Rodzimy w lipcu 2005 !!!

Mamy weekend, więc ilość postów jak zwykle spadnie w tym okresie. Niedługo mamy dzień matki! Jak myślicie, dostaniemy jakieś prezenty, życzenia z tej okazji?

TABELA SZCZĘŚLIWE MAMY madziam27...27.04.....Wiktoria.2020g,49cm.......Weronika2300g,53cm czerwiec NICK.............. MIASTO........TERMIN.......... KG NABYTE..... PŁEĆ... 1.asiek78....Czechowice-Dz.....9 czerwca......10,5kg...na 95% Maks 2.gumecka... Zabrze......... 26 czerwca......13kg.....80% Karolinka 3.kasmo...........Wrocław.......14 czerwca....11,5kg ...Wiktor 4.elfia_mama.....Bytom....... 27 czerwca........ 11kg..........Adam 5. renia1…………….Tychy…………..25 czerwca…………11kg………….Oliwia na 90% 6.madala33........Piaseczno...29 czerwca........10 kg........Kubuś LIPIEC NICK.............. MIASTO..........TERMIN..... KG NABYTE..... PŁEĆ... 1.dziewcz. od gaf ..... S-ce Śl.... 1 lipca.........14 kg .........Igor 2. Anulka_krak........Kraków.......8 lipca...8 kg.....ogonek 3.bumpy.........Rumia-Janowo.... 8 lipca ...... 8kg ...dziewczynka 4.sliwkarobaczywka . działdowo....9 lipca......8,5kg..... ??? 5.Lila 26 ........Kalisz........ 9 lipca.......15 kg......dziewczynka??? 6.Kamelia....Sosnowiec...15 lipiec........15,5kg......dziewczynka Zosieńka 7.Gosia25.......Szczecin........17 lipca.......10kg..........Wiktoria 8 Kędziorek ....Warszawa....19 lipca.......13.....niespodzianka ? 9.Domi25....Warszawa..... 19 lipca........11kg....Wiktoria i Zuzanna 10.mojreczka.. .W-awa.........20 lipca.........10 kg.........Tymuś 11.ana32...........Łódź............21 lipca......20kg(!).....chłopczyk 12. optymka.........................22 lipca........7kg.......Piotrus (??) 13. Mała Czarna 14.Teska78......Ostrów..........27 lipca...........9,3 kg......synek Postanowiłam skrócić naszą tabelkę, bo część osób wypadła, nie jest zainteresowana, wpisała się jednorazowo - nieistotne, w każdym bądź razie nie ma tych dziewczyn. I tak, prędzej, czy później należało to zrobić. Jak ktoś z usuniętych pojawi się na nowo, zawsze będzie go można - o ile się pojawi

Tak często czytam Wasz topik. W tak słoneczny dzień przesyłam Wam wszystkim

Hej! mam kolejna wiadomość od Domi. Wczoraj ok 12 w południe zaczęły jej się sączyć wody i ma rozwarcie około 1 cm. Dziewczynki ważą wg usg ok 1700 i 1800. Domi strasznie się boi i nie dziwię Jej się. Trzymajmy kciuki. Pozdrawiam:)

Anulka Anulka ! gdzie jesteś? mam nadzieję że przetrzymałaś jakoś nockę a rano juz lepiej...szukam Cię dziś tu ale widzę że jeszcze sobie śniadaniujesz albo odsypiasz poprostu, trzymaj się , no jeszcze trochę do 8 lipca! damy radę. :) w tym tygodniu całym nie będzie mojego lekarza...niby nic się nie dzieje, ale jakiś taki podświadomy strach ..a jak coś się zacznie dziać...no facet uprzedził mnie że wyjeżdza i nawet pod telefonem go nikt nie złapie, tylko ten tydzień, mam się oszczędzać żeby czasami nic w tym tygodniu się nie wydarzyło to 32 więc nie spodziewam się niespodzianek...mimo tego chyba więcej leżę...jakoś tak na zapas. elfia maminko...lubię jak tak dużo piszesz bo tyle czytanka wtedy...a te chusty to chyba fajna sprawa, poczytam później, ale nosidełka też przydatne, miała moja siostra, tylko że juz trochę dawno temu i pamiętam jak dzidziulek sobie przy niej był, taki przyklejony:)ale to fakt że chyba przeznaczone jest na trochę pźniej 3-4 m. żeby główka już stabilniejsza była. madziam...cudniutkie dzidziunie, jakie minki robią:) słodkie miłego dnia, słońce dziś, pewnie pojedziemy do lasu...:)

Anulka mam nadzieje ze to tylko skurcze przepowiadajace trzymaj sie i jak lepiej bedzie to napisz slowko Domi kochana trzymaj sie !!!! gorace pozdrowionka dla wszystkich Magda

Anulka-- kochanie wypoczywaj duzo, dzidzius niech jeszcze posiedzi w brzuszku. Ja tez wczoraj mialam jakies dziwne skurcze w nocy ze nie moglam lezec na zadnym boku tylko na plecach a tak bolal mnie kregoslup. Elfia mamo-- ty pisarko jedna , fajnie ze masz bilecik wygrany, moze sprzedaj go na allegro zawsze to jakas kasa co nie :-) Domi-- slonko trzymamy kciuki za ciebie, wszystko bedzie ok, byle malenkie byly zdrowe a reszta sie ulozy. KROMA- dzieki za slonko ale chyba na naszym forum nie dziala :-(

Elfia mamo - dobry pomysł ze skróceniem tabelki. Domi - niczym się nie martw, wszystko będzie dobrze! Pisałam Wam wcześniej, że na początku kwietnia moja sąsiadka urodziła wcześniaczka - ważył 1800g. Już dawno są w domu, zdrowi i szczęśliwi. Wygląda na to, że następną mamą będzie Domi. A ja dzisiaj dokonałam ostanich zakupów i spakowałam torbę do szpitala. Ciekawe kiedy mały postanowi się ze mnie wydostać... Buziaki dla Wszystkich i miłego weekendu!

w łodzi słonko na calego-nareszcie! po calym kolejnym tygodniu w urzedowych sprawach na sobote i niedziedziele schowalam papierzyska i mam je w nosie!!!! bede lezala na hamaku , bujala synka i "cierpiala" slodko od jego kopniaczków! DOMI :) kruszyny pchaja sie na swiat(a moze juz sie wypchneły) ANULKI kruszynka tez juz sie nie moze doczekac zeby wyjsc trzymam za was kciuki (i maluchy) ,bedzie OK oj teraz rodzinka czerwcowo -lipcowa zacznie nam sie powiekszac szybciutko,chociaz dobrze by bylo zeby sobie jeszcze troszke w brzuszkach siedzialy moj maluch-chyba w koncu o imieniu HUBERT- fikaa koziolki .co dwa tyg zmienial pozycje z głowkowej na miednicowa.jak miednicowa to go nie czulam i on mial malo miejsca i ja sie czulam fatalnie-lezenie.jak glowkowo to wariowal.wole jak wariuje-przynajmniej ja wtedy jestem spokojna. a propo milych sytuacji hi hi hi wyobrazcie sobie ze mnie kobietke (juz prawie)33 letnia i z duzym brzuszkiem podrywa chopaczyna tak na oko z 10 lat mlodszy....komplemencik za komplemencikiem-jak milusio hi hi-nawet nie krepuje go obecnosc któregos z moich pracowników!!!! powstrzymuje sie tylko przy mezu..... tak wiec jestesmy piekne i piekniejsze z dnia na dzien! a reszte ignorowac! domi i anulka raz jeszcze buziaczki i usmiechu duzo! reszte brzuchatek niech maluchy kopia mocno! uciekam nacieszyc sie sloneczkiem!

No, nareszcie jestem, ale na tym forum się działo przez te kilka dni! Trzymam kciuki za Domi - 32 tydz, to nie jest tak źle. Dziewczyny mają rację, przecież ten najgorszy czas dla naszych dzidziusiów mamy już za sobą. Nasze kruszynki teraz tylko przybierają na wadze i trenują swoje ciałka na spotkanie z nami. Ja przez całą ciążę trzymałam kciuki byle tylko minąć 30 tydzień -bo dziecko jest już silne, a teraz to już "z górki". :)) Soul pisz do nas jak najwięcej :) Madala dzięki za linki, dużo podpatrzyłam i zdecyduję się na jasne spodnie i tuńkę. Myślę, że w takim stroju będę dobrze wyglądać. Bumpy, w naszej 90-cio tysięcznej mieścinie jest tylko 1 sklep z odzieżą dla kobiet w ciąży i to jeszcze połączony ze sklepem z zabawkami! Rzeczy wiszą zaledwie na kilku wieszakach! Po prostu masakra. Teraz jestem w 30 tyg. i mój obwód to 104 cm (więc mały słonik) nie wiem co nędzie za 4 tyg! Zdecydowałam się na uszycie czegoś u krawcowej. Biedne te przyszłe mamusie w moim mieście :( Anulka trzymam kciuki, by dziecię trochę poczekało. Elfia Mamo dobry pomysł z tą tabelką.

Hej, ja tylko na chwilkę. Własnie przeczytałam info o Domi. Kochana, nie denerwuj się . Moje niunie urodziły się w 32 tygodniu, co prawda były większe, ale jak lekarka powiedziała, że rozwój miały na ten tydzień ciąży, a waga nie zawsze madecydujące znaczenie. Poza tym Twoje niuńki też już są sporawe :)Poza tym to dziewczynki, a jak powiedziała lekarka moich córeczek, kobiety zawsze są silniejsze :DI kochana, nie martw sie. Dzieciaczki naprawdę są już na tyle silne, że dadzą sobie pewnie radę.Trzymamy z Wiki i Werką za Was kciuki Anulka - za Ciebie też trzymamy kciuki, mam nadzieję, że wszystko będzie oki

Madziam, wiem, że mało teraz masz czasu. Ale gdybys mogła opowiedzieć, jak to jest, jak maluszki są juz w domu? Jak się czujesz w nowej roli? Czy rodzina pomaga Ci? Czy dziewczynki dużo płaczą? Domi - trzymam kciuki, modlę się za Was i przesyłam moc pozytywnej energii!! Anulko - gdzie jesteś, czy wszystko u Ciebie w porządku? W ogóle Was trochę wywiało, ale to normalne przy weekendzie. Przybywa za to trochę na forum normalnych inaczej ;) - jak to w weekend. Widziałyście wczoraj w telewizorni Forresta Gumpa? Wiem, stary film, ale ja przy nim nieodmiennie boki zrywam :D Trzymajcie się pogodnie! Do następnego

Cześć kobiety... Noo jakos poszlo....skurczów teraz już nie ma ...ale przemordowałam się do 1 w nocy...A teraz troszkę odpoczywam...Dzięki za te kciuki mocno trzymane...hihih może to ich dzialanie... Domi! Trzymaj się . Teraz ściskam nogi i kciuki (te kciuki to za Was)... Madziam zrobiłaś wielką przyjemność mojej córci. Ogromnie jej się podobają bobaski... Pozdrawiam wszytskie , ściskam uśmiechowo...Jeszcze raz dziękuję kochane za troskę :):):):) Bumpy...co u Ciebie??????? Hmmm:) Do wieczorka...

Hej! Ja tylko na chwilke bo musze sie polozyc z nogami do gory, normalnie tak mi puchna ze mam juz dosc i chce juz rodzic, zeby tylko ta opuchlizna zeszla, normalnie chodzic nie umiem bo nawet do kapci sie nie mieszcze :-( Jutro jade na wizyte wiec zdam relacje we wtorek jak bede mogla, mam nadzieje ze bedzie wszystko ok. Madziam- twoje dziewczynki szybko urosna, w koncu to kobietki co nie. Domi-- kochana daj znac co u ciebie slychac bo sie martwimy. Anulka --a ty wypoczywaj co by cie te skurczybyki nie meczyly.

Anulka - cieszę sie że u Ciebie wszystko dobrze...Sciskaj nóżki jak najmocniej i najdłużej możesz :D Domi - myslimy o Tobie i Twoich córeczkach i trzymamy kciuki Elfia mamo - póki co jesli chodzi o maluszki nie mogę za bardzo narzekać. Sporo śpią mało płaczą (choć wczoraj Werka dała nam w kość od 18 do 1.30 w nocy z małymi przerwami na sen :P )Budza się co 3 godzinki na jedzonko, a jeśli nie budza się same to my je budzimy. U ciebie będzie inaczej bo Ty możesz sobie pozwolić na karmienie na żądanie, a w naszym przypadku to odpada. Po pierwsze dlatego że to wcześniaki i trzeba pilnować żęby zjadły swoją normę, a po drugie dlatego, że gdybyśmy pozwolilidziewczynkom na jedzenie na żądanie to moglibyśmy pewnie zapomnieć co to sen, bo jak jedna by skończyła to trzeba byłoby karmić drugą. Jeśli chodzi o pomoc rodziny to dopiero jutro przyjedzie moja mama, ale to jeszcze nic pewnego bo źle się poczuła i miała iść dziś do lekarza. Jak dotąd to od 9 do 17 muszę radzić sobie sama, a potem po 17 wraca mąż z pracy i dalej zajmujemy się dzieciaczkami oboje, z tym, żę ja odpuszczam Tomusiowi jedno karmienie w nocy(najczęściej to o 3 nad ranem), żeby przespał jednym ciągiem choć kilka godzin, a on mi daje pospać wieczorkiem lub nad ranem. Póki co nie mogę więc narzekać ani na mężą ani na dzieciątka, bo w ciągu dnia mogę spokojnioe wziąć prysznic, ugotować czy choćby posprzątać.Tak więc dziewczyny, głowy do góry. Skoro mi jakoś idzie z dwójeczką to Wy pewnie świetnie dacie sobie radę ze swoimi maluszkami :D Pozdrowionka, Magda i Załoga http://img278.echo.cx/img278/4387/wiki21059xb.jpg http://img278.echo.cx/img278/761/werka21055dj.jpg http://img278.echo.cx/img278/4594/razem21052ye.jpg http://img278.echo.cx/img278/3204/pierwszyspacer22ka.jpg

Hej. Domi nadal walczy. Jest podłączona do trzech kroplówek. Będę Was informować na bieżaco. Madziam! Śliczne są Twoje córeczki:)

Domi-- kochana wytrzymaj, jestesmy z toba caly czas. Ja nadal walcze ze swoimi spuchnietymi nogami, naprawde mam juz dosc. :-((

Cześć dziewczyny! A ja się wczoraj opalałam - tzn siedziałam na słonku przez godzinkę ( brzuszek miałam zakryty) i ślicznie sie opaliłam. Domi - nie marty się ! Wszyscy jak widze sa z tobą a jeśli urodzisz wcześniej to patrz na madziam.... wszystko ok. Już z naszymi maluszkami nic złego się NIEMOŻE STAĆ( ja tak sobie powtarzam). Teska - czy ty jesteś z Ostrowa czy z Kalisza? W Kaliszu są sklepy dla ciężarnych co najmniej 3, a nawet "Pod tęczą" kobitka ma fajne ciuszki dla nas!W Ostrowie słyszałam od koleżanki, że też są fajne ciuszki! Myślę, ze trzeba pochodzić, popytać a znajdzie się coś fajnego. Więc, nie jesteśmy z takich totalnych wiosek jak mówisz. Interenet daje ci tez duzo mozliwości z zakupami ( chyba wiesz już o tym). Ale wybrałaś najlepsze wyjście - krawcowa zdecydowanie na wesele uszyje ci coś odpowiedniego. Ja też miałam iść na wesele - 2 tyg przed moim urodzeniem ... ale zrezygnowałam. Nie chcę być sensacją ( bo rodzina by od brzuszka nie odeszła) no i odezwał się we mnie skąpieć, bo w koperte dam to co mieliśmy dać ale na ubranku i butach zaoszczędzę ( będzie na zainwestowanie w siebie po porodzie- siłownia, basen ... niania?-hahah) Pozdrawiam.

TABELA SZCZĘŚLIWE MAMY madziam27...27.04.....Wiktoria.2020g,49cm....Weronika2300g,53cm czerwiec NICK.............. MIASTO........TERMIN.......... KG NABYTE..... PŁEĆ... 1.asiek78.......Czechowice-Dz....09 czerwca..10,5kg...na 95% Maks 2.kasmo.........Wrocław............14 czerwca..11,5kg...Wiktor 3.renia1........Tychy................25 czerwca..11kg.....Oliwia na 90% 4.gumecka......Zabrze..............26 czerwca..13kg.....80% Karolinka 5.elfia_mama...Bytom...............27 czerwca..11kg......Adam 6.madala33.....Piaseczno..........29 czerwca..10 kg......Kubuś LIPIEC NICK.............. MIASTO..........TERMIN..... KG NABYTE..... PŁEĆ... 1.dziewcz. od gaf....S-ce Śl............1 lipca....14 kg...Igor 2. Anulka_krak........Kraków..........8 lipca.....8 kg.....ogonek 3.bumpy................Rumia-Janowo..8 lipca.....8kg.....dziewczynka 4.sliwkarobaczywka.Działdowo.......9 lipca.....8,5kg...??? 5.Lila 26...............Kalisz.............9 lipca....15 kg....dziewczynka? 6.Kamelia..............Sosnowiec.......15 lipiec..15,5kg..Zosieńka 7.Gosia25.............Szczecin.........17 lipca...10kg....Wiktoria 8 Kędziorek..........Warszawa........19 lipca...13......niespodzianka ? 9.Domi25.............Warszawa........19 lipca..11kg.Wiktoria,Zuzanna 10.mojreczka........W-awa............20 lipca..10 kg...Tymuś 11.ana32..............Łódź..............21 lipca...20kg(!)chłopczyk 12. optymka..............................22 lipca...7kg....Piotrus (??) 13. Mała Czarna 14.Janina.............Bytom.............22 lipca...15kg..dziewczynka 15.Teska78..........Ostrów............27 lipca...9,3 kg..synek Witam ! Mam nadzieje że nie macie nic przeciwko temu że troche posprzątałam Waszą tabelke ( no i dopisałam się ) Pozdrawiam !

TABELA SZCZĘŚLIWE MAMY madziam27...27.04.....Wiktoria.2020g,49cm....Weronika2300g,53cm czerwiec NICK.............. MIASTO........TERMIN.......... KG NABYTE..... PŁEĆ... 1.asiek78.......Czechowice-Dz....09 czerwca..10,5kg...na 95% Maks 2.kasmo.........Wrocław............14 czerwca..11,5kg...Wiktor 3.renia1........Tychy................25 czerwca..11kg.....Oliwia na 90% 4.gumecka......Zabrze..............26 czerwca..13kg.....80% Karolinka 5.elfia_mama...Bytom...............27 czerwca..11kg......Adam 6.madala33.....Piaseczno..........29 czerwca..10 kg......Kubuś LIPIEC NICK.............. MIASTO..........TERMIN..... KG NABYTE..... PŁEĆ... 1.dziewcz. od gaf....S-ce Śl............1 lipca....14 kg...Igor 2. Anulka_krak........Kraków..........8 lipca.....8 kg.....ogonek 3.bumpy................Rumia-Janowo..8 lipca.....8kg.....dziewczynka 4.sliwkarobaczywka.Działdowo.......9 lipca.....8,5kg...??? 5.Lila 26...............Kalisz.............9 lipca....15 kg....dziewczynka? 6.Kamelia..............Sosnowiec.......15 lipiec..15,5kg..Zosieńka 7.Gosia25.............Szczecin.........17 lipca...10kg....Wiktoria 8 Kędziorek..........Warszawa........19 lipca...13......niespodzianka ? 9.Domi25.............Warszawa........19 lipca..11kg.Wiktoria,Zuzanna 10.mojreczka........W-awa............20 lipca..10 kg...Tymuś 11.ana32..............Łódź..............21 lipca...20kg(!)chłopczyk 12. optymka..............................22 lipca...7kg....Piotrus (??) 13. Mała Czarna 14.Janina.............Bytom.............22 lipca...15kg..dziewczynka 15.Teska78..........Ostrów............27 lipca...9,3 kg..synek Witam ! Mam nadzieje że nie macie nic przeciwko temu że troche posprzątałam Waszą tabelke ( no i dopisałam się ) Pozdrawiam !

witam w niedzielny piekny i pogodny wieczór:) anulka - dzieki że sie martwisz... :) ale jeszcze w cąłym kawałku jestem:) chociaż coraz ciężej jak sie tylko zrobiło cieplej to nogi mam jak balony iledwo na nich stoje, tak mnie bolą:( ale to sprawy krążenioew związane nie tylko ze stanem ciąży. brzuch sie nadal napina jak chce i kiedy chce a dziś jeszcze byłam zmuszona do siedzenia cały dzień bo miałam gości (spóźnieni urodzinowi) i odbiło sie to na boleściach brzucholka i kręgosłupa. więc tylko tu do was zajrzałam i zmykam sie połozyć. na dodatek nie miałam dzis pomimo tych gości zbyt miłego dnia bo potwornie zdenerwowała mnie moja mama (czasem wychodzą nam małe spięcia :P) i przeryczałam 3 godziny... więc oczy mnie bolą, głowa i w ogóle mam doła z tego powodu... ale myślę, że tym razem moja mama przegięła - na pół godziny przed obiadem zadzwoniła, że nie przyjedzie (w szczegóły szkoda się wdawać) a ja oczywiście obiad prawie gotowy, od rana na nogach, żeby wszystko przygotować i w ogóle:( możecie sobie wyobrazic jaka byłam wściekła.... szkoda gadać... pozdrawiam was mamunie a szczególnie domi - trzymaj się maleńka i głowa do góry, będzie dobrze - oraz Magdę i jej maleństwa :)

Hej, Janeczko! Witam Cię bardzo, bardzo serdecznie, tym bardziej, że sama też jestem z Bytomia. Lila, no tylko pozazdrosćić. Przez godzinę na słońcu to ja bym się zdążyła się zaczerwienić, ja pod koniec sierpnia jestem biała, jak niektórzy w marcu. Eksperymentowałam z samoopalaczem - bez komentarza :D Bumpy, szkoda nerwów, kochana. Niepotrzebnie sie narobiłaś bidulko... Może zostanie na jutrzejszy obiadek? Jutro idę do lekarza, to zdam relacje=rewelacje. Całuski przesyłam

Witam mamy ! Powiedzcie mi jaka może być przerwa w ruchach dziecka. Czy np przez cały dzień, noc ruchy są a potem przez cały dzień nie (tylko czasem małe kopki)? Czy to jest ok?

Cześć kobietki, Madziam i znów wielkie dzięki...za bieżące zdjęcia...to już chyba tradycja...moja pociecha jak popatrzy na kompa to od razu mówi,że idzie szukać dzidziusiów...hihihi A dziś idziemy zobaczyć naszego dzidziorka - na usg. Domi trzymaj się mocno :):) Bumpy...hehehe....kochana w tamtą noc, to ja w końcu się prawie poddałam , poleciałam pod prysznic i o 24 stwierdziłam,że chyba dopakuję torbę i budzę męża. Ale żal mi było i męża i Tusi, więc poczekałam jeszcze chwilkę. Teraz jest lepiej, owszem skurcze są ale nie tak silne i bolesne. Witam cieplutko Janina :) Bumpy, nie przejmuj się kochana, mamy też miewają swoje humorki :> Janina wydaje mi się,że to , co opisujesz jest możliwe i naturalne.Jeśli jednak masz jakieś wątpliwości...odwiedź lekarza albo po prostu zadzwoń i zapytaj. Może po prostu Twoja kruszynka miała ochotę odpocząć i pospać, albo należy do spokojnych i baaardzo grzecznych dzidziusiów ;);) Zmykam przygotować się do wizyty...

Acha ...jak zwykle gapcio ze mnie!!!! Bumpy - spóźnione ale bardzo uśmiechnięte życzenia :):):) Madziam...zgrabna z Ciebie kobietka ;););) a dziewczynki na prawdę są śliczne. Wspaniale.że masz taką pomoc ze strony męża... No i tyle i teraz to już zadzieram kiecę i lecę...

Witam po weekandzie:) Jakoś nie miałam czasu tutaj coś skrobnąć, choć czytałam wypowiedzi. ufff ale tego czytania... Domi trzymamy kciuki za was Anulka dobrze, że już lepiej ;) madziam dziewczynki kochane i słodkie, chętnie bym je przytuliła:) Streszczę co u nas po piątkowej wizycie: Szyjka nadal zamknięta, ale maluszek jest już bardzo nisko ustawiony główką. Brzuszek taż jakby mi opadł trochę. Maks waży już 3kg !!! Mam się uaktywniać i kochać często z mężem - zalecenie lekarsie;) Niestety moje wyniki moczu nie są najlepsze. Pojawiło się białko, na razie w śladowych ilościach, ale teraz bardzo trzeba tego pilnować bo może szybko wzrosnąć, a wtedy przerywa się ciążę. Nie podobają się też mojemu ginowi opuchnięte bardzo nogi. W czasie upałów to już wogóle tragedia nie mam w czym chodzić i mam wrażenie, że mi je rozerwie. Gumecka wiem więc co czujesz;) Jutro idę na zapis ktg do szpitala i uprzedził mnie, że jeżeli będą skurcze albo nogi będą gorzej wyglądać to zostawi mnie w szpitalu :( a tutaj jeszcze tyle przygotować w domciu. Chociaż szczerze mówiąc mam po dziurki w nosie wszystkiego: przede wszystkim puchnięcia i od kilku dni bóli stawów biodrowych oraz kości ogonowej, aż ciężko mi chodzić:( Taki biedak ze mnie i kupa nieszczęścia. To pewnie przez zbliżający się koniec. Przez tą opuchliznę też więcej ważę, bo zatrzymuje mi się woda w orgniźmie, a jem ostatnio niewiele. TABELA SZCZĘŚLIWE MAMY madziam27...27.04.....Wiktoria.2020g,49cm....Weronika2300g,53cm czerwiec NICK.............. MIASTO........TERMIN.......... KG NABYTE..... PŁEĆ... 1.asiek78.......Czechowice-Dz....09 czerwca....12kg.....Maks 2.kasmo.........Wrocław............14 czerwca..11,5kg...Wiktor 3.renia1........Tychy................25 czerwca..11kg.....Oliwia na 90% 4.gumecka......Zabrze..............26 czerwca..13kg.....80% Karolinka 5.elfia_mama...Bytom...............27 czerwca..11kg......Adam 6.madala33.....Piaseczno..........29 czerwca..10 kg......Kubuś LIPIEC NICK.............. MIASTO..........TERMIN..... KG NABYTE..... PŁEĆ... 1.dziewcz. od gaf....S-ce Śl............1 lipca....14 kg...Igor 2. Anulka_krak........Kraków..........8 lipca.....8 kg.....ogonek 3.bumpy................Rumia-Janowo..8 lipca.....8kg.....dziewczynka 4.sliwkarobaczywka.Działdowo.......9 lipca.....8,5kg...??? 5.Lila 26...............Kalisz.............9 lipca....15 kg....dziewczynka? 6.Kamelia..............Sosnowiec.......15 lipiec..15,5kg..Zosieńka 7.Gosia25.............Szczecin.........17 lipca...10kg....Wiktoria 8 Kędziorek..........Warszawa........19 lipca...13......niespodzianka ? 9.Domi25.............Warszawa........19 lipca..11kg.Wiktoria,Zuzanna 10.mojreczka........W-awa............20 lipca..10 kg...Tymuś 11.ana32..............Łódź..............21 lipca...20kg(!)chłopczyk 12. optymka..............................22 lipca...7kg....Piotrus (??) 13. Mała Czarna 14.Janina.............Bytom.............22 lipca...15kg..dziewczynka 15.Teska78..........Ostrów............27 lipca...9,3 kg..synek Jeszcze na dodatek dziś mam rewolucje jelitowe przez co biegam wciąż do toalety i mam lekką temperaturę :( Idę lepiej odpoczywać.

Wiecie....można szału dostać w tym kraju....pani gin nieobecna, z usg nici , w pokoju zabiegowym nikogusieńko, kto mógłby udzielić informacji.... Słowem...nikt , nic nie wie...klucz do ubikacji u lekarza w gabinecie, a jak go nie ma...to do wc się nie dostaniesz.... W tramwaju ...zwyczajowo stado oczu wpatrzonych we mnie jak sobie daję radę z brzuchem i z Tusią nie mogącą utrzymać równowagi, ale poza tym nie zauważają,że jednak jestem w odmiennym stanie i wszyscy wygodnie siedzą... Asiek odpoczywaj...ja idę się pozłościć...aż mnie rozrywa !!!! Chyba zacznę robić tak jak mówi moja psiapsióła...po prostu podejdę do krzesła oznaczonego jako to, dla matki z dzieckiem i grzecznie kogoś wyproszę.... EEE idę , bo za moment mi łzy ze złości polecą....

acha, a to moje piątkowe zdjęcie http://img214.echo.cx/img214/5163/vi2005371tydz2fb.jpg Brzuszek już sporawy;)

cześć dziewczyny! wróciłam do Was po weekendzie, taka piękna pogoda że świat zachwyca, słońce praży, zielono i dobrze, nawet myśli pozytywniejsze!, Anulka! uśmiechaj się! mimo złych chwil...bo już niedługo dzień mamy:) Tusięcina przypędzi z kwiatkami i laurką a dzidziulek kopnie 3 razy mocniej....:) dając znaki dla kochanej mamusi:) 2 dni spędziliśmy nad wodą...kocyk, gazetka, M.nurkował i pływaliśmy pontonem...ja z brzuchem leżąc, on wiosłował mocno i zamaszyście...czułam się jak na królewskim jachcie:) :) :) bombowo, dookoła łódki i żaglówki i takaie piękne słońce, nawet buzia opaliła się trochę, nogi wystawione minimalnie, ale to zawsze pierwsze słońce na skórę..i wit. D3 w produkcji:) Asiek trzymaj się..jeszcze tylko trochę..:) już niedługo maluszek zobaczy jak to na tym świecie pięknie coś dzisiaj nogi też mam ociężałe więc leniwo stąpam powoli i robię przerwy...więc gumecka...Asiek i pewnie Wy prawie wszystkie....wiemy co to jest te kołkowate ciężkie łydki, ech, jeszcze trochę.... wiecie co..najgorsze jednak mam nocki, bo coś ciężko mi z boku na bok się odwrócić i budzi mnie ta ociężałość za każdym razem...zaczęłam to nazywać objawem żółwia przewróconego nóżkami do góry...za nic się już nie podniesie, i taki to nasz słodki :) los ale dzisiaj i tak mam dobry humor:) bo dowiedziałam się ze moja b.bliska koleżanka zaszła w ciążę... nareszcie, bo to tak już długo trwało...a na dodatek wtedy, kiedy w majowy weekend zagościli w moim pustym mieszkanku w kołobrzegu..i pobyli tam kilka miłych dni...nad morzem...jednak magiczna ta moja kanapa:) :) :) hi hi hi...bo nam się też właśnie tam udało!!!!! pozdrawiam

TABELA SZCZĘŚLIWE MAMY madziam27...27.04.....Wiktoria.2020g,49cm....Weronika2300g,53cm czerwiec NICK.............. MIASTO........TERMIN.......... KG NABYTE..... PŁEĆ... 1.asiek78.......Czechowice-Dz....09 czerwca....12kg.....Maks 2.kasmo.........Wrocław............14 czerwca..11,5kg...Wiktor 3.renia1........Tychy................25 czerwca..11kg.....Oliwia na 90% 4.gumecka......Zabrze..............26 czerwca..13kg.....80% Karolinka 5.elfia_mama...Bytom...............27 czerwca..11kg......Adam 6.madala33.....Piaseczno..........29 czerwca..10 kg......Kubuś LIPIEC NICK.............. MIASTO..........TERMIN..... KG NABYTE..... PŁEĆ... 1.dziewcz. od gaf....S-ce Śl............1 lipca....14 kg...Igor 2. Anulka_krak........Kraków..........8 lipca.....8 kg.....ogonek 3.bumpy................Rumia-Janowo..8 lipca.....8kg.....dziewczynka 4.sliwkarobaczywka.Działdowo.......9 lipca.....8,5kg...??? 5.Lila 26...............Kalisz.............9 lipca....15 kg....dziewczynka? 6.Kamelia..............Sosnowiec.......15 lipiec..15,5kg..Zosieńka 7.Gosia25.............Szczecin.........17 lipca...10kg....Wiktoria 8 Kędziorek..........Warszawa........19 lipca...13......niespodzianka ? 9.Domi25.............Warszawa........19 lipca..11kg.Wiktoria,Zuzanna 10.mojreczka........W-awa............20 lipca..11 kg...Mateuszek 11.ana32..............Łódź..............21 lipca...20kg(!)chłopczyk 12. optymka..............................22 lipca...7kg....Piotrus (??) 13. Mała Czarna 14.Janina.............Bytom.............22 lipca...15kg..dziewczynka 15.Teska78..........Ostrów............27 lipca...9,3 kg..synek wlasnie wrocilam z wizyty od mojego prywatnego gina i kg dopisuje na + widze ze ide rowno z domi no ale ona ma bliźniaki:D no i wlasnie! dziewczynki trzymajcie sie wszystkie! zaciskajcie nogi i myslcie pozytywnie!!! ja co prawda nie chodze opuchnieta jak co niektore z was ale za to jestem cala obolala. nie moge sie normalnie przekrecic w nocy, czasami wstac z wyrka jak dluzej posiedze itp. chodze czasem jak 70 babcia z laska. gin przepisala mi jakies mineraly ale nazwe bede znala jutro jak kupie bo z rcepty nie odczytam:). z tego co wiem to mama przygotowala tez dla mnie zmielone skorupki od jajek. jak wspomnialam o tym p. dr to powiedziala ze b. dobrze! trzeba jesc takie cudo to wtedy kosci mniej bola! mam wiec nadzieje ze faktycznie w pewnym stopniu przejdzie mi ta dolegliwosc. \\ czy kupila juz ktoras z was majtki siatkowe- poporodowe?? mi jakos trudno znalezc. pani w aptece powiedziala ze jak bede znala firme to mi zamowi, wiec jesli ktoras zna firme ktora produkuje takie cos to napiszcie! teraz zmykam:) ide polezec chwilke po tej wyprawie autobusowo-tramwajowo-metrowej...