Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Etkapetka

Kolejna ciąża po poronieniu

Polecane posty

Witam Was Kochane 😘 Bardzo Wam dziękuję za gratulacje i wsparcie 😘 Niestety moje szczęście nie trwało zbyt długo... Wczoraj mieliśmy wyjść popołudniu do domku, a ok 12 zauważyłam, że Filipek zaczyna mieć dziwne drgawki. Spał wtedy, więc myślałam, że coś Mu się śni, przytuliłam Go do siebie, ale On nadal się trzęsie. Potem zabrali Go do kąpieli i powiedziałam, że coś Mu się dzieje. Wzięli Go na obserwację, poszłam Go jeszcze nakarmić i po karmieniu znowu dostał drgawek. Pediatra, która pracuje w klinice gdzie rodziłam stwierdziła, że to jest niepokojące i muszą podjąć jakąś decyzję. A że w tej klinice nie ma neonatologów i oddziału noworodków, to musieli Go odesłać do szpitala. Ja wyszłam tak jak miałam, a Małego karetką przewieźli do szpitala. Byliśmy z mężem do wieczora, ale jeszcze wyników badań nie mieli. Kazali jechać do domu, bo ja nie mogłam z Nim zostać. Ale jak widziałam Go w tym inkubatorze, pod kroplówką, takiego słabego to myślałam, że mi serce pęknie. Dzisiaj byliśmy znowu, ale nadal nie wiedzą z czego te drgawki. Już ma ich mniej, ale się pojawiają i szukają przyczyny. Na razie wykluczyli zakażenie wrodzone, dostał żółtaczki i mieli Go dzisiaj naświetlać, a przyczyny nadal nie ma. Boże jak ja bym chciała Go znów przytulić, mam mojego Skarba a tak jakbym Go nie miała :(:(:( Ale mi ciężko. Ciągle tylko płaczę, nie potrafię się pozbierać, serce bym oddała, żeby był z nami w domu, jak tylko patrzę na łóżeczko to łzy same lecą. Co komu ten Maluszek zawinił, że musi teraz tyle wycierpieć... I najgorsze jest to, że ja nie mogę być z Nim. Wpuszczają tylko na chwilę i koniec. Dzisiaj był taki słaby, ciągle spał, nawet oczek nie otworzył:( Dziewczyny nie życzę największemu wrogowi, żeby przez takie coś musiał przejść :( Przepraszam, że tylko o sobie, ale chciałam Wam napisać co u mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asia1004 GRATULACJE. Wszystko będzie dobrze, jest pod opieką lekarzy i to jest najważniejsze.Trzeba być dobrej myśli.Życzę wszystkiego dobrego i oby wasz maluszek był zdrowy i szybciutko wrócił do domku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania s.
Asia nie znam Cie a zdenerwowalam sie teraz, bo sledze watki jak filipek jeszcze byl w brzuszku. Filipek napewno ma dobra opieke. Zdrowka dla niego, Asiu tak mi przykro ze tkwisz w takim zawieszeniu, nie rozumiem jednak dlaczego nie mozesz byc z malenstwem? My kobiety to musimy byc takie silne....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asiulku Ty sie tu nie przejmuj ze mowisz o sobie bo to teraz dla Ciebie najwazniejsze... bardzo mi przykro ze Cie to spotkalo... przytulam mocno... pisz Kochanie jak tylko bedziesz mogla co z Twoim maluchem... z calego serca mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc asiu... Na początku bardzo Cię ściskam i przytulam! Do tej pory byłaś taka dzielna i nadal bądź! Nie smuć się kochana... Na pewno wszystko będzie dobrze z Filpkiem! Wszystkie tu trzymamy kciuki i jesteśmy z Tobą! Najlepszą informacją jest to, że jużjest poprawa! Kroplówki go wzmocnią! Nie wiem dlaczego o tym pomyślałąm - ale drgawki spowodowane są np małą ilością magnezu w organiźmie. A co najbardziej wypłukuje mg? STRES! A Ty biedna tak się stresowałaś w ciąży... Zobaczysz, że wszystko będzie OK!!!!!! ZOBACZYSZ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiu tak mi przykro kochana,ale Filipek,tak jak mówią dziewczyny jest w dobrych rękach i na pewno niedługo będzie mógł wrócić do domu. Gorąco w to wierzę i nie ma innej opcji! Tak jak e-de napisała moze faktycznie braki magnezu trzeba uzupełnić i nie bedzie juz tych drgawek. Nie smuc sie słoneczko choć wiem,ze pewnie Ci ciężko :( musisz być dobrej myśli a wszystko się poukłada. Czekamy na dobre wieści! Trzymaj sie :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiu kochana na pewno wszystko bedzie z Filipkiem dobrze jest w najlepszych rekach!!!! Musisz byc silna dla synka i nie stresuj sie w miare mozliwosci jesli karmisz piersia. Zawsze ty nas pocieszalas a teraz my jestesmy z WAMI. Na pewno bedzie w porzadku musi byc i koniec! lodle sie za Wasze malenstwo i 3mam kciuki. Badz silna Skarbie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiu, mój Boże, nie rozumiem dlaczego tak się dzieje, trzymam za Ciebie i Synka kciuki, domyślam się, jak strasznie jest Wam ciężko teraz, miałam podobną sytuację:(, ale jestem pewna, że wszystko skończy się dobrze. Bardzo dobrze, że tak szynko zareagowałaś i coś zauważyłaś, a teraz Maluszek jest pod opieką specjalistów, oni na pewno mu pomogą. Tyle już przeszłaś, poradzisz sobie i z tą chwilową rozłąką z Maleństwem. Ściskam Was mocno i życzę zdrówka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
|Hej dziewczyny Ja juz po lekarzu :) jest wszystko dobrze maleństwo ma juz 1cm i bije serduszko jak dzwon. Kazdej z was życze takich pięknych widoków i modle sie by dalej bylo wszystko wporzadku. Wymiary super, sreduszko tez za 4 tyg trzeba zrobic badania prenatalne. Jak narazie prawie 8 tydzien :):):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiu, z calych sil trzymam kciuki za Filipka ! Jestem pewna, ze juz niedlugo bedziesz mogla go tulic tyle - ile bedziesz chciala ;) Napewno wszystkie tutaj trzymamy za Was kciuki, a z taka sila to nie ma szans, aby mialo byc inaczej niz super ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asienko tak mi przykro ze was to spotkalo:-( jak zobaczylam twoj nick to strasznie sie ucieszylam ze do nas zajzalas i mialam zabrac sie do czytania jaka szczesliwa mama jestes a tu takie cos:-( trzymam z calej sily kciuki za Filipka. To dzielny chlopak i juz niedlugo wroci do domku. Najwazniejsze ze tych drgawek jest co raz mniej. Trzymaj sie kochana i pisz w miare mozliwosci co tam sie u was dzieje. To nie sprawiedliwe ze znow macie pod gorke..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiu wszystkie jesteśmy z Wami. Pamiętaj że musisz mieć teraz w sobie dużo siły i pozytywnych myśli bo twój synek czerpie tą siłę od ciebie. Trzymam kciuki;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiu kochana ty moja-zawsze dawalas dobre rady -jestes chodzacym dobrem---tak się cieszylam jak usłyszałam że już po wszystkim,że masz kochane szczęście przy sobie-będzie dobrze,ja wiem,że łatwo mi mówić,a tobie ciężko! Ale wspomnisz nasze słowa,że będzie ok.Mały jest pod fachową opieką i napewno ma się dobrze tylko pewnie tęskni za mamusią,ale już niedlugo!Kochana,trzymaj się dzielnie--dla Filipka!Pisz jak bedziesz coś wiedziec!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiu, tak strasznie Ci współczuję stresu jaki teraz przechodzicie z Mężem. Filipek to duży i dzielny chłopczyk, jestem pewna, że te drgawki to nic złego i niebawem Maluszek będzie już z Wami! Słyszałam, że drgawki u Niemowląt występują bardzo często i zazwyczaj nie oznaczają nic złego. Asiu, ściskam Cię bardzo mocno. Zobaczysz, że badania niczego nie wniosą i niebawem Fifi wróci do domku :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiu Filipek to twardziel bedzie wszystko dobrze 👄 znajda przyczyne trzymam kciuki zeby byla to jakas blachostka i juz nie bawem bedziesz go miala w domku w swoich ramionach 👄 kochana modle sie codzien za kazda z was tutaj i za wasze maluszki 👄 musi byc dobrze !!! DZIEWCZYNY JA WLASNIE WROCILAM Z BETY WYNIKI PO 15 TRZYMAJCIE KCIUKI ZEBY ROSLA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiu kochana jak mi przykro ale nie martw się Fifi jest silny i wyjdzie z tego i juz niedługo weźmiesz do domku. Będzie dobrze. Asiula fajnie cię widzieć i serdecznie gratuluje dbaj teraz o siebie. Ja też cały czas leze nic nie robię,dla maleństwa zrobię wszystko;) Pozdrawiam was wszystkie kochane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiu kochana, tak jak wszystkie tutaj gratulowalysmy Tobie rozwiazania tak teraz jestesmy z Tobą myslami i trzymamy kciuki zeby wszystko z synkiem bylo dobrze. Wierzymy w to i Ty tez musisz, wiem ze jest Ci bardzo ciezko zwlaszcza ze nie mozesz byc caly czas przy nim, ale zobaczysz juz niedlugo bedziesz go tulic w ramioncach. Trzymajcie sie. duzo zdrowka zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość J55j555
Asiu kochana przytulam mocno Filipek napewno bedzie zdrowy to dzielny i silny chlopczyk zrobia mu komplet badan napewno to nic groznego i juz nie dlugo bedzie z toba w domku:-)trzymaj sie kochana dzielna z ciebie kobietka i twoj synus tez taki silny jest:-)pisz jak bedziesz wiedziec cos wiecej strasznie sie martwie o twojego skarba buziaczki dla was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiula74 Witaj kochana. Serdecznie gratuluje ciazy. Trzymam kciuki zeby tym razem sie udalo. Asia Strasznie mi przykro, ze nie mozesz byc razem z Filipkiem. To nie sprawiedliwe. Napewno niedlugo wszystko bedzie dobrze i zabierzesz maluszka do domu:) Marys Gratuluje calego centymetra szczescia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc babeczki Ja tylko na chwileczke musze sprztac bo dzisiaj mam kolede poplodniu a zaraz przyjdzie siostry chrzesniaczka bo jej mama wychodzi i mala zostaje zemna :) Now masz racje jestem troszke spokojniejsza ale tak stres pozostaje czy z malym wszystko wporzadku a wynik bedzie duzy zobaczysz trzymamy kciuki Franek tez bo pewnie juz umie akrobata maly Asia kochanie widzialam malego na zdjeciach jest silny i taki usmiechniety na nich i napewno to nic zlego wyjdzie z tego zobaczysz musi wierze w to i wy tez musicie :) ASiu bardzo ci gratuluje moze wkoncu bedzie wypragniona dziewczynka zycze ci tego Dla dwupaczkow i milusinskich moc caluskow 👄 Dla reszty dziewczynek sle wirtualne 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny tak się do was przywiązalam, że praktycznie co chwilę wchodzę w internet na telefonie by poczytać co u was. Kobietki tak bym chciała by nam wszystkim się udało, byśmy wszystkie jak najszybciej miały szansę trzymać swe kruszyny w ramionach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sitarowa 89 kochana życze ci z calego serduszka by się udało i abyś została szczęsliwą mamą. Pisz do nas często, ciekawa jestem co czas pokarze heheh :) now 898 kochana ja tez biore luteinke i u mnie nie ma za wiekszych problemow z dawkowaniem. Ale u ciebie tez jest ten dupaston wiec moze to wplywa, najlepeij zadzwon do swojego lekarza bedzie wiedziec co dalej :) bedziesz spokojniejsza. Zycze duzo duzo zdrówka. asiula gratuluje niech malenstwo zdrowo rosnie :) duzo zdrówka życze, napewno teraz ci sie uda asia 1004 kochana bardzo ci wspolczuje tej calej sytuacji. Wierze ze wszystko sie ułozy i wrócicie cała rodzinka juz niedlugo do domku. Najwazniejsze ze malenstwo trafilo do specjalistycznego szpitala a tam lekarze o niego zadbaja. Lepiej teraz niech zrobia mu badania niz jakbys miala taka sytuacje w domku. Trzymam mocno kciuki i zycze duzo duzo sily i wytrwalosci. Daj znac jak bedziesz cos wiecej wiedziala. Sciskam mocno i cieplo pozdrawiam A słuchajcie czego sie dowiedzialam okazalo sie ze moje plamienia byly spowodowane krwiakiem na macicy. Wczoraj na usg wyszlo lekarlka powiedziala ze widac ze sie wchlania a plamienia nie mialy wplywu na ciaze bo ten krwiaczek jest daleko od kruszynki. Odetchnelam z ulga, teraz wizyta na 4lutego zwolnienie ciagne dalej. Nie przemeczam sie i odpoczywam. Na wizycie nie chcialam zeby maz ze mna byl w gabinecie no bo to usg jeszcze dopochwowo tak nie czulam sie komfortowo. Ale lekarka zaproponowala ze pierw zrobimy we 2 upewnimy sie ze jest wszytsko dobrze i dopiero meza zaprosimy. Wiec sie zgodzilam, nie wyobrazacie sobie jak maz sie przestraszyl hehhe. Tu mu mowie ze siedzi w poczekalni a lekarka za chwile go wola. Zoabczyl usg myslalam ze padne ze smiechu :) a ten stał i nie wiedział co sie dzieje nie za wiele zrozumial bo byl tak przejety :P Ale widzila serduszko i ochlona mi dopiero w domku. Siostra tez z nami byla jak zniknelam na wizycie na 1,15h to myslalam ze mi na zawal padnie :P przesmiesznie bylo wczoraj chociaz mezowi i siostrze nie zazdroszcze stresiku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marys dziękuje. Życzę ci i maleństwu dużo zdrowia. niech rozwija się prawidłowo. Dobrze że masz przy sobie męża który się troszczy o was. Tym razem na pewno będzie ok. i mam nadzieję że i ja juz niedługo będę mogła pochwalić się dwoma kreskami na teście;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marys dziękuje. Życzę ci i maleństwu dużo zdrowia. niech rozwija się prawidłowo. Dobrze że masz przy sobie męża który się troszczy o was. Tym razem na pewno będzie ok. i mam nadzieję że i ja juz niedługo będę mogła pochwalić się dwoma kreskami na teście;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marys dziękuje. Życzę ci i maleństwu dużo zdrowia. niech rozwija się prawidłowo. Dobrze że masz przy sobie męża który się troszczy o was. Tym razem na pewno będzie ok. i mam nadzieję że i ja juz niedługo będę mogła pochwalić się dwoma kreskami na teście;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marys dziękuje. Życzę ci i maleństwu dużo zdrowia. niech rozwija się prawidłowo. Dobrze że masz przy sobie męża który się troszczy o was. Tym razem na pewno będzie ok. i mam nadzieję że i ja juz niedługo będę mogła pochwalić się dwoma kreskami na teście;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marys dziękuje. Życzę ci i maleństwu dużo zdrowia. niech rozwija się prawidłowo. Dobrze że masz przy sobie męża który się troszczy o was. Tym razem na pewno będzie ok. i mam nadzieję że i ja juz niedługo będę mogła pochwalić się dwoma kreskami na teście;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×