Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Etkapetka

Kolejna ciąża po poronieniu

Polecane posty

Gość Amelka86
Witam, Od jakiegoś czasu czytam Wasze posty i zdecydowałam się sama napisać. 12.12.12 poroniłam 9 tydzień . Dzień później miałam wykonany zabieg. Z badań nic nie wyszło czyli jak to lekarz powiedział "wszystko dobrze, nic się nie stało" dla niego to była kolejna ciąża dla mnie maleństwo na które czekałam całe życie:( W kolejną ciąże mogę zajść za 3 m-ce bo wszystko się dobrze goi ale ja myślę tylko o jednym o kolejnej ciąży. Dzisiaj dostałam @ równo po 28 dniach i zaraz po będę rozpoczynać starania o moje maleństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziu, ja używam dla Natalki kremu na pupkę z tlenkiem cynku i do buzi z witaminkami serii LINOMAG, mam też taki żel do kąpieli-polecam serdecznie. Natausia od urodzenia ma suchą skórę,po kąpieli smarowałam ją oliwką BAMBINO, ale jeszcze bardziej wysuszała skórę, w aptece chciałam kupić oliwkę LINOMAG polecaną przez Olcię, ale nie było i kupiłam EMOLIUM,emulsję. Skóra Natalki jest bardziej nawilżona, od razu widać efekty, jest świetny. Oczka przemywam i zakrapiam nosek solą fizjologiczną, natomiast do pępuszka używam OCTANISEPT. Ten spray jest rewelacyjny! Natalce pępuś odpadł już w 10 tej dobie,teraz psikam nim pępuś by wymyć zbierające się brudy, a ja octaniseptem przemywam też ranę po cesarce przez co naprawdę lepiej się goi. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a bylo tak glosno, ze 12.12.12 to najszczesliwszy dzien ;/ ciekawe dla kogo... oprocz mnie, juz druga osoba tutaj trafila po utracie Maluszka w tym dniu. BARDZO MI PRZYKRO rozumiem Cie, ja tez tylko czekam do @, chociaz czasami moge jej niedoczekac, bo specjalnie sie nie staralam, aby bylo inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie nowe dziewczyny niestety........ Wiemy co czujecie doskonale. Z czasem bedzie lzej, ale nie zapomni sie tego nigdy. Nie staracjcie sie na sile zachodzic w kolejna ciaze tyle moge wam poradzic, ja tak robilam i cierpialam jeszcze bardziej jak sie nie udawalo. I do tej pory cisza. Skupcie sie na swoim organizmie jakies witaminki, zdrowe jedzonko, spacery relaks; Zawsze Was ktoras tu wesprze choc ja jakos nie mam dzis na to dobrej weny bo sama mam podly humor. 3majcie sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was Kobitki Przykro mi,ze dolaczyly do Nas nowe kobietki:(bardzo mi przykro i jak czytalam to wiekszosc ma problem z tarczyca;/.Co to za dziadoska chorba,coraz wiecej osob z tego powodu traci swoje malenstwo,wiem co to znaczy bo ja sama starcilam malenstwo prawdopodobnie przez niedoczynnosc tarczycy,ale tak naparwde to nikt sie nie dowie na 100% co jest powodem,ale coz trzeba zyc dalej i nie poddawac sie,bo wierze ze kazda z Nas zosatnie mamunia. Dziewczynki test mnie oszukal...pokazal dwie kreski a tak napartwde nie bylam i nie jestem w ciazy.Poszlam na bete a tam wykazalo 0.106 a nastepna 0.5,wiec ciazy nie bylo.Smialam sie troche z tego wszystkiego,bo jak bylam w ciazy to pokazal mi ze nie jestem a jak nie byalm to pokazal ze jestem. Myszorku bardzo sie ciesze,ze wrocilas cala i zdrowa:)starana byly?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was wszystkie ponownie. Może uznacie moje postępowanie za głupie, ale jednak będziemy już teraz starać się o Maluszka. Chcę tego i czuję się gotowa na to. Może dlatego, że mi było łatwiej- nie słyszałam serduszka, a aniolka widziałam tylko raz jako czarną kropkę. Poza tym przeczytałam dużo artykułów i forów na ten temat. Wiecie że kobiety które po poronieniu w ciągu 3 miesięcy zachodzą ponownie w ciążę mają 44% więcej szans na donoszenie niż kobiety które decydują sld na to po 6 miesiącach. poza tym te 6 miesięcy które nam zalecają lekarze to ma być czas na ,, uleczenie" naszej psychiki. Teraz czekam na swoją pierwsza @ i mam szczera nadzieję że nie doczekam. jeśli nie pojawi się do 27 stycznia robię test. Aha kobietki kochane czy któras wie jak długo w organizmie utrzymuje się beta? znowu się rozpisałam;) ale tak już mam. Dziękuje że jesteście;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sitarowa89 mi dokladnie to powiedzial lekarz, ze zaleca sie przerwe ze wzgledow psychicznych i ze jesli jestem gotowa, to moge dzialac. I ze ciaze poczete w ciagu 3 m-cy daja lepsze rezultaty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania s.
sitarowa to znowu ja sie do Ciebie odzywam. Poronilysmy w tym samym dniu. Dwa dni temu mialam jeszcze bete 400 czyli jeszcze nie spadla. Jestem z Toba bo ja tez juz sie staram, tez czuje sie gotowa, gin.pozwolila na staranka wiec dzialamy. ja tak licze na owulacje za 2 lub 4 dni. Co z tego wyjdzie okaze sie wkrotce. A jak nie to w lutym dzialamy dalej ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania s.
patii juz lubie ta Twoja gin.za te slowa otuch, ja tez uwazam ze nasz organizm jest sprytniejszy od nas i wie co robi. To co dziewczyny nic innego tylko brac tych naszych panow w obroty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny Przykro mi ze tak wiele dziewczyn w ostatnim czasie dołaczyło do nas ze smutnymi wiadomościami a stracie ciązy. Bardzo mi przykro, rozumiem przez co przechodzicie i życze wam dużo siły i wytrwałości. Jedynie z mojej strony moge wam doradzic byście przechodziły przez jak same uwazacie. Niczego nie udając, nie byc silniejsza niz sie jest w rzeczywistosci i dac sobie czas by poukladac zycie na nowo. Przyjada lepsze dni napewno i kiedy przyjdzie odpowiednia pora bedzie wam dane zostac mamusiami. Dbajcie o siebie, warzywka, spacerki, witaminki i cos dla siebie......by dni byly nie co przyjemniejsze. U mnie jak narazie ok, zmniejszylam dawke luteiny na 2x1dziennie i nie mam plamien uffff. Dzis ide do lekarza robilam hormonki i poszly w dól ale i tak sa wysokie. Ft4 14 norma do 20 a tsh 13 norma do 5,5. Mam nadzieje, ze nie zaszkodzi to malenstwu i codziennie sie modle by bylo wszytsko dobrze. Powiem wam ze martwie sie i chyba tak bedzie do konca ciązy a jak urodze to bede sie martwic o malenstwo do konca zycia heheheh. taki juz nas los kobitek :P . Jestem na zwolnieniu powiedzialam szefowej o ciazy nie byla zachwycona ale to nie moj problem. Nic nie jest wazniejsze od kruszynki, cialy czas leze, maz wiele mi pomaga sprzata, gotuje, wychodzi z psem. Ja wstaje tylko do łazienki i cos zjesc. Chociaz tyle moge zrobic by malenstwo roslo zdrowe. Trzymajcie kciuki za mnie :) Pozdrawiam was wszystkie i zycze duzo dobrego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc babeczki Ja czuje ze znowu lapie mnie jakies cholerstwo wczoraj juz mnie kaszel gardelko i kichanie meczylo juz wczoraj sie wypocilam mam nadziejeze zminimalizowalma przyjscie chorubska Nasz Franio wczoraj mial dzien wariacjii bardzo sie ciesze z tego dzieisja od rana tez a teraz sobie chyba spi kochany mnie coraz czesciej dopadaja ciagniecia wiezadel przy pachwinach takie uroki Marys bedzie napewno dobrze bierzez przeciez leki i amsz wizyty u endo tylko spokojnie :) Ale wczoraj nam kafe szalalo postow tyle ze hoohohoh Dla dwupaczkow i milusinskich moc caluskow 👄 Dla reszty dziewczynek sle wirtualne 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki Marys2333 jesteśmy na podobnym etapie:) ja też strasznie się boje za każdym razem w toalecie boje się ze zobaczę plamienie,ale to chyba kazda z nas tak się martwi. Ja biorę duphaston 3*1 raz dziennie zastrzyk w brzuch i folik. Cały czas się modle żeby z kruszynka byli dobrze i wierze ze tym razem się uda:) Pozdrawiam was kochane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania s.
Aniolek co to za zastrzyk? Robisz sobie go sama?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania S. nie ma na co czekać to prawda. cieszę się, że ktoś tak jak ja nie zamierza czekać. Niestety ja jestem daleko od mojego mężczyzny- delegacja. Więc albo udało się juz 6 stycznia albo będziemy próbować w lutym. A ty kochana mialaś juz pierwsza miesiaczki@?ja nadal czekam. Pisz jak idą starania. Pozdrawiam Was wszystkie;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ilus271
witam kobietki dawno mnie tu nie bylo a to wszystko przez awarie komputera:-( przez ten tydzien tyle sie wydarzylo:-) asienko moje najszczersze gratulacje! odezwij sie do nas jak tylko znajedziesz chwilke, czekam z niecierpliwoscia na twoja relacje:-) now jak sie czujesz przeszla ta paskudna choroba? widze ze sporo dziewczynek jest na forum z rocznika 89 ja rowniez do niego naleze:-) kaja wstrzasnela mnie twoja historia, to co przezylas jest straszne:-( ja nie moge powiedziec zlego slowa na szpital w ktorym lezalam jestem im wdzieczna za tyle ciepla w tak trudnej dla mnie sytuacji.. witam nowe forumowiczki przykro mi ze spotkamy sie w takich okolicznosciach ale wiem ze do kazdej z nas tu usmiechnie sie szczescie Ja wczoraj bylam u lekarza, malenstwo wypielo sie do nas pupa i ooo! tajemnice robi ze swojej plci:-) jest sliczne mialo akurat czkawke:-) podpieralo glowke raczka a jak lekarz powiedzial pomachaj do taty to nieswiadomie ruszylo raczka ale byl tatus dumny:-) wszystko jest tak jak powinno byc, kochane kazdej z nas sie uda wierze w to z calego serca. Dla mnie 12.12.12 byl najszczesliwszym dniem, mialam wtedy usg ktore decydowalo czy bedzie dziecko zdrowe czy kolejne z wada genetyczna. I jest dobrze kazdy lekarz mowil mi ze to co mnie spotkalo to przypadek, poronien tez jest bardzo duzo u mnie ono nie wysrapilo wiec dowiedzialam sie ze dziecko ma wady. Czekam teraz na wiadomosci od was o 2 kreseczkach i jakie jestescie szczesliwe po kazdym usg:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ilus271, to ja ilus2710 musialam napisac tak bo inaczej nie chcialo dodac mojego posta:-( cos z tym forum nie tak..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie, znowu mam kilkudniowe zaleglosci na forum, ale dzis mam wolne w pracy wiec troche nadrabiam. Przede wszystkim wielkie gratulacje dla Asienki. GRATULACJE KOCHANA, jak juz bedziesz w domku z synkiem i bedziesz miala chwilke, napisz do nas choc kilka slow.Niech synek rosnie zdrowo a Ty szybko wracaj do formy po porodzie. Jakie to niesprawiedliwe ze az tyle kobiet spotyka taka wielka strata i przykrosc jak poronienie. Wspolczuje wszystkim nowym dziewczynom, ktore tu trafily. Piszecie ze jak najszybciej chcecie zaczac starania i z calego serca wam zyczej jak najszybszego ujrzenia 2 kreseczek, ale niestety z wlasnego doswiadczenia wiem ze nie zawsze od razu otrzymujemu to czego chcemy. Ja poronielam w kwietniu a dalej nie jestem w ciazy....wiec zycze wam duzo cierpliwosci jesli nie uda sie szybko zaskoczyc. U mnie nic ciekawego, dzis 45 dc, w pozialek odstawilam duphaston ktory mialam wziac jak nie dostane @..... i juz dzis powinnam miec @ ale jak narazie nic na to nie wskazuje.....wiec znowu staranka odsuwaja sie w czasie :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martusiatusia Strasznie mi przykro, ze jednak ten test Cie oszukal. Mi kiedys lekarz powiedzial, ze moze oszukac ale w druga strone, wychodzi negatywny jak jest ciaza ale nie na odwrot. Pewnie w przyszlym cyklu bedzie lepiej. U mnie raz staranka byly wlasnie w sylwestra. Napewno nic z tego nie bedzie bo zawsze juz cos czulam jak sie udawalo chociaz wtedy nie zdawalam sobie sprawy, ze to moze byc ciaza. Jutro dzwonie do mojego nowego lekarza, ze chce zaczynac w styczniu starania z jego pomoca. Mam nadzieje, ze sprawi cud. Sitarowa89 Ja dokladnie tak samo zrobilam, nie czekalam ze staraniami po pierwszym poronieniu i lyzeczkowaniu czterech miesiecy bo to wtedy dla mnie wiecznosc byla i udalo sie po pierwszej @. Niestety nie na dlugo. Mysle jednak, ze to, ze nie poczekalam nie mialo wplywu na poronienie poniewaz u mnie jest problem z genetyka. Wcale nie uwazam Twojego postepowania za glupie. Zycze powodzenia:) Marys To twoje tsh jest duzo za wysokie, dobrze, ze idziesz do lekarza. Te normy ktore sa podane to sa bardzo zawyzone. Normalnie tsh nie powinno przekraczac 2,5 a im mniej tym lepiej. Mam nadzieje, ze wszystko bedzie dobrze i szybko je obnizysz. Beata Wspolczuje tego chorobska. Ja wogole nie choruje, nawet jak obracam sie wsrod chorych ludzi. Pomiziaj Frania ode mnie. Witam nowe dziewczyny po stratach. Strasznie to przykre, ze poznajemy sie w takich okolicznosciach. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny,u mnie po staremu,teraz intensywnie szukam innego dobrego gina,bo mój obecny coś mi się wydaje że mnie lekko olewa i przekazuje mi źle informacje. Witam cieplutko nowe dziewczyny-przykro mi że was też dotknęła ta.tragedia!3mam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny albo to ja już sobie coś wmawiam albo coś się dzieje;) Dziś popłakałam się przy ,,Dom nie do poznania" i cały czas spać mi się chce. ale nawet gdyby były to objawy to nie wiem czy tak szybko by wystąpiły. Chyba za bardzo pragnę tej ciąży i zaczynam ją sobie wmawiać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc kochane 👄 Ilus choroba juz troszke odpuscila antybiotyk zostal jeszcze tylko na dzis i jutro ale czuje ze na oskrzelach nadal siedzi zobaczymy ja bedzie jak skoncze antybiotyk :) Beatko swietnie ze z Frania taki maly wariat :P przynajmniej nie musisz sie stresowac bo wiesz ze wszystko ok :) wyglaskaj Frania ode mnie 👄 zycze zdrowka :) DZIEWCZYNKI ja juz jak pisalam troche lepiej sie czuje ale jeszcze z domku nie wychodze jutro chce sie wybrac na bete bo wariuje juz w domu z tej nie wiedzy mam nadzieje ze wszystko ok:( DZIEWCZYNE wstydze sie zapytac bo to taki glupie ale biore na podtrzymanie ciazy duphaston doustnie i luteine dopochwowo i od dwoch dni mam problem z zadawkowaniem luteiny jestem tam jakas opuchnieta i cieszko jest mi zadawkowac ta luteine czy to normalne w ciazy? DLA WSZYSTKICH DZIEWCZYNEK BUZIAKI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc kochane 👄 Ilus choroba juz troszke odpuscila antybiotyk zostal jeszcze tylko na dzis i jutro ale czuje ze na oskrzelach nadal siedzi zobaczymy ja bedzie jak skoncze antybiotyk :) Beatko swietnie ze z Frania taki maly wariat :P przynajmniej nie musisz sie stresowac bo wiesz ze wszystko ok :) wyglaskaj Frania ode mnie 👄 zycze zdrowka :) DZIEWCZYNKI ja juz jak pisalam troche lepiej sie czuje ale jeszcze z domku nie wychodze jutro chce sie wybrac na bete bo wariuje juz w domu z tej nie wiedzy mam nadzieje ze wszystko ok:( DZIEWCZYNE wstydze sie zapytac bo to taki glupie ale biore na podtrzymanie ciazy duphaston doustnie i luteine dopochwowo i od dwoch dni mam problem z zadawkowaniem luteiny jestem tam jakas opuchnieta i cieszko jest mi zadawkowac ta luteine czy to normalne w ciazy? DLA WSZYSTKICH DZIEWCZYNEK BUZIAKI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc kochane 👄 Ilus choroba juz troszke odpuscila antybiotyk zostal jeszcze tylko na dzis i jutro ale czuje ze na oskrzelach nadal siedzi zobaczymy ja bedzie jak skoncze antybiotyk :) Beatko swietnie ze z Frania taki maly wariat :P przynajmniej nie musisz sie stresowac bo wiesz ze wszystko ok :) wyglaskaj Frania ode mnie 👄 zycze zdrowka :) DZIEWCZYNKI ja juz jak pisalam troche lepiej sie czuje ale jeszcze z domku nie wychodze jutro chce sie wybrac na bete bo wariuje juz w domu z tej nie wiedzy mam nadzieje ze wszystko ok:( DZIEWCZYNE wstydze sie zapytac bo to taki glupie ale biore na podtrzymanie ciazy duphaston doustnie i luteine dopochwowo i od dwoch dni mam problem z zadawkowaniem luteiny jestem tam jakas opuchnieta i cieszko jest mi zadawkowac ta luteine czy to normalne w ciazy? DLA WSZYSTKICH DZIEWCZYNEK BUZIAKI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
now w ciazy opucniecie w tamtym miejscu jest jak najbardziej na miejscu moze tez zmienic kolor na lekko ciemniejszy ze wzgledu na wieksze ukrwienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sitarowa a ile jestes przed @? bo ja juz 2 tyg przed @ czulam ze jestem w ciazy i przeczucie mnie nie mylilo:-) now napewno z dzidzia jest wszytko ok ja tez w swieta lezalam z goraczka i lekarka mi powiedziala ze goraczka do 38,5 nie jest grozna dla dziecka powyzej trzeba ja zbijac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ilus2710 tak na prawdę to nie wiem. Poronilam 27 grudnia. a juz 1 i 6 stycznia kochałam się z moim ukochanym. i czekam na proszą @. myślisz że mogłam trafić na dni plodne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sitarowa nie ma takie opcji bys juz byla w ciazy... nawet jak poronilam w 5 tygodniu to potrzebowalam ponad tydzien by zbic bete a poki ona sie nie wyzeruje nie ma owulacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×