LOGEST - dobry wybór?

Ja jeszcze nie zaczelam brac czekam na okres.ale jak czytalam to trzeba brac o tych samych porach.Ale mysle ze 2 h nie robia duzej roznicy.

ja biore zwykle o 21, nigdy wcześniej, a później maksymalnie o 2-3 godziny, ale to rzadko mi sie zdarza... lepiej sie nie stresować później :) jest w ulotce "o tej samej porze" więc mysle, że te 2 godz nie robia roznicy od czasu do czasu.... ja nie przytyłam ;) trochę też w biuście, ale mało jak na moje chęci :P i idę na całość zawsze :) wierzę, że nie ma nic pewniejszego niż tabletki(jak na to, co mogę używać w wieku 18 lat), więc po co tracić najlepsze ;) a co do skutecznosci tabsów... przeczekałam pierwszy miesiąc, z jednej strony, żeby miec pewność działania, a z drugiej strony z decyzją o współżyciu ;)

fioleczka@poczta.onet.pl

dzięki za odpowiedzi :)) No mam WIELKĄ nadzieje że jednak te dwie czy trzy godz. nie zrobią różnicy :/ Bo było by nie ciekawie akurat w tym miesiącu. No ale, mówi się trudno :) No dobra to może mi ktos teraz odpowie na pytanie jak to jest że te tabl. działają w trakcie przerwy okresowej ?? Bo jak sie zapomni to jest panika itp a przecież dni pomiędzy ostatnią tabletką a okresem to co>? dziura czasoprzestrzenna? że niby nie płodne? Ja tego nie rozumiem.

Mam pytanie. Czy któraś z Was brała może jednocześnie logest, verospiron i flutamid? Ja biore logest razem z verospironem ok.godz.23:00, a flutamid po południu. W sumie najgorszym skutkiem ubocznym jest ciagłe uczucie mdłości, głód(wydaje mi się, że mój żołądek trawi w tępie błyskawicznym),i jak nigdy dotąd ląduje rano w toalecie :-) Jak macie jakieś doświadczenie z tymi lekami to napiszcie. Z góry dzięki.

Wiecie co, właśnie kończę pierwsze opakowanie Logestu i powiem Wam, ze coraz lepiej go znoszę. Jak na poczatku miałam nudnosci i meczyła mnie senność, tak teraz prawie mnie to nie dopada :D Poza tym, piersi dalej mam obolałe. Nie tyje, a ochota na bzykanko jest taka sobie :/ No coz, pozyjemy, zobaczymy jak to bedzie dalej... Pozdrówka laseczki ;)

no coz po logescie lipido sie obniza... prosciej piszac nie chce sie tak bardzo seksu hehe ale trzeba se dawac rade. proponuje kupic gre erotyczna dla dwojga :D:D:D:D:D:D

libido ** hehe zle napisalam hehe

ja wlasnie tez mam problem z libido:( zmienilam ostatnio tabletki wlasnie na logest i jakos stracilam ochote na sex i meczy mnie suchosc pochwy:( przy poprzednich tabletkach do pewnego czasu bylo super, ale ostatnio wlasnie tez sie pojawily male klopoty z libido i dlatego chcialam zmienic tabletki ale chyba to nie byl dobry wybor. mam takie pyt do dziewczyn ktore juz troszke biora logest i ktore rowniez mialy problemy z libido, czy z czasem ono wzrasta?

jurajska25.. - w moim przypadku wzrosło;D mimo iz na początku spadło strasznie..(ale to już pisałam kiedyś:P) nie biorę długo logestu (3 miesiące) ale zauważyłam ze ono ciągle sie u mnie waha.. raz jest bardzo niskie i tak nawet przez kilka dni\' a później wzrasta\' tak że ochotę mam cały czas i mogę sie kochać parę razy dziennie:D hmmm...porostu może nie tylko tabletki maja wpływ na spadki libido ale także pogoda, zmęczenie a to + tabletki daje już taki tragiczny efekt;/ Zauważyłam jeszcze że następuje gwałtowny wzrost podczas 7dniowej przerwy (przynajmniej u mnie) :) chyba tyle moich spostrzeżeń:P i nie martw się ochota wróci;D

dzieki Tobie pojawila sie jakas iskierka nadzieji:), ja biore dopiero troszke ponad tydzien i mam nadzieje ze sie zwiekszy libido:) podejrzewam ze wplyw rowniez ma praca, po ktorej czuje sie zmeczona jak wracam do domu a jeszcze ta pogoda...:/

u mnie tez na poczatku bylo tak sobie... ale teraz juz jest nawet ok. po jakims czasie brania logestu wszystko sie stabilizuje i jest super. wlasnie musze isc do ginekologa po nastepne opakowanie hehe "D mi sie przypomnialo :)

mi sie ochota na sex sie zwiekszyla ale powiedzcie mi dziewczyny co zrobic jak te libido spadnie moze jest jakis srodek na podwyzszenie go ........

hej :) nie mam teraz czasu na czytanie całego topiku,ale to nadrobię ;) wczoraj wzięłam pierwszą tabletkę Logestu,tylko że.... dawniej w pierwszy dzień miałam krwawienie i nie miałam wątpliwości,że to okres. Wczoraj to było bardziej plamienie..ale też uznałam to za pierwszy dzień cyklu, mam nadzieję,że dobrze? w każdym razie zauwazyłam,że już po tej pierwszej tabletce to plamienie jest jeszcze mniejsze..czy któraś z Was tak miała? czy to w porządku?

ekhem :P

moze to po prostu pierwsze dni okresu. z wlasnego doswiadczenia wiem, ze okres stabilizuje sie tzn skraca dopiero po 1 albo nawet po 2 opakowaniu ale po 1 tabletce... hmm raczej nie....

tak wiem, dlatego tu piszę ;) brałam kiedyś Harmonet i pamiętam,że własnie okres zrobił się bardzo obfity, przy pierwszym opakowaniu...to tutaj znika ;) ale nie będę narzekać, bo czuję się dobrze ;) tylko czy wszystko ok w kwestii ochrony?

niektorzy mowia ze tabletki chronia juz od wziecia pierwszej z opakowania. ja nie uwierzylam w to i przez pierwsze opakowanie kochalam sie dodatkowo z gumka, ale jak zaczelam 2 opakowanie to juz bylo bez :)

tak tak, to też wiem ;) ale chodzi mi o to,że nie mam normalnego okresu jako takiego,tyko to plamienie, czy to jest w porządku?

tez tak mialam ze raz bylo troszke plamienia i trwalo to tydzien a raz krwotok 3 dniowy :/ dlatego zaczelam brac tabsy na uregulowanie.

mi sie ochota na sex sie zwiekszyla ale powiedzcie mi dziewczyny co zrobic jak te libido spadnie moze jest jakis srodek na podwyzszenie go ........

ej...dzis jest 9ty dzien jak biore logest (pierwsze opakowanie) i nadal mam krwawienie... dziwne. czy to normalne? nie jest to jakies obfite, ale 9 dni to chyba juz sporo.

Czesc Dziewczyny;) mam pytanie dotyczace tabletek ( Logest ). Jakie jest wsze zaufanie do ich skutecznosci, czy nie boicie sie ze zajdziecie w ciaze nie zazywajac dodatkowych zabezpieczen procz tabletek? I jak jest w tej przerwie 7 dniowej czy moge byc pewna ze przy wspolzyciu tabletki dalej chronia mnie przed zajsciem w ciaze czy lepiej uwazac i uzywac prezerwatywy ? Mam nadzieje ze odpowiecie mi na te pytania bo mam straszne obawy, i wole zaczerpnac informaccji od was ;) Do bagera7: Uwazam ze nie masz sie co martwic, gdy zaczelam pierwsze opakowanie preparatu Logest moj okres trwal az 13dni ;O , to pewnie dlatego ze dla organizmu jest to cos nowego i musi sie on przyzwyczaic. Teraz wszystko sie unormowalo, i jestem naprawde zadowolona z tych tabletek ;) Pozdrawiam i czekam na odpowiedz ;)

wlasnie czytalam posty dziewczyn ktore wypowadaja sie w temacie mlode mamy haha tez na kafeterii, masakra az zal sciska jak to czytam... a co do biezacego tematu, ja przy tabletkach nie stosuje innych zabezpieczen ale za to bawie sie do konca. wiec niewiem jak to jest

mialo byc NIE bawie sie do konca hehe pomylilam sie

Bagera jak najbardziej normalne :) Bobinka ja w przerwie "okresowej" zawsze stosuje gumki bo ja nie rozumiem na jakiej zasadzie one NIBY działają jak się ICH nie bierze.(a w miesiącu jak się zapomni to panika).Nie bazuje na pojęciu że w "okres sie nie zajdzie". A tak normalnie w miesiącu jak biorę raczej nie stosuje nic innego i jak powiedziała przedmówczyni JA bawię sie do końca :)

Nie chce mi się pisać ciągle o tym samym, ale jak już tu jestem to zadam sobie ten trud. Drażni mnie to, że ciągle padają te same pytania, typu czy aby na pewno te pigułki działają? Skoro nie macie pewności po co je bierzecie? A dodatkowo jeszcze tyle płacicie co miesiąc bo ponad 30 zł. za opakowanie. Ja biorę od kilku lat, nie zawiodły mnie nigdy. Jeśli się stosuje je zgodnie z ulotką to nie ma możliwości aby być w ciąży. a te panienki które pisza brałam i zaszła to przeważnie te które nie biorą regularnie, zapominają itd.

eva27 zgadzam sie z toba co do tych panienek. a mam jeszcze do ciebie pytanie poniewaz bierzesz te tabletki juz pare lat hehe. czy podczas ich brania robilas jakas przerwe?? czy od kilku lat bierzesz je pod rzad?? ja je biore ponad poltora roku a do ginekologa ide dopiero za 2 tyg, wiec jesli mozesz to napisz czy robilas jakas przerwe...

Nie wolno robić żadnych przerw!!!! Po przerwie organizm się rozregulowuje i często te pigułki które brało się wcześniej są za słabe (Logest jest wyjątkowo słabym środkiem). Przez te przerwy najłatwiej zajść w ciążę. Ja nigdy nie robiłam żadnej przerwy. Regularnie się badam i mam bardzo dobre wyniki (nie przesadzam). Lekarka wręcz zabroniła mi robić przerwę. Potem się czyta takie wypowiedzi, że brałam i zaszłam ... Jeśli bierzesz o tej samej godzinie, nie bierzesz żadnych innych leków , nie masz chorej wątroby (choć są osoby z chora wątrobą i też pigułki działają bez zarzutu, znam taką dziewczynę osobiście) przyjmujesz je 21 dni i 7 dni przerwy to zajście w ciążę nie jest możliwe. Poza tym w ciągu tych siedmiu dni przerwy współżyję i też jakoś nie jestem w ciąży. A dlatego, że w tym czasie błona śluzowa macicy szykuje się do krwawienia więc jak w taki środowisku może się coś zagnieździć ???? Ciąża jest bardzo możliwa gdy nie weźmiesz na czas pigułki tej pierwszej po 7 dniowej przerwie. Łykaj sobie spokojnie Logest i niczym się nie przejmuj. Pozdrawiam.

dzieki ze napisalas:) mnie sie czasem zdaza wziasc tabletke 3 albo 4 godziny po czasie, a na ulotce pisze ze opoznienie do 12 godzin nie zakloca dzialania tabletki wiec jest ok :)