Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MałaCzarna

Rodzimy w lipcu 2005 !!!

Polecane posty

:) :) :) Och Elfinko ale miałam atak śmiechu. czemu niby zgrabniej to okresliłam? No rzekłaś to samo palce ciągnąć do góry ( no może bez wyłamywania :) :) :) :) ) A jak sie ma skurcz w posladku ??? nigdy nie miałam :) to całą noge ciągnie sie do tyłu. tak jakby sie chciało piętą do posladka dotknąć. A ja to miałam kiedyś skurcz w udzie i no niestety niewiem co sie wtedy ciągnie .... miałyście kiedyś w udzie - coś okropnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TO NIE JEST SPRAWIEDLIWE!!!! opisalam sie jak dziki osiol i caly wpis mi zezarla ta kafeteria!!!!! tak pokrotce juz teraz: madziam- sliczne dzieciaczki, ale to pewnie sama wiesz:D anulka-super ze troszke masz humorek lepszy gosia i bumpy- jak tam dzisiaj samopoczucie?? elfinko- milego i slonecznego wyjazdu! uwazaj na siebie i maluszka! wiecej nie pamietam...a bylo tego troche....a to co pamietam to napisze najwyzej pozniej. jestem zla na ta kafe!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wpadłam na moment popatrzeć co słychać...hihih dosłownie wychynęłam z lodówkowych przepaści...Ale mam zabawę, słuchajcie teraz to lepsze niż...;) no wiecie....hihihi Skurcze...Teraz mi dzidzio oszczędził, ale przy Tusi też papusiałam fenoterol i ...szkoda gadać, bo i łydki i uda i pośladki skurczały się co noc. Spałam spokojnie, mąż obok mnie z anielskim uśmiechem i nagle śródnocny ryk...Jedyny sposób jaki udało nam się opracować wtedy, to natyczmiastowe rozcieranie odgiętej nogi....oj biedny był ten mój Romeo... Elfinko ...jedź o dpoczywaj, i zaglądnij kochana do mnie w poniedziałek...mam nadzieję,że już żadne stado lodówkowe mi nie będzie przeszkadzać.... Wiecie...humorek mam szampański, ale strasznie jestem śpiąca...a tu tyle pracki jeszcze... Asiek, dziewczyny cieszę się,że te racuszki dobre...hihihi...A ja proszę Elfinko....o przepis na serniczek na zimno ;) Tusia dalej chorutka , ale nie marudna...więc zobaczymy co będzie dalej....Na razie przygotowuje się do wyjazdu...bo 20 czerwca jadą z dziadziem na \"Maziuly\". A my już z mężem nie wiemy jak my to przeżyjemy bez naszego żywego sreberka....No i kto mi powie \"mamusia wśtaaaań, sionećko juź zia chmulkami!!!!\" Wpadnę później a teraz lecę dalej robić porządki po hordzie facetów....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane!!!! Weszłam p kilku mieiącch do Was, bo się stęskniłam!! C parwda, nie mogę pochwalić się takimi szczęsciami jak Wy, ale trzymam mocno kciuki i szczęsliwym mamusiom gratuluję!!!! Dziękuję za śliczny kwiatuszek w tabelce! Ja teraz intensywnie sie leczę i w grudniu jest szansa, że znowu bede mogła zacząć staranka! Głaskam Was po głowkach i ślicznych brzusiach! Całuski i pozdrawiam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wpadlam sie tylko przywitać bo jestem troszku zajeta - mam dzis gosci na caly wekend wiec musze troche ogarnac gniazdko i isc po zakupy. Anulka dzieki Bogu jestes i w lepszym nastroju ! jak nie piszesz to na forum jakos smutno :-( Dziewczyny - nie dajcie sie skurczom i sezonowym choróbskom Ja tez zaczelam brac dodatkowy magnez bo mi strasznie dretwieja palce u rak (cos takiego - jak byscie caly dzien nosily w rekach siatki z zakupami a pozniej chcialybyscie rozprostowac palce :-( Gosia - ja gapa dopiero wczoraj w tabelce doczytalm ze jestes ze Szczecina - to moje rodzinne miasto w Wa-wie mieszkam i pracuje od 9 lat, ale w Szczcinie mam rodzicow i tam sie urodzilam. Piekne miasto! 🌼 Rodzice mieszkaja na ul. Jed Narodowej prz Filharmonii, Parku Kasporowicza i Urzedzie miasta. Elfia - mamo wczoraj buszowalam po innych tematach i ...znalazlam Cie na \"mamach po trzydziestce\" - witam w Klubie 🌼. Ja mam 33 lata i to moje pierwsze dzieciatko. Z tego co pamietam to i termin porodu mamy obok siebie :-) dobra zmykam zagladne ok 15.00 ciao

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o cudownie,że się pokazałaś Mała Czarna,my też bardzo za Tobą tęsknimy,no i bedziemy czekac na dobre wiadomości od Ciebie!!!Najważniejsze to być dobrej myśli!!! Co do mojego samopoczucia-nadal fatalnie,tabletki,które dostałam na obrzęki i które tak pięknie mi na nie pomogły,spowodowały inne skutki uboczne,tj.spadek ciśnienia,wymioty,no i dziś dzwoniłam do gina,zapytać się czy mam brać dalej moje tabletki na nadciśnienie i te odwadniające,bo wczoraj cały dzień w łóżku,a dziś niedużo lepiej.No i kazał mi odstawić Tialorid,powiedział,że prawdopodobnie się odwodniłam,a wymioty to skutek uboczny.No i w poniedziałek wizyta...Zobaczymy jak to będzie.Oby do poniedziałku.Ale nie wiem czy dam radę tak sie męczyć,bo ani coś zjeść ani się napić...wszystko zwracam.Skurcze jakoś minęły,ale oby nie zapeszyć.To tyle o moim samopoczuciu.A jak u Was dzisiaj???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej1 Ja na chwilke o mam spro pracy. Bumpy-- fajnie ze wpadlas do nas🌻 Madziam-- coreczki sa superowe, jajuz nie moge sie doczkac zeby wlkeiac swoje zdjecia. Anulka- widzisz juz lepiej oby tak dalej. Gosiu-kochana szkoda ze te tabletki maja takie dzialanie, ja chyba sie juz obejde bez nich. Mala czarna--slonko jak dobrze ze cos napisalas, wiesz masz pozdrowienia od mojej kolezanki ktora przeszlo to samo co ty tyle ze w 40tc ale jest dobrej mysli i tez bedzie sie strac za pol roku znowu.Bedzie dobrze kochana :-) ❤️ Ja zmykam obiadek robic bo mezus dzisiaj ma porypana zmiane w pracy i wpadnie na obaid i z nowu pozniej do pracki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dziewczyny!!! długo sie nie odzywałam ale ...nie miałam jak udało mi sie juz miesiąc przelezec wiec moze jeszcze troche wytrzymam chociaz nie najlepiej z tym napiniem jestem cały czas na lekach mówie wam dziewczyny jak sie wystraszyłam ten miesiac temu krwawienie swoja droga a na izbie przyjec powiedziano ,że mam rozwarcie na 1,5 cm i wyglada na przedwczesny poród:( naszczescie kroplówki zadziałały i troche sie uspokoiło po 3 dniach miałam powtórke z rozrywki czyli znowu krwawienie naszczescie w szpitalu wiec odrazu kroplóweczka....teraz jestem w domu i koniec 34 tyg.w iec jeszcze troche...leze praktycznie plackie dzis pozwoliłam sobie na chwile usiasc niestety narazie nie jestem w stanie przeczytac wszystkiego co napiałyscie i co u was....ale napewno przeczytam pozdrawiam was wszystkie i wracam do lezenia uwazajcie na siebie!!! uzupełniam tabelke : TABELA SZCZĘŚLIWE MAMY madziam27.................27.04........Wiktoria.2020g,49cm..........Weronika2300g,53cm Domi25......................22.05........Zuzanna.1670g.42cm..........Wiktoria.1600g.42cm czerwiec NICK.......................... MIASTO.............TERMIN............. KG NABYTE........ PŁEĆ 1.asiek78.................Czechowice-Dz.....09 czerwca...............13kg..............Maks 2.kasmo.......................Wrocław........14 czerwca...............11,5kg..........Wiktor 3.renia1.......................Tychy............25 czerwca..............11kg..........Oliwia na 90% 4.gumecka....................Zabrze...........26 czerwca..............14kg.......... Karolinka 5.elfia_mama................Bytom...........27 czerwca...............11kg.............Adam 6.madala33.................Piaseczno.........29 czerwca...............10 kg............Kubuś LIPIEC NICK.......................... MIASTO.............TERMIN............. KG NABYTE....... PŁEĆ 1.dziewcz. od gaf...........S-ce Śl...............1 lipca...........14 kg.............Igor 2.evka81...........Ostrowiec Świętokrzyski ....2 lipca............14 kg.........chłopczyk 3.Anulka_krak...............Kraków..............8 lipca............8 kg...........ogonek 4.bumpy..................Rumia-Janowo..........8 lipca............8kg..........dziewczynka 5.sliwkarobaczywka........ Działdowo...........9 lipca..........13kg......Alicja.....:) 6.Lila 26........................Kalisz...............9 lipca...........15 kg.......dziewczynka? 7.Kamelia...................Sosnowiec...........15 lipiec............15,5kg......Zosieńka 8.Gosia25.....................Szczecin...........17 lipca............10kg.........Wiktoria 9.Kędziorek.................Warszawa...........19 lipca.............13........niespodzianka ? 10.mojreczka.................W-awa.............20 lipca.............11 kg......Mateuszek 11.ana33.......................Łódź...............21 lipca.............22kg(!)....chłopczyk 12. optymka........................................22 lipca.............7kg........Piotrus (??) 13. Mała Czarna 14.Janina.....................Bytom...............22 lipca............15kg......dziewczynka 15.Teska78...................Ostrów..............27 lipca............10,7 kg.......synek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej, człowiek nie zajrzy 3 godziny a tu nalotdosłownie:) ale świetnie że piszecie i dzięki za rady z tymi skurczami, wzięłam już asmag forte- magnez na te skurcze i mam nadzieję że odpuszczą sobie już moje łydki, ale o pośldkowych i udowych to nie mam pojęcia, myślę ze to nawet gorszy koszmar od tych łydek nieszczęsnych. Opisałyście świetnie te manewry :) pomagające w rozluźnieniu:) tak też robiłam intuicyjnie raczej i puszczało, ale ból okropny i zaraz sobie myślałam czy takie skurcze macica przy porodzie też będzie fundować...i się przeraziłam bo pewnie gorsze. dla tych co wyjeżdzają milutkiego słonecznego weekendu. Mała czarna :) powodzenia! nie znamy się ale wiem że ty zakładałas topik, ja tak późno go odnalazłam...życzę wszystkiego nalepszego:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała Czarna - ja tez zbyt dobrze Cie nie znam ale gdy nie Ty kochana to tego super topiku by nie było (znalazlam go dopiero za 2 mc temu a juz sie uzaleznilam) Trzymaj sie dzielnie kochana napewno bedzie wszystko dobrze. Dla Ciebie ❤️ Gosia i Gumecka - trzymajcie sie cieplo, na szczescie minely te okropne upaly bo wtedy to masakra wiem wiem mailam zagladac po 15.00 ale tak cos mnie tu znowu przygnalo pedze szykowac obiad pa Magda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i jeszcze śliweczko - nozki przy sobie nie forsuj sie bedzie dobrze Madziam nic nowego nie powiem - sliczne te twoje corcie ;-) Gumecka pomylilam cie ze sliweczka tobie zycze udanego obiadu dla M. teraz to na 100% znikam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TABELA SZCZĘŚLIWE MAMY madziam27.................27.04........Wiktoria.2020g,49cm..........Weronika2300g,53cm Domi25......................22.05........Zuzanna.1670g.42cm..........Wiktoria.1600g.42cm czerwiec NICK.......................... MIASTO.............TERMIN............. KG NABYTE........ PŁEĆ 1.asiek78.................Czechowice-Dz.....09 czerwca...............13kg..............Maks 2.kasmo.......................Wrocław........14 czerwca...............11,5kg..........Wiktor 3.renia1.......................Tychy............25 czerwca..............11kg..........Oliwia na 90% 4.gumecka....................Zabrze...........16 czerwca..............14kg.......... Karolinka 5.elfia_mama................Bytom...........27 czerwca...............11kg.............Adam 6.madala33.................Piaseczno.........29 czerwca...............10 kg............Kubuś LIPIEC NICK.......................... MIASTO.............TERMIN............. KG NABYTE....... PŁEĆ 1.dziewcz. od gaf...........S-ce Śl...............1 lipca...........14 kg.............Igor 2.evka81...........Ostrowiec Świętokrzyski ....2 lipca............14 kg.........chłopczyk 3.Anulka_krak...............Kraków..............8 lipca............8 kg...........ogonek 4.bumpy..................Rumia-Janowo..........8 lipca............8kg..........dziewczynka 5.sliwkarobaczywka........ Działdowo...........9 lipca..........13kg......Alicja..... 6.Lila 26........................Kalisz...............9 lipca...........15 kg.......dziewczynka? 7.Kamelia...................Sosnowiec...........15 lipiec............15,5kg......Zosieńka 8.Gosia25.....................Szczecin...........17 lipca............10kg.........Wiktoria 9.Kędziorek.................Warszawa...........19 lipca.............13........niespodzianka ? 10.mojreczka.................W-awa.............20 lipca.............11 kg......Mateuszek 11.ana33.......................Łódź...............21 lipca.............22kg(!)....chłopczyk 12. optymka........................................22 lipca.............7kg........Piotrus (??) 13. Mała Czarna 14.Janina.....................Bytom...............22 lipca............15kg......dziewczynka 15.Teska78...................Ostrów..............27 lipca............10,7 kg.......synek Sliweczko-- jak dobrze ze cos napisalas bo sie martwilysmy o ciebie, wytrzymasz kochanie i bedzie dobrze🌻 Madala- nie szkodzi ja tez sie co chwilke myle z czyms heheheh, dzieki obaidek bedzie pycha bo dzisiaj rybka, mniam. Hehehehe ja wczoraj mialam gosci -kolezanka z mezem byal i jak zwykle robilam kawke i taka ze mnie gapa ze koledze nie dalam cukru do kawy a dobrze wiem ze slodzi-a ten gamon nawe sie nie upomnial a najlepsze to to ze dopiero dzisiaj rano sie zorientowalam ze dostal kawe bez cukru, hehehe ale jajka co nie-gapa ze mnie sie zrobila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aż milo patrzeć ile tu fajnych wpisów :) MałaCzarna pozdrowionka od nas...❤️ , przytulamy Ciebie... Śliweczko wreszcie :D:D:D:D....kochana, trzymaj się, plackuj i byle do porodu :) Gumecka hehehe zaczynasz mnie pobijać, ja dziś jedynie piąty raz chyba polecę do sklepu, tym razem zapomniałam papieru i soli... Kamelia...hihihi kochana odpuść na razie...to troszkę inne skurcze, więc Słoneczko zrelaksuj się i nie myśl ;) Gosia rany julek kobieto...trzymaj się jakoś do tej wizyty.... No to mykam dalej ...i już sama nie wiem spać, czy coś robić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja szukam przepisu na jakas tania salatke, bo malo kaski a maz ma zaniedlugo urodzinki, moze macie jakies tanie przepisy i niewymagajace duzego stania przy zrobieniu salatki?????????????????? ja znalazlam taka salatke. Sałatka makaronowa Składniki • 1 opakowanie makaronu kokardek bądź innego wg uznania • 3 jaja • puszka kukurydzy • 2 średnie świeże pomidory • 1 ogórek zielony (średniej wielkości) • 1 słoiczek selera • 3 łyżki majonezu • 2 łyżeczki musztardy (najlepiej sarepskiej) • sól, pieprz Etapy przygotowania 1. Ugotuj makaron w osolonej wodzie. Po ugotowaniu odcedź makaron na druszlaku polewając go zimną wodą i odstaw aż woda ocieknie. 2. Jaja ugotuj na twardo (ok 10 min z dodatkiem soli wtedy skorupka nie peknie i jajka beda sie lepiej obierały). Po ugotowaniu pokroić w kostkę 3. Pomidory i ogórka (obranego) pokroić w kostkę. Pokrojonego ogórka lekko posolić aby puścił sok i nastepnie odsącz go na sitku. 4. Seler i kukurydze odsączyć z soku na sitku. 5. Ugotowany makaron polącz z wszyskim składnikami i dopraw do smaku solą, pieprzem, musztardą dobrze wymieszaj i na koniec dodaj majonez i wymieszaj wszystko razem. Można dodać posiekaną natkę pietruszki jeśli ktoś lubi zieleninę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj dziewczyny raptem pół dnia mnie nie było a tutaj znowu naprodukowane. Doszło do tego, że jak jestem poza domem to nie mogę się doczekać żeby sprawdzić co tutaj się dzieje. Nie byłoby problemu tyle, że kompa nie mam na nowym mieszkaniu i muszę biegać;) ach to uzależnienie:D Ja na skurcze łydek brałam również magnez (magnezin - można bez recepty) Na szczęście mnie skurcze zdarzyły się tylko kilka razy. Drętwiały mi (i drętwieją nadal) palce u rąk, ale niestety na to nawet magnez nie pomógł, a podobno miał pomóc. To przez to, że dzidzie nam uciskają zakończenia nerwowe i na kręgosłup. Racuszki zjedzone i pyszne:D madziam córeczki kochane:) i pomyśleć, że jeszcze parę dni i też będę mieć takiego szkraba❤️:D elfia mamo - udanego i przyjemnego wyjazdu weekandowego:) Mała czarna - miło cię widzieć, dla ciebie wielkie ❤️ i trzymamy kciuki za niedługie starania, na pewno będzie wszystko OK🌻 Madala zapowiada ci się więc pracowity weekand przy gościach:) a ja tylko kombinuję jaką tutaj by wymyślić jeszcze dla siebie rozrywkę i wyrwać się z domciu póki zostało mi jeszcze parę dni;) może dzisiaj kino, a jutro jakiś grill - wproszony do znajomych hi hi hi, ale bestia ze mnie;) gosiu dobrze, że piszesz o tych tabletkach. Chyba z nich zrezygnuję skoro do porodu i tak mi nie dużo zostało to jakoś przetrzymam, a tak to tylko krzywdę mogłabym zrobić sobie i dziecku. śliweczko - dobrze, że nas odwiedziłaś:) bądź dzielna i na pewno wszystko będzie już dobrze. Nawet jak się by zaczął poród to już dzidzia jest bezpieczna, więc nie zamartwiaj się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystkie jesteście kochane dziewczyny 🌼, z podziwem patrzę jak niektóre z was pomimo wielu trudności sobie radzą ... czy my kobiety mamy to zakodowane??? ze jak kłopoty, to jeszcze bardziej sie spinamy? z tym snem to nie tak do końca:) bo brzuchol mam sporawy:) ale i tak mniejszy niż w pierwszej ciąży. Gdyby któraś aktualizowała tabelke to możecie mi wpisać przy wadze 11 kg - bo nie chcę jej kopiować tylko ze względu na moją wyższa wage :P u mnie doła ciąg dalszy... jeszcze na dodatek chyba wszystkie przyszłe mamusie sie po kątach pochowały bo ruch w sklepie, że szkoda gadać:( nie pamiętam kiedy było tak kiepsko... a życ trzebe... ide sobie w takim razie poleżaczkować bo nastroje macie raczej dobre wieć nie będę was zanudzać:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała Czarna witaj - tez sie nie znamy, ale bardzo Ci dziekuje za stworzenie tego topiku 🌻, życze Ci dużo zdrówka i pomyslności ❤️ ❤️ ❤️ A ja właśnie wróciłam z miasta matko Święta nogi jak balony U nas znowu dziś upał. Ale sandałki kupiłam i mimo tych balonów zapiełam je i jestem zadowolona. Elfia mamo miłego wyjazdu !!!!!!!!! Trzymajcie sie kobietki !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello, ja tylko na chwileczkę wkleić nowe fotki (zwłaszcza z mysla o Tusiaczku) Mala Czarna - miło Cie znów widziec na forum. Bedętrzynmała za Ciebie kciuki to napewno sie uda 🌻 Dziewczyny - mam taką radę odnosnie pieluszek jednorazowych. Nie kupujcie całego opakowania. Lepiej kupić po kilka z różnych firm, bo u mnie zdarzyło sie że Wiki ma uczulenie na oryginalne pampersy. Na szczęście Weronka nie, więc udało się wykorzystać. Po co wydawac kaś na całe opakowanko jak potem okaże się że nie ma co z nimi zrobić :D Pozdrówki, Magda http://img162.echo.cx/img162/2268/077mc.jpg http://img162.echo.cx/img162/3034/088bi.jpg http://img162.echo.cx/img162/3480/097az.jpg http://img162.echo.cx/img162/3315/102rg.jpg http://img162.echo.cx/img162/8445/118gn.jpg http://img162.echo.cx/img162/5198/126je.jpg http://img162.echo.cx/img162/9976/131jc.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja ponieważ zwracam każdy przyjety posiłek postanowiłam nie czekać do poniedziałku i jak tylko wróci mój misiek z pracy iść do szpitala na Izbę Przyjęć.Może tam mi coś pomogą,albo podadzą jakąś kroplówkę na te odwodnienie.Stanęłam dziś na wagę i ważę 2,5 kilo mniej,czyli musiałam ładnie opróżnić wodę z organizmu.Myślicie,że dobrze zrobię jak pójdę???Dodam jeszcze że standardowo mam ciśnienie w ciąży 130/70 a dziś miałam 110/60.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wlasnie wrocilam z zakupow, bylam z mezem w przerwie pracy, no to mam produkty na urodzinki i nie bede musiala juz biegac za niczym. Mezus kupil mi piffko karmi z kawka ale dobre takie z lodoweczki-malej tez smakowalo bo fikala po nim niezle. No i teraz jak mi sie bedzie chcialo to zabiore sie za robienie zdjec ubranek bo sporo mam od znajomej i zeby ich nie pomylic to zrobie zdjecia-ona tez zamierza miec dzidzie wiec pozniej jej oddam te jej ubranka i czesc moich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiek mniam...hihih Gumecka, ja nie jestem specjalistką od sałatek ale na Czrnej Oliwce jest wielki wybór różnych przepisów...wiesz najważniejsze jest to,że one się zawsze sprawdzają hihih...Więc ja korzystam... Bumpy a może byś tak nosek do góry podniosła a nie spuszczała na kwintę ;) Madziam jak zawsze buziaćki od Tusiaczka 😘 😘 😘 W Kraku dziś ciepło bardzo ...a mnie tak jak niektóre z Was strasznie bolą nadgarstki i dłonie.... Idę sobie dalej .... aaa w sklepioe byłam dziś sześć razy!!!! Kto lepszy????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia-- szybko do szpitala bo to mi cos zle wyglada, moze to te tabletki? Anulka --dzieki juz wchodze na oliwke :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gumecka to napewno one:(:(:(.Bo one miały mi opróznić wodę z organizmu,ale nie aż w taki sposób.Buuuu...wszystko co dziś zjadłam zwróciłam z powrotem,ani śniadanka ani obiadku...Czekam na teściową,już nawet nie będę czekać na Marcina i lecę do szpitala.Trzymajcie się i trzymajcie kciuki za mnie i Wiktorię,bo boję się coraz bardziej.Wydaje mi się też że odwodnienie postępuje,bo znowu ważę mniej niżrano,ale może już panikuję.Sama nie wiem co myśleć.Trzymajcie się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosia biegnij do szpitala i daj znać jak dasz radę co się dzieje u Was, bo będziemy się martwić❤️ My jednak dziś nie idziemy do kina, bo jeszcze robimy różne \"szlify\" w mieszkaniu - zapowiada się, że jeszcze parę tygodni to potrwa... ale przynajmniej mamy ładnie;) W rekompensacie kina przychodzą do nas znajomi posiedzieć przy piwku - może załapię się na małego Red\'sa:P - przy okazji przekąsimy coś dobrego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa i jeszcze jedno u nas też ciplutko dzisiaj i nóżki baloniki:( tak rozpiera mnie ta opuchlizna, że aż boli 😭 .... trudno trzeba przecierpieć i wytrzymać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie było mnie zaledwie jeden dzień,a tu tyle czytania:) Tak strasznie boli mnie kręgosłup,że kapota.Wcześniej też mnie bolewał ale nie aż tak...prawie nie mogę chodzić. Powracając do tematu deprechy to u mnie jest troszkę inaczej bo im bliżej porodu tym mniej się wszystkiego boję,za to wcześniej bałam się panicznie i jakbym nie musiała to najchętniej nie wstawałabym z łóżka,tylko na nim leżała i beczała.Ale na szczęście od 2 miesięcy wszystko minęło. Madziam Twoje maleństwa są super całuski dla Was. Anulka bardzo się cieszę,że już jest wszystko w porządku Mała Czarna my nie miałyśmy przyjemności się poznać bo zbyt późno odnalazłam ten topik,ale wszystkiego najlepszego Ci życzę...dla Ciebie 🌻 i ❤️ I wielkie podziękowania za założenie tego topiku 🌻 Elfia mamo życzę miłego weekendu Mam pytanko dziewczyny co ile czasu macie wizytę u ginekologa?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiaczku jak wrócisz ze szpitala to szybciochem pisz nam czy jest wszystko ok bo mój mały szkrabik strasznie się denerwuje jak czytam że coś jest nie tak i kica w brzuszku.Trzymam kciuki bardzo bardzo mocno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
....napisałam się tyle a tu ups nie wysłało...no cóż chodziło mi o to że Gosiaczku jak wrócisz to napisz nam czy jest wszystko w porząsiu (a napewno będzie) bo mój szkrabik straszne rozrabia w brzuszku jak czytam,że coś się złego dzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×