Planowanie płci dziecka

Myszka na to wychodzi ale poczekaj co powie Ewik :)

za 16myszko!!! no wlasnie czytalam tez o tej metodzie przed planowaniem i tez wybralam ta nasza... ta jest na ongielskich stronach 0+12 mamusia pisala tez ze to by bardzie na monitoringu sie opierac bo musi byc napewno te 12h po bo inaczej syn kolejny...e tam kazda ma swoje wady i zalety! fikusowo kochana to ja wlasnie tak napisalam jak ty apropo myszki tempki....przeczytaj post jeszcze raz...tempka jest dzis wyzej ale nie oznacza skoku ...narazie jest pierwsza wyzsza a czy rozpocznie skok...???napewno linia podstawowa jest na 36.5 tak napisalam.... poczytaj raz jeszcze....bo uwazam tak samo jak ty kochana!!

na temat planowania jest wiele teorji a jedna podwaza druga i to jest najgorsze... napewno o ten na pare dni przed jest wielu lekarzy co tak mowi ze przed dziewczynka a w owu syn...o tej 0+12 nie mowia...ale zapewne dziala i ona coniektorym

http://embrion.pl/npr/sluz.htm

rzeczywiscie Ewik przeczytalam sobie i rzeczyweiscie chyba o tyn samym myslalam heheheeh a powiedz mi prosze dlaczego za 16 dni u myszki bedzie @? Jesli przyjdzie hehehe :)

bylam po dzieci :-)) a czemu za 16 dni....ja pisalam ze ja mam scan 16 a nie 17 listopada tak jak myszka pisala.

no właśnie dlaczego za 16 przecież ta faza jest stala :P pierwsza faza dojrzewania jajeczka moze byc zmienna a ta druga o ile mi wiadomo wynosi od 12 - 16 dni ale jest stala czyli jak ja mam 13 to powinna byc 13 czy nie tak ?

ups przepraszam :))Ewik to jak z tą fazą jak myślisz?

ja nic nie pisalam ci o zadej fazie i teraz przyznaje ze nie wiem o co wam chodzi dziewczynki!! myszka napisala ze trzyma kciuki 17listopada za mnie a mnie chodzilo ze 16 mam skana nie 17-go wiec o co kaman??? hehe wytlumaczcie o co pytacie... niby faza jest stala ale moze i ona sie skrocic badz wydluzyc...

a ja twojego pytania nie zalwazylam o faze!!! i odpowiedzialam na scan i twoje kciuki...za mojego baka bys nie trzymala 17 tylko 16 listopada... jestem zakrecona... poczekaj myszko do jutra pojutrza i zobaczymy czy to bedzie skok ,bo nie wiemy jeszcze... ta faza pisza ze jest stala ,ale naprawde nie zawsze niestety.... mi sie zdarzyla 12dniowa i 14...chyba ze to by trzeba konkretnie szukac skoku po sluzie plodnym a ja czasami mialam wyrazny skok a sluz byl jeszcze plodny....wiec moze powinnam go zaznaczyc pozniej...musialabym to sprawdzic ...

:( I znów mi się chyba nie uda. Dziś 21 dc i bardzo boli mnie brzuch, ciągną piersi tak że nie mogę się dotknąć. I tak już kolejny cykl. Staranka tak często że już mi się zbrzydły, a później ok 20 dc boli brzuch, cycki i @. Ginekologicznie jest ponoć wszystko ok a tu nic nie wychodzi. Mam przestać o tym myśleć i się zrelaksować. Ale po takim czasie niepowodzeń to ja juz nie umie. I nawet nie mam z kim o tym pogadać. Każdemu łatwo powiedzieć spokojnie, uda się. Do tego wracają myśli że gdyby los potoczył sie inaczej pewnie gromadziła bym już wyprawkę. A tu nadal pustka.

Kubolinko doskonale cie rozumiem i mam tak samo... :)

Czesc dziewczynki :) Dzisiaj mialam strasznie zalatany dzien , bo musialam jeszcze raz sie stawic w przychodni na badanka i umówic kolejne badanie cukru brrrrrrrr. Dostalam sierowanie bo sie zastanawiaja czemu ten moj maluch taki wielki , byc moze ma to zwiazek wlasnie z cukrem mimo iz testy wczesniej wyszly ok . Pozniej troche biegania za netem bo ten co mam to juz mnie tak wpienia , co chwile rozlancza ehh... Witam nowa starającą :) Myszko super ten blog z linka :) . ale mam pewne ale co do jednej zeczy ktore dziewczyna tam pisze a natomiast do ph , poniewaz ja zakwaszalam w podobny sposob sie * irygacje , mysle ze ph mialam nawet super dziewczynkowe a nie wyszlo ;) Natomiast co do metody o+12 zaczynam byc coraz bardziej sklonna czytajac ingendera ale tak samo jak shetlesa nie dziala w 100% , takze mysle ze duzo tak naprawde zalezy od przypadku i szczescia .

kubolinko czasami sa takie same objawy na jedno i drugie.... a jak sie daleko zakonczyly staranka u ciebie od owu??? mamusi dobrze zes cala i zdrowa....a te mrtody to jak i jedna tak i druga maja cos nie tak w sobie...tak jak mowi mamusia

Wiecie tak jeszcze czytam co ta dziewczyna na tym blogu pisze i jedna zecz nie daje mi spokoju ... ale cos w tym jest , chodzi mi o jakosc sluzu . dziewczyna pisze ze slabej jakosci sluz przyciaga plemniki x i to wydaje mi sie przynajmniej na moim przypadku bardzo logiczne. Poniewaz sluz mam ksiazkowy zawsze az sie wylewa ze mnie , sadze ze nie tyle co chodzi tu o PH tylko o byc moze wiek lub predyspozycje , zdrowie ze sluz nawet w okresie kiedy powinno go byc duzo jest nadal metny i gesty przypominajac konsystencja sluz nieplodny . Ma to rece i nogi jesli brac pod uwage wytrzymalosc plemników , ze zenskie poradza sobie z takim sluzem natomiast meskie nie , i wcale nie chodzi tu wlasnie o zaden czas zblizenia tylko o ten sluz dlatego metode 0+12 anglicy tak mecza , bo ten sluz juz w tym etapie cyklu sie nie zmieni na plodny a bedzie go coraz mniej.

mozliwe...to bedziesz probowala teraz z ta metoda????

Ewik, ja wiem że to nie jest do końca zgodne z myślą tego topiku ale ja już się staram ogólnie o dziecko. Marzę o córeczce ale od jakiegoś czasu juz nie patrzę na terminy na dziewczynkę. Owulacje miałam 14/15 dc a starania od 11 dnia prawie codziennie do 17dc. Po prostu chcę mieć dziecko :( Boję sie że skoro nie zachodzę w ciążę nawet przy tak intensywnych staraniach, to z planowaniem w płeć nie mam na nią szans wcale. Od decyzji o staraniach o drugą ciążę i przygotowań do niej mija już rok. A tu same niepowodzenia.

Ewcia hahahah no co Ty :) ja juz limit tu na ziemi wyczerpalam :) Ale moze komus to pomoze kto bedzie sie staral w przyszlosci hehhehe :) Trzeba tez troche pozyc a nie cale zycie sie dziecmi zajmowac :)

Mamumunia30 ja też tak czytałam o śluzie że to on wpływa dlatego na kilka dni po i po owu jest córa bo jest gorszy śluz.Dlatego może niektóre kobiety maja tylko same córy bo ich śluz jest słaby stad teoria z dieta bo dieta bogata w magnez sprzyja ph śluzu takiemu jak przed owu. To cos w tym by było :)

Kubolinko ja też chce po prostu dzidziusia :) Dlatego posunęłam sie ten jeden dzien dalej a myslałam nawet o dwóch, M mnie pociesza ze jak nie bedzie córy (mu to obojetne co bedzie) to postaramy sie o trzecie jak bede chciala. Widocznie tak mialo byc, jeszcze nie jest powiedziane może nic z tego ale wtedy to juz bym sie zastanowiła czemu i nie myslala juz o płuci tylko o tym by byc w ciazy. W tym cyklu miałam nędzny śluz wiec może wyjdzie ta dziewczynka albo nic :P

Co do ph nie ejstem pewna ale glownie chodzi o to zeby sluz byl jak najgorszy i jak tylko dlugo sie da najlepiej zeby w sama owu tez nie byl super . Tylko jak ten sluz zepsuc qrcze. Bo powiem na swoim przypadku ze mimo brania ogromnych ilosci magnezu i wapna i irygacji sluz byl nadal super w dniu owu .

Nie wiem jak go zepsuć ale mi sie zepsuł po porodzie nawet mój M widzi różnice i gdy staraliśmy sie o synka miałam baaardzo duzo śluzu a w tym mało na ogół mam malo bo nigdy nie wycieka na zewnątrz jest tylko na szyjce rzadko troszeczkę na papierze a w tym cyklu było mniej niz ostatnio wiec :) A i tak co ma byc to bedzie chyba dam sobie na luz z dwa tygodnie bo zbzikuje szybciej mi czas zleci...i dam znac czy sie udalo czy nie.

Tu kolejnych parę bajek :)) http://planowanieplci.blox.pl/2010/02/Czas.html ale mi sie dzisiaj nudzi chyba juz przeczytalam wszystkie możliwe artykuły na ten temat i fora :O aż mi głowa pęka z przesytu tej wiedzy...

to nie tamten tylko ten link : http://programs2004.fm.interia.pl/humor/kobietki/corka.htm

Dobre ,dobre Myszko,aż się uśmiałam do łez... ;-D

Dobre teorie, dobre Myszko aż się uśmiałam do łez.. ;-D

o kurcze dziewczyny ale wy jestescie szybkie w tym pisaniu witam nowa staraczke Monike:)) piszecie o sluzie , macie chyba racje z ta jakoscia , moze tak byc , u mnie zawsze sluzu bylo jak na lekarstwo ale odkad zaczelam brac tego wiesiolka (niby na torbiele) to sluzu ogronie duzo i przezroczysty i wodnisty Kuboplinko tam mi przykro , po pierwsze to straszne ze stracilas dziecko a po drugie tyle czasu sie starasz , moze zacznij myslec o czym innym niz o dziecku , oczywiscie wiem ze latwo sie mowi , ja tez mysle tylko o synku ale podobno jak sie mysli o innych sprawach to duzo latwiej sie zachodzi w ciaze Mamunia 30 nigdy nie mow nigdy , moze za pare lat sie postarasz hahahaha

kubolina wiez, ze Ci cięzko, ale dołowanie się nic nie zmieni, a poczujsz sie jeszcze gorzej, niedługo świeta, bedą przygotowania inny nastrój, sylwestem, przymkniesz oczy na staranie i bedzie OK. Ja wiem że chciałabyś juz, teraz natychmiast a kolejne niepowodzenia i kolejne oczekiwania są męczące, ale troszke odpuść, bo bedzie ci jeszcze gorzej. A to co jest nam pisane i tak nie możemy zmienić, tak jak dziewczyny piszą można starać sie o dziewczynkę jak najbardziej, ale jest to jedno ale... nie wiemy jakie plany ma wobec nas "góra"

kubolinko wszystko jest zgodne ...tu przeciez chodzi o nasze dzieci.... co bedzie to nie wazne ... chcesz corcie ale jesli bedzie synek tez dobrze i kochac bedziesz nad zycie.... nie wychodzi tak przed owulka to trzeba i chocby na zywiol

Doczytałycie dziewczynki na tym blogu o tym Castagnusie - niby jakims cudem rodzi sie wiecej dziewczynek u kobiet ktore go zazywaly??? hmmm co Wy o tym myslicie?