszych poerwszych dniach ciąży to on ribi wszystko w drugą stronę! Az się dzis poryczalam:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tym łóżeczkiem na wprost z drzwi, jeśli wierzy ktoś wierzy w feng shui -to faktycznie nie powinno tak stać. Chyba że się oddzieli np parawanem od drzwi. A już tym bardziej nie powinno stac w przestrzeni między oknem a drzwiami. To samo dotyczy łóżka sypialnianego bo takie ustawienie źle wpływa na jakośc odpoczynku. Ale to tylko wskazówki dla tych, którzy wierzą w fenh shui. Ja mam podobny problem, bo sypialnię mamy małą i juz kompletnie nie wiem, jak ustawić łóżeczko. Jedyna na chwilę obecną możliwośc to ustawienie własnie między oknem a drzwiami i do tego przy kaloryferze :( nie wiem, co mam z tym zrobic. Do tej pory na feng shui nie zwracałam uwagi, ale dla dziecka chciałabym jak najlepiej x Mlo, doskonale rozumiem, że wkurza Cię zachowanie rodziny. Niby chcą dobrze, ale bez przesady. tez bym nie zniosła, gdyby mi się ciągle ktoś wtrącał. A tak w ogóle byłam przekonana, że w Holandii jestes sama- bez rodziców. x Co do wody z miodem i cytryną na zaparcia- ciągle piję taki napój bo go uwielbiam. Na odporność chyba mi pomaga, ale na zaparcia niestety nie pomaga :( x Edzia, nie wiem, co Ci poradzić, żebyś się wyleczyła. Skoro już leki nie pomagają, to trudno cokolwiek stwierdzić. Może trzeba zmienić antybiotyk na inny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
EDZIA Do agnik24 Wlasnie wróciłam od internisty i zmienił mi antybiotyk na sumamed, wcześniej brałam duomox. Nic nie pomógł, myślę, ze teraz będzielepiej bo kaszel mnie okropnie męczy i przy tym dzidzie;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie. Mam nadzieje,że u was wszystko ok.Korzystacie z wolnego i leniuchujecie:) U nas też dobrze.Mały najedzony i śpi.W nocy tak słodko spał,że i przespaliśmy karmienie.Myślałam,że cycki mi eksplodują:) Wiecznie ktoś przychodzi Małego przywitać.Wogóle to Anglicy szaleją na tym punkcie.Blizsi znajomi i dalsi,sąsiedzi dopytują się, kartki przysyłają,prezenty przynoszą.Miłe to jest ale z czasem robi się męczące. Muszę się wam pochwalić,że waga moja leci w dół.Mam już prawie 10kg na minusie:) :) Dzisiaj u nas leje więc nici ze spacerku:( i siedzimy w domku. Mój chłop wrócił do pracy i troszkę smutno nam ale takie życie. Mlo88 Wiem doskonale jak ciężko się mieszka z rodzicami,teściami.Moi też swoimi,,złotymi radami"chcieli mnie zamęczyć.Nawet teraz choć nie mieszkamy razem próbują wcisnąć swoje dwa grosze.Mama do mnie przyjechała i ona najlepiej to by Małego non stop na rękach bujała(systematycznie muszę ją gonić),w domu czapę by mu założyła,mleka nagotowała i pierzyną okryła.Niekiedy ręce opadają jak raczy mnie ,,babcinymi metodami". Miłego dnia wam wszystkim życzę. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Wam. Nie odzywam się za często bo niestety brak czasu. Wczoraj dopiero gości od świąt się "pozbyłam". U nas kończy się prawie 4 tydzień. Mała jest przesłodka. Zje i grzecznie śpi więc póki co ideał . Niestety nie starcza jej mleczko z piersi i muszę ją dokarmiać mm.U mnie w domu od środy jest szpital. Najpierw 3 latek zachorował , potem ja, potem 8 latek a teraz zaczyna mała mi kaszleć i ma katarek więc dzisiaj wybieram się z nią do lekarza bo nie mam pojęcia co jej podawać. Powiem Wam że jestem przeszczęśliwa jak na małą patrze i widze jak z dnia na dzień rośnie. Jest ciężko bo jednak czwórka dzieci to nie przelewki ale nie zamieniła bym się z nikim. Starsze dzieci mi bardzo pomagają bo mąż w pracy za granicą i nie mogę na niego liczyć. Czekam na kolejne które się rozpakują i trzymam kciuki żeby było szybko i jak najmniej boleśnie. Trzymam kciuki za kolejne zafasolkowane żeby dzidzie zdrowo rosły. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akinom, super, ze u was wszystko ok. Mnie tez rozwalaja te rozne 'babcine' metody, np. kiedys kuzynka, ktora ma 13letniego syna stwierdzila, ze po porodzie to my ich szybko nie odwiedzimy, bo tak z miesiac to bede w domu siedziec...nawet mi przez glowe nie przeszlo cos takiego jak werandowanie, wiadomo, ze nie pojde zaraz na 2godzinny spacer, ale bez przesady:) I rozwalaja mnie dzieci naubierane i przykryte kocem, a na dworze 20stopni... xx Tofilebork, super, ze mala rosnie, podziwiam Cie, ze dajesz sama rade z 4 malych dzieci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlo88
agnik24 Akinom3 a brak słów i ręce opadają. xx u mnie dziś kiepsko, straciłam przytomność chwilę po tym jak wzięłam insulinę, dobrze że tato był w domu dziś, byłam w szpitalu podłączyli mnie pod ktg porobili badania i nie wiedzą czemu się tak stało, jutro muszę o 11 wstawić się znowu na ktg. oczywiście nawet w szpitalu się nasłuchałam za imię dla dziecka itp. kiepsko się czuję już od 3 dni. cukier szaleje i insulina źle na mnie wpływa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choruszka
hej dziewczyny mam pytanko do którego tygodnia męczyły was mdłości??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hey hey dziewczyny, przykro mi sluchac o tych dobrych radach jakie mają najbliżsi. Znając swoją asertywnosć (jest kompletnie dysfunkcjonalna;p) nie poradzę sobie z tymi dobrymi radami "Cioci Zosi" i "Wujka Wacka";p haa paranoja. No chyba ze się z kimś wykłoce, na śmierć i życie! Tragedia, jak tylko pomyślę. na szczęście mój połówek jest meega asertywny i potrafi olewać, ignorować, przytakiwać i robić swoje, czyli moje:) Kocham go nad życie! hee Wczoraj wygimnastykowałam się tak, że swoją grabią (ręką) trzeplam w żyrandol, i coś się rozłączyło - nie działa. Dobrze, że mi na łep nie spadł. Wczoraj też czuląm jakieś niepokojące bole, ale dziś mimo mini seksiku jest ok, chyba mam zakwasy po wczorajszym i może dlatego tak średnio się czułam. Poza tym jakieś chyba bóle żołądka mnie jeszcze drażniły. Dziewczyny,mam troszkę intymne pytanie - czy w drugim trymestrze mogłyście w Pełni - w Pełni korzystać z seksu, czy tak tylko też by włożyć;/ mam nadzieję, że nie czeka mnie ta wstrzemięźliwość do sierpnia. Ten połówkowy seks trochę ulgi przynosi, ale nie do konca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
choruszka, ja mdłości miałam bardzo sporadycznie, nigdy nie wymiotowałam, ale chyba na palcach u obu rąk moglabym wyliczyć te "kilka" dni. A obecnie jest 11 tc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choruszka
Sosi9 Dzięki za odpowiedz no ja jestem w 7 tygodniu dopiero i nie wymiotuję ale mam mdłości i to codziennie jest mi nie dobrze i mdli mnie na żołądku jak nie miałam to chciałam a teraz jestem rozbita tymi mdłościami chociaż jeżeli mają mojej fasolce pomóc to niech bedą:-) bo przy pierwszej ciąży która skończyła się poronieniem nie miałąm takich objawów więc mam nadzieję,że to dobry znak:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
domyślam się, że takie ineustanne męczą. Wszystkie obajwy jakie nam się przydarzają to chyba od nas mam zależy, a nie od tego czy ciąża ma się dobrze czy nie. zależy jak wrażliwe jesteśmy an zmiany hormonow. Jest wiele kobiet ktora ma wszystkie objawy i wrecz chudnie z poczatku bo wymiotuje nieustannie, a są takie które poza brzuchem nie mają nic co by świadczylo o ciąży. Nie ma żadnych przecież wyników badań, ktore świadczylyby o tym, że kobiety ktre miały 50% objawów ciążowych rodzą dzieci chore, a te ktore miały 100% objawów rodzą zdrowe, itp..... Staraj się je zwalczać, ja piłam gorzką herbatę, wodę z imbirem, miętę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Choruszka ja mdłości mialam tak do ok 18 tyg i stopniowo malały. Potrafilam zwymiotowac 3 razu dziennie i caly czas mialam mdłości. Wymęczyły mnie niemiłosiernie ale juz jest oki. Musisz jednak wiedziec ze każda osoba przechodzi to inaczej i moze tak sie zdazyc ze u Ciebie skonczy sie to tylko na mdłościach ;-) ... Sosi drugi trymestr dla mnie pod wzgledem sexu jest fantastyczny. Super libido i chęć na igraszki ;-) Nawet przed ciaza nie mialam takiej ochoty. moj M powiedzial ze takie libido mogłoby mi juz zostac ;-) on jes bardzo zadowolony. W pierwszym trymestrze nie mialam takiej ochoty bo mdłosci i wymioty na okrągło a teraz jest super tylko juz trudniej bo brzuszek juz dosyc spory i trzeba uwazac i juz nie ta kondycja ;-) Poki nie mamy zakazu na przytulanki to korzystamy ;-) ... Dzis kupilismy wózek dla naszej królewny. Moze troche za wczesnie bo koncze dopiero 25 tydz ale uparliśmy sie mężem ze kupimy używany pod warunkiem ze bedzie w super stanie i taki znalezlismy na tablicy.pl i kupiliśmy w bardzo korzystnej cenie. I to był jeszcze jeden z niewielu ktory spodował nam sie obu bo moj mąż mial co do tego jeszcze wieksze wymagania niz ja ale udało sie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zazdroszczę wam tych sporadycznych mdłości u mnie jest już 10 tydzień a wymiotuje jak chore zwierze :) Nie mam już sil ale czego nie robi się dla zdrowej fasolki- przynajmniej wiem ze rośnie hormony wrastają, dzięki temu jestem spokojniejsza. Choruszka u mnie te pierwsze nudnośc***ojawiły się w 6 tyg- mecze się już miesiąc a wymioty tak od 8 także masz jeszcze chwilkę odpoczynku choć wiadomo, nie każda kobieta je przechodzi i tobie tego życzę. :) sylwiatko25 a my mamy celibat :( jakoś boje się ze możemy zaszkodzić naszej fasolce po ostatnich igraszkach w ciąży właśnie wieczorem poroniłam i strasznie nie dawałam sobie rady z tym , ze może to była nasza wina :( Dlatego od 2 miesięcy jest zero sexu- jest trudno ale co zrobić- wole Spać spokojniej. Spokojniej niedzieli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ale się cieszę że u was ok.przepraszam, ze nie pisze do każdej z osobna Ale nie dam rady nadrobić zaległości. Majka coraz większa i zajmuje więcej czasu.Ma już prawie 3 miesiące.w zeszłym tygodniu byłam z nią u lekarza ot tak tylko żeby ją zwazyc i miała 4900g i 60cm.powiedziała lekarka ze jest chuda Ale długa.widać że moje mleczko to za mało i zaczęliśmy się dokarmiac mm.jest wesoła i zaczyna brać się do siadania.za szybko i dlatego nie reaguje na zaczepki żeby pomagać.byliśmy w piątek u ortopedy i bioderka zdrowe.te które mnie bardziej znają wiedza dlaczego to dla mnie bardzo ważne było Ale jest super--zdrowiutka.śpi nadal ładnie. Buziaki dla wszystkich!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
EDZI Choruszka Ja w pierwszej ciąży mislam mdłości do 3 mies. I spac mi sie potwornie chciało, w drugiej piersi mnie nie bolały i mdłośc**prawie zero no i skończyło sie wiadomo jak... Dlatego tez jestem na t forum. Teraz mnie mdli, ale popołudniami i cycki bolą okrutnie ;-) Pewnie, ze te przypadłości nie mają związku z finałem ciąży,ale akurat u mnie w dwóch poprzednich ciazach bylo tak jak napisalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choruszka
Dzięki dziewczyny za info,wiem,ze to wszystko nie gwarantuje powodzenia ale w pierwszej nie udanej ciąży nie mialam żadnych objawów oprócz bolu piersi wiec teraz ciesze sie z mdlosci chociaz są męczące:-) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam,Sprzedam TANIO Clexane 0.4 - 50szt oraz Framagin 0.2 - 44 szt. Termin przydatnosci 2015. Zainteresowane osoby prosze o kontakt mailowy. Wysylka UK lub Polska.Prosze o kontakt na adres: mum2befashion@gmail.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×