Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MałaCzarna

Rodzimy w lipcu 2005 !!!

Polecane posty

Trochę jestem smutna i zmartwiona, ponieważ brat miał dziś nad ranem być już w Polsce, ale zadzwonił nam z lotniska najpierw, że jest opóźniony lot, a pół godziny później, iż przesunęli go na dziś rano :( Oby tylko doszedł do skutku i bezpiecznie przylecieli. Z tego co powiedział podobno z Polski (Katowic) nie mógł wystartować samolot, a on właśnie miał mieć zaraz kurs powrotny. Może to przez mgłę?... Czekam na wieści od brata. Szkoda - stracą pół dnia, które mogli już tutaj być. Wczoraj robiłam w mieszkaniu brata ostanie porządki w kuchni i dopiero co krzyknęłam \"Maks jak schodzisz po schodach trzymaj się ściany\" runął w dół 😭 zjechał główką w dół z 4 stopni:( nic poważnego się nie stało, ale kolejny raz przegryzł sobie usta i to tak mocno, że krew aż kapała :(:(:( okropność... Pisałyście ostatnio o zdrobnieniach i miałam już wtedy wam napisać, ale mi umknęło, że Maks teraz do mnie mówi \"mamuniu\", mamusiu już nie wystarczy. Najlepsze to jest u niego też to, że nawet w zdrobnieniach potrafi poprawnie odmieniać, jak Dawidek Alczy :D fajnie to brzmi ;) Optymko z imieniem macie czas, a może jest tak, że gdzieś głęboko macie imię, które od zawsze się wam podobało. My tak mieliśmy z Maksiem oraz jakby kiedyś jest też drugie dla chłopaka ;) gorzej z imieniem dla dziewczynki. Teraz uciekam do pracy, bo jutro urlop :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka ale pogoda co,mnie sie nic nie chce a po wczorajszym sprztaniu to tym bardziej,mylam okna i przemeblowalam troche pokoj do spania Asiek-ten twoj Maks to pechowiec chyba,cigale mu sie cos przydaza,dobrze ze nic mu sie nie stalo,a ten lot to pwenie przez pogode,dzis jest okropnie a jeszcze wczoraj tak cieplo bylo ja dzis jade po mala a potem do domciu jedziemy,obiadek zrobic itd. itp. maz jutro i w niedziele w domu wiec super,moze bedziemy miec gosci napisze jeszcze wieczorkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny!Mam do Was pytanie odnośnie aukcji,którą znalazłam:jutro idziemy na roczek do Wikusi kuzynki.Co sądzicie o takim prezencie?Zastanawiałam się odnośnie prezentu,bo kasy mało,a zabawek ma cały multum-rowerek po Wikusi i jeździk też no i po prostu nie mam innego pomysłu.Co o tym sądzicie? http://www.allegro.pl/item253257074_nowy_ex_bh_s_angel_delight_kozuszek_12_18.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PS.Optymko oczywiście gratuluję synka:). Mi zabawa sylwestrowa też się marzy już pd dawna,ale po pierwsze szkoda kasy,a po drugie nie ma co z Wiką zrobić,tak więc pozostaje jedynie jakiś wyjazd w szerszym gronie,może tam gdzie w zeszłym roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O jejku teraz doczytalam Optymko super gratki synka kozuszek fajny ale ja wole cos co zapina sie pod sama szyjka ale na prezent bardzo ladne no dzis mile spedzony dzionek a moja corcia,kochane dziecko,ciagle pyta -mamusiu a kochasz mnie a dzis mowi do mnie-mamusiu kocham cie bardzo wiesz,no i jak tu nie kochac takiego dziecia ide spac bo gardlo mnie boli strasznie,lykne cosik i poloze sie ciao

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KASIA29
czesc dziewczyny ja jestem w cwartym tyg i sie strasznie ciesze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Ja tylko na chwilkę. Gosiaczek, taki prezent może być, fajny. Skoro dziecko ma dużo zabawet to po co kupować mu następną. My dziś idziemy na wesele. Jeszcze tylko idę do fryzjera a wcześniej zrobię pakijarz i ..... zabawa. Dawidek śpi, idzie z nami będzie szalał jak to on, a o 22 pójdzie spać do mojej cioci, przyjdzie jego kuzunka więc mam nadzieję że wszystko będzie oki. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny dziekuje za gratulacje :) Ja juz od jakichs dwoch tygodni czuje jak malenstwo dokazuje w brzuchu, fajnie przypomniec sobie jakie to uczucie :) Mdlosci tez juz bardzo popuscily czyli zaczyna sie ten fajniejszy okres ciazy. Zyczliwa czytajaca nie bede mieszkala w Bydgoszczy ale mieszka tam siostra mojej Mamy i bliska serduchu kuzynka i czesto je odwiedzalismy. Mam nadzieje, ze teraz tez tak bedzie:) Asiek mam nadzieje, ze sie juz mozesz nacieszyc z obecnosci brata :) A co do wypadkow to ja tez wczoraj zalatwialam pilna sprawde przez telefon a w tym czasie Piotrus wszedl na plastikowe pudelko, spadl i przygryzl sobie jezyk... i chociaz to pudelko niskie bylo to strachu i krwi bylo sporo... nie da sie ustrzec przed tym, niestety. Trzeba by patrzec na maluszki 24 godziny na dobre a to jest po prostu niemozliwe. Oby to byly tylko takie dziecinne, mniej powazne wypadki, tfu, tfu... Zdrobnienie \"mamuniu\" rzecudne :) Podobnie jak te wyznania milosci gumeckowej Karolci:) Gumecka ja to jestem znana ze regularnie co jakis czas robie przemeblowania w domku:) Na poczatku M sie dziwil, teraz sie przyzwyczail:) Hihihii gosiaczek ty chyba tym kozuszkiem zime wywolalas :D Jak patrze jak snieg w gorach sypie... ;) Alcza udanej zabawy zycze:) Kurcze a u mnie w rodzinie wiekszosc slubow bliskich osob odbyla sie w czasie mojego pobytu tutaj... do tego 4 chrzciny... cos czuje, ze nie predko pobawimy sie na weselisku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam i dziś tylko na chwilkę ;) Brat nam zrobił niespodziankę i zostaje do środy - także cieszymy się jego obecnością nadal. Maks ma bzika na jego punkcie oraz jego dziewczyny - wciąż tylko chce, żeby byli z nimi, co chwilkę ich przytula daje całusy i wyznaje miłość oraz mówi \"tęśkniłem zia Wami\". Aż się boję co będzie jak pojadą :( przez to jeszcze bardziej się serce kroi na myśl o rozstaniu - ależ bym chciała, żeby wrócili już do Polski :(:(:( Gumecko co do tego, że bąblowi wciąż coś się przydarza to potwierdzenie tego co wam od zawsze pisałam - Maks jest bardzo żywy oraz absorbujący, wciąż w ruchu i kombinuje. Typowy żywczyk ;) Optymko super, że z samopoczuciem lepiej :D teraz tylko się rozkoszować ruchami i rosnącym brzuszkiem ;) Alcza jak po weselu? wybawiliście się? Gosiaczku na zabawki zawsze jest czas ;) Uciekam do pracy, bo w środę muszę zawieźć gotowe sprawozdania, a jeszcze mam je nieskończone:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam No i po weselu.... Było fajnie, a największą furrorę zrobił Dawidek. Cały czas był w ruchu, tak tańczył i robił takie śmieszne miny że aż się popłakałam ze śmiechu, wszyscy na niego patrzyli i się śmiali, byli pod wrażeniem a ja rosłam, hehehhehe. Bardzo mu się spodobała orkiestra, my byliśmy pierwsi na sali, bo mąż nagrywał wesele, więc orkiestra sobie grała a Dawid stanął na przeciw i stał nieruchomo, jak w jakiejś narkodzie. Zresztą nam też się zespół podobał, grali na żywo w pełnym składzie, wokalista super!!! Po 22, zawiozłam go do mojej cioci, tam czekała kuzynka 11lat, Dawid jeszcze poszalał i po wielkim trudzie zasnął przed 23. Jak po niego pojechaliśmy po 12 to nie chciał iść do domu, twierdził że się bawi i koniec, wcale nas na słuchał i nic nie skutkowało, więc na siłę gop ubrałam i wsadziłam do samochodu mówiąc że jedziemy na wesele (poprawiny), no to nie chciał wysiąść z samochodu i iść do domu :( Cyrk na kółkach. Poprawiny też były fajne, grał ten sam zespół nawet wpóścili Dawidka i zagrał na perkusji- ma zdjęcie na niej, a także zdjęcie z gitarą, nic tylko będzie kolejny grajek za tatą :) Później wkleję jakieś fotki. Asiek, ciesz się bratem jak najdłużej. Optymko, to fajnie, że już lepiej się czujesz. Czy już macie jakieś imię wybrane? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alcza -- no super ze maly tak sie bawil a wy pewnie tez wytanczeni co. Asiek--ech nie ma to jak wiedziec ze sie ma dziecko co nie,moja ciagle biega to tu to tam i gledzi na okraglo,czasem mozan szalu dostac hahaha no a u nas spokojnie kupilam zimowe butki-chyba na czas bo w Brennej snieg juz spadl,bylismy w ccc i za 30zl kupilam sniegowce malej-naprawde fajne sa pozatym nic nowego,zimno i mam dosc tego zimna,jak widze ze zima idzie to mi sie zle robi ale Karolka sie cieszy no bo przeciez sanki czekaja na nia a co do szczepionki na pneumokoki to nie szczepimy,kolezanka i kolega lekarze odradzili wiec dalismy sobie spokoj,dali argumenty przeciw wiec spoko oki spadam sie polozyc bo jutro ciezki dzien przedemna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam problem z umieszczeniem zdjęć na fotosiku. Mam pytanko do dziewczyn które korzystają z tej strony, czy u Was też jest taki problem? Mi nie wyskakuje na końcu opcja DODAJ. Pomocy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na razie tylko z radą do Alczy odnośnie fotosika (muszę dokończyć sprawozdania i potem was odwiedzę ;) ). Alcza ściągnij sobie maneger fotosika i możesz dodawać w bardzo prosty sposób po 10 fotek na raz. Warunek jeden, musisz być zalogowana. To znacznie upraszcza i przyśpiesza sprawę - na końcu dajesz opcję wyślij i po zakończeniu operacji od razu masz 10 linków na raz do wklejenia w dowolnym formacie. Powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Asiek dzięki za pomoc, ale jakoś nie mogę nadal zgrać zdjęć. Jestem zalogowana od dawna, jeszcze miesiąc temu bez problemu umieściłam zdjęcie swojej nowej fryzury a teraz kicha. Wychodzi na to, że trzeba zmienić swoje konto a to wiąże się opłatą :( Może są jeszcze jakieś inne strony gdzie można umieszczać zdjęcia, proszę o linka. Dziś Dawidek pomagał mi robić ciasto na imieniny męża-taty. Jeszcze do końca nie jest zrobione ale to co najważniejsze to mamy za sobą. Bardzo lubi takie prace, zwłaszcza miksowanie. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alcza to nie wiem o co może chodzić z tym fotosikiem. Ja też mam konto już od dawna, nigdy go nie zmieniałam, ani nie mam płatnego, a fotki dodaję bez problemu - ostatnio przed wczoraj. Fakt faktem, że robię to zawsze za pomocą maneger\'a, bo tak dla mnie łatwiej. Pojedynczych nie dodaję. Co do pomocy w kuchni Maks też bardzo to lubi ;) ze mną już gorzej, bo wiadomo, że wtedy więcej sprzątania, a praca wolniej idzie, ale radości jest co niemiara:D Bąbel pomagał mi już formować kotlety siekane - jego dzieła zostawiłam jak je zrobił i upiekałam, fajnie wyglądały ;) hi hi hi Nie raz wrzuca pokrojone warzywa do zupy, miesza i ogólnie \"pomaga\" ;):P Dziś wyjeżdża mój brat :( zawożę go na lotnisko pod wieczór. Smutno mi, że znów go nie będzie... dobrze, że mamy perspektywę kilku dni widzenia początkiem stycznia... chociaż tyle. Obawiam się trochę reakcji Maksia, ponieważ ma bzika na punkcie wujka oraz jego dziewczyny. Wciąż tylko chce z nimi przebywać, bawić się i choćby siedzieć obok. Mam nadzieję, że jakoś to będzie tym bardziej, iż pojedzie na lotnisko razem ze mną, bo nie mam go z kim zostawić. Uciekam do pracy, ponieważ sprawozdania skończone, jednak rzucono mi nowym pilnym zadaniem :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Wreszcie po wielu trudach udało mi się umieścić zdjęcia na fotosiku. Zapomniałam wcześniej napisać, iż na weselu był pan o bardzo ciemnym kolorze skóry, nie chce pisać wprost. Bardzo mu się spodobało jak Dawidek tańczył więc się przyłączył i tańczyli razem, nawet Dawid nie był zdziwony czy coś w tym rodzaju, pan jak każdy inny hehehe http://images32.fotosik.pl/16/cee3d7b3586c80c0med.jpg Dawid tak wariowal i tańczył, że cały był czerwony jak burak, do tego ciągle wychodziła mu koszula ze spodni http://images33.fotosik.pl/16/f30254647d118e72med.jpg Reszta to zdjęcia z instrumentami http://images34.fotosik.pl/16/51eb6273ba119c6fmed.jpg http://images31.fotosik.pl/16/352a56ad616a8cebmed.jpg http://images31.fotosik.pl/16/e1fb3f8727261767med.jpg Teraz jak już działa stronka, to wkleje później zdjęcia z wesela na którym byliśmy w sierpniu Uciekam robić obiad, taki trochę świąteczny na imieniny męża Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasny gwint, nie wiem jak długo nie pisałam, ale mam nadzieję, że nie będzie żadnego zawału. No po prostu zero czasu. Poczytałam, oczywiście nie wszystko - optymko, optymistycznie wykrzykuję hurra i gratuluję:D:D:D:D:D Kochane - ja oddechu złapać nie mogę, nie wiem czy jeszcze żyję. Od roku pracuję - ponoć na etacie - w praktyce - conajmniej dwa a potem trzeci w domu. Tusia - zerówkowa panienka- codziennie rano galopuje potrząsając plecaczkiem do szkoły - oczywiście uwieszona mamowej ręki. Buba - hmmm - odmówił współpracy z nocnikiem i nie ma sił , żeby przekonać go, że to całkiem pożyteczny sprzęt. Dla Kuby pożyteczny do chwilowego posiedzenia z gazetką (najlepiej Autoświat) - w momencie jakiejkowliek potrzeby fizjologicznej młody po protu opusza ten niezwykle ciekawy fotel;> Mało mówi po ludzku, więcej po swojemu - ot leniuch, bo rozumie całkowicie wszystko i jak trzeba to i choć mama powie, ale to musi być bardzo zdeterminowany. Bajko non stop - a jak mu wyłączyć Kubusia Puchatka ukochanego - jazda bez trzymanki. Tyle u nas. Zero ślubów, pogrzebów, chrzcin i zaciążeń:D:D:D:D Wasza zabiegana Ankobot - ychm - pozdrowienia dla wszystkich;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anulka!!! oczy przecieram, prawie zawał ;) jak się cieszę, że wpadłaś :D:D:D nie tak dawno myślałam o tobie, czy jeszcze pamiętasz o nas i co tam u ciebie. Nie było cię tutaj po prostu wieku... Fajnie, że u was OK - szkoda tylko, że praca taka absorbująca. Może jednak bardziej regularnie i w mniejszych odstępach czasu uda ci się do nas zaglądać :) byłoby bardzo miło 🌻 Trzymamy kciuki za odpieluchowanie Kuby - to nie łatwa rzecz, ale jak zaskoczy to już na amen ;) Alcza świetne fotki - Dawidek wyglądał geniealnie :) i ten irokez - rewelka :D Teraz czekamy na twoje fotki!!! Brat poleciał :( oczywiście popłakałam się przy pożegnaniu, choć nie miałam takiego zamiaru. To silniejsze ode mnie... do wieczora chodziłam jakaś struta i zdołowana :( trzymam się myśli, że za 2 miesiące z małych hakiem przyjedzie znów:D oby do 5 stycznia! potem przyjadą jeszcze końcem lutego na moje urodziny:D a następnie czeka nas dłuższa przerwa - gdzieś do czerwca. Chcemy ich znów odwiedzić jeśli się uda. Ależ fajnie było kiedy byli w Polsce. Jakoś tak radośniej i wciąż coś się działo, a ja nie cierpiałam tak na samotność z powodu pracy męża. Niech już wraca na stałe!!! pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiek dla Ciebie specjalne podziękowania, o których zapomniałam wczoraj. Wiekie dzięki za wesołe maile - dodają mi dużo sił - w pracy ;P, nie raz , kiedy nawał podatowy i kupa klientów hurtem nas wkurza, dziewczyny proszą, żebym zaglądnęła na maila, czy nie przyszło coś śmiesznego od tej Pani, która mi tak dużo fajnych rzeczy przysyła. Tym samym masz również podziękowania od 16 kurek zasiadających rzędem przy kompach w naszej kancelarii ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Wczoraj Dawidek dał tacie prezent, a później sam krzyczał że chce prezet. Mąż się pyta: Co chcesz na prazent? A Dawid jajko, mamie nie powiemy. Śmiechu było że hej, ze zwględu na jego alergie na kakao dotsaje rza w tygodniu zazwyczaj w niedzielę jajko niespodziankę, także jest spragniony i jak ktoś się go zapyta co by chciał to mówi że jajko. Asiek dla Ciebie fotka, niespecjalna ale nie mam w czym wybierać , nie było komu robić zdjęć :( http://images33.fotosik.pl/17/938d2c8c7a84f9eemed.jpg Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anulko miło mi, że dostarczam trochę uśmiechu od czasu do czasu ;) polecam się na przyszłość :D:D:D Alcza dobry Dawidek ;) dzieci to mają hasła, a ty wyglądałaś ślicznie - piękna kreacja. Ja takich nie mam :( fajnie byłoby się trochę odstrzelić i gdzie wyskoczyć na taką galę. Może sylwester się uda :P Teraz zmykam do domu - nareszcie. Mam za sobą koszmarny tydzień pracy. Muszę odpocząć :o Miłego weekendu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jezu,prawie z fotela spadłam jak zobaczyłam na forum Anulkę-jak fajnie,że wpadłaś-oby jak najczęściej:).Tusia już taka duża panienka,no proszę jak to ten czas leci... Alcza-Twoje zdjęcia super,Ty ślicznie wyglądałaś,a Twój Dawidek taki wielki chłopak,że w szoku jestem. U nas po staremu,ja nic nie piszę,bo po prostu nie mam o czym.Wika gada jak najęta-zaczął się etap-a co to jest?co to jest?Wczoraj z mężem się śmialiśmy,że niedługo pewnie czeka nas siedzenie w internecie żeby odpowiedzieć na wszelkie pytania nurtujące nasze dziecko.Też jesteśmy na etapie-mamunia,tatunio-fajnie to brzmi...Mamunio kocham baldzo....:). Nadal jednak walczymy z kupą Wiki,a raczej z jej blokadą:(. Na rytmice coraz większe efekty-coraz częściej Pani chwali Wikę,choć czasem zdaje mi się,że Wika jest daltonistką,bo kompletnie nie odróżnia kolorów.Uczę ją i uczę,a ta jak grochem o ścianę.To tyle u nas. Acha,bajek nie ogląda zbyt chętnie-szybko ją nudzą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i pisalam duzo a wcielo mi posta z ranka grrrr a teraz to juz ide spac u nas nic nowego ot co dzien jak co dzien bylysmy na zakupach,mloda ma nowa kurte zimowa i rekawiczki i jeszcze sobie kapciuchy dobrala hehehehe,mala modnisia sie z niej robi i maly przychlascik,dzis pol godziny siedziala na mnie i calowala :-) Alcza-bardzo ladna kreacja i ty pikenie wygladalas Asiek--dobrze ze tu czuwasz bo kto by nas gonil do pisania o i Anka sie pojawila no extra Gosiek tez zaglada,u nas kupa tylko w majty hm no lepsze juz to niz nadal kupowac pieluchy co nie my musimy zaczac walke z pielucha na noc ale jakos nie mam sily na to i nie wiem jak sie zabrac za to a teraz zdjecia http://images32.fotosik.pl/20/5b8f620f9ea0a632.jpg http://images33.fotosik.pl/20/337b1f959b820061.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam U nas małe porządki, gotowanie i pieczenie. Jutro przyjeżdżają moi rodzice więc trzeba coś zrobić smacznego do jedzonka. Ciasto już upieczone, resztę zrobię później tak żeby było świeże. Bardzo się cieszę, bo już 2 miesiące się nie widzieliśmy :) Tak to wszystko ok, Dawidek przez weekend nie oglądał bajaek i było wszystko dobrze, miał nowe zajęcie-lepienie z plasteliny, bardzo mu się to spodobało. Dziś wyprosił i włączyłam mu bajki, no i scenariusz się powtórzył. Bajka się skończyła a on w płacz, później nie chciał się ubrać dosłownie koszmar. Wniosek z tego, że nie może oglądać bajek, trzeba mu znależć jakieś inne zajęcie, mam w planach kupić książke z klubu dla ciebie 300 zabaw i gier czy coś takiego. Może tam znajdę jakieś ciekawe pomysły. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dziś z opóźnieniem was odwiedzam i przelotem - urwanie głowy przy poniedziału :o U nas weekend bardzo udany:D Gumecko Karolcia superowa - do schrupania ;) Alcza Maks ogląda bajki każdy dzień, ale w określonym wymiarze czasu i choć czasem płacze, że chce jeszcze po prostu nie reagujemy. Musi się nauczyć, że jest czas oglądania bajek i czas zabawy. Wydaje mi się nie konieczne całkowite zakazanie bajek - niech w sobie wyrabiają też silną wolę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny! Dawno się nie odzywałam, ale to niestety przez brak czasu :( Zacznę od Olinka.Jest zdrowy,rozrabia,dużo mówi i już dawno zapomnieliśmy całkowicie o pampersach :D Nawet w nocy juz nie potrzebuje,bo jak chce mu sie siusiu to budzi mnie i woła. Obsypuje mnie milionem pytań typu:\"cziemu?\",dlaciego?\",mamusiu gdzie jeśteś?\"mamusiu co jobisz?\". Robiłam mu testy alergiczne skórne,wyszło,że jest uczulony na 2 rodzaje kurzu,2 rodzaje pleśni,troszke na pomarańcza,na jabłko,trawy,no i oczywiście na to nieszczęsne mleko. M wyjechał do Anglii 2 miesiące temu,więc jestem z Olinkiem sama.Ciągle nie mam czasu bo uczęszczam na kurs języka angielskiego wraz z obsługą programów komputerowych użytkowych.Osiem godzin dziennie.Rano wychodzę z domu o 7.30,odwożę Olinka do babci i od 8 zaczynam wykłady,wracam do domu z niuniem przeciętnie na godzine 17,posprzątam trochę w domu,trochę się pobawimy i czas kąpieli i spania.Tak wygląda mój cały dzień. Teraz piszę z kursu,hehe Pani pokazuje nam jak posługiwać się internetem hehe dobre,nie? Trochę się nudzę na tych lekcjach bo ja znam juz to wszystko.Cieszę się też z tego anglika,bo przynajmniej przypomniałam sobie podstawy ;) Olinek jest słodziutki każdy chwali go,że jest taki grzeczny i spokojny,no ale nie da się ukryć,ze te pytania czasem mnie strasznie drażnią ;) Postaram się dziś wieczorkiem zajrzeć jeszcze docWas,może jakieś fotki wkleję :) Pozdrawiam ciepło 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
melduję się - żeby nie było, że nie byłam ;) hi hi hi Optymko - co tam u ciebie? mdłości przeszły? zamykanie spraw idzie sprawnie? evka fajnie, że wpadłaś - oby częściej :D:D:D faktycznie bardzo jesteś zajęta i do wszystkiego totalnie sama - nie zazdroszczę. Widzę jednak, że optymizm cię nie opuszcza i bardzo dobrze ;) Gratulujemy pozbycia się pampera nawet w nocy - brawo🌻 My na noc mamy - wolę na razie nie ryzykować ;) Odwiedzaj nas częściej - kiedy tylko dasz radę:) My wczoraj nareszcie zakupiliśmy buty zimowe dla Maksia oraz spodnie od kombinezonu. Same, ponieważ kurtka z zeszłego roku dobra i mamy też drugą kupioną w tym roku na mniejsze mrozy. Zostaje jeszcze zakup czapy, szalika i rękawiczek - ceny masakryczne:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matko Święta,dziewczyny! Co się tutaj dzieje? Weszłam na topik z myślą,że znajdę multum wpisów typu: Evka fajnie,że zajrzałaś,co u ciebuie słychać,odpowiedzi na posty poprzednich dziewczyn,itd,a tu cisza.Jestem w szoku!Dobrze,że jest tu kochana Asiek 🌻bo tak to pomyślałabym,że topiku już nie ma :( Chciałabym Wam coś pokazać,nie wiem,czy mi się to uda. Spróbuję. Wysyłam na Wasze poczty :) pozdro evka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×