Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MałaCzarna

Rodzimy w lipcu 2005 !!!

Polecane posty

Gość renia_oliwka
Witam - widzę, że teraz ja tutaj chyba najczęściej zaglądam, a szkoda :(( Hepciu - wielkie dzięki, postanowiłam poczekać do piątku. W piątek będzie 2 tyg. jak małą ważyłam, więc zobaczę czy prawidłowo przybiera. Słuchajcie jeśli chodzi o zasypianie, to ja mam "mały sukces" wychowawczy. Oliwia zasypia juz sama w łóżeczku, bez cyca, noszenia itp..... w dzień. Zastosowałam się do zaleceń Zaklinaczki i w ciągu 3 dni moja "kobitka " załapała o co mi chodzi. Teraz jak widzę, że jest marudna, kładę ją do łóżeczka, puszczam płytkę z muzyką i zamykam pokój. Oczywiście śpi tylko 1h, ale to i tak długo. Dodam, że bez cyca lub rączek nie było mowy o spaniu. Mam jeszcze mały problem z spaniem nocnym. Moja Oliwka nauczyła się, że ją zawijamy w kocyk, bez tego nie chce spać. No, a ileż można ją zawijać??? To jest taki fajny widok, płacze wieczorkiem lub mówi marudnym głosem coś tam sobie, jak ją kładziemy na kocyk i mąż zaczyna zawijać, ona się śmieje i zaraz zasypia. Och te dzieciaczki. JaMama - spróbuj też wdrożyć to co mówi zaklinaczka, może akurat pomoże Buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość renia_oliwka
A !! Zdjęcie Rysia jest supperrr, śliczna ta czapeczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość optymka
hihihi jamamo a ja mam dokladnie na odwrot ze spacerkiem... Kiedys Piotrunio zasypial juz podczas wkladania do wozka, jak sie budzil to wystarczyl odcinek specjalny w postaci dziur i spal dalej a teraz... musze spacerki ograniczyc dookola domu bo maluszek w ogole nie chce spac:) I zwykle pooglada drzewa nad glowa, pomacha rekami i nogami i... jest glodny:) I oczywiscie krzyk:) I cycus:) Juz kilka razy zdarzylo mi sie wracac z odleglejszych zakatkow z Piotrusiem z cycusiem w buzi i wozkiem pchanym brzuchem do przodu;):):) Niestety dookola nie ma lawek a tylko domy, jeden obok drugiego... Wieczorem maluszka kapie, karmie i usypiam na rekach w ciemnym pokoju... czasem zasnie od razu a czasem nie... wiec znowu raczki i tak kilka razy:) Moze twoj Rys ma akurat teraz bardziej wrazliwy brzuszek, trudniej puszcza baczki? I moze to jest przyczyna? Zdjecie jest supcio, maluszek sliczny a czapeczka pasuje jak ulal:):);) Cos strasznie u nas pusciuchno kobietki a powinnysmy sie sprezyc i stuknac 5000 wpisu... juz niedlugo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość optymka
widze ze musze wywolac wszystkie po imieniu, no wiec.... madziam, Domi25, asiek78, elfia_mama, gumecka, renia1, kasmo, evka81, agulek, bumpy, Kamelia, Anulka, JaMama, Hepcia , Teska78, mamuska1507, Janina, Mojreczka, Gosia25, Dora, Iwka26 do kalwiaturki i prosze sie wpisywac bo nam topik padaaaaaa:):):) Chyba docenicie kobietki trud biednej optymki wywolania po imieniu, co? :):):) To dla wszystkich ❤️ i czekam na wiesci od absolutnie WSZYSTKICH mamus...:):):) oj, sorki reniu-oliwko i jamamo, z rozpedu i was wolalam... co nie znaczy ze nie macie juz dzis tu zagladac:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość renia=oliwka
Melduje się !!!! Zmykam teraz do lekarza mała od 15 ma 38 stopni i niechce spaść. Dziewczyny gdzie jesteście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość optymka
no wlasnie reniu, gdzie wszystkie kobietki sa???????? Takich pustek jeszcze nie bylo... Probowalam po dobroci, od serca i z imienia kazda namowic to sie nie udalo, zaraz wiec bede grozic i sila przyprowadzac;):):) Reniu daj znac co a maluszkiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maksio ostatnio coś rozdrażniony był i niespokojny, więc nie było jakoś czasu na neta, a poza tym weekand więc trzeba było spędzić troszkę czasu rodzinnie (spacerki, itp). Do tego rozdrażnienia doszło coś z brzuszkiem bąbla i zaczął robić bardziej zielone kupki o konsystencji śluzu. Dziś nawet pojawiły się dwie kropeczki krwi, malusieńkie, ale zawsze:( pędem pojechaliśmy do naszej lekarki i przyjęła nas w domciu. Maksa dopadł jakiś wirus i dostaliśmy na to parę leków. Jeżeli nie przejdzie wtedy dalsze badania... oby przeszło:( żal mi mojego maluszka❤️ Chyba więc moja nieobecność jest usprawiedliwiona:) Żeby się Was pocieszyć nie zapomniałam o topiku i aż mnie skręcało z ciekawości co tutaj się dzieje;) reniu - co do zdjęć Maksia może spróbuj skopiować link i otworzyć jako stronkę w nowym oknie - zazwyczaj to pomaga:) Jak znajdę jutro czas to szkorbnę więcej, aż znów zrobi się długachny wpis jak to u mnie bywa hi hi hi;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny odmeldowuje się :D Ja czytam nasz topik na bierząca, ale zwykle nie mam już czasu odpisać, bo moje Niuńki mi nie dają. A wieczorkiem najczęściej juz nie zdążę, bo...bo nawet nie wiem kiedy zasypiam. Ostatnio ledwie tylko położę się żęby obejrzeć film, a już mnie nie ma Hehhee...A ostatnie kilka dni byłąm u mojej mamy i jutro prawdopodobnie jedziemy znów. Musiałam wrócić, bo mam z małymi komisję lekarską. Staramy się o zasiłek pielęgnacyjny i dziś sobie zażyczyli obejrzeć moje Niuńki. Zobaczymy czy nam przyznają . Nieestety muszę kończyć ponieważ dzieciątka się obudziły, a poza tym moja kicia domagas się pieszczot i siedzi przede mną na biurku tak że lredwie mogę pisać. A oto moje córcie podczas jazdy autkiem: http://im.bobasy.pl/f/d/20007.jpg http://im.bobasy.pl/f/d/20009.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OBECNA !!!!!!!!!! Ale kurcze usprawiedliwona bo Kamil już nie spi tyle co kiedyś,a mąż w gipsie więc same rozumiecie, ale ogółem u nas wszystko ok. Pozdrawiam i całuje !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Optymko kochana ja podobnie jak Madzia czytam jak tylko mam chwilę ale napisać to już nie mam jak a wieczorem nie mam siły siadać do netu!Czasem kładę sie i gapię w ścianę tak jestem zmęczona! U nas poza tym że lale jeżdżą na rehabilitację to wszystko ok. Już prawie nie śpią ,śmieją się, gugają ,Wiki je marchewkę i jabłko bo Zuza preferuje tylko mleczko z butli i cyca wieczorami i w nocy a na widok słoiczka ryczy tak że na całym osiedlu słychać.Ja zajmuję się nimi sama raz przez 4 dni była moja mama ale lale źle to zniosły tak więc nie mam na nic czasu! Całuję Was mocno i niesety musze kończyń!Buźka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość optymka
nooo, wreszcie jest co czytac:) Fajnie ze zagladnelyscie kobietki:) Ja tez zabiegana jestem ale to juz forma zboczenia, ze jak tylko Piotrunio przysnie to ja zamiast do gotowania, prania i innych takich tam najpierw kukam do netu co tu u nas :):) No a potem oczywiscie to mam tak malo czasu ze wszystko na jednej nodze robie...;):) Ja dzisiaj znowu jakis kryzysik mleczny przechodze... juz sama nie wiem jak ta laktacje pobudzic - raz jest super, maluszek doslownie po kilku minutkach odpuszcza cyculka bo sie najada a za kilka dni pustawo... ech, nielatwo byc mloda mama, nielatwo:) Kazdy mi powtarza dobrze jedz, pij i spij... latwo sie mowi, prawda? Zjesc moge i pic rowniez (chociazby na jednej nodze i w locie) ale spac? Juz nawet nie wiem co to sen przez kilka godzin:):) Pozdrawiam was cieplutko dziewczynki i ... wpadajcie i piszcie chocby slowko:) ❤️ 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość optymka
madziam trzyma kciuki za zasilek, poglaszcz ode mnie kota;):) Wiem co to kotek domagajacey sie pieszczotek bo moja Kicia rowniez siedzi mi juz na klawiaturze:):) Janinka badz dzielna w opiece nad swoimi mezczyznami:) Domi25 dobrze ze sie odezwalas, dziewczynki zdrowe... Zuza wie co dobre:):) buziaki👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sliwkaobaczywka
EliooMamusie!!! po długiej nieobecności jestem....leżałam z małą Alą w szpitalu z powodu zapalenia uszu...wyszło tak ,że z lekarzem rodzinnym sie nie zgadzałam co do diagnozy a pediatra u nas tylko1 dzien w tygodniu wic dostaliśmy skierowanie do szpitala , okazałao sie jednak ,że mała ma bakterie e-coli w moczu i w sumie dobrze wszyszło bo malutką przebadali morfologia ,mocz, konsultacja laryngologiczna, usg brzuszka ..miała przez 1 dzien miała 38,2 temperaturę 2 dni było ok i z powrotem temperaturka 38,4 w zachowaniu była normalna nie płakałam gugała sobiea spała na boku ładnie jadła wiec mi nie pasowała diagnoza z uszkami czytałam ,że przy przewianych uszach dziecko płacze ma wysoką gorączke do 40 stopni i przedewszystkim reaguje płaczem na dotyk uszu....w sumie poleżeliśmy 7 dni ale przynajmiej wiem co mojemu dziecku jest muszę teraz kontrolować mocz bo podobno bakterie lubią nawracać... dodatkowo jeszcze powiem ,że mała ładnie przybierała na wadze wiec doktor nie pomyslała o bakteriach....naszczescie narazie jest ok dzis idziemy na wizyte kontrolna . a po za tym mała robi sobie dzremki w ciągu dnia maxs 40 minut wtedy ja nie wiem gdzie ręce włozć ..lecz mogeę ją pochwalić za spanie w nocy zasypia po kompieli około 20 i śpi do 7 czasami nawet 8 rano oczywiście je w nocy co 2 godzinki tyle ,że przez sen spi razem z nami tz. mama i tatą muszę przyznać ,że uwielbiam jak sie między nami rano budzi taka usmiechnieta :) starsza córka już przywykła do obecności młodszej siostry miała okres zazrosci ale już jest ok teraz mam kolejny stres związany z karmieniem małej w weekend zaczynają sie zjazdy na uczelni a mała nie bardzo chce pić z butelki i oddciąganie mleczka kiepsko mi idzie zastanawiałam sie nad kupeniem sztucznego mleczka tylko jakie wybrac....??oczywiście z karmienia piersią nie chce zrezygnowac tylko przeraża mnie myśl ,że ja sobie bede siedzieć na zajeciach a ona bedzie płakać z głodu....bede sie urywac na karmienie ale na wrazie co...a może zacząć dawać herbatkę?? mała bedzie miała 18- 4 miesiące.....co myślicie poradzcie pozdrawiam wszystkie mamusiki i ich pociechy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sliwkaobaczywka
Nick ..........Imie dziecka ....Urodziny .....Akt.Waga ....Wzrost madziam......Wiktoria........27 kwiecień.....5300g.......62cm .................Weronika.......27 kwiecień.... 5890g.......68cm Domi25........Zuzia............22 maj...........5850g........60cm .................Wiktoria........22 maj...........4850g........60cm asiek78.......Maksymilian....15 czerwiec.....6550g.......64cm elfia_mama...Adam............15 czerwiec......6160g.......66cm sliwkarobaczywka...Alicja....18czerwiec.....6100g.......60cm gumecka......Karolinka.......21 czerwiec.....5560g.......66cm renia1.........Oliwia...........26 czerwca......4880g.......63cm kasmo.........Wiktor..........28 czerwca......6200g.......63cm evka81........Olivier..........02 lipca...........6300g.......62cm agulek.........Rafałek.........06 lipca...........6200g.......66cm bumpy.........Lenka...........13 lipca...........5150g.......55cm Kamelia........Zosia............13 lipca...........5300g.......60 cm Anulka.........Kubuś...........15 lipca............5400g.......56cm Optymka......Piotrus.........15 lipca............5100g.......61cm JaMama.......Ryś..............15 lipca...........4200g.......?????? Heopcia ......Marta ..........16 lipca ...........5700g.......64 cm Teska78.......Nikoś...........19 lipca............5100g......61cm mamuska1507.Krystian......21 lipca.............5300g.......58cm Janina.........Kamilek.........25 lipca............5700g.......65-66cm Mojreczka....Tymuś..........25 lipca............4400g.......56cm Gosia25........Wiktoria......26 lipca............4880g........? Dora 77........Łukaszek.....27 lipca.............5500g.......65cm Iwka26........Adrianek.......30 lipca............4800g.......62cm dopisuje nas do tabelki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maks dziś ma się już lepiej, kupka do południa ładna żółciutka bez oznak śluzu i zero krwi:D:D:D Przydałoby się też oddać mocz do badania (na wszelki wypadek) tylko nie mam pomysłu jak to zrobić sprytnie. Może któraś z was doradzi? śliweczko - może ty podpowiesz jak złapać mocz do badania? Zastanawia mnie też fakt snu mojego synka dziś w nocy: otóż spał on od 20.00 do 8.50 rano!!!! oczywiście z przerwami na karmienie, ale też rzadszymi niż zawsze, bo w nocy jadł tylko 2 razy (o 24.30 i 4.00) i potem rano o 6. Jak na niego to prawdziwy rekord;) mogłoby być tak zawsze... marzenia hi hi hi Jestem ciekawa czy to przez to, że dostał już leki i brzuszek mniej go bolał (do tej pory zazwyczaj budził go bardziej brzuch niż głód), czy też po prostu był tak zmęczony wczorajszym dniem, ponieważ praktycznie wogóle nie spał. Teraz spi w wózeczku dokładnie opatulony, niech oddycha jeszcze jak najwięcej świeżym powietrzem:) Domi - fajnie, że jesteś i dobrze wiedzieć iż nas chociaż czasem czytasz:) ja i tak bardzo podziwiam ciebie oraz madziam, że radzicie sobie z dwoma dzieciaczkami, a ja czasem z jednym nie wyrabiam... zgroza. Dla was ukłony 🌻 Tak więc ja zmykam, bo znów przed netem zamiast coś porobić w domu... też mam takie maniactwo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny odmeldowuje sie na wezwanie;) Asiek mocz chlopca bardzo latwo zebrac do badania bo w aptece sa specjalne woreczki dla chlopcow, zaklada mu sie taki woreczek z ptaszkiem w srodku i ten woreczek ma takie plasterki przyklejane do skory i potem zakladasz normalnego pampersa i jak maly sie zsiusia to wszystko bedzie we woreczku. a potem z tym woreczkiem zanosisz do badania. moj szkrab jest zdrowiutki mial troszke kaszlu ale juz go pokonalismy smarujac vickiem plecki i piersiki. tylko kurcze strasznie dziasla mu dokuczaja i zjadl juz cala tubke dentinoxu bylam dzis z nim w pracy i wszyscy jak zwykle ohhh i ahhh jaki on juz duzy. bardzoooooo to mile:) przeraza mnie juz mysl ze za 4 tyg musze zostawic juz moje malenstwo i wracac do pracy...:9 jak sobie z tym poradzic...??:(:( pozdrawiam Was wszystkie i trzymam kciuki za wytrzymalosc w opiece nad naszymi malutkimi wielkimi szczesciami:) Buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość optymka
sliweczko dobrze ze z malutka juz wszystko dobrze... wyglada na to ze czasami to my, mamusie musimy wierzyc swojej intuicji, prawda? ;) Asiek Piotrus kilka dni temu tez mial takie podobne zawirowanie z kupka, z tym, ze nie bylo krwi... nasz pediatra powiedzial ze to wirusek i samo minie i faktycznie bez zadnych lekow po dwoch dniach przeszlo... U Maksia tez juz jest pewnie po wszystkim:) Agulek nie zazdroszcze powrotu do pracy... ja pracuje w domu i (choc czasem jest baaaaardzo ciezko cokolwiek zrobic) to jednak jestem z maluszkiem w domciu...No dobrze, pedze do obowiazkow (pranie, gotowanie, sprzatanie, wieszanie:):):):) itp itd) a jeszcze mi sie zachcialo robic dzisiaj pierogi...zakreconam i tyle:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość optymka
...jeszcze jedno - renia ty chyba wczoraj pisalas ze robisz ciasto "pszczolke"... co to za ciasto? Bo pierwszy raz slysze a mam smaczka:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asiek rzeczywiście dla chłopców/dziewczynek sa w aptece woreczki do łapania moczu myśle że warto jak masz jakie kolwiek wątpliwośći zrobić badanie moczu nie boli a mozna sie dowiedzieć...u mojej małej mocz był pobierany bez pośrednio z cewki (cewnikowana)była w szpitalu a mocz byl wysłany do sanepidu (posiew)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hihihi dzieki za wywołanie:) jestem, zyje... ale byłam przeziebion kilka dni i niebardzo do życia:P mała w ciągu dnia tez prawie nie sypia więc jak sie do tego jeszcze maksik dołozy to istna jazda bez trzymanki... może uda mi się jutro cos naskrobać:) i pliiisss cos więcej o zaklinaczce:D:D:D tym bardziej jak działa:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, Asiek mam nadzieję że z kupkami już wszystko ok Śliweczko cieszę sie że wszystko dobrze się skończyło i oby nigdy więcej konieczności wizyt w szpitalu Agulek - bądź dzielna z tym powrotem do pracy. Cholerka łatwo powiedzieć tylko jak to zrealiwzowac prawda? Ale wszystkie nas to pomalutku czeka...... u nas wszystko w porządku. Choć mała strasznie się dziś rzuca przez sen. Ale chyba kupki znowu nie może zrobić. Mam nadzieję że jak już pojawi się kupka to będziae spała spokojnie. Dziś korzystałam z pięknej pogody i byłam z małą na dworze przez ponad pięć godzin. Z przerwą na karmienie i przewijanie oczywiście i ku mojemu zaskoczeniu ona cały czas spała. To jakiś rekord bo normalnie spi między karmieniami góra 30-45 minut. Żeby mi tak w domku pospała to bym mogła coś zrobić a tak zrobić coś mogę dopiero jak ją położę czyli po 20,00. No czasem uda mi się troszkę posprzątać. Zastanawiam się też też czy nie przesunąć pory kąpania z 19,30 na 19,00 bo codziennie od 18,30 mamy już marudzenie z przemęczenia i spanie po 5 minut. Pytanie tylko czy MArta nie zacznie przez to wstawać zamiast o 7,00 to np. o 6,00 bo i o tej porze potrafi obudzić się wyspana. A tak w ogóle to niby karmię małą na żądanie a tak naprawdę to ona je już o stałych porach. Odchylenia wynoszą jakieś pół godziny. Troszkę to ułatwia organizację hihi Nigdy nie przypuszczałam że dzieci tak dezorganizują życie i że tak naprawdę niczego nie można zaplanować hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jestem jestem...czytam codziennie, ale jeszcze troszkę dochodzę do siebie.Poza tym....dom na mojej głowie i dzieci, więc nie zawsze jest czas na pisanko... Kubuś jest kochany facecik, w dzień mjeszcze nawet sypia, choć nie zawsze....w nocy budzi się raz lub dwa razy na jedzonko...Poza tym jest bardzo pogodny, śmieje się do wszystkiego i do wszystkich. Sen z powiek spędza mi Tusia, bo zachowuje się tak jakby miała regres- zaczęła bidula siusiuać w majtki, jest bardzo marudna, non stop o coś płacze-co jej się nigdy wcześniej nie zdarzało.... Ale w stosunku do Kuby Tusia jest wspaniała, czasem tylko ryknie płaczem jak ją braciszek za włoski chwyci, albo kopnie- ona myśli,że ją krzywdzi, na razie nie rozumie,że Kuba jeszcze nie zna pojęcia krzywdzenia....Ale udaje mi się zażegnywać takie \"niesnaski\" między rodzeństwem.... Powiem Wam,że cieszyłam się,że będzie drugie dziecko, marzyłam sobie jak będę z nimi chodzić na spacerki, jak zrobię wszystko, by związać ich ze sobą tak, by zawsze w przywszłości mogli na siebie liczyć....Jednego nie przewidziałam - hihihi...że mogę paść na placu boju ze zmęczenia ;) Pozdrawiam serdecznie dziewczyny i bobasy...no i róbmy wszystko , by nasz kochany topik nie zginął ;) Ja się postaram już częściej meldować....:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My dziś po komisji :) Dostalismy orzeczenie wg któego przez dwa lata tj do końca października 2007 możemy pobierac zasiłęk pielęgnacyjny na małe :D Było nie było to 142 zł na jedno dziecko co miesiąć czyli zawsze jakaś ulga w domowym budżecie :) Mogłabym sie tez starać o świadczenie pielęgnacyjne, gdybym nie mogła podjąć pracy ze względu na opiekę nad maluchami, ale niestety to świadczenie uzależnione jest od wysokości dochodu. Jeśli dochód przekroczy 504 zł brutto na osobę to o świaczeniu można zapomnieć. I ja musze zapomnieć :( Ale dobre i to 280 zł na miesiąc, bo nawet jeśli wrócę do pracy to pieniążki należec mi się będą :) Jupiiii....Zadowolona jestem z tego... Teraz zmykam...Dobranoc... I jeszcze fotki moich Niuniek z dziś...Przed spacerkiem http://im.bobasy.pl/f/d/20132.jpg http://im.bobasy.pl/f/d/20133.jpg http://im.bobasy.pl/f/d/20134.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość renia-oliwka
Witam, przeczytałam wsszystko, ale napisze wiecej wieczorkiem. U nas temperatura spadła, lekarz nic nie wykrył, hmmm ciekawe, moze cos się jszcze "wyjdzie" oby NIE!!! Ciesze się, że dziewczyny się odezwały. Optymko- może znasz je pod inną nazwą : jest to ciasto przełożone kremem, a na górze lukier + "migdały". Mój mąż połyka je w całości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Reniu a moze ta temperatura to tzw trzydniowka. u takich malych dzieciaczkow lubi wystepowac przez trzy dni dosc wysoka temperatura nawet do 39-40 stopni bez zadnych dodatkowych objawow, a po 3 dniach mija bez znaku. i nie wiadomo co jest jej przyczyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
melduje sie ladnie i zmykam bo czasu juz brak na pisanie :-( Dzisiaj mam 6 roczniece slubu wiec musze sie ladnie zrobic dla meza papapapapa kochane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny moje szczescie wczoraj caly dzien przespalo i dzisiaj znow urzadza sobie taki maraton...:0 i pewnie bylby to ogromny powod do radosci gdyby nie fakt ze w nocy budzil sie co godzine i podejrzewam ze dzis znow tak bedzie....:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was serdecznie! ja tylko na moment, może jutro uda mi się na dłużej. Asiek - ja mam jakieś doświadczenie w pobieraniu moczu, bo musiałam to robić co tydzień. Są owszem specjalne woreczki na mocz dla takich maluszków, ale badanie może wyjść niewłaściwie, bo w ten sposób nie da się jałowo pobrać mocz. Można za to kup[ić specjalny pojemniczek na mocz, po karmieniu wymyj Maksowi siusiaka wodą z mydłem i przytrzymaj go (siusiaka) tak by niczego już nim nie dotykać. Miej w pogotowiu przygotowany pojemniczek na mocz. Ja zwykle czekałam na sik do 10 min. Na przyśpieszenie oddania moczu pomaga przykładanie zimnego kompresu na pęcherz, albo jakiegoś zimnego przedmiotu. Na razie to tyle, wszystkie mocno pozdrawiam, do \"usłyszenia\" :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hey dziewczyny! pomóżcie co robić z karmieniem ????? musze na zajęcia :( uciekałam myslami ze jeszcze długo az nadeszła godzina 0 jak zorganizować dzien żeby malutka nie musiała płakac....myslałam o herbatce ale czy sama wystarczy... bede sie urywać w miare możliwości lecz nie chciałabym aby malutka musiała płakac ...pediatra mówił ,że można mleko nan ha 1 podać awaryjnie hmm myśle o odciąganiu lecz ręcznie to poraszka na całej lini eeh szkoda gadać a laktatory....jaki wybrać i może wiecie gdzie tanio można kupić poza allegro.. może któraś z was ma podobną sytuacje prosze niech sie podzieli swoimi sposobami ......................... kiedy wprowadzacie coś nowego ....asiek co zamierzasz podawać od tego 15..?coś ze słoiczka? poradzcie co robić....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny Dowiedziałam się w niedziele że będe miała dzidziusia :) Mam do Was pytanie...mam wklęsłe brodawki a bardzo chce karmić dziecko piersią. Co mam zrobić?? Proszę o pomoc bo wy już to przerabiałyście Buziaki dla maluchów 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×